Znów na dzidziusia czekamy, ale o pierścionkach nie zapominamy - Czekajki część VIII

[arletka1313]

gwiazdka to ty dostaniesz wypowiedzenie z pracy? bo możesz iść na zwolnienie i wtedy płacą ci 100% do rozwiązania ciąży a potem ten urlop macieżyński i też płacą.

mysti jej zazdroszczę, tż mama mi powiedziała tydzień temu że tż brat prawdopodobnie w grudniu się wyprowadzi (a mieli plany na maj) a jeśli tak to i my z tż od razy po ślubie remont będziemy robili:-D ale nie zapeszajmy.
mam już dosyć swoich humorków!!!wczoraj jak tż przyjechał byłam wściekła jak osa ale w zasadzie nie wiem na co na kogo. nie odzywałam sie do niego, po chwili położyłam sie na łóżko i płakać mi sie zachciało, ale nie chciałam przy tż i sie powstrzymałam, a za kilka mintu już sie śmiałam....co mi jest???

byłam na diecie oczyszczającej organizm 4 dniowej, gdzie pisało że w ciągu tych dni spadnie 3kg i co? ani kg nie straciłam, a ważę jeszcze więcej niż w wakacje, nie wiem co się w moim organiźmie porobiło, czy to rzeczywiście tabsy?

[201606201204]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny jakie mam piękne mieszkanie normalnie nie chce mi sie stamtąd wychodzić!!! Panele do sypialni i koniec!! Jeszcze małe poprawki, rurki poprawić, na ścianach odrapania i w poniedziałek meble przewozimy

Ale fajnie.
Arletka ja w ostatnim czasie też mam takie wahania. U mnie to stresy.

[arletka1313]

isabel no ty chocviaż wiesz co jest przyczyną a ja nie. sama ze sobą wytrzymac nie mogę.

[Kohnelia20]

arletka jakie tabsy bierzesz?

[arletka1313]

sylvie 30 jak brałam 20 było dobrze, a juz przy 2 opakowaniu 30 coś się dzieje

[201606201204]

Skoro była zmiana tabletek to stawiam na to.

[Kohnelia20]

a tak zmieniając temat to od wczoraj jestem oficjalnie zareczona
caly dzien planowalismy ze na wieczor powiem i mama poznala ze cos jest na rzeczy bo smiałam się i o wieczorze gadalam czy nikt nie przyjedzie czasami czy sami bedziemy i raz powiedziała chcesz nam powiedziec ze w ciazy jestes haha no ale pozniej jakos poszlo zadowoleni byli i w szoku troszke jestem bo powiedzieli że na ile będą mogli to pomogą finansowo
tak wiec drugi dzień swietuje

[gwiazdeczka2009]

Arletko ale ja miałam umowę zlecenie, więc nic mi nie przysługuje
Mysti super, w końcu we własnym, wymarzonym, pięknym gniazdku. Nic tylko dzidziusia robić
Kohnelia gratulacje
A mnie już strasznie meczą rozmowy na temat ślubu itp. byliśmy wczoraj u rodzinki Tż na obiedzie z okazji urodzin jego siostrzenicy i wszyscy się pytali kiedy impreza. to Tż powinien się spalać ze wstydu, że przez niego taka sytuacja...a tu mnie się pytają to jest naprawdę męczące. tłumaczenie się, że pewni kiedyś... szczerze jakbym miała już ten pierścionek i np. datę ślubu nawet za dwa lata, to przynajmniej byłyby spokój....
A potem miałam imprezę niespodzinkę -baby shower ,przygotowaną przez moje przyjaciółki. kochane są. super sie bawiłyśmy, dostałam w prezencie fotelik i nosidełki takie samochodowe

[Kohnelia20]

heh gwiazdko powiem ci że cie rozumiem bo ja np dzis powinnam dostal okres ale nie widac go i nawet jakby się okazalo że jestem w ciazy to powiem ci że nie przerazi mnie to bo wszyscy wiedza o naszych planach ciesza sie z nami i wtedy zrobilibyśmy slub i chrzciny za jednym razem

a jakbym zaszla bez planow bez zareczyn i pozniej szybko ślub to każdy by gadał że oo wzieli ślub bo wpadli... niestety tak jest ..

