Dziewczyny Plus Size odchudzanie , powyżej 75kg

[daktylek1987]

Napisane przez inusia89

Wow jestem pod wrażeniem!!!!k laski:

Muszę przyznać, że po ciuchu jestem z siebie dumna, tym bardziej, że jeździłam 2-3 razy w tygodniu, za każdym razem zwiększałam o 5 km.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Napisane przez pagzik

Ja właśnie więcej i nie moge tego powstrzymać... Boje sie jeść wiecej niż mam wyliczone, bo przytyje.

To może za mało sobie wyliczyłaś? Przecież kiedyś jak już osiągniesz wagę idealną, to powoli trzeba wracać do normalnego zapotrzebowania i przy szybkiej utracie wagi, potem szybki powrót spowoduje jeszcze szybsze jojo. Szczególnie skoro już teraz większe spożycie kcal powoduje u Ciebie przytycie. Ja ostatnio jadłam za dużo, w tym niestety słodycze (ale to dużo ponad normę) i owszem odrobinę przybyło zamiast spaść, ale 2 dni diety i z powrotem spada do stałego poziomu. Potrafię też jeść tak "normalnie", że waga się utrzyma. Od jutra znów zrzucam, potrzebowałam tygodnia przerwy.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Żeby zrzucić 1 kg, to trzeba mieć tygodniowy bilans -7000 tys. kalorii. U Ciebie widocznie jest więcej.

Ja obliczałam swoje podstawowe zapotrzebowanie (czyli ile nasz organizm zużywa na "działanie") na tym kalkulatorze klik Pokazuje tam też procent tkanki tłuszczowej, wagę idealną wg kilku skal itp.

[Madziq634]

Inusia ładna ta bluzeczkaI ty to jesteś gapa mała że straciłaś tą bluzeczke ale przynajmniej ekspedientka była hojna i sprzedała ci za połowe taką samą

A co do jazdy na rowerze to wczesniej jak jeździłam na stacjonarnym to w ok 40-50 min zrobiłam ok 12 km,ale jakos efektów tej jazdy na cm niewidziałam

A co do spadków to mi niezadużo spada tygodniowo, a czasami wręcz nawet wzrasta

Ja jestem dzisiaj padnieta na maksa....wczorajszy dzien zalatany a wieczorem gdy juz sie położyłam spać to dziecko ok 24 wstało wyspane i niechciało spać musiałam cały czas przy niej siedziec a potem juz byłam strasznie zmeczona wiec wzieliśmy z Tż ją do siebie i po całym łózku latała(tzn. tak sie wierciła na spaniu)a łóżka niemamy jakiegos wielgasnego wiec oboje jestesmy padnieciOn ma sie gorzej bo musiał iśc do pracynormalnie niccc mi sieee niechce

Na śn iadanie zjadłam 1 frankfuterke z kromką ż.r i do tego pół kajzerki z dżem(uwielbiam swieze bułeczki z dżemem)ale cosik mi zaszkodziło chyba bo mnie brzusio boli i taka wzdęta sie czuje...

[inusia89]

Napisane przez Madziq634

Inusia ładna ta bluzeczkaI ty to jesteś gapa mała że straciłaś tą bluzeczke ale przynajmniej ekspedientka była hojna i sprzedała ci za połowe taką samą

A co do jazdy na rowerze to wczesniej jak jeździłam na stacjonarnym to w ok 40-50 min zrobiłam ok 12 km,ale jakos efektów tej jazdy na cm niewidziałam

A co do spadków to mi niezadużo spada tygodniowo, a czasami wręcz nawet wzrasta

Ja jestem dzisiaj padnieta na maksa....wczorajszy dzien zalatany a wieczorem gdy juz sie położyłam spać to dziecko ok 24 wstało wyspane i niechciało spać musiałam cały czas przy niej siedziec a potem juz byłam strasznie zmeczona wiec wzieliśmy z Tż ją do siebie i po całym łózku latała(tzn. tak sie wierciła na spaniu)a łóżka niemamy jakiegos wielgasnego wiec oboje jestesmy padnieciOn ma sie gorzej bo musiał iśc do pracynormalnie niccc mi sieee niechce

Na śn iadanie zjadłam 1 frankfuterke z kromką ż.r i do tego pół kajzerki z dżem(uwielbiam swieze bułeczki z dżemem)ale cosik mi zaszkodziło chyba bo mnie brzusio boli i taka wzdęta sie czuje...

