Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[ASIULEK_23]

Witamy w domku
Wyszłyśmy wczoraj. Wszystkie wyniki w normie (crp spadło do 3,5), mała czuje się świetnie. Od czasu do czasu tylko zakaszle ale to dobrze, ma kaszleć jak najwięcej żeby wszystko się poodrywało.
Niestety tż dopadło na maksa, chyba angina, jutro idzie do lekarza, a dziś wygnałam go do rodziców, żeby małej nie zarażał.

megi- oby to nie było zapalenie płuc
u nas na rtg wyszły zmiany zapalne na obu płucach a osłuchowo było słychać 3 dnia w szpitalu (po nawodnieniu).

Z zaleceń mamy tylko Dicoflor 30 przez tydzień ale zamierzam podawać dłużej. Poza tym nie puszcze jej do przedszkola przez minimum 2 tygodnie. Po tylu antybiotykach jest mega wyjałowiona i zdaję sobie sprawę, że niedługo coś załapie
Dziś już zaliczyłyśmy krotki spacerek bo ładna pogoda była.
Potem wstawię kilka fotek szpitalnych ale to może jak mała pójdzie spać

mała szpital wspomina nawet dośc dobrze "bo były dzieci, duzo zabawek i nawet fajne, duże łóżko " tylko inhalacji i "zastrzyków" (antybiotyk dożylny) nie lubiła. Ale naprawdę mam dzielne dziecko. Dawała sama łapkę, zaciskała ząbki, łezki lekko w oczkach ale nie płakała.

Werka z Mikołaja zadowolona. W szpitalu ją odwiedził i jeszcze w domu czekały prezenty (za duze zeby zanieść do szpitala). Wszystkie trafione w 100%

[ASIULEK_23]

No to trochę fotek
Pierwsze z pierwszych dni- jak widać po małej. Potem już zdrowiała co widać po pomysłach (kubeł na głowie ; ) ). Na jednym z kumplem z pokoju.

Ciągle w jednej koszulce bo innej za nic nie chciała już pielęgniarki sie śmiały, próbowały ja namówić na zmianę, ze widać co jadła- tu masełko, tam masełko ale na nic tłumaczenia. Miała być ta i koniec. Dopiero jak przywiozłam koszulkę z kotkiem to zgodziła się na zmianę

[megi-megi]

Asia - dla Werki - jak dobrze, że macie to już za sobą. Ona jest ładna nawet w szpitalu

Moja dwójka śpi - jedno i drugie z gorączką. Kaliny nie mogę nosić w chuście, bo ryczy w niebogłosy. Ryczy jak ją wezmę inaczej niż przytulę przodem i obejmę. Chociaż wtedy czasem też płacze. Więc noszę... Czasem Igorka jednocześnie też, bo widzę, że patrzy smutno i cieszy się, jak jego moment też ponoszę. Taki bidulek jest. Leci jak tylko mam wolne ręce. Kalina na widok taty płacze. Jestem w czarnej dupie - dzisiaj do wc chodzę z nią nawet.
Za to kąpię się w towarzystwie dwójki - siedzą i patrzą... Całe 2 minuty dzisiaj...

[libra777]

Megi biedactwa
oby jak najszybciej przeszło maluchom
Asiulek dla Werci że taka dzielna była i super że już w domku , na fotkach widać najbardziej po oczach ,ale mimo wszystko Wercia śliczna

[monka23]

LIBRA współczuje . Jak sie pogorszy to śmigaj do lekarza.
Byliśmy na Kraina Lodu- SUPERANCKA BAJKA !!!!! Moje nuz chca drugi raz iść i DVD mam kupić.

MEGI Zdrowka dla chorowitkow. PRZESRANE. Jeżeli to zapalenie płuc to co ? Szpital czy domowe leczenie ??


NATASZKA nie wiem tak mi sie wydaje , zatokami przecież sie niezaraza . Nigdy nie miałam wiec nie wiem, może ktoś inny sie wypowie.

ASIULEK super ze juz w domu . Dzielna mała dziewczynka

[ASIULEK_23]

dziękujemy faktycznie najbardziej widać było po oczkach. Miała takie podkrążone. Po tym widziałam, że zdrowieje bo robiły się coraz jaśniejsze
Jeszcze ustka miała popękane i brązowe (chyba po inhalacjach). szorowałam jej zęby po każdej inhalacji na w razie czego bo nie wiedziałam, czy któraś źle nie działa na zęby.

