Panny Młode 2015 cz. 27

[megi8808]

ja jeszcze nie usunęłam nadmiaru lakieru ze skóry, mama jak zobaczyła jak wyglądają moje stopy to myślałam, że się wywróci ze śmiechu, powiedziała, że trzeba mieć "talent" żeby tak umazać te paznokcie

[seductivee]

Napisane przez pati0090

ustaliliśmy z tż, że po weselu naszym na 95% przeprowadzamy się do Warszawy chcielibyśmy już ale musimy na wesele odłożyć

gratulacje
ja bym chciała już się przeprowadzić do Sztokholmu, ale rok studiów mnie stopuje
Ale po ślubie to już na 90% się tam wyprowadzimy <3

[megi8808]

Napisane przez pati0090

ustaliliśmy z tż, że po weselu naszym na 95% przeprowadzamy się do Warszawy chcielibyśmy już ale musimy na wesele odłożyć

szacunek my na pewno wylądujemy w małym miasteczku albo na wsi... boję się dużych miast, źle się w nich czuję...

[tinyPrincess]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;47941402]No to pokazuję tort i prezent [/QUOTE]

świetny tort! Prezent też śliczny

A czy można na pw czy gdzieś prosić jeszcze Twoje fotki w sukniach? chętnie też bym zobaczyła


U nas cały weekend goście, więc nawet nie miałam czasu wejść na kompa. Dodatkowo zrobiła mi się na ustach okropna opryszczka i tak potwornie mi przeszkadza i wygląda, że oszzz...

[lolusl]

Napisane przez pati0090

ustaliliśmy z tż, że po weselu naszym na 95% przeprowadzamy się do Warszawy chcielibyśmy już ale musimy na wesele odłożyć

Czemu akurat Warszawa ?

Ale gratuluję decyzji

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez pati0090

ustaliliśmy z tż, że po weselu naszym na 95% przeprowadzamy się do Warszawy chcielibyśmy już ale musimy na wesele odłożyć

Fajnie

Tiny - zaraz dostaniesz na PW, ta bez zasłoniętego ryjka to moja

[lolusl]

My chcemy jeszcze z rok pomieszkać za granicą,spodobało nam się.
Myślimy jeszcze raz nad Bergen w przyszłym roku-ja bym pojechała na Erasmusa a tż indywidualnie.

A ostatnio rozważamy jeszcze jakieś egzotyczne kierunki typu Dubaj czyHong Kong na rok,bo tż ma taką możliwość w pracy.Ale to bardzo luźne plany.

[tinyPrincess]

Napisane przez aga99792

mnie przeraża wysyłanie cv bo nie mam co w nie wpisywac. jedynie to ta praca w piasecznie. i praktyki studenckie których w gruncie rzeczy nie miałam taki jak Pan Bóg przykazał no ale papier jest.
Angielski poziom zerowy Excel poziom zerowy. wiec do czego ja się nadaje?

Znam to Niby wysyłam jakieś CV, ale mój angielski też pozostawia wiele do życzenia. Jedynie Excel nie jest mi obcy. Ale i tak w telefonie głucha cisza...

[seductivee]

Napisane przez lolusl

My chcemy jeszcze z rok pomieszkać za granicą,spodobało nam się.
Myślimy jeszcze raz nad Bergen w przyszłym roku-ja bym pojechała na Erasmusa a tż indywidualnie.

A ostatnio rozważamy jeszcze jakieś egzotyczne kierunki typu Dubaj czyHong Kong na rok,bo tż ma taką możliwość w pracy.Ale to bardzo luźne plany.

Szacun, prawdziwa egzotyka Ja bym się nie odważyła nawet pomyśleć Podziwiam ludzi, którzy w taki sposób poszerzają swoje horyzonty

[pati0090]

Napisane przez lolusl

Czemu akurat Warszawa ?

Ale gratuluję decyzji

ponieważ mam tam przyjaciółkę u której możemy mieszkać zanim nie wynajmiemy mieszkania, tż by miał pracę na początek u jej narzeczonego. Ma już obiecaną jeśli tylko się zdecydujemy więc jakiś start jest

[Malwina_89]

Napisane przez pati0090

ustaliliśmy z tż, że po weselu naszym na 95% przeprowadzamy się do Warszawy chcielibyśmy już ale musimy na wesele odłożyć

Gratuluję decyzji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lipstick89]

Napisane przez megi8808

ja jeszcze nie usunęłam nadmiaru lakieru ze skóry, mama jak zobaczyła jak wyglądają moje stopy to myślałam, że się wywróci ze śmiechu, powiedziała, że trzeba mieć "talent" żeby tak umazać te paznokcie

