Nasze blogi kosmetyczne - cz. XIII

[moniak85]

Napisane przez Rodzynka1989

ja nie mogę rzec dobranoc (w pracy jestem )
Ale Tobie życzę przyjemnej rozmowy

gdzie Ty pracujesz Kochana?

[dimiti]

Napisane przez moniak85

gdzie Ty pracujesz Kochana?

sex telefon

[moniak85]

Napisane przez dimiti

sex telefon

yhy. a ja mam na imię Monika

[Rodzynka1989]

Napisane przez dimiti

ale wiesz dzięki temu możesz robić oczy jak kot ze shreka i niewinną minkę i wszyscy na niego jaki on beeeee jest bo przecież Ty taka cacy glacy

No i tak jest CO ja powiem, to tam jest święte Trzymam sztamę z mamą TŻta hehe

Napisane przez moniak85

gdzie Ty pracujesz Kochana?

w hotelu na recepcji

Napisane przez dimiti

sex telefon

chciałabym

[zyskowa]

Napisane przez Patalus

Uwielbiam te Twoje haule, naprawdę!
Non stop czytam jakie to dobre rzeczy mają w Biedronce i że naprawdę jakością nie różnią się od odpowiedników, a tańsze są oraz że w lumpexach naprawdę są rewelka-prawie-nówka ciuchy, a na All używane buty dla dziecka za pół darmo... Już mi to bokami wychodzi. A u Ciebie prawdziwy powiew luxusu, konkretne pieniądze, światowe marki - żyć i korzystać z niego.
Może to trochę taka bajka, ale przynajmniej o szczęśliwym zakończeniu.
Nie mogę się doczekać, co będzie się działo przed świętami!
Magda
PS A gdybyś szukała siostry, to chętnie się przysposobię ;-)

oh, powiew luksusu, a wszystkie te co kupują w biedronkach, to pewnie jakieś biedaczki

jestem biedna

[dimiti]

Napisane przez moniak85

yhy. a ja mam na imię Monika

ja Kunegunda, ale możesz do mnie pisać Kundzia

Napisane przez Rodzynka1989

No i tak jest CO ja powiem, to tam jest święte Trzymam sztamę z mamą TŻta hehe

w hotelu na recepcji

chciałabym

no i prawidłowo

spoko, podam Ci swój numer to poświntuszymy

[Rodzynka1989]

Napisane przez dimiti

ja Kunegunda, ale możesz do mnie pisać Kundzia


no i prawidłowo

spoko, podam Ci swój numer to poświntuszymy

Kundziu dawaj ja zawsze chetna ;P

[_polly_]

Napisane przez dimiti

sex telefon

Aż mi się przypomniało coś.
Jak z kuzynką miałyśmy po 10 lat i obie byłyśmy chore, to dzwoniłyśmy na tele przyjaciół.
Raz u mnie, raz u niej (mieszkałyśmy w jednej kamienicy).
i później przyszedł rachunek na 7 tysięcy.
Ale powiedziałyśmy, że inna kuzynka nam powiedziała, że to za darmo i nie miałyśmy przerąbane.

A tamta Pani nam obiecała komputery, że nam wyśle.

Wstyyyyd.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Rodzynka1989

MMmmmmm, ale mi zrobiłaś smakora

No obiadek wyszedł przepyszny

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;37480843]A ja mam stresa przed jutrem, przed tym spotkaniem OS To moje pierwsze tego typu... A wyglądam jak paszczur, bo mam okres i mnie wysypało [/QUOTE]

No coś Ty Orlico nie martw się Będzie dobrze i na pewno będziesz wyglądać super jak zawsze

Napisane przez kasiaj85

http://niecierpek.blogspot.com/2012/...du-dragon.html

masz przykład...

Pamiętam to, masakra...

