TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI

[asmenaa]

ale mi przykro

[magda1706]

Napisane przez Tur_kus

idę poromansować z matematyką
może wpadnę później do Was

wez mnie ze soba! ja mam jakies pitolopotolone wektory

[wampir]

Godzina Za niecałe 30 min wychodzę...

[ZawszeJestemSoba]

Wampirek, będzie dobrze, na pewno a Ty znasz się w ogole na tych takich komiksach ?





idę laski, bo on powinien lada moment być, to sie jeszcze przejde przed jego przyjazdem.
buziaki

[asmenaa]

wampir dasz rade

[wampir]

robiłam pracę maturalną o nich, interesuję się od 4 lat (głównie mangą, ale o europejskich i amerykańskich też mam jakieś pojęcie)

[ennostiel]

Napisane przez magda1706

wez mnie ze soba! ja mam jakies pitolopotolone wektory

Pitolopotoloneeeee

Napisane przez asmenaa

ale mi przykro

[Ingus18]

No no... Czyżbym znowu miała do was dołączyć :P

[wampir]

Ingus

[asmenaa]

Napisane przez wampir

Ingus

? wlasnie ?

[Ingus18]

Gdzieś miedzy czerwcem a grudniem 2010 udzielałam się na wątku :P i chyba jeśli wszystko pójdzie dobrze znowu będe jeśli mnie przyjmiecie :P

[asmenaa]

Napisane przez Ingus18

Gdzieś miedzy czerwcem a grudniem 2010 udzielałam się na wątku :P i chyba jeśli wszystko pójdzie dobrze znowu będe jeśli mnie przyjmiecie :P

nie pamietam

[wampir]

ja też nie

[patrysiowa_]

Napisane przez Ingus18

Gdzieś miedzy czerwcem a grudniem 2010 udzielałam się na wątku :P i chyba jeśli wszystko pójdzie dobrze znowu będe jeśli mnie przyjmiecie :P

noo to ankieta

spałam jakieś 4h w nocy nie zasne a rano wstac nie bede mogla

ale przyjaciel zaraz przyjdzie na herbatke

[wampir]

dobra, lece
do pozniej ;*

[karo208]

Hej Kochaniutkie
Dziś was chciałam nadrobić na zajęciach i co przeczytałam 1 stronę już jedna była dodana nowa. Wykończycie mnie kiedyś.

Wampirku uda się

Zawsze nie łam się szkoda że nie ma mnie w Koninie tak to bym Cię gdzieś wyciągnęła.

Ingus wypełnij ankietę, bo tu u nas dużo ludzi się przewija i pamiętamy tylko o stałych bywalczyniach.

[magda1706]

Napisane przez ennostiel

Pitolopotoloneeeee

co sie smiejesz

[Ingus18]

1. Ja 20 lat
2. TŻ- 24 lat
3. Aktualnie to samo miasto, od końca stycznia ponad 250 km
4. Widzieliśmy się wczoraj
5. Na razie nic
6. Spotykamy sie od 18.11.2011
7. Oboje posiadamy konta na jednym z portali randkowych Tam TŻ mnie zagadał, wymiana kilku maili i spacer nocą było bardzo romantycznie i wesoło
8. Nie robiliśmy tego jeszcze, jeśli się coś zmieni to napiszę
9. Idę właśnie po zupke więc mogę się podzielić

[thename]

Wmawiam sobie, że jestem silna. A nie jestem. Poryczałam się dzisiaj rano, później na lekcji i to do takiego stopnia, że wyszłam z sali, później na warsztatach siedziałam i wyłam i też musiałam wyjść z sali, a teraz w domu znowu wyję.
Nie mam siły, nie potrafię bez niego. Brakuje mi nawet głupiej rozmowy z nim...
Odezwał się dzisiaj, zapytał jak się trzymam... Do dupy się do cholery trzymam, nie trzymam się wcale.
Mało co dzisiaj mnie samochód nie potrącił, bo szłam zamyśliłam się i wlazłam pod koła...

[asmenaa]

tz wrocil z wielkim pudelkiem ferrero rocher w ramach przeprosin

[karo208]

Thename kochana trzymaj się. Pierwsze dni i tygodnie są najgorsze, później wszystko jakoś się układa.
Wiem że to nie jest łatwe, ale jest do wytrzymania.
Uważaj na siebie i nie wchodź pod koła samochodów.

Asme, ale to nie zmienia faktu że się tak na Ciebie wydarł.

[Kathinna]

Wampir :kciuki
Asme
Witam nową
Thename



7000
:pij emy:

[thename]

Napisane przez karo208

Thename kochana trzymaj się. Pierwsze dni i tygodnie są najgorsze, później wszystko jakoś się układa.
Wiem że to nie jest łatwe, ale jest do wytrzymania.
Uważaj na siebie i nie wchodź pod koła samochodów.

Tyle, że ja nie chce go stracić, chce do niego

[magda1706]

Napisane przez Kathinna

Wampir :kciuki
Asme
Witam nową
Thename



7000 :party-time:

a widze ze bedzie dzis niezla popijawa

the hej.. wypłacz się co swoje i potem będzie tylko już lepiej

[kociczka]

mam kryzys jak zwykle. po co ja wybrałam taki żałosny kierunek studiów. mam dość, idę się wku.... w samotności jak zawsze

na pocieszenie samej siebie moge tylko dodać to ze mam TŻta i jest o wiele lepiej niż rok temu w ZNO, jakoś tak nie widze go juz miesiac ale ciągle czuje ze przy mnie jest, ze bedzie dobrze i sie wszystko ulozy. nie chodze taka zdołowana jak kiedyś. on często dzwoni, prawie się nie kłócimy nie licząć małych spięć i moich mini wybuchów hehe.

ale ogolnie fatalny dzien jak co tydzien, cholerny poniedziałek nienawidze ich

[thename]

Dopiero teraz sobie uświadamiam jak bardzo może brakować głupiego "cześć kochanie" na pobudkę...

[karo208]

Napisane przez thename

Tyle, że ja nie chce go stracić, chce do niego

Ja to wiem, ale raczej jego decyzji nie zmienisz, a błaganie go o powrót jest głupie i nieskuteczne.
Chyba że sam otrzeźwieje, pozbędzie się tych lęków co go męczą i będzie chciał wrócić, to wtedy powrót jest bardziej prawdopodobny.
Zauważ że to on musi podjąć kroki by wrócić, Ty tak na prawdę nic nie zmienisz.

Napisane przez Kathinna

Wampir :kciuki
Asme
Witam nową
Thename

7000
:pij emy:

Gratulacje to pijemy

Kociczka

[Kathinna]

Ale z umiarem jutro o 7 pobudka i do pracy...

[thename]

Napisane przez karo208

Ja to wiem, ale raczej jego decyzji nie zmienisz, a błaganie go o powrót jest głupie i nieskuteczne.
Chyba że sam otrzeźwieje, pozbędzie się tych lęków co go męczą i będzie chciał wrócić, to wtedy powrót jest bardziej prawdopodobny.
Zauważ że to on musi podjąć kroki by wrócić, Ty tak na prawdę nic nie zmienisz.

Tyle, że on już podjął kroki. Powiedział, że pójdzie do lekarza coś z tym zrobić, bo wie, że teraz przez niego cierpię i że nigdy nie chciał mi sprawić krzywdy...

[karo208]

Napisane przez thename

Tyle, że on już podjął kroki. Powiedział, że pójdzie do lekarza coś z tym zrobić, bo wie, że teraz przez niego cierpię i że nigdy nie chciał mi sprawić krzywdy...

Thename ale to nie zmieni faktu że i tak Cię zranił, a jak wiadomo ciężko jest takiej osobie ponownie zaufać.
Jeżeli będzie mu zależeć, to zrobi wszystko aby Cię odzyskać, jeżeli nie, to spocznie na laurach. Mówię Ci że to jest tylko jego decyzja i tylko od niego zależy co zrobi.