Mrówkę usypiamy, na Żelkę czekamy, pierścionki wymuszamy ! Zazdrośnice cz. 41

[Gwizdak]

Napisane przez crozee

instynkt budzi sie stopniowo

u mnie to się obudził lawinowo

A co do tych hormonów, to chyba bardziej prolaktyna Wywołuje opiekuńczość i mleko. Duuuuużo mleka, tak dużo, że normalnie ...... a nie będę opowiadać, bo to niesmaczne

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

wrzuć na luz Im wszystkim chodzi tylko o jedno - na siłę szukają kogoś, komu mogliby się oświadczyć. Czasem im to zajmuje trochę czasu, zeby do tego dojść,ale im wszystkim tylko o to chodzi

gwizdak, jestes genialna aj low ju

[Gwizdak]

Napisane przez crozee

moj maz juz teraz jest biedny

ej no co Ty! Nie rezygnuj z seksu w ciąży - jazda bez trzymanki, mówię Ci A najlepiej chyba w 3 trymestrze

[justyna_dt]

Napisane przez crozee

moj maz juz teraz jest biedny

A w którym kierunku?
Gwizdak,... no, zawsze to jakieś pocieszenie

[magda2109]

Przegadałam z mamą przez telefon 50 minut

[crozee]

Napisane przez Gwizdak

u mnie to się obudził lawinowo

A co do tych hormonów, to chyba bardziej prolaktyna Wywołuje opiekuńczość i mleko. Duuuuużo mleka, tak dużo, że normalnie ...... a nie będę opowiadać, bo to niesmaczne

a mi chodzilo ze stopniowo budzi sie i ze myslisz o chrabąszczu
Ale ja nie wiem, jeszcze nie rodzilam

Napisane przez Gwizdak

ej no co Ty! Nie rezygnuj z seksu w ciąży - jazda bez trzymanki, mówię Ci A najlepiej chyba w 3 trymestrze

nie mam teraz za bardzo ochoty, poza tym mieszkamy dopoki remont sie nie skonczy u mojej siostry i to dziala na mnie jak szklanka zimnej wody oby sie poprawilo, jak sie przeprowadzimy na swoje

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez magda2109

Przegadałam z mamą przez telefon 50 minut

ja gadam tyle praktycznie co dwa dni

[Gwizdak]

Napisane przez crozee

nie mam teraz za bardzo ochoty, poza tym mieszkamy dopoki remont sie nie skonczy u mojej siostry i to dziala na mnie jak szklanka zimnej wody oby sie poprawilo, jak sie przeprowadzimy na swoje

ja chyba też miałam taki moment że mi się nie chciało. Tłumaczyłam zmęczeniem spowodowanym organizacją ślubu (teraz wiem, że to żadne zmęczenie było, istne wakacje ). Ale potem to jak buchło.... z kumulacją w 3 trymestrze. Wtedy to naprawdę była jazda. Szczególnie pod koniec. Ciekawe jak będzie tak bez sublokatora w brzuchu....

[crozee]

ciekawa jestem, jak dziecko w ogole na to reaguje. czy wie co sie tam swięci

[Gwizdak]

Napisane przez crozee

ze myslisz o chrabąszczu

podobno prawdziwy mężczyzna musi zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Drzewo sadził, do domu sie przymierza.... Nie mogę mu odebrać szansy na syna jako kochająca żona, nie?

[magda2109]

Dobra, idę się myć, bo jutro znowu pobudka o 5.00...

[Gwizdak]

Napisane przez crozee

ciekawa jestem, jak dziecko w ogole na to reaguje. czy wie co sie tam swięci

Podobno wie i przeżywa miłe chwile z mamą ale nie wiem ile w tym prawdy i podejrzewam, że tak na prawdę to nikt nie wie

[magda2109]

Napisane przez gwizdak

podobno prawdziwy mężczyzna musi zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Drzewo sadził, do domu sie przymierza.... Nie mogę mu odebrać szansy na syna jako kochająca żona, nie?

Nie!

[Smerfetka_88]

Napisane przez Gwizdak

podobno prawdziwy mężczyzna musi zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Drzewo sadził, do domu sie przymierza.... Nie mogę mu odebrać szansy na syna jako kochająca żona, nie?

No nie możesz gorzej jak znów córka będzie

[Gwizdak]

Napisane przez magda2109

Dobra, idę się myć, bo jutro znowu pobudka o 5.00...

lajcik, u mnie pobudka o 2, 5 i 8, względnie o 3,6 i 9

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Smerfetka_88

No nie możesz gorzej jak znów córka będzie

no wtedy się poddaję. Za stara jestem na 3kę dzieci Ewentualnie adoptujemy

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

Podobno wie i przeżywa miłe chwile z mamą ale nie wiem ile w tym prawdy i podejrzewam, że tak na prawdę to nikt nie wie

podejrzewam, ze czuje ze tobie jest przyjemnie i ze jestes zadowolona, ale sadze, ze nie zna przyczyny

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

"Jak Bóg da.... "
Muszę na pewno dojrzeć do takiej decyzji i mieć stosunek pozytywny do własnego cierpienia, bo chyba bym się bała teraz podjąć decyzji o porodzie naturalnym - bałabym się że skończy się tak jak tym razem. A ból i dochodzenie do siebie po cc nie jest fajny Ale jak patrzę jak mi Mrówka szybko dorasta, to chcę drugie
Gupia jestem, nie? Nie śpię po nocach, chodzę jak zombie, dnie spędzam na kanapie karmiąc, nie mam swojego życia, a ten Potworek się uśmiechnie i chcę drugie

To ja chcę pierwsze

Napisane przez Gwizdak

podobno prawdziwy mężczyzna musi zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Drzewo sadził, do domu sie przymierza.... Nie mogę mu odebrać szansy na syna jako kochająca żona, nie?

Zdecydowanie nie


Carmi, ja też bym ją zaprosiła do Was, a skoro nie masz możliwości, to Twoja opcja jest ok Niech B. do niej zadzwoni, pocieszy i niech jakaś jej koleżanka się z nią spotka...

[osz rety]

Napisane przez Gwizdak

jśli nie masz pomysłu na prezent - kup mu walizkę, co by się miał w co spakować odchodząc z Twojego życia

dobry pomysł

Napisane przez Gwizdak

;>

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------


cyknem, to pokażem

Filmik wrzucę, jak mi dziecko wygraża pięściami i wystawia środkowy palec w trakcie karmienia

super oczywiście nie jest super, że dziecko Ci grozi - super, że zobaczymy Mrówę na filmie

Napisane przez carmelova

Cześć, mam właśnie małą przerwę w nauce

Wczorajszy termin z kpc oblało podobno 85% zdających. Masakra. Poza tym jak obleję, to będę powtarzać rok, co mnie będzie kosztować 550-1750 zł, w zależności od dobrej woli Pani Dziekan.

Jak Wam się podoba ta sukienka i sesja? http://ciepiel.pl/blog/archives/3041#more-3041

sukienka nie w moim typie, a sesja może być

Napisane przez crozee

159 dni do porodu

Żelusia rośnie

Napisane przez Gwizdak

"Jak Bóg da.... "
Muszę na pewno dojrzeć do takiej decyzji i mieć stosunek pozytywny do własnego cierpienia, bo chyba bym się bała teraz podjąć decyzji o porodzie naturalnym - bałabym się że skończy się tak jak tym razem. A ból i dochodzenie do siebie po cc nie jest fajny Ale jak patrzę jak mi Mrówka szybko dorasta, to chcę drugie
Gupia jestem, nie? Nie śpię po nocach, chodzę jak zombie, dnie spędzam na kanapie karmiąc, nie mam swojego życia, a ten Potworek się uśmiechnie i chcę drugie

wzruszające

Justi Ty tam cerą się nie przejmuj, Gwizdak ma rację facetom o jedno się rozchodzi, by klęknąć i się oświadczyć

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

To ja chcę pierwsze

nie sądziłam, że ten opis moze zachęcić do prokreacji

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

idę się położyć. Mrówka nas wykończyła (mnie głównie). Nie spała od 10:00 do 20:20 jak na noworodka przystało Idę się umyć i położyć. Bo pewnie niedługo obudzi się ten Mały Głód i będę musiała znowu karmić godzinę.....

[justyna_dt]

Eeee, zostałam dobita... chyba muszę się wyspać, może spojrzę inaczej na to, co on pisze, bo na razie to mi dziwnie.

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

nie sądziłam, że ten opis moze zachęcić do prokreacji

Najpierw zniechęcasz na blogu, potem zachęcasz tutaj Szkoda tylko, że mąż tak daleko

[Gwizdak]

Napisane przez justyna_dt

Eeee, zostałam dobita... chyba muszę się wyspać, może spojrzę inaczej na to, co on pisze, bo na razie to mi dziwnie.

[osz rety]

Napisane przez Gwizdak

nie sądziłam, że ten opis moze zachęcić do prokreacji

a właśnie, że zachęca pięknie piszesz, iż mimo bólu - to wszystko się opłaciło opisujesz swoje uczucia (zwłaszcza uśmiech dziecka wynagradzający np. niedosypianie) i aż (nawet ja) chciałabym czuć się podobnie (ciężko mi to opisać)

Justyna ???

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

Najpierw zniechęcasz na blogu, potem zachęcasz tutaj Szkoda tylko, że mąż tak daleko

kobieta zmienną jest. W połogu szczególnie(swoją drogą poczekaj aż to opiszę - to dopiero zniechęca ).
Postaram się coś zachęcającego wymyślić i opisać

[justyna_dt]

Napiszę zaraz w klubie.

[Gwizdak]

Napisane przez osz rety

a właśnie, że zachęca pięknie piszesz, iż mimo bólu - to wszystko się opłaciło opisujesz swoje uczucia (zwłaszcza uśmiech dziecka wynagradzający np. niedosypianie) i aż (nawet ja) chciałabym czuć się podobnie (ciężko mi to opisać)

Z takim małum dzieckiem (własnym) to jest tak, że leży Ci na ręku a Ty się gapisz, gapisz, gapisz, za chwilę się kapujesz, że minęła godzina, a Ty się nadal gapisz Normalnie można tak cały dzień przesiedzieć Jak sobie miny stroi, jak oczami obraca, jak rękami macha, jak się uśmiechnie wszystko jest super
Gorzej jak płacze, bo jak tak krzyczy i się patrzy w te oczęta wystraszone, brodę, co się trzęsie i czerwoną od krzyku buzię, to sie strasznie chce pomóc, a nie da się za bardzo
No fajnie mieć dziecko

[arrakis]

justi a co pisze?

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

kobieta zmienną jest. W połogu szczególnie(swoją drogą poczekaj aż to opiszę - to dopiero zniechęca ).
Postaram się coś zachęcającego wymyślić i opisać

Ale mnie to w sumie nie trzeba jakoś specjalnie zachęcać Już na pierwszym roku studiów mówiłyśmy z koleżanką, że już mogłybyśmy mieć maluszka Ona się doczekała krótko przed Tobą, teraz kolej na mnie

[Smerfetka_88]

Napisane przez Gwizdak

Z takim małum dzieckiem (własnym) to jest tak, że leży Ci na ręku a Ty się gapisz, gapisz, gapisz, za chwilę się kapujesz, że minęła godzina, a Ty się nadal gapisz Normalnie można tak cały dzień przesiedzieć Jak sobie miny stroi, jak oczami obraca, jak rękami macha, jak się uśmiechnie wszystko jest super
Gorzej jak płacze, bo jak tak krzyczy i się patrzy w te oczęta wystraszone, brodę, co się trzęsie i czerwoną od krzyku buzię, to sie strasznie chce pomóc, a nie da się za bardzo
No fajnie mieć dziecko

fajnie, że tak to Ci się podoba

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

Z takim małum dzieckiem (własnym) to jest tak, że leży Ci na ręku a Ty się gapisz, gapisz, gapisz, za chwilę się kapujesz, że minęła godzina, a Ty się nadal gapisz Normalnie można tak cały dzień przesiedzieć Jak sobie miny stroi, jak oczami obraca, jak rękami macha, jak się uśmiechnie wszystko jest super
Gorzej jak płacze, bo jak tak krzyczy i się patrzy w te oczęta wystraszone, brodę, co się trzęsie i czerwoną od krzyku buzię, to sie strasznie chce pomóc, a nie da się za bardzo
No fajnie mieć dziecko

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

Ale mnie to w sumie nie trzeba jakoś specjalnie zachęcać Już na pierwszym roku studiów mówiłyśmy z koleżanką, że już mogłybyśmy mieć maluszka Ona się doczekała krótko przed Tobą, teraz kolej na mnie

Ja z przyjaciółką z L.O. w czasach ogólniaka właśnie latalam posmykach i wózki oglądałam Wtedy się śmiełyśmy, że trzeba po kolei - pierwsze ogniwo - mąż Potem mi przeszło, ją naszło. I co? I teraz ona po 5 latach małżeństwa się rozwodzi bezdzietnie, a ja niańczę Mrówę....