Blogowe dzieciaczki 07/08 - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-13, 18:31   #811
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Oj Olu nic nie mow o Polsce...
ciesze sie ze juz jestes mow jak tam Mili!

Wszyscy przechodzilismy grype zoladkową, my juz po, teraz Lenka ale dalam jej smecte i chyba dziala, Lenka pogodna jak zawsze szalone pomysly, nauczyla sie pluc i ciagle to robi czy sie mamie podoba czy nie. Powoli zamieniamy nasze mieszakanko na bardziej fajne, tzn zakupilismy LCD 42'' tv. jest calkiem calkiem, musimy teraz zaoszczedzic na meble, tak tak w Pl musimy zaoszczedzic, bo w Uk moglabym kupic wszystko naraz-mielismy kase po prostu. Jutro Lenka konczy 10 miesiecy, nie moge uwierzyc ze ona bedzie miala roczek niedlugo.
ja nadal w dole
Aniu odezwij sie.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 18:43   #812
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Madziu, co to za smęty?

Trzymam kciuki za urządzenie mieszkanka My, chociaż meiszkamy razem w UK juz od roku, co chwilę przytaszczam ze sobą jakiś drobiazg :P

Dziewczyny, czy Wasze dzieci dobrze przesypiają noce? Moja Mi wierci się strasznie, popłakuje ... rzuca się ... nie wiem co się dzieje. O której Wasze pociechy idą spać i o której wstają? Jest jakaś przerwa na jedzonko? Jak przesypiają nocki?
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 19:01   #813
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Moja ostatnio ma taki okres ze budzi sie 2-3 razy, i tez sie rzuca, placze przez sen, idzie spac o 19, a o 6 jest juz gotowa do zabawy, no i przynajmniej raz musi zjesc w nocy, nie wiem czemu jej sie oprzestawialo ale coz, mam nadzieje ze minie.
Ach Olu te smęty juz od dawna u mnie
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 19:15   #814
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Dzieki MAdziu

Ach MAdziula, nie smetaj sie, nie ma powodu! Po co zaprzatac sobie glowe blachostkami?
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 20:16   #815
nataliasz0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chesham kolo Londynu
Wiadomości: 94
GG do nataliasz0
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

No czesc dziewczyny
Hej Ola OH wiesz ja tez jak bylam w PL to dlugo minelo niz sie przyzwyczailam do naszego kraju do naszych obyczajow i wogole wiesz sama nie ma tam takiej uprzejmnosci jak tutaj ale coz zawsze sa minusy i plusy
Wiecie dziewczyny ja tez mam podobny problem z Ala zasypia kolo 21 i pozniej pare razy placze w nocy (raczej krzyczy) oczywiscie pije jeszcze raz w nocy mleko ale nie zawsze a Madziu moja to tez ranny ptaszek kolo 7 jest juz wyspana i gotowa do brykania dlatego nie jestes sama czasem nie wiem co jej jest mysle ze to zaczal sie okres zabkowania ale zabkow narazie nie widac Tez tak myslalam moze malej sie cos sni - ale w kazda noc jest tak samo Coz zobaczymy czy bedzie tak dalej
Caluski i milego wieczorku dziewczyny
nataliasz0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 22:46   #816
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Hej Kobietki . Tak, tak jeszcze żyję , wybaczcie mój brak odzewu nie chciałam Wam tu smęcić, przegryzłam wszystko w sobie i mogę w końcu pisać . Olu- dziękuję za czacik na NK . Cieszę się, że masz dostęp do neciku i będziesz częściej na forum Twoja obecność jakoś i mnie motywuje . Piękne na NK dodałaś foteczki Mili- ależ ona rośnie, a wysoka pannica z niej że idealnie pasowałaby do mojego Kubulka .Co do Twojego pytania z tego co czytam to chyba mój maluszek sypia najlepiej choć ja panikowałam, że źle , a mianowicie: Kubuś ma kąpiel o 18:30 <w Pl było o 19 ale niewytrzymuje zmiany czasu, jest zbyt zmęczony stąd ta wcześniejsz godzina>, o 19:00 po całej ukończonej toalecie dostaje 280-300ml kaszki i zasypia jeszcze przy jej piciu <pije w łóżeczku na leżąco, ja lub Łukasz stoimy pochyleni aż wypije> . Zawsze łądnie spał, ale od pobytu w szpitalu codziennie pomiędzy 2-3 w nocy przebudza się popłakując musimy wtedy podejść, pogłaskać po głowie, dac smoczka i mały upewniony, że jesteśmy śpi dalej. Budzi się przed 6 na mleczko wypija 250ml mleczka i śpi najczęściej do <dokładnie> 7:40 czasami do <dokładnie> 8:10 jakiś szwajcarski zegarek z niego .
Madziu- ehhh ale z Ciebie pesymista i maruda jak ten ze smerfów. Większość młodych ludzi, która żyje w Polsce dochodzi do wszystkiego pomału, swoją cieżką pracą. Strasznie się skupiasz na materialiźmie <już nie 1 raz zresztą odnosze takie wrażenie>. Ja uważam, że jeśli ma się zdrową, szczęśliwą kochającą rodzine, zdrowe, piękne dziecko, dach nad głową, pracę, studiuje się to ma się być za co wdzięcznym a nie non stop narzekać. Każdy jest kowalem własnego losu, razem podejmuje się decyzje gdzie chce się żyć, jak się ma siebie i pracę to chociażby pomału ale można mieć kiedyś wszystko, wystarczy do tego dążyć, ja nieuważam że to jest ważne by mieć wszystko na raz. Nie wiem jak to robiłaś w UK, że mogłaś mieć wszystko na raz bo my żyjąc w IRL, pracując uczciwie i prowadząć normalny, polski dom, z polskim obiadem codzień, nieodmawiając sobie czegokolwiek ani naszemu synkowi i tak niemożemy sobie pozwolić na WSZYSTKO na raz w jednym dniu typu umeblowanie mieszkania itd. Hmmmm...... Ja także niemogę uwierzyć, że nasze maluszki są juz tak duże. My już przygotowujemy przyjęcie urodzinowe, Was czeka to w najbliższym czasie, to takie niesamowite. Czasami chciałabym móc zatrzymać czas na chwilę....

