Pulchne plotkują, czesem dietkują i nadzieje mają, że w 5. części sadło pokonają!

[patisia123]

ja tych desek chrupkich w ogóle nie jadam, to nie ma żadnej wartości,

Chcę ograniczyć węglowodany, dlatego odpuszczam chleb na trochę. Ale też jeśli jadłam to tylko żytni, bo jest pyszny.


Z owsianki może nie zrezygnuję całkiem, ale wprowadzę też inne śniadania.
Ja owsiankę czasem robiłam gęstą bardzo i dodawałam dużo owoców, więc kalorycznie też sporo wychodziło ale wiadomo to śniadanie, więc można.


tamlin, wydaje mi się, że za dużo obcinasz kalorii, tym bardziej, że Ty aktywna fizycznie jesteś
ale no ja się na tym szczególnie nie znam, zawsze można wrzucić swój jadłospis tutaj i poprosić o ocenę. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=753029


u mnie na wadze dziś 58, wczoraj było 0,4 więcej. jak zwykle po weekendzie wzrost


creature, co u Ciebie? la'Mbria waga leci?

Hagie, zdrowia

[tamlin111]

Napisane przez HaGie

chora jestem gardło to mnie tak boli, że jak przełykam ślinę, to aż mi łzy lecą z bólu, masakra

Tamlin fajny jadłospis, wg mnie całkiem sporo tego jest, że nie chodzi się głodnym, czyli wynika z tego, że jeżeli wybiera się odpowiednie produkty, to mozna sie dobrze najeść i zmieścić się w zaplanowanym przedziale kalorycznym, super. No i cieszę się, że 5 wróciła
Pokoik Matiego bosssski, całkiem duży ma pokój, będzie miał gdzie szaleć A śpi w łóżeczku czy na tym rozkładanym?

Może to angina? Zdrówka
Właśnie sporo tego jedzonka A obiad to był cały duży talerz
Śpi Mati na razie w łóżeczku, bo boję się, że z kanapy spadnie.

Napisane przez patisia123

tamlin, wydaje mi się, że za dużo obcinasz kalorii, tym bardziej, że Ty aktywna fizycznie jesteś
ale no ja się na tym szczególnie nie znam, zawsze można wrzucić swój jadłospis tutaj i poprosić o ocenę. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=753029

Te 2100 to po uwzględnieniu aktywności, bez niej to mam 1600 zapotrzebowania
A Ty ile kalorii jesz dziennie i jak rozłożone?

[martolina1982]

kochana do lekarza marsz. masz pewnie angine. bez antybiotyku nie pomoze. wiem, bo kiedys sama nie mialam jak pojsc i cudowalam ze wszystkim, nawe wodke pilam z pieprzem i w koncu i tak msialam pojsc do lekarza. wiem co to za bol. miewam kilka razy w roku. a boli tak, ze wolalabym sline wypluc do husteczki niz przelknąć. wspolczuje

[patisia123]

Napisane przez tamlin111

Te 2100 to po uwzględnieniu aktywności, bez niej to mam 1600 zapotrzebowania
A Ty ile kalorii jesz dziennie i jak rozłożone?

jeszcze nie wiem będę dziś szperać, szukać różnych jadłospisów, wskazówek.
ja bardzo nie chcę liczyć sobie codziennie kalorii, dla mnie to mogłoby się przerodzić w obsesję później

[tamlin111]

Myslałam, że patrzysz na te tabele, bo wczoraj pisałaś, że Twoja wyskoczyła
Ja też nie chcę liczyć, ale na razie musze, bo chcę się odbić i wyjść na prostą.

[patisia123]

Napisane przez tamlin111

Myslałam, że patrzysz na te tabele, bo wczoraj pisałaś, że Twoja wyskoczyła
Ja też nie chcę liczyć, ale na razie musze, bo chcę się odbić i wyjść na prostą.

no liczyłam sobie tak orientacyjnie ile np. owsianka ma kalorii, ale nic z tego, bo nie mam wagi, a na łyżki nie chce mi się wszystkiego liczyć.
na obiad miałam sos słodko-kwaśny z cukinii, kilka miesięcy temu sama robiłam i mam w słoikach zapas, ale nie mam pojęcia ile to kalorii ma


ja liczę, że waga mi poleci w dół ale muszę sobie darować weekendowe życie, alkohol mi w niczym nie pomaga, a przy okazji jeszcze jakieś żarcie wtedy wpada.

[tamlin111]

Napisane przez patisia123

no liczyłam sobie tak orientacyjnie ile np. owsianka ma kalorii, ale nic z tego, bo nie mam wagi, a na łyżki nie chce mi się wszystkiego liczyć.