My właśnie skończyłyśmy lukrowanie pierniczków lepiej późno niż wcale

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Tz kupił małej ten super market Smoby co chyba darusia miała dla Oliwki. Wiec mała w żywiole i znowu się zaczęło "mamusiu, pobawisz się w sklep"?

Dostała też fajną rzecz jak dla mnie:
http://www.youtube.com/watch?v=t9j0IHnTqjM

Bardzo dużo się tym bawi i przy okazji uczy szczególnie w szpitalu miała co robić

No i trafionym prezentem jest gra Zgadnij Kto To Ekstra. W szpitalu wszystkie dzieciaki się schodziły i grały

[evitka21]

witam poświątecznie

A takiego lenia świątecznego miałam na wszystko. Tż był dużo w domu, u teściów dwa dni spędziliśmy i tak raczej z doskoku na tel.czytałam.

Strasznie mi się źle czyta, że tyle dzieciaczków (i nie tylko) chorych

Asiu, strasznie dzielna twoja córeczka Dobrze, że już w domku

libra, no bidak twój z tym chorowaniem ostatnio...kurcze, tak sobie myślę, że chyba byłby jedną z ostatnich dzieci do chorowania-tak zawsze hartowany i tyle mu dobrości dajesz...no szlak by to...

izz, madzia, bardzo współczuję jelitówki-dla mnie obok anginy to najgorsze paskudztwo. Mnie zawsze tylko od góry czyści, ale i tak dramat.

megi, ty jesteś cyborg normalnie, iron woman, no. Zdrówka dla twojej dwójeczki

lind, dla was też zdróweczka. Ja nie wiem jak to jest, że na was to wszystkie pechy świata spadają .

nataszka, fajnie, że takie fajne koleżanki zyskałaś

pop, jak napisałaś, że dostałaś książkę PP, to myślałam, że to od teściówki

co do prezentów, to doszłam do podobnych wniosków-co za dużo to nie zdrowo.
Myślałam, że u nas ZA dużo nie będzie, ale jednak było...i nie cieszyła się młoda jakoś szczególnie, bo nie wiedziała za co się brać.
Od babci dostała laptopik minnie(sama kupiłam, ale jednak beznadzieja-wg mnie),od nas szkicownik z szablonami i kucyka filly z biedry i słodycze. Do tego dołożyliśmy lalkę steffi-pediatre z bobasami (ciocia dała pieniążka i kazała kupić coś). I od szwagrów mazaki sprayza i poduszeczkę z dorą. Niby nie tak dużo, niby nie żadne tam cuda, a jednak wystarczyło, żeby jej się poprzewracało. Część dostała pod naszą choinką, część potem u teściów i jeszcze 25 i 26 rano biegła, bo przecież może Mikołaj znów był

Wigilię i pierwszy dzień spędziliśmy u teściów. Byli też brat M. z żoną i córeczką (4 miesiące)-taki sam mały wrzaskun jak nasza była (więc ciągle noszona i zabawiana).
I moja okazała się być zazdrosna o babcię i w pewnym momencie to się nawet rozbeczała, że do niej to się nawet nikt nie uśmiecha tylko wszyscy do julki i do julki
Było sympatycznie i mnóstwo dobrych rzeczy jedliśmy. I mamy mega bebzony

[ASIULEK_23]

Heh, z tym "za dużo" to coś jest. Moja dziś stwierdziła "dlaczego Mikołaj mi kupił sklep z taką krótką taśmą, nie było dłuższych? nic tu się nie mieści"?

A najbardziej się cieszy, że jej barbi piosenkarka znów spiewa bo dzis kupiłam baterie i zamiast bawic się nową lalką, bawi się "starą"

[libra777]

Evi ,no właśnie dlatego pisałam że zaczynam wątpić w to całe zapobieganie lekarka mnie trochę pocieszyła że jej wnuk teraz też poszedł i też choruje więc jak lekarskie dziecko choruje to chyba tak już musi być że musi się wychorować

Nic dziwnego że Lenka była zazdrosna ,mój też by pewnie na ręce wlazł i się nie chciał odkleić.