Natalio- fajnie, że jesteś
Sywliu- a gdzie Ty???

A u nas.. Cóż rehabilitantka to jakaś porażka!!!!! Znowu szukamy. Ta nadal przychodzi, ale szczerze to ja więcej pracuję z małym. Widzę u Kubusia pogorszenie, znowu bardziej kładzie główkę na ramieniu . Ja wzięłam się troszkę w garsć i ćwiczymy, tylko zamiast 2 mamy 1 ćwiczenie Vojty bo 2 już niejestem w stanie wykonać, to jakaś bezsensowna szarpanina tylko, mogę zrobić mu krzywdę bo jest już za silny by go utrzymać. Mamy także piłkę i ćwiczę z nim kilka ćwiczeń z metody Bobath, mam nadzieję że znowu coś ruszy i będzie lepiej.
W najbliższą sobotę Kasia mama Mai znowu nas odwiedzi bo w niedzielę wylatują do Polski jednak i chcą pozostawić u nas część swoich rzeczy, bo mają nadzieję że wrócą z końcem stycznia.
Ja nadal czekam na grudzień i badania, czuję się źle, ale jakoś daję rady , zgłoszę się jednak na badania już w 1 tygodniu grudnia. Okropnie wywaliło mi brzucho, przytyłam, ale śmiesznie bo tylko brzucho, nie wiem czy to ma coś wspólnego z tą wątrobą...
Mój łukaszek spędza dziś wieczór z kumplem, z którym znają się od dzieciństwa, mają iść do kona na nowego Bonda. Kubalek śpi, a ja się nudzę.
A z najważniejszych newsów: Zwolniło się miejsce na naszej ulicy w tym prywatnym przedszkolu, Kubuś idzie tam od poniedziałku więc będę mogła pomyśleć o powrocie do pracy!!! Rehabilitowany będzie nadal. Dziś byłam z nim w przedszkolu, bardzo się rozglądłą, chciał do dzieci i zabawek. W poniedziałek idzie na 2-3 godzinki zobaczymy jak będzie się zachowywać. We wtorek także na 3 godzinki, w środę spróbujemy już pół dnia a w czwartek już cały dzień. Nic na siłę, gdyby był to dla niego stres i płakał to odpuścimy to sobie i zostaniemy w domku, jeśli jednak bedzie ok to wrócę do pracy. Przedszkole jest czynne od poniedziałku do piątku od 7:45 do 18:00, oczywiście niemusimy go zostawiać na cały dzień, a nawet na wsyztskie 5 dni jeśli ja np będę pracować 3-4 dni w tygodniu, jednak musimy płacić za cały tydzień, ale cena jest przystępna bo 150euro za tydzień, w tym już obiad dla Kubusia bo na miejscu jest kucharz. Wywieszają menu na cały tydzień. Będę Wam relacjonować jak Jakub reaguje.
To link to filmiku Kubusia z Mają- córeczką Kasi---> http://ania.mazi.wrzuta.pl/film/dmERNz4Dwj/kubus_i_maja

