Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-21, 17:16   #781
Konwalia11
Zadomowienie
 
Avatar Konwalia11
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dzięki za komplimenty na temat blondu. Konwalia, dla Ciebie specjalnie się ujawnię raz jeszcze, jak zjadę do Wawki, choć na FB stwierdził ktoś szczery, ze na tej fotce zupełnie jak nie ja Wyszło szydło z worka

To czekam Patri!
Mam nadzieje, ze nie przegapie, chyba ze wrzucisz do klubu na dluzej?
Ale to dobry znak z tym farbowaniem, czesto tak jest, ze jak kobieta zmienia radykalnie cos w wygladzie, to najczesciej znaczy, ze zaczyna sie jakis nowy etap zycia!
__________________


Be the change you want to see in the world!
Konwalia11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-21, 19:12   #782
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Moje plany na weekend:
1.szkoła x2(sob,niedz)
2.zebranie wszystkich materiałów na korepetycje i przekazanie ich Tż, żeby je wydrukował
3.zrobienie przelewu dla Tż jutro rano
4.uzupełnienie notatek ze szkolenia
5.napisanie maila w sprawie zaległości na studiach na drugiej uczelni
6.napisanie podań
a.o obniżenie czesnego
b.o wydanie karty z przedmiotami oraz indeksu
c.o rozwiązanie umowy z uczelnią

7.3 godziny francuskiego radia w sobotę i niedzielę
8.godzinka szwedzkiego i niemieckiego
9.impreza urodzinowa dla rodzinki w sobotę

10.godzinka w niedzielny wieczór na refleksję dotycząca kolejności wykonywania moich obowązków zawodowych oraz usprawnienia tego procesu
11.wpis na blogu
12.odpowiedzi na wizażu

Przede mną jeszcze dzisiaj:
1.przygotowanie korków na jutrzejszy francuski z A.
2.1h z excelem
3.''opracowanie'' strategii kolejności obowiązków na jutrzejszy dzień
4.przeczytanie i uzupełnienie notatek ze szkolenia
5.znaleźć się w łóżku najpóźniej o 23

Plany na najbliższy tydzień:

1.praca numer 1-40 godzin
a.poznać imiona 70 osób pracujących na moim dziale
b.dokończyć naukę załatwiania spraw kadrowych
c.zamknąć piątek mając oddane wszystkie wnioski do kadr
d.przyjąć 2 dostawy i przekazać dane do zamówienia
e.przyjąć strategię kolejności obowiązków i starać się, aby jej przestrzegać

2.praca numer 2-12 godzin
a.posegregować wszystkie materiały, które jutro dostanę od Tż
b.ograniczyć spóźnianie siębo całkowita eliminacja niestety nie zależy ode mnie)
c.przyczynić się do 4 sukcesów edukacyjnych moich podpiecznych

3.studia
a.załatwić sprawy ze ''starą'' uczelnią
b.załatwić sprawy z ''nową'' uczelnią
c.27-28.10-pierwsze zajęcia na nowej uczelni
d.przygotować się na zajęcia, a jeśli nie dostaną maila to przygotować tylko gramatykę

4.administracja
a.zakupić segregator, podzielić go na części
b.rozpisać zadania z angielskiego dla koleżanki

5.języki obce
a.szwedzki-1 lekcja z książki ''Krok po kroku''
b.niemiecki-1 lekcja z książki Studio D A1
c.francuski-przynajmniej 10 ćwiczeń dziennie
d.hiszpański-1 moduł z ''Espanol en marcha''

6.ja i moje otoczenie
a.budzić się i kłaść spać z pozytywnym nastawieniem
b.doceniać swojego mężczyznę i jego wysiłku, nie dawać się ponieść negatywnym humorkom
c.dbać o porządek dookoła siebie
d.nie narzekać, działać
e.spać przynajmniej 6 godzin dziennie
f.dbać o to, co wrzucam do ciała i na ciało
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-21, 19:15   #783
lubieCie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 926
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dzień udany. Prawie zero marudzenia
Rozpoznałam swój powód narzekania. Chciałabym przeskoczyć na następny level w związku, ale jest to niemożliwe ze względów finansowych i wogóle organizacyjnych i Tż utrzymuje że jeszcze nie jest gotów. OK, ja to akceptuje, ale rośnie frustracja. Muszę wziąć na siebie więcej zajęć i w końcu się z nich wywiązywać. Kurcze, czemu to życie jest takie zagmatwane...?

Nebulka, cieszę się razem z Tobą Tak trzymaj, dobry nastój i organizacja, która wchodzi w krew )
lubieCie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-21, 19:52   #784
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Raport z tego tygodnia:

6 stron (nadzieja matką głupich)
zapisać się na jazdę konną - i dziś byłam
oddać negatyw do zeskanowania
-odebrać tą drukarkę lub kupić nową (niezrobiona jeszcze)

zapisać się na USG
McDusia i zacząć L.M.
-wrócić do pisania pamiętnika (min. 2 razy, chociaż 10min pisania) - - dziś wieczorem mam to w planach
posegregować wycinki
pospisywać receptury mazidłowe itp. w jednym miejscu
podpisać umowę w nowej szkole
przelewy za: 1)dostęp do forum 2)telefon 3) mazidłą1 4)mazidła2 5)ubezpieczenie
zrobić 2 analizy obiecane 100 lat temu
kupić puenty
poszukać butów na jesień (kupiłam wręcz)
zrobić skrypt do Smerfów
iść do biblioteki

Plan na nowy tydzień:

-6 stron
-zrobić 2 analizy obiecane 100 lat temu
-posegregować wycinki
-pospisywać receptury mazidłowe itp. w jednym miejscu
-przedłużyć kartę w Cervantesie
-biblioteka
-zapisać się do dermatologa
-kupić jakieś tanie kalosze albo coś w ten deseń do jazdy konnej i rękawiczki
-odebrać przesyłkę z poczty
-oddać negatyw do zeskanowania
-przeczytać Fajdrosa i dokończyć Lolitę
-drukarka!