[monka23]

ANIA nie ma neta , a z komory nie ogarnia.
Jej tz wkurzył sie ze za duzo na necie siedzi i rozwalił kompa o ścianę tak ze klawiatura odbita jest na tynku . Siedzi przy ścianie i odczytuje literki . Narazie odczytała : a, f, g, m, l, 4, d

[libra777]

Monka że co

no ok. już jarzę
a chciałam właśnie zapytać gdzie to Ania bo nie pamiętam żeby pisała że wyjeżdża

[ASIULEK_23]

ja tez na początku pomyślałam "o co kaman? ania siedzi w komorze?"

[ania p]

A monka becki dostanie :p nie mam neta bo po zmianie na neostrade net nie chodzi na moim kompie. Czemu nie wiem. Tz zostawil dla odmiany ladowarke w robocie. Nie wiem czy komp za stary czy o co kaman . Zla jestem. Z komory pisac nie lubie

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[pl_madzia]

Moj lekarz pediatra (taki tylko od wizyt prywatnych) jak chcialam malego szczepic na odporność przed przedszkolem powiedzial ze to nie ma sensu bo z doswiadczenia zaobserwowal ze jak ma zachorować to i tak zachoruje a szczepionka zmniejsza czas choroby z 14dni do 13, wiec niewarto. Ale jednak jak sobie przypomne to tran daję, ale na zoladkowa to nie pomaga

Evi no wkoncu jesteś. Krem mi kobieto doradz, przeciwzmarszczkowy ale żebym pryszczy po nim nie miała

[monka23]

Napisane przez ania p

A monka becki dostanie :p nie mam neta bo po zmianie na neostrade net nie chodzi na moim kompie. Czemu nie wiem. Tz zostawil dla odmiany ladowarke w robocie. Nie wiem czy komp za stary czy o co kaman . Zla jestem. Z komory pisac nie lubie

pozdrawiam

[libra777]

Ania ja mam neostradę a co masz modem czy livebox?

[nataszka25]

Napisane przez monka23

ANIA nie ma neta , a z komory nie ogarnia.
Jej tz wkurzył sie ze za duzo na necie siedzi i rozwalił kompa o ścianę tak ze klawiatura odbita jest na tynku . Siedzi przy ścianie i odczytuje literki . Narazie odczytała : a, f, g, m, l, 4, d

udana jesteś,

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Monka co mały w tych butelkach tak się kąpie!?

[monka23]

Porozrywal a potem układał je do schowka

[P0P70]

Asiulek - nie ma to jak w domu. Potwierdzam to co dziewczyny napisały Wercią zarówno chora jak i zdrowa jest piekna.

Megi - naprawdę nie jest Ci łatwo bez pomocy z dwójką chorych.

Nataszka - mam nadzieje ze prezenty które kupiliśmy podobały sie. Postawiliśmy na perfumy, biżuterię, ciuchy, i pieniądze.

Własnym dzieciom nic nie kupiliśmy i bardzo dobrze zrobiliśmy. Ja nawet nie potrafiłabym napisać co ona podostawaly bo tych badziewi po prostu nie ogarniał. One także nie. Powinno sie dostawać jeden , góra dwa prezenty.

Dzisiaj byliśmy w Ikea (Wrocław) pooglądać jeszcze raz mebeliki. Naszym dziewczynkom bardzo podobały sie łóżka. Stały akurat dwa obok siebie a te skakały po nich jak szalone. Nataszka z jednego na drugie na główkę leciała. Ludzie dziwnie na nas patrzyli.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Najfajniejsze zabawka wg Nataszki to kubeczki do układania. Jest ich z 8 i wkłada sie jeden w drugi albo jeden na drugi. Fajnie sie nimi przelewa wodę w wannie, albo przysypuje różne sypkie..

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Porozrywal a potem układał je do schowka

fajnie, pewnie zajęcie na dłuższy czas

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez P0P70

Asiulek - nie ma to jak w domu. Potwierdzam to co dziewczyny napisały Wercią zarówno chora jak i zdrowa jest piekna.

Megi - naprawdę nie jest Ci łatwo bez pomocy z dwójką chorych.

