Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VII

[swan999]

Napisane przez I ona

Może, dlatego napisałam, że nie dałabym sobie za te słowa reki odciąć

Może i ja sobie tak wmawiam, bo prawdę powiedziawszy nie potrafiłabym zrezygnować z prostowania, moje włosy są takie niesforne po myciu że masakra.

Też tak miałam. Ale z czasem, po wprowadzeniu świadomej pielęgnacji ujarzmiłam swoje włosy i prostownica przestała być potrzebna

[I ona]

Napisane przez swan999

Też tak miałam. Ale z czasem, po wprowadzeniu świadomej pielęgnacji ujarzmiłam swoje włosy i prostownica przestała być potrzebna

Powiem Ci, że ja jestem cały czas na etapie eksperymentów i jeszcze nie znalałam dla siebie takiej jakiejś perełki. Długi czas używałam szamponów i balsamów bez silikonów, myślałam, że zawojuje świat ale niestety włosy były beznadziejne i wróciłam do nich. Teraz kupiłam sobie maskę kallosa bananową, obłędny zapach.. no ale jakoś tak słabo dociąża mi włosy, bo wszystkie bejbiki steczą jak oszalałe na głowie - muszę ją jednak wykorzystać do końca, a to będzie długi czas, bo pojemnik jest strasznie duży! Chcę jeszcze wypróbować jakiś olejek, narazie używałam długi czas łopianowy z czerwona papryką, ale te bejbiki mi się pojawiły i mnie wkurzają, więc przestałam. I już sama nie wiem

[swan999]

Napisane przez I ona

Powiem Ci, że ja jestem cały czas na etapie eksperymentów i jeszcze nie znalałam dla siebie takiej jakiejś perełki. Długi czas używałam szamponów i balsamów bez silikonów, myślałam, że zawojuje świat ale niestety włosy były beznadziejne i wróciłam do nich. Teraz kupiłam sobie maskę kallosa bananową, obłędny zapach.. no ale jakoś tak słabo dociąża mi włosy, bo wszystkie bejbiki steczą jak oszalałe na głowie - muszę ją jednak wykorzystać do końca, a to będzie długi czas, bo pojemnik jest strasznie duży! Chcę jeszcze wypróbować jakiś olejek, narazie używałam długi czas łopianowy z czerwona papryką, ale te bejbiki mi się pojawiły i mnie wkurzają, więc przestałam. I już sama nie wiem

U mnie świetnie sprawdzają się oleje. I ogólnie lubię emolientowe maski/odżywki.

[I ona]

Napisane przez swan999

U mnie świetnie sprawdzają się oleje. I ogólnie lubię emolientowe maski/odżywki.

Właśnie najważniejsze jest to żeby sobie utrafić to co nasze włoski kochają najbardziej

[swan999]

Napisane przez I ona

Właśnie najważniejsze jest to żeby sobie utrafić to co nasze włoski kochają najbardziej

Prawda

[Eirin]

A prawda jest też taka, że mam cienkie i rzadkie włosy i jak je wyprostuje to wygladam trochę jak zmoczony koteł. Mogło być to tez wrażenie, faktycznie mogły się przerzedzic trochę a wyprostowanie wlosow spotegowalo efekt.

[201604291140]

Po raz drugi zabrałam się za ugniatanie włosów i dzielę się z wami efektami. Na zdjęciu włosy jeszcze nie do końca dosuszone - suszyłam je moją mini suszarką, która ma na wyposażeniu jedynie gorący nawiew i grzechocze, więc musiałam robić przerwy zanim sobie włosy popaliłam . Ciekawi mnie jakby fale się ułożyły, gdybym miała pocieniowane włosy, stylizator oraz suszarkę z dyfuzorem. Następnym razem gdy zabiorę się za takie eksperymenty nie nałożę odżywki, bo teraz potrzymałam jakieś szalone 5 min i już moje włosy są przeciążone, choć myłam je po południu.

