on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?

[Mahdab]

Napisane przez siarka40

Idąc tym tropem należałoby uznać, że dla Autorki to była wręcz nieprzyjemność, skoro liczyła, że chłopak za nią zapłaci - tak że chyba nie tędy droga.

Raczej nie, bo to nie było zdanie wypowiedziane przez nią, nie wiem dlaczego teraz na nią to rozciągać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[angellisia]

Spotykam się od miesiąca z facetem. Wrócił niedawno z zagranicy. Mieszka z rodziną więc kosztów wynajmu nie ponosi itp. Ja pracuję na 3/4 etatu więc jest to kwota dużo niższa niż najniższa krajowa. Jedziemy jutro na weekend w góry. Kto w takiej sytuacji powinien płacić? Każdy za siebie czy on? Ja zawsze uważałam,że jeśli jadę z kumplem to każdy za siebie a jak z kimś więcej dla mnie to facet. Widzę przez to czy jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo finansowe gdy ja np będę na macierzyńskim. A Wy jak uważacie?ii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

jeśli uważasz, że Twój facet powinien za Ciebie płacić, to porozmawiaj z nim o tym. tu nie ma jednej dobrej odpowiedzi.



a tak z ciekawości - Ty wynajmujesz pokój/mieszkanie czy z rodziną mieszkasz?

[elvegirl]

Jutro jedziecie i jeszcze nie obgadaliście finansów?

[angellisia]

Napisane przez elvegirl

Jutro jedziecie i jeszcze nie obgadaliście finansów?

Głupio mi o tym z nim rozmawiać. Jak mieszkalam z facetem to płaciłam połowę za czynsz i robiłam zakupy do domu a i tak powiedział,że byłam pasożytem. Dlatego chyba czas naprawdę być pasożytem ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez angellisia

Głupio mi o tym z nim rozmawiać.

Ale przecież to jest podstawa podstaw, z każdym z kim się wyjeżdża się takie rzeczy obgaduje.

[angellisia]

Napisane przez elvegirl

Ale przecież to jest podstawa podstaw, z każdym z kim się wyjeżdża się takie rzeczy obgaduje.

Jak się upomni to się dołożę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PoPoo]

Napisane przez angellisia

Jak się upomni to się dołożę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba mieć niezły tupet żeby z kimś jechac na weekend i nawet dla zasady nie wspomnieć o finansach

Nawet jak on zamierza zapłacić, to byłoby kulturalnie zapytać o te kwestie.

jedziecie na weekend , seks pewnie sie odbędzie, ale rozmówienie sie o finansach to rzecz niewykonanlna, bo glupio

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez angellisia

Jak się upomni to się dołożę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo niefajne jest Twoje podejście :/

[angellisia]

Napisane przez PoPoo

Trzeba mieć niezły tupet żeby z kimś jechac na weekend i nawet dla zasady nie wspomnieć o finansach

Nawet jak on zamierza zapłacić, to byłoby kulturalnie zapytać o te kwestie.

jedziecie na weekend , seks pewnie sie odbędzie, ale rozmówienie sie o finansach to rzecz niewykonanlna, bo glupio

Seksu nie było, tak samo rozmów o finansach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Napisane przez angellisia

Jak się upomni to się dołożę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znaczy ze chcesz sie wozic za cudza kase.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez angellisia

Głupio mi o tym z nim rozmawiać. Jak mieszkalam z facetem to płaciłam połowę za czynsz i robiłam zakupy do domu a i tak powiedział,że byłam pasożytem. Dlatego chyba czas naprawdę być pasożytem ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lol.
Podejście możesz mieć rzecz jasna dowolne, ale mogłabyś chociaż uczciwie opowiedzieć temu nieszczęśnikowi o swoich poglądach.

[PoPoo]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83778406]Lol.
Podejście możesz mieć rzecz jasna dowolne, ale mogłabyś chociaż uczciwie opowiedzieć temu nieszczęśnikowi o swoich poglądach.[/QUOTE]

Jak ma mózg to sam się zorientuje

[ChanLee]

Napisane przez angellisia

Jak się upomni to się dołożę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to nieźle.


