Dni paszteta przeganiamy i za ćwiczenia się zabieramy! cz. XVII

[heroine86]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Winko jest zdrowe, bo z owoców przeciez

Napisane przez ewula13

Wczorajszy trening
24 minuty biegu
55 przysiadów
10 nożyc
25 brzuszków
20 sekund deska
16 minut hula-hop

Gratki

[magda_lena40]

Napisane przez heroine86

Na bogato widzę zupa winna
Brawo za bieg szaleńcu gimnastyczny Ty
Jaka pogoda?

Wczoraj było ładnie do 14 gdzieś tak, po południu się mocno rozlalo akurat jak kolega do sklepu poszedł także wrócił w pięknym stanie
Dzisiaj niebo póki co jest czyste, tylko chłodno jeszcze jest



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewula13]

Napisane przez heroine86

Gratki

[heroine86]

Napisane przez magda_lena40

Wczoraj było ładnie do 14 gdzieś tak, po południu się mocno rozlalo akurat jak kolega do sklepu poszedł także wrócił w pięknym stanie
Dzisiaj niebo póki co jest czyste, tylko chłodno jeszcze jest

Oby się rozpogodziło

[ewula13]

Laski idę na wesele kuzyna i mam taki plan żeby założyć kombinezon co Wy na to?

[mielnus]

heroine tam jest 1260 kcal! Tego się trzymam. Wszystko mam wyliczone. Jem 4 posiłki, 5 to dla mnie za dużo... Jem mniej więcej o 9, 12, 15, 18:30. Chodze ok 22 -23 spać

[heroine86]

Napisane przez ewula13

Laski idę na wesele kuzyna i mam taki plan żeby założyć kombinezon co Wy na to?

Bardzo ładny ten kombinezon, ale ja bym postawiła jednak na sukienkę na wesele...

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez ewula13

Laski idę na wesele kuzyna i mam taki plan żeby założyć kombinezon co Wy na to?

Śliczny jest i do tego złote dodatki
Pokazesz swoje foto w nim ?

[ewula13]

Napisane przez heroine86

Bardzo ładny ten kombinezon, ale ja bym postawiła jednak na sukienkę na wesele...

No właśnie wiem że każdy będzie w sukience, a ja chciałam coś oryginalnego

[heroine86]

Napisane przez mielnus

heroine tam jest 1260 kcal! Tego się trzymam. Wszystko mam wyliczone. Jem 4 posiłki, 5 to dla mnie za dużo... Jem mniej więcej o 9, 12, 15, 18:30. Chodze ok 22 -23 spać

Widzę ile jest. Ale uważam, że to za mało, tym bardziej, że ćwiczysz. Już nie kwestia ilości posiłków (bo niektórym i 3 wystarczają), ale ilości i jakości. Nie podałaś ile płatków, ile sera, ile warzyw, ile kaszy... Pytasz o opinie to wyrażam swoją

[Sikorka0204]

Napisane przez ewula13

No właśnie wiem że każdy będzie w sukience, a ja chciałam coś oryginalnego

Kombinezon świetny ale chyba tak jak Hero postawiłabym na sukienkę
Chociaż z drugiej strony teraz wszystko się zmienia
Melduje godzinkę na rowerku

[heroine86]

Napisane przez Sikorka0204

Melduje godzinkę na rowerku

[StupidAlice]

Napisane przez Sikorka0204

Melduje godzinkę na rowerku

[mielnus]

mogę podac ilości:P w gramach hehehe... Jutrzejsze menu już dokładnie rospiszę.

[dzovana]

Napisane przez jeu

ojej, ale to słodkie że ma taki instynkt macierzyński byle jej nie odbiło, czasem się kończy chorobą ;/
dobranoc

kiedyś miała urojoną ciążę już same świry w domu!

Napisane przez jeu

]wszystkie w nocy podejmują decyzję 'zaczynam od jutra' xD

pewnie tak jest

Napisane przez jeu

na razie to nie wiem co się stalo, ale zaprosiłam mojego 'eks' (w sumie nie wiem jak go nazwać i traktować, ale spotykaliśmy się w 2009, jak ja miałam 19 lat więc jeszcze siksą byłam :P i widywalismy sie moze z 3-4 miesiace tylko) na piwo. jestem ciekawa czy w ogole odpisze, bo nie utrzymujemy kontaktu z dobre 2-3 lata. ale zapamiętałam go jako człowieka który zawsze umiał mnie rozbawić; )

to ten, z którym masz zdj na fb?

