Mamusie październik 2021. - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-03-13, 17:23   #811
MalaGosia33
Raczkowanie
 
Avatar MalaGosia33
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 57
Dot.: Mamusie październik 2021.

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88574489]Ale złe wyniki krwi i moczu w ciąży to nie jest nic nadzwyczajnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wiesz dla mnie niestety to odrazu czarna wizja w głowi. Nie umiem się zdystansować. Może dlatego że pierwsze. Chciałam bym mieć ten luz mam, które czekają na drugie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MalaGosia33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 17:37   #812
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez MalaGosia33 Pokaż wiadomość
Wiesz dla mnie niestety to odrazu czarna wizja w głowi. Nie umiem się zdystansować. Może dlatego że pierwsze. Chciałam bym mieć ten luz mam, które czekają na drugie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mała Gosia ja dostaje świra na każdym kroku a to moja druga ciaza, przeżywam bardziej niż pierwsza


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 17:50   #813
MalaGosia33
Raczkowanie
 
Avatar MalaGosia33
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 57
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez miniminiv Pokaż wiadomość
Też mi wyszły bakterie w moczu. Juz tydzien temu byly, pomyslalam, ze moze zle pobralam i dzisiaj powtorzylam badanie, ale w dzisiejszym tez sa. Musze kupic Urosept i poczekam na wizyte we srode.
W pierwszej ciazy tylko raz, juz w ostatnim trymestrze mialam. Monural wtedy dostalam i bylo ok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja też powtarzałam bo sobie pomysłam że może słabe labo bo wyslaja do oddziału głównego do badania. Ale tam gdzie badają na miejscu wynik się powtórzył niestetyja na bakterie narazie domowe sposoby żurawina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MalaGosia33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 18:06   #814
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez MalaGosia33 Pokaż wiadomość
Wiesz dla mnie niestety to odrazu czarna wizja w głowi. Nie umiem się zdystansować. Może dlatego że pierwsze. Chciałam bym mieć ten luz mam, które czekają na drugie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
E tam luz... Nie odczuwam. Tak mam mniej czasu żeby czytać, myśleć i analizować, ale luzu brak.
Wszystkie pewnie mamy stresa przed prenatalnymi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 18:45   #815
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021.

Właśnie się dowiedziałam, że w Opolu gdzie będę mieć robione badania prenatalne jest jakiś projekt unijny i będę mieć dwa pierwsze za darmo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 20:17   #816
karla906
Wtajemniczenie
 
Avatar karla906
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 254
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez MalaGosia33 Pokaż wiadomość
Ja też powtarzałam bo sobie pomysłam że może słabe labo bo wyslaja do oddziału głównego do badania. Ale tam gdzie badają na miejscu wynik się powtórzył niestetyja na bakterie narazie domowe sposoby żurawina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ten mocz to tam się wyprowadzi bez problemu. Płytki musisz kontrolować. 50 tysięcy to granicą do porodu SN. Poniżej 20-30 tysięcy w ciąży trzeba myśleć o leczeniu. Miałaś kiedykolwiek małopłytkowość? Pamiętasz ostatnia wartość przed ciąża? Skoro rozmawiałaś u hematologa to miałaś jakieś problemy hematologiczne? Pewnie trzeba będzie powtórzyć badanie i też rozmaz ręczny się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Ja startuje z wagi 59,5. W pierwszej ciąży przytyłam 18kg i bardzo nie chce tego wyniku powtórzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karla906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 20:41   #817
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez MalaGosia33 Pokaż wiadomość
U mnie waga 65 kg ale jakieś 2 kg mi dobiło już. Czuję się taka opuchnięta, zatrzymana woda. Moja pierwsza ciąża także mam nadzieje, ze nie będzie to jakoś bardzo dużo. Bo już czuje się źle, Spodnie cisną,najlepiej dresy. W poniedziałek mam wizytę trochę się martwię bo zrobiłam krew i mocz. W moczu bakterie ale to czułam bo sikam jak szalona i mam takie parcie na pęcherz. Ale też z krwi wyszło mi mało płytek bo 50 tysstrasznie mnie to zmartwiło. Mój hematolog powiedział że się ciężarnymi nie zajmuje. Będę szukać od poniedzialku nowego. Mam nadzieję że się uda wyprowadzić jakoś te wyniki. Czuję wewnetzny niepokój, czekam aż zobaczę na monitorze że wszytsko ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W pierwszej ciąży przerabiałam infekcję za infekcją, aż szlag mnie trafiał. Pomiędzy antybiotykami ratowałam się Żurawitem i sokiem żurawinowym 100%. Oprócz tego dużo wody i ZERO czytania w internecie - mówię z doświadczenia. Dużo zdrowia
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 21:48   #818
MalaGosia33
Raczkowanie
 