Napisane przez zyskowa

Chyba em wstawiła link z piekielnych i jakoś tak wsiąkłam.
http://piekielni.pl/39457

Kurczę, a ja tych piekielnych znam dopiero od Was
Ale masakra z tą sytuacją, wkurzyłabym się nieźle

Napisane przez trustmyself

Mi po 2 dniach smarowania Brevoxylem skóra złazi, mam wrażliwą

Na mnie też Brevoxyl mocno działa, po kilku dniach moja skóra była w kiepskim stanie No ale jest skuteczny, tylko trzeba pilnować żeby nie przesadzić z częstotliwością stosowania

Napisane przez dimiti

aaaaa pochwalę się
mam 1000 obserwatorów (no już 1002)

Wow, gratulacje, to ogromne osiągnięcie

Napisane przez Rodzynka1989

Ależ dostałam intelygentny i dużo wnoszący do tematu notki komentarz ludzie nie mają co robić o tu-> http://raisin1989.blogspot.com/2012/...anicznymi.html

No faktycznie powala ten komentarz Swoją drogą to zdjęcie z żelem tak wygląda, jakby to był zdziwiony plemnik - jedno oko duże, jedno małe Tak się ułożyło śmiesznie

Napisane przez dimiti

może Orlica cię przygarnie? ona lubi pajączki
no ja już kiedyś słyszałam, że Biedronka to sklep dla biedoty

Padłam, po prostu padłam

Napisane przez dimiti

ej....bo ja czasami do siebie gadam ale ja to mam po tacie w genach się przyplątało

Ja bardzo często gadam do siebie i dużo ludzi mnie na tym przyłapuje A potem mi wstyd I to są takie rozważania że hej

Napisane przez dimiti

spoko, podam Ci swój numer to poświntuszymy

No no Wczoraj wyznania miłosne, dzisiaj propozycje seksualne, co się dzieje z tym wątkiem

[madameFog]

Napisane przez Patalus
Uwielbiam te Twoje haule, naprawdę!
Non stop czytam jakie to dobre rzeczy mają w Biedronce i że naprawdę jakością nie różnią się od odpowiedników, a tańsze są oraz że w lumpexach naprawdę są rewelka-prawie-nówka ciuchy, a na All używane buty dla dziecka za pół darmo... Już mi to bokami wychodzi. A u Ciebie prawdziwy powiew luxusu, konkretne pieniądze, światowe marki - żyć i korzystać z niego.
Może to trochę taka bajka, ale przynajmniej o szczęśliwym zakończeniu.
Nie mogę się doczekać, co będzie się działo przed świętami!
Magda
PS A gdybyś szukała siostry, to chętnie się przysposobię ;-)

oh, powiew luksusu, a wszystkie te co kupują w biedronkach, to pewnie jakieś biedaczki

Ciekawa jestem co to za blog, bo dziś trafiłam na taki, gdzie podobne wypowiedzi królują.

[kasiaj85]

Napisane przez dimiti

wiesz co czasami taka przerwa pomaga, jeżeli czujesz, że jest Ci potrzebna to zawsze można zrobić sobie małe wakacje

aaaaa pochwalę się
mam 1000 obserwatorów (no już 1002)

zgadzam się z Dimkiem, po przerwie człowieka aż rozpiera i nosi... jak czujesz potrzebę - rób, zobaczysz jak szybko zatęsknisz!

Dimek - gratuluję... ja marzę o 1000 to jest dla mnie jakaś nie wiem, magiczna granica?? boję się że jej nie przekroczę nigdy...

Napisane przez Rodzynka1989

Ależ dostałam intelygentny i dużo wnoszący do tematu notki komentarz ludzie nie mają co robić o tu-> http://raisin1989.blogspot.com/2012/...anicznymi.html

dobrze że nie napisał "Twoja stara jest jak żel z Oriflame"

