Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[MalinowaNastka]

[amm0]

Napisane przez MalinowaNastka

Zazdroszczę
Ja właśnie wiem, że mam jedną prawdziwą przyjaciółkę i... Jego

Druga "przyjaciółka" zapomniała o moich urodzinach Więc co to za przyjaźń? Chyba to nie przyjaźń... Ona ma 3 dni przede mną, ja staram się i chciałam taką niespodziankę jej zrobić z prezentem na sobotę tą co będzie, bo wtedy robi itp A ona mi nawet durnego smsa nie przysłała Bo już o rozmowie telefonicznej nawet nie marzyłam

Widzisz Amm, oj jakiegoś czasu mogłam tylko na jednej przyjaciółce polegać i dzisiaj się przekonałam o tym A co mówić znaleźć w facecie przyjaciela?
Powiem Ci Ammo tak... Pielęgnuj tą przyjaźń...

Zabawnie, bo ja się znalazłam w podobnej sytuacji Zaprosiłam swoją drugą przyjaciółkę na urodziny, osobiście do niej zadzwoniłam i się upewniałam czy będzie. Twierdziła, że tak, ale nie przyszła, próbowałam się do niej dodzwonić ale nie odbierała. Życzeń też nie dostałam
Tak więc prawdziwą przyjaciółkę też mam jedną jedyną, no i jego
I mam nadzieję, chociaż pewnie złudną (to jednak facet, a faceci to tylko krzywdzić potrafią ), że nigdy go nie stracę

[MalinowaNastka]

Weź tu zrozum kobietę

Ja Wam mówię... Staropanieństwo mnie czeka

[ViLLeMkA]

Malinowa, na pewno niee
znajdiesz takiego co Cie poskromi ;x
[moze to owy nawet ]

[myszeczka00]

Oj, tak mowicie o tej przyjazni damsko-meskiej..

Zaczęłam sobie tęsknić za moim przyjacielem
Tak mi go brakuje czasami...
Moglismy milczec razem, a cisza ta byla fajna....
Rozumielismy sie bez slow, doslownie.

Ech, no jakby nie patrzec wybral swoja droge w zyciu.
Jest na III roku seminarium.
Wyobraźcie sobie, ze nawet mi o tym nie powiedział.
Dawno juz nie mielismy ze sobą kontaktu, ale bardzo bym chciala wiedzieć o tak ważnej decyzji w jego zyciu podjętej hmm.. nie wiem dlaczego i nie mowcie mi ze to powołanie, bo tak nie jest

A jesli chodzi o staropanieństwo to.... idealny stan dla mnie.
Z musu, przymusu!!!! Ja nie nadaję się na bycie z kims.
Zawsze znajde jakis powod do podejrzeń bądź tez wynajduje 1000 powodow u mnie ktore przeszkadzają mi byc pewna siebie i ... no wiecie sam jak to jest

a z moim owym to .... hmmm JEDNA WIELKA NIEWIADOMA

[MalinowaNastka]

Myszeczko coś znowu się popsuło??

[ViLLeMkA]

Napisane przez MalinowaNastka

Wiesz co Villemko nie sądzę...

Myszeczko coś znowu się popsuło??

Wiecie dziewczyny...
Tak patrząc z drugiej strony na staropanieństwo to nie jest złe...
Związki bez zobowiązań, bez podejrzeń itp
Tylko to jest złe, że "panna"

to moze... rozwodka? XDDD

[amm0]

Napisane przez MalinowaNastka

Jeszcze ja, taka obojętna i nieczuła, na byle co nie polecę, bo nie ma iskry. A jak to Myszeczka wcześniej niedawno powiedziała o księżniczkowaniu... Jak jakiś do mnie (ale nie ma tej iskry ode mnie) to ja zgrywam księżniczkę, aby go odepchnąć

Weź tu zrozum kobietę

Ja Wam mówię... Staropanieństwo mnie czeka

Jakbym czytała siebie

Ale związki bez zobowiązań to nie takie proste jak się wydaje Sama coś takiego staram się praktykować ostatnio, tyle że nie ma z kim za bardzo

Ja już obwieściłam rodzinie, że raczej nie będę miała męża i dzieci, więc jakby co to nie będą zaskoczeni

[MalinowaNastka]

Hahahaha Amm dajesz czadu jak Myszeczka
Tylko Myszeczka powiedziała rodzicom, że przedstawi im zięcia

[little.b.blue]

Napisane przez MalinowaNastka

Hahahaha Amm dajesz czadu jak Myszeczka
Tylko Myszeczka powiedziała rodzicom, że przedstawi im zięcia
Dobrze pamiętam Myszeczko?