A to już sam Kubuś--->http://ania.mazi.wrzuta.pl/film/ftptogUTQd/przed_domem

http://ania.mazi.wrzuta.pl/film/hnSVfH1eiV/jakub


Miłego wieczoru Wszystkim
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (89,9 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (119,0 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (78,0 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (103,3 KB, 3 załadowań)
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-14, 10:56   #817
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Aniu - ciesze sie, ze w tej szarej rzeczywistosci znalazlas chwilke dla nas
Po pierwsze, nadziwic sie nie moge, jak bobaski na filmie razem szaleja Te ich wygibaski sa na miare zlota Moze tez z tego wzgledu, ze moja Mi jest strasznie, przeogromnie ostrozna. Nie buja sie na boki, nie skacze, bo poprostu sie ...boi. Moze przez to, ze nie raczkuje? Sęk w tym, ze nie znam żadnego dobrego lekarza aby skonsultowac z nim swoje obawy. Ostatnio lekarka powiedziala, ze Mili moze raczkowac po roku jak nauczy sie chodzic. Tyle tylko, ze ona ani mysli o tym. Woli tylko przebierac nozkami i chodzic pomiedzy przedmiotami lub osobami.

Aniu, wiem, ze czekanie potrafi zabic cierpliwosc w czlowieku ale do grudnia juz niewiele czasu. Brzuszkiem sie nie przejmuj I tak atrakcyjnie i swietnie wygladasz a to najwazniejsze! Mnie juz dobija fakt, ze znajomi czy rodzina tylko ogladają mój brzuch, czy czasem sie nie powiekszyl ... Fakt, przed ciaza bylam szczuplutka ale coz z tego, jesli teraz nabralam okrąglejszych kształtów, które nie przeszkadzają mojemu mężowi? lecz denerwuja mnie juz docinki coniektorych osob typu: ''kurcze te spodnie sa na mnie juz za małe, gdybyś była szczuplejsza to dałabym Ci je'' - po czym po chwili odpowiadam: ''gdybym była szczuplejsza, nigdy w zyciu nie ubrałabym tego fasonu'' - to przyklad ''gadania'' mojej tesciowej :/ ale chyba taki jej urok. Wcisnelam sie juz w rozmiar spodni 42 (wzrost 175) wiec w duchu jestem z tego dumna ale na ludzi nie ma sposobu. Poza tym jak wroce do UK to znowu przytyje ale po co zaprzatac sobie tym glowę?

Kochana, masz jakis pomysl na urodzinki Kubusia? Beda jego przyjaciele czy starsze osoby? Kubus tak radosnie wyglada na zdjeciach

Fajnie, ze myslisz o powrocie do pracy. Ja rowniez chcialabym rozpoczac prace ale boje sie zostawic Mimi pod opieka obcej osoby. Moja mama pomimo szczerych checi jest schorowana, tesciowa wiecznie narzeka wiec nie mam co liczyc na pomoc. Kurs rozpoczac chcialam od lutego ale nei wiem czy jest sens skoro narazie do pracy sie nei wybieram U nas do przedszkola biora dzieci od 2 latek. Cena kolosalna - prawie 500L wychodzi na miesiac, ale mysle, ze jak Mimi bedzie lubiala zabawe z dziecmi, to pokryjemy nawet wieksze koszty Ciagnie mnie do ludzi ... ale boje sie o corcie I kolko sie zamyka a jak u Was dziewczyny?

Aniu, a moze poszukasz kursu u Was w okolicy? Ja korzystam z centrum PITMAN. Maja duza ilosc kursow, warto sprawdzic, czy rehabilitacja sie rowneiz zajmuja. Nie ma to jak mama Dodatkowo sie doksztalcisz i bedziesz rehabilitantka swojego dziecka Moze warto sie rozejrzec?

Natalio - wiem, cos o tych obyczajach ale ... moze to zabrzmi okropnie z moich ust, mam dosc Polaków. Wczesniej jakos mi to nie przeszkadzalo, teraz po powrocie z UK az razi w oczy.