[Ingran]

Napisane przez animale

Po raz drugi zabrałam się za ugniatanie włosów i dzielę się z wami efektami. Na zdjęciu włosy jeszcze nie do końca dosuszone - suszyłam je moją mini suszarką, która ma na wyposażeniu jedynie gorący nawiew i grzechocze, więc musiałam robić przerwy zanim sobie włosy popaliłam . Ciekawi mnie jakby fale się ułożyły, gdybym miała pocieniowane włosy, stylizator oraz suszarkę z dyfuzorem. Następnym razem gdy zabiorę się za takie eksperymenty nie nałożę odżywki, bo teraz potrzymałam jakieś szalone 5 min i już moje włosy są przeciążone, choć myłam je po południu.

Ale świetne włosiska

[201607040946]

Napisane przez animale

Po raz drugi zabrałam się za ugniatanie włosów i dzielę się z wami efektami. Na zdjęciu włosy jeszcze nie do końca dosuszone - suszyłam je moją mini suszarką, która ma na wyposażeniu jedynie gorący nawiew i grzechocze, więc musiałam robić przerwy zanim sobie włosy popaliłam . Ciekawi mnie jakby fale się ułożyły, gdybym miała pocieniowane włosy, stylizator oraz suszarkę z dyfuzorem. Następnym razem gdy zabiorę się za takie eksperymenty nie nałożę odżywki, bo teraz potrzymałam jakieś szalone 5 min i już moje włosy są przeciążone, choć myłam je po południu.

Coś przegapiłam: to ty masz proste czy kręcone? Czy fale? Bo ja proste jak druty i ugniatanie nigdy w życiu nie da takiego efektu
A ja zawsze suszę gorącym nawiewem i nic mi się z włosami nie dzieje jak nie użyję suszarki, mam MEGA przyklap.

Dziewczyny, wiecie, myślałam ,że moje farbowańce nie są w az tak kiepskiej kondycji, ale... wczoraj użyłam jakiejś maski z arganowym i jakimiś tam olejami, normalnie nie mogę się nacieszyć, jakie te farbowańce zrobiły się gładkie a myslałam, że nie może być

[201605161428]

Napisane przez animale

Po raz drugi zabrałam się za ugniatanie włosów i dzielę się z wami efektami. Na zdjęciu włosy jeszcze nie do końca dosuszone - suszyłam je moją mini suszarką, która ma na wyposażeniu jedynie gorący nawiew i grzechocze, więc musiałam robić przerwy zanim sobie włosy popaliłam . Ciekawi mnie jakby fale się ułożyły, gdybym miała pocieniowane włosy, stylizator oraz suszarkę z dyfuzorem. Następnym razem gdy zabiorę się za takie eksperymenty nie nałożę odżywki, bo teraz potrzymałam jakieś szalone 5 min i już moje włosy są przeciążone, choć myłam je po południu.

Fajne, fajne Polecam dyfuzor, robi mi skret 2 razy wiekszy niz jak je zostawie same sobie

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez animale

Po raz drugi zabrałam się za ugniatanie włosów i dzielę się z wami efektami. Na zdjęciu włosy jeszcze nie do końca dosuszone - suszyłam je moją mini suszarką, która ma na wyposażeniu jedynie gorący nawiew i grzechocze, więc musiałam robić przerwy zanim sobie włosy popaliłam . Ciekawi mnie jakby fale się ułożyły, gdybym miała pocieniowane włosy, stylizator oraz suszarkę z dyfuzorem. Następnym razem gdy zabiorę się za takie eksperymenty nie nałożę odżywki, bo teraz potrzymałam jakieś szalone 5 min i już moje włosy są przeciążone, choć myłam je po południu.

Co ja bym dała za takie kręciołki

[monika1983k]

I ona tez mam ta maskę i niestety dla mnie okazała się niedobra, w porównaniu do mlecznej gorzej z rozczesywaniem, ale za to zmywam nia oleje, więc szybko wykonczę to wielkie pudło
dziewczyny ja się z Wami zamienie, dawac swoje proste włosy, weźcie moje pokręcone ...

[201604291140]

Napisane przez kaguya

Coś przegapiłam: to ty masz proste czy kręcone? Czy fale? Bo ja proste jak druty i ugniatanie nigdy w życiu nie da takiego efektu
A ja zawsze suszę gorącym nawiewem i nic mi się z włosami nie dzieje jak nie użyję suszarki, mam MEGA przyklap.

