Mamusie czerwcowe 2016 cz. 8 (i chyba ostatnia!)

[ania230]

Maja usnela kolo 1.30 :/ a teraz się juz cycamy. Moze o 4.30 uda się ze będzie spała.
Cholernie męczące jest dla mnie to usypianie.

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:02 ----------

Usnela 4:54 a ja padam na pysk.
Pewnie o 6-7 pobudka

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Jak nie kp to usypianie

---------- Dopisano o 04:56 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Zaraz będzie dzwonil i dzwonil budzik tz... i gówno pośpie.

[masuriangirl]

mamaNiny gratulacje!
My wczoraj wróciliśmy do domu. Olus przyjmuje probiotyki i Delicol. Widzę, że mu to służy. Poza tym teraz karmimy się mieszanie. Bede probowala rozkręcić u siebie produkcje laktatorem, ale wczoraj nie mialam na to sily. W ogóle slabo się czuje, muszę cchyba wypocząć po szpitalu. Olek wrócił do masy urodzeniowej. W ogóle straszny z niego głodomorek
Pozdrawiam

[PikPik09]

Napisane przez ania230

Maja usnela kolo 1.30 :/ a teraz się juz cycamy. Moze o 4.30 uda się ze będzie spała.
Cholernie męczące jest dla mnie to usypianie.

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:02 ----------

Usnela 4:54 a ja padam na pysk.
Pewnie o 6-7 pobudka

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Jak nie kp to usypianie

---------- Dopisano o 04:56 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Zaraz będzie dzwonil i dzwonil budzik tz... i gówno pośpie.

Doskonale cie rozumiem moje ostatnie posty wygladaja podobnie...moj po takiej nocy w dzien robi podobnie i tym sposobem nie moge zrobic nic.krew mnie zalewa....

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Cierpliwosc

mamaNiny GRATULACJE!!!

Jejciu jak ja Wam zazdroszczę tych porodów sn, nawet nie ze tak expresem, raczej że całkiem inaczej się dochodzi do siebie i że się widzi maleństwo od razu i tuli iw ogóle

A Ty jak się czujesz po cc? Doszlas już do formy?

Napisane przez masuriangirl

mamaNiny gratulacje!
My wczoraj wróciliśmy do domu. Olus przyjmuje probiotyki i Delicol. Widzę, że mu to służy. Poza tym teraz karmimy się mieszanie. Bede probowala rozkręcić u siebie produkcje laktatorem, ale wczoraj nie mialam na to sily. W ogóle slabo się czuje, muszę cchyba wypocząć po szpitalu. Olek wrócił do masy urodzeniowej. W ogóle straszny z niego głodomorek
Pozdrawiam

Super że jesteście już w domku. Szpital faktycznie odbiera siły odpocznij ile się da!
A wiadomo co było przyczyną niskiego przyrostu wagi Olka?

Leżę jeszcze w łóżku z obiema przytulankami. O 5 wylądowała u mnie młodsza, o 6 starsza. Obie usnelyw, choć mlodsza niezbyt spokojnie śpi, o tej porze lubi cisnac Bąki

Na 13.30 mam fryzjera, ale tylko ścięcie. Nie umówiłam się na farbę bo wszyscy wokół na sama myśl że mają zostać z dwójką dzieci moich są lekko przerażeni za 2 tyg chrzest, trzeba by jakoś wyglądać... może tym razem spróbuje farby sklepowej?
Mozecie jakieś polecić?
Farbuje się na ciemny blond. Jeden bok, ten co mam wygolony, zwykle farbuje na ciemniejszy odcien, ale tym razem może być jeden kolor jak na grzeczna mamusie przystało

[soffinka]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;62709011]A Ty jak się czujesz po cc? Doszlas już do formy?

Super że jesteście już w domku. Szpital faktycznie odbiera siły odpocznij ile się da!
A wiadomo co było przyczyną niskiego przyrostu wagi Olka?