Powiem Wam, że te tygodniowe listy motywują mnie nieco (choć niezbyt przesadnie jak widać po raporcie) do roboty - czasem już mi się strasznie nie chce, ale myślę sobie wtedy, że zawsze to jeden punkt do przodu na liście i naprawdę kilka odhaczonych z listy na ten tydzień rzeczy zrobiłam tylko i wyłącznie po to, żeby nie było zbyt wielu "toreb" w raporcie Ostatnio któraś z Was pisała, że listy dzienne tutaj nie zdają egzaminu - też tak jest ze mną. Wolę napisać sobie na małej karteczce listę spraw do ogarnięcia danego dnia i mieć ją ciągle przy sobie w kieszeni i co kilka godzin wykreślać - a na koniec dnia popatrzeć się trochę na pięknie powykreślaną listę i wyrzucić, ew. przepisać niezałatwione sprawy na kolejny dzień.

Edytowane przez tigrinha
Czas edycji: 2012-10-21 o 19:53
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-21, 19:59   #785
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Ehh, a ja miałam tyle planów na dziś, pokłóciłam się z TŻ i w ogóle wszystkiego mi się odechciało... Czuję, że czas to zakończyć.
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-21, 20:03   #786
serena.avon
Rozeznanie
 
Avatar serena.avon
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Mój weekendowy plan:


Dom:

odkurzanie
podłogi na mokro
kocie miski
ogarnięcie kompa/iPhone/iPad + dezynfekcja
pranie x1
uporządkować regał i kosmetyki
zlew
kurze: salon, loggia, cegiełki (znaleźć lisi ogon!), łazienka
umyć pralkę i fronty w kuchni
naprawić szafki w kuchni
umyć toster
kurze na lodówce
ogarnąć buty
ogarnąć w kuchni

Uczelnia:

rozpisać zajęcia na najbliższy tydzień
poczytać o potencjalnym temacie na magisterkę
rozpisać powtórki z farmakologii (w ramach przygotowań do stażu - niestety dużo grup leków pozapominałam i postanowiłam powtarzać sobie wszystko od początku)
ubezpieczenie!
TPL

Pielęgnacja:

mani&pedi
maska na włosy
kuracja nawilżająca
peeling ciała & twarzy

Inne:

blog
blog o tematyce organizacji + 2 notki!
pudełko na pamiątki
"Tato" Wharton'a - do snu dziś!
ubrania do czyszczenia
spacer
lista zakupów jesienno-zimowych
inspiracje modowe
francuski
niemiecki?
wet? - czekamy do wtorku



Dodatkowo:

  • Naczynia – umyć, wyjąć ze zmywarki
  • uporządkować miskę w kuchni
  • obciąć Kocie pazury
  • ogarnać się
  • The Secret – książka
  • duży kalendarz – widoczne miejsce
  • uprać beauty blender
  • wymienić ścierki
  • pranie ręczne
  • mail do mamy
Cóż, mogło być więcej, ale tragedii nie ma - najbliższe dwa dni mam wolne od zajęć na uczelni, więc nadrobię (mam nadzieję!) zaległości, ułożę plan na najbliższe dni i będę działać dalej!

Proszę o radę: "obij mi się o oczy" w internecie multiplaner, taki kalendarz+notatnik+organi zator zadań/celów - powoli rozglądam się już za kalendarzem na nowy rok i sama nie wiem, czy warto inwestować w tego multiplanera? Interesuje mnie wersja 3planer - może któraś z Was miała z nim styczność, użytkuje?

Edytowane przez serena.avon
Czas edycji: 2012-10-21 o 20:15
serena.avon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 06:28   #787
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Witam...
ja w sobotę byłam na Hubertusie...wróciłam o połnocy a kaca mialam cały dzien....cały dzien w łóżku i o 20 zasnełam z młodym...nawet teraz jeszcze czuje głowe....alko wogóle mi nie służy nie wspomnę o fajkach które paliłam i to był gwóźdź do trumny.....
na seminarium nie ide....młody nadal chory i nie mam z kim go zostawic na tyle godzin,ciekawe jak wróce do pracy to co zrobi tz i jego wspaniała mamusi pewnie do pracy nie bede szła bo przeciez nie ma kto z dzieckiem zostac...co za ludzie,ehhh bszkoda gadac i jak tu mozna próbować się rozwijac?????
Tygrys no i jak było na koniach?mam nadziejej ze ci sie spodobało
Serena a moze znasz jakas recepture na kaca? i po cóż szukać ci lisiego ogona????
więc mnie czeka kolejny tydzien w domu ,oszaleje to już pewne
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-22, 08:03   #788
serena.avon
Rozeznanie
 
