Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[Hopefull]

Co do tych umow zlec. a up, spotkalam sie z przypadkiem ze osoba byla zgloszona w up jako bezrobotna a w miedzy czasie poszla na miesiac do pracy na um.zl. i tego nie zglosila, miesiac minal i ona byla przekonana ze dalej ma ubezpieczenie az do wizyty u lekarza gdzie system ewus wykazal brak ubezpieczenia. Po wizycie kolejnej w up dowiedziala sie ze pracodawca ja zglosil i musiala odkopac ta umowe zl. i przyniesc do up dopiero zostanie ponownie zarejestrowana...
Ot ciekawostka...

[impresse]

Hej dziewczyny,

od lipca szukam pracy jako nauczyciel matematyki w szkole. Chciałabym się zapytać, czy jest tutaj ktoś, kto również szuka pracy w szkolnictwie?

[lazada]

Hopefull, ale to jest całkiem inna sytuacja niż ta wcześniej opisywana. Dziewczyna podpisała umowę zlecenie będąc zarejestrowaną jako bezrobotna i nie zgłosiła tego w terminie 7 dni, za to może być kara pieniężna i brak możliwości zarejestrowania się w UP przez kilka miesięcy.

[Apelly]

Napisane przez anjuta

zapytaj o przedłużenie
za urlop daja ekwiwalent

Wiem, że jak nie wybiorę urlopu to dostanę ekwiwalent, ale wolalabym jednak odpocząć, bo jednak w okresie letnim na pewno nie będę mogła wziąć urlopu, bo starsi pracownicy będą mieć pierwszeństwo.

Napisane przez tusiamar

to osobiście nie myśl, tylko idź do pracodawcy i z nim pogadaj. wtedy będziesz miała wszystko czarno na białym.

Pracuję przez agencję. Zazwyczaj przedłużają umowy. Musiałabym być naprawdę kiepska, albo mieć nagrane, a z tego co się orientuję, na razie moje obowiązki wykonuję całkiem dobrze.

[lazada]

Apelly napisałaś, że umowa kończy Ci się pod koniec lutego więc może poczekaj ten miesiąc i jeśli Ci przedłużą to weź urlop.
Teoretycznie oczywiście urlop czy zwolnienie lekarskie nie powinno mieć najmniejszego wpływu na przedłużenie umowy, ale myślę, że w praktyce różnie z tym bywa. Nie wiem jaka jest osoba która będzie o tym decydować więc ciężko coś innego doradzić.

[Apelly]

Problem w tym, że urlop mi przepadnie, nie przejdzie na nowa umowę niestety. No cóż, zaryzykuję.

[anjuta]

Napisane przez Apelly

Problem w tym, że urlop mi przepadnie, nie przejdzie na nowa umowę niestety. No cóż, zaryzykuję.

każda firma woli dać urlop niż płacic ekwiwalent, więc pewnie Ci przedłużą

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Apelly

Wiem, że jak nie wybiorę urlopu to dostanę ekwiwalent, ale wolalabym jednak odpocząć, bo jednak w okresie letnim na pewno nie będę mogła wziąć urlopu, bo starsi pracownicy będą mieć pierwszeństwo.


Pracuję przez agencję. Zazwyczaj przedłużają umowy. Musiałabym być naprawdę kiepska, albo mieć nagrane, a z tego co się orientuję, na razie moje obowiązki wykonuję całkiem dobrze.

w życiu można być pewnym tylko śmierci. pracy już niekoniecznie. taka prawda ;-)

[nicRu]

I podatków...

[gwiazdeczka172]

Hej.
Do mnie nie zadzwonili w piątek z Triumph'a, może jeszcze dzisiaj, bo babka mówiła cos o poniedziałku ale coś czuję że kicha z tego wyjdzie.