Leżę jeszcze w łóżku z obiema przytulankami. O 5 wylądowała u mnie młodsza, o 6 starsza. Obie usnelyw, choć mlodsza niezbyt spokojnie śpi, o tej porze lubi cisnac Bąki

Na 13.30 mam fryzjera, ale tylko ścięcie. Nie umówiłam się na farbę bo wszyscy wokół na sama myśl że mają zostać z dwójką dzieci moich są lekko przerażeni za 2 tyg chrzest, trzeba by jakoś wyglądać... może tym razem spróbuje farby sklepowej?
Mozecie jakieś polecić?
Farbuje się na ciemny blond. Jeden bok, ten co mam wygolony, zwykle farbuje na ciemniejszy odcien, ale tym razem może być jeden kolor jak na grzeczna mamusie przystało [/QUOTE]


Ja tez zabieram sie do farbowania :p kupiłam farbę jeszcze w ciazy zeby juz po porodzie troche sie ogarnąć :p zaraz bedzie miesiąc a ja dalej w naturalnym ombre hahaha
Loreal recital preference moj typ

[kaska87]

Współczuję Wam model mój dzisiaj częściej się domagał i chciałam żeby to był sen haha

Cierpliwość też zazdroszczę dziewczynom sn... cesarka to Masakra delikatnie mówiąc my myśleliśmy o trójce dzieci ale przez cc ja już nie chcę boję się, że znowu będzie cc a przy sn nie wiem czy parcie jest bezpieczne żeby się coś nie porobiło, smutno mi ehh

Wysłane z mojego EM63 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Co do farbowania ja przed porodem zrobiłam ombre mówiąc do fryzjerki, że muszę jakoś wyglądać a nie wiem czy przy dwójce szybko do niej przyjdę na odrost hahah i jest git bo górę mam jak swoje naturalne włosy

Wysłane z mojego EM63 przy użyciu Tapatalka

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez soffinka

Ja tez zabieram sie do farbowania kupiłam farbę jeszcze w ciazy zeby juz po porodzie troche sie ogarnąć zaraz bedzie miesiąc a ja dalej w naturalnym ombre hahaha
Loreal recital preference moj typ

Dzięki zapiszę sobie
Sofinka a Twoje sprawy z zusem już wyprostowane?

[Honcia]

Napisane przez masuriangirl

mamaNiny gratulacje!
My wczoraj wróciliśmy do domu. Olus przyjmuje probiotyki i Delicol. Widzę, że mu to służy. Poza tym teraz karmimy się mieszanie. Bede probowala rozkręcić u siebie produkcje laktatorem, ale wczoraj nie mialam na to sily. W ogóle slabo się czuje, muszę cchyba wypocząć po szpitalu. Olek wrócił do masy urodzeniowej. W ogóle straszny z niego głodomorek
Pozdrawiam

Fajnie, że już w domu i Oluś przybiera

[madzius90]

Zuzia dziś skończyła miesiąc
Z tej okazji urządziła nocną imprezę, pod znakiem krzyków i płaczów, od godziny w której się urodziła- 0:15 aż do 3:30

Dokładnie rok temu, 7 lipca, straciłam ciążę, a dziś mam cudowną Córeczkę
Jakaś taka nostalgia mnie złapała, kim byłoby tamto dziecko, gdyby udało się utrzymać ciążę

[Madzia9999]

Napisane przez Asiek121

Laski po cc stosujecie albo macie zamiar jakieś maści na blizny? mozecie cos polecic

Nie będę nic używać blizna jest w. Takim miejscu że nie widać jej poza tym chce mieć drugie dziecko bardzo i pewnie będzie cc więc wiadomo.
Dodddatkowo akceptuję blizny po operacjach bo mam ich parę maści tylko dają efekty wybarwienia blizny, jeslir zależy Wam na splyceniu blizny to polecam laser.