Ojj to noc zawalona , malutkiej coś się dzień z nocą przestawił...a Tobie może ta mieszanka frankfurterka + dżem tak zadziałały ja zjadłam kromke razowca z mielonka i keczupem i 2 cukierki kokosowe
Idę zaraz pranie powiesić...dziś się umówiłam z tym facetem o którym Wam pisałam i jakoś poddenerwowana jestem troszkę...

[pagzik]

Ja się wczoraj megapokłóciłam z moim Tż dziś jest przez to 0,9kg mniej... ale nie wiem czy sie cieszyc, skoro to może wrócić.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Madziq634

Inusia

A co do jazdy na rowerze to wczesniej jak jeździłam na stacjonarnym to w ok 40-50 min zrobiłam ok 12 km,ale jakos efektów tej jazdy na cm niewidziałam

A co do spadków to mi niezadużo spada tygodniowo, a czasami wręcz nawet wzrasta

Nie polecam rowerka codziennie, bo on strasznie wyrabia nogi, ale w tym niefajnym dla kobiet sensie. Też zaczynałam od rowerka i zrobily mi się takie udziska, że do dziś nie mogę się ich pozbyc. To odchudza, ale mięsnie czworogłowe uda będą ogromne. Ćwiczcie z jak najmniejszym obciążeniem !

[inusia89]

Napisane przez pagzik

Ja się wczoraj megapokłóciłam z moim Tż dziś jest przez to 0,9kg mniej... ale nie wiem czy sie cieszyc, skoro to może wrócić.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------



Nie polecam rowerka codziennie, bo on strasznie wyrabia nogi, ale w tym niefajnym dla kobiet sensie. Też zaczynałam od rowerka i zrobily mi się takie udziska, że do dziś nie mogę się ich pozbyc. To odchudza, ale mięsnie czworogłowe uda będą ogromne. Ćwiczcie z jak najmniejszym obciążeniem !

Gartuluje spadku wagi bierz się za godzenie szkoda czasu na kłótnie

[sylwusiach]

Inusia89 powodzenia na spotkaniu


Pagzik bedzie dobrze


a ja musze sie Wam pochwalic wlasnie sie zmierzylam i spadlo mi kilka cm
a wiec talia - 87 cm (bylo 90)
uda - 2*57 cm ( bylo 2*60)
biodra - 106cm (bylo 110)

jeszcze sie nie wazylam i nie wiem ile mi kg spadlo ale jak juz to zrobie to dodam wage

i co najciekawsze spadl mi troche brzuch

[Madziq634]

No niewiem co jej sie po przestawiało...ale dała nam wkość no ja niejeździłam na rowerku codzinnie tylko co 2 dzien ale nic niedało ani cm mi na nogach nieubyło...wiec to olałam no chyba ta mieszanka na mnie tak zadziałała bo juz niepamietam kiedy jadłam bułke i dżem

Dziewczyny co myślicie o tym bilansie??:
Mój jadłospis na dziś(powiedzcie jeżeli coś jest do poprawki):
Śniad.:Frankfuterka wędzona + 1 kromka ż.r + pół bułki kajzerki z dżemem truskawkowym
Śniad II:Pół bułki z dżemem
Obiad:1 naleśnik z serem + pół fileta z grilla z fasolką szparagową
Podwiecz.:1 kromka razowca z bieluchem + ciastko owsiane
Kolacja:Jajecznica z 1 jajka + 2 białka z pomidorkiem

Wychodzi niecałe 1250kcal....Co o tym sądzicie???