Napisane przez seductivee

gratulacje
ja bym chciała już się przeprowadzić do Sztokholmu, ale rok studiów mnie stopuje
Ale po ślubie to już na 90% się tam wyprowadzimy <3

zazdroszczę TŻ chce wrócić do polski. nie zamierza zostać na stałe w Hol

Napisane przez megi8808

szacunek my na pewno wylądujemy w małym miasteczku albo na wsi... boję się dużych miast, źle się w nich czuję...

nie lubię tego ciągłego biegu. ale jakby była taka konieczność to pewnie byśmy się przeprowadzili

[pati0090]

Napisane przez megi8808

szacunek my na pewno wylądujemy w małym miasteczku albo na wsi... boję się dużych miast, źle się w nich czuję...

a ja właśnie lubię duże miasta. A Warszawe bardzo lubię

[lolusl]

Napisane przez seductivee

Szacun, prawdziwa egzotyka Ja bym się nie odważyła nawet pomyśleć Podziwiam ludzi, którzy w taki sposób poszerzają swoje horyzonty

No to by było szaleństwo Ale mówię-to baaaaaardzo luźne plany,musze najpierw studia skończyć,a tż mieć min,2 lata stażu w firmie,a zaczął 1 sierpnia,wiec takie patykiem na wodzie pisane.

[pati0090]

dzięki
wahaliśmy się długo ale w końcu pierwsze decyzje zapadły wreszcie bardzo się cieszę bo bardzo bym chciała tam mieszkać

[tinyPrincess]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;47941579]Fajnie

Tiny - zaraz dostaniesz na PW, ta bez zasłoniętego ryjka to moja [/QUOTE]

W takim razie czekam niecierpliwie

[megi8808]

Napisane przez pati0090

a ja właśnie lubię duże miasta. A Warszawe bardzo lubię

ja całe życie w małej mieścinie, na studia wybrałam też najmniejsze miasto wojewódzkie w Polsce dlatego pewnie nie ciągnie mnie do dużych, nie lubię tłumu, hałasu itp. Natomiast mój TŻ z dużego miasta, na studiach też w dużym mieście, a teraz na wsi wylądował w pracy i zachwycony

[Kelpie]

Ja na prawko sie zapisalam bo wszyscy sie zapisywali :P W mojej klasie 3/4 bylo chlopakow i kazdy tylko odliczal kiedy moga zaczac i ja jakos tak z rozpedu tez zrobilam. I nie zaluje. Jak ja bym zyla bez samochodu :p Chociazby nie mialabym jak do stajni dotrzec czy na zakupy, urlop jechac. Pewnie niektorzy moga uwazac ze to burzuazja bo sa autobusy i nie trzeba tylka autem wozic, ale wygoda to jest

Co do pracy to ja albo TŻ musimy w najblizszym czasie prace zmienic bo pracujemy razem i raz nie jest to zdrowa sytuacja a dwa do slubu trzeba to zmienic.

Wrocilam ze stajni. Dwa miesiace to za duza przerwa zdecydowanie i teraz sie szczerze jak glupia. Myslalam ze mi tego nie brakowalo a teraz az mam energie
Zaraz naleje sobie cydru i nadrobie zaleglosci rozne a potem moze poczytam ksiaze wreszcie. Mam przestuj czytelniczy ostatnio. Jakos przez lipiec i sierpien mialam brakoczas totalny. Zarobiona wpracy bylam to i na mic energii nie bylo.

Poczuje ladnego kolozeszytu na notatnik slubny i znalezc nie moge

[Kiciakowa]

Napisane przez pati0090

a ja właśnie lubię duże miasta. A Warszawe bardzo lubię

ja też lubię duże miasta, zdecydowanie wole je od miasteczek czy życia na wsi

[seductivee]

Napisane przez pati0090

ponieważ mam tam przyjaciółkę u której możemy mieszkać zanim nie wynajmiemy mieszkania, tż by miał pracę na początek u jej narzeczonego. Ma już obiecaną jeśli tylko się zdecydujemy więc jakiś start jest

Fajnie

Napisane przez lipstick89

zazdroszczę TŻ chce wrócić do polski. nie zamierza zostać na stałe w Hol



nie lubię tego ciągłego biegu. ale jakby była taka konieczność to pewnie byśmy się przeprowadzili

My z TŻ (na szczęści) mamy wspólne plany i marzenia dotyczące przyszłego miejsca zamieszkania Mogłabym nawet pokusić się o stwierdzenie, że to on mnie zaraził tą Szwecją

[pati0090]

Napisane przez Kiciakowa

ja też lubię duże miasta, zdecydowanie wole je od miasteczek czy życia na wsi

dokładnie

[lipstick89]

przeglądam maski i odżywki na allegro. zastanawiam się czy kupić z kallosa...