Napisane przez PikPik09

MamaNiny gratuluje! Taki ekspres jeszcze lepiej niz ja (3h)!! Czekam na opis niecierpliwie!
Jak lezalam ten tydzien ( kardio + porodowka) to jie bylo tam internetu.stale bylam myslami na forum.tak strasznie chcialam wam napisac ze urodzilam i w ogole a tu doopa! strasznie sie przyzwyczailam do naszego forum podobalo mi sie zawsze jak sie wolamy.kogos dluzej nie widac i juz dziewczyny pytaja.bardzo to fajne...

Też uwielbiam to forum i Was "czerwcowki" atmosfera tutaj jest rewelacyjna!

Też mam naturalne ombrehehe ale kupiłam farbę mama mi nalozy na włosy. Ja używam farbujac w domu Garnier Olia jak ma,mi kto nałożyć farbę jeśli sama to w piance Peefect Mousse, alle firmy nie pamiętam

Dziewczynki mam pytanie co do koloru i konsystencji koopy.
Hania niedawno zrobiła koope (wow po 1.5dniu) i kupa konsystencji mieciutkiej plasteliny kolor ciemno żółty z dodatkiem ciemnej zieleni :/ cczy to źle? Wujek google mówi że zielony kolor a koopie przy kp może oznaczać, że coś w jedzeniu mamy dziecku szkodzi a przt samym mm jak mam to rozumieć? Mleczko nie dobre dla dziecka? Będę obserwować koope a w poniedziałek do lekarza to pogadamy od razu kwestie szczepienia ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Masuriangirl Kubuś miał problemy z brzuszkiem? Bolesnne baczki i koopa z trudem?
Cieszę się, że w domku jesteście ;*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzius90]

Napisane przez ania230

Maja usnela kolo 1.30 :/ a teraz się juz cycamy. Moze o 4.30 uda się ze będzie spała.
Cholernie męczące jest dla mnie to usypianie.

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:02 ----------

Usnela 4:54 a ja padam na pysk.
Pewnie o 6-7 pobudka

Ania współczuję nocki

Napisane przez masuriangirl

mamaNiny gratulacje!
My wczoraj wróciliśmy do domu. Olus przyjmuje probiotyki i Delicol. Widzę, że mu to służy. Poza tym teraz karmimy się mieszanie. Bede probowala rozkręcić u siebie produkcje laktatorem, ale wczoraj nie mialam na to sily. W ogóle slabo się czuje, muszę cchyba wypocząć po szpitalu. Olek wrócił do masy urodzeniowej. W ogóle straszny z niego głodomorek
Pozdrawiam

Super, że już w domku
A przyczynę niskiego przyrostu wagi Olusia znacie?


I ja się dołączam do zazdroszczących SN
Jak sobie przypomnę pierwszy poród, jakie to było cudowne przeżycie, mimo bólu. I mąż mógł być przy mnie cały czas, przeciąc pępowinę, a przy cc musiał czekać na oddziale. Bartka od razu dostałam na brzuch i mogliśmy spędzić te pierwsze chwile razem, w trójkę. A Zuzię tyle co dali mi pocałować i zabrali, na czas jak mnie zszywali
No i organizm szybciej do siebie dochodzi po sn.
I tak mi żal, że już prawdopodobnie nigdy nie będzie mi dane przeżyć tego jeszcze raz.

[Honcia]

Napisane przez madzius90

Zuzia dziś skończyła miesiąc
Z tej okazji urządziła nocną imprezę, pod znakiem krzyków i płaczów, od godziny w której się urodziła- 0:15 aż do 3:30

Dokładnie rok temu, 7 lipca, straciłam ciążę, a dziś mam cudowną Córeczkę
Jakaś taka nostalgia mnie złapała, kim byłoby tamto dziecko, gdyby udało się utrzymać ciążę

Madziu straty dziecka nic nigdy nie jest w stanie wynagrodzić. Ból pozostanie na zawsze jak zadra w sercu matki. Można jedynie pamiętając o stracie cieszyc się tym co jest nam dane i doceniać chwile, nawet te kiedy dzieciątko płacze pół nocy

Napisane przez madzius90

Ania współczuję nocki


Super, że już w domku
A przyczynę niskiego przyrostu wagi Olusia znacie?