Napisane przez Rodzynka1989

W ogóle ostatnio coś mam szczęście na kasjerki w Biedrze - zagadują mnie Czyżby koleżanki szukały Jedna o warunkach atmosferycznych i drogowych, druga o świeczkach, podejrzana sprawa
O, a w Aldiku znowu mam "szczęście" na babcie - też mnie zagadują. Dziś kupowałam świeczkę, która podczas palenia zmienia kolory. Babcia też brała jedną i mi się zwierzała, że ją postawi na stole i zapali jak ksiądz po kolędzie będzie chodzić
O, a w lumpku kiedyś obca baba mi z kurtką doradzała.... Ta nie, a ta leży idealnie, a ile kosztuje? A w tej ślicznie, niech Pani bierze! A może taka, w takim kolorze...bla bla bla... niech się Pani dobrze nosi, do widzenia
Czy tylko ja spotykam takich dziwnych ludzi he?

ze mną zawsze babcie i dziadki dyskutują..
począwszy od omawiania zawartości koszyka, na wyższości komuny nad kapitalizmem na zasadzie jak to "kiedyś było fajnie" zawsze się wkręcam w temat i udowadniam że teraz jest fajniej, bla bla bla... mnie kochają wszystkie dziadki, chyba mi dobrze z oczu patrzy... był taki okres w moim życiu że byłam sama i bałam się, że zostaną mi tylko faceci 50+ bo tylko tacy do mnie zagadywali... hhhheee

Napisane przez biemi

niektórzy po prostu mają dar że obcy lubią się do nich odzywać z tym trzeba się urodzić

ja tak mam. mam to po moim dziadku, on zna w jego Biedronie wszystkie panie po imieniu, zawsze mu dobry towar odkładają, Pan Zygmunt to, pan Zygmunt tamto a mój dziadek to genialny człowiek )

Napisane przez biemi

takie %¤##&/()# to nie raz i nie dwa się publicznie wyrwie choć mi najczęściej jak prowadzę auto "gęba" mi się wtedy nie zamyka mogłabym robić za komentatora ruchu ulicznego obok mnie

ooo taaaaaaaaaaaak, jak jadę sama autem to mięcho ostre leci na wszystkich dookoła... to chyba jakiś sposób na odreagowanie... gorzej że jak potem prowadzę z mamą, teściową, koleżanką to czasem odruchowo mi się wymsknie jakiś o☠☠☠☠☠☠☠

Basiu - paczuszka doleciała?

[madameFog]

Co sądzicie o blogach kosmetycznych "high class"?
Natknęłam się dziś na takie dwa i jestem skołowana... Puder za 600zł...? Nie chciałabym nikogo urazić, to nie moja kasa, ale to nadal jest pasja, czy już jakiś kosmiczny świat nierówności?

[dimiti]

Napisane przez Rodzynka1989

Kundziu dawaj ja zawsze chetna ;P

oj mą twarz oblał rumieniec

Napisane przez _polly_

Aż mi się przypomniało coś.
Jak z kuzynką miałyśmy po 10 lat i obie byłyśmy chore, to dzwoniłyśmy na tele przyjaciół.
Raz u mnie, raz u niej (mieszkałyśmy w jednej kamienicy).
i później przyszedł rachunek na 7 tysięcy.
Ale powiedziałyśmy, że inna kuzynka nam powiedziała, że to za darmo i nie miałyśmy przerąbane.

A tamta Pani nam obiecała komputery, że nam wyśle.

Wstyyyyd.

wow! ale rachunek natrzaskałyście!

chyba wiele osób dzwoni do obcych ludzi, ale wy dałyście czadu

ja kiedyś zadzwoniłam do jakiejś Pani Muchy i była to bardzo krótka rozmowa
ja: Pani Mucha?
kobieta: taaak
ja: Tu pająk...idę po Panią....

chyba od małego coś z tymi pająkami miałam

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;37491526]

Wow, gratulacje, to ogromne osiągnięcie

Padłam, po prostu padłam

Ja bardzo często gadam do siebie i dużo ludzi mnie na tym przyłapuje A potem mi wstyd I to są takie rozważania że hej

No no Wczoraj wyznania miłosne, dzisiaj propozycje seksualne, co się dzieje z tym wątkiem [/QUOTE]
dzięki
hehe nie ma to jak się porządnie pośmiać
jakie rozważania? pochwal się

no wiesz....trzeba się rozwijać w końcu czas szybko leci więc i szybko trzeba znajomość na inne poziomy przenosić