[pagzik]

Napisane przez Madziq634

No niewiem co jej sie po przestawiało...ale dała nam wkość no ja niejeździłam na rowerku codzinnie tylko co 2 dzien ale nic niedało ani cm mi na nogach nieubyło...wiec to olałam no chyba ta mieszanka na mnie tak zadziałała bo juz niepamietam kiedy jadłam bułke i dżem

Dziewczyny co myślicie o tym bilansie??:
Mój jadłospis na dziś(powiedzcie jeżeli coś jest do poprawki):
Śniad.:Frankfuterka wędzona + 1 kromka ż.r + pół bułki kajzerki z dżemem truskawkowym
Śniad II:Pół bułki z dżemem
Obiad:1 naleśnik z serem + pół fileta z grilla z fasolką szparagową
Podwiecz.:1 kromka razowca z bieluchem + ciastko owsiane
Kolacja:Jajecznica z 1 jajka + 2 białka z pomidorkiem

Wychodzi niecałe 1250kcal....Co o tym sądzicie???

Podarowałabym sobie dżem : ) dużo cukru itd, ja sama robie sobie serek np. z chudego twarogu, truskawek lub malin, odrobiny miodu(lub bez) i cynamonu. Jest pycha, ma białko i mniej kalorii, a na pewno wiecej witamin, plus cynamon, który przyspiesza metabolizm i robi różne inne cuda w naszym organizmie : )

[Madziq634]

No też tak myślałam że ma duużo cukru:/Ale cóż ten jeden dzień pozwole sobie może na to:p
A co do cynamonu to go nieużywam gdyż mam na niego uczulenie i niemoge jeśc nic co go zawiera....Ale to z tym serkiem spróbuje choc bez miodu bo go nielubie

[pagzik]

Napisane przez Madziq634

No też tak myślałam że ma duużo cukru:/Ale cóż ten jeden dzień pozwole sobie może na to:p
A co do cynamonu to go nieużywam gdyż mam na niego uczulenie i niemoge jeśc nic co go zawiera....Ale to z tym serkiem spróbuje choc bez miodu bo go nielubie

Miód w tym wypadku bedzie wyczuwany tylko w ten sposob, że posłodzi całość. A jest superzdrowy i odżywia mózg !

[inusia89]

Napisane przez pagzik

Podarowałabym sobie dżem : ) dużo cukru itd, ja sama robie sobie serek np. z chudego twarogu, truskawek lub malin, odrobiny miodu(lub bez) i cynamonu. Jest pycha, ma białko i mniej kalorii, a na pewno wiecej witamin, plus cynamon, który przyspiesza metabolizm i robi różne inne cuda w naszym organizmie : )

Jak dla mnie to całkiem dobrze jest dżem ma cukier ale z drugiej strony mówisz,że nie pamiętasz kiedy ostatnio jadłaś więc jest ok ważne by nie dać się zwariować i zbzikować na pkt odchudzania,że tego nie zjem bo dieta...masz chęć na dżem to zjedz ważne by nie codziennie

[mikados]

A ja chyba właśnie przesadziłam, miałam wielką ochotę na makaron więc zrobiłam sobie z sosem pomidorowym i teraz cierpię, zjadłam chyba za dużo.

A jeśli chodzi o dżem. Pyszna przyjemność ale ja jak zjem bułkę z dżemem to zawsze po niej jestem jeszcze bardzo ej głodna i nigdy na jednej się nie kończy dlatego bardzo rzadko po niego sięgam.

A połączenie frankfurterki z dżemem, no cóż niezła kombinacja, więc nie dziwne, że cie brzuszek po tym boli :P

A jeśli chodzi o rowerek, dobra rzecz ale wyrabia tylko mięśnie nóg a co z resztą? Ja nogi mam ok, natomiast ramiona, biodra i ten paskudny brzuchol to porażka i rowerek by mi nie pomógł.

