~~~Czerwcóweczki 2016 - to tu :)~~~

[monini2507]

Napisane przez olinka012

Naczytalam sie o smutnych rzeczach w 8tc i normalnie ręce mi opadly

Chyba wiem co czytałaś Ola

OkoPani witaj

Tak piszecie o tc to ja wg mnie i moich obliczeń jak i obliczeń na necie zaczełam 7tc. Ostatnią @ miałam 4.09. Ciekawa jestem co mi wyjdzie wg USG. Ale to jeszcze dłuuuuuuugo dłuuuuugo.

Natomiast my o ciąży powiemy dopiero po wizycie u lekarza. tzn moja mama wie i tylko moja mama i dwie koleżanki, jednak wolimy poczekać.

Dziś byliśmy na zakupach bo chciałam sobie kupić jakiś płaszczyk na jesień, na zimę też muszę bo już mam problem z dopinaniem chodzi mi głównie o piersi. Ale jak na złość w nic się nie mieściłam, ogólnie mam duży biust ale teraz zrobił się MEGA. I stwierdziłam że ubrania to oni szyją na takie cienkie glizdy (sorki za porównanie jeśli kogoś uraziłam) I nic sobie nie kupiłam niestety. Muszę chyba poszukać czegoś na necie dla puszystych. A chodząc po sklepach taki śpioch mnie ogarnął i zmęczenie że usypiałam na stojąco

[haneczkab92]

Napisane przez monini2507

Chyba wiem co czytałaś Ola

OkoPani witaj

Tak piszecie o tc to ja wg mnie i moich obliczeń jak i obliczeń na necie zaczełam 7tc. Ostatnią @ miałam 4.09. Ciekawa jestem co mi wyjdzie wg USG. Ale to jeszcze dłuuuuuuugo dłuuuuugo.

Natomiast my o ciąży powiemy dopiero po wizycie u lekarza. tzn moja mama wie i tylko moja mama i dwie koleżanki, jednak wolimy poczekać.

Dziś byliśmy na zakupach bo chciałam sobie kupić jakiś płaszczyk na jesień, na zimę też muszę bo już mam problem z dopinaniem chodzi mi głównie o piersi. Ale jak na złość w nic się nie mieściłam, ogólnie mam duży biust ale teraz zrobił się MEGA. I stwierdziłam że ubrania to oni szyją na takie cienkie glizdy (sorki za porównanie jeśli kogoś uraziłam) I nic sobie nie kupiłam niestety. Muszę chyba poszukać czegoś na necie dla puszystych. A chodząc po sklepach taki śpioch mnie ogarnął i zmęczenie że usypiałam na stojąco

Ja też ostatnią miesiączkę miałam 04.09. i jak byłam u lekarza 12.10. to mi powiedział, że to 5 tydzień i 3 dni...
Więc ja już nic nie rozumiem
Najważniejsze, żeby wszystko było dobrze i już chce usłyszeć serduszko, wtedy już będę spokojniejsza
Ja z biustem mam ten sam problem niestety...Zawsze były duże, ale teraz...więc pewnie też będę miała problem z kupnem czegoś na zimę, bo nie mam

[kat123]

I ja tez ostatnia miesiączka 04.09... I dziś jest 5t5d
Każda z nas miała owulację w innym dniu

[haneczkab92]

Dokładnie najważniejsze, żeby wszystko było w porządku, i żeby już usłyszeć serduszko

[bojatoja]

Mozecie mi oddac biust :-P hehe

Mnie dalej meczy kaszel, jeszcze bardziej :/ od jutra sprobuje jeszcze syrop stodal, bo nic z domowych sposobow nie pomaga. Jak syrop nie pomoze to musze isc do lekarza na opieke calodobowa. Kurde, jak nigdy kaszlu nie mialam, tak teraz 2 tygodnie juz trwa.

[olinka012]

Masz rację! Dziękuję! Lekarza mam za 10dni cieszę się ze w tej ciąży nie poszłam za szybko. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok

[Madzia9999]

Dziwny dzień dziś mam. Połowę dnia przespałam, a cały wieczór źle się czuję mnie mdli. Poznaję uroki ciąży :P

[201711281320]

Napisane przez olinka012

Jak to możliwe ze jesteś dopiero w. 5 tyg? Ja miałam om 12.9 i jestem w. 6

olinka ja miałam OM 11.09, więc pójdziemy łeb w łeb