Ja już wiem co chcę na urodziny

[patisia123]

Napisane przez tamlin111

Ja już wiem co chcę na urodziny

Wagę kuchenną? Tanie są

[tamlin111]

Napisane przez patisia123

Wagę kuchenną? Tanie są

Tanie szybko przestają działac, na przykład takie z Biedronki, bo bratowa ma. Wolę dopłacić, a mieć porządniejszą Choc i tak z tego co wiem to około 50zł w sklepie agd u mnie kosztują. Na razie od mamy pożyczę

[creature666]

Tamlin ja Ci kupię wagę jak chcesz

Dzień dobry.... w załączniku moje włosy God Damn it!!!! Na fb znosnie to wygląda, a to jest w swietle dziennym - tylko za głośno się nie śmiejcie buhahahaha

Patisia ja się nie ważę, tak okres mam, ale to żadna wymówka, gruby, leniwy człowiek ze mnie... Wstyd mi przed samą sobą
Lubię ćwiczyć z Ewką, uwielbiam to uczucie "po" ale zabrać się ostatnio nie mogę. Tu pośpie, tu boli brzuch tam jeszcze coś innego i wiecie co się dzieje z systematycznością!
Ale wstałam z rana popatrzyłam na brzuch, stary w szoku był jak mi się talii kształt wyrobił... I chce schudnąć, chce poczuć się sexy, chce założyć coś czego nigdy nie nosiłam, a co najważniejsze chce sie czuć dobrze w bieliźnie...

Także ten tego A., a raczej jego resztki idą w ruch... nie wiem czy można białko na wieczór z tym? Pamiętacie Dukana? Tak myślę o kilku dniac, ale białko + warzywa tylko....

Muszę się ogarnąć i to tak porządnie! Czas leci, a pożytku żadnego...

A wczoraj dostałam zegarek, idzie do zwrotu bo te rzemyki mają brokat i mnie to wku***a... Mam na oku taki


No to ten tego... Zostaje z Ewką + bieganie 2-3x /tydzień...

[tamlin111]

Rudaś troszkę Ale nie jest tragicznie
Tamten zegarek bardziej mi się podobał.
Kochana ćwiczenia, ćwiczeniami, ale dietę też popuszczasz???
Co do wagi, to słoneczko jak dolicze przesyłke od Ciebie to dużo drożej wyjdzie
A. i białko? Ja tak jadłam, ale naturalne, nie odżywkę. Ale myślę, że jeden pies. Kusi mnie aby zamówić, tylko kasy brak

[patisia123]

Takie jasne włosy chciałaś?

[creature666]

Trochę się dieta puściła, ale już jestem grzeczna... znalazłam wagę z 15letnią gwarancją

Hmmm no właśnie nie aż tak... Jakbym zostawiła rozjaśniacz dłużej pewnie byłoby ok, bo na to poszedł miodowy blond, ale bałam się że włosy mi odpadną

Jutro będzie update heheheh ja jak czegoś nie odpiepsze to chora jestem!

Dzisiaj Skalpel i 20min bieżni

[tamlin111]

Napisane przez creature666

Trochę się dieta puściła, ale już jestem grzeczna...

Sama się łachudra puściła?

U mnie dziś zumba w planie

Ja już po drugim śniadanku: kalafior z wczoraj z jajkiem i prażoną cebulką plus pomidor.
Wagę już mamie zdefraudowałam

[martolina1982]

ja mam wage z clatronic. ciagle w uzyciu. nie wiem jak ja mogłam bez wagi zyć

creature mnie sie podoba. najwazniejsze, ze wychodzi ci to rownomiernie, a to juz duzy plus. jak kiedys bede chciala rozjasnic wosy to poprosze cie o kupno tego specyfuki. swietnie dziala. nasze rozjasniacze, dekoloryzatory robia straszne plamy, przy skorze inaczej, na koncach inaczej :/ pochodzilabym troche taka ruda na twoim miejscu. ładny odcień. rudy teraz jest modny szkoda meczyc wlosy, bo mysle, ze tylko gorzej bedzie, a nawet jesli zlapiesz kolor jak chcesz to na krotko, bo tak wymeczone wlosy nie trzymaja koloru. wiem cos o tym, bo po swoich kombinacjach mam ladny kolor do drugiego mycia po farbowaniu. potem złaci kompletnie. nic sie nie chce trzymać :/

[creature666]

Napisane przez tamlin111

Sama się łachudra puściła?