Avatar serena.avon
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Witam...
ja w sobotę byłam na Hubertusie...wróciłam o połnocy a kaca mialam cały dzien....cały dzien w łóżku i o 20 zasnełam z młodym...nawet teraz jeszcze czuje głowe....alko wogóle mi nie służy nie wspomnę o fajkach które paliłam i to był gwóźdź do trumny.....
na seminarium nie ide....młody nadal chory i nie mam z kim go zostawic na tyle godzin,ciekawe jak wróce do pracy to co zrobi tz i jego wspaniała mamusi pewnie do pracy nie bede szła bo przeciez nie ma kto z dzieckiem zostac...co za ludzie,ehhh bszkoda gadac i jak tu mozna próbować się rozwijac?????
Tygrys no i jak było na koniach?mam nadziejej ze ci sie spodobało
Serena a moze znasz jakas recepture na kaca? i po cóż szukać ci lisiego ogona????
więc mnie czeka kolejny tydzien w domu ,oszaleje to już pewne
No to impreza się udała Kochana dużo pij, łyknij sporą dawkę magnezu, witaminy C (cytrynka) i staram się jeść pożywne rzeczy typu twarozek ze szczypiorkiem i rzodkieweczka, gotowany kurczak, moze jakas rybka, warzywka, duuuuzo cytrusow na przekaske i powinno sie szybko poprawic choc ja zawsze na kacu maaaaarze o pizzy z podwojnym serem i mnostwem sosu i coli
Nie do konca rozumiem Di - czemu mialabys nie wrocic do pracy? A opiekunka? Hej! Nie moze tak byc, ze zrezygnujesz z kariery zawodowej - no chyba, ze tego chcesz, wtedy ok ale to nie moze byc przeciez tak, ze TZ i jego mama tak zdecyduja za Ciebie. No f... way
serena.avon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 08:14   #789
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

sytuacja bez sensu..pracowac na opiekunke?

co do kaca to ja dopiero dzis mogłam cos przełknąc wczoraj nie mogłam patrzec za bardzo na jedzenie....
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 08:28   #790
serena.avon
Rozeznanie
 
Avatar serena.avon
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
sytuacja bez sensu..pracowac na opiekunke?

co do kaca to ja dopiero dzis mogłam cos przełknąc wczoraj nie mogłam patrzec za bardzo na jedzenie....
Niby bez sensu, ale w ostatecznosci mlody pojdzie do przedszkola a Ty nie bedziesz miala przerwy w zyciorysie. Byc moze zle rozumuje. Opcja rezygnacji z powrotu do pracy Ci nie odpowiada tak? A moze mama Twoja lub jego by pomogla? Zlobek?
serena.avon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 08:34   #791
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

czesc!
lece zaraz do pracy, mam na ten tydzien tyyyle rzeczy do zrobienia!!
Musimy sie w weekend spakowac do przeprowadzki, poza tym musze opanowac dwa uklady, bo bede miec wystep w przyszlym tygodniu (a moze nawet 3 jakbym sie w koncu pokusila o indywidualny). a apropos tygodni tematycznych, w tym tygodniu mamy razem z moim mezem - zgodzil sie brac udzial tydzien Ala Pacino :) Nadrabiamy kultowe filmy z lat 70 z jego udzialem. Tydzien zaczal sie w sobote co prawda, ale potrwa co najmniej 6 kolejnych dni
Tak na poczatek, co by sie rozkrecic. kolejny tydzien, bedzie tygodniem robienia wszystkiego od razu. Bo inaczej zginiemy przy przeprowadzce.
A jeszcze nastepny, bedzie tygodniem sportu i ruchu - zaczniemy chodzic na silownie i taniec razem

oook, lece suszyc hery i do pracy! Milego dnia wszystkim, duzo energii do walki

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
sytuacja bez sensu..pracowac na opiekunke?

co do kaca to ja dopiero dzis mogłam cos przełknąc wczoraj nie mogłam patrzec za bardzo na jedzenie....
zgadzam sie z Serena. Ktos powinien Ci pomoc, jak nie opiekunka to jego mama (mozna jej zaproponowac np niewielka zaplate za bycie opiekunka, jezeli juz jest na emeryturze). Albo opiekunke na czas chroby malego. Tak bys nie musiala sie zwalniac z pracy - nawet od zaraz! Sprobuj czegos poszukac, moze sie okazac, ze to wcale nie bedzie takie zle. Gdy bedzie zdrow bedzie w zlobku i przedszkolu, a gdy bedzie chory bedzie z nim opiekunka/babcia/przyjaciolka/ktokolwiek.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 08:55   #792
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

hmmm dzieki za odpis tak to fakt,nie pasuje mi to ,że nie moge pracowac...jak młody jest w żłobku to jest ok,koszt miesieczny to jest ok,250zł. w sumie nalezy kogos poszukac....kolezanki,sąs iadki odpadają.. kolezanki maja prace,albo dzieci i je wychowują.
sąsiadek brak,jest jedna ale ma 2 wnuczat do których tez jeździ tesciowa pracuje poza tym dla niej zajmowanie sie młodym to jak za kare,były sytuacje ze nawet 2 tyg go nie widziała i jakos nie przezywała....moja matka nie zyje,siostra tez ,brat pracuje i nie utrzymujemy ze sobą kontaktu od grudnia...więc w gre wejdzie jakas obca osoba...coż trzeba bedzie zrobić rozeznanie,tylko to tez nie jest łatwe,bo nie kazdy chce przychodzic na pare godzin z doskoku i w nieznanych terminach....
ehh coz za zycie ...
pogoda do dupy planów brak ,jedyny plan to niech juz mi sie zrobi lepiej bo jak narazie to czuje sie jak w jakims innym świecie snie czy coś....głowa nadal mnie pobolewa...mam ketonal ale ie wezmę wziełam kiedys i zołądek mi odmówił posłuszenstwa...