Avatar MalaGosia33
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 57
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez karla906 Pokaż wiadomość
Ten mocz to tam się wyprowadzi bez problemu. Płytki musisz kontrolować. 50 tysięcy to granicą do porodu SN. Poniżej 20-30 tysięcy w ciąży trzeba myśleć o leczeniu. Miałaś kiedykolwiek małopłytkowość? Pamiętasz ostatnia wartość przed ciąża? Skoro rozmawiałaś u hematologa to miałaś jakieś problemy hematologiczne? Pewnie trzeba będzie powtórzyć badanie i też rozmaz ręczny się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Ja startuje z wagi 59,5. W pierwszej ciąży przytyłam 18kg i bardzo nie chce tego wyniku powtórzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak przed ciążą byłam pod opieką hematologa-anemia. Udało się przed ciąża wyprowadzić płytki na prostą, niskie żelazo i ferytyne(badania w grudniu). Wyniki mialam wzorowe ale walczyłam o to ponad rok. Przy pobieraniu krwi zawsze proszę o ręczne liczenie płytek, bo inaczej wychodziło 20 tys. Rozmawiałam z gin w poniedziałek da mi skierowanie do hematologa, który zajmuje się kobietami w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MalaGosia33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 06:42   #819
karla906
Wtajemniczenie
 
Avatar karla906
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 254
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez MalaGosia33 Pokaż wiadomość
Tak przed ciążą byłam pod opieką hematologa-anemia. Udało się przed ciąża wyprowadzić płytki na prostą, niskie żelazo i ferytyne(badania w grudniu). Wyniki mialam wzorowe ale walczyłam o to ponad rok. Przy pobieraniu krwi zawsze proszę o ręczne liczenie płytek, bo inaczej wychodziło 20 tys. Rozmawiałam z gin w poniedziałek da mi skierowanie do hematologa, który zajmuje się kobietami w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A no czyli wiadomo ze jakoś tak u Ciebie jest. W takim razie kciuki za tego nowego hematologa, na pewno Cię dobrze poprowadzi suplementujesz dalej żelazo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karla906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 09:48   #820
natiii09
Raczkowanie
 
Avatar natiii09
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 258
Dot.: Mamusie październik 2021.

Trzymam kciuki 😘 to normalne, że się martwisz. Ale najważniejsze, że działasz, szukasz dobrego specjalisty i wszystko pójdzie w dobrym kierunku!



Ja się ostatnio nie odzywałam, bo jakoś mnie wszystko przerasta, do tego słabe samopoczucie i dużo stresu. Chyba sama się nakręcam, ale powiem szczerze, że zaczynam już bardzo odczuwać wszytskie te pandemiczne ograniczenia, a do tego wokół same życiowe zmiany. Dziewczyny, które pracujecie z domu, jak sobie radzicie? Mnie na początku to bardzo odpowiadało, ale po roku czasu czuje jak ta sytuacja mnie dobija..
natiii09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 10:13   #821
kawowa_lkj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 542
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez natiii09 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki to normalne, że się martwisz. Ale najważniejsze, że działasz, szukasz dobrego specjalisty i wszystko pójdzie w dobrym kierunku!



Ja się ostatnio nie odzywałam, bo jakoś mnie wszystko przerasta, do tego słabe samopoczucie i dużo stresu. Chyba sama się nakręcam, ale powiem szczerze, że zaczynam już bardzo odczuwać wszytskie te pandemiczne ograniczenia, a do tego wokół same życiowe zmiany. Dziewczyny, które pracujecie z domu, jak sobie radzicie? Mnie na początku to bardzo odpowiadało, ale po roku czasu czuje jak ta sytuacja mnie dobija..
Łączę się w bólu, praca zdalna ssie. Brakuje mi kontaktu z ludźmi. Póki było ciepło, to chociaż że znajomymi się spotykałam częściej, na dworze. Teraz jest z tym ciężko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kawowa_lkj jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-14, 10:15   #822
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez natiii09 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki to normalne, że się martwisz. Ale najważniejsze, że działasz, szukasz dobrego specjalisty i wszystko pójdzie w dobrym kierunku!