pomoglam jej miestety

Napisane przez martolina1982

creature mnie sie podoba. najwazniejsze, ze wychodzi ci to rownomiernie, a to juz duzy plus. jak kiedys bede chciala rozjasnic wosy to poprosze cie o kupno tego specyfuki. swietnie dziala. nasze rozjasniacze, dekoloryzatory robia straszne plamy, przy skorze inaczej, na koncach inaczej :/ pochodzilabym troche taka ruda na twoim miejscu. ładny odcień. rudy teraz jest modny szkoda meczyc wlosy, bo mysle, ze tylko gorzej bedzie, a nawet jesli zlapiesz kolor jak chcesz to na krotko, bo tak wymeczone wlosy nie trzymaja koloru. wiem cos o tym, bo po swoich kombinacjach mam ladny kolor do drugiego mycia po farbowaniu. potem złaci kompletnie. nic sie nie chce trzymać :/

mi nie bardzo
zamowilam taka farbe,wiec bede ruda


cokolwiek nie wyjdzie zostawie tak jak bedzie,bo szkoda wlosow... a co do rozjasniacza to byl taki co wiecie fioletowy proszek i plyn do tego...
mysle tez zeby pojsc do fryzjera podciac te wlosiska,ale zaraz mi sie upierdzieli w glowie na krotko,bardzo krotko

[swinka94]

Napisane przez martolina1982

heloł ja po inauguracyjnej kąpieli

świnko ale jak się wyprowadzisz, zabierzesz łózko a oni i tak będą zmuszeni kupić drugie. pewnie tak ci odpowiedzą.

mnie na stancji jednej jedynej, na której mieszkaliśmy, brzydziły właśnie łózka i świadomość, ze sie przed chwilą tu ktoś inny pocił czy wydzielał inne wydzieliny

tamlin nie bylaś głodna po wczorajszym jedzeniu?

Marta no ja wiem, że oni mi tak powiedzą. Jestem na przegranej pozycji bo już podpisałam umowę, zapłaciłam kaucję, wprowadziłam się. Trzeba było od razu powiedzieć, że jak zmienią łóżko to możemy podpisać umowę. A teraz to pewnie będzie problem. No ale zamierzam powiedzieć, że zgodziłam się na nie bo przekonywali, że jest stare i niewygodnie się rozkłada ale ma bardzo wygodny materac-a nie ma!!! no i rozkładali przy mnie ale nie rozciągnęli tej narzutki właśnie (która jest przyszyta do łóżka, więc nie da się jej zdjąć i wyrzucić) a na niej są takie wielkie obleśne plamy. Fuuuj. No zobaczymy co powiedzą, mam nadzieję że skoro są spoza wawy i ogólnie chcą mieć spokój z mieszkaniem to zadziała na nich argument, że albo zmienią łóżko albo za miesiąc się wyprowadzamy

Napisane przez HaGie

Dzień dobry

chora jestem gardło to mnie tak boli, że jak przełykam ślinę, to aż mi łzy lecą z bólu, masakra

Tamlin fajny jadłospis, wg mnie całkiem sporo tego jest, że nie chodzi się głodnym, czyli wynika z tego, że jeżeli wybiera się odpowiednie produkty, to mozna sie dobrze najeść i zmieścić się w zaplanowanym przedziale kalorycznym, super. No i cieszę się, że 5 wróciła
Pokoik Matiego bosssski, całkiem duży ma pokój, będzie miał gdzie szaleć A śpi w łóżeczku czy na tym rozkładanym?

Świnka a duży masz pokój? może, jeżeli właściciele sie nie zgodzą na wyrzucenie starego łóżka, to zostaw je gdzieś z boku, przykryj ładną narzutą i będziesz miała taką kanapę dla gości, a Ty sobie kup jakieś swoje małe łóżko. Czy tak się nie zmieści? dwa łózka w pokoju?

Co Ty, pokój mały że jak to (chociaż małe) rozłożę to nie ma jak przejść. Nie ma szans żeby dwa łóżka stały.

[tamlin111]

Napisane przez swinka94

Marta no ja wiem, że oni mi tak powiedzą. Jestem na przegranej pozycji bo już podpisałam umowę, zapłaciłam kaucję, wprowadziłam się. Trzeba było od razu powiedzieć, że jak zmienią łóżko to możemy podpisać umowę. A teraz to pewnie będzie problem. No ale zamierzam powiedzieć, że zgodziłam się na nie bo przekonywali, że jest stare i niewygodnie się rozkłada ale ma bardzo wygodny materac-a nie ma!!! no i rozkładali przy mnie ale nie rozciągnęli tej narzutki właśnie (która jest przyszyta do łóżka, więc nie da się jej zdjąć i wyrzucić) a na niej są takie wielkie obleśne plamy. Fuuuj. No zobaczymy co powiedzą, mam nadzieję że skoro są spoza wawy i ogólnie chcą mieć spokój z mieszkaniem to zadziała na nich argument, że albo zmienią łóżko albo za miesiąc się wyprowadzamy

Powinno zadziałać

Ja po obiadku, spagetti z pełnoziarnistym makaronem, wyszła taka fura, że ledwo zjadłam, a mam dopiero 1100 kalorii dziś Fajne to liczenie

[creature666]

Napisane przez tamlin111

Fajne to liczenie

oj mnie to by chyba szlag trafil szybko

a moze taki?