I ja się dołączam do zazdroszczących SN
Jak sobie przypomnę pierwszy poród, jakie to było cudowne przeżycie, mimo bólu. I mąż mógł być przy mnie cały czas, przeciąc pępowinę, a przy cc musiał czekać na oddziale. Bartka od razu dostałam na brzuch i mogliśmy spędzić te pierwsze chwile razem, w trójkę. A Zuzię tyle co dali mi pocałować i zabrali, na czas jak mnie zszywali
No i organizm szybciej do siebie dochodzi po sn.
I tak mi żal, że już prawdopodobnie nigdy nie będzie mi dane przeżyć tego jeszcze raz.

Ja po cc zaluję tylko tego, że Malutką dostalam dopiero następnego dnia. Że pierwsze godziny swojego życia spędzila sama bo mąż mógł być tylko przy wazeniu
Nie mam porównania z sn i generalnie szybko doszłam do siebie po cc więc moja perspektywa jest trochę inna.

[soffinka]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;62709711]Dzięki zapiszę sobie
Sofinka a Twoje sprawy z zusem już wyprostowane?[/QUOTE]


9tego czerwca wysłałam odwołanie od ich decyzji do sadu wiec czekam na sprawę
Wlasnie a jak to jest z macierzyńskim ? Składałam wniosek jakos 20 Ksiegowa pewnie wysłała na drugi dzien
Długo sie czeka ? Mozna gdzieś na tej ich platformie sprawdzic to?

[Madzia9999]

Napisane przez Honcia

Madziu straty dziecka nic nigdy nie jest w stanie wynagrodzić. Ból pozostanie na zawsze jak zadra w sercu matki. Można jedynie pamiętając o stracie cieszyc się tym co jest nam dane i doceniać chwile, nawet te kiedy dzieciątko płacze pół nocy

Ja po cc zaluję tylko tego, że Malutką dostalam dopiero następnego dnia. Że pierwsze godziny swojego życia spędzila sama bo mąż mógł być tylko przy wazeniu
Nie mam porównania z sn i generalnie szybko doszłam do siebie po cc więc moja perspektywa jest trochę inna.

Strasznie Ci współczuję, że małej nie miałaś od razu ze sobą
Też nie mam porównania pomiędzy sn a cc ale drugie dziecko jak coś to cc bo wiem co mnie czeka i cc to nie tragedia. Ja szybko doszłam do formy. Priorytetem byłoby dla mnie to żeby szpital nie rozdzielal dziecka od matki tuż po porodzie cc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Honcia czemu Mała następnego dnia dostalas? Jakis problem był?

Mnie jest na pewno szkoda, że nie było kangurowania tz też Hani nie kangurowal bo była całą roztrzesiona jak ją z brzucha wyjeli dostałam ją na 3 minutki na,pierś dałam buziaka, przytulilam i zabrali do inkubatora. Tz był ciągle przy inkubatorze jak wazyli mierzyli i badali. Jak przyjechałam z bloku to po chwili do sali pooperacyjneej wszedł tz z,położoną i Hania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haneczkab92]

Napisane przez masuriangirl

mamaNiny gratulacje!
My wczoraj wróciliśmy do domu. Olus przyjmuje probiotyki i Delicol. Widzę, że mu to służy. Poza tym teraz karmimy się mieszanie. Bede probowala rozkręcić u siebie produkcje laktatorem, ale wczoraj nie mialam na to sily. W ogóle slabo się czuje, muszę cchyba wypocząć po szpitalu. Olek wrócił do masy urodzeniowej. W ogóle straszny z niego głodomorek
Pozdrawiam

Swietne wieści w takim razie
A Ty odpoczywaj ile możesz

Napisane przez madzius90

Zuzia dziś skończyła miesiąc
Z tej okazji urządziła nocną imprezę, pod znakiem krzyków i płaczów, od godziny w której się urodziła- 0:15 aż do 3:30