[ewula13]

Napisane przez Sikorka0204

Kombinezon świetny ale chyba tak jak Hero postawiłabym na sukienkę
Chociaż z drugiej strony teraz wszystko się zmienia
Melduje godzinkę na rowerku

no właśnie teraz tak ludzie kombinują z ubraniami że wszytko jest możliwe

[dzovana]

zaspałam na siłownię ale truudno, pójdę pobiegać dziś

Rozglądam się za mieszkaniami w rzeszowie z dziewczynami

[ewula13]

A co powiecie, żeby na poprawiny założyć ta sukienkę co mam w avatarze?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Sikorka0204

Kombinezon świetny ale chyba tak jak Hero postawiłabym na sukienkę
Chociaż z drugiej strony teraz wszystko się zmienia
Melduje godzinkę na rowerku

[heroine86]

Napisane przez dzovana

Rozglądam się za mieszkaniami w rzeszowie z dziewczynami

I jak idzie?

[anns_]

Ewula, Madzia

Sikorka, tez bym jadła, słodycze sie nie mogą marnować

Ale mam zamule :ziewa: robie rysunki ciagle mam nadzieje ze dzis tez wczesniej skończę juz 11km roweru za mna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arnama]

Napisane przez dzovana

ale jaja, ten mały kotek, ojciec mój go przygarnął za jakis czas na wieś wywiezie go, ale ja mam w domu 2 kocice stare i jedna zgłupiała, wydaje jej się, że to jej syn i karmi go cycem a ten mały szkrab ciumka cyca haha

O jaaaaa, jak fajnie Poka foto kociaków

Napisane przez majka5908

Hero zaloz sobie drugie konto na wizazu i wal w piz.dziel.ca

Napisane przez StupidAlice

tylko większy transparent

Napisane przez magda_lena40

Rozumiem, że jak wrócę to będzie już XVIII część?

Być może a kiedy wracasz?

Napisane przez heroine86

Widzę spam nocno-poranny Was ogarnął

No popisały dziołszki i naklikały

Napisane przez heroine86

Ja Ci dam faję co to ma być?!
Świetnych masz kumpli było ich zaprosić do siebie

Oj tam, ja tak tylko czasem przy %%
A kumpel jest normalny, toteż szok zaliczyłam czy to aby na pewno Jego głos, bo On generalnie mieszka ok 15 km od nas, w sąsiedniej "wiosce" Miałam zapytać czy chce przenocować, ale głupio by wyszło, że męża nie ma i tak, no Miał nocować u jakiegoś kolegi

Napisane przez MsLullaby

Hejo nie daje rady nadrabiać wy nie macie swojego życia? ja wczoraj po 15minutach cardio czułam się super a dziś Skalpel albo wyzwanie bo mi wczoraj przyszła płyta Ewki

Mamy, a częścią tego życia jest wizaż

Napisane przez magda_lena40

A dzisiaj rano zaliczylam 5 km biegu

No brawo

Napisane przez ewula13

Laski idę na wesele kuzyna i mam taki plan żeby założyć kombinezon co Wy na to?

ładny, ale ja na takie okazje wolę sukienki



Dzień dobry
Mi się wczoraj kapuśniaka zachciało, wstawiłam trochę do mikrofali, podgrzało się, otwieram a tu yeb..... wyleciała miseczka prosto na podłogę, stłukła się o płytki, cała zupa na ziemi i meblach (mamy wysoko zabudowaną mikrofalę) i co zrobiła Arnamcia? Oczywiście weszła w szkło Pościerałam jak umiałam, a dzisiaj wchodzę do kuchni, a tam nie dość że tłusta podłoga to jeszcze krwawe ślady moich stóp Musiałam jeszcze przetrzeć, bo jak by TŻ wrócił przede mną to by się wystraszył Ale po powrocie czeka mnie pucowanie mebli bo trochę kapusty było nawet na klamkach, a już nie miałam czasu przed pracą

[nonetheless]

Ponad 500 postów do nadrobienia?! nie da rady...