gratuluje planów,te listy tygrys lasub,serena imponujace
nebulko przesyłąm

bura kocurko cos sie działo wczoraj na pietrynie co to za imprezka była...wkoncu niedziele i w sumei weekend mam wyciety
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 10:13   #793
serena.avon
Rozeznanie
 
Avatar serena.avon
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
hmmm dzieki za odpis tak to fakt,nie pasuje mi to ,że nie moge pracowac...jak młody jest w żłobku to jest ok,koszt miesieczny to jest ok,250zł. w sumie nalezy kogos poszukac....kolezanki,sąs iadki odpadają.. kolezanki maja prace,albo dzieci i je wychowują.
sąsiadek brak,jest jedna ale ma 2 wnuczat do których tez jeździ tesciowa pracuje poza tym dla niej zajmowanie sie młodym to jak za kare,były sytuacje ze nawet 2 tyg go nie widziała i jakos nie przezywała....moja matka nie zyje,siostra tez ,brat pracuje i nie utrzymujemy ze sobą kontaktu od grudnia...więc w gre wejdzie jakas obca osoba...coż trzeba bedzie zrobić rozeznanie,tylko to tez nie jest łatwe,bo nie kazdy chce przychodzic na pare godzin z doskoku i w nieznanych terminach....
ehh coz za zycie ...
pogoda do dupy planów brak ,jedyny plan to niech juz mi sie zrobi lepiej bo jak narazie to czuje sie jak w jakims innym świecie snie czy coś....głowa nadal mnie pobolewa...mam ketonal ale ie wezmę wziełam kiedys i zołądek mi odmówił posłuszenstwa...

gratuluje planów,te listy tygrys lasub,serena imponujace
nebulko przesyłąm

bura kocurko cos sie działo wczoraj na pietrynie co to za imprezka była...wkoncu niedziele i w sumei weekend mam wyciety
Di, co jesli chodzi o ten "lisi ogon" to tak nazywam takie smieszne teczowe urzadzenie do zbierania kurzu mam sciane z cegielek w mieszkaniu i pomyslalam, ze swietnie sie nada do zbierania zalegajacego tam kurzu, ale odkurzacz okazal sie lepszy do tego zadania - przynajmniej kurz nie fruwa po calym mieszkaniu!
Co jesli chodzi o mlodego - moja kuzynka swego czasu miala opiekunke, taka starsza pania, babulenke na emeryturze. Placila jej chyba kolo 800 zl (za caly miesiac codziennego przychodzenia oprocz weekendow). Taka pani bylaby chyba dobra opcja, bo i tak siedzi w domu caly dzien, wiec nie bedzie mialo znaczenia, kiedy bedzie potrzebna, a i na bank mniej wezmie niz "normalna" opiekunka. Nie poddawaj sie, na pewno znajdzie sie jakies wyjscie z sytuacji, ktore pozwoli wszystko pogodzic! Czy ta sasiadka codziennie jezdzi do wnuczat? Moze zgodzila by sie popilnowac mlodego w sytuacji awaryjnej za nieduza oplata? I zgadzam sie, warto pogadac z mama TZta i zaproponowac jej jakies pieniadze, wiem, ze moja mama (ktora tez z mama mojego taty, czyli swoja tesciowa miala zawsze fatalna relacje) placila jej za pilnowanie mnie i brata, kiedy bylismy chorzy i nie moglismy isc do zlobka, a pozniej przedszkola. Moze wtedy inaczej podejdzie do sprawy.
Swoja droga - czy ona czesto tak o Tobie nieprzyjemnie sie wypowiada? Czy mowi tak do Ciebie, ze jestes jak to okreslilas "len", czy za plecami? Mysle, ze warto jej sie postawic i byc asertywna. Wiem, ze to trudne - sama mialam przeboje z mama swojego TZta, ktora tez uwazala, ze nic nie robie:/ U mnie pomoglo to, ze za kazdym razem, gdy przyjezdzala do nas wysprzatalam caly dom, nagotowalam co najmniej 3 dania, pieklam wlasnorecznie ciasto, dodatkowo perfect makijaz, stroj itd. Wtedy chyba zaczela dostrzegac, jak wiele dzwigam na ramionach: mieszkanie, 2 szkoly, dodatkowo remont nowokupionego mieszkania. Poza tym - wiem, ze w duzym stopniu takie jej podejscie to byla wina mojego TZta. Dlugi czas bal sie jej mowic o nas, o wspolnym zamieszkaniu itd:/ Jego matka mogla na mnie gadac mnostwo nieprzyjemnych rzeczy (oczywiscie nie w mojej obecnosci), a on nie reagowal. Ale po kilku awanturach z ukochanym zmienil podejscie, dzis potrafi zwrocic mamie uwage, jak w jakikolwiek sposob niewlasciwie sie do mnie zwroci, nawet zupelnie niechcacy i wtedy ja wychodze na ta "dobra", bo mowie "Maciej, nie przesadzaj, przeciez wszystko ok" z szczerym usmiechem i ona to docenia Wiem, ze poczatkowo nie dazyla mnie sympatia przez ta zmiane nastawienia TZta, ale przynajmniej zaczela mnie szanowac, ukochany zaczal jej opowiadac, jak wiele robie w domu, co tam niezwyklego upichcilam, co naprawilam samodzielnie, jak pozdawalam egzaminy i wtedy kompletnie sie wszystko zmienilo. Jak przestala byc dla mnie wredna i igonurajaca (bo TZ jej zwracal uwage i zaczela sie pilnowac) - zaczela probowac ze mna rozmawiac. I wtedy zlapalysmy wspolny kontakt, dzis zwierza mi sie, dyskutuje, plotkuje. Nawet mowi ukochanemu ze teskni za mna Niestety w takich sytuacjach to ta osoba pomiedzy moze najwiecej zmienic. Nie wiem, na ile u Ciebie ten konflikt jest nasilony, ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze mozna to zmienic. Ona i tak bedzie jaka bedzie - wazne zeby nie byla taka dla Ciebie!
serena.avon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 10:28   #794
fairytale
Raczkowanie
 
