Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[czarna.noc]

Napisane przez Madzialenka12344321

oczywiscie zartowałam
co do pracy to podania juz dawno złozyłam ale teraz to chyba bardziej bym sie cieszyła, jakbym nie dostała w tym roku pracy, tylko za rok. bo sie napaliłam na ten wyjazd. nie dosc, ze bede mieszkała z TZ (w koncu) to i zarobimy sobie

Aha, to good luck

Napisane przez Poemi

Jedziemy dopiero pod koniec września tak więc temperatura nie będzie już przekraczać 40 stopnii (to z wyjazdu bo 40 stopnii mi nie przeszkadza).

Mam tylko nadzieję, że nikt nam nie zwinie miejsca...

A, no wrzesien to juz lepiej. Moja znajoma byla na poczatku sierpnia i mowila, ze nie ma zycia jak tak goraco.. nie dziwie sie.

Lece dziewczyny, dzis na urodziny do znajomej a jutro na urodzinki siostrzenicy. Milego weekendu!

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

ooo a w jakim miescie bedziecie??

W Hurghadzie. Było jeszcze inne do wyboru, ale facet stwierdził, że jak na pierwszy raz to lepiej to . Swoją drogą bardzo w porządku (znaczy facet). Hotel mamy pokrywający się z ofertą Triady, cena w sam raz. Ale oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie poleciała do Triady... Kobieta podała nam tylko ceny, oczywiście jedynie droższe hotele, żadnych szczegółów i wylot z Łodzi . Niech się gryźnie.

Napisane przez atka83

No to witam w klubie tż-tów odchudzających się. Mój tż ma atletyczną budowe ciała,ale jak gdybyście go zobaczyły na zdjeciach z początków jak był w UK,chudy jak szkapa,policzki zapadnięte.A teraz jak dla mnie wygląda super-męsko.Uwielbiam jego fałdki,on nawet lubi jak mu te fałdki głaszcze. Mrr,a jak jeszcze jak ma kilkudniowy zarost to miodzio poprostu.

Super masz z tym Egiptem. Poróbcie mnóstwo fot.

Mój na szczęście nigdy nie był chudy (bym się załamała do reszty), ale też nigdy nie miał za dużo tłuszczu . Ma takie piękne ciało, a tak wydziwia

Hehe, porobimy tyle fot, że aż strach . Wezmę od mamy profesjonalną kartę pamięci (bo pewnie aparatu swojego mi nie da) więc aż strach się bać

[Madzialenka12344321]

Napisane przez czarna.noc

A, no wrzesien to juz lepiej. Moja znajoma byla na poczatku sierpnia i mowila, ze nie ma zycia jak tak goraco.. nie dziwie sie.

moja tez była tam w sierpniu i myslała, ze padnie gdzies po drodze

a ja sie musze pochwalic hehe fryzjerak jak mi dzis na prostownice włoski brała, to zapytała sie czy cos szczególnego z nimi robie (ja, ze nie) bo mam w swietnym stanie, takie zdrowe i az jest w szoku, ze tak szybko mi rosną
no to sie pochwalilam bo taki komplement od fryzjerki to wiecie hehe a to moja stała fryzjerka a po raz pierwszy mi tak powiedziała

[Ines1985]

Nie wyobrażam sobie jak latem musi być w Egipcie chyba rzeczywiście nie do wytrzymania... Moje szefostwo rok temu było w połowie września i nie mogli wytrzymać tych upałów, szef ciągle chorował... To dziwne, bo on pochodzi z cieplejszego niż nasz kraj wiec powinien być przystosowany do takich warunków

Ja bym chyba padła

[Madzialenka12344321]

ja tez nie lubie aż takich upalów. ciekawe jak tam moja kolezanka z Kairu sie trzyma hehe

[Poemi]

Jutro idziemy wpłacić zaliczkę . 14 dni. Najwyżej pożyczę TŻ-owi kasę i odda mi po wakacjach

[Madzialenka12344321]

no to sobie wyobrazam jak sie musisz cieszyc. tez bym sobie z checia z moim juz gdzies wyjechała na wakacje

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

no to sobie wyobrazam jak sie musisz cieszyc. tez bym sobie z checia z moim juz gdzies wyjechała na wakacje