ależ wczoraj był dzień
mieliśmy mieć 3 przesiadki. najpierw jechaliśmy pociągiem z Władka do Gdyni, nie dość że nie mieliśmy miejsc siedzących, to jeszcze było tyle ludzi, że praktycznie właziliśmy na swoje walizki... mało brakowało a musiałabym stanąć na swojej, żeby ludzie mnie nie zgnietli. no ale dojechaliśmy i wszystko ok. na przesiadkę mieliśmy coś ok. 50 minut, wsiedliśmy w pociąg do Wawy no i jedziemy. strasznie się wlókł i zatrzymywał dość często, co mnie zdziwiło bo to niby miał być ekspres. w końcu stanęliśmy w polach, bo popsuła się lokomotywa nie dość że mieliśmy już i tak troszkę opóźnienia to jeszcze awaria. na szczęście dość szybko ją naprawili i pojechaliśmy dalej, ale mieliśmy 55 minut opóźnienia, a na przesiadkę mieliśmy 50 minut w Wawie uciekł nam pociąg do Skarżyska, musieliśmy jechać następnym, przez co nie zdążyliśmy w Skarżysku na pociąg do naszego miasta, bo ostatni był o 20.50, a my byliśmy na stacji o 21.30. całe szczęście, że moja mama po nas przyjechała, bo inaczej musielibyśmy czekać do 5 rano na kolejny pociąg. jak przyjechałam do domu ok. 22.30 to tylko zrobiłam sobie herbatkę i walnęłam się do łóżka rano tylko się obudziłam taka zdezorientowana bo brakowało mi tżta obok siebie w łóżku potem sobie przypomniałam, że przecież nie jesteśmy już nad morzem

[Sikorka0204]

Napisane przez anns_

Sikorka, tez bym jadła, słodycze sie nie mogą marnować

No nieeee! ja tu wchodzę uzyskać wsparcie psychiczne bo mi ciężko na sercu przy takiej ilości słodyczy obok ()a tu mnie jeszcze namawiają do grzechu
KONIEC ŚWIATA!

[heroine86]

Napisane przez anns_

Ale mam zamule :ziewa: robie rysunki ciagle mam nadzieje ze dzis tez wczesniej skończę juz 11km roweru za mna

Za rower

Napisane przez arnama

Oj tam, ja tak tylko czasem przy %%
A kumpel jest normalny, toteż szok zaliczyłam czy to aby na pewno Jego głos, bo On generalnie mieszka ok 15 km od nas, w sąsiedniej "wiosce" Miałam zapytać czy chce przenocować, ale głupio by wyszło, że męża nie ma i tak, no Miał nocować u jakiegoś kolegi

Czasem przy % a, że często winko jest...
No fakt, głupio by było

Napisane przez arnama

Dzień dobry
Mi się wczoraj kapuśniaka zachciało, wstawiłam trochę do mikrofali, podgrzało się, otwieram a tu yeb..... wyleciała miseczka prosto na podłogę, stłukła się o płytki, cała zupa na ziemi i meblach (mamy wysoko zabudowaną mikrofalę) i co zrobiła Arnamcia? Oczywiście weszła w szkło Pościerałam jak umiałam, a dzisiaj wchodzę do kuchni, a tam nie dość że tłusta podłoga to jeszcze krwawe ślady moich stóp Musiałam jeszcze przetrzeć, bo jak by TŻ wrócił przede mną to by się wystraszył Ale po powrocie czeka mnie pucowanie mebli bo trochę kapusty było nawet na klamkach, a już nie miałam czasu przed pracą

Dobry
O której Ty ten kapuśniak chciałaś wczoraj jeść? pokarało Cię a tak serio, to bardzo się skaleczyłaś?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Dzień dobry
Mi się wczoraj kapuśniaka zachciało, wstawiłam trochę do mikrofali, podgrzało się, otwieram a tu yeb..... wyleciała miseczka prosto na podłogę, stłukła się o płytki, cała zupa na ziemi i meblach (mamy wysoko zabudowaną mikrofalę) i co zrobiła Arnamcia? Oczywiście weszła w szkło Pościerałam jak umiałam, a dzisiaj wchodzę do kuchni, a tam nie dość że tłusta podłoga to jeszcze krwawe ślady moich stóp Musiałam jeszcze przetrzeć, bo jak by TŻ wrócił przede mną to by się wystraszył Ale po powrocie czeka mnie pucowanie mebli bo trochę kapusty było nawet na klamkach, a już nie miałam czasu przed pracą

O masz jak noga ? mocno sie skaleczyłas ?