Ja się ostatnio nie odzywałam, bo jakoś mnie wszystko przerasta, do tego słabe samopoczucie i dużo stresu. Chyba sama się nakręcam, ale powiem szczerze, że zaczynam już bardzo odczuwać wszytskie te pandemiczne ograniczenia, a do tego wokół same życiowe zmiany. Dziewczyny, które pracujecie z domu, jak sobie radzicie? Mnie na początku to bardzo odpowiadało, ale po roku czasu czuje jak ta sytuacja mnie dobija..


Ja pracuje z domu od lutego 2020 i powiem szczerze ze mi to bardzo odpowiada. Nie jestem tym jakoś zmęczona.

Ale wcześniej już i tak dużo pracowaliśmy „online” i jestem raczej introwertykiem wiec nie brakuje mi zbytnio innych aspektów w pracy jak spotykanie się z ludźmi bo wcześniej już z racji pracy było to online to to było normane. Ja widzę tylko plusy bo nie tracę kupy kasy i czasu na dojazdy bo w moim wypadku to dojazdy akurat trwały trochę. No i moja firma organizuje luźne eventy i dni które są opcjonalne wiadomo to nie jest to samo co na żywo ale mi to się podoba.
Jeśli nie lubiłabym swojej pracy i firmy to na pewno miałabym już dość.


Jedyne co mi przeszkadza to to ze nie widzieliśmy rodziny inaczej niż na spacer na zewnątrz od tego czasu no ale jak pójdzie dobrze to za kilka miesięcy może wrócimy do spotykania się w domu.

Edytowane przez 52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Czas edycji: 2021-03-14 o 10:17
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 10:24   #823
karla906
Wtajemniczenie
 
Avatar karla906
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 254
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez natiii09 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki to normalne, że się martwisz. Ale najważniejsze, że działasz, szukasz dobrego specjalisty i wszystko pójdzie w dobrym kierunku!



Ja się ostatnio nie odzywałam, bo jakoś mnie wszystko przerasta, do tego słabe samopoczucie i dużo stresu. Chyba sama się nakręcam, ale powiem szczerze, że zaczynam już bardzo odczuwać wszytskie te pandemiczne ograniczenia, a do tego wokół same życiowe zmiany. Dziewczyny, które pracujecie z domu, jak sobie radzicie? Mnie na początku to bardzo odpowiadało, ale po roku czasu czuje jak ta sytuacja mnie dobija..
Ja mimo że wychodzę codziennie do ludzi to i tak mam dość tak mi się tęskni żeby usiąść z mężem w restauracji/ kawiarni. Moi teściowie mieszkają za granicą, teścia nie widziałam od lipca. Teraz mają bilety kupione na Wielkanoc a i tak najpewniej nie przyjadą, takie mamy wrażenie że dopiero koło maja. Ja staram się dużo wychodzić na dwór, na powietrze. Korzystać z tego co. można, co jakiś czas zamawiamy jedzonko. Że znajomymi staramy się dosyć spotykać. Jakieś masaże itp też są otwarte raz na miesiąc może pomóc. No i aktywność fizyczna, mi poruszanie się nawet w domu dobrze robi no i wiosna za pasem, będzie lepiej
Ja wlasnie a propos wróciłam z córeczka że spaceru. Jak wracałam myślałam tylko o tym żeby zjeść kanapkę z masłem papryka i szczypiorkiem, posypane grubo mielonym pieprzem 🤣
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez karla906
Czas edycji: 2021-03-14 o 10:26
karla906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 10:41   #824
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez natiii09 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki to normalne, że się martwisz. Ale najważniejsze, że działasz, szukasz dobrego specjalisty i wszystko pójdzie w dobrym kierunku!