Poza tym problemy wiecznie nie maja konca, ale nie chce o tym pisac, to bardzo mnie boli

Gdzie reszta dziewczyn? Halo!
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl



Edytowane przez Miszalinkowo
Czas edycji: 2008-11-14 o 10:57
Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-14, 20:24   #818
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Jestem, juz po zajeciach, nawet udalo mi sie zarzadzanie na 5 zaliczyc

Aniu, nie przecze pieniadze sa dla nas wazne, a to dlatego ze na wszytsko musielismy zapracowac sami, nikt nam nic nie dal, i dlatego w Uk bylo latwiej,bo wieksze zarobki i tansze zycie. A z tym kupnem wszytskiego naraz chodzilo mi o to ze zyjac w Uk mielismy nie oszczedzajac na koncie duzo kasy- tyle by mozna bylo sie urzadzic.Najwaznjiejsza jest rodzina dlatego nie wracamy do Uk bo moj mąż nie chce.
Olu ja to mysle jak tu przytyc, bo z tym problem mam, a z kg to tylko sie cieszyc
Natalio byc moze u mojej malej to zabki bo ida jej 2 i 3 gorne ale jeszcze sporo im zostalo, wczesniej myslalam ze ma koszmary jakies po calym dniu, ze moze sie naoglada ludzi sytuacji i cos jej sie uklada w glowce, sama nie wiem, grunt ze juz bawic sie w nocy nie chce
Aniu ja tez mysle by sprobowac puscic Lenke do przedszkola tak za pol roku, mam nadzieje ze nie bedzie chorowac, bo od stycznia ide do pracy, tak na 2 godzinki ale potem w czerwcu bede juz szukala normalnie pracy.
Olu nie jestem pewna ale mozesz sprobowac zapytac w revenue, bo jest cos takiego jak koszty zwiazane z wychowaniem dziecka czy cos takiego i wiem np ze jesli bierzesz nianie ktora jest zarejestrowana to oni daja do 175Ł znizki wiec moze na zlobek tez cos jest.Nie jestem pewna.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-14, 20:37   #819
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Madziu - moje szczere gratulacje

Rozumie Madziu, ze chcielibyscie szybko i sprawnie sie urzadzic. Jak juz wspomnialam, my urzadzalismy sie w sumie rok jak Mili byla jeszcze w brzuszku. Na rodzine rowniez nie moglam liczyc. Moi rodzice sa emerytami, siostra ma swoja rodzine. Sami dorobilismy sie od przyslowiowej łyżki i widelca a tylko Arek pracował

Oj nie wiem jeszcze co z nianią. Musiałabym miec naprawdę zaufaną osobę przy sobie. Poza tym będąc nawet godzinke z dala od Mili (np. w centrum robiąc zakupy) już tęsknie za nią ... Chyba bardziej ja jestem od niej uzależniona, niż ona ode mnie Moja mama mówi, że mam bzika na jej punkcie ale coz ja na to mogę?

Moja Mi idzie spac okolo 21:00. Wczesniej wypija 240-260ml kaszki. Przebudza sie okolo 5-6 rano na porcje mleczka i spi do 7-8 rano, a wczesniej do 9 .... Coz, bylo milo i sie skonczylo Mam tylko cicha nadzieje, ze jak wrocimy do UK to powroci do swoich wczesniejszych rytuałów
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-16, 21:25   #820
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

No co dziewczyny tak slabo? szybko mi tu pisac
ja juz po zjezdzie kolejnym , na szczescie teraz mamy 2 tygodnie przerwy takze troche luzu.Ale masakra z matmą nic nie kapuje, jakies niewiadomo co, na kazdych cwiczeniach co innego, nie wiem jak to zalicze
A lenka juz spi, dzielnie znosi rozlake, szaleja z tatą.
Mamy pytanie, dajecie dzieciaczkom juz soczki typu kubus pysio?? bo dzis moj mężon napoil Małą pysiem kiwiowym i strasznie jej smakowal, wiec tak sie zastanawiam.
Moja Misiunia zajada sie paroweczkami cielecymi, w sumie raczej to takie kielbaski,chyba Olu dawalas kiedys Mili - ale cene maja kosmiczną, no coz jak mus to mus hehe
Ostatnio nawet widzialam w sklepie paluszki lajkonika junior! ale nie kupilam bo widzialam na nich sol, zreszta nie wiem czy Lenka by wogle jadla takie cos
Kochani a jak przygotowania do swiat? no i do roczkow pociech? bo ja niewiem czy robic cos typu kinderbal czy tak normalnie tylko dorosli...
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 10:18   #821
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Madziu, poruszylas wiele ciekawych wątków

Od kilku dni podaje Mili Kubusia. Niestety, od początku moje dziecię nie chce zabardzo pić. Podaje jej kubeczek ''niekapek'', troszke sama wypije.

