Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[robótka]

Jeszcze raz proponuję gatko- halkę, jest szeroka przewiewna i się nie zwija do góry.Kupiłam na rynku w budkach z bielizną ( jest nie we wszystkich).

[kuki9]

A taka halka to nie dodatkowe ogrzewanie jest?
I nie widać jej pod cienkiim materialem?

[skimos]

Kuki: zalezy z jakiego materiału halka. Ale mi się wydaje że halka nie rozwiąże tego problemu. A próbowałyście z różnymi butami? Bo ja tak kiedys miałąm...ale w sumie przestało mnie obcierać i nie wiem dlaczego

[kuki9]

ale jak to z różnymi butami?
Co buty mają do rzeczy?
No nie wiem ale mi sie uda obcieraja niezaleznie od tego czy jestem w adidasach, klapkach czy sandalach

[skimos]

nie wiem pomyślałam że może w różnych butach chodzisz troszkę inaczej i trzeba wypróbować
moja babcia ma sporo majtek takich z nogawkami myślę że w sklepie takim podrzędnym z bielizną można dostać...

[kuki9]

nie, nie buty nie maja nic do rzeczy naprawde.No chyba, ze włożyłabym 15 cm szpile i chodziła jak kaczka

[Alithia]

Napisane przez kuki9

ale jak to z różnymi butami?
Co buty mają do rzeczy?
No nie wiem ale mi sie uda obcieraja niezaleznie od tego czy jestem w adidasach, klapkach czy sandalach

No po prostu się nie mogę powstrzymac po prostu boska jestez za ten tekst

Bo to naprawde nie ma znaczenia w jakich butach się chodzi, tylko od tego jakie ma ssię nózki

Poza tym moje majtasy nie sa babcine Tylko koronkowe, w kwiatuszki i dodatku błękitne

[bieta]

Napisane przez robótka

Jeszcze raz proponuję gatko- halkę, jest szeroka przewiewna i się nie zwija do góry.Kupiłam na rynku w budkach z bielizną ( jest nie we wszystkich).

A ma to jakąś nazwę handlową? Bo pytać o gatko-halkę, jakoś mi głupio nawet nie wiem, jak ten element bielizy wygląda

Alithia mam nadzieję, że nie wzięłaś na poważnie żartów o babcinych majtasach to tylko wygłupy.

Hm, i jeszcze tak z innej beczki, macie może jakieś linki czy zdjęcia tego typu bielizny z np. sklepów netowych?

[Kancia]

poprosze majtochy

[skimos]

Tak mi się skojarzyło od razu z babcią bo ona tylko takie długie nosi
Serio, mi się wydaje ze na rynku albo w jakichś budach z bielizną powinny takowe być (nie babcine, takie łądne koronkowe )

[Alithia]

Bieta ja myslę, że najlepiej spytac o szorty lub damskei bokserki a panei lub panowie sprzedający bedą wiedzieli o co Ci chodzi. Mozes zoddac ze z dłuższą nogawką. doiłaczam zdjatka

[bieta]

Dzięki czekam na wypłatę i ruszam na poszukiwania

[robótka]

Napisane przez bieta

A ma to jakąś nazwę handlową? Bo pytać o gatko-halkę, jakoś mi głupio nawet nie wiem, jak ten element bielizy wygląda

Alithia mam nadzieję, że nie wzięłaś na poważnie żartów o babcinych majtasach to tylko wygłupy.

Hm, i jeszcze tak z innej beczki, macie może jakieś linki czy zdjęcia tego typu bielizny z np. sklepów netowych?

Pytam po prostu czy mają majtko - halkę z usmiechem dodaję 2 w 1.To jest taka haleczka z tym ,że ma w środku zszycie z klinem.Jest luźna i dlatego przewiewna.Jej zaletą jest,że się nie podciągają do góry nogawki i nie nie ma możliwosci otarcia nóg.

[Alithia]

Witam Wszytskie Moje Puchatki!!!!: cmok:

Co u moich Misiów słychac? jak lato im mija?
Ja mam wrazenie ze sie pozpuszczam powoli
Jeszcze nigduy tak sie nei leniłam w wakacje.....ehhhhh

Buziaki zimne zeby upał złagodzic:c mok:

[skimos]

Napisane przez Alithia

Bieta ja myslę, że najlepiej spytac o szorty lub damskei bokserki a panei lub panowie sprzedający bedą wiedzieli o co Ci chodzi. Mozes zoddac ze z dłuższą nogawką. doiłaczam zdjatka

Tylko czasem te ich nogawki się zwijają -a wtedy jest ryzyko wiekszego otarcia ud... wiem bo kiedyś nosiłam

[et-ka]

ja już mam dośc tych upałów. tak, chcialam lata i ciepła..ale bez popadania w skrajności. i do tego zaraz muszę wyjść z domu.
a przez te upały to mi nogi zaczynają puchnąc i ja zaczynam się martwić.
ogólnie dziś jestem na 'nie'.

