Przygotowania do matury biologia i chemia ( cel ---> medycyna lub kierunki pokrewne)

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez n a d i a

To i ja się pochwalę bo to jeden z piękniejszych dni w moim żywocie
biologia- 82%
chemia - 95%

To było moja czwarta poprawa matury Ale mimo, że jestem już stara jak piramidy egipskie to bez żalu porzucę dotychczasowe studia i pójdę na lek. To było moje marzenie!
Wszystkim innym również gratuluje, a tym, którym się nie udało albo chcą próbować za rok życzę wytrwałości, bo jak się bardzo chce to można

zazdraszczam mozliwosci poprawiania matury tyle razy. ja dostalam szanse raz i niestety nie wykorzystalam jej. caly czas meczy mnie ta medycyna i zastanawiam sie, czy nie studiowac jej mimo wszystko za jakies 2-3 lata.

[n a d i a]

Dziękuję wszystkim za miłe słowa

Napisane przez agus1315

gratuluje! i podziwiam za wytrwałość
chociaż ja Ci może w tym dorównam, bo za rok moja 3 matura

Do trzech razy sztuka
Rok temu tak mówiłam...

Napisane przez skazana_na_bluesa

zazdraszczam mozliwosci poprawiania matury tyle razy. ja dostalam szanse raz i niestety nie wykorzystalam jej. caly czas meczy mnie ta medycyna i zastanawiam sie, czy nie studiowac jej mimo wszystko za jakies 2-3 lata.

Dlaczego miałaś szansę tylko raz?

[skazana_na_bluesa]

mialam postawione ultimatum przez rodzicow. gdybym chciala probowac kolejny raz to musialabym sie sama utrzymywac.

[marcia0024]

Napisane przez kinguska01

Jejku bardzo mnie zmotywowalas czyli da sie samemu tez mam zamiar wlozyc duzo pracy i wierze ze sieuda GRATULACJE ) A czy z biologii też skupiłaś się na robieniu samych arkuszy?
Blondette, nie martw sie moze poprawisz za rok i bedziesz miala takie wyniki jak marcia

Jasne że się da samemu uwierz w siebie
Jeśli o biologię chodzi zrobiłam wiele zbiorów: calutki komplet omegi, operon, wsip i jeszcze wiele tego było , jeśli chcesz napisz do mnie na PW do wypiszę Ci zbiory godne uwagi.
Rozwiązałam również wszelkie arkusze maturalne.i

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez blondette

marcia, studiowalas gdzies przez ten rok czy zostałas w domu?

Jestem z rocznika 91. Także zdązyłam już skończyć w tym roku 2 letnią szkołę policealną.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez agus1315

marcia, gratuluje! piękne wyniki do jakiego miasta składasz papiery?

mi się udało biologie poprwić z 67 na 80% szału nie ma ale jestem zadowolona, liczyłam sobie ok 73-75

Składam do Lublina

[201605300922]

Napisane przez asqua92

no też mi się wydaje, że jednak złożę i na stomatologię, tylko nie mam ani gabinetu po kim przejąć ani nic
a powiedz mi jak z mieszkaniami w Sosnowcu? Bo złożyłam tam na farmę, no i pewnie się dostanę z jednej z pierwszych list, więc poszukam mieszkania i będę czekać, bo może akurat pod koniec września się uda wskoczyć do Zabrza na stomę albo lekarski. A jak będę mieć mieszkanie w Sosnowcu, to łatwiej mi już będzie szukać czegoś w Zabrzu czy też nawet stamtąd dojeżdżać



Gratuluję ja już nie mam siły do poprawiania, więc odpuszczam

Z Sosnowca do Zabrza to nie polecam codziennych dojazdów, nie ma żadnego (poza kolejowym) bezpośredniego połączenia, samochodem też się średnio opłaca (strata czasu(. Ja mieszkam w Sosnowcu i planuję wyprowadzkę do Zabrza na studia, mój brat zrobił tak samo. W Sosnowcu nie znam dobrze sytuacji mieszkań studenckich, na pewno takowe są, bo jest kilka wydziałów (filologie UŚ, kosmetologia, farmacja itd). Osiedle wokół wydziału farmacji jest dość straszne, moi dziadkowie tam mieszkają i naprawdę, nie chciałabym tam chodzić po zmroku (po swoim zresztą też z reguły nie chodzę ).