A swoją drogą, te kubeczki ''niekapki'' chyba tylko w teorii są niekapiące :/ Jak Mili potrzęsie kubkiem, zaraz cała jest mokra, więc moze Wy dziewczyny macie w domu jakis fajny kubeczek, który rzeczywiście jest niekapiący? Jeśli tak, podajcie proszę jego rodzaj i firmę, która wniosła go na rynek Chętnie zakupię!

Od grudnia rozpocznę przygotowania do urodzinek Mimi, chociaż zaproszenia już wysłałam no i oczywiście symboliczną świeczkę zakupiłam Urządzamy przyjęcie dla wszystkich, chrzestnych, dziadków i reszty Dzieci raczej nie będzie w wieku Mili, bo niestety moi znajomi nie posiadają jeszcze potomka Wiec urodzinki raczej odbędą się w atmosferze ''starszyzny'' W UK urodzinek nie urządzamy, jedynie dla rodziny w Pl.

Tak Madziu, podaję kiełbaski cielęce Mili Bardzo je lubi, wręcz ubóstwia ale u nas ich koszt to 12 - 14 zł/kg.

Co tam z matmą? Zaklikaj na gg, chętnie pomogę Też miałam matmę na pierwszym roku

A co do paluszków, to teściowa ostatnio je zakupiła, lecz Mili tylko się dławiła a ja z obawy przed okruchami, zakazałam jej ich podawać.
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 15:12   #822
nataliasz0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chesham kolo Londynu
Wiadomości: 94
GG do nataliasz0
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