Eh... Cieszyłam się... TŻ jednak się rozmyślił i mówi, że lepiej na tydzień . Uważa, że przez ten obóz i praktyki może nie znaleźć pracy . Moim zdaniem na tydzień się nie opłaca i mogę mu pożyczyć na ten drugi tydzień, ale on uważa, że może i tak mu będę musiała pożyczyć nawet jeśli pojedziemy na tydzień

[Madzialenka12344321]

na tydzien?? jak juz cos to 10 dni minimum, tak mi sie wydaj. przeciez podróz w obie strony to dwa dni. poza tym chyba az tak wielkiej róznicy nie ma w cenach między 7 dni a 10 czy 14 dni bo sam samolot najwięcej kosztuje co??

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

na tydzien?? jak juz cos to 10 dni minimum, tak mi sie wydaj. przeciez podróz w obie strony to dwa dni. poza tym chyba az tak wielkiej róznicy nie ma w cenach między 7 dni a 10 czy 14 dni bo sam samolot najwięcej kosztuje co??

Nie ma opcji 10 dni . W cenie jest 7 noclegów więc chyba nie tak źle. Różnica jest mała, ale TŻ uważa, że może nie zarobić nawet na tydzień... Jeszcze z nim pogadam i przeliczę wszystko.

[Madzialenka12344321]

bo na 7 dni to naprawde mało, ale z drugiej strony jak TZ ma sie w "długach" pogrązyc to tez niezbyt.
tym bardziej, że tam tez trzeba miec kase

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

bo na 7 dni to naprawde mało, ale z drugiej strony jak TZ ma sie w "długach" pogrązyc to tez niezbyt.
tym bardziej, że tam tez trzeba miec kase

W sumie po przemyśleniu stwierdzam, że ok będzie . Najdłużej byliśmy na 6 noclegów więc to i tak długo jak dla nas . Oszczędzę trochę kaski, TŻ nie będzie musiał pożyczać i się stresować, wypoczniemy, poopalamy się, zwiedzimy co trzeba i wrócimy na rozpoczęcie roku. Egipt to ponoć nie takie byle co więc i tydzień ujdzie .

Mam pytanie do Twojej koleżanki... Ponoć we wrześniu jest ramadan... To prawda? I jak to wygląda w praktyce w Hurghadzie? Sklepy i restauracje w ciągu dnia zamknięte? W końcu to miejscowość turystyczna więc może nie...

[caperucitaroja]

Poemi, moja siostra byla rok temu w Hurghadzie, wlasnie na tydzien i wrocila taka nienasycona, ze w tym roku jedzie znowu na dwa. Mowi, ze tydzien jest bez sensu, za szybko przelatuje, szczegolnie jak w ofercie sa wycieczki. Wyjezdza sie na nie w nocy, albo nad ranem, bo wszystko oddalone o 600 km.
Byla w styczniu, a teraz jedzie w listopadzie. Wczesniej podobno nie ma sensu. Nawet jak ktos lubi slonce, to jest nie do wytrzymania.

[Madzialenka12344321]

Poemi zaraz do niej napisze
kapturku masz racje. tez mi sie wydaje, ze tydzien na wyjzad do Egiptu to za mało

[Poemi]

Napisane przez caperucitaroja

Poemi, moja siostra byla rok temu w Hurghadzie, wlasnie na tydzien i wrocila taka nienasycona, ze w tym roku jedzie znowu na dwa. Mowi, ze tydzien jest bez sensu, za szybko przelatuje, szczegolnie jak w ofercie sa wycieczki. Wyjezdza sie na nie w nocy, albo nad ranem, bo wszystko oddalone o 600 km.
Byla w styczniu, a teraz jedzie w listopadzie. Wczesniej podobno nie ma sensu. Nawet jak ktos lubi slonce, to jest nie do wytrzymania.

No trudno, już z TŻ-em rozmawiałam, że może jeszcze zimą się wybierzemy . Po przemyśleniu ogarnął mnie spokój bo wiem, że na 100% zarobimy (przy opcji 2 tygodnie nie miałam takiej pewności) i nie będę musiała tak skąpić przez całe wakacje .