Avatar fairytale
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez serena.avon Pokaż wiadomość


http://www.senniczek.biz/Morze,2335.html

Fairy, kazdy czasem ma zly okres. Nie ma sensu rozmyslac co by bylo gdyby - sama czesto wpadam w wir mysli, jak to np wczoraj mialam caly dzien wolny i moglam zrobic to i to i to... Dzis znowu dzien wolny, juz 13 i moglam zrobic przeciez tyyyyyyle rzeczy rano... Efektem tych moich rozmyslan jest zaprzepaszczenie calego popoludnia bo " po co mam cos robic, skoro tyle czasu zmarnowalam", kompletny brak mobilizacji. Badz dla siebie wyrozumiala! Byc moze potrzebowalas tych kilku dni wytchnienia - ale czym jest te kilka dni w porownaniu do calego zycia? Sprobuj podejsc do tego minionego tygodnia jako wakacji, ktore sprawia, ze z nowa dawka sil i motywacji wracasz do realizacji wszystkich celow cos jak urlop pracownika, ktory czuje wypalenie zawodowe mialas prawo do odpoczynku, odrobiny lenistwa, nikt nie potrafi kazdego dnia od poczatku do konca tryskac energia i entuzjazmem, zwlaszcza w chorobie! Takze ciesz sie z tego odpoczynku, nie miej zalu do siebie, a teraz czas na powrot z wakacji - dzialamy dalej!
Morze - spokojne, pogodne - zdążamy ku pięknym, słonecznym czasom
Czekam na te czasy w takim razie
Dzięki Serenko za wirtuo-kopa Mam dokładnie to, co opisałaś - i myślę, że jest to jedna z podstawowych cech prokrastynatorki (inna to imho ta, o której pisała bura kocurka, czyli strach przed odpowiedzialnością). Jak się nie da od początku ładnie i porządnie, to lepiej w ogóle nie. W moim przypadku prawie zawsze jest "w ogóle nie". W sobotę na dodatek wysłałam maila do dużej grupy osób zapowiadającego, że zrobie/napiszę to i to, po czym dostałąm odpowiedz, że to i to jest już dawno zrobione. XD Hardkor.

Patri, trzymam kciuki za ten tydzień. Fajnie, że w końcu naszła Cię świadomośc, że nic do stracenia nie masz. To zawsze działało, przynajmniej na mnie, wyzwalająco.

Halimko, mam ten sam jedzeniowy problem. Nie chce jesc w pracowej stołówce, bo tam tłusto i niedobrze, ale na szykowanie własnych posiłków nie mam zazwyczaj czasu i energii. :/ Kluchy z przepisu Serenki (zwłaszcza ten z łososiem) trzeba będzie wypróbować, bo faktycznie szybko sie robi. Tylko że nie bardzo umiem wymyslic czegos wiecej niż kluchy + sos albo kurczak z ryżem i warzywami. Pierogi sobie czasem kupie. Tarty robi sie dlugo... najchetniej usmazylabym sobie po prostu rybke na jednej stornie i na drugiej, do tego ziemnior i salata i juz. Ale nie wiem gdzie sie takie dobre surowe ryby kupuje.

Powiem wam, że miałam wczoraj przemiłą niedzielę i miał na to wpływ fakt, że spędziłam ją głównie w towarzystwie X. Chyba jestesmy na etapie randkowania. Nie wiem w którą stronę to pójdzie, ale na razie nie myślę o tym, tylko korzystam i się dobrze bawie.

Do zrobienia dziś:
- wysłać maila (maile) proszące (takich nie lubię najbardziej, mimo że nie proszę we własnym imieniu :/)
- przygotować lunch na jutro do pracy
- pójść na rosyjski, podpisać umowę
- zajrzeć do punktu naprawy kompów i spytać ile będzie kosztowala naprawa mojego (--> nie wiem dlaczego, ale ten punkt wywołuje we mnie najwięcej niechęci ze wszystkich! dlaczego??? przecież to nic wielkiego? czy chodzi o to, ze bede musiala oddac kompa na jakis czas do naprawy i perspektywa rozstania z nim wplywa na mnie w ten sposob? to jest syndrom powaznego uzaleznienia!)
- uprać ręcznie ubrania
- mani&pedi

Do zrobienia jutro/pojutrze
- zapisać sie do ginka
- zapisać sie do fryzjera
- zajrzec do mojej szkoly jazdy i wypytac sie o moje dokumenty
fairytale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 10:48   #795
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

serena napisze w klubie.
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-22, 11:19   #796
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

1 krok.Kupiłam Wyborczą z pracą.
2 krok. Otworzyłam ją.
3 krok. Przeczytałam ogłoszenia.
4 krok. Wybrałam jedno.
5 krok. Zadzwoniłam.
6 krok. Jutro stawić się w pewnym miejscu
..i się dalej zobaczy.