[asqua92]

Napisane przez Nadis

Z Sosnowca do Zabrza to nie polecam codziennych dojazdów, nie ma żadnego (poza kolejowym) bezpośredniego połączenia, samochodem też się średnio opłaca (strata czasu(. Ja mieszkam w Sosnowcu i planuję wyprowadzkę do Zabrza na studia, mój brat zrobił tak samo. W Sosnowcu nie znam dobrze sytuacji mieszkań studenckich, na pewno takowe są, bo jest kilka wydziałów (filologie UŚ, kosmetologia, farmacja itd). Osiedle wokół wydziału farmacji jest dość straszne, moi dziadkowie tam mieszkają i naprawdę, nie chciałabym tam chodzić po zmroku (po swoim zresztą też z reguły nie chodzę ).

no to nie wiem, co ze sobą zrobić boję się, że we wrześniu czy w październiku nie będzie jakiś sensownych mieszkań ani tu ani tu, bo wszystko wcześniej wynajmą

[201605300922]

Napisane przez asqua92

no to nie wiem, co ze sobą zrobić boję się, że we wrześniu czy w październiku nie będzie jakiś sensownych mieszkań ani tu ani tu, bo wszystko wcześniej wynajmą

A nie myślałaś o akademikach w Zabrzu? Z tego co wiem, przyznają wszystkim, a są super blisko uczelni. Ja właśnie planuję akademik, pokój jednoosobowy (niby cenowo wychodzi tak jak pokój w mieszkaniu studenckim, ale przepływ informacji i bliskość uczelni dla mnie przeważa pewne niewygody). Zabrze ani Sosnowiec to nie są takie typowe miasta studenckie jak Kraków, mój brat raz zmieniał mieszkanie w trakcie roku akademickiego i znalazł bez większych problemów. W Sosnowcu pewnie jest podobnie.

[Karinkap]

Pozwolicie, że ja również się przyłączę. W tym roku również zdawałam maturę z zamiarem dostania się na lekarski i cel osiągnęłam Może pomożecie mi zdecydować które miasto wybrać? Łódź czy Kraków? Do Łodzi mam bliżej, ale Kraków kusi mnie prestiżem

[aptrp]

Wybierz Łódź - jest brzydka jak cholera, ale przynajmniej będziesz mogła ją oglądać. Kraków na dzień dzisiejszy to zajeżdżalnia studentów, większość dopiero po 3 roku ma nieco czasu dla siebie. A prestiż jest gówniany, bo nikogo na świecie nie będzie obchodzić, czy studia skończyłaś w Krakowie czy w Bydgoszczy.

[Karinkap]

Dzięki za odpowiedź. Sama też skłaniam się ku Łodzi bo jest bliżej i taniej, a w końcu przez najbliższe lata będę na utrzymaniu rodziców.

[201605300922]

Napisane przez Karinkap

Pozwolicie, że ja również się przyłączę. W tym roku również zdawałam maturę z zamiarem dostania się na lekarski i cel osiągnęłam Może pomożecie mi zdecydować które miasto wybrać? Łódź czy Kraków? Do Łodzi mam bliżej, ale Kraków kusi mnie prestiżem

A ile masz punktów, jeśli mogę zapytać? Ja też Krakowa w ogóle nie biorę pod uwagę, choć rok temu bym się dostała. A o Łodzi sporo dobrych opinii słyszałam.

[Karinkap]

Fizyka R 65%, chemia R 90% , biologia R 92%, matematyka P 98% No to może się spotkamy, bo ja chyba też wybiorę Łódź. O Krakowie słyszałam sporo niepochlebnych opinii na temat atmosfery na studiach.

[Dziewucha]

"Prestiżowy Kraków" to już prehistoria

[Karinkap]

Moje wyniki:
fizyka R 65%, chemia R 90%, biologia R 92% i matematyka P 98%

Wygląda na to, że jednak wybiorę Łódź. Początkowo nawet nie brałam Krakowa pod uwagę, jednak wyniki matur trochę mnie zaskoczyły i zaczęłam też rozważać to miasto. Łódź jednak chyba pozostanie numerem 1

[chloris]

Ja się kierowałam wyborem, żeby iść tam gdzie bliżej.
Jak już miałam 2 najbliższe miasta to wyboru to poszłam tam gdzie chłopak.
Z drugiej strony Kraków - ładne miasto ;p

[Gosia_14]

Wiecie co za rok poprawiam drugi raz.Powinnam się dostać w tym roku we wrześniu na farmację.Już w wakację się zacznę uczyć i to solidnie.Mam nadzieję,że dam radę,muszę...

[201605300922]

Napisane przez Gosia_14

Wiecie co za rok poprawiam drugi raz.Powinnam się dostać w tym roku we wrześniu na farmację.Już w wakację się zacznę uczyć i to solidnie.Mam nadzieję,że dam radę,muszę...