Ja się ostatnio nie odzywałam, bo jakoś mnie wszystko przerasta, do tego słabe samopoczucie i dużo stresu. Chyba sama się nakręcam, ale powiem szczerze, że zaczynam już bardzo odczuwać wszytskie te pandemiczne ograniczenia, a do tego wokół same życiowe zmiany. Dziewczyny, które pracujecie z domu, jak sobie radzicie? Mnie na początku to bardzo odpowiadało, ale po roku czasu czuje jak ta sytuacja mnie dobija..
Mnie praca z domu odpowiada. Nie muszę się martwić, że będzie mi niedobrze przy ludziach i zaraz ktoś się zorientuje. Ze znajomymi nie spotykam się. Takie czasy. Dużo gadamy zoom, wideorozmowy, chat itp. za to doskwiera mi brak możliwości wybrania się z tż na jakieś jedzenie kino. No i brak mi swobody i zdjęcia maski... Myślę, że teraz jest jeszcze średnia pogoda a ja się kiepsko czuje więc siedzenie w domu to dobra opcja. Jak będzie już prawdziwa wiosna to zacznę żyć. Teraz mam nadal trochę sen zimowy.
Pewnie byłabym szczęśliwsza gdyby moja córka chodziła do przedszkola a tak to dopiero od października. No ale jak tylko będzie ciepło to będzie siedzieć na działce z dziadkami.
Mam ochotę na kawę z koleżankami ale czasami zastanawiam się czy warto ryzykować, bo mimo wszystko jest to jakieś ryzyko...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez bonnie_j
Czas edycji: 2021-03-14 o 10:42
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 10:57   #825
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Mnie praca z domu odpowiada. Nie muszę się martwić, że będzie mi niedobrze przy ludziach i zaraz ktoś się zorientuje. Ze znajomymi nie spotykam się. Takie czasy. Dużo gadamy zoom, wideorozmowy, chat itp. za to doskwiera mi brak możliwości wybrania się z tż na jakieś jedzenie kino. No i brak mi swobody i zdjęcia maski... Myślę, że teraz jest jeszcze średnia pogoda a ja się kiepsko czuje więc siedzenie w domu to dobra opcja. Jak będzie już prawdziwa wiosna to zacznę żyć. Teraz mam nadal trochę sen zimowy.
Pewnie byłabym szczęśliwsza gdyby moja córka chodziła do przedszkola a tak to dopiero od października. No ale jak tylko będzie ciepło to będzie siedzieć na działce z dziadkami.
Mam ochotę na kawę z koleżankami ale czasami zastanawiam się czy warto ryzykować, bo mimo wszystko jest to jakieś ryzyko...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To ja już wolę jak moje siedzą w domu niż chodzą do przedszkola. Poszły teraz tydzień po kwarantannie i już chore w tym mnie zaczyna boleć gardło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 11:10   #826
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021.

dla mnie jedynym plusem pandemii jest zmiana trybu pracy. Ale ja też mam taką pracę, że muszę jeździć do ludzi z mojej firmy. Cieszę się, że nie muszę jeździć do biura.

A po szczypiorku mam mega zgagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 11:16   #827
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021.

U nas w firmie nie ma czegoś takiego jak praca zdalna ale ja i tak na wychowawczym więc ja pod tym kątem nie czuje w ogóle, że jest jakaś pandemia. Za to mąż praktycznie od kwietnia siedzi na zdalnej, miał przerwę gdzieś Lipiec-październik na jeżdżenie do biura i od października znowu zdalnie, prawdę mówiąc nie wiem czemu Mnie już trzepie jak słysze "koronawirus", nie bagatelizuje tematu ale serio mam już powyżej uszu tej dezorganizacji, takiego błądzenia po omacku przez rząd (ja się powoli gubię co jest otwarte a co nie ). My z rodziną i znajomymi widujemy się normalnie, ale brakuje faktycznie jakiejs takiej możliwości żeby iść do knajpy czy nie wiem..dzieciowej kawiarni (miałyśmy z koleżankami parę takich fajnych miejscówek ).

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 11:22   #828
kawowa_lkj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 542
Dot.: Mamusie październik 2021.

Jak moje dziecko siedziało w domu, to oboje dostawaliśmy na głowę chodzi do przedszkola na szczecie, dzięki temu ja jakoś wyrabiam się z pracą, a on ma się z kim wybiegać. Przy tych mdłościach nie dałabym rady zapewnić mu dosyć ruchu... Choć przyznaje, że właśnie przy mdłościach widzę plus pracy zdalnej (ale to jedyny plus w moim przypadku).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kawowa_lkj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 11:22   #829
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
U nas w firmie nie ma czegoś takiego jak praca zdalna ale ja i tak na wychowawczym więc ja pod tym kątem nie czuje w ogóle, że jest jakaś pandemia. Za to mąż praktycznie od kwietnia siedzi na zdalnej, miał przerwę gdzieś Lipiec-październik na jeżdżenie do biura i od października znowu zdalnie, prawdę mówiąc nie wiem czemu Mnie już trzepie jak słysze "koronawirus", nie bagatelizuje tematu ale serio mam już powyżej uszu tej dezorganizacji, takiego błądzenia po omacku przez rząd (ja się powoli gubię co jest otwarte a co nie ). My z rodziną i znajomymi widujemy się normalnie, ale brakuje faktycznie jakiejs takiej możliwości żeby iść do knajpy czy nie wiem..dzieciowej kawiarni (miałyśmy z koleżankami parę takich fajnych miejscówek ).