No widze ze jest tu nadal ktos Hii
NO Madziu powodzenia z ta matma nie bedzie tak zle wystarczy poprostu ze znajdziesz kogos kto moglby ci to wytlumaczyc Dlatego trzymam kciuki i pewnie bedzie ok A co do roczkow nas dopiero w kwietniu bedzie ale tez juz mysle kogo zaprosze?
My bedziemy go raczej w Angli urzadzac i bez rodzinki lecz tylko ze znajomymi a co do dzieciakow to pewnie beda jakies A tak mysle jak bede pozniej w Polsce to wyprawie Ali drugie urodzinki takie skromniejsze ale z rodzinka juz Zobaczymy zreszta
Fajnie dziewczyny ze podajecie te paroweczki cielece ja tutaj w Uk patrze jakie maja zeby wiedziec jakie w przyszlosci kupic - bo narazie Ala nie ma zabkow i nie ma szans zeby je zjadla Zreszta jest za mala jeszcze 26 listopada zacznie 7 miesiecy
Sama nie wiem kiedy zaczac jej podawac takie parowki A wy dziewczyny kiedy zaczelyscie podawac takie paroweczki dziecku?
Tez ostatnio mysle nad wprowadzeniem rybki - ale troche sie boje poczekam jeszcze.
Olu ja cie nie pomoge apropo tych kupkow bo sama jeszcze nie kupilam moja jeszcze za mala i nie chcialaby pic z niego ALE SPYTAM SIE KOLEZANKI MOZE ONA BEDZIE WIEDZIEC LEPIEJ TO DAM CI ZNAC
Co u nas? Ala jakos mi ostatnio nie chce pic mleka wiem mozliwe ze poprostu go juz nie lubi albo znowu te dziasla jej dokuczaja sama czasem juz nie wiem Ale poki co zmuszam ja zeby wypila mi przynajmniej jedna butelke dziennie Wiecie siostra moja mi mowila ze jej dzieciaki tez nie lubily mleka hiiii Poki co je mi ladnie deserki i zupki ktore jej sama robie Oprocz tego bardzo lubi podjadac sobie paluszki lub wafelki (takie do lodow). Mysle nad nowymi przepisami ale nie mam weny
Caluje was wszystkie
nataliasz0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 14:52   #823
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Kobiety mam już dość!!! Z ręką na sercu Wam powiem, że u nas jak zwykle- coś się dzieje, szkoda tylko że nic pozytywnego.... Wczoraj <poniedziałek> Kubuś miał iść 1 raz do przedszkola na 3 godzinki, rano wstaje z temp. 38,6 parę razy też kaszlnął!!! Ubrałam go, wsiadamy do taxi i jedziemy do GP. Lekarka stwierdziła, że gardełko czyste, uszy też, drogi oddechowe także więc mały albo jej zdaniem znowu ma wirusa albo ona sama nie wie... Mam go obserwować czy dostanie katarku lub kaszlu i jak coś to wtedy przyjechać, a teraz podawać jedynie nurofen i calpol, żadnego bactrim ani nic przeciwbakteryjnego, przeciwzapalnego by nic się nierozwinęło noszzzzzz Powiedziała, że mam go puścić do przedszkola, powiem Wam że niechciało mi się wierzyć, ale mały po nurofenie był ok, więc puściłam i do teraz żąłuję!!!!! Odebrałam go po 3h, temp ponad 39stopni i tak do teraz!!! Od wczoraj godziny 14:00 do teraz Kubusiek się męczy!!! Mega ciężko jest u niego ze zbijaniem gorączki, w nocy do 40 podchodizło!!!! Już zimne/ mokre skarpetki, okłady na czółko dawaliśmy nawet.... Tak mi żal patrzeć na niego, od rana dziś non stop wisiał mi na cycusiu, non stop go noszę, tulę, głaszczę, a on marudzi, płacze, niemogę usiąść z nim na sekundę po zaraz płącz i tak spacerujemy. Właśnie zasnął to go położyłam. I co tak ma mi dziecko cierpieć Bóg wie jak długo??? Dziś zero innych objawów, no może troszku katarku ale wodny/przeźroczysty jak na zęby.
A i ja jak na złość od paru dniu czuję się gorzej niż wcześniej... Zła jestem już na to wszytsko. Oczywiście dziś już do przedszkola Kubulek nieposzedł, puścimy go jak będzie zdrowy. No i rehabilitacji także znowu nie ma bo nie jest w stanie przecież.... Ale aż się gotuje we mnie. No ile jeszcze???? Co do urodzinek- tu w IRL tylko Maja od Kasi miała być jedynym dzieckiem na przyjęciu, ale że wylecieli do PL to będzie miał Kubuś przyjęcie z samymi dorosłymi, bo ja tutaj nieznam nikogo z dzieckiem. Zresztą nie wiem jak to będzie, przyjęcie ma być w sobotę, a tu Kubalek chory. Tort dziś zamawiamy .Madziu-gratulacje . Natalio-myślę, że możesz śmiało już wprowadzić Alicji rybkę, zrób np na parze albo gotowaną. Ryby są bardzoooo zdrowe więc na pewno jej niezaszkodzisz.
A co do kubeczków niekapków- to niestety, ale ja Wam niepomogę bo jestem wielkim przeciwnikiem tych kubków, niestosuję ich u Kubusia. Dentyści i ortodonci bardzo odradzają, nawet pediatrzy owe kubeczki bo powodują one wady zgryzu, ząbki rosną krzywo, a dziecko uczy się wysówania szczęki i ząbków w przód. Nasz Kubuś przez asymetrię i tak urodził się z splaszczoną żuchwą więc gdybym do tego dołożyła kubek niekapek to byłoby morderstwo, choć już w ciąży wiedziałam że nie będę tego kubeczka używać. Ja zamiast tego mam taki jakby bidonik dla maluszka, ze słomeczką i uczę Kubulka z niego pić. Ojj mały wstał i płakusia, uciekam papappapa
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 20:48   #824
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

aniu to napewno zęby, zobaczysz! wszytsko bedzie dobrez, musi byc.
A u nas snieg od poniedzialku, zawieja
co do niekapkow to tez nie wiem skad ta nazwa, czasem to juz wole dac jej sie napic ze szklanki, bo jak trzymam to przynajmniej tyle nie rozlewa
halo halo!!!!
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 20:37   #825
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Kochane, Wy tu piszecie i piszecie, a mi żadne powiadomienie nie przyszło na pocztę :/ ale mniejsza z tym.

Aniu - współczuje i mocno przytulam. U nas było nie tak dawno podobnie. Mili nagle zaczęła gorączkować. Ni stąd ni z owąd. Podawałam jedynie Nurofen dla dzieci, który z reszta polecam bardziej od innych specyfików. I gorączka przeszła. Może to ząbkowanie? Milci w tym czasie rosły dwa ząbki, dolne dwójeczki.
Aniu, już niebawem gorączka minie. Musicie być silni i uzbroić się w cierpliwość. Wiem, jak serce się kraje na kawałeczki, jak dziecko cierpi

Mam nadzieję, że wszystko sie ułoży!