Dokładnie rok temu, 7 lipca, straciłam ciążę, a dziś mam cudowną Córeczkę
Jakaś taka nostalgia mnie złapała, kim byłoby tamto dziecko, gdyby udało się utrzymać ciążę

wszystkiego najlepszego z okazji miesiąca dla Zuzi
Zawsze będziesz o tym myśleć, zastanawiac sie. Ale jak mowisz, masz teraz cudowne dziecko

Napisane przez Madzia9999

Nie będę nic używać blizna jest w. Takim miejscu że nie widać jej poza tym chce mieć drugie dziecko bardzo i pewnie będzie cc więc wiadomo.
Dodddatkowo akceptuję blizny po operacjach bo mam ich parę maści tylko dają efekty wybarwienia blizny, jeslir zależy Wam na splyceniu blizny to polecam laser.


Też uwielbiam to forum i Was "czerwcowki" atmosfera tutaj jest rewelacyjna!

Dziewczynki mam pytanie co do koloru i konsystencji koopy.
Hania niedawno zrobiła koope (wow po 1.5dniu) i kupa konsystencji mieciutkiej plasteliny kolor ciemno żółty z dodatkiem ciemnej zieleni :/ cczy to źle? Wujek google mówi że zielony kolor a koopie przy kp może oznaczać, że coś w jedzeniu mamy dziecku szkodzi a przt samym mm jak mam to rozumieć? Mleczko nie dobre dla dziecka? Będę obserwować koope a w poniedziałek do lekarza to pogadamy od razu kwestie szczepienia ogarne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie czytaj wujka Google!!
Moja tez tak miala kilka razy, a tez wtedy miala tylko mm.

Napisane przez Honcia

Madziu straty dziecka nic nigdy nie jest w stanie wynagrodzić. Ból pozostanie na zawsze jak zadra w sercu matki. Można jedynie pamiętając o stracie cieszyc się tym co jest nam dane i doceniać chwile, nawet te kiedy dzieciątko płacze pół nocy

Ja po cc zaluję tylko tego, że Malutką dostalam dopiero następnego dnia. Że pierwsze godziny swojego życia spędzila sama bo mąż mógł być tylko przy wazeniu
Nie mam porównania z sn i generalnie szybko doszłam do siebie po cc więc moja perspektywa jest trochę inna.

Ja tez tego żałuję.. Ze moje dziecko tyle czasu bylo samo... Calutka pierwsza noc swojego zycia spedzila w szklanym lozku bez rodziców.

[Weronia93]

Co do krwawienia to ja 2 tygodnie i 2 dni po porodzie i juz nie krawie czyje sie znakomicie oprócz niewyspania bo malutka nadal ma problemy z załatwianiem sie w szczególności w nocy :/

Co do tej wysypki/ potówek pediatra stwierdził ze jest przegrzana i nasz bąbelek nie lubi ciepła wiec mam nadzieje ze w zimę nie bedzie problemy malutka pediatrę przywitała wielka kupa po pachy masakra no i zapisał ulewanie bo mu powiedziałam u muszę ja karmic cześciej nie wtedy kiedy ona chce bo je wtedy łapczywie nie wyobrażam sobie jej karmic co godzinę bo ona sama budzi sie co 2 godziny

Niestety jeszcze ma przepuklinę pępkowa

[Madzia9999]

Haneczkab staram się nie czytać dr/wujka Google ale czasem automatycznie to przychodziTroszkę mnie uspokoilas dziękuję!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Madziu nie bylo zadnego problemu. Takie procedury w tym szpitalu. Na szczęście mają otwierac nowy oddział i tam będzie mozliwosc żeby tato kangurowal po cc.
To jest najblizsza mojego miejsca zamieszkania porodówka i pracuje tam mój lekarz a chcialam zeby on robil cięcie.
Może następnym razem uda się sn

[soffinka]

Muszę wam przyznać ze poród SN jest niesamowity
Bardzo dużym plusem jest obecność drugiej osoby No i oczywiście kontakt z dzieckiem

[madzius90]