Wiecie co mnie najbardziej wnerwia w moim odchudzaniu?????
To, że jak chudnę to pierwsze co mi spada to biust a na samym końcu brzuch!!! A jak tyję to w biuście niewiele a wszystko idzie w brzuch i tyłek

[inusia89]

Napisane przez mikados

A ja chyba właśnie przesadziłam, miałam wielką ochotę na makaron więc zrobiłam sobie z sosem pomidorowym i teraz cierpię, zjadłam chyba za dużo.

A jeśli chodzi o dżem. Pyszna przyjemność ale ja jak zjem bułkę z dżemem to zawsze po niej jestem jeszcze bardzo ej głodna i nigdy na jednej się nie kończy dlatego bardzo rzadko po niego sięgam.

A połączenie frankfurterki z dżemem, no cóż niezła kombinacja, więc nie dziwne, że cie brzuszek po tym boli :P

A jeśli chodzi o rowerek, dobra rzecz ale wyrabia tylko mięśnie nóg a co z resztą? Ja nogi mam ok, natomiast ramiona, biodra i ten paskudny brzuchol to porażka i rowerek by mi nie pomógł.

Wiecie co mnie najbardziej wnerwia w moim odchudzaniu?????
To, że jak chudnę to pierwsze co mi spada to biust a na samym końcu brzuch!!! A jak tyję to w biuście niewiele a wszystko idzie w brzuch i tyłek

jak ja bym chciała aby biust mi spadł!!! a on jeszcze urusł :/ u mnie pierw brzuch idzie a na koniec nogi

[daktylek1987]

Napisane przez Madziq634

A co do jazdy na rowerze to wczesniej jak jeździłam na stacjonarnym to w ok 40-50 min zrobiłam ok 12 km,ale jakos efektów tej jazdy na cm niewidziałam

Ja robię 10 km w 20 min. Może za duże obciążenie sobie dawałaś? Albo jechałaś za wolno.

Napisane przez pagzik

Nie polecam rowerka codziennie, bo on strasznie wyrabia nogi, ale w tym niefajnym dla kobiet sensie. Też zaczynałam od rowerka i zrobily mi się takie udziska, że do dziś nie mogę się ich pozbyc. To odchudza, ale mięsnie czworogłowe uda będą ogromne. Ćwiczcie z jak najmniejszym obciążeniem !

U mnie widać spadające cm z ud, ale ja jeżdżę właśnie na najmniejszym obciążeniu (a właściwie bez) i to tylko 2-3 razy w tygodniu. Lepiej jeździć dłużej a na mniejszym obciążeniu

Napisane przez inusia89

Ojj to noc zawalona , malutkiej coś się dzień z nocą przestawił...a Tobie może ta mieszanka frankfurterka + dżem tak zadziałały ja zjadłam kromke razowca z mielonka i keczupem i 2 cukierki kokosowe
Idę zaraz pranie powiesić...dziś się umówiłam z tym facetem o którym Wam pisałam i jakoś poddenerwowana jestem troszkę...

Trzymam kciuki za udane spotkanie

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez inusia89

jak ja bym chciała aby biust mi spadł!!! a on jeszcze urusł :/ u mnie pierw brzuch idzie a na koniec nogi

U mnie troszkę zleciał, nie mierzyłam ale czuję po staniku.
Mi spada wszystko mniej więcej równomiernie (tak jak i tyje )
Wczoraj odkryłam, że ja mam całkiem niezłe mięśnie na ramionach, tylko przez ten tłuszczyk ich nie widać

[inusia89]

Napisane przez daktylek1987

Ja robię 10 km w 20 min. Może za duże obciążenie sobie dawałaś? Albo jechałaś za wolno.