Teściowa mnie wkurza bo mi smsy pisze, że zastanawia się jak z moją determinacją z szukaniem pracy, że może pójdę się opiekować dzieckiem niepełnosprawnym lub starszą osobą. Taaaaa już lecę, po pierwsze najpierw musiałabym zostać zatrudniona, a ciekawe kto by wziął taką dziewczynę z ulicy. A po drugie co mi z takiej pracy jak na pewno żadnej umowy nie dostanę, bo kogo stać żeby zatrudniać niańkę na umowę. Ona myśli, że wszystko jest takie łatwe i proste, twierdzi że powinnam chodzić po pracodawcach i się prosić o pracę jeśli miałabym się z kolei zajmować starsza osobą to wolę już wyjechać do Niemiec gdzie praca jest legalna no i za podwójna kasę niż w Polsce.


Mam doła znowu

[Kolorowa89]

u mnie dalej nic nie wiadomo ze stażem, dzwoniłam do instytucji gdzie złożyłam dokumenty, pani powiedziała, że wniosek do UP poszedł, ale nie umiała mi powiedzieć czy imienny na mnie czy ogólny , idę do urzędu w tym tygodniu i zapytam.

dzisiaj pierwszy dzień bez pracy (byłam nianią) i mam lekkiego doła, bo nie ma ofert ciekawych.

gwiazdeczka moja ciotka ma podobne podejście, twierdzi, że pracy jest pełno i że pewnie źle szukam , nie przejmuje się jej gadaniem, mam ją gdzieś. Nie smutaj .

[gwiazdeczka172]

Kolorowa, wiem wiem nie warto sie przejmować, ale jakos samoczynnie mi ta kobieta cisnienie podnosi a dlaczego się juz nie opiekujesz dzieckiem? Sorki jeśli pisałaś, mogłam nie doczytać.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Barmanka

Bydgoszcz Dodane o 09:57, 27 Stycznia 2014, id ogłoszenia: 70697889

Obserwuj





Wymiar zatrudnienia: Pełny etat
Forma zatrudnienia: Umowa o pracę
Międzynarodowa firma zarządzająca siecią placówek z oddziałami w całej Polsce w związku z intensywnym rozwojem poszukuje osoby na stanowisko : Barmanka

Miejsce pracy Bydgoszcz
Zakres obowiązków:

Obsługa baru – realizacja zamówień ,
Przygotowanie swojego miejsca pracy ,
Współpraca z personelem lokalu

Wymagania:
Skrupulatność i dokładność
Zaangażowanie w pracę oraz silna motywacja do pracy,
Dyspozycyjność

Oferujemy:

Atrakcyjne wynagrodzenie: stała podstawa( 4 .000 zł + prowizja z utargu )
Stabilne warunki zatrudnienia




Noooo ciekawe co jeszcze należy do obowiązków takiej barmanki

[Kolorowa89]

gwiazdeczka opiekowałam się dwiema trzylatkami, ale od dzisiaj poszły do przedszkola, miały iść od września 2013, ale się nie dostały bo są 'za bogate' chociaż nie są. Chory system.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Kolorowa89

gwiazdeczka opiekowałam się dwiema trzylatkami, ale od dzisiaj poszły do przedszkola, miały iść od września 2013, ale się nie dostały bo są 'za bogate' chociaż nie są. Chory system.

Ahaaaa no rozumiem, rozumiem.
Mnie już w tym kraju nic nie zdziwi

[redangels]

I nie zadzwonili do mnie po ostatniej rozmowie . Cuda się nie dzieją. Musiałby się cud stać, żebym pracę z ulicy dostała. Może w między czasie znalazł się ktoś z polecenia, w końcu mieszkam w małym miasteczku. Po co chwalą na rozmowie i nie dzwonią. Pan mówił , że jestem wygadana a to duży atut. Kiedyś na rozmowie w skoku, pani też mnie chwaliła i nie zadzwoniła potem.

[Ewelina_Waw]

Myślicie, że jest sens iść na bezpłatne 3-miesięczne praktyki w zawodzie? (jeszcze studiuję). Czasami się zdarza, że po takich praktykach przyjmują do pracy, czy bye bye ?
A jak nie, to jest sens później wpisywać w CV tylko te 3 miesiące?

[redangels]

Pan mi się pytał na rozmowie bardzo dokładnie o moją pracę w szkole w sekretariacie. Dwa pierwsze miejsca pracy to były dwa różne banki -staże Trzecie miejsce pracy to była szkoła sekretariat a potem 4 miejsce szkoła świetlica. Pewnie mu się nie spodobało, że 3 miejscem pracy nie był bank, bo szkoła z bankowością nic wspólnego nie ma. Pytał mi się czy mi się praca w sekretariacie podobała powiedziałam, prawdę, że tak . Staże w bankach też mocno wychwalałam, też mówiłam, że bardzo mi się ta praca podobała.
Pytał mi się czy jakbym dostała propozycję pracy w szkole, czy podjęłabym taką pracę odp, że tak podjęłabym. Mogły mu się ta odp nie spodobać. Ale o pracodawcach byłych na rozmowie mówi się dobrze, a nie źle. Mogłam odp na to pytanie, że nie podjęłabym, ponieważ moim marzeniem jest praca w banku i szukałabym nadal pracy w banku . Albo, że podjęłabym ,ale nadal szukała pracy w banku. Tylko kto dziś może sobie pozwolić na wybrzydzanie w kwestii pracy

[20160901857]

Napisane przez Ewelina_Waw

Myślicie, że jest sens iść na bezpłatne 3-miesięczne praktyki w zawodzie? (jeszcze studiuję). Czasami się zdarza, że po takich praktykach przyjmują do pracy, czy bye bye ?
A jak nie, to jest sens później wpisywać w CV tylko te 3 miesiące?

Mnie przyjęli po takich praktykach (co prawda były płatne, ale bardzo mało), tylko u mnie było z góry powiedziane, że jak będzie ok to zostanę.

[Rysia Siarzewska]

Napisane przez Ewelina_Waw

Myślicie, że jest sens iść na bezpłatne 3-miesięczne praktyki w zawodzie? (jeszcze studiuję). Czasami się zdarza, że po takich praktykach przyjmują do pracy, czy bye bye ?
A jak nie, to jest sens później wpisywać w CV tylko te 3 miesiące?

Jeżeli dadzą ci jakieś zaświadczenie, że byłaś u nich na takich praktykach, to myśle że nadawało by się to do CV

[Dagusia18]

Napisane przez redangels

Pan mi się pytał na rozmowie bardzo dokładnie o moją pracę w szkole w sekretariacie. Dwa pierwsze miejsca pracy to były dwa różne banki -staże Trzecie miejsce pracy to była szkoła sekretariat a potem 4 miejsce szkoła świetlica. Pewnie mu się nie spodobało, że 3 miejscem pracy nie był bank, bo szkoła z bankowością nic wspólnego nie ma. Pytał mi się czy mi się praca w sekretariacie podobała powiedziałam, prawdę, że tak . Staże w bankach też mocno wychwalałam, też mówiłam, że bardzo mi się ta praca podobała.
Pytał mi się czy jakbym dostała propozycję pracy w szkole, czy podjęłabym taką pracę odp, że tak podjęłabym. Mogły mu się ta odp nie spodobać. Ale o pracodawcach byłych na rozmowie mówi się dobrze, a nie źle. Mogłam odp na to pytanie, że nie podjęłabym, ponieważ moim marzeniem jest praca w banku i szukałabym nadal pracy w banku . Albo, że podjęłabym ,ale nadal szukała pracy w banku. Tylko kto dziś może sobie pozwolić na wybrzydzanie w kwestii pracy

Oooo Tajkuna, widzę, że ban Cie nie zniechęcił?
Tak sobie o Tobie przed chwilą myślałam i stwierdziłam, że jeżeli podczas rozmów kwalifikacyjnych wypowiadasz się w tak nieskładny sposób w jaki tutaj piszesz, to trochę się nie dziwię, że z tych rozmów nic nie wynika.

[anjuta]

Napisane przez redangels

Pan mi się pytał na rozmowie bardzo dokładnie o moją pracę w szkole w sekretariacie. Dwa pierwsze miejsca pracy to były dwa różne banki -staże Trzecie miejsce pracy to była szkoła sekretariat a potem 4 miejsce szkoła świetlica. Pewnie mu się nie spodobało, że 3 miejscem pracy nie był bank, bo szkoła z bankowością nic wspólnego nie ma. Pytał mi się czy mi się praca w sekretariacie podobała powiedziałam, prawdę, że tak . Staże w bankach też mocno wychwalałam, też mówiłam, że bardzo mi się ta praca podobała.
Pytał mi się czy jakbym dostała propozycję pracy w szkole, czy podjęłabym taką pracę odp, że tak podjęłabym. Mogły mu się ta odp nie spodobać. Ale o pracodawcach byłych na rozmowie mówi się dobrze, a nie źle. Mogłam odp na to pytanie, że nie podjęłabym, ponieważ moim marzeniem jest praca w banku i szukałabym nadal pracy w banku . Albo, że podjęłabym ,ale nadal szukała pracy w banku. Tylko kto dziś może sobie pozwolić na wybrzydzanie w kwestii pracy

może i mogłas, powiedziałaś prawdę, moim zdaniem ok, jesteś elastyczna, potrafisz się dostosować.
ta, spać pod mostem, żywić się na śmietniku i marzyć o pracy w banku

[Kolorowa89]

Napisane przez Ewelina_Waw

Myślicie, że jest sens iść na bezpłatne 3-miesięczne praktyki w zawodzie? (jeszcze studiuję). Czasami się zdarza, że po takich praktykach przyjmują do pracy, czy bye bye ?
A jak nie, to jest sens później wpisywać w CV tylko te 3 miesiące?

Jest sens, jeżeli możesz sobie pozowlić na pracę za darmo to czemu nie, jeżeli dostaniesz zaświadczenie o odbyciu praktyki to w CV będzie ładnie wyglądać. Lepiej (chociaż nie zawsze) mieć tę praktykę wpisaną niż nic.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Ewelina_Waw

Myślicie, że jest sens iść na bezpłatne 3-miesięczne praktyki w zawodzie? (jeszcze studiuję). Czasami się zdarza, że po takich praktykach przyjmują do pracy, czy bye bye ?
A jak nie, to jest sens później wpisywać w CV tylko te 3 miesiące?

Moim zdaniem warto. Byłam na takich praktykach i bardzo dużo się na nich nauczyłam, poza tym utwierdziłam się w przekonaniu, że ten zawód to to co chcę robić.
Jeżeli to praktyki w zawodzie, w którym będziesz później szukać pracy to dlaczego by miało nie mieć sensu wpisywanie ich do CV?

[kathy8998]

Ewelina moim zdaniem warto, jeśli możesz sobie na to pozwolić i masz na czas. Według mnie to świetna forma praktycznej nauki zawodu, możesz to sobie potem wpisać w CV (oczywiście, że jest sens, ja kiedyś dostałam pracę, bo miałam miesięczne praktyki w pewnej redakcji i mój nowy szef się tym zajarał i mnie wziął), masz już jakieś doświadczenie po ukończeniu studiów, no i może nawiążesz jakieś kontakty, które w przyszłości pozwolą Ci na znalezienie pracy. Co do zatrudnienia, to jest różnie... Ja po żadnych praktykach pracy nie dostałam, ale nigdy też mi tego nie obiecywał. Dla mnie wszystkie praktyki były świetną przygodą, poznałam genialnych ludzi i nauczyłam się bardzo dużo

Kolorowa najlepiej idź do UP i dopytaj, czy wniosek jest imienny i kompletny, będziesz spokojniejsza Trzymam kciuki

Ja jutro się wybieram z rana do UP po skierowanie na badania na staż. Mam nadzieję, że to tylko formalność, bo baaaardzo bym chciała zacząć staż od poniedziałku, ale to chyba nierealne

[redangels]

Napisane przez Dagusia18

Oooo Tajkuna, widzę, że ban Cie nie zniechęcił?
Tak sobie o Tobie przed chwilą myślałam i stwierdziłam, że jeżeli podczas rozmów kwalifikacyjnych wypowiadasz się w tak nieskładny sposób w jaki tutaj piszesz, to trochę się nie dziwię, że z tych rozmów nic nie wynika.