Napisane przez kasiaj85

Dimek - gratuluję... ja marzę o 1000 to jest dla mnie jakaś nie wiem, magiczna granica?? boję się że jej nie przekroczę nigdy...

dzięki
spokojnieeee, na 100% i Ciebie ta magiczna granica złapie

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez madameFog

Co sądzicie o blogach kosmetycznych "high class"?
Natknęłam się dziś na takie dwa i jestem skołowana... Puder za 600zł...? Nie chciałabym nikogo urazić, to nie moja kasa, ale to nadal jest pasja, czy już jakiś kosmiczny świat nierówności?

hym jak ktoś ma i chce tyle dać za puder to niech płaci, sama kupowałam kiedyś kosmetyki po 200-300zł i mam wiele takich w swoim kufrze, ale kiedyś wierzyłam, że drogie równa się cudowne, wspaniałe, idealne i wszystko co najlepsze, niestety wiele razy się rozczarowałam.
Jeżeli komuś coś na serio pasuje i nie ma tańszego odpowiednika to nie widzę nic złego w tym, że to kupuje, natomiast jeżeli kupuje to tylko po to, żeby czuć się lepszym od innych bo jego stać i ślepo wierzy, że tylko drogie jest dobre a tanie to badziew to to mi się trochę nie podoba

[_polly_]

Napisane przez dimiti

wow! ale rachunek natrzaskałyście!

chyba wiele osób dzwoni do obcych ludzi, ale wy dałyście czadu

ja kiedyś zadzwoniłam do jakiejś Pani Muchy i była to bardzo krótka rozmowa
ja: Pani Mucha?
kobieta: taaak
ja: Tu pająk...idę po Panią....

chyba od małego coś z tymi pająkami miałam

I rodzice dostali koszulki z telekomunikacji, dla najlepszych klientów.



Dobra, czas się zbierać do wyra, rano wcześnie wstaję.

[lele]

Napisane przez _polly_

No właśnie, kicha.:C
Może jak będzie promo, to kogoś poproszę żeby mi kupił. Trzeba sobie radzić.

Pisz śmiało. Jak będzie porządna promocja to i tak się wybieram

Napisane przez emememsik

Jak kilka miesięcy temu pierwszy raz trafiłam na piekielnych, to przez tydzień siedziałam na nich od rana do wieczora.

Ja dzisiaj się na nich uwzięłam...

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;37489185]Przykro mi, pająki na oczach nawet mnie nieco przerażają I czym je karmić?[/QUOTE]Bublami kosmetycznymi może?

Napisane przez dimiti

Oooooo taka świeczka to coś zawsze byłam ciekawa czy faktycznie tak kolory zmienia tylko bałam się kupić bo znając siebie to bym kilka godzin się w nią gapiła

Mam taką zmieniającą kolor. Wszystkich ciekawi

[zyskowa]

Napisane przez kasiaj85

Dimek - gratuluję... ja marzę o 1000 to jest dla mnie jakaś nie wiem, magiczna granica?? boję się że jej nie przekroczę nigdy...

też mi się marzy przekroczenie tej granicy, ale wiem, że nie osiągnę tego inaczej niż swoją ciężką pracą a co chwila zmienia mi się trochę wizja bloga
do tego każda 100 to dla mnie magiczna granica, a 100 + 1 wywołuje u mnie pragnienie osiągnięcia kolejnej setki po prostu to takie miłe, że ktoś chce mnie czytać

[karolcia198506]

Wyjęłam i policzyłam wszystkie lakiery do paznokciponad 130 a dopiero 100 było dobrze że ostatnio przystopowałam, ale kuszą mnie lakiery z limitowanki Essence

[madameFog]

Sorry, czasem mi się włącza tryb egzystencjalny pt. "Zniszczmy drogie kosmetyki i wspomóżmy Ugandę i polskich emerytów".