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
To my z moimi rodzicami nie widzieliśmy sie już ponad miesiąc i zobaczymy może na święta pierw mój mąż miał koronę a teraz ma moja mama. I co najdziwniejsze mój mąż ma 34 lata i gorzej przeszedł koronę niż moja 57 letnia mama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 11:37   #830
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
To my z moimi rodzicami nie widzieliśmy sie już ponad miesiąc i zobaczymy może na święta pierw mój mąż miał koronę a teraz ma moja mama. I co najdziwniejsze mój mąż ma 34 lata i gorzej przeszedł koronę niż moja 57 letnia mama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jakbyśmy było chorzy czy coś to też bysmy się izolowali ale u nas na szczęście (odpukać!) wszyscy zdrowi No i ja mam rodziców osiedle obok więc często po prostu się widujemy na zasadzie "aa idę na spacer to zajdę"

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 11:50   #831
Carillon
Zadomowienie
 
Avatar Carillon
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 126
GG do Carillon
Dot.: Mamusie październik 2021.

My sie z rodzicami widujemy bo wszyscy na emeryturze z domu praktycznie nie wychodzą. Mamy klika znajomych z którymi się widujemy. Prawda jest taka, że jak się mamy zarazić to i w sklepie się zarazimy
Pracuje w domu, ale w sumie mi to odpowiada widzę wiecej plusów niż minusow. Mysle że powinnismy przyjąć to jako nową rzeczywistość bo nie prędko covid nam pozwoli żyć normalnie

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Carillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 11:51   #832
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
Jakbyśmy było chorzy czy coś to też bysmy się izolowali ale u nas na szczęście (odpukać!) wszyscy zdrowi No i ja mam rodziców osiedle obok więc często po prostu się widujemy na zasadzie "aa idę na spacer to zajdę"

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
My też mamy rodziców blisko, brata i babcie ogólnie wszędzie mamy blisko. I gdzie Tate jeszcze tam widziałam w przelocie to mam na myśli spotkanie z nimi strasznie mi tego brakuje. O dziecku też musieliśmy powiedzieć przez telefon każdemu także takie to życie ostatnio nie wesołe :/. Ogólnie jesteśmy w szoku jak rodzina to przyjęła jest jedna osoba która nie bardzo się cieszy z mojej ciąży a to najbliższą mi osoba przez co jest mi trochę przykro ale wszystko będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 12:23   #833
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
U nas w firmie nie ma czegoś takiego jak praca zdalna ale ja i tak na wychowawczym więc ja pod tym kątem nie czuje w ogóle, że jest jakaś pandemia. Za to mąż praktycznie od kwietnia siedzi na zdalnej, miał przerwę gdzieś Lipiec-październik na jeżdżenie do biura i od października znowu zdalnie, prawdę mówiąc nie wiem czemu Mnie już trzepie jak słysze "koronawirus", nie bagatelizuje tematu ale serio mam już powyżej uszu tej dezorganizacji, takiego błądzenia po omacku przez rząd (ja się powoli gubię co jest otwarte a co nie ). My z rodziną i znajomymi widujemy się normalnie, ale brakuje faktycznie jakiejs takiej możliwości żeby iść do knajpy czy nie wiem..dzieciowej kawiarni (miałyśmy z koleżankami parę takich fajnych miejscówek ).

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Mam takie same odczucia. Ta dezorganizacja to jest porażka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 13:16   #834
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021.