Villemko, ale żeby być rozwódką, to też trzeba znaleźć faceta, który by chciał mnie na żonę A wiadomo, aby wyjść za mąż trzeba się znać troszkę dłużej, na pewno nie jeden dzień, a ja wiem... Że żaden ze mną nie wytrzyma okresu narzeczeństwa... Szybko się rozmyśli

Więc raczej staropanieństwo...

Widzisz Amm jesteśmy podobne chyba, bo przechodziłam związek bez zobowiązań i dla mnie to nie ma sensu

eee tam jak bedziesz miala kupe forsy to sam sie przypałęta i zostanie :P
zawsze też możesz uzbierać na bilet do vegas, tam jakiegoś upić i wziąć ślub :P

[MalinowaNastka]

[little.b.blue]

Malinowa czasem warto dać szansę. ja swojego Tż poznałam właśnie na czacie. to musiało być przeznaczenie bo on nigdy nie wchodzi na czaty, raz wszedł z nudów, ja zresztą tak samo. popisaliśmy 3 miesiące, później było spotkanie i tak jesteśmy ze sobą 2,5 roku.

ludzie myślą że przez internet można poznać tylko jakiegoś zboczeńca a to nieprawda.

[myszeczka00]

Tak, tak prawda Nastusiu, ale oczywiscie to byly zarty z mojej strony, ale moja mama obwieściła nowinę całej rodzinie

A jesli chodzi o te przeznaczenie, o którym pisze little.b ja rownież moge powiedziec, ze ja i on zetkneliśmy sie na pewnym portalu po dlugim okresie niebywania tam.
Coś nas tknęło w tym momencie i juz
Zawieszał konto, odwieszał.... i akurat wszedł dzień po tym jak napisałam do Niego

także nie wiem, rozmawiamy juz 3 miesiące.... ale warto dodać, iż po 2 dniach on mi oświadcza, że to niemozliwe ze znamy sie dopiero 2 dni bo cokolwiek mowimy o swoich upodobaniach , o czymkolwiek, łączy nas tak wiele...
począwszy od kubka kawy po .... wiele wiele innych i spraw hmmm wiadomo jakich hahaha

ale ja juz nic nie bede myslec o tym.
Jest kolega i tyle.
Fajnie spedzam z nim czas rozmawiając
A czy dojdzie do spotkania to tylko Stworca wie i LOS, który czasem sprzyja czasem nie


Pozdrawiam

[MalinowaNastka]

Hahaha no Myszeczko Więc teraz nie pozostaje Ci nic innego jak przedstawić zięcia rodzince

[ViLLeMkA]

a moja mama sie ze mnie smieje ze wiem nawet jaka ma szczoteczke
ale moja mamuska o nim wie, ale nie swata czy nic takiego...
wrecz tak.. normalnie

noo.. jest.. i koniec xD


a wyjsc za maz zeby sie rozwiesc od razu to nie tak truudno

[myszeczka00]

Vill Kochana

gdzie ten epizod nr 2 ?

ps. ide na orbitka, mam nadzieje, że wytrzymam 60 min
Dzisiaj bez treningu siłowego

A tak cos związanego z tematem wątku

Ja tam panna bym nie chciala byc, ale losu sie nie przekona

Vill a co ty takiego studiujesz ?

Szkoda ze mieszkacie tak daleko dziewczynki bo bysmy sobie poplotkowaly przy jakim drinku

[MalinowaNastka]

Szkoda ze mieszkacie tak daleko dziewczynki bo bysmy sobie poplotkowaly przy jakim drinku

Hahah tak tak Dziewczynki okupowałybyśmy jakiś pub

[ViLLeMkA]

myszeczka wlasnie nie wiem gdziee....


wrzuce Wam to potem z mojego dysku ; )
na wyslijto.pl ;x


a studiuje.. dopiero od tego roku zamierzam
Miedzynarodowe Stosunki Gospodarcze

[myszeczka00]

Vill no to pięknie

A ciekawe co nasza Malinka będzie studiować

Vill a jak Ty masz na imie hehe, trzeba sie poznac nie ?

oj kobitki, skonczylam jazde na orbitku 35 minut tylko bo tata poszedl juz spac, wiec wiadomo, zeby hałasu nie było to skonczylam
Oglądam sobie filmiki z Jankesem w roli glownej na eska.pl
boski ma glosik ogolnie jestem bardzo przeczulona na barwe glosu facetow

[myszeczka00]

Vill no to pięknie

A ciekawe co nasza Malinka będzie studiować

Vill a jak Ty masz na imie hehe, trzeba sie poznac nie ?

oj kobitki, skonczylam jazde na orbitku 35 minut tylko bo tata poszedl juz spac, wiec wiadomo, zeby hałasu nie było to skonczylam
Oglądam sobie filmiki z Jankesem w roli glownej na eska.pl
boski ma glosik ogolnie jestem bardzo przeczulona na barwe glosu facetow

[MalinowaNastka]

Kurcze dziewczynki jak mogłyśmy się nie zapoznać

[ViLLeMkA]

ejj ale na watku moglabym napisac bo moj nick a imie....
wiekszosc ludzi zna mnie i tak i tak wiec wiecie


jesli chodzi Wam o konkretna osoba to zna lepiej nick niz imie [tak sadze ]



no ale..skoro tajne to mam na imie tak jak MalinowaNastka sie okazaloo ;x
oo ;x

[amm0]

Napisane przez MalinowaNastka

Kurcze dziewczynki jak mogłyśmy się nie zapoznać opijając wczoraj moje urodziny?!

Bo my lubimy tak z nieznajomymi, to zawsze taka dodatkowa adrenalina jak się nie wie kto jak ma na imię

[ciapulinka]

Napisane przez MalinowaNastka

Amm Czułyśmy pewnie to samo Znajomi z którymi rzadko się widuję pamiętali, a ona nie...

Kurcze właśnie sobie pomyślałam...
Ciężko sobie przyjaciela znaleźć...
A weź tu znajdź sobie faceta, z którym będziesz chciała spędzić całe życie???

Jeszcze ja, taka obojętna i nieczuła, na byle co nie polecę, bo nie ma iskry. A jak to Myszeczka wcześniej niedawno powiedziała o księżniczkowaniu... Jak jakiś do mnie (ale nie ma tej iskry ode mnie) to ja zgrywam księżniczkę, aby go odepchnąć

Weź tu zrozum kobietę

Ja Wam mówię... Staropanieństwo mnie czeka

kazda zmora znajdzie swego adoratora

[ViLLeMkA]

http://s008.wyslijto.pl/?file_id=8497054972735846 3573

tu macie link do duuuzej wersji S@motnosci w Sieci
i tam na samym koncu jak juz wszystko wszystko przewiniecie, to bedzie to zakonczenie

[MalinowaNastka]

Myszeczko Villemka jest moją Imienniczką hihihi

Napisane przez amm0

Bo my lubimy tak z nieznajomymi, to zawsze taka dodatkowa adrenalina jak się nie wie kto jak ma na imię

Amm... Chciałaś powiedzieć "jak się nie wie z kim się pije".... hahhaha

Amm co z Tobą? Mów tam tu jak na imię Mamy dzisiaj wieczorek zapoznawczy hihi

Napisane przez ciapulinka
kazda zmora znajdzie swego adoratora

Oj nie wiem, czy nawet taka zmora jak ja...
Ale Ciapulinko oby, oby!

[amm0]

MalinowaNastko ale ja sie wstydzę


Aaale miałam rozmowę z nim
Odechciewa się wszystkiego.

[ViLLeMkA]

Napisane przez amm0

Aaale miałam rozmowę z nim
Odechciewa się wszystkiego.

jaka? bardzo straszna?

ja wiem ze czasem sie mowi slowa ktorych sie zaluje..
ile razy ja napisalam w gniewie takie cos ze..

i sie dziwie ze np owy to wytrzymuje

[MalinowaNastka]

Villemka ma rację

[myszeczka00]

no, widze ze nie próżnujecie moje drogie

aaa Vill, masz na imie jak Malinka ?
A moze amm nazywa sie jak ja ?

ja jestem zmora i nie znalazlam adoratora ;( buuuuu..... gdzie łon jest ??
Dzie-ku-je-my za EPIZODZIK

amm glowka do gory
Jak cos Cie gnebi to zaraz wchodz na wątek i my tu zrobimy solidne wirtualne przetrzepanie pupy Twojego owego

Vill sorki za wykorzystanie Twego slowka 'owy' ale kurna podoba mi sie na maxa


Ojoj, w sobote jade na silownie z siostra
Mam nadzieje ze dietka bedzie utrzymywana hehe

NO, MATKO A MIALAM NIE PIC KAWY A TERAZ MASZ CI LOS... JESTEM TRZEźWO NIESPIACA