Napisane przez Weronia93

Co do krwawienia to ja 2 tygodnie i 2 dni po porodzie i juz nie krawie czyje sie znakomicie oprócz niewyspania bo malutka nadal ma problemy z załatwianiem sie w szczególności w nocy :/

Co do tej wysypki/ potówek pediatra stwierdził ze jest przegrzana i nasz bąbelek nie lubi ciepła wiec mam nadzieje ze w zimę nie bedzie problemy malutka pediatrę przywitała wielka kupa po pachy masakra no i zapisał ulewanie bo mu powiedziałam u muszę ja karmic cześciej nie wtedy kiedy ona chce bo je wtedy łapczywie nie wyobrażam sobie jej karmic co godzinę bo ona sama budzi sie co 2 godziny

Niestety jeszcze ma przepuklinę pępkowa

Szybko skończyło Ci się krwawienie, fajowo

A co z ta przepuklina? Musicie coś robić czy sama zniknie?

[Paulinagm]

Madzia ja kiedys czytalam ze dla noworodka to jest norma - kupy żółte, zieleniejące na powietrzu. U Krzysia tez jest czasem zielony odcien, mysle ze to wtedy, kiedy nie zauważam, ze cos tam zrobil i niestety dluzej polezy. Mój syn nie wybudza sie ani nie płacze jak kupe zrobi

A co bo cc to dołączam do Waszego grona ja bylam na 100% nastawiona na sn, torbe mialam spakowana tak, zeby na porodowce wszystko bylo po kolei wyciągane itd totalnie nie przygotowałam sie psychicznie do tego, że rożnie to w życiu bywa i moze sie skonczyc cc...

A w dodatku z TZ zawsxe planowalismy gromdke dzieci 3 to minimum, najchetniej 4 no i nie wiem co teraz kazda kolejna cc to wzrost ryzyka powikłan w kolejnej ciazy. A czy uda mi sie drugie urodzic sn to nic nie wiadomo

[ania230]

Napisane przez kaska87

Cierpliwość też zazdroszczę dziewczynom sn... cesarka to Masakra delikatnie mówiąc my myśleliśmy o trójce dzieci ale przez cc ja już nie chcę boję się, że znowu będzie cc a przy sn nie wiem czy parcie jest bezpieczne żeby się coś nie porobiło, smutno mi ehh

Na dzień dzisiejszy tez juz nie chce drugiego dziecka

[Honcia]

Dziewczyny moje dziecko od wczoraj nie chce jesć... Pociumka pierś ze 4minuty i zasypia albo wypluwa. Nie wiem juz jak ją przystawiac żeby zjadła więcej. Konkretnie ( 8minut ssania) zjadła tylko raz w nocy
Nie jestem w stanie jej zmusić do ssania. Zamyka usta i nue chxe lapać piersi
A musimy się karmic jak najczęściej bo slabo przybiera

[ania230]

Napisane przez soffinka

9tego czerwca wysłałam odwołanie od ich decyzji do sadu wiec czekam na sprawę
Wlasnie a jak to jest z macierzyńskim ? Składałam wniosek jakos 20 Ksiegowa pewnie wysłała na drugi dzien
Długo sie czeka ? Mozna gdzieś na tej ich platformie sprawdzic to?

Chyba w zasilkach w pue można zobaczyć czy jest wprowadzone.


Ja również czekam na decyzje. Otrzymali moj pozew i inne dokumenty o które prosili. Po 15 lipca mam dzwonić.
Z Sadu pracy dalej czekam na informacje i pismo.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez madzius90

Zuzia dziś skończyła miesiąc
Z tej okazji urządziła nocną imprezę, pod znakiem krzyków i płaczów, od godziny w której się urodziła- 0:15 aż do 3:30

Dokładnie rok temu, 7 lipca, straciłam ciążę, a dziś mam cudowną Córeczkę
Jakaś taka nostalgia mnie złapała, kim byłoby tamto dziecko, gdyby udało się utrzymać ciążę

[ania230]

Napisane przez PikPik09

Doskonale cie rozumiem moje ostatnie posty wygladaja podobnie...moj po takiej nocy w dzien robi podobnie i tym sposobem nie moge zrobic nic.krew mnie zalewa....