U nas rodzinę widujemy non stop. Babcie zajmują się starsza kiedy ja pracuję. Moja mama specjalnie co tydzień przyjeżdża od pon do piątku jest u nas. Ma to swoje plusy i minusy... Były momenty kiedy prosiłam dla jej bezpieczeństwa żeby w domu została a ja sama zostawałam z maluchem całymi miesiącami. Moja mama z partnerem na emeryturze więc bez problemu. Teść nadal normalnie pracuje nawet ostatnio był na kwarantannie(od piątku do poniedziałku więc 4 dni tak późno sanepid zadzwonił) teściowa pod koniec roku miała chyba trzy kwarantanny, bo chodziła na rehabilitację. Teściowie mieszkają 5 min drogi na piechotę od nas. A moja siostra mieszka w bloku na przeciwko i jak przyjdzie to siedzi cały dzień, bo dziecko jej nie puszcza
Korona koroną, ale każdy potrzebuje bliskich czy rodzinę czy znajomych. Inaczej można zwariować.
Ale np przyjaciółka moja urodziła w zeszłym roku w październiku i tylko w listopadzie wpadłam dać prezent i dziecko ogólnie widziałam przelotem lub na zdjęciach. Bałam się, że coś im sprzedam. A jak już chciałam to wyszło, że jestem w ciąży i kiepsko się czuję a chce powiedzieć dopiero po prenatalnych i tak odwlekam spotkanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 13:37   #835
natiii09
Raczkowanie
 
Avatar natiii09
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 258
Dot.: Mamusie październik 2021.

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy właśnie, jakby jeszcze rodzina była blisko, to wydaje mi się, że luz, bo mnie też zdalna praca na początku bardzo odpowiadała.

Tylko, że mieszkamy za granicą, więc tylko rodzinę TŻ widuję, perspektywy na lot do domu praktycznie żadne, kawiarnie, hotele, kina wszystko pozamykane

Staram się nie narzekać i naprawdę doceniać, że człowiek ma w tym czasie pracę chociażby, czy zdrowie, ale te hormony chyba mnie jakoś tak strasznie nostalgiczne nastroiły

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
My też mamy rodziców blisko, brata i babcie ogólnie wszędzie mamy blisko. I gdzie Tate jeszcze tam widziałam w przelocie to mam na myśli spotkanie z nimi strasznie mi tego brakuje. O dziecku też musieliśmy powiedzieć przez telefon każdemu także takie to życie ostatnio nie wesołe :/. Ogólnie jesteśmy w szoku jak rodzina to przyjęła jest jedna osoba która nie bardzo się cieszy z mojej ciąży a to najbliższą mi osoba przez co jest mi trochę przykro ale wszystko będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
przykro mi zubi, że taka reakcja może to po prostu zaskoczenie?
My też właściwie wszystkim mówiliśmy przez telefon.
natiii09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 13:43   #836
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez natiii09 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy właśnie, jakby jeszcze rodzina była blisko, to wydaje mi się, że luz, bo mnie też zdalna praca na początku bardzo odpowiadała.



Tylko, że mieszkamy za granicą, więc tylko rodzinę TŻ widuję, perspektywy na lot do domu praktycznie żadne, kawiarnie, hotele, kina wszystko pozamykane



Staram się nie narzekać i naprawdę doceniać, że człowiek ma w tym czasie pracę chociażby, czy zdrowie, ale te hormony chyba mnie jakoś tak strasznie nostalgiczne nastroiły

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------





przykro mi zubi, że taka reakcja może to po prostu zaskoczenie?

My też właściwie wszystkim mówiliśmy przez telefon.


My tez mieszkamy za granica (UK) wiec blisko mamy akurat tylko Tż rodzine. Teoretycznie są blisko ale i tak się nie widujemy ze względów zdrowotnych i żeby nie ryzykować.
Sama nie wiem na ile „bezpiecznie” będę się czuła jak restrykcje zejdą.
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 13:50   #837
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamusie październik 2021.

Ja nie ukrywam że mam już serdecznie dosyć tej całej sytuacji z koronawirusem. Jak najbardziej wierzę w niego i to że jest groźny, ale życie jakie prowadzimy od roku jest dla mnie już strasznie uciążliwe. My z rodziną się raczej spotykamy, ze znajomymi dość rzadko. Jest mi bardzo źle ciągle w tej masce i myślę że teraz wiosną i latem będzie coraz gorzej. Na zewnątrz chodzę bez, chyba że jestem w mieście gdzie dużo ludzi jest na ulicy. A mimo to ciągle się boje że mnie policja zaczepi.. ale no tak mi źle jak mam zakryte usta i nos! Ja nawet w zimie nigdy nie owijalam się tak wysoko szalem. A poza tym brakuje mi po prostu normalności, wyjścia czasami do kina czy restauracji, żeby się zrelaksować, a nie myśleć tylko o problemach i o tym wszystkim co się dzieje. Brakuje mi wyjścia z synem na lody czy gofra i sali zabaw. Nie chodziliśmy tam często, co jakiś czas. Ale właśnie to życie było takie inne, trochę urozmaicone. W tamtym roku miałam już bilet do USA do siostry i wiadomo odwołałam. W tym roku ona też pewnie nie przyleci, bo znów zaczyna być gorzej. Naprawdę to wszystko działa na mnie jakoś tak depresyjnie, a co gorsza końca nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 14:22   #838
karla906
Wtajemniczenie
 