~~~~

Tyle dzisiaj godzin spędziłam na powietrzu, że chyba się aż za nad to dotleniłam, bo normalnie padam na twarz. Nie mam pojęcia skąd dzieci biorą ten turbonapęd. Ja ledwo żyję, mąż już śpi na kanapie, a oni już leżą w łóżkach i zamiast spać to sobie pogawędki urządzają

Jutro poniedziałek Dlaczego te łikendy zawsze tak szybko mijają

[misia880]

Mnie synus juz tak kopie ze moglby mi chwilowo odpuscic :p
Plecy bola, ogolnie z dupy dzien ;(

[CarycaKatharina]

Napisane przez sliweczka85

olinka ja miałam OM 11.09, więc pójdziemy łeb w łeb

~~~~

Tyle dzisiaj godzin spędziłam na powietrzu, że chyba się aż za nad to dotleniłam, bo normalnie padam na twarz. Nie mam pojęcia skąd dzieci biorą ten turbonapęd. Ja ledwo żyję, mąż już śpi na kanapie, a oni już leżą w łóżkach i zamiast spać to sobie pogawędki urządzają

Jutro poniedziałek Dlaczego te łikendy zawsze tak szybko mijają

Ja też miałam om 11.09 będzie wesoło- urodzimy w ten sam dzień

[201711281320]

Fajnie by było gdyby ten termin obliczony wg OM był pewny
Córę urodziłam 6 dni po terminie (po domowym sposobie na wywołanie porodu ), a syna 1 dzień przed.

[silly78]

A ja juz calkiem zglupialam z tym liczeniem. Jak mi doktor powiedzial 5 tydzien to nie wiem jak to liczyc. Kazdy kalkulator pokazuje inaczej, termin porodu od 12 do 20 czerwca. Glupiam normalnie

[olinka012]

Napisane przez CarycaKatharina

Ja też miałam om 11.09 będzie wesoło- urodzimy w ten sam dzień

Który tydz wychodzi 6? Byłyście u lekarza?

[201711281320]

olinka, ja na razie nie idę. Wychodzi mi gdzieś początek 6, pójdę w 7.

silly, a kiedy miałaś OM?

[olinka012]

Silly termin porodu liczy się om+7dni i 9mcy

[silly78]

sliweczka, nie mialam :P od ponad roku lykalam cerazette i mialam przez ten rok tylko nieregularne plamienia. Ostatnie trwalo ze trzy tygodnie, przelom sierpnia i wrzesnia. Gucio sie da ustalic. Probowalam liczyc z terminu zaplodnienia, ale okazuje sie ze od daty stosunku do zaplodnienia i tydzien moze sie zejsc. I kit, nic pewnego poza tym ze lekarz dzis powiedzial ze poczatek piatego tygodnia.
A ja jestem dokladna, wolalabym wiedziec co do dnia co gdzie kiedy

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez olinka012

Silly termin porodu liczy się om+7dni i 9mcy

Wiem jak sie liczy tylko u mnie policzyc sie nie da

[olinka012]

Ups to rzeczywiście ciężko cos ustalic

[201711281320]

Ech, to faktycznie gorzej Widać do zapłodnienia doszło później niż sądziłaś.
Karmisz Julka piersią?

[CarycaKatharina]

Olinka, wychodzi 6 tydz, ale tak ogolnie to wszystkiego sie dowiem dopiero 2.11 na pierwszej wizycie

[silly78]

Ponad tydzien pozniej wychodzo na to. Niezbadane sa zasady fizjologii
Nie, nie karmie. Od dosyc dawna.
No nic, wczesniej czy pozniej sie okaze co do polskiego gina, to na te wizyty kredyt bym musiala wziac :P dzis wizyta 100 funtow plus cytologia kolejne 50. Jednorazowo taki wydatek to spoko, regularne wizyty plus badania... w tysiacu bym sie nie zmiescila :P

Poza tym z tym terminem porodu to i tak przewidziec sie nie da tak naprawde, Julek urodzil sie trzy tygodnie przed terminem i tez byl zonk mimo wyliczen
Powiedzmy, ze czuje sie nadal czerwcowka

[anuszka1984]

Napisane przez bojatoja

Mozecie mi oddac biust :-P hehe

Mnie dalej meczy kaszel, jeszcze bardziej :/ od jutra sprobuje jeszcze syrop stodal, bo nic z domowych sposobow nie pomaga. Jak syrop nie pomoze to musze isc do lekarza na opieke calodobowa. Kurde, jak nigdy kaszlu nie mialam, tak teraz 2 tygodnie juz trwa.

Ja też się piszę na trochę biustu

Bojatoja koniecznie do lekarza! Lepiej dmuchać na zimne w naszym stanie!