Dziewczyny, wiecie, myślałam ,że moje farbowańce nie są w az tak kiepskiej kondycji, ale... wczoraj użyłam jakiejś maski z arganowym i jakimiś tam olejami, normalnie nie mogę się nacieszyć, jakie te farbowańce zrobiły się gładkie a myslałam, że nie może być

wyglada na to, ze po prostu sa podatne. jak po myciu rozczesze ,,na prosto" i je zostawie samym sobie to sa proste jak druty i gladkie, a jak pougniatam je i zostawie do wyschniecia to mam fale jak na zdjeciu. kurcze, teraz dla odmiany zaczelam bac sie tego cieniowania, bo zdecydowanie bardziej wole gladkie wlosy, dluzej sa swieze, estetyczniej moim zdaniem wygladaja i mniej z nimi zachodu. moje niskopory nie wytrzymalyby pielegnacji curly girl, zbyt obciazajaca. rano wygladalam jak zmokla kura ze strakami, szczesliwie po rozczesaniu wygladalam znow jak czlowiek i tylko konce jeszcze faluja.

kupilam kallosa blueberry i podrobki invisibooble z donegal - zolta, rozowa i czarna za niecale 6zl

[201607040946]

Napisane przez animale

wyglada na to, ze po prostu sa podatne. jak po myciu rozczesze ,,na prosto" i je zostawie samym sobie to sa proste jak druty i gladkie, a jak pougniatam je i zostawie do wyschniecia to mam fale jak na zdjeciu. kurcze, teraz dla odmiany zaczelam bac sie tego cieniowania, bo zdecydowanie bardziej wole gladkie wlosy, dluzej sa swieze, estetyczniej moim zdaniem wygladaja i mniej z nimi zachodu. moje niskopory nie wytrzymalyby pielegnacji curly girl, zbyt obciazajaca. rano wygladalam jak zmokla kura ze strakami, szczesliwie po rozczesaniu wygladalam znow jak czlowiek i tylko konce jeszcze faluja.

kupilam kallosa blueberry i podrobki invisibooble z donegal - zolta, rozowa i czarna za niecale 6zl

Może masz falowane niskopory, takie też się zdarzają
ja nie lubię swoich, wczoraj myłam, dziś już przyklap

[SceneQueene]

Mnie się takie marzą, ale na razie są średnio :-(

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[201605161428]

Napisane przez animale

wyglada na to, ze po prostu sa podatne. jak po myciu rozczesze ,,na prosto" i je zostawie samym sobie to sa proste jak druty i gladkie, a jak pougniatam je i zostawie do wyschniecia to mam fale jak na zdjeciu. kurcze, teraz dla odmiany zaczelam bac sie tego cieniowania, bo zdecydowanie bardziej wole gladkie wlosy, dluzej sa swieze, estetyczniej moim zdaniem wygladaja i mniej z nimi zachodu. moje niskopory nie wytrzymalyby pielegnacji curly girl, zbyt obciazajaca. rano wygladalam jak zmokla kura ze strakami, szczesliwie po rozczesaniu wygladalam znow jak czlowiek i tylko konce jeszcze faluja.

kupilam kallosa blueberry i podrobki invisibooble z donegal - zolta, rozowa i czarna za niecale 6zl

Mi się proste dużo bardziej przetluszczaja. Kręcone myje co 3-4 dni i ludzie mówią ze mam świeże, a proste co dwa dni :p
Mi się CR wydawało na początku obciążające a teraz co rano jeszcze je odżywka odświeżam :p Musialas dać za dużo albo źle dobrane.

[SceneQueene]

Oja . Ja to jak codziennie włosów nie umyję, czuję się nieświeżo. Chociaż wyglądają normalnie.

[201605161428]

Napisane przez SceneQueene

Oja . Ja to jak codziennie włosów nie umyję, czuję się nieświeżo. Chociaż wyglądają normalnie.

3h codziennie na mycie i suszenie i nie miałbym kiedy sypiac :p Mi się włosy prawie w ogóle nie przetluszczaja.