U mnie widać spadające cm z ud, ale ja jeżdżę właśnie na najmniejszym obciążeniu (a właściwie bez) i to tylko 2-3 razy w tygodniu. Lepiej jeździć dłużej a na mniejszym obciążeniu



Trzymam kciuki za udane spotkanie

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------



U mnie troszkę zleciał, nie mierzyłam ale czuję po staniku.
Mi spada wszystko mniej więcej równomiernie (tak jak i tyje )
Wczoraj odkryłam, że ja mam całkiem niezłe mięśnie na ramionach, tylko przez ten tłuszczyk ich nie widać

Daktylek coś czuję,że u Ciebie będzie największa metamorfoza jak Ty takie maratony czaskasz

[pagzik]

Mi też biust spada, ale w sumie się cieszę, bo w wieku 19 lat miec 75E to przesada. Najgorszy jest mój brzuch i ramiona...

[mikados]

Napisane przez pagzik

Mi też biust spada, ale w sumie się cieszę, bo w wieku 19 lat miec 75E to przesada. Najgorszy jest mój brzuch i ramiona...

Ja mam pełne B pomimo takiej wielkiej nadwagi! A jak chudnę to od razu robi się malutkie B przechodzące w A. Normalnie wygląda dziwnie szeroka kobieta w malutkim cycem

[daktylek1987]

Napisane przez inusia89

Daktylek coś czuję,że u Ciebie będzie największa metamorfoza jak Ty takie maratony czaskasz

Oj chciałoby się, chciało...
Myślę, że samo to, że planuję zejść do 65 kg z prawie 106 początkowych, sprawi, że różnica będzie znaczna
Ostatnio coś się nakręciłam na ćwiczenia, wieczorem planuję znów poćwiczyć, ale jeszcze nie wiem co.

Właśnie jem obiad, pierś z kurczaka na parze z fasolką szparagową też na parze, do tego pół woreczka kaszy jęczmiennej.

[ojp]

Napisane przez daktylek1987

Muszę przyznać, że po ciuchu jestem z siebie dumna, tym bardziej, że jeździłam 2-3 razy w tygodniu, za każdym razem zwiększałam o 5 km.

klask i: Ogromne gratulacje ! Niesamowity postęp, oby tak dalej !

Napisane przez daktylek1987

Ja obliczałam swoje podstawowe zapotrzebowanie (czyli ile nasz organizm zużywa na "działanie") na tym kalkulatorze klik Pokazuje tam też procent tkanki tłuszczowej, wagę idealną wg kilku skal itp.

Obliczyło mi, że moja idealna waga to około 63kg. Więc kolejne 13kg do zrzucenia. A cel miałam 68kg. W sumie jakoś nie dietkuję za bardzo teraz. Od dwóch tygodni chyba jem wszystko, na co mam ochotę i waga z 76,8 zeszła na 76,2. Ważne, że nie idzie w górę.

[daktylek1987]

Napisane przez ojp

klask i: Ogromne gratulacje ! Niesamowity postęp, oby tak dalej !





Obliczyło mi, że moja idealna waga to około 63kg. Więc kolejne 13kg do zrzucenia. A cel miałam 68kg. W sumie jakoś nie dietkuję za bardzo teraz. Od dwóch tygodni chyba jem wszystko, na co mam ochotę i waga z 76,8 zeszła na 76,2. Ważne, że nie idzie w górę.

Pięknie dziękuję

Myślę, że tę wagę idealną należy potraktować tylko jako sugestię. Przecież każdy ma inną budowę ciała, umięśnienie itp. Ja od zawsze mówię, że dla mnie najważniejsze są wymiary i ogólna kondycja ciała (zarówno wytrzymałościowa, jak i wygląd skóry). Jeżeli osiągnę taki wygląd z większą wagą to super, a jeżeli nie to skupię się na celu wagowym a potem wezmę się za "upiększenie" reszty.
U mnie wagę idealną wskazuje na niecałe 68 kg, prawidłową 56-76, ale znając swoją budowę wiem, że przy 56 wyglądałabym jak szkieletor myślę więc, że te 65-70 będzie idealnie Tym bardziej, że mi się podoba bardziej sylwetka szczupła, ale jednocześnie z bioderkiem, biustem.