Sama juz nie wiem

[tamlin111]

Ładny ten kolorek

Ja też zawsze myślałam że mnie trafi, ale z tymi tabelami to fajna sprawa

[patisia123]

a masz jakoś rozłożone b/w/t ? czy póki co tylko kalorie liczysz?

[tamlin111]

Na razie idę 30/30/40. Przy ćwiczeniach musi być więcej białka, więc zabrałam trochę węgli na rzecz białka. Normalne proporcje to 15/30/55.

[martolina1982]

co u was? Jak minal dzien? Ja mialam dobry dzien do czasu...z mojej winy cos schrzanilam w pracy, kolezanka zla, jutro bedzie dym. M.z predszkola wrocila z nosem na kwinte, jak podpytalam rozbeczala sie na calego. Mieli przyniesc jakikolwiek owoc a ja nie chcac dawac banana i jablka kupilam melona. Jak dzievi zobaczyly to melona melona. Odkroilam pol by zjadky a do przedszkola dalam pol. Zafoliowany lezal w lodowce. Okazalo sie ze polnowocu nie moglo byc z jakich przyczyn nie wiem. Pani do cwiczejia nie wykorzystala melona M.. Przykro jej hylo okropnie. Eh male wrazliwe serduszko.

I wkrotce zostane slomiana wdowa. W polowie m-ca J. jedzie do belgii. Powiem wam, ze czekam na to z radoscia

i

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

co u was? Jak minal dzien? Ja mialam dobry dzien do czasu...z mojej winy cos schrzanilam w pracy, kolezanka zla, jutro bedzie dym. M.z predszkola wrocila z nosem na kwinte, jak podpytalam rozbeczala sie na calego. Mieli przyniesc jakikolwiek owoc a ja nie chcac dawac banana i jablka kupilam melona. Jak dzievi zobaczyly to melona melona. Odkroilam pol by zjadky a do przedszkola dalam pol. Zafoliowany lezal w lodowce. Okazalo sie ze polnowocu nie moglo byc z jakich przyczyn nie wiem. Pani do cwiczejia nie wykorzystala melona M.. Przykro jej hylo okropnie. Eh male wrazliwe serduszko.

I wkrotce zostane slomiana wdowa. W polowie m-ca J. jedzie do belgii. Powiem wam, ze czekam na to z radoscia

i

Czemu się cieszysz z wyjazdu starego? U mnie przeboje żołądkowe. ..zjadłam w pracy cukierki opacznie. ..krówki z pszenica i zdycham

[tamlin111]

Co to Martuś stary tak zalazł za skórę?

[martolina1982]

No ba! Oddalabym pierwszej chetnej. Juz sie prekonalam, se rozstania dobrze robia.

Spadam czytac.

[tamlin111]

Co czytasz?
Ja aktualnie "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchac aby dzieci do nas mówiły"
A widziałaś, że w Biedronce będzie akcja kup 2 książki 3-cia za 1 grosz Ja na pewno skorzystam.

[creature666]

A co myślicie o tej fryzurce? jutro po farbowaniu zadzwonię do fryzjerki

Skalpel zrobiony! 20min bieżni tyż padam na cyce

[tamlin111]

Dobry.

Mi się fryzurka podoba

Laski gdzie Wy???

Na wadze 59,5

[martolina1982]

od kiedy ta promocja? jeszcze, zeby fajne tytuly dali, bo czasem to nawet jak za 9,90 to żal, taka kiszka. dla dzieci kiedys nakupowalam a'la encyklopedii i wlaśnie to a'la bardzo widoczne po przekartkowaniu :/

creature mnie i fryz i kolor się bardzo podoba ino to b. krótko zeby nie było efektu diplodoka, łep mały, reszta większa.

Tamlin oooo to spada ci jednak. super

czytalam ten poradnik. jest rewelacyjny. moj nr 1. potem przeczytaj drugą tych autorek o rywalizacji rodzeństw.

a ja czytam "Miłość w czasach zarazy". taka kobyła. ciezko idzie, bo to czasy meloników i karet ale trza sie odchamić po Greyu w koncu. z rok niczego nie przeczytałam do końca. wstyd.