[evilcia]

Witam wszystkie Puchatki!*
Dawno mnie tu nie bylo, bo spelnialam swoje marzenia! ;]
w koncu trafilam na basen i o raaaaany ciezko mnie stamtad wyciagnac
ten upal to porazka maksymalna ((
w dodatku dowiedzialam sie, ze mam chora tarczyce (niedoczynnosc) ;(( wprawdzie nie jest ona jakas wielka, ale jednak przekracza granice ;((
ugh
w dodatku poszukiwanie endokrynoga zbilo mnie totalnie. zanim udalo mi sie (fartem jak sadze) znalezc przychodnie, gdzie nie ma dlugiego terminu oczekiwania, to terminy w stylu 31 pazdziernik albo jeszcze dalej byly dla mnie ciezkim szokiem. ugh ugh ugh.
9 sierpnia mam wizyte, boje sie troche, bo niby czytalam na necie na temat niedoczynnosci, ale nic mi to nie wyjasnilo, czy to uleczalne, a moze do konca zycia czekaja mnie tabletki?
wie ktoras z was cos na temat tarczycy?
ide chyba pod zimny prysznic bo sie gotuje ;/ milego wieczorku!

[Monikita]

Evilcia ja choruje na niedoczynnosc tarczycy juz kilka lat.Nie czuje nawet zebym chorowala bo nie mam jakis dolegliwosci.Musze 2 razy do roku chodzic do lekarza na kontrole i robic badania krwi.Czasem USG.No i oczywiscie musze brac codziennie tabletki pewnie juz do konca zycia ale w niczym mi to nie przeszkadza.Kiedys mialam za duza dawke tabletek i przez to mialam ponad 100 puls serca co normalne nie jest.Ale zmiejszyl mi lekarz dawke i juz jest ok.Wioec glowa do gory i bedzie git

[kociaczek]

dzien dobry

wiem ze pewnie juz o mnie zapomnialyscie ale ja o was nie !!!!!!!! jestem totalnie zapracowana i naprawde jak mam chwile wolnego to nawet nie mysle o wlaczeniu komputerka tylko gdzies biegam i zaliczam kolezanki albo uderzam nad jakas kaluze (tzn wode) albo na jakies zimne pifffko ale sie ogromnie martwilam ze jakos nie zdarze przeczytac wszystkiego tutaj ale jakos chyba mnie sie udalo ufff

dziewczynki co do problemu ocierania nozek to jak tu co poniektore osoby uwazaly ze ja nie puchatek jestem to wam powiem ze ja wlasnie dlatego praktycznie nie moge przy tych upalach nosic spodnic zreszta i tak wiekszosc czasu spedzam w pracy a tam mam wymagane dlugie spodnie co doprowadza mnie do wrzenia .....

poza tym moj material genetyczny jest tak cholernie zazdrosny o mnie i o ta prace w knajpie ze na okraglo sie klocimy ufff i po co mnie to wszystko ???
na dodatek jestem zla bo jak ja dzis mam wolny dzien to kurde burze sie zrobily i nie mam jak nad wode jechac no i zla jestem i co ja mam zrobic z ta pogoda w dupe dostanie haha poza tym caluje was wszystkie goraco i postaram sie zagladnac moze jutro a moze w czwartek no bo w czwartek sie urodzinuje haha

no to jeszcze raz buziaki moje slodkie puchatkowe dziewczynki

[Tasteme]

Napisane przez AnielicaS

Pokochałyście siebie, znajomi wam w tym pomogli, a ja ... Nawet rodzina mi wypomina, że jestem gruba i dzisiaj mam strasznego doła przez to Już byłam bliska zaakceptowania siebie, ale co z tego, jak na każdym kroku słyszę, że gruba jestem, tłusta Straciłam w ogóle chęć do życia i mi ciężko

Mam dokłądnie to samo

[robótka]

Napisane przez Tasteme

Mam dokłądnie to samo

Dziewczyny (Tasteme i AnielicaS) nie wolno tak myśleć.Życie jest piękne, więc myślcie tylko poztywnie o sobie też. Macie nas.Zawsze możecie na nas liczyć.A może mały wyjazd dobrze zrobi.Zapraszm do Torunia- służę gościną.
Kociaczku, myślałam, że jesteś na uropie i dlatego nie zaglądasz, a ty biedna pracujesz. Nie zapominamy o tobie.