Napisane przez Madzialenka12344321

Poemi zaraz do niej napisze

Będę wdzięczna . Ten ramadan mnie trochę zbił z tropu

[Madzialenka12344321]

Poemi napisałam jej na gg. jak cos sie dowiem, to dam ci znac

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

Poemi napisałam jej na gg. jak cos sie dowiem, to dam ci znac

Dzięki . Szuka czegoś w necie na ten temat i jak na razie nie napawa mnie to optymizmem... Ale z drugiej strony mamy all inc więc...

[caperucitaroja]

Jasne, Poemi, lepiej tydzien niz nic . A Ramadan to swieto ruchome, wiec moze Was ominie


EDIT:
Niestety ramadan jest od 01-29 wrzesnia

[Madzialenka12344321]

moja kolezanka zmieniła wiare jak tam pojechała wiec to bedzie jej pierwsze tego typu świeto

[Poemi]

Napisane przez caperucitaroja

Jasne, Poemi, lepiej tydzien niz nic . A Ramadan to swieto ruchome, wiec moze Was ominie


EDIT:
Niestety ramadan jest od 01-29 wrzesnia

No właśnie... W katalogu znalazłam tą informację... Ale mam nadzieję, że za bardzo tego nie odczuję. Mam nadzieję, że sklepy przy hotelu będą normalnie otwarte... A poza tym chcę kupić fajkę wodną!

Edit.
Znalazłam info, że jednak ramadan nie jest odczuwalny dla turystów. Mam nadzieję, że to prawda

[Madzialenka12344321]

oo fajka wodna ta znajoma ostatnio na naszej klasie zamiesciła fotkę własnie jak "pali" fajkę wodna

[caperucitaroja]

Poemi, tez mysle, ze ramadan turystom w niczym nie przeszkadza.
Fajke odradzam. Siostra kupila nawet spora i palila shishe namietnie, ale znudzil jej sie ten caly obrzadek zwiazany z paleniem i czyszczeniem fajki, wiec teraz stoi i sie kurzy. Szkoda kasy.

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

oo fajka wodna ta znajoma ostatnio na naszej klasie zamiesciła fotkę własnie jak "pali" fajkę wodna

Napisane przez caperucitaroja

Poemi, tez mysle, ze ramadan turystom w niczym nie przeszkadza.
Fajke odradzam. Siostra kupila nawet spora i palila shishe namietnie, ale znudzil jej sie ten caly obrzadek zwiazany z paleniem i czyszczeniem fajki, wiec teraz stoi i sie kurzy. Szkoda kasy.

No ale jak do Egiptu i nie kupić fajki? No nie przejdzie . Chcę mieć taką pamiątkę, a poza tym przyda mi się do martwych natur . A ile taka zabawka mniej więcej kosztuje? Co tam jeszcze można sobie kupić?

[caperucitaroja]

Napisane przez Poemi

No ale jak do Egiptu i nie kupić fajki? No nie przejdzie . Chcę mieć taką pamiątkę, a poza tym przyda mi się do martwych natur . A ile taka zabawka mniej więcej kosztuje? Co tam jeszcze można sobie kupić?

No to chyba, ze mala. Spelnia te same funkcje co wieksza, a kosztuje mniej. I mniej kurzu potem zbiera
Ja bym nie kupowala, ale w ogole nie lubie pamiatek typu "pozniejszy zbieracz kurzu" .
Siostra kupila tez blaszki, ktore na miejscu wytlaczaja konkretnym imieniem, czy slowem w jezyku arabskim. Blaszki niby srebne, ale lekkie, liche, no ale co kto lubi.
Sprzedaja rowniez Nefretete, jako wisorki na lancuszek. Sa zlote, albo z barwionego zlota. Efektowne, ale te z kolorowego zlota dosyc drogie. Niestety, do cen siora nie ma glowy, wiec o co sie nie pytalam, to mowila"nie pamietam, drogo, srednio-drogo"

[Poemi]

Napisane przez caperucitaroja

No to chyba, ze mala. Spelnia te same funkcje co wieksza, a kosztuje mniej. I mniej kurzu potem zbiera
Ja bym nie kupowala, ale w ogole nie lubie pamiatek typu "pozniejszy zbieracz kurzu" .
Siostra kupila tez blaszki, ktore na miejscu wytlaczaja konkretnym imieniem, czy slowem w jezyku arabskim. Blaszki niby srebne, ale lekkie, liche, no ale co kto lubi.
Sprzedaja rowniez Nefretete, jako wisorki na lancuszek. Sa zlote, albo z barwionego zlota. Efektowne, ale te z kolorowego zlota dosyc drogie. Niestety, do cen siora nie ma glowy, wiec o co sie nie pytalam, to mowila"nie pamietam, drogo, srednio-drogo"

E, to tylko ta fajka mnie interesuje, mam sentyent po liceum .