Cały czas żołądek był w pogotowiu do wymiotowania, napięcie karku obrzydliwe, myśli sprzyjające szybowaniu w dół... ale zrobiłam to! Zobaczymy co dalej.

Za tydzień w Wyborczej "Praca dla inżyniera".
MUST HAVE!

Cytat:
Napisane przez Konwalia11 Pokaż wiadomość

To czekam Patri!
Mam nadzieje, ze nie przegapie, chyba ze wrzucisz do klubu na dluzej?
Ale to dobry znak z tym farbowaniem, czesto tak jest, ze jak kobieta zmienia radykalnie cos w wygladzie, to najczesciej znaczy, ze zaczyna sie jakis nowy etap zycia!
To znaczy, że jakiś raz w miesiącu zaczynam nowy etap życia

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Wolę napisać sobie na małej karteczce listę spraw do ogarnięcia danego dnia i mieć ją ciągle przy sobie w kieszeni i co kilka godzin wykreślać - a na koniec dnia popatrzeć się trochę na pięknie powykreślaną listę i wyrzucić, ew. przepisać niezałatwione sprawy na kolejny dzień.

Cytat:
Napisane przez fairytale Pokaż wiadomość
Patri, trzymam kciuki za ten tydzień. Fajnie, że w końcu naszła Cię świadomośc, że nic do stracenia nie masz. To zawsze działało, przynajmniej na mnie, wyzwalająco.
Dzięki!
Cytat:
Napisane przez fairytale Pokaż wiadomość
Powiem wam, że miałam wczoraj przemiłą niedzielę i miał na to wpływ fakt, że spędziłam ją głównie w towarzystwie X. Chyba jestesmy na etapie randkowania. Nie wiem w którą stronę to pójdzie, ale na razie nie myślę o tym, tylko korzystam i się dobrze bawie.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-10-22 o 11:52
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 13:09   #797
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
1 krok.Kupiłam Wyborczą z pracą.
2 krok. Otworzyłam ją.
3 krok. Przeczytałam ogłoszenia.
4 krok. Wybrałam jedno.
5 krok. Zadzwoniłam.
6 krok. Jutro stawić się w pewnym miejscu
..i się dalej zobaczy.

Cały czas żołądek był w pogotowiu do wymiotowania, napięcie karku obrzydliwe, myśli sprzyjające szybowaniu w dół... ale zrobiłam to! Zobaczymy co dalej.
Mocno trzymam kciukasy

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
bura kocurko cos sie działo wczoraj na pietrynie co to za imprezka była...wkoncu niedziele i w sumei weekend mam wyciety
Di, na Pietrynie odbywał się Festiwal Światła - zdjęcia mam na fb, możesz sobie oglądnąć Nawet ładne to było...szkoda, że te kamienice nie są tak na co dzień podświetlone...
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 13:23   #798
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
1 krok.Kupiłam Wyborczą z pracą.
2 krok. Otworzyłam ją.
3 krok. Przeczytałam ogłoszenia.
4 krok. Wybrałam jedno.
5 krok. Zadzwoniłam.
6 krok. Jutro stawić się w pewnym miejscu

..i się dalej zobaczy.
YEYYEYEYEYYEYEYE!! Gratulacje ! Pierwsze koty za ploty


Bura, jak sie trzymasz? ostatnio mialas takie nieprzyjemne przemyslenia...przeprasza m, ze sie do nich nie odnioslam, ani tu ani w klubie, ale zwyczajnie brakuje mi czasu:/

Zywieczdroj, czemu klocisz sie z partnerem? skad taki spadek normy ? jesien? nie podejmuj pochopnych decyzji...
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!

Edytowane przez Nebula
Czas edycji: 2012-10-22 o 13:25
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 14:25   #799
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
1 krok.Kupiłam Wyborczą z pracą.
2 krok. Otworzyłam ją.
3 krok. Przeczytałam ogłoszenia.
4 krok. Wybrałam jedno.
5 krok. Zadzwoniłam.
6 krok. Jutro stawić się w pewnym miejscu
..i się dalej zobaczy.

Cały czas żołądek był w pogotowiu do wymiotowania, napięcie karku obrzydliwe, myśli sprzyjające szybowaniu w dół... ale zrobiłam to! Zobaczymy co dalej.
brawo
miejmy nadzieje ze teraz juz będzie z górki

2 prania zrobione
wyjscie po zakupy
obiadek

została polka z przyprawami,podłogi i złozenie suchego prania ,nastepnie na 18 jazdy
chyba dzis to juz nie kac....a choroba jakas bo łamie mnie w kościach w specyficzny sposob i gardło zaczeło pobolewac....gdyby nie ten mój chaos to znalazłabym moj psikacz tantum cos tam i miałą z głowy ale nie wiem gdzie go bardzo usilnie schowałam przed Adriankiem co by sobie do oczu nie napsikał
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-22, 15:49   #800
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Bura, jak sie trzymasz? ostatnio mialas takie nieprzyjemne przemyslenia...przeprasza m, ze sie do nich nie odnioslam, ani tu ani w klubie, ale zwyczajnie brakuje mi czasu:/
Mój humor nadal dość słaby... Mam bardzo niską motywację do robienia czegokolwiek - jedyne co chcę to z uczelni szybko czmychnąć do domu pod kołdrę - i nigdzie nie wychodzić. Ale wychodzę...żeby nie było Teraz jeszcze w dodatku jestem przeziebiona