[kulbit]

Robótko to ja tez wpraszam sie w goscine do Torunia
I tak podpisuje się pod kazdym twoim słowem
Wczoraj kupiłam sobie kostium kąpielowy, czerwony (a co!) zwracajacy mocno uwage I dobrze mi w nim Dobrze się czuje Usmiechałam sie do siebie w lustrze gdy go załozyłam I to jest to Bo łatwiej jest jak sie siebie lubi
Wciaz tez ucze sie pokory.. I wciaz ktos tam z gory pokazuje mi jak powinanm na siebie patrzec z czego się cieszyc. Wczoraj jak wracałam ze sklepu z tym kostiumem zobaczyłam na przystanku dziewczynke moze 12 lat, z niedorozwojem fizycznym (nie chce opisywac szczegółów) i co? I pomyslałam sobie znow - mam te nogi grube i co z tego? Ale mam obie! Chodzę! Mam ręce! Robie! Mam głowe! Wiec powinnam myslec!!
I usiawomilam sobie po raz kolejny jak wiele mam.. I jak wiele mozna by było stracic.

Spojrzcie na siebnie pozytywnym wzrokiem kochane kobietki to pomaga

[robótka]

Napisane przez kulbit

Robótko to ja tez wpraszam sie w goscine do Torunia
I tak podpisuje się pod kazdym twoim słowem
Wczoraj kupiłam sobie kostium kąpielowy, czerwony (a co!) zwracajacy mocno uwage I dobrze mi w nim Dobrze się czuje Usmiechałam sie do siebie w lustrze gdy go załozyłam I to jest to Bo łatwiej jest jak sie siebie lubi
Wciaz tez ucze sie pokory.. I wciaz ktos tam z gory pokazuje mi jak powinanm na siebie patrzec z czego się cieszyc. Wczoraj jak wracałam ze sklepu z tym kostiumem zobaczyłam na przystanku dziewczynke moze 12 lat, z niedorozwojem fizycznym (nie chce opisywac szczegółów) i co? I pomyslałam sobie znow - mam te nogi grube i co z tego? Ale mam obie! Chodzę! Mam ręce! Robie! Mam głowe! Wiec powinnam myslec!!
I usiawomilam sobie po raz kolejny jak wiele mam.. I jak wiele mozna by było stracic.

Spojrzcie na siebnie pozytywnym wzrokiem kochane kobietki to pomaga

Nie ma sprawy, zapraszam.Mam wielkie mieszkanie, a jest nas 2,tzn mój ślubny i ja. Dzieci już na swoim.Mojego męża tylko interesuje tv i gazeta.Nigdzie nie chce się ruszyć - leniwy dziad się zrobił po chorobie- a może teraz odreagowuje.Wiem, przy takiej chorobie siada psychika, jednak już ma się z czego cieszyć.Jestem zależna tylko czasowo od mojego hobby, a to zawsze można odłożyć.Dlatego zapraszam, służę za przewodnika i gościną.
Napisz, kiedy masz ochotę przyjechać.Rozrywek na pewno nie zabraknie.

[kulbit]

Napisane przez robótka

Nie ma sprawy, zapraszam.Mam wielkie mieszkanie, a jest nas 2,tzn mój ślubny i ja. Dzieci już na swoim.Mojego męża tylko interesuje tv i gazeta.Nigdzie nie chce się ruszyć - leniwy dziad się zrobił po chorobie- a może teraz odreagowuje.Wiem, przy takiej chorobie siada psychika, jednak już ma się z czego cieszyć.Jestem zależna tylko czasowo od mojego hobby, a to zawsze można odłożyć.Dlatego zapraszam, służę za przewodnika i gościną.
Napisz, kiedy masz ochotę przyjechać.Rozrywek na pewno nie zabraknie.