Jest bardzo ciężko ale nie ma co pisac bo będzie ze marudze.
Czytalam o kroplach homeopatycznych ale to juz pediatra musiałby przepisac i stwierdzic czy sa potrzebne.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez soffinka

9tego czerwca wysłałam odwołanie od ich decyzji do sadu wiec czekam na sprawę
Wlasnie a jak to jest z macierzyńskim ? Składałam wniosek jakos 20 Ksiegowa pewnie wysłała na drugi dzien
Długo sie czeka ? Mozna gdzieś na tej ich platformie sprawdzic to?

Ja niestety nie pamiętam jak długo się czeka. Pewnie mają te standardowe 30dni.
Eh myślałam że już masz ten ZUS z głowy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez ania230

Chyba w zasilkach w pue można zobaczyć czy jest wprowadzone.


Ja również czekam na decyzje. Otrzymali moj pozew i inne dokumenty o które prosili. Po 15 lipca mam dzwonić.
Z Sadu pracy dalej czekam na informacje i pismo.

A była już jakaś rozprawa?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[agusiia69]

Napisane przez Asiek121

GRATULUACJE OGROMNE !!

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



mam nadzieje, że szybko nabierze dziewuszka ale ja nie mogę pojąć teorii przymusowego karmienia, mi też w szpitalu kazali to była wojna, bo jak zmusze dziecko żeby zjadło jak nie chce?..

Ja moją wybudzalam i jadła że smakiem

Napisane przez Asiek121

raczej nic sie nie stanie bo my na pewno bedziemy o wiele pozniej szczepić bo lekarka nam powiedziała, że musi mieć ok 4kg? .. nie wiem czy to prawda, ale narazie ma 2700 a to już 4 tydzien. :P

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



o jak suuper
u nas tak nie ma, musze izolowac, bo moja kociczka ma zapędy dziwne i potrafi nagle skoczyc na kogos na łózko itd

Moja waży prawie 3700 i normalnie wczoraj mieliśmy szczepienia.

Napisane przez Asiek121

My też mamy za darmo bo jak poniżej 2500g urodzone to też darmowe jedyny plus :P

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------



u mnie w Smyku jest ten termofor

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Laski ja czytam jestem prawie cały czas na bieżąco, ale rzadko mam czas żeby odpalić kompa i pocytowac a na telefonie nie da rady;//



Wczoraj miałyśmy kontrole u pediatry, anemii już nie ma, żelazo i morfologia książkowa.
Waży 2600, od najniższej wagii w szpitalu przybrała 720g w 3 tygodnie czyli w sam raz :P

Problemy z kupa dalej mamy, tzn ciągle się pręży i spina, czasami zapałcze przy tym. Ale wczoraj położna mi pokazala jak jej podciągać nózki do brzuszka i to naprawde wiele daje od razu idą bąki

Co do kp, położna mi ją przystawiła, zassała nawet ładnie.
Poleciła nakładki Avent, że są najlepsze i mają najbardziej naturalny rozmiar (3x wiekszy niz moje suty )

No i wróciliśmy do domu, próbowałam przystawić i masakra
possała 3 minuty i zaczęla sie awanturowac, no to dałam ją do drugiego.. włozyła do buzi i zasnęła. Wgl nie mogłam jej dobudzić zeby ssała, a po 10minutach jak sie obudziła to już wgl nie chciała cycka ssac a butle wydoiła

I nie dla mnie to kp, jak mam karmić i nadal odciagac i dokarmiac to jeszcze wiecej roboty wole tylko ściągać poki mam

narazie mamy troche latania, bo jeszcze te usg głowy kontrolne, oprócz naszej przychodnii to do poradni neonatologicznej chodzimy, usg bioder itd

ale wchodzimy już w rozmiar 50

U nas też jest płacz i zgrzytanie zębów jak mała przystawiam do piersi więc daruje jej nerwów i nadal dzielnie ściągam pokarm Ale dokarmiamy mm bo niestarcza już mojego pokarmu. Ważne ze je i ma apetyt