[caperucitaroja]

Napisane przez Poemi

E, to tylko ta fajka mnie interesuje, mam sentyent po liceum .

Jak bede z nia gadac to sie zapytam ile kosztowala. Moze faje akurat pamieta .

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja sie musze pochwalic hehe fryzjerak jak mi dzis na prostownice włoski brała, to zapytała sie czy cos szczególnego z nimi robie (ja, ze nie) bo mam w swietnym stanie, takie zdrowe i az jest w szoku, ze tak szybko mi rosną
no to sie pochwalilam bo taki komplement od fryzjerki to wiecie hehe a to moja stała fryzjerka a po raz pierwszy mi tak powiedziała

moje włosy to dopieri wyczyn codziennie prostownica codziennie mycie suszarka a fryzjerka mói, że są super zdrowe i lśniące

tez zauważyłam kilka razy błędy u Madzi

[L_V]

Napisane przez et-ka

książki nie planuję, doktoratu też nie. wredne baby!
teraz będę musiala 3x więcej zapłacić za oprawę, jak mi się chciało tyle wymodzić...dobrze, że mama mi drukuje, bo chyba bym zbankrutowała na tuszach bądź drukowaniu w terenie.
jest jeden plus tych 240 str. nikt nigdy tego nie przeczyta DD

i aż dziwne, że tu tak cicho. ja wiem, że weeken, wiem, że wszyscy się cieszą..no ale haaaaaaaaaaaaaaaalo

Ale będziesz miała za to podstawkę pod stół, jak siębędzie kiwał

A tak serio - pamieta jak drukowałam swoja, to faktycznie sporo kosztuje.
I zwóc uwage, czy dobrze Ci ja złoż - mojemu TZtowi wstawili czesc pracy do góry nogami, ale w ramach reklamacji to naprawili. Niby pierdoła, ale w dzien kiedy masz oddawac prace zazwyczaj jestes podenerwowoana, bo to taka szczególna chwila. A tu jak na złość: kolejka w punkcie introligatorskim, zle złozona praca, itd itp.




CZeść Dziewczynki!

[ANITKA79]

Hey

A ja dzis zle spalam, mialam beznadziejny sen Snilo mi sie ze Tz sie z jakas laska calowal i ja to widzialam na zdjeciach.. A potem zona mojego Tzta kolegi powiedziala mi ze on mnie z tamta zdradzil No po prostu sen do dupy!!!

Za chwile, biore sie za nasmarowanie steppera a potem sobie na nim posmigam, bo jakas poddenerwowana jestem i wogole dola jakos mam.....

[atka83]

Anitko,to pewnie przez ten sen czujesz się tak dziwnie. Też takich glupich snów nie lubie,po potem jestem jakaś nieswoja.

Sprzedać wam newsa. Któregoś pięknego dnia tż dzwonil do mnie z pracy i opowiadał,że rozmawiał z pewnym Polakiem,z którym pracuje.A ten ktoś się niebawem żeni,noi tż mi powiedział że sobie o tym rozmawiali,że on (mój tż) też chce tyle że najpierw dziecko,bo sobie tak zaplanowalismy że jak wroce z urlopu z Polski,to zaczniemy się starać.Noi wczoraj tż do mnie powiedział:a ty wiesz jak będziesz w ciąży nie będziesz mogła pić coli.Ja Ci nie pozwole.
A oprócz tego tż i tak chce się ze mną ożenić i padła z jego ust wczoraj propozycja,że może za rok w wakacje. Ciesze się,że to dojrzały facet i sam pierwszy wychodzi z takimi inicjatywami.Zaskakuje mnie każdego dnia