[201604291140]

Napisane przez TheUnlike

Mi się proste dużo bardziej przetluszczaja. Kręcone myje co 3-4 dni i ludzie mówią ze mam świeże, a proste co dwa dni :p
Mi się CR wydawało na początku obciążające a teraz co rano jeszcze je odżywka odświeżam :p Musialas dać za dużo albo źle dobrane.

zapewniam cie ze ani nie dalam za duzo, ani zle dobranego. znam swoje wlosy, tak po prostu reaguja niskoporowate zdrowe wlosy. nie wszystkim musza pasowac odzywki, tak samo jak wiele wlosow dobiloby ciagle mycie tylko szamponami z mocnymi detergentami, ktorych ja uzywam do kazdego mycia. zaznacze ze nie mam wlosow przetluszczajacych sie.

[I ona]

Napisane przez monika1983k

I ona tez mam ta maskę i niestety dla mnie okazała się niedobra, w porównaniu do mlecznej gorzej z rozczesywaniem, ale za to zmywam nia oleje, więc szybko wykonczę to wielkie pudło
dziewczyny ja się z Wami zamienie, dawac swoje proste włosy, weźcie moje pokręcone ...

no u mnie tez szału nie robi niestety, a stosowałaś ją może jako jedyny środek do mycia? Słyszałam, że maski kallosa nadają się do mycia tylko odżywką, ale podobno nie wszystkie, konkretnych informacji nie znalazłam. Nigdy nie myłam włosów samą odżywką i w sumie to chciałabym spróbować, ale nie wiem czy ta się nadaje

animale super włosiska

[Dboom_]

Napisane przez Eirin

O nie ;D ja już nie prostuję, od kiedy ścięłam włosy to nie patrzę nawet na prostownicę ;P co prawda raz czy dwa przeszło mi przez myśl ale to był tylko cień myśli .... tak jak szybko mi przyszło tak szybko odeszło ;D

i gratulacjeprosto wnicowy nałóg jest straszny, przechodziłam przez to za czasów liceum i nigdy nie miałam włosów tak strasznych jak wtedy jak Cię już tak nie kusi to sprawa załatwiona, końcówkom na pewno to wyjdzie na dobre

Napisane przez animale

Po raz drugi zabrałam się za ugniatanie włosów i dzielę się z wami efektami. Na zdjęciu włosy jeszcze nie do końca dosuszone - suszyłam je moją mini suszarką, która ma na wyposażeniu jedynie gorący nawiew i grzechocze, więc musiałam robić przerwy zanim sobie włosy popaliłam . Ciekawi mnie jakby fale się ułożyły, gdybym miała pocieniowane włosy, stylizator oraz suszarkę z dyfuzorem. Następnym razem gdy zabiorę się za takie eksperymenty nie nałożę odżywki, bo teraz potrzymałam jakieś szalone 5 min i już moje włosy są przeciążone, choć myłam je po południu.

świetnie wyglądają a jakie ciemne masz! super kolor

Napisane przez TheUnlike

3h codziennie na mycie i suszenie i nie miałbym kiedy sypiac :p Mi się włosy prawie w ogóle nie przetluszczaja.

jak ja Ci zazdroszczę w takim razie! od kilku miesięcy nie myję już włosów codziennie a od kilku tygodni co 3dni i chociaż trzeciego dnia wieczorem już z domu z takimi nie wychodzę to się nie daję, bo widzę, że ogólnie dobrze im to robi- końce są takie mięsiste, zero przesuszenia..

nie pisze do was ostatnio, chociaż poczytuję regularnie, bo sesja daje mi w kość, na szczęście już zaraz koniec swan, też czekam na Twoją aktualizację! lubię ten czas w miesiącu bo pamiętam, że kilka dni po Tobie ja mam swoją miesięcznicę, a jestem już ciekawa czy te moje włoski coś podrosły

[Eirin]

Mhmmm a potem dwunastego zaraz po dboom, ja mam swoją aktualizację :-D

[monika1983k]

I ona akurat myć tylko kallosem bananowym to nie myłam, ale u mnie bardzo dobrze sprawdził się potters z aloesem i jedwabiem, jutro lub pojutrze będę musiała włosy odświeżyć, to wypróbuje banana również do mycia normalnego

[SceneQueene]

Banan tylko ładnie pachnie. Nic poza. Algi za to działają cuda!