Dzięki, że pytasz

W ogóle to zaczęłam właśnie ten kurs o naukowym pisaniu na coursera.org...wygląda nawet fajnie (chociaż niestety nie rozumiem czemu uznaje moje dobre odpowiedzi za złe ). Wreszcie przestanę sobie robić wyrzuty, że nie rozumiem większości artykułów...to nie ja jestem aż tak upośledzona językowo - to jest tak beznadziejnie napisane Całą magisterkę musiałam napisać na podstawie artykułów napisanych w taki sposób, że zdania były pokomplikowane maksymalnie...nie wiem kto to pisze i dla kogo
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 20:38   #801
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Patri super!!! jestem dumna

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość

Zywieczdroj, czemu klocisz sie z partnerem? skad taki spadek normy ? jesien? nie podejmuj pochopnych decyzji...
To długa historia i nie chcę jej tutaj opisywać
Przeprowadziłam z nim dziś poważną rozmowę i powiedziałam, że nie widzę sensu być razem. Powiedział, że on nie chce się rozstawać, ale szanuje mój wybór. Teraz jak już z nim porozmawiałam, że nie chcę z nim być to zaczął romantycznego weekendu we dwoje szukać. Jakby nie mógł zrobić tego wcześniej....
Znowu mam masę rzeczy do zrobienia i nauki. Eh, kiedy ja się z tego wszystkiego wygrzebię.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Di, na Pietrynie odbywał się Festiwal Światła - zdjęcia mam na fb, możesz sobie oglądnąć Nawet ładne to było...szkoda, że te kamienice nie są tak na co dzień podświetlone...
Widziałam zdjęcia znajomych na fb, żałuję, że nie poszłam.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Mój humor nadal dość słaby... Mam bardzo niską motywację do robienia czegokolwiek - jedyne co chcę to z uczelni szybko czmychnąć do domu pod kołdrę - i nigdzie nie wychodzić. Ale wychodzę...żeby nie było Teraz jeszcze w dodatku jestem przeziebiona
Mam podobnie

Dzisiaj zrobiłam:
- przygotowałam się na dzisiejsze seminarium z literatury francuskiej i nawet byłam aktywna! A jeszcze niedawno nie sądziłam, że wykrztuszę z siebie więcej niż jedno zdanie nt. literatury po francusku jak ledwo po polsku to rozumiem.
- wzięłam ostatni wpis
- przedłużyłam migawkę

Muszę jeszcze:
- zapłacić za ubezpieczenie
- zrobić pr. domową z ang.
- wypisać resztę słówek z ang.
- zrobić pracę domową z francuskiego
- przerobić rzeczy na kolokwium na jutro na korki
- może zrobię jeszcze zamówienie z Oriflamu?
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 00:19   #802
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Ekhem, no to jestem już. Wróciłam parę dni temu, ale mnie do kompa ani trochę nie ciągnie.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 07:49   #803
Konwalia11
Zadomowienie
 
Avatar Konwalia11
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Patri!

Postaram sie naklikac dzis wieczorem - czasu obecnie - brak!
__________________


Be the change you want to see in the world!
Konwalia11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 08:27   #804
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Każdy zakątek Twojego domu daje Ci wyjątkowy rodzaj komfortu
psychicznego. Ów komfort jednak nie może współistnieć z bałaganem!
Bałagan jedynie wyprowadza z równowagi i psuje dobry nastrój.
Rozsądne jest zatem porzucenie chaosu na korzyść spokoju
umysłu.

Cytat:
Nie istnieje łatwy sposób ani droga na skróty, jeśli chodzi o utrzymywanie
ładu w życiu i bycie lepiej zorganizowaną osobą! Wymagać to
będzie od Ciebie czasu i wysiłku. Im więcej narzędzi zastosujesz, by
zapanować nad swoim bałaganem, tym łatwiejsze będzie utrzymanie
porządku. Jeżeli raz odnajdziesz właściwe podejście, łatwo będzie nie
zboczyć z tej drogi!

fragmenty pochodzą z książki ''Zorganizuj się''
czy ktoś wie gdzie mozna zdobyć pełną wersję??ja mam tylko krótki fragment
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 08:46   #805
lubieCie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 926
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cześć Melduje, że walcze

Dzis rozpoczynam dwa tygodnie bez lakieru do paznokci

Di, ja tę książkę miałam kiedyś w formie audiobooka, na chomiku poszukaj

Miłego
lubieCie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 08:59   #806
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez lubieCie Pokaż wiadomość
Cześć Melduje, że walcze

Dzis rozpoczynam dwa tygodnie bez lakieru do paznokci

Di, ja tę książkę miałam kiedyś w formie audiobooka, na chomiku poszukaj

Miłego
no właśnie ten fragment mam z chomika ale w sumie poszukam jeszcze raz....