Zastanów się, czy to dobry pomysł. Pójdziesz na farmację z zamiarem zrezygnowania z niej - ani się niczego do matury na tych studiach nie nauczysz, a czasu na naukę do poprawy będziesz miała niewiele, bo farmacja to ciężki kierunek (wiem po kuzynce, która poszła na biologię a matury z biologii nie poprawiła nawet o jeden punkt procentowy), a zajmiesz miejsce komuś, kto o tej farmacji marzy od lat. Radzę się też dowiedzieć, jak sprawa się ma z punktami edukacyjnymi, wiem że na niektórych uczelniach od tego roku na pewno będą obowiązywać np. na UŚ.

[pomocwbiologi]

Hej

Wiele osób z was pisze że ma 22 lata bądź więcej i ma zamierza wybrać się na studia medyczne, uczyć się przedmiotów od zera.
Jeśli ktoś z was właśnie tak zrobił niech napisze czy się udało, jak mu poszło ?

Ja poprawiałam drugi raz maturę, nie wiem co jest ze mną ale nie umiem przebić 70 procent.. po maturze sprawdzam wyniki wychodzi około 85/87 przychodzi matura a tu 70.. W tym roku biologia wydawała mi się strasznie łatwa! ( w porównaniu do chemii!) ale i tak nie przebiłam 70 procent. Wybieram się do OKE sprawdzić jak to wygląda, czemu straciłam punkty.Nadzieje na medycynę w tym kraju pryska... Więc wybieram się na Ukrainę, wiem jaką opinie mają te uczelnie, ale moim zdaniem jak ktoś chcę to się nauczy.

[agus1315]

tylko wiesz, podobno cieżko jest z nostryfikacją dyplomu później z ukrainy no chyba że tam chcesz już zostać.

spróbuj może jeszcze raz poprawić, ale zmień system nauki? może coś piszesz nie tak? masz wiedzę a nie umiesz jej dobrze wykorzystać?

[pomocwbiologi]

Tylko tak.. ja już mam 22 lata!
Jeśli za rok znowu się nie dostane, to kolejny rok w plecy... a ja i tak chciała bym przepisać się po roku do Polski.. Skończyłam technikę dentystyczną pracowałam w wakacje jako asystentka stomatologiczna więc wiem jak to jest jest i z pewnością jest to rzecz która chce robić przez całe życie!

Jakie macie sposoby nauki?
Moja metoda nauki: przeczytanie działu, uczę się go, wypisanie najistotniejszych informacji i rozwiązanie zadań. To fakt lubię zadanie pamięciowe np opisz to i to , teksty źródłowe wyciągniecie wniosków to nie dla mnie, i w tym jest problem ja sobie zdaje z tego sprawę ;/

[mikam121]

Hej dziewczyny postanowilam, ze tu napisze do was moze cos doradzicie
No wiec "za niedlugo" to ja bede pisala mature noi tu jest problem ..
Zamierzam pisac m. rozszerzona z biologi, lecz z chemii kompletnie jestem noga, wiec zdawanie jej sb daruje, a o pojsciu na farmacje nawet nie mysle (moi rodzice niestety tak ;/) I teraz przyszly wakacje i zaczelam sie zastanawiac w sumie co ja moge robic jakby zdala ta biole rozsz. i tyle? Bo jakos nie widze kierunkow studiow dla mnie .. Macie jakies podpowiedzi ? ;(

[kinguska01]

Napisane przez pomocwbiologi

Tylko tak.. ja już mam 22 lata!
Jeśli za rok znowu się nie dostane, to kolejny rok w plecy... a ja i tak chciała bym przepisać się po roku do Polski..

Jakie macie sposoby nauki?
Moja metoda nauki: przeczytanie działu, uczę się go, wypisanie najistotniejszych informacji i rozwiązanie zadań. To fakt lubię zadanie pamięciowe np opisz to i to , teksty źródłowe wyciągniecie wniosków to nie dla mnie, i w tym jest problem ja sobie zdaje z tego sprawę ;/

Przede wszystkim upewnij się, że któryś z polskich uniwersytetów lub akademii przyjmuje studentów z Ukrainy, bo może się okazać, że będziesz się chciała przenieść do Polski, a nie będzie takiej możliwości.
Trzeba po prostu ćwiczyć i ćwiczyć, dla mnie najgorsze są właśnie wnioski czy układanie hipotez do doświadczeń i na tym się skupiam najwięcej. Już jesteś do przodu - wiesz co musisz ćwiczyć

Napisane przez mikam121

Hej dziewczyny postanowilam, ze tu napisze do was moze cos doradzicie
No wiec "za niedlugo" to ja bede pisala mature noi tu jest problem ..
Zamierzam pisac m. rozszerzona z biologi, lecz z chemii kompletnie jestem noga, wiec zdawanie jej sb daruje, a o pojsciu na farmacje nawet nie mysle (moi rodzice niestety tak ;/) I teraz przyszly wakacje i zaczelam sie zastanawiac w sumie co ja moge robic jakby zdala ta biole rozsz. i tyle? Bo jakos nie widze kierunkow studiow dla mnie .. Macie jakies podpowiedzi ? ;(

Z samą rozszerzoną biologią będzie trudno. Może jednak spróbuj tą rozszerzoną chemię? Przez rok zdążysz nadrobić jeśli się sprężysz.