Nataszka - mam nadzieje ze prezenty które kupiliśmy podobały sie. Postawiliśmy na perfumy, biżuterię, ciuchy, i pieniądze.

Własnym dzieciom nic nie kupiliśmy i bardzo dobrze zrobiliśmy. Ja nawet nie potrafiłabym napisać co ona podostawaly bo tych badziewi po prostu nie ogarniał. One także nie. Powinno sie dostawać jeden , góra dwa prezenty.

Dzisiaj byliśmy w Ikea (Wrocław) pooglądać jeszcze raz mebeliki. Naszym dziewczynkom bardzo podobały sie łóżka. Stały akurat dwa obok siebie a te skakały po nich jak szalone. Nataszka z jednego na drugie na główkę leciała. Ludzie dziwnie na nas patrzyli.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Najfajniejsze zabawka wg Nataszki to kubeczki do układania. Jest ich z 8 i wkłada sie jeden w drugi albo jeden na drugi. Fajnie sie nimi przelewa wodę w wannie, albo przysypuje różne sypkie..

no proszę. proste i fajne.

na moją małą też kasy szkoda
zabawki na chwile. a bawi się najlepiej cukrem., papierem toaletowym

[Baobabek]

Libra - zdrówka dla Mikiego ta temperatura jest najgorsza
Megi - współczuję chorych dzieci na raz, wiem co to znaczy
Monka - ja też grzeję picie teraz dzieciom, mała mi się załatwiła soczkami z kartonu pijąc je w takiej domowej temp. okazało się, ze dla takiego dziecka to za zimne jestbo anginę złapała przez to
Asia - super, ze już Wercia zdrowa nareszcie super dzielna była w tym szpitalu, podziwiam zdjęcia jak zawsze przecudne - modeleczka piękna a co z nią teraz zrobisz przez te 2 tyg??zwolnienie wzięłaś czy opiekunka będzie przychodzić??

[ASIULEK_23]

bao- opiekę dostałam tylko na wczoraj i dziś. Jutro mam wg. grafiku wolne ide tylko w sylwestra ale za to tż jest w domu. dziś zobaczę nowy grafik i sie pomyśli. na pewno niania i trochę moja mama bo po Nowym Roku ma do nas przyjechać na trochę.

Powiem wam, że Werka wyjątkowo szybko zareagowała na leczenie, nawet lekarze codziennie ówili, że widać, że zdrowieje, z dnia na dzień lepiej, czego nie można było powiedzieć o dzieciach z jej sali.
jeden chłopiec (5,5 l) leżał od 13-tego. Pielęgniarka jak przyszła to powiedziała, że to jej rekordzista, bo jak pracuje w tym szpitalu 20 lat tak pierwszy raz mierzyła temperaturę ponad 41
Trafił z gorączka i powiększonymi węzłami, CRP prawie 200. Do tej pory lekarze nie wiedza co to dokładnie, po prostu jakas bakteria zainfekowała cały organizm, infekcja ogólnoustrojowa. Mial wyjść z nami bo crp spadło ale OB znowu bardzo wysokie. To samo chłopiec w Werki wieku (też z kwietnia). Najpierw leżał na ortopedii bo miał zapalenie stawów (łokci) a potem do nas. 4 dni na antybiotyku i nadal duża gorączka co 4-5 godzin. Powiedzieli, że diagnozy nie postawią, po prostu cały organizm zainfekowany. jak wyjdą ze szpitala to przez 30 dni bedzie musiała podawać mu penicylinę takze Werka i tak jakoś lagodnie to wszystko przeszła.

Tylko najgorsze, że ona mi znów kicha i ma lekki katar. A ja już drżę
Robię jej inhalację z soli 2 razy dziennie, tak na wszelki wypadek, chyba nie zaszkodzi? Wole żeby jej wszystko schodziło a nie zalegało. No i już sama wie, że ma dmuchać nos. Bo cały czas mówię, że trafiła do szpitala bo nie dmuchała.

uważam, ze najgorsze zło wyrządził nam ten steryd do nosa. pewnie jest tak jak mówił lekarz, że nie ma w nosie w ogóle odporności i od razu załapuje katar.