[tinyPrincess]

Istapp we wszystkich Ci ładnie zdecydowałaś się już ostatecznie na tą z Twoją? Na legalu mogłaś sobie w salonie robić fotki we wszystkich sukniach?

[megi8808]

ja mam taką naturę depresyjną jakąś... w dużych miastach jakoś czuję się samotna i zaczynam deprechę łapać, nie zapomnę jak co tydzień wyjeżdżając na studia dzwoniłam zaraz po przyjeździe na mieszkanie do TŻ i wyłam do telefonu, że mi źle i mam już dość... Nigdy więcej...

[seductivee]

Napisane przez pati0090

dokładnie

Ja też wolę duże miasta, choć nie ukrywam, że lubię pojechać na weekend do rodziców i pobyć w takim miniaturowym miasteczku

Jednak wolę mieć nieograniczony dostęp do artykułów (na które mam ochotę, lub jest potrzeba, by je posiadać) niż gnieździć się w małej mieścinie

[lipstick89]

Napisane przez seductivee

Fajnie





My z TŻ (na szczęści) mamy wspólne plany i marzenia dotyczące przyszłego miejsca zamieszkania Mogłabym nawet pokusić się o stwierdzenie, że to on mnie zaraził tą Szwecją

ja bym wolała wyjechać do Holandii. ale on widzi jak się ten kraj zmienia i nie chce. coraz trudniej jest tam cudzoziemcom. drogie wynajmy, najniższa wypłata, konieczność przerejestrowania samochodu (nawet jak jest się tam na pół roku )... nie robi się tak fajnie

[seductivee]

Napisane przez megi8808

ja mam taką naturę depresyjną jakąś... w dużych miastach jakoś czuję się samotna i zaczynam deprechę łapać, nie zapomnę jak co tydzień wyjeżdżając na studia dzwoniłam zaraz po przyjeździe na mieszkanie do TŻ i wyłam do telefonu, że mi źle i mam już dość... Nigdy więcej...

Ja mogę się przyznać, że nie mam żadnych przyjaciół, ani bliskich koleżanek, a 3/4 czasu spędzam z TŻ a 1/4 z mamą, ale mnie jakoś w dużym mieście podtrzymuje na duchu to, że jak spojrzę przez okno, to widzę ludzi, którzy gdzieś idą, siedzą na ławkach, grają w piłkę, czy po prostu rozmawiają W małym mieście tego nie mam... A spędzę w nim cały rok

[drazetkaa]

pati - Warszawa jest bardzo fajnym miastem, mi się tu dobrze mieszka i nie zamierzam wracać w rodzinne strony

aga - angielski i excel to dwie rzeczy, które są niezbędne w pracy biurowej (niestety jakiejkolwiek, nawet jak angielskiego nie używasz w pracy w ogóle) i szczerze polecam samodzielną naukę (jest mnóstwo mini kursów na youtube), bo trudno będzie Ci ruszyć dalej bez tych dwóch rzeczy, jeśli chcesz znaleźć pracę z ogłoszenia, a nie z polecenia

[201805091331]

Napisane przez lipstick89

przeglądam maski i odżywki na allegro. zastanawiam się czy kupić z kallosa...

ja miałam maskę bardzo polecam

Napisane przez lipstick89

ja bym wolała wyjechać do Holandii. ale on widzi jak się ten kraj zmienia i nie chce. coraz trudniej jest tam cudzoziemcom. drogie wynajmy, najniższa wypłata, konieczność przerejestrowania samochodu (nawet jak jest się tam na pół roku )... nie robi się tak fajnie

moja siostra pracuje w Holandii i też mówi,że nie chciałaby tam mieszkać na stałe. Teść w Szwecji i mówi,że chciałby tam zostać ale już za stary.
Pati, gratuluje decyzji, uwielbiam duże miasta, sama chciałam się przenieść do większego ale tż nie chciał bo tu ma prace i myśli,że ja w końcu znajdę

[pati0090]

Napisane przez drazetkaa

pati - Warszawa jest bardzo fajnym miastem, mi się tu dobrze mieszka i nie zamierzam wracać w rodzinne strony

nie kuś bo rzucę wszystko i teraz polecę