[moniak85]

Napisane przez Rodzynka1989

w hotelu na recepcji

to chyba spokojnie tam masz?

[maffash]

Ja zaś nie mogę spać, idę po mleko


kasiaj85 widziałam jaki prezent zrobiłaś Agacie H. Czy można od Ciebie odkupić odsypki?

[dimiti]

Napisane przez karolcia198506

Wyjęłam i policzyłam wszystkie lakiery do paznokciponad 130 a dopiero 100 było dobrze że ostatnio przystopowałam, ale kuszą mnie lakiery z limitowanki Essence

niezleeee

Napisane przez madameFog

Sorry, czasem mi się włącza tryb egzystencjalny pt. "Zniszczmy drogie kosmetyki i wspomóżmy Ugandę i polskich emerytów".

wiesz każdy ma swoje zdanie i to przecież nic złego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia kiedyś cena 50zł za coś wydawało mi się przegięciem, później zaczęłam kupować tylko mazidła z górnej półki i mój tryb kupowania przestawił się zupełnie- koszulka za 80zł za drogo, a puder za 80zł to taniocha dopiero po odwyku mi przeszło
każdemu pasuje co innego i tyle co nie znaczy, że osoby kupujące drogie mazidła nie pomagają, nie oddają pieniądzy na cele charytatywne itp chociaż często jest, że im ktoś więcej ma tym bardziej skąpi
ale też nie jest powiedziane, że jak ktoś oszczędza, nie wydaje dużo na mazidła czy ubrania to znaczy, że oddaje biednym. Tylko smutne jest to, że komuś się wydaje, że jak ma Diora czy Chanel to jest lepszy od innych

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez lele

Pisz śmiało. Jak będzie porządna promocja to i tak się wybieram

Ja dzisiaj się na nich uwzięłam...

Bublami kosmetycznymi może?

Mam taką zmieniającą kolor. Wszystkich ciekawi

proszę ją zabrać na naszą kawkę! będziemy palić

Napisane przez _polly_

I rodzice dostali koszulki z telekomunikacji, dla najlepszych klientów.



Dobra, czas się zbierać do wyra, rano wcześnie wstaję.

papa


kasiaj ja też chce prezent gdzie mam go szukać? pod podusią będzie?

[kasiaj85]

Napisane przez madameFog

Co sądzicie o blogach kosmetycznych "high class"?
Natknęłam się dziś na takie dwa i jestem skołowana... Puder za 600zł...? Nie chciałabym nikogo urazić, to nie moja kasa, ale to nadal jest pasja, czy już jakiś kosmiczny świat nierówności?

miałam wielką nadzieję, że ta dyskusja nie pojawi się i tutaj, ale moje zdanie w tej kwestii jest nastęujące:
Każdy zarabia na siebie. Jeśli kupuje bo mu się podoba, bo mu się marzy, bo go stać, i przy tym ma na życie (czyli ma co do garnka włożyć, ma się w co ubrać, stać go na inne rzeczy) - to nic mi do tego, ile na co wydaje i mogę się tylko cieszyć myślą, że ktoś zrecenzował taki puder i mogę sobie o nim przeczytać i dowiedzieć się jaki jest, jakie ma właściwości itp.
Ale jaki świat nierówności? nigdy nie będzie równo, każdy ma inne warunki, to ja mam się czuć pokrzywdzona, że np mnie stać na opla a ktoś inny ma najnowsze audi? albo że ja jadę na wakacje do Chorwacji a ktoś inny do Meksyku? jak bym miała się tym przejmować to bym umarła ze smutku... ja zawsze zazdroszczę, ale w ten pozytywny sposób, nigdy nie odczuwam niezdrowej zawiści bo to coś co niszczy ludzi...