[Dziewucha]

do bio R to albo chemia/matma i wtedy bardziej na ścisłe albo polski/wos i celować na jakieś bardziej humanistyczne

[201605300922]

Napisane przez pomocwbiologi

Tylko tak.. ja już mam 22 lata!
Jeśli za rok znowu się nie dostane, to kolejny rok w plecy... a ja i tak chciała bym przepisać się po roku do Polski.. Skończyłam technikę dentystyczną pracowałam w wakacje jako asystentka stomatologiczna więc wiem jak to jest jest i z pewnością jest to rzecz która chce robić przez całe życie!

Nie liczyłabym na Twoim miejscu na przepisanie się. Polskie uczelnie też wiedzą, jaki jest poziom na Ukrainie, że dostaje się każdy, kto ma maturę. A dla przykładu - wielkim problemem było, jak mój brat chciał się przenieść z wydziału SUM w Katowicach na wydział SUM w Zabrzu, dwa miesiące chodzenia za dziekanem, wchodzenia nie powiem gdzie paniom z dziakanatu. A to przecież ta sama uczelnia medyczna, tylko dwa jej wydziały lekarskie. Więc przenosiny po pierwszym roku z Ukrainy są bardzo mało realne... Ale najlepiej po prostu się dowiedz.

[Karinkap]

Rzeczywiście przepisanie się z Ukrainy może być bardzo trudne, ale jeśli jesteś pewna, że właśnie to chcesz robić, a nie dostaniesz się w Polsce to chyba mimo wszystko warto próbować

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez kinguska01

Przede wszystkim upewnij się, że któryś z polskich uniwersytetów lub akademii przyjmuje studentów z Ukrainy, bo może się okazać, że będziesz się chciała przenieść do Polski, a nie będzie takiej możliwości.
Trzeba po prostu ćwiczyć i ćwiczyć, dla mnie najgorsze są właśnie wnioski czy układanie hipotez do doświadczeń i na tym się skupiam najwięcej. Już jesteś do przodu - wiesz co musisz ćwiczyć


Z samą rozszerzoną biologią będzie trudno. Może jednak spróbuj tą rozszerzoną chemię? Przez rok zdążysz nadrobić jeśli się sprężysz.

Napisane przez Nadis

Nie liczyłabym na Twoim miejscu na przepisanie się. Polskie uczelnie też wiedzą, jaki jest poziom na Ukrainie, że dostaje się każdy, kto ma maturę. A dla przykładu - wielkim problemem było, jak mój brat chciał się przenieść z wydziału SUM w Katowicach na wydział SUM w Zabrzu, dwa miesiące chodzenia za dziekanem, wchodzenia nie powiem gdzie paniom z dziakanatu. A to przecież ta sama uczelnia medyczna, tylko dwa jej wydziały lekarskie. Więc przenosiny po pierwszym roku z Ukrainy są bardzo mało realne... Ale najlepiej po prostu się dowiedz.

da sie przeniesc. nawet do krakowa.

[Gosia_14]

Nadis - Ale ja już poprawiałam maturę będąc na chemii,studiach niełatwych.I poprawiłam z chemii z 58 na 72,głupie błędy mnie zjadły.
To nie jest tak,ze zajmuję,sama nie jestem pewna,a może mi się spodoba.

[pomocwbiologi]

A jest ktoś tutaj kto jedzie złożyć papiery do Lwowa ?

[irmusiek]

podczytuje was od jakiegoś czasu i ciekawi mnie, jak to jest z tym przenoszeniem z medycyny na Ukrainie do Polski? na forum biolog czytałam, że jest taka możliwośc ale to przenoszą takich ludzi normalnie na studia stacjonarne czy tylko na PŁATNE? jak to wygląda?

nie jestem zainteresowana w ogóle medycyną (bo i tak studiuje całkowicie co innego), ale bardzo zaciekawił mnie sam temat

[Gosia_14]

Przenoszą tylko i wyłączne na płatne.