[evitka21]

madzia, w jakiej cenie ma być krem? znaczy do ilu?

asia, myślę że sol nie zaszkodzi

"ania w komorze"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ASIULEK_23]

Ekstra tż wrócił od lekarza i ma anginę ropną także wyprowadził się na dobre do rodziców żeby nie zarażać małej bo jeszcze tego jej trzeba mam nadzieje, że nie zdążył jej zarazić
To nam się rok kończy, Sylwester z głowy

[evitka21]

asia, ale pogrom

a my z młoda w pociagu-jedziemy do legnicy do mojego brata w odwiedziny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ASIULEK_23]

Jak to mówią? Jaki koniec roku taki cały rok?

[pl_madzia]

Napisane przez evitka21

madzia, w jakiej cenie ma być krem? znaczy do ilu?

Kupowałam takie po 100 zl i takie po 20 zł. Bardzo byłam zadowolona z Altery tylko już nie mają tych ich kremów z których byłam zadowolona, tylko jakieś beznadziejne serum mają.
Więc nie tyle o cenę chodzi, tylko żeby działały. Daj kilka to coś wybiorę, lubię mieć osobno krem na noc i na dzień.
I jeszcze poleć mi cos na łupież bo niestety ale jest u mnie ściśle powiązany z poziomem stresu, a teraz mam stresów aż za dużo, najlepiej jakieś wcierki bo szampony działają na włosy a moje i tak wystarczająco suche

Asiulek to i świeta i sylwester do dupy

Dzieci grają a ja inwenturę robię, któraś chce dołączyć

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Jak to mówią? Jaki koniec roku taki cały rok?

Jaki sylwester taki cały rok, a sylwester to 1.01, więc większość cały rok by chodziła niewyspana i z kacem Ważne żeby sexy były
Angina szybko odpuszcza jak dostał antybiotyk, może jeszcze sylwestra razem spędzicie Dbaj o siebie żebyś jeszcze i ty się nie pochorowała

[Baobabek]

Asia - ale was dopadlo, obyś ty się chociaż trzymałaanginą, jeśli się nie całowali to mała szansa żeby się zaraziła ja też drżę jak tylko mała kichnie oby się Werci nic więcej nie rozwinęło współczuję sylwestra, ze będziecie sami....no ale może tż przejdzie na tyle, ze we wtorek wróci
Evi - zapomniałam napisać - cieszę się, ze jesteś zadowolona ze świat, wiem, ze dla Ciebie to trudny czas no i super, że Lenka zadowolona z prezentów, tez potwierdzasz teorię - co za dużo to niezdrowo

Ja jestem właśnie w trakcie generalnych porządków, tż wyniósł do kosza już 6 worków ciuchów swoich i moich, które są już całkiem niemodne, stare itd. mam wreszcie pustą szafę z samymi kieckami, w których chodzę. Jeszcze mi został regał i szafa z letnimi - tez wsio do worów idzie

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

my chyba dzisiaj jeszcze choinkę rozbierzemy, bo mała ciągle zrywa bombki i rzuca nimi po całym domu fakt, ze styropianowe i plastikowe, ale brokat jest wszędzie, a i haczyki też pourywała bo ciągnie na siłę...

[libra777]

Napisane przez Baobabek

Libra - zdrówka dla Mikiego ta temperatura jest najgorsza

Dzięki
temperatura wczoraj po ibufenie ,chłodnej kąpieli i okładach zimnych no czoło ustąpiła całkiem ,mam nadzieję że już nie wróci

Napisane przez ASIULEK_23

Powiem wam, że Werka wyjątkowo szybko zareagowała na leczenie, nawet lekarze codziennie ówili, że widać, że zdrowieje, z dnia na dzień lepiej, czego nie można było powiedzieć o dzieciach z jej sali.
.

bardzo dobrze ,że nie musiałyście ta, siedzieć długo i choroba ustąpiła szybko ,a Ty ją szczepiłaś na pneumokoki?

U nas nocka minęła bardzo spokojnie , mały spał jak suseł ,zakaszlał kilka razy tylko ,gorączki już nie było ,i ten kaszel też się zmienił na taki bardziej miękki jeśli tak mogę określić.Inhalacje dalej robimy,mam nadzieję że już się sytuacja nie pogorszy

[ASIULEK_23]

Tak, szczepiłam na pneumokoki.
Dobrze, że u Mika lepiej