Ja nie rozumiem, o co ludziom chodzi - ktoś wyda na puder 6zł, ktoś inny 60zł a ktoś inny 600zł. ten od 6zł nie zbiednieje ani nie wzbogaci się jak ktoś inny wyda 600zł. W czym więc problem? Dopóki nie robisz tymi wydatkami krzywdy sobie, rodzinie itp - róbta co chceta. jak dla mnie ktoś może mieć 20 takich pudrów - jeśli lubi i ma taką potrzebę.

Napisane przez dimiti

dzięki
spokojnieeee, na 100% i Ciebie ta magiczna granica złapie

fajnie by było )

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez kasiaj85

Basiu - paczuszka doleciała?

Mamy tu drugą Basię?

Napisane przez dimiti

dzięki
hehe nie ma to jak się porządnie pośmiać
jakie rozważania? pochwal się

No na przykład wyobrażam sobie rozmowę z kimś i staram się odtworzyć jej teoretyczny przebieg, mówiąc na głos co powiedziałaby każda ze stron Jak planuję komuś coś powiedzieć Albo jak mam zły dzień to narzekam sama na siebie, idę i ględzę pod nosem

Napisane przez lele

Bublami kosmetycznymi może?

Dobre, już wiem co zrobić z tymi zalegającymi - wyhoduję sobie pająka na rzęsach

[kasiaj85]

Napisane przez maffash

kasiaj85 widziałam jaki prezent zrobiłaś Agacie H. Czy można od Ciebie odkupić odsypki?

generalnie się w to nigdy nie bawiłam, mam też dużo limitowanek i tak sporo porozdawałam ludkom moim kochanym... taką małą we fiolkę to jeszcze bym mogła Ci zroooobić - a jakieś konkretne chcesz?

Napisane przez dimiti

kasiaj ja też chce prezent gdzie mam go szukać? pod podusią będzie?

do gwiazdki jeszcze daleko

[madameFog]

Napisane przez dimiti

\
wiesz każdy ma swoje zdanie i to przecież nic złego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia kiedyś cena 50zł za coś wydawało mi się przegięciem, później zaczęłam kupować tylko mazidła z górnej półki i mój tryb kupowania przestawił się zupełnie- koszulka za 80zł za drogo, a puder za 80zł to taniocha dopiero po odwyku mi przeszło
każdemu pasuje co innego i tyle co nie znaczy, że osoby kupujące drogie mazidła nie pomagają, nie oddają pieniądzy na cele charytatywne itp chociaż często jest, że im ktoś więcej ma tym bardziej skąpi
ale też nie jest powiedziane, że jak ktoś oszczędza, nie wydaje dużo na mazidła czy ubrania to znaczy, że oddaje biednym. Tylko smutne jest to, że komuś się wydaje, że jak ma Diora czy Chanel to jest lepszy od innych

To prawda,wszystko się zmienia. Jako nastolatka uważałam,że oryginalne perfumy za 200 zł to cena nie do przejścia, a jak zaczęłam zarabiać, to zmieniłam zdanie... Ale wydawanie jednorazowo kilku tysięcy w douglasie (jak pisze autorka bloga) natchnęło mnie na przemyślenia "co ja tutaj robię".
Wybaczcie malkontenctwo ale podobno artyści tak mają...

[maffash]

a ja posta sobie wrzuciłam

[kasiaj85]

Baśka, pardon, Basie mi się pomyliły, podobne nicki!
wybacz, jestem dzisiaj tak zmarnowana, miałam takie jazdy w pracy, że nie chciałybyście być na moim miejscu, jeszcze z teściem... masakra... co ten koleś wyprawia, za moimi plecami pod nieobecność szefowej wymyśla tak powalone rzeczy że szok - ja nie mam już sił na tego człowieka, zamiast mi pomóc pod nieobecność szefowej to on kłody pod nogi rzuca... konary całe...
cuda wianki jakieś,, pracownikom nie każe mi mówić, oni mówią bo na te jego pomysły skądś kasę muszą wziąć a ja kasę firmową trzymam... i takie wychodzą kwiatki że hoho... a jeszcze 2 tyg szefowej nie będzie... nie dam rady

[madameFog]