Chyba też zacznę takie znajomości - zwiedzę pół świata za darmo. W końcu chłop za granicą pracuje to go stać na utrzymankę. Muszę tylko wiedzieć do kogo uderzyć.



Nigdy nie zrozumiem jak można nie porozmawiać o tak ważnych i jednocześnie zwykłych sprawach. Nie chcę źle wróżyć, ale po powrocie z wycieczki facet może stwierdzić, że trafił na kolejną pijawkę i zakończyć znajomość.



Może czas poszukać lepszej pracy tak, byś nie musiała być zależna od faceta podczas macierzyńskiego?

[Cytokina]

Napisane przez angellisia

Spotykam się od miesiąca z facetem. Wrócił niedawno z zagranicy. Mieszka z rodziną więc kosztów wynajmu nie ponosi itp. Ja pracuję na 3/4 etatu więc jest to kwota dużo niższa niż najniższa krajowa. Jedziemy jutro na weekend w góry. Kto w takiej sytuacji powinien płacić? Każdy za siebie czy on? Ja zawsze uważałam,że jeśli jadę z kumplem to każdy za siebie a jak z kimś więcej dla mnie to facet. Widzę przez to czy jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo finansowe gdy ja np będę na macierzyńskim. A Wy jak uważacie?ii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Według mnie płaci ten, kto zaprasza i organizuje. W kwestiach większych rzeczy i wydarzeń, które wymagają zaangażowania od obu stron powinny też one poruszyć kwestie rozłożenia finansów. Pomijając kwestię płacenia...
Jak rozumiem jutro masz wyjazd, a nie wiesz czy masz tam zorganizowany jakikolwiek dojazd, nocleg i jedzenie? Bo jeśli masz takie wątpliwości to rozumiem, że nie pojawiło się stwierdzenie ze strony nie-kumpla typu "ogarnąłem nam bilety i opłaciłem pokój, ale jedzenie będziemy musieli sami sobie zorganizować na miejscu". Ja bym się bała jechać tak w ciemno.

Napisane przez angellisia

Głupio mi o tym z nim rozmawiać. Jak mieszkalam z facetem to płaciłam połowę za czynsz i robiłam zakupy do domu a i tak powiedział,że byłam pasożytem. Dlatego chyba czas naprawdę być pasożytem ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak chcesz wchodzić w nowy związek to wylecz się z byłego. Ten facet nie jest twoim byłym. Przenoszenie "traum" ze starego związku na nową znajomość nie jest dobrym pomysłem.

[angellisia]

Napisane przez Cytokina

Według mnie płaci ten, kto zaprasza i organizuje. W kwestiach większych rzeczy i wydarzeń, które wymagają zaangażowania od obu stron powinny też one poruszyć kwestie rozłożenia finansów. Pomijając kwestię płacenia...
Jak rozumiem jutro masz wyjazd, a nie wiesz czy masz tam zorganizowany jakikolwiek dojazd, nocleg i jedzenie? Bo jeśli masz takie wątpliwości to rozumiem, że nie pojawiło się stwierdzenie ze strony nie-kumpla typu "ogarnąłem nam bilety i opłaciłem pokój, ale jedzenie będziemy musieli sami sobie zorganizować na miejscu". Ja bym się bała jechać tak w ciemno.





Jak chcesz wchodzić w nowy związek to wylecz się z byłego. Ten facet nie jest twoim byłym. Przenoszenie "traum" ze starego związku na nową znajomość nie jest dobrym pomysłem.