a twoj tz co mowi kochana planuje cos jak widzi dalej wasza przyszlośc

[arletka1313]

no chyba to przez tabsy, jeju jeszcze tylko miesiąc brania i koooniec!!!
kohneli to dopiero teraz rodzicom powiedzieliście? ja myślałam ze rodzice już wiedzą. bo te przygotowania z salą itp.
no my z rodzicami wczoraj też dużo o weselu rozmawialiśmy, i kurcze oni tak sie cieszą nawet bardziej niż ja?
gwiazdeczko niestety tak jest, znma te pytania doskonale, choć byłam w iinej sytuacji ale to strasznie drażni bo wiadomo ze to prędzej czy później będzie ale jednak nie możesz wszystkim powiedzieć dokładnie kiedy. zresztą wiesz co porozmawiaj na ten temat z tż, ustalcie coś, co mówić rodzinie przyjaciołom.i sama będziesz wiedziała na czym stoisz.

[201606201204]

Napisane przez Kohnelia20

a tak zmieniając temat to od wczoraj jestem oficjalnie zareczona
caly dzien planowalismy ze na wieczor powiem i mama poznala ze cos jest na rzeczy bo smiałam się i o wieczorze gadalam czy nikt nie przyjedzie czasami czy sami bedziemy i raz powiedziała chcesz nam powiedziec ze w ciazy jestes haha no ale pozniej jakos poszlo zadowoleni byli i w szoku troszke jestem bo powiedzieli że na ile będą mogli to pomogą finansowo
tak wiec drugi dzień swietuje

Gratuluję! Fajnie, że rodzice tak zareagowali i Wam pomoga.

[gwiazdeczka2009]

Kohnelia , rozmawiałam z Tż, nawet dziś rano o tym i się pytałam, czy on po prostu w ogóle chce brać ślub?? to mi powiedział,że jasne, ze tak, tylko do tej pory zawsze odkładał kupienie pierścionka, zawsze było coś ważniejszego i tak wyszło. teraz decyzja o ślubie nie została podjęta bo dziecko, jedynie ono to przyspieszy. mówiłam mu, żeby chociaż data była jakaś wyznaczona, to już się tłumaczyć nie trzeba by było...więc tż wie "co w trawie piszczy", myślę, ze teraz odłoży już na pierścionek, a w grudniu rocznica

[arletka1313]

gwiazdeczko żeby tak było,
mój tż wczoraj zrobił kolacje przy świecach, a dokładnie byliśmy na mieście i kupiliśmy pizze i w sklepie były tanie świeczki. i tak móiwę do niego że może zrobił by kolacje przy świecach? a on oczy na mnie, że nie potrafi itp. ale się wziął, i była pizza, winko, i świeczki, fajnie było, a potem usnął jak małe dziecko
zaraz musze jechać do pracy, a tak mi sie nie chcę, to cholerne przeziębienia mnie trzyma, opryszczka nadal jest i zniknąć nie chce!
miłego dnia

[Dagunia]

Kohnelia ciesze się bardzo Zresztą Wy to jak dobre małżeństwo jesteście

Witam po weekendzie
U mnie dość intensywnie. W piątek bylismy na pępkowym - uwielbiam tych ludzi W sobote cały dzień z olejem na włosach a przy okazji znosiłam ze strychu ubrania jesienno-zimowe a pakowałam letnie i wyszło na to, że w tym roku kupiłam znów mnóstwo letnich szmatek Nie zmieściło się do mojego pojemnika i muszę jakieś kartony kombinować W niedziele myliśmy, czyściliśmy, woskowaliśmy nasze sreberko Teraz mój Mieczysław czeka na sprzątanie, ale to jakoś w tygodniu Tżta poproszę
Jutro idę na semi i wyrównać włosy, a później na spot z moimi wariatami
No to się rozgadałam

Rodzynko już Tż dobrze się czuje ? Jak w pracy ?
Mysti pokazuj mieszkanko
Montii ! Cholero jedna ! Ja chcę wiedzieć wszystko o Fabianie, a Ty milczysz Będę na gołą
Motyl jak z Tżtem ?