Natalio, ja podawałam Mimi rybke już chyba od 6 miesiąca życia. Jestem zdania, że dziecko powinno wszystkiego spróbować Dwa razy w tygodniu parowałam Halibuta - polecam Fajna biała, tłuściejsza rybka z mnóstwem składników odżywczych

Co do niekapków, to nie wiedziałam, że moga powodowac wady :/ Wręcz przeciwnie. Nasza HV na bilansie Mili w 8 miesiacu kazała przyzwyczjać Mili do kubeczka. Poza tym jakaś akcja była u nas w przychodni i zachęcali wręcz do tego ... Ale póki co Mili nie chce butelki. Przyzwyczaiłą się, że pije z niej tylko wieczorem przed spaniem i rano Cwaniara Jedynie napije sie Kubusia z łyżeczki

Dziewczyny, co podajecie urwiskom na deserek?
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 20:52   #826
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Mojej Niuńce niekapek bardziej sluzy do podlewania siebie i podlogi ( bo tak fajnie leci)
Olu u nas z deserkami to roznie, zazwyczaj owoce, ostatnio kisielek, budyn, kremy owocowe z biszkoptami albo miskoptami, buleczka z mlekiem itd.
Ogolnie Lenka pochlania wszystko i nawet jak najedzona na maksa to i tak musi chociaz uszypnac jak ktos je
Jutro serwuje mojej damie truskawki na deser bo mam mrozone swojskie
A dzis szok lenka sama zaczela robic kilka kroczkow!!
poza tym idzie dziarsko ze mna za jedna reke.
musicie czesciej zagladac dziewczyny!!
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 21:09   #827
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Madziula! Gratulacje! Kolejna zdolniacha )))) Lenka!

Achhhh zazdroszcze, naprawde Moja Mi cos leniuchuje
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 14:49   #828
Sznajderki
Raczkowanie
 
Avatar Sznajderki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Manchester/UK
Wiadomości: 40
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

witam po dłuższej przerwie!
chciałam tylko sie przywitac i powiedziec ze zyje

No i najwqazniejsze-dla Kubusia wszystkiego najlepszego w Jego 1-wsze urodzinki-duzo duzo zdrowka i uśmiechu na twarzy kochany Kubusiu :win ko:


a dla wszystkich pozdrowionka i buziaczki dla maluszkow

postaram sie odezwac w przyszlym tyg i naszkrobac troszke wiecej...
pa
Sznajderki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 15:34   #829
nataliasz0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chesham kolo Londynu
Wiadomości: 94
GG do nataliasz0
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

No czesc dziewczyny
No dzisiaj zrobilam malej rypke z ziemniakiem marchewka i selerkiem na parze widze ze nawet jej smakowalo Zobaczymy efekt wieczorem
Olu ja podaje rozne deserki czesto kupuje takie gotowe firmy Cow&Gate np. BLueberry&rasperry jogurt i inne rowniez probuje i nawet widze ze mala zajada chetnie
KUpuje juz malej takie duze sloiczki Oprocz tego sama robie jej swieze w blenderze ale to wtedy gdy siedze w domciu to wtedy wiecej jest czasu Ostatnio zaczelam jej podawac budyn z biszkoptami czasem jeszcze wrzuce do budyniu jakis owoc i tez zajada chetnie Tez ostatnio wymyslam juz jedzenie dla niej ale coz czasem pusto w glowie hiiiiii
A widze ze Sylwio jestes hej Ja co do tych kupkow tez zmienilam zdanie i chyba raczej bede ich unikac Zobaczymy w praktyce jak bedzie
Milego wekendu caluski
A to my
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Picture 002.jpg (63,9 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Picture 030.jpg (35,6 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Picture 049.jpg (56,9 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Picture 052.jpg (148,4 KB, 2 załadowań)
nataliasz0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 20:51   #830
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Aniu, wszystkiego Naj dla Kubulka! ))) Ale z niego zuch mężczyzna, nic tylko pozazdrościć! Śliczne zdjęcia na NK ))) Jak zdrowko? jak samopoczucie?