Aha, no i u mnie ten rowerek wynika też z tego, że pozytywnie wpływa na serce. Nie tylko o zgubienie cm mi chodzi.

[ojp]

Napisane przez daktylek1987

Pięknie dziękuję

Myślę, że tę wagę idealną należy potraktować tylko jako sugestię. Przecież każdy ma inną budowę ciała, umięśnienie itp. Ja od zawsze mówię, że dla mnie najważniejsze są wymiary i ogólna kondycja ciała (zarówno wytrzymałościowa, jak i wygląd skóry). Jeżeli osiągnę taki wygląd z większą wagą to super, a jeżeli nie to skupię się na celu wagowym a potem wezmę się za "upiększenie" reszty.
U mnie wagę idealną wskazuje na niecałe 68 kg, prawidłową 56-76, ale znając swoją budowę wiem, że przy 56 wyglądałabym jak szkieletor myślę więc, że te 65-70 będzie idealnie Tym bardziej, że mi się podoba bardziej sylwetka szczupła, ale jednocześnie z bioderkiem, biustem.

Aha, no i u mnie ten rowerek wynika też z tego, że pozytywnie wpływa na serce. Nie tylko o zgubienie cm mi chodzi.

Dokładnie, nie ma co się w to wczuwać, bo każdy z nas jest inny. Moja koleżanka wysoka, szczupła. Kiedyś zapytałam ją o wagę, mówi, że 64kg czy coś. A ja w szoku. Nigdy nie widziałam siebie ważącej 68kg. Dlatego teraz chciałabym dojść do tej wagi, żeby zobaczyć jak wyglądam. Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, za 3 tygodnie lecę do domu do PL, na pewno przytyję z kilka kg w ciągu tych moich 6cio tygodniowych wakacji (obiadki mamy ).

[inusia89]

dacie rade laseczki a ja z wami ja pierw chce 69 ważyć a potem 58 i będzie suuper laska ze mnie
a ja mam dylemat..kolega zaproponował mi pracę w holandii...40h tygodniowo za 230€....jak da rady bym z koleżanką jechała to może zaryzykuje...miałam do niemiec jechac w pole tam mniejsza kasa, więcej godzin ale sprawdzone miejsce i wsumie nie wiem co robić :conf used:

[pagzik]

Napisane przez ojp

Dokładnie, nie ma co się w to wczuwać, bo każdy z nas jest inny. Moja koleżanka wysoka, szczupła. Kiedyś zapytałam ją o wagę, mówi, że 64kg czy coś. A ja w szoku. Nigdy nie widziałam siebie ważącej 68kg. Dlatego teraz chciałabym dojść do tej wagi, żeby zobaczyć jak wyglądam. Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, za 3 tygodnie lecę do domu do PL, na pewno przytyję z kilka kg w ciągu tych moich 6cio tygodniowych wakacji (obiadki mamy ).

Moja najepsza przyjaciolka w I gimnazjum ważyła 40 kg a rok poźniej 60. Teraz waży miedzy 60-66 ale mimo to jest szczupła(choć dolną partię ciała ma dość przysadzistą). Co prawda, jest nieco wyższa ode mnie, ale zastanawiam się, czy bardzo sie bedziemy roznić, kiedy osiagne jej wage, niewiele już zostało

[mikados]

Napisane przez inusia89

a ja mam dylemat..kolega zaproponował mi pracę w holandii...40h tygodniowo za 230€....jak da rady bym z koleżanką jechała to może zaryzykuje...miałam do niemiec jechac w pole tam mniejsza kasa, więcej godzin ale sprawdzone miejsce i wsumie nie wiem co robić :conf used:

ty masz nadmiar propozycji a ja żadnej chetnie bym jedna z nich przygarnęła Ciężko doradzić, a ta praca w Holandi to jakaś sprawdzona?