Napisane przez kasiaj85

miałam wielką nadzieję, że ta dyskusja nie pojawi się i tutaj, ale moje zdanie w tej kwestii jest nastęujące:
Każdy zarabia na siebie. Jeśli kupuje bo mu się podoba, bo mu się marzy, bo go stać, i przy tym ma na życie (czyli ma co do garnka włożyć, ma się w co ubrać, stać go na inne rzeczy) - to nic mi do tego, ile na co wydaje i mogę się tylko cieszyć myślą, że ktoś zrecenzował taki puder i mogę sobie o nim przeczytać i dowiedzieć się jaki jest, jakie ma właściwości itp.
Ale jaki świat nierówności? nigdy nie będzie równo, każdy ma inne warunki, to ja mam się czuć pokrzywdzona, że np mnie stać na opla a ktoś inny ma najnowsze audi? albo że ja jadę na wakacje do Chorwacji a ktoś inny do Meksyku? jak bym miała się tym przejmować to bym umarła ze smutku... ja zawsze zazdroszczę, ale w ten pozytywny sposób, nigdy nie odczuwam niezdrowej zawiści bo to coś co niszczy ludzi...

Ja nie rozumiem, o co ludziom chodzi - ktoś wyda na puder 6zł, ktoś inny 60zł a ktoś inny 600zł. ten od 6zł nie zbiednieje ani nie wzbogaci się jak ktoś inny wyda 600zł. W czym więc problem? Dopóki nie robisz tymi wydatkami krzywdy sobie, rodzinie itp - róbta co chceta. jak dla mnie ktoś może mieć 20 takich pudrów - jeśli lubi i ma taką potrzebę.

fajnie by było )

Nierówności w przeciwnym sensie. Nie zazdroszczę autorce bloga posiadania pieniędzy, mam wątpliwości, że wydałam 100 zł na tusz,a widzę ludzi nie mających z czego żyć. Ja tu się stawiam jako ta "z kasą", a nie biedna i pokrzywdzona. Tamten blog wywołał u mnie te przemyślenia po prostu, bo większa kasa to większa skala zjawiska.
No ale zdaję sobię sprawę, że to raczej nie temat do dyskusji tutaj.

[dimiti]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;37492429]
No na przykład wyobrażam sobie rozmowę z kimś i staram się odtworzyć jej teoretyczny przebieg, mówiąc na głos co powiedziałaby każda ze stron Jak planuję komuś coś powiedzieć Albo jak mam zły dzień to narzekam sama na siebie, idę i ględzę pod nosem

[/QUOTE]oj to musi być ciekawy widok

Napisane przez kasiaj85

do gwiazdki jeszcze daleko

no dooobra, poczekam

Napisane przez madameFog

To prawda,wszystko się zmienia. Jako nastolatka uważałam,że oryginalne perfumy za 200 zł to cena nie do przejścia, a jak zaczęłam zarabiać, to zmieniłam zdanie... Ale wydawanie jednorazowo kilku tysięcy w douglasie (jak pisze autorka bloga) natchnęło mnie na przemyślenia "co ja tutaj robię".
Wybaczcie malkontenctwo ale podobno artyści tak mają...

e nie no kilka tysięcy na raz w Dougim to trochę przesada chyba, że się zarabia z 20 tys miesięcznie i mąż tyle samo to już wtedy dla takich osób to grosze znam jedną taką rodzinkę, niedawno rozwód był i facet alimentów na dwie córki płaci co miesiąc 20 tys właśnie, także przy jego zarobkach to pikuś

[maffash]

Napisane przez kasiaj85

generalnie się w to nigdy nie bawiłam, mam też dużo limitowanek i tak sporo porozdawałam ludkom moim kochanym... taką małą we fiolkę to jeszcze bym mogła Ci zroooobić - a jakieś konkretne chcesz?

oo żebym to ja się znała na tych nazwach, zawsze tylko wzdychałam i wyłączałam, bo wiedziałam, że całego opakowania sobie nie kupię
Wiem, że Vanilla i Rose pragnę