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[201607040946]

Napisane przez TheUnlike

3h codziennie na mycie i suszenie i nie miałbym kiedy sypiac :p Mi się włosy prawie w ogóle nie przetluszczaja.

Zazdroszczę u mnie dzień dwa i mega przyklap (chodzi oczywiście o skórę głowy).
A mycie zajmuje mi 2 min, suszenie ok 5-6

[201604291140]

Napisane przez SceneQueene

Banan tylko ładnie pachnie. Nic poza. Algi za to działają cuda!

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

nowe maski szybciej produkują niż ja jedną kończę (1l w ciągu 2-3 miesięcy stosując po każdym myciu ). wczoraj poszłam po blueberry i wiedziałam że będę miała zagwozdkę czy jednak nie wziąć banana, a tu obok nich jakiś cherry stał, również z emolientowym składem i kusił mnie

[Dboom_]

Napisane przez monika1983k

I ona akurat myć tylko kallosem bananowym to nie myłam, ale u mnie bardzo dobrze sprawdził się potters z aloesem i jedwabiem, jutro lub pojutrze będę musiała włosy odświeżyć, to wypróbuje banana również do mycia normalnego

o właśnie, dobrze pamiętałam że pisałaś, że myłaś tym balsamem aloesowym, nadal go używasz? naturalkom pasuje? bo umylam wczoraj rano włosy odżywką garniera avocado i masło karite, włosy były super, dzis troche obciazone, ale nie jest źle i jestem zaskoczona że moim włoskom tak podpasuje takie mycie ten balsam wydaje sie taki leciutki i chyba go zakupie, raz na jakis czas może się fajnie sptawdzać do mycia..

Napisane przez Eirin

Mhmmm a potem dwunastego zaraz po dboom, ja mam swoją aktualizację :-D

oo na Twoją też czekam

[SceneQueene]

Napisane przez animale

nowe maski szybciej produkują niż ja jedną kończę (1l w ciągu 2-3 miesięcy stosując po każdym myciu ). wczoraj poszłam po blueberry i wiedziałam że będę miała zagwozdkę czy jednak nie wziąć banana, a tu obok nich jakiś cherry stał, również z emolientowym składem i kusił mnie

Skąd ja to znam! Tylko że u mnie akurat jakoś szybko bardzo one idą a robie dwa razy w tygodniu. No ale mama mi podbiera regularnie :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[I ona]

Napisane przez monika1983k

I ona akurat myć tylko kallosem bananowym to nie myłam, ale u mnie bardzo dobrze sprawdził się potters z aloesem i jedwabiem, jutro lub pojutrze będę musiała włosy odświeżyć, to wypróbuje banana również do mycia normalnego

i jak myłaś? ja spróbuje, ale dopiero w weekend, tak żebym na drugi dzień nie szła do pracy. Zawsze myje na wieczór i jakby czasem ten banaowiec był porażką to przynajmniej rano umyje włosy jeszcze raz normalnie.

Szukam właśnie takiego rozwiązania, żeby co 2 mycie raczyć się tylko odżywką, ale żeby efekt był ok - chodzi mi przede wszystkim o czas. Myje włosy co drugi dzień i tak to przeklinam. Chciałabym myć włosy expresowo - rach ciach i umyte

[swan999]

Napisane przez animale

Po raz drugi zabrałam się za ugniatanie włosów i dzielę się z wami efektami. Na zdjęciu włosy jeszcze nie do końca dosuszone - suszyłam je moją mini suszarką, która ma na wyposażeniu jedynie gorący nawiew i grzechocze, więc musiałam robić przerwy zanim sobie włosy popaliłam . Ciekawi mnie jakby fale się ułożyły, gdybym miała pocieniowane włosy, stylizator oraz suszarkę z dyfuzorem. Następnym razem gdy zabiorę się za takie eksperymenty nie nałożę odżywki, bo teraz potrzymałam jakieś szalone 5 min i już moje włosy są przeciążone, choć myłam je po południu.

Ale piękne

Ja swoją aktualizację wrzucę chyba dopiero jutro. Zdjęcia zrobiłam, ale nie mam kiedy ich zrzucić na komputer. W tym miesiącu szału z przyrostem nie ma.