[inusia89]

Napisane przez mikados

ty masz nadmiar propozycji a ja żadnej chetnie bym jedna z nich przygarnęła Ciężko doradzić, a ta praca w Holandi to jakaś sprawdzona?

no właśnie nie sprawdzona ale oferuje mi kolega który pracuje w tamtych rejonach... sama nie wiem właśnie a gdzie byś chciała pojechać do pracy?

[balam88]

Napisane przez mikados

Ja mam pełne B pomimo takiej wielkiej nadwagi! A jak chudnę to od razu robi się malutkie B przechodzące w A. Normalnie wygląda dziwnie szeroka kobieta w malutkim cycem

też tak mam

dziewczyny robi któraś z was program turbo fire? ja dziś zaczęłam ale się upociłam masakra ale uczucie później fajne

[daktylek1987]

Napisane przez balam88

też tak mam

dziewczyny robi któraś z was program turbo fire? ja dziś zaczęłam ale się upociłam masakra ale uczucie później fajne

Ja planowałam, ale nie wyszło. Zrobiłam zaledwie kilka pierwszych dni z planu dla początkujących. Kondycyjnie wysiadłam. Ale planuję do tego wrócić za jakiś miesiąc, jak trochę kondycję poprawię i nie będzie już takich upałów.

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Inusia, jak tam się udało spotkanie z pewnym panem?

Co do tej pracy to ufasz temu koledze? Może dałby Ci więcej szczegółów i jakoś może udałoby Ci się sprawdzić tę robotę?

[Jelizawieta]

hej dziewczyny,czy moge sie przylaczyc?wiec:
wiek23
waga poczatkowa87
waga obecna82kg
waga docelowa 68
wzrost170cm
w pazdzierniku wychodze za maz i stad to odchudzanie.nie jem pieczywa,slodyczy moj jadlospis bardzo podchodzi pod 1faze diety south beach. Dietkuje ponad miesiac,do tej pory spadlo ok5kg.cwicze na steperze,rowerze stacjonarnym,raz w tygodniu chodze na tenisa a jak mi sie chce gram na playstation move.do tego zabiegi pielegnacyjne:masaz ud banka chinska,zel modelujacy uda brzuch i posladki i krem na celulit. Do tego tak jak wy nie moge na siebie patrzec:/ witam was wszystkie!

[balam88]

Napisane przez daktylek1987

Ja planowałam, ale nie wyszło. Zrobiłam zaledwie kilka pierwszych dni z planu dla początkujących. Kondycyjnie wysiadłam. Ale planuję do tego wrócić za jakiś miesiąc, jak trochę kondycję poprawię i nie będzie już takich upałów.[COLOR="Silver"]

też zaczęłam plan dla początkujących, na razie nie mogę dużo powiedzieć ale spodobało mi się, trochę mi zajęło zabranie się ale jestem dobrej myśli teraz jak mam kompa na chodzie to spróbuje
daktylek a te ruchy rąk opanowałaś?? bo ja jakoś nie mogę, machają nimi na wszystkie strony że nie nadążam

Napisane przez Jelizawieta

hej dziewczyny,czy moge sie przylaczyc?

witamy

[daktylek1987]

Napisane przez balam88

też zaczęłam plan dla początkujących, na razie nie mogę dużo powiedzieć ale spodobało mi się, trochę mi zajęło zabranie się ale jestem dobrej myśli teraz jak mam kompa na chodzie to spróbuje
daktylek a te ruchy rąk opanowałaś?? bo ja jakoś nie mogę, machają nimi na wszystkie strony że nie nadążam

A gdzie tam ja to w ogóle mam problem z szybkim załapaniem ruchów, przez co bardzo szybko (czyli po max 2 razach) się zniechęcam do ćwiczeń wkurza mnie to, że nie mogę nadążyć, mylę się i rzucam wszystko w kąt...
Muszę nad tym popracować