Napisane przez sliweczka85

Nie mam pojęcia skąd dzieci biorą ten turbonapęd. Ja ledwo żyję, mąż już śpi na kanapie, a oni już leżą w łóżkach i zamiast spać to sobie pogawędki urządzają

Kasiu ja też się zawsze zastanawiam nad tą nadprzyrodzoną energią dzieci Zuzka moja ma 2 lata a potrafi być aktywna bez przerwy w dzień 16 godz!

[Platanoides]

te wszystkie wyliczenia i terminy to raczej w większości przypadków są orientacyjne, nie ma się co za bardzo sugerować

[anuszka1984]

Napisane przez silly78

Poza tym z tym terminem porodu to i tak przewidziec sie nie da tak naprawde, Julek urodzil sie trzy tygodnie przed terminem i tez byl zonk mimo wyliczen
Powiedzmy, ze czuje sie nadal czerwcowka

No pewnie! Termin jest tylko przybliżony. Podobno mało kobiet rodzi idealnie w terminie

[201711281320]

Napisane przez anuszka1984

Ja też się piszę na trochę biustu

Bojatoja koniecznie do lekarza! Lepiej dmuchać na zimne w naszym stanie!




Kasiu ja też się zawsze zastanawiam nad tą nadprzyrodzoną energią dzieci Zuzka moja ma 2 lata a potrafi być aktywna bez przerwy w dzień 16 godz!

Ło jesuuu- długodystansowy egzemplarz Zawsze można liczyć na to, że drugie będzie śpiochem...

Napisane przez silly78

Ponad tydzien pozniej wychodzo na to. Niezbadane sa zasady fizjologii
Nie, nie karmie. Od dosyc dawna.
No nic, wczesniej czy pozniej sie okaze co do polskiego gina, to na te wizyty kredyt bym musiala wziac :P dzis wizyta 100 funtow plus cytologia kolejne 50. Jednorazowo taki wydatek to spoko, regularne wizyty plus badania... w tysiacu bym sie nie zmiescila :P

Poza tym z tym terminem porodu to i tak przewidziec sie nie da tak naprawde, Julek urodzil sie trzy tygodnie przed terminem i tez byl zonk mimo wyliczen
Powiedzmy, ze czuje sie nadal czerwcowka

Jeżeli lekarz Ci powiedział, że to początek 5 tc. to nadal jesteś czerwcówką. TP wychodzi jakoś ok. 25 czerwca chyba no nie?Hmm.. ale swoją drogą to dziwne, żeby testy wychodziły już tak wcześnie... Ciekawe to. Coś ten lekarz chyba pokręcił

[Madzia9999]

Napisane przez haneczkab92

Ach.. ja też się nie mogę doczekać, aż powiem najbliższym!
W sumie wie kilka osób, ale to dlatego, że dużo rozmawiałyśmy o ciąży, planowaniu, więc im powiedziałam
Rodzice nie wiedzą, tylko czekam na serduszko, a od razu powiemy

JA też czekalam na bijące serduszko żeby powiedzieć rodzicom

Napisane przez anuszka1984

No pewnie! Termin jest tylko przybliżony. Podobno mało kobiet rodzi idealnie w terminie

Mnie wg OM wychodzi termin na początek czerwca. Wg USG w pon 12.10 bylam w 6tyg i 6 dniu.

[anuszka1984]

Napisane przez sliweczka85

Ło jesuuu- długodystansowy egzemplarz Zawsze można liczyć na to, że drugie będzie śpiochem...

Na to liczę...

[majkela12]

Dobry wieczór

Dlaczego weekendy są takie krótkie, whyyy
Nie mam siły iść do pracy jak non stop męczą mnie mdłości

Dziewczyny, ale macie tempo, czytania miałam sporo i bez cytowania, bo za dużo, z tego co pamiętam:
-witam nowe czerwcówki
-anuszka1984 zdrówka, dobrze, że drugi antybiotyk zadziałał. Też przechodziłam anginę będąc na początku ciąży i jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży, więc umierałam ze strachu, bo leki które dostałam nie były dla ciężarnych. Wszytsko było ok, więc i dla Ciebie głowa do góry
- bojatoja sio do lekarza, żebyś nie rozłożyła się jak Ania
- kat123, silly78 za wizyty i oczywiście kciuki za kolejne.
-kawy nie pijam ze względu na ciśnienie. No chyba, że inkę ze spienionym mleczkiem. Herbaty to przede wszystkim owocowe i czasem 1 raz dziennie czarna taką co ledwo puściła kolor