Avatar karla906
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 254
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Ja nie ukrywam że mam już serdecznie dosyć tej całej sytuacji z koronawirusem. Jak najbardziej wierzę w niego i to że jest groźny, ale życie jakie prowadzimy od roku jest dla mnie już strasznie uciążliwe. My z rodziną się raczej spotykamy, ze znajomymi dość rzadko. Jest mi bardzo źle ciągle w tej masce i myślę że teraz wiosną i latem będzie coraz gorzej. Na zewnątrz chodzę bez, chyba że jestem w mieście gdzie dużo ludzi jest na ulicy. A mimo to ciągle się boje że mnie policja zaczepi.. ale no tak mi źle jak mam zakryte usta i nos! Ja nawet w zimie nigdy nie owijalam się tak wysoko szalem. A poza tym brakuje mi po prostu normalności, wyjścia czasami do kina czy restauracji, żeby się zrelaksować, a nie myśleć tylko o problemach i o tym wszystkim co się dzieje. Brakuje mi wyjścia z synem na lody czy gofra i sali zabaw. Nie chodziliśmy tam często, co jakiś czas. Ale właśnie to życie było takie inne, trochę urozmaicone. W tamtym roku miałam już bilet do USA do siostry i wiadomo odwołałam. W tym roku ona też pewnie nie przyleci, bo znów zaczyna być gorzej. Naprawdę to wszystko działa na mnie jakoś tak depresyjnie, a co gorsza końca nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam bardzo podobne uczucia. Trzeba jakoś zagryźć zęby i aby do przodu. Dzieciaczki sie urodzą to kolejny ewnetualny "martwy" sezon szybko nam przeleci A teraz sie cieszmy ze wiosna za pasem
karla906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 14:53   #839
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021.

Cytat:
Napisane przez karla906 Pokaż wiadomość
Mam bardzo podobne uczucia. Trzeba jakoś zagryźć zęby i aby do przodu. Dzieciaczki sie urodzą to kolejny ewnetualny "martwy" sezon szybko nam przeleci A teraz sie cieszmy ze wiosna za pasem
Właśnie. Ja oczekuje, że wiosną będzie już normalniej. A latem planuje zwolnienie i większość czasu spędzić albo na działce albo w domu szykując się na malucha. A urodzi się w sam raz jak będzie już się zimno robiło. Więc i tak będziemy niechętni na nic.
Planujemy posłać starsza do przedszkola. Teraz się wstrzymaliśmy przez ciążę i myślę, że dobrze. Ale i tak boje się co nam za bakterie przyniesie jak drugie będzie takie małe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-14, 15:24   #840
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021.

My również się widujemy normalnie z rodziną i znajomymi. Oczywiście pierwsza "kwarantanna narodowa", jak się wszystko zaczęło siedzieliśmy w domu. Do pracy również nie chodziłam byłam na opiece na mlodego (moja firma ani przez jeden dzień się nie zamknęła - kombinowali jak konie pod górkę żeby obejść rozporządzenia i im się udało). Ale.....ileż można Kurcze. Powiew normalności był w wakacje a potem znowu pozamykane. Nie dziwię się że ludzie dostają na głowę, ja w ogóle jestem mega towarzyska uwielbiam ludzi mam dużo znajomych często wychodzę z domu czy choćby siłownia bieganie - a wszystko zabronione. Klaustrofobia serio my jeszcze mieszkamy w szeregowcu więc tyle że mogliśmy wychodzić na ogródek ale nie wyobrażam sobie jak to wszystko przeżywali ludzie mieszkający w bloku. Niech się to już skończy bo ten chaos i to jak rząd zaprzecza sam sobie to serio na głowę idzie dostać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Byłam z młodym na spacerze godzine, nogi mi wchodzą do d.....a plecy pękną zaraz na pół


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-17 16:10:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.