Jakoś mnie na rozmowach chwalą. Ja nie chodzę na rozmowy co tydz niestety, tylko raz na wieki. Bywają miesiące, że nie mam żadnej rozmowy. Więc jak mam dostać prace jak jest milion kandydatów do pracy w moim mieście czy mieście obok a ofert jedna na wieki. Gdybym chodziła co tydz na rozmowy to może bym pracę po którejś rozmowie dostała. Jak dobrze pamiętam wcześniejszą rozmowę miałam w listopadzie. Rozmowa była w mieście ok 30 km od mojego, ale za brak doświadczenia w księgowości nie dostałam pracy. I dopiero teraz miałam następną rozmowę. Tak dużo ofert pracy jest u mnie i w mieście obok. Są oferty do sklepów, ale przeważnie chcą studentów lub młody wiek albo doświadczenie. W międzyczasie miałam jeden tel z Rzeszowa, ale chcieli do pracy w sklepie obuwniczym stopień niepełnosprawności najlepiej umiarkowany i fikcyjny.
Mój kuzyn nie wiele młodszy ode mnie pracuje w telemarketingu, bo nic nie może znaleźć. Nadal mieszka z rodzicami. Tylko on jest z innego miasta niż moje i zaczynał w tym telemarketingu od 400 zł , teraz doszedł po roku pracy do najniższej krajowej.
A u ciebie jak z zaproszeniami na rozmowy ?

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez anjuta

może i mogłas, powiedziałaś prawdę, moim zdaniem ok, jesteś elastyczna, potrafisz się dostosować.
ta, spać pod mostem, żywić się na śmietniku i marzyć o pracy w banku

Teraz pracodawcy chcą osoby , które mają doświadczenie w jednej dziedzinie czyli np cały czas pracowali w banku. Źle patrzą na osoby, które co chwila pracę zmieniają albo pracowali w różnych miejscach np sklep, biuro, produkcja.
Ostatnio znalazłam ogłoszenie na stanowisko specjalistę ds, sprzedaży. Wymagania :- doświadczenie, a obok dopisane, mile widziane osoby pracujące w firmach konkurencyjnych. Modne jest podkupywanie pracowników. Wcześniej już słyszałam, że w jednym z banków, w którym byłam niegdyś na rozmowie o pracę , chcieli podkupić pracownika z drugiego banku.

[Kolorowa89]

kathy nie dziękuje, właśnie pójdę się zapytać, mam nadzieje, że mi udzielą takiej informacji, podejrzewam, że skoro ta pani nie umiała powiedzieć nic o tym wniosku to mnie nie wpisali. Dlaczego nierealne? Moze akurat miłe zaskoczenie będzie .

[gwiazdeczka172]

Dzień minął i nie zadzwonili, heh po co ja sobie znowu nadzieję robiłam.
Jestem do niczego, nawet do głupiego sklepu się nie nadaję...

[Kolorowa89]

Napisane przez gwiazdeczka172

Dzień minął i nie zadzwonili, heh po co ja sobie znowu nadzieję robiłam.
Jestem do niczego, nawet do głupiego sklepu się nie nadaję...

A tam od razu do niczego . Dzień jeszcze się nie skończył, może zadzwonią, pocieszę Cię mnie nawet na rozmowy nie zapraszali do sklepów . Głowa do góry.

[kathy8998]

Napisane przez Kolorowa89

kathy nie dziękuje, właśnie pójdę się zapytać, mam nadzieje, że mi udzielą takiej informacji, podejrzewam, że skoro ta pani nie umiała powiedzieć nic o tym wniosku to mnie nie wpisali. Dlaczego nierealne? Moze akurat miłe zaskoczenie będzie .

Ja np. dzwoniłam do UP i mi powiedzieli, że wniosek został złożony na mnie i jest kompletny, więc myślę, że to nie jest żadna tajemnica. A nierealne, bo chyba się nie wyrobię z badaniami w 1 dzień. Mam nadzieję, że to będzie tylko formalność i nie każą mi robić moczu, krwi, rtg, okulisty i laryngologa

[gwiazdeczka172]

Przed chwilą zadzwoniła, jak zobaczyłam numer już się cieszyłam bo mieli dzwonić tylko z dobrą wiadomością, a zadzwoniła, że mnie nie wybrali