- co do palenia, to paliłam przed pierwszą ciążą, ale jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży to od razu rzuciłam fajki. Potem jak skończyłam karmić syna stwierdziłam, że może spróbuję czy ten nałóg jeszcze mnie kręci, no i niestety wkręciłam się na nowo, aż do kolejnej ciąży, bo znowu rzuciłam. Teraz nie palę przeszło dwa lata. To, że karmię córę chroniło mnie przed powrotem do nałogu, ale wydaje mi się, że już nie wrócę do tego g...bo po co
- ja też ostatnią @ miałam 4.09 ale ja cykle miałam 28dniowe.
Ja zawsze miałam ksiażkowe 28dni+/- 1 dzień i obliczenia lekarza i usg praktycznie się pokrywały.
Co do tp to życie pokaże całe szczęście rodziłam przed terminem, syna tydzień przed, córę dwa tyg.
-sliweczka85, pogody zazdroszczę, u nas dwa dni już leje i z domu nie było jak wyjść

Ja za to mam zagwozdkę. Zostaliśmy w pracy objęci pakietem medycznym. Ucieszyłam, się że obejmuje przychodnię w której przyjmuje mój ginek. Na pewniaka dzwonię aby umówić się na wizytę,a pani mi tłumaczy, że mój pan dr nie podpisał umowy z firmą świadczącą usługi i tylko 2 z 5 ginekologów przyjmuje na ten pakiet. I teraz nie wiem, czy zostać u swojego gina i płacić całą ciążę (150zł wizyta, 200zł usg itp)czy mieć za free i iść do nowego nieznanego mi w ogóle lekarza Muszę się z tym przespać

Dobrej nocy bo o 6 pobudka...

Zapomniałam mocne kciuki za jutrzejsze wizyty i badania

[kat123]

Ja to się jednak cieszę, że skrupulatnie mierzyłam temperatury w OvuView - teraz wiem dokładnie kiedy byla owulacja,termin z aplikacji pokrył się z tym,który wyszedł z usg i nie muszę się głowić co i kiedy

Majkela - jak Cie stać i gin sprawdzony i lubiany to ja bym chyba została... Jednak komfort odpowiedniego lekarza moim zdaniem jest ważniejszy od pieniędzy - oczywiście, jeśli ktoś nie ma trudnej sytuacji materialnej.
Dzięki za kciuki!

Dobrej nocy dziewczyny. Na koniec dnia jeszcze rozbolała mnie głowa od tych weekendowych emocji chyba, wiec zmykamy spać.

PS zna ktoś z Was jakiś dobry specyfik na rozstępy,który można już stosować?
Ostatnio oglądałam kilka w Naturze,ale wszystko od 4 msc.

[olinka012]

Nie wierze w zadne super kremy. W 1 ciąży smarowałam od początku MUSTELLA drogi jak cholera. A w 8mcu i tak skora nie wytrzymala i mam same rozstępy. W tej ciąży kupie oliwke za 5zl

[anuszka1984]

Napisane przez majkela12

Ja za to mam zagwozdkę. Zostaliśmy w pracy objęci pakietem medycznym. Ucieszyłam, się że obejmuje przychodnię w której przyjmuje mój ginek. Na pewniaka dzwonię aby umówić się na wizytę,a pani mi tłumaczy, że mój pan dr nie podpisał umowy z firmą świadczącą usługi i tylko 2 z 5 ginekologów przyjmuje na ten pakiet. I teraz nie wiem, czy zostać u swojego gina i płacić całą ciążę (150zł wizyta, 200zł usg itp)czy mieć za free i iść do nowego nieznanego mi w ogóle lekarza Muszę się z tym przespać

Trudna decyzja! Może posprawdzaj opinie o tych ginekologach, a nóż widelec któryś jest godny polecenia Musisz się rzeczywiście z tym przespać!

Napisane przez kat123

PS zna ktoś z Was jakiś dobry specyfik na rozstępy,który można już stosować?
Ostatnio oglądałam kilka w Naturze,ale wszystko od 4 msc.

Ja używałam przez poprzednią całą ciążę mleczka Babydream z Rossmanna dla kobiet w ciąży i nie pojawił mi się ani jeden rozstęp. Miałam ogromny brzuch! Jak pojechałam do szpitala to położne były przekonane, że to ciąża bliźniacza
Teraz też go używam

Ale wg mnie żaden krem nie daje nam gwarancji, że rozstępów nie będzie. W dużym stopniu zależy to od genów. Moja mama ma 2 króciutkie rozstępy po dwóch ciążach, a specyfików antyrozstępowych nie używała