Usłyszałam tylko " zarezerwowałem nam pokój" odnośnie jedzenia itp nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PoPoo]

Napisane przez Cytokina

Według mnie płaci ten, kto zaprasza i organizuje. W kwestiach większych rzeczy i wydarzeń, które wymagają zaangażowania od obu stron powinny też one poruszyć kwestie rozłożenia finansów. Pomijając kwestię płacenia...
Jak rozumiem jutro masz wyjazd, a nie wiesz czy masz tam zorganizowany jakikolwiek dojazd, nocleg i jedzenie? Bo jeśli masz takie wątpliwości to rozumiem, że nie pojawiło się stwierdzenie ze strony nie-kumpla typu "ogarnąłem nam bilety i opłaciłem pokój, ale jedzenie będziemy musieli sami sobie zorganizować na miejscu". Ja bym się bała jechać tak w ciemno.
.

No własnie nie wiem, jak można jechać z kimś zapewne nowo poznanym, nie mając pojęcia o niczym i będąc kompletnie zalezną od tej osoby. Tu chodzi o kwestie komfortu i bezpieczeństwa. Czy wiesz czym tam pojedziecie, czy wiesz cokolwiek???

Mysle, ze jak facet jest madry to po takim wyjeździe sie zorientuje i zostawi pijawke. Faceci nie lubią byc robieni w bambuko w ten sposób i ciągnięci na kase. No chyba ze w ukladach sponsorskich, w których wiadomo ze facet płaci za okreslone usługi

[motyla]

Napisane przez angellisia

Usłyszałam tylko " zarezerwowałem nam pokój" odnośnie jedzenia itp nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a co zrobisz, jak na koniec wycieczki przyjdzie do płacenia za hotel, a Twój facet Ci powie "no mała, wyskakuj z połowy za pokój"?

[Mahdab]

Ja lubię facetów z gestem, ale to nie jest tak, że ktoś powinien płacić. Zastanów się jaki model tobie pasuje i takiego faceta poszukaj.
Twoje podejście jest co najmniej nieciekawe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez motyla

a co zrobisz, jak na koniec wycieczki przyjdzie do płacenia za hotel, a Twój facet Ci powie "no mała, wyskakuj z połowy za pokój"?

Mam lepsze - a co zrobisz, jak powie "Dobra, ja rezerwowałem, ty płacisz"?

[ruda_beksa]

Napisane przez angellisia

Spotykam się od miesiąca z facetem. Wrócił niedawno z zagranicy. Mieszka z rodziną więc kosztów wynajmu nie ponosi itp. Ja pracuję na 3/4 etatu więc jest to kwota dużo niższa niż najniższa krajowa.

Od miesiąca się spotykacie i już wyliczasz, że on powinien płacić bo ma kasę z wypadu za granicę, mieszka z rodziną.... To że ty mało zarabiasz nie oznacza że on musi z automatu płacić.

[angellisia]

Napisane przez motyla

a co zrobisz, jak na koniec wycieczki przyjdzie do płacenia za hotel, a Twój facet Ci powie "no mała, wyskakuj z połowy za pokój"?

To zapłacę bez problemu nie chodzi o to,że jestem chytra. Tylko nie wiem jak się zachować w tej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Limonka2738

Mam lepsze - a co zrobisz, jak powie "Dobra, ja rezerwowałem, ty płacisz"?

To wtedy bym go wyśmiała. Zobaczę jak on podejdzie do tego tematu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PoPoo]

Zapewne chcesz byc traktowana jak dorosła osoba różnorzędna w związku, ale Twoje zachowanie jest dziecinne...

Już Ci wszyscy powiedzieli jak masz sie zachować, ale Ty liczysz ze jednak o tym nie wspomni i pojedziesz za darmo.

Jak juz chcesz byc pijawką to chociaz stworz pozory ze chcesz sie dołożyć, bo szybko pójdziesz w odstawkę :P

[yoona]

No nie dziwię się jak facet też Ci wyśmieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyBlood]

Napisane przez ruda_beksa

Od miesiąca się spotykacie i już wyliczasz, że on powinien płacić bo ma kasę z wypadu za granicę, mieszka z rodziną.... To że ty mało zarabiasz nie oznacza że on musi z automatu płacić.