Sylwiu, nareszcie sie odezwałaś )))
Czekamy na relacje

Natalio - przefajne fotki Ale Ala się zmieniła, musze Ci powiedzieć, że teraz bardziej podobna do Ciebie jest Wczesniej to cały tato Podobnie jest u nas Teraz co poniektórzy są zdania, że Mili to cała mama

Ach święta się zbliżają nieubłaganie, macie jakieś pomysły na prezenty gwiazdkowe?
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-23, 12:53   #831
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

A co tu tak pusto??
mam nadzieje ze was snieg nie zasypal, bo u nas masakra, ciagle pada,ciezko to nazwac ladna pogoda.
Lenka wczoraj powiedziala MAMA! pierwszy raz po polsku, tak zawsze bylo angielskie "mum", tatus zawiedziony ze nie "tata" pierwszy hehe
Lenka nadal pluje i robi brum brum, poza tym kroluja u niej teraz tylko ksiazeczki, no i komorka, ktora nauczyla sie robic zdjecia, co prawda fotki strzela gdzie popadnie, no ale coz
Nie pamietam czy mowilam ze Lenka sama stoi juz stabilnie i dlugo, mysle ze niedlugo pojdzie sama, bo narazie tylko pare kroczkow, ale i tak radosc ogromna.
chyba mi sie poprawia z ta deprechą, bo wczoraj gadalismy z mężem i doszlam do wniosku ze chyba juz bym sie w UK nie zaklimatyzowala, bo ja sie ciezko przyzwyczajam i najwyrazniej lekko mi przechodzi, bo jestesmy w PL.
Mąz szuka autka dla mnie tak zeby male bylo bo fronterą nie umiem jezdzic poki co.Wczoraj mielismy z mężem mily i bardzo udany wieczor (mam nadzieje tylko ze sie Sebastianek nie wykluje z tego hyhy, chociaz pewnie bym sie ucieszyla) , no gdyby tylko nie mowil ze za chuda jestem.Teraz ma etap sprawdzania mnie, czy jem i czy wiadomo...
No ale jest ok, wlasnie lenka maltretuje taty komorke, zapytalam ją skad masz komorke? a ona: " a dis" no fajnie hehe
Dobra nie rozpisuje sie , dodam tylko ze dzis przyjezdza do nas kolezanka Lenki 2-letnia Ola takze impreza dzieciakow.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-25, 15:22   #832
Sznajderki
Raczkowanie
 
Avatar Sznajderki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Manchester/UK
Wiadomości: 40
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

hej hej

znalazłam chwilke czasu wiec troszke naszkrobie...
u nas wszystko ok- byliśmy troszke chorzy-grypa zołądkowa,ale wszystko wróciło juz do normy.
Mikołajek rozrabia na całego juz sam stoi po pare minut,ale jeszcze z miejsca nie ruszył-jeszcze siada na tyłek , rozgadał sie strasznie w swoim języku i tylko sie obudzi zaczyna swoje wywodya dzisiaj w końcu powiedzial mama a nie tylko tata i baba no i jak coś chce to daje znac krzykiem a jak czegos nie dostanie,bo mu niewolno to płacze i krzyczy jakby go ze skóry obdzierali

Poza tym ja juz koncze kurs-zostały mi tylko cztery spotkania-ale do zarejestrowania sie jako childminderka jeszcze długa droga
No i chodze na salse-z czego jestem bardzo zadowolna,bo niesamowicie mnie to relaksuje i odpreza a przy tym dodaje energi wiec polecam wszytskim zwłaszcza w jesienne wieczory...

tyle u nas...

Magdabrawa dla Lenki nowych umiejętności
a kiedy Lenka ma urodzinki???(pytam zeby wiedziec i moc złozyc zyczonka
i jak udała sie impreza dzieciaczków??

Olu hej hej
co tam u Was słychac??
Wyszły juz zebolki Milusi???
co do niekapków o które pytałas-my mamy NUBI firmy Tomi Tippi-i powiem Ci,ze jestem z niego zadowolona,bo ma miekką silikonową końcówke, która jest wygodna dla Mika...
i tak naprawde to to jest niekapek,ale mój rozbójnik i na to znalazł sposob i łapie raczką za ustnik a wtedy dziurka sie rozszerza i leci woda a on ma wtedy taka radoche
Mikołaj uwielbia swojego niekapka,choc ostatnio nauczył sie pic z normalnych kubków i jak wyczai ze ja cos pije zaraz jest darcie,bo on tez chce
Pytałas tez o deserki-ja mu daje robione przeze mnie -czyli starte albo rozdrobnione owoce jakie mam pod reka, do tego czasem daje biszkkopta, kupuje mu tez gotowe w słoiczkach jogurty i inne deserki owocowe, no i pare razy porwalam sie na zrobienie mu budyniu,ale jakos srednio nam smakowal i przestałam robic...
zastanawiam sie ostatnio nam podaniem mu kisielku takiego z torebki-co o tym sadzicie????

a co do zabawek i prezentów swiatecznych- to prawde mowiac jeszcze sie nei zastanawialam-wiem ze na roