Tatuaż część II- wątek zbiorczy

[201803111829]

Ja choruję na tatuaż od kilku lat,róża pomiędzy piersiami, malutka, może 2x2 cm, czerwona. Ale kurcze, nie wiem ile to może kosztować, w kolorze, i ciągle nie mam czasu iść sprawdzić... Nie orientujecie się? I są tu jakieś Wizażanki z Kielc? Bo interesuje mnie studio Rasa Lila

[Irisfeal]

Napisane przez Variance

to jest na całe życie, nie warto oszczędzać

Oj co do tego to racja, bez dwóch zdań

Napisane przez Variance

a tak na serio temat wałkowany: masz w tej cenie igły, sterelizacje miejsca pracy, czynsz, prace własna autora, tusz, prestiż bla bla bla.
zobacz, że obecnie ceny tatuaży idą od 100-150zł w górę, mniej raczej nie biorą nawet jeśli chcesz powiedźmy kropkę
ja teraz za tatuaż 3cmx3cm dam 100zł

a cena za tatuaż 12cmx12cm w dobrym studiu i tak nie jest wysoka.
tyle Ci powiem, że mój TŻ za pająka takiej wielkości płacił chyba 450zł, ja za swoją róże 9cmx9cm+3 napisy po jakieś 5cm zapłaciłam 500zł.
wszystko zależy jak już np. jesteś któryś raz u tego samego tatuażysty to mam wrażenie, że cena spada, bo ja wstępnie miałam płacić 600zł

No nic to zwyczajnie trzeba będzie trochę oszczędzić. Skoro to na całe życie a przynajmniej na jego większą część to nie zbawi mnie jak poczekam jeszcze miesiąc czy dwa dłuzej

[Belliza]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja choruję na tatuaż od kilku lat,róża pomiędzy piersiami, malutka, może 2x2 cm, czerwona. Ale kurcze, nie wiem ile to może kosztować, w kolorze, i ciągle nie mam czasu iść sprawdzić... Nie orientujecie się? I są tu jakieś Wizażanki z Kielc? Bo interesuje mnie studio Rasa Lila

2x2 cm? Taka maleńka? będzie wyglądała jak czerwone znamie, plamka jakaś..

[201803111829]

no może 3 na 3 Chcę coś maleńkiego właśnie

[Variance]

Napisane przez _Tinkerbell

no może 3 na 3 Chcę coś maleńkiego właśnie

róża w takim rozmiarze naprawdę będzie wyglądać jak czerwona plama.
ja myśle, że minimum na jakas sensowna to 6x6... wiec przemysl dobrze

[Rosalyn]

Napisane przez Variance

a widzisz, ja nigdy u Zappy nie miałam projektu

a ztego co wiem, to Zappa będzie brał nowe terminy dopiero od sierpnia na jesień, bo kończy swoje duże projekty, ale może coś się zmieniło od kiedy gadałam

No tak, ale jak dobrze kojarzę to masz tylko wyrazy, więc co tu projektować. A potem jeszcze wspominasz, że różę - też chyba niewielką.

A mi chodzi o duży tatuaż na udzie od biodra do kolana, składający się z wielu elementów, w dodatku kolorowych i zależy mi na takim tatuatorze, który by ze mną usiadł, omówił to, a potem przed położeniem na skórę pokazał swoją wizję. Muszę się upewnić, że Zappa tak robi. A co do terminów to wiem, że na razie nie zapisuje, ja i tak chcę robić zimą, albo dopiero w marcu gdzieś.

[Variance]

Napisane przez Rosalyn

A mi chodzi o duży tatuaż na udzie od biodra do kolana, składający się z wielu elementów, w dodatku kolorowych i zależy mi na takim tatuatorze, który by ze mną usiadł, omówił to, a potem przed położeniem na skórę pokazał swoją wizję. Muszę się upewnić, że Zappa tak robi. A co do terminów to wiem, że na razie nie zapisuje, ja i tak chcę robić zimą, albo dopiero w marcu gdzieś.

jeśli szukasz kogoś takiego, to Zappa taki jest

nawet na takie coś jak moje, czy na pająka TŻ dokładnie się upewniał co i jak i doradzał.

[invisible_01]

Napisane przez _Tinkerbell

no może 3 na 3 Chcę coś maleńkiego właśnie

Jak dla mnie tak maleńka róża będzie kompletnie nieudana. Nawet sobie nie wyobrażam stworzyć jakiegokolwiek kształtu róży stworzyć tak małego... A nawet, jeśli się uda, to za kilka lat będziesz mieć plamę.

Dziewczyny, jak jest z nakładaniem koloru na czarny tatuaż? Nie da się? Mam tatuaż cieniowany i są miejsca, gdzie jest moja skóra, czy tam normalnie dałoby się nałożyć kolor?

[Belliza]

jeśli dobrze rozumiem, chcesz pokolorować czarny cieniowany rysunek, nie pokrywać kolorem czarnego?? Da się, tam gdzie jest czarny, będzie czarny, nie da się tego przykryć, ale skórę normalną można. W takiej też kolejności tatuują, jak się nie mylę. Kontury -> cienie -> kolor. Chyba, że chodzi Ci o coś innego?

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez _Tinkerbell

no może 3 na 3 Chcę coś maleńkiego właśnie

dziewczyny mają rację, min. 6x6, żeby to miało sens. Inaczej będzie to mała czerwona plamka.. nie sądze też, żeby w porządnym studiu zgodzili się wytatuować różę w takich rozmiarach. Sami Ci powiedzą, że musi być większa.

[invisible_01]

Napisane przez Belliza

jeśli dobrze rozumiem, chcesz pokolorować czarny cieniowany rysunek, nie pokrywać kolorem czarnego?? Da się, tam gdzie jest czarny, będzie czarny, nie da się tego przykryć, ale skórę normalną można. W takiej też kolejności tatuują, jak się nie mylę. Kontury -> cienie -> kolor. Chyba, że chodzi Ci o coś innego?

Chodzi mi o to, czy miejsca, gdzie jest cieniowanie i jest widoczna moja skóra, da się pokryć kolorem Chodzi mi o coś takiego (tatuaż znaleziony na szybko w necie): http://i.pinger.pl/pgr492/7a534bbc00...2/IMG_1148.JPG, czy obok tego cieniowania da się normalnie wstawić kolor i będzie to dobrze wyglądać (ja mam trochę mniej widocznej skóry)? Tak, chcę pokryć kolorem czarny cieniowany tatuaż, ale nie w miejscu, gdzie jest czarne

[Belliza]

Da się. Po prostu w miejscu, gdzie masz teraz swoją skórę (tzn. niewytatuowaną) będzie kolor. Czarny i cieniowanie będą dalej widoczne, bo kolor ich nie da rady pokryć żadnym sposobem. (chyba, że cieniowanie jest bardzo jasne i szare, ale żeby nie było go widać, to kolor sam w sobie musiałby być b. ciemny).

a czy będzie to dobrze wyglądać, to zależy od wzory, który tam masz )

[invisible_01]

Chcę, żeby został czarny Pomyślałam tylko o kolorze, bo tatuaż mam pod obojczykiem i nagle mnie natchnęło, że może jednak fajnie byłoby wytatuować obojczyki w kolorze...

Szkoda, że nie mam talentu plastycznego, rozrysowałabym sobie swój pomysł A w programach graficznych to jednak wygląda bardzo nienaturalnie (przynajmniej u mnie). A nie chcę lecieć do studia, póki pomysł mam tylko w głowie i nawet nie umiem go za bardzo opisać :/

[Rosalyn]

Napisane przez Variance

jeśli szukasz kogoś takiego, to Zappa taki jest

nawet na takie coś jak moje, czy na pająka TŻ dokładnie się upewniał co i jak i doradzał.

O no to super. Takie opinie utwierdzają mnie w przekonaniu, żeby iść do niego.
A mogłabyś pokazać swoje tatuaże jeszcze raz, bo pamiętam, że pokazywałaś, ale nie mogę znaleźć...

Napisane przez invisible_01

Chodzi mi o to, czy miejsca, gdzie jest cieniowanie i jest widoczna moja skóra, da się pokryć kolorem Chodzi mi o coś takiego (tatuaż znaleziony na szybko w necie): http://i.pinger.pl/pgr492/7a534bbc00...2/IMG_1148.JPG, czy obok tego cieniowania da się normalnie wstawić kolor i będzie to dobrze wyglądać (ja mam trochę mniej widocznej skóry)? Tak, chcę pokryć kolorem czarny cieniowany tatuaż, ale nie w miejscu, gdzie jest czarne

Moim zdaniem spokojnie można dodać kolor do cieniowania i myślę, że fajnie to będzie wyglądało.

[jasnosz]

ja już po kocie dziwnie mi z moim pierwszym małym wzorem
ale wiekszy nie może byc w październiku zaczynam z tym samym tatuatorem całe plecy i tak stwierdził że ta wielkośc najlepiej bedzie przy tym co mam w planach wyglądac.Tak więc kotek jest mały i mały napis (na głowe upadłam chyba jak ja nie lubie małych napisików ) jako częśc kota większy byc nie mógł

tylko ciężko samemu tą szyję smarowac

[nurazuki]

Pokaz...

[jasnosz]

muszę poczekac żeby ktoś obfocił sama nie dam rady,w lusterku wychodzi za ciemny

przypomniało mi się,mam takie byle jakie zaraz po wyjściu robione tylko krzywo siedziałam i krzywo wyszło to zdjęcie

[invisible_01]

Bardzo mi się podoba! Co oznacza napis?

[jasnosz]

cytat z kota miał byc po angielsku "we're all mad here" ale jakoś będe się trzymała jednego języka więc jest jak jest
drugą częśc cytatu może jeszcze dodam "I'm mad. You're mad" póki co się zastanawiam

[invisible_01]

A jaki to język? Uwielbiam motywy z "Alicji...", więc kotek jest świetny

[jasnosz]

hiszpański
namawiali mnie na inną wersje kota ale nieee ta jest taka pokręcona i ma oczka takie szmaragdowe ale na zdjęciu niebieskie wyszły

[201712071518]

Napisane przez jasnosz

hiszpański
namawiali mnie na inną wersje kota ale nieee ta jest taka pokręcona i ma oczka takie szmaragdowe ale na zdjęciu niebieskie wyszły

boooooski ))))

[invisible_01]

Świetny kiciuś, te kolorowe oczy są super. I świetna czcionka! Super oddaje klimat.

[jasnosz]

dziękuje
czcionki szukałam też dziwnej

[invisible_01]

Ja też właśnie myślałam o Kapeluszniku albo o motywie zegara i klepsydry... Nadal się zastanawiam

[egocentryczna]

I ja dołączyłam do grona ludzi posiadających tattoo napis na żebrach.
będę zaglądać

[nurazuki]

Fajny kicius

[solideja]

Napisane przez gozia

za 2 tyg zapisuje sie na 2ga łydke
bedzie ała
mam nadzieje, ze bedzie srednia pogoda :P aby mi sie goiło to spokojnie

Koniecznie musisz mi na gorąco opisać swoje bólowe wrażenia, bo też zamierzam dziarać łydkę i najbardziej boję się tego miejsca lekko powyżej kostki i czasami się martwię czy nie stchórzę

Strasznie mnie jarają mechaniczne motywy, zębatki + jakaś futurystyczna czacha, poleciłybyście kogoś do takiej roboty w Warszawie ew. okolicach?

[Nerchie]

Napisane przez solideja

Koniecznie musisz mi na gorąco opisać swoje bólowe wrażenia, bo też zamierzam dziarać łydkę i najbardziej boję się tego miejsca lekko powyżej kostki i czasami się martwię czy nie stchórzę

Strasznie mnie jarają mechaniczne motywy, zębatki + jakaś futurystyczna czacha, poleciłybyście kogoś do takiej roboty w Warszawie ew. okolicach?

Nie znam osobiście osoby, która usiadła na fotelu i po zaczęciu tatuowania uciekła z niego. Co prawda słyszałam opowieści o ludziach, którzy mdleją, ale zastanawiam się czy to nie jest urban legend Więc spokojnie będziesz miała tyle emocji podczas tego, że ból będzie dużo mniej wyczuwalny i tak o tym myśl zamiast się martwić

czy takie motywy to nie jest steank punk, czy jakoś tak?

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

jasnosz :brawo: świetna sprawa z kotem

[201712071518]

Napisane przez solideja

Koniecznie musisz mi na gorąco opisać swoje bólowe wrażenia, bo też zamierzam dziarać łydkę i najbardziej boję się tego miejsca lekko powyżej kostki i czasami się martwię czy nie stchórzę

Strasznie mnie jarają mechaniczne motywy, zębatki + jakaś futurystyczna czacha, poleciłybyście kogoś do takiej roboty w Warszawie ew. okolicach?

zawsze jak będziesz mieć dość możesz poprosić o przerwę, albo podzielenie tatuażu na dwie sesje ;-)

mnie się 2x zrobilo słabo, ale po tatuowaniu (mam niskie ciśnienie, to jednak jest wysiłek dla organizmu taka kilkugodzinna sesja)
Ja słyszałam o dziewczynach, które płakały i krzyczały w trakcie, ale o dziwo, żadna nie zrezygnowała

a te motywy ja bym podciągnęła pod biomechanikę, ale to kompletnie nie moje klimaty więc nie doradzę.

BTW: będzie któraś jutro albo w niedzielę na Tattoofeście w Krakowie ?

[miss venflon]

Napisane przez stupid-girl

zawsze jak będziesz mieć dość możesz poprosić o przerwę, albo podzielenie tatuażu na dwie sesje ;-)

mnie się 2x zrobilo słabo, ale po tatuowaniu (mam niskie ciśnienie, to jednak jest wysiłek dla organizmu taka kilkugodzinna sesja)
Ja słyszałam o dziewczynach, które płakały i krzyczały w trakcie, ale o dziwo, żadna nie zrezygnowała

a te motywy ja bym podciągnęła pod biomechanikę, ale to kompletnie nie moje klimaty więc nie doradzę.

BTW: będzie któraś jutro albo w niedzielę na Tattoofeście w Krakowie ?

najważniejsze to nie nastawiać się negatywnie
a w Krk jutro jestem więc się zobaczymy