Co do ciuszkow to my już prawie w 62 się mieścimy

Napisane przez Miqesi

Hejka, dziewczynki

Jesoooo, jak mnie kręgosłup boli, bo byłam na zakupach w Magnolii.
Tyle siat to ja dawno nie miałam.
Chciałam sobie kupić jakieś buty, ale nic mi się nie podobało, albo przy przymierzaniu coś mnie piło/uwierało/obcierało.
Czy Wy też macie problem z kupnem butów dla siebie? Ja mam rozmiar 37,5, więc często 38 jest na mnie za duża, a 37 za ciasna..

Moja malutka nosi już rozmiar 62, jestem ciekawa, ile już waży, bo lubi sobie pojeść. Potem fajnie tak mruczy, jak bączek, kiedy się opije mleczkiem
Generalnie na jedzonko budzi się co 2, 2,5h, a potem ładnie zasypia. Nieraz zajmuje jej to chwilę dłużej, ale generalnie nie mam co narzekać. Jestem w stanie wszystko przy niej zrobić, kochana moja.
Chociaż czasem potrafi zrobić awanturkę o .... 10ml mleka, mimo, że wcześniej wciągnęła całe mleczko. 10 ml, i idzie w kimę

Co do smoczków, my nie używamy.
W poniedziałek idziemy do pediatry, zobaczymy, co powie

Skąd ja znam awantury o 5-10 ml mleka

Napisane przez Honcia

Madziu straty dziecka nic nigdy nie jest w stanie wynagrodzić. Ból pozostanie na zawsze jak zadra w sercu matki. Można jedynie pamiętając o stracie cieszyc się tym co jest nam dane i doceniać chwile, nawet te kiedy dzieciątko płacze pół nocy

Ja po cc zaluję tylko tego, że Malutką dostalam dopiero następnego dnia. Że pierwsze godziny swojego życia spędzila sama bo mąż mógł być tylko przy wazeniu
Nie mam porównania z sn i generalnie szybko doszłam do siebie po cc więc moja perspektywa jest trochę inna.

Napisane przez haneczkab92

Swietne wieści w takim razie
A Ty odpoczywaj ile możesz








wszystkiego najlepszego z okazji miesiąca dla Zuzi
Zawsze będziesz o tym myśleć, zastanawiac sie. Ale jak mowisz, masz teraz cudowne dziecko







nie czytaj wujka Google!!
Moja tez tak miala kilka razy, a tez wtedy miala tylko mm.







Ja tez tego żałuję.. Ze moje dziecko tyle czasu bylo samo... Calutka pierwsza noc swojego zycia spedzila w szklanym lozku bez rodziców.

A co ja mam powiedzieć? Moja sama leżała na wczesniaczkach 4 dni codziennie u niej siedzieliśmy Ale wiadomo ze to nie to samo a mąz po cc siedział u niej do 21 a poród miałam o 18.35z

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez ania230

Jest bardzo ciężko ale nie ma co pisac bo będzie ze marudze.
Czytalam o kroplach homeopatycznych ale to juz pediatra musiałby przepisac i stwierdzic czy sa potrzebne.

Głowa do góry!! Ja będę sama z małą przez 2-3 miesiące bo mąż jedzie do pracy ale staram się myśleć pozytywnie i wiem że damy sobie radę!

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;62721741]
A była już jakaś rozprawa?
[/QUOTE]

Nic jeszcze nie było. Czekam.

[soffinka]

Napisane przez ania230

Chyba w zasilkach w pue można zobaczyć czy jest wprowadzone.


Ja również czekam na decyzje. Otrzymali moj pozew i inne dokumenty o które prosili. Po 15 lipca mam dzwonić.
Z Sadu pracy dalej czekam na informacje i pismo.

Zapomniałam Ci wczoraj odpisać na ten temat Wybacz