Napisane przez nonetheless

Ponad 500 postów do nadrobienia?! nie da rady...

ależ wczoraj był dzień
mieliśmy mieć 3 przesiadki. najpierw jechaliśmy pociągiem z Władka do Gdyni, nie dość że nie mieliśmy miejsc siedzących, to jeszcze było tyle ludzi, że praktycznie właziliśmy na swoje walizki... mało brakowało a musiałabym stanąć na swojej, żeby ludzie mnie nie zgnietli. no ale dojechaliśmy i wszystko ok. na przesiadkę mieliśmy coś ok. 50 minut, wsiedliśmy w pociąg do Wawy no i jedziemy. strasznie się wlókł i zatrzymywał dość często, co mnie zdziwiło bo to niby miał być ekspres. w końcu stanęliśmy w polach, bo popsuła się lokomotywa nie dość że mieliśmy już i tak troszkę opóźnienia to jeszcze awaria. na szczęście dość szybko ją naprawili i pojechaliśmy dalej, ale mieliśmy 55 minut opóźnienia, a na przesiadkę mieliśmy 50 minut w Wawie uciekł nam pociąg do Skarżyska, musieliśmy jechać następnym, przez co nie zdążyliśmy w Skarżysku na pociąg do naszego miasta, bo ostatni był o 20.50, a my byliśmy na stacji o 21.30. całe szczęście, że moja mama po nas przyjechała, bo inaczej musielibyśmy czekać do 5 rano na kolejny pociąg. jak przyjechałam do domu ok. 22.30 to tylko zrobiłam sobie herbatkę i walnęłam się do łóżka rano tylko się obudziłam taka zdezorientowana bo brakowało mi tżta obok siebie w łóżku potem sobie przypomniałam, że przecież nie jesteśmy już nad morzem

Ale powrót mieliscie, pewnie mega zmeczona wrociłas

Napisane przez Sikorka0204

No nieeee! ja tu wchodzę uzyskać wsparcie psychiczne bo mi ciężko na sercu przy takiej ilości słodyczy obok ()a tu mnie jeszcze namawiają do grzechu
KONIEC ŚWIATA!

Ja nie namawiam a wrecz przeciwnie nie tykaj tego...słodycze sa fuuuj

[Elsay]

Ale żeby tak caluteńką noc spamować

Napisane przez StupidAlice

Musze wam napisać, że kupiłam sobie szorty i w nich chodze, mam w nosie jak wyglądam bo jest mi gorąco, nawet moje słupy mi nie przeszkadzają

Chciałabym mieć takie podejście, bo ja niestety wolę sie ugotować niż wystawić moje udziska na widok.

Napisane przez arnama

ale zmieni Ci się to z czasem, ja też tak na poczatku mialam

No nie załamuj się. Uczę się dopiero. Mam nadzieję, że mi się to zmieni, bo tak jeżdżąc to auto za niedługo rozwalę. No ale nie umiem tych biegów jeszcze tak dobrze wyczuć.

Napisane przez mielnus

ĆWICZENIA---> obiecany bieg na 5km (troszke mi zakwasy przeszły)

Napisane przez magda_lena40

A dzisiaj rano zaliczylam 5 km biegu

Napisane przez ewula13

Wczorajszy trening
24 minuty biegu
55 przysiadów
10 nożyc
25 brzuszków
20 sekund deska
16 minut hula-hop

Napisane przez Sikorka0204

Melduje godzinkę na rowerku

Napisane przez ewula13

Laski idę na wesele kuzyna i mam taki plan żeby założyć kombinezon co Wy na to?

Ładny jest. Ja bym w tym poszła. Mnie zawsze zmuszają do sukienek na wesela. No ale w dżinsach to nie pasuje a w takim kombinezonie to czemu nie.