Robótko kochana to przemiłe z twojej strony Szczerze mówiąc nie poznałam zbyt dokładnie tego miasta a wiem ze jest co zwiedzac i podziwiac Moj mąz pochodzi z miejsciowosci oddalonej od Torunia o ok. 60 km Więc kto wie moze kiedys poproszę cie o przewodnictwo w zwiedzaniu tego miasta Dziekuje pieknie

[robótka]

Napisane przez kulbit

Robótko kochana to przemiłe z twojej strony Szczerze mówiąc nie poznałam zbyt dokładnie tego miasta a wiem ze jest co zwiedzac i podziwiac Moj mąz pochodzi z miejsciowosci oddalonej od Torunia o ok. 60 km Więc kto wie moze kiedys poproszę cie o przewodnictwo w zwiedzaniu tego miasta Dziekuje pieknie

Szkoda,ale zaproszenie nadal aktualne.Za to ja wybieram się pod koniec miesiąca do stolicy- jeszcze dokładnie napiszę kiedy, to możemy się spotkać gdzieś na kawce, jeśli masz ochotę.Zwykle jestem tam kilka dni.Bywam w okolicach kina trójwymiarowego, czyli na Sadybie.

[kulbit]

Napisane przez robótka

Szkoda,ale zaproszenie nadal aktualne.Za to ja wybieram się pod koniec miesiąca do stolicy- jeszcze dokładnie napiszę kiedy, to możemy się spotkać gdzieś na kawce, jeśli masz ochotę.Zwykle jestem tam kilka dni.Bywam w okolicach kina trójwymiarowego, czyli na Sadybie.

Powiem ci Sobótko ze z wielka przyjemnościa Mam sporo znajomych poznanych przez ineternet Męza poznalam przez internet I dwoje najlepszych przyjaciol Wiec jestem zawsze chetna do nowych kontaktow Zreszta wogole chetnie poznałabym w realu wszystkie nasze kochane puchatki Tak wiec jak bedziesz daj znac koniecznie Uwielbiam kawke i uwielbiam poznawac ludzi

[robótka]

Ja też uwielbiam poznawać ludzi,dlatego zaproponowałam spotkanie.Jeżdżę tam do mojej córki,która mieszka na Konstancińskiej. Jestem kilka dni, chociaż zawsze problem z wyjazdem, bo mąż miał raka i chociaż juz go wyleczył, to nadal musi być ścisła dieta.Stąd woli jak jestem w domu i sama gotuję. Jak jadę do stolicy, to mu zostawiam jedzenie przygotowane, lub przyjdzie synowa zrobić.Z kolei córka wolałaby, żebym została u niej dłużej.Dam znać kiedy będę.Pozdrawiam cieplutko ,pa,pa.

[kulbit]

Droga Robótko, bardzo mi przykro z powodu twojego męża mam nadzieje ze choroba nigdy nie powróci.
Wiec masz corke w wawie? No prosze! To kawka koniecznie musi dojsc do skutku Czekam na twoje hasełko Bardzo się cieszę! Chetnie cie poznam w realu

Ps. a co zreszta Puchatkow????? Czyzbysmy zostały juz tylko my dwie?

[Sathi]

Ja nie należę do puszystych, wręcz jestem bardzo szczupła, ale zajrzałam przypadkiem na ten wątek i chcę powiedziec że jesteś Kulbit bardzo mądra kobitką
Masz zupełną rację, nasze ciało przede wszystkim ma nam służyć, po to abyśmy mogły chodzic, abyśmy mogły pracować, biegać, pływać.
A jego wygląd powinien być sprawą drugorzędną.
Powinnyśmy dbać o siebie, pielęgnować je aby służyło nam jak najdłużej.
Ale nigdy nie możemy dopuszczać do tego, by kult ciała, i obsesja na punkcie jego wyglądu przesłoniła nam oczy

[kulbit]

Napisane przez Sathi

Ja nie należę do puszystych, wręcz jestem bardzo szczupła, ale zajrzałam przypadkiem na ten wątek i chcę powiedziec że jesteś Kulbit bardzo mądra kobitką
Masz zupełną rację, nasze ciało przede wszystkim ma nam służyć, po to abyśmy mogły chodzic, abyśmy mogły pracować, biegać, pływać.
A jego wygląd powinien być sprawą drugorzędną.
Powinnyśmy dbać o siebie, pielęgnować je aby służyło nam jak najdłużej.
Ale nigdy nie możemy dopuszczać do tego, by kult ciała, i obsesja na punkcie jego wyglądu przesłoniła nam oczy

Droga Sathi To bardzo miłe co napisałas dziekuje
Zgadzam się z tym co napisałas - dbanie o ciało i zdrowie nasze jak najbardziej, ale nigdy kult ciała. Wiem co jest najwazniejsze w zyciu I na pewno nie jest to szczupła sylwetka i ładna buzia Nie dąze do wzoru idealnej sylwetki, szukam zdecydownie innych wzorców w moim zyciu
I jestem szczesliwa
Pozdrawiam cie szczególnie ciepło