Dokładnie to samo pomyślałam. To jest dopiero miesiąc związku!! Rozumiem postawienie kawy czy drinka, ale oczekiwać, że ktoś opłaci cały kilkudniowy wyjazd i po drodze jeszcze pewnie różne atrakcje to bezczelność, brak taktu i wstydu. Co innego jeśli ta osoba sama to zaproponuje, wtedy sytuacja jest jasna.

[Nimve]

Autorko, Twoje podejście jest poniżające. Głównie Ciebie. Rozumiem, że skoro facet zawsze ma płacić, bo to facet, to Ty w przyszłości wyłącznie będziesz się zajmowała domem i mu usługiwała, bo jesteś kobietą. Serio sama siebie stawiasz w takiej roli, zależnej od mężczyzny? Skoro masz pieniądze, to przynajmniej zaproponuj, że zapłacisz za siebie, albo chociaż zapłać za jakieś atrakcje na miejscu, czy jedzenie. Może i płaciłaś połowę czynszu w poprzednim związku, ale jeśli Twój były widział te podejście, to nie dziwie się, że Cię nazwał jak nazwał.

Bardzo miło, jak mężczyzna ma gest, ale to jest jego dobra wola, którą należy docenić. Tak jak dostać prezent, w życiu bym od nikogo nie wymagała, że ma mi dawać prezenty, bo tak Płacenie za Ciebie nie należy do niczyjego obowiązku, nie rozumiem czemu tego oczekujesz. Jeszcze zaglądasz mu do portfela i wyliczasz jego kasę. A może pomaga rodzicom, albo ma inne wydatki o których nie wiesz i w konsekwencji mniej kasy niż Ty? Z resztą to mało istotne, bardzo nieładnie wisieć na czyjejś kieszeni i uważać to za coś oczywistego. Co najgorsze, spotykacie się dopiero miesiąc, a Ty już uważasz, że powinien Ci wszystko zapewniać. Praktycznie obcy człowiek.

[dori7]

Napisane przez LadyBlood

Dokładnie to samo pomyślałam. To jest dopiero miesiąc związku!! Rozumiem postawienie kawy czy drinka, ale oczekiwać, że ktoś opłaci cały kilkudniowy wyjazd i po drodze jeszcze pewnie różne atrakcje to bezczelność, brak taktu i wstydu. Co innego jeśli ta osoba sama to zaproponuje, wtedy sytuacja jest jasna.

Zgadzam się w 100%. Po miesiącu związku oczekiwać płacenia za kilkudniowy wyjazd to naprawdę przesada. Myślę, że facet się zdziwi. Co innego zaproszenie do kina czy na kolację, a co innego wyjazd, chyba że facet powie jasno: zapraszam na wyjazd, ale i tak wtedy to za wcześnie moim zdaniem na takie duże prezenty.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez angellisia

Głupio mi o tym z nim rozmawiać. Jak mieszkalam z facetem to płaciłam połowę za czynsz i robiłam zakupy do domu a i tak powiedział,że byłam pasożytem. Dlatego chyba czas naprawdę być pasożytem ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I odgrywać się na niczego nie winnym człowieku za problemy z eks?

[angellisia]

Napisane przez dori7

Zgadzam się w 100%. Po miesiącu związku oczekiwać płacenia za kilkudniowy wyjazd to naprawdę przesada. Myślę, że facet się zdziwi. Co innego zaproszenie do kina czy na kolację, a co innego wyjazd, chyba że facet powie jasno: zapraszam na wyjazd, ale i tak wtedy to za wcześnie moim zdaniem na takie duże prezenty.

Chcę aby to wyszło od niego. Jeśli wspomni,że koszty na pół to ok. Kartę ze sobą zabiorę i zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dori7]

Napisane przez angellisia

Chcę aby to wyszło od niego. Jeśli wspomni,że koszty na pół to ok. Kartę ze sobą zabiorę i zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czemu to na wyjść od niego? To normalne, że dorosły człowiek płaci za siebie, robisz z igły widły, radzę po prostu tę kartę od razu wyciągnąć.