[heroine86]

Napisane przez nonetheless

Ponad 500 postów do nadrobienia?! nie da rady...

ależ wczoraj był dzień
mieliśmy mieć 3 przesiadki. najpierw jechaliśmy pociągiem z Władka do Gdyni, nie dość że nie mieliśmy miejsc siedzących, to jeszcze było tyle ludzi, że praktycznie właziliśmy na swoje walizki... mało brakowało a musiałabym stanąć na swojej, żeby ludzie mnie nie zgnietli. no ale dojechaliśmy i wszystko ok. na przesiadkę mieliśmy coś ok. 50 minut, wsiedliśmy w pociąg do Wawy no i jedziemy. strasznie się wlókł i zatrzymywał dość często, co mnie zdziwiło bo to niby miał być ekspres. w końcu stanęliśmy w polach, bo popsuła się lokomotywa nie dość że mieliśmy już i tak troszkę opóźnienia to jeszcze awaria. na szczęście dość szybko ją naprawili i pojechaliśmy dalej, ale mieliśmy 55 minut opóźnienia, a na przesiadkę mieliśmy 50 minut w Wawie uciekł nam pociąg do Skarżyska, musieliśmy jechać następnym, przez co nie zdążyliśmy w Skarżysku na pociąg do naszego miasta, bo ostatni był o 20.50, a my byliśmy na stacji o 21.30. całe szczęście, że moja mama po nas przyjechała, bo inaczej musielibyśmy czekać do 5 rano na kolejny pociąg. jak przyjechałam do domu ok. 22.30 to tylko zrobiłam sobie herbatkę i walnęłam się do łóżka rano tylko się obudziłam taka zdezorientowana bo brakowało mi tżta obok siebie w łóżku potem sobie przypomniałam, że przecież nie jesteśmy już nad morzem

Faktycznie dzień pełen wrażeń jak się spało bez TŻ-ta? w swoim łóżeczku?

Napisane przez Sikorka0204

No nieeee! ja tu wchodzę uzyskać wsparcie psychiczne bo mi ciężko na sercu przy takiej ilości słodyczy obok ()a tu mnie jeszcze namawiają do grzechu
KONIEC ŚWIATA!

grzechem by było wyrzucić

[Sikorka0204]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ja nie namawiam a wrecz przeciwnie nie tykaj tego...słodycze sa fuuuj

No sorry dziewczyny, w końcu jedna 'Normalna'
A tak poważnie to póki co się trzymam i nawet nie kusi. Wczoraj na koniec mnie ta manna na słodko tak zamuliła, że dziś nawet mi się nie chce na słodkie patrzeć
Rozdam je w pracy chyba...

[arnama]

Napisane przez nonetheless

Ponad 500 postów do nadrobienia?! nie da rady...

ależ wczoraj był dzień
mieliśmy mieć 3 przesiadki. najpierw jechaliśmy pociągiem z Władka do Gdyni, nie dość że nie mieliśmy miejsc siedzących, to jeszcze było tyle ludzi, że praktycznie właziliśmy na swoje walizki... mało brakowało a musiałabym stanąć na swojej, żeby ludzie mnie nie zgnietli. no ale dojechaliśmy i wszystko ok. na przesiadkę mieliśmy coś ok. 50 minut, wsiedliśmy w pociąg do Wawy no i jedziemy. strasznie się wlókł i zatrzymywał dość często, co mnie zdziwiło bo to niby miał być ekspres. w końcu stanęliśmy w polach, bo popsuła się lokomotywa nie dość że mieliśmy już i tak troszkę opóźnienia to jeszcze awaria. na szczęście dość szybko ją naprawili i pojechaliśmy dalej, ale mieliśmy 55 minut opóźnienia, a na przesiadkę mieliśmy 50 minut w Wawie uciekł nam pociąg do Skarżyska, musieliśmy jechać następnym, przez co nie zdążyliśmy w Skarżysku na pociąg do naszego miasta, bo ostatni był o 20.50, a my byliśmy na stacji o 21.30. całe szczęście, że moja mama po nas przyjechała, bo inaczej musielibyśmy czekać do 5 rano na kolejny pociąg. jak przyjechałam do domu ok. 22.30 to tylko zrobiłam sobie herbatkę i walnęłam się do łóżka rano tylko się obudziłam taka zdezorientowana bo brakowało mi tżta obok siebie w łóżku potem sobie przypomniałam, że przecież nie jesteśmy już nad morzem

No to faktycznie powrót pełen wrażeń