2 tyg bez lakieru ?mi by paznokcie odpadły jak są niepomalowane to sie rozdwajają jak głupie
dzis w sumie niczego konkretnego jeszcze nie zrobiłam,oprocz pozamiatania w pokoju
wynika to zapewne z tego ze młody obudził mnie o 5:53
pomysłu na obiad nie mam...hmm wczoraj zrobiłam mirunę ....jak nie jadłam ryb tak nabrałam mega ochoty i napewno raz w tyg pojawi sie na stole
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 09:42   #807
lubieCie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 926
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość

2 tyg bez lakieru ?mi by paznokcie odpadły jak są niepomalowane to sie rozdwajają jak głupie
dzis w sumie niczego konkretnego jeszcze nie zrobiłam,oprocz pozamiatania w pokoju
wynika to zapewne z tego ze młody obudził mnie o 5:53
pomysłu na obiad nie mam...hmm wczoraj zrobiłam mirunę ....jak nie jadłam ryb tak nabrałam mega ochoty i napewno raz w tyg pojawi sie na stole
Mi się właśnie rozdwajają i nawet jak są pomalowane, dlatego jak nie będe miała lakieru to planuje je jakimiś olejkami i kremami pożywić, żeby przestały mi robić takie świństwa

Ja też powinnam właczyć ryby do jadłospisu, ale to wymaga tyyyyyyle pracy
lubieCie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 12:41   #808
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dziękuję za brawka i kciukasy oraz pozytywne myśli.
Na 10 stawiłam się razem z pięcioma innymi paniami, celem podjęcia pracy polegającej na codziennym sprzątaniu sklepu z ubraniami - od 8 do 10:30.
Pracowałam już jako sprzedawca w Reserved, tam musieliśmy sami sprzątać salon, więc mam już w tym doświadczenie
Godziny poranne - wspaniała motywacja, żeby wstawać rano!
Do sklepu spacerem mam pół godziny!! Czyżby ruch był następnym plusem tej pracy?
No i jest to C&A, w którym stosunkowo często udawało mi się kupić coś do ubrania dla siebie. Bliskość odzieży sprzyja oswojeniu się z bieżącą modą, nie?
O 11 byłabym w domu.
A konto dostałoby zastrzyk 500 PLN.

Ranek zagospodarowany byłby optymalnie, bo wystarczyłoby czasu na sprzątnięcie domu, ez problemu odbierałabym córkę z przedszkola, no i popołudniu moje ukochane korki. Wizja nader przyjemna takiego planu dnia.

Dowiedziałam się również, że nawet w przypadku tej pracy trzeba umieć zawalczyć o nią. Stałam pół kroku w tył. Nie wrzasnęłam swojego ja! ja! ja! w momencie, w którym powinnam. Dwie pierwsze panie zaczynają jutro. Ja? Nie wiem kiedy i czy w ogóle, coś mówił pracodawca, że za dwa-trzy dni.

Jestem zadowolona, że przełamałam lęk, że zadziałałam cokolwiek w strefie życiowej pt. PRACA/KARIERA. Czwartkowe spotkanie z Panią psycholog nie będzie płakaniem nad sobą zapewne.

Dziś biorę się za sklecenie cv, które wyrazi czego szukam.
Dobrym krokiem będzie sensowniejsze ustawienie filtrów w portalu pracuj.pl .

Czy słyszała któraś z Was o co biega w tym
: www.pracujwdomu.eu ?

W drodze tam i z powrotem miałam kalejdoskop uczuć i myśli.
Długo by pisać gdybym chciała przeciągnąć Was przez moją głowę.
Lęk o przyszłość, wielki znak zapytania co do wartości i w ogóle sensu życia.... i w tym wszystkim jeden jedyny ratunek: Cud Uważnosci!
Oddychanie, barwy liści, krok za krokiem być tu i teraz
, a nie w przyszłości, której przecież nie znam...

Polecam Wam książkę i polecam to podejście zawsze i wszędzie, szczególnie gdy jest lęk, zwątpienie.

Thich Nhat Hanh"Cud uważności"

PS. Jeszcze jedno. Bardzo ważne. Towarzyszyły mi te wszystkie okropne uczucia, a mimo to brnęłam dalej. Gdy miałam zadzwonić na telefon z gazety mało się nie porzygałam... żołądek dawał o sobie znać cały czas... i chęć odwrotu nader pociągająca. Z tymi wszystkimi uczuciami da się dotrzeć do celu. Ktoś trafnie powiedział: "strach Ci nic nie zrobi", choć nie było lekko.

Buziaki

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-10-23 o 13:08
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 14:14   #809
Konwalia11
Zadomowienie
 
Avatar Konwalia11
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Patri
Bardzo, bardzo sie ciesze, ze ruszylas!
Myslalam o Tobie dzis, nawet balam sie, ze moze sie rozmyslisz i nie pojdziesz, a tu taki SUKCES .
Wygralas z wlasnymi demonami, to ogromny postep, z czasem bedzie Ci tylko latwiej.
Taka madra i fajna z Ciebie kobietka, normalnie strasznosciowo Ci kibicuje i zycze wszelkiego powodzenia...
Wychyle za Ciebie dzis wieczorem kielonka , bo niezaleznie od wyniku tej rozmowy - spisalas sie na medal!
__________________


Be the change you want to see in the world!
Konwalia11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 14:39   #810
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Konwalia11 Pokaż wiadomość
Patri
Bardzo, bardzo sie ciesze, ze ruszylas!
Myslalam o Tobie dzis, nawet balam sie, ze moze sie rozmyslisz i nie pojdziesz, a tu taki SUKCES .
Wygralas z wlasnymi demonami, to ogromny postep, z czasem bedzie Ci tylko latwiej.
Taka madra i fajna z Ciebie kobietka, normalnie strasznosciowo Ci kibicuje i zycze wszelkiego powodzenia...
Wychyle za Ciebie dzis wieczorem kielonka , bo niezaleznie od wyniku tej rozmowy - spisalas sie na medal!
Konwalio! Dziękuję za ten cały akapit miłych słów!
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-23 01:47:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.