[Rodzynka1989]

Napisane przez Dagunia

Kohnelia ciesze się bardzo Zresztą Wy to jak dobre małżeństwo jesteście

Witam po weekendzie
U mnie dość intensywnie. W piątek bylismy na pępkowym - uwielbiam tych ludzi W sobote cały dzień z olejem na włosach a przy okazji znosiłam ze strychu ubrania jesienno-zimowe a pakowałam letnie i wyszło na to, że w tym roku kupiłam znów mnóstwo letnich szmatek Nie zmieściło się do mojego pojemnika i muszę jakieś kartony kombinować W niedziele myliśmy, czyściliśmy, woskowaliśmy nasze sreberko Teraz mój Mieczysław czeka na sprzątanie, ale to jakoś w tygodniu Tżta poproszę
Jutro idę na semi i wyrównać włosy, a później na spot z moimi wariatami
No to się rozgadałam

Rodzynko już Tż dobrze się czuje ? Jak w pracy ?
Mysti pokazuj mieszkanko
Montii ! Cholero jedna ! Ja chcę wiedzieć wszystko o Fabianie, a Ty milczysz Będę na gołą
Motyl jak z Tżtem ?

Kurczę, widzę, że każdą po kolei wywołujesz do odpowiedzi
To już mówię. TŻ ma brać tabletki jak go zaczyna coś boleć. No i tak robi, bo nie ma dnia, żeby go te nerki nie pobolały.
U mnie w pracy? Jakoś ciśnienie mi przez weekend zeszło, bo miałam wolny weekend i dziś dopiero nockę mam Ale zobaczymy jak to będzie.
A u mnie znowu ma nie być prądu pół dnia... Średniowiecze Przez miesiąc codziennie tyle godzin bez prądu...porażka

[natasia20]

Dzień dobry
Nie odzywałam się bo dużo się działo ciągle uczelnia do późna i brat czasu nawet dla TŻ
ale już jest lepiej dziś mam wolne spędzę czas z TŻ a od wtorku znów uczelnia

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez Rodzynka1989

Kurczę, widzę, że każdą po kolei wywołujesz do odpowiedzi
To już mówię. TŻ ma brać tabletki jak go zaczyna coś boleć. No i tak robi, bo nie ma dnia, żeby go te nerki nie pobolały.
U mnie w pracy? Jakoś ciśnienie mi przez weekend zeszło, bo miałam wolny weekend i dziś dopiero nockę mam Ale zobaczymy jak to będzie.
A u mnie znowu ma nie być prądu pół dnia... Średniowiecze Przez miesiąc codziennie tyle godzin bez prądu...porażka

Znam to moje TŻ tak ropk temu nerki bolały chyba z miesiąc mimo tego że brał leki aż w końcu chyba wyleciał mu ten kamień( miał go chyba) Bo poczuł ulgę i od tego czasu nie boli
Wytrwałości dla TŻ

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez arletka1313

sylvie 30 jak brałam 20 było dobrze, a juz przy 2 opakowaniu 30 coś się dzieje

Ja biorę sylvie20 i jest ok ale jak zmieniłam z novyanette(jakoś tak) to też się na początku kiepsko czułam ale teraz jest już super
okazało się że moja głowa to nie tabletki tylko przegroda ale i tak zastanawiam się nad odstawienie

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Motyl jak u Ciebie Kochana?

Laski mówiłam Wam że mi się śniły dwie kreski na teście i jak powiedziałam o tym TŻ to powiedział że b y chciał i oglądał na kongresie malutkie ubranka
ale wiadomo że to spokojnie za 5 lat

[ButterflyFlyAway]

Cześć Dziewczyny
U mnie powoli do przodu Pierwsze kilka godzin po spotkaniu było świetnych potem były urodziny jego brata więc musieliśmy siedzieć przy stole..
Wczoraj też całkiem fajnie, ale już nie tak super jak po powrocie..
Zobaczymy jak to będzie
Na razie zbyt szybko by coś powiedzieć

Za 2 tygodnie do Zakopanego jedziemy, a tam zima

Za godzinke przychodzi więc spadam się myć, bo dopiero wstałam..
Wczoraj wstałam uwaga! O 12. 30 moja mama była u mnie, brat- nie obudziłam się, potem już tata przyszedł i mną trząsł, bo myśleli, że umarłam.. ta która buzi pająk chodzący po ścianie, a oni od 7 na nogach i ja nie wyszłam..
Dzisiaj też nie umiałam wstać..
Nie wiem czemu kurde, żeby tak długo odreagowywać stres?
Masakra

A jutro do pracy..

[natasia20]

Napisane przez ButterflyFlyAway

Cześć Dziewczyny
U mnie powoli do przodu Pierwsze kilka godzin po spotkaniu było świetnych potem były urodziny jego brata więc musieliśmy siedzieć przy stole..
Wczoraj też całkiem fajnie, ale już nie tak super jak po powrocie..
Zobaczymy jak to będzie
Na razie zbyt szybko by coś powiedzieć

Za 2 tygodnie do Zakopanego jedziemy, a tam zima

Za godzinke przychodzi więc spadam się myć, bo dopiero wstałam..
Wczoraj wstałam uwaga! O 12. 30 moja mama była u mnie, brat- nie obudziłam się, potem już tata przyszedł i mną trząsł, bo myśleli, że umarłam.. ta która buzi pająk chodzący po ścianie, a oni od 7 na nogach i ja nie wyszłam..
Dzisiaj też nie umiałam wstać..
Nie wiem czemu kurde, żeby tak długo odreagowywać stres?
Masakra

A jutro do pracy..

Cieszę się Motylku że jest dobrze
Zobaczysz teraz będzie już tylko lepiej

[Dagunia]

Napisane przez Rodzynka1989

Kurczę, widzę, że każdą po kolei wywołujesz do odpowiedzi
To już mówię. TŻ ma brać tabletki jak go zaczyna coś boleć. No i tak robi, bo nie ma dnia, żeby go te nerki nie pobolały.
U mnie w pracy? Jakoś ciśnienie mi przez weekend zeszło, bo miałam wolny weekend i dziś dopiero nockę mam Ale zobaczymy jak to będzie.
A u mnie znowu ma nie być prądu pół dnia... Średniowiecze Przez miesiąc codziennie tyle godzin bez prądu...porażka

A czemu z tym prądem tak? Coś robią ?
Dla Tżta zdrówka

Napisane przez natasia20

Dzień dobry
Nie odzywałam się bo dużo się działo ciągle uczelnia do późna i brat czasu nawet dla TŻ
ale już jest lepiej dziś mam wolne spędzę czas z TŻ a od wtorku znów uczelnia

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------



Znam to moje TŻ tak ropk temu nerki bolały chyba z miesiąc mimo tego że brał leki aż w końcu chyba wyleciał mu ten kamień( miał go chyba) Bo poczuł ulgę i od tego czasu nie boli
Wytrwałości dla TŻ

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------



Ja biorę sylvie20 i jest ok ale jak zmieniłam z novyanette(jakoś tak) to też się na początku kiepsko czułam ale teraz jest już super
okazało się że moja głowa to nie tabletki tylko przegroda ale i tak zastanawiam się nad odstawienie

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Motyl jak u Ciebie Kochana?

Laski mówiłam Wam że mi się śniły dwie kreski na teście i jak powiedziałam o tym TŻ to powiedział że b y chciał i oglądał na kongresie malutkie ubranka
ale wiadomo że to spokojnie za 5 lat

Weź nic nie mów, bo teraz Tżta bratanica jest na takim etapie że się tuli do wszystkich a mojego Tżta to już szczególnie sobie upodobała. A ten jak ona się tuli ma maślane oczy i wczoraj mi wyskoczył, żebyśmy zrobili sobie takiego brzdąca

Napisane przez ButterflyFlyAway

Cześć Dziewczyny
U mnie powoli do przodu Pierwsze kilka godzin po spotkaniu było świetnych potem były urodziny jego brata więc musieliśmy siedzieć przy stole..
Wczoraj też całkiem fajnie, ale już nie tak super jak po powrocie..
Zobaczymy jak to będzie
Na razie zbyt szybko by coś powiedzieć

Za 2 tygodnie do Zakopanego jedziemy, a tam zima

Za godzinke przychodzi więc spadam się myć, bo dopiero wstałam..
Wczoraj wstałam uwaga! O 12. 30 moja mama była u mnie, brat- nie obudziłam się, potem już tata przyszedł i mną trząsł, bo myśleli, że umarłam.. ta która buzi pająk chodzący po ścianie, a oni od 7 na nogach i ja nie wyszłam..
Dzisiaj też nie umiałam wstać..
Nie wiem czemu kurde, żeby tak długo odreagowywać stres?
Masakra

A jutro do pracy..

Ten sen to pewnie odreagowanie wszystkiego
Z Tżtem wszystko na dobrej drodze
A gór zazdroszcze

[natasia20]

Napisane przez Dagunia

A czemu z tym Weź nic nie mów, bo teraz Tżta bratanica jest na takim etapie że się tuli do wszystkich a mojego Tżta to już szczególnie sobie upodobała. A ten jak ona się tuli ma maślane oczy i wczoraj mi wyskoczył, żebyśmy zrobili sobie takiego brzdąca

czyli wiesz o czym piszę
a najgorsze jest że ja też mam takie myśli że bym chciała
Ale wiem też że chcę wszystko pokolei

[Dagunia]

Oj nie Chcieć to ja nie Nie teraz
Teraz modle się, żeby udało się pojechać do Jordanii ( mamy 50 % szans)
A tam z brzuchem nie pojade

[natasia20]

Napisane przez Dagunia

Oj nie Chcieć to ja nie Nie teraz
Teraz modle się, żeby udało się pojechać do Jordanii ( mamy 50 % szans)
A tam z brzuchem nie pojade

W takim razie trzymam kciuki za powodzenie wyjazdu

[Rodzynka1989]

Napisane przez ButterflyFlyAway

Cześć Dziewczyny
U mnie powoli do przodu Pierwsze kilka godzin po spotkaniu było świetnych potem były urodziny jego brata więc musieliśmy siedzieć przy stole..
Wczoraj też całkiem fajnie, ale już nie tak super jak po powrocie..
Zobaczymy jak to będzie
Na razie zbyt szybko by coś powiedzieć

Za 2 tygodnie do Zakopanego jedziemy, a tam zima

Za godzinke przychodzi więc spadam się myć, bo dopiero wstałam..
Wczoraj wstałam uwaga! O 12. 30 moja mama była u mnie, brat- nie obudziłam się, potem już tata przyszedł i mną trząsł, bo myśleli, że umarłam.. ta która buzi pająk chodzący po ścianie, a oni od 7 na nogach i ja nie wyszłam..
Dzisiaj też nie umiałam wstać..
Nie wiem czemu kurde, żeby tak długo odreagowywać stres?
Masakra

A jutro do pracy..

A z tym spaniem, to ja ostatnio też chodzę nieprzytomna i gdzie usiądę, tam zasypiam. Nie wiem o co chodzi. Wczoraj się na chwilę po południu położyliśmy z TŻ, to ja mu zasnęłam Masakra.

Napisane przez Dagunia

A czemu z tym prądem tak? Coś robią ?
Dla Tżta zdrówka

Dzięki
Ano coś robią... Wymieniają te słupy z wysokim napięciem. Ale nie wiem po co u nas cały czas wyłączają... To już miesiąc jak jesteśmy od rana do popołudnia bez prądu. Oszaleć można

Napisane przez Dagunia

Oj nie Chcieć to ja nie Nie teraz
Teraz modle się, żeby udało się pojechać do Jordanii ( mamy 50 % szans)
A tam z brzuchem nie pojade

Wow, fajne plany

[Kohnelia20]

Daguś widze ze z tz juz lepiej sie uklada

Motyl a wy jak tam jestescie raszem czy nie jak się sprawy toczą?

Rodzynka biedny ten twój tż zdrowia dla niego

natasia też mam faze na dziecko i okres mi się spoznia ale dopiero jeden dzien ale i takw sumie wątpie żebym była

[arletka1313]

laski pomocy! czy do ślubu to najpierw robi sie makijaż czy fryzure? bo nie wiem do kogo najpierw umówić żeby na głupka nie wyjść.

[201606201204]

Dagunia fajny wyjazd. Oby się udalo w takim razie.
Kohnelia kto wie kto wie.
Ja też już bym mogła i mój D. też. Rozmawialiśmy wczoraj znowu i za rok będziemy chcieli zacząć starania, a dokładnie to po prostu przestaniemy uważać, choć już teraz zabezpieczenia nie stosujemy.

[gwiazdeczka2009]

Napisane przez arletka1313

laski pomocy! czy do ślubu to najpierw robi sie makijaż czy fryzure? bo nie wiem do kogo najpierw umówić żeby na głupka nie wyjść.

Najpierw fryzjer, potem makijaż

[arletka1313]

dzięki gwiazdeczko

[201606201204]

Arletka myjąc wlosy i czesząc mogłaby zniszczyć chyba makijaż.

[arletka1313]

isabel też o tym myślałam ale nie byłam pewna.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

jeju wogóle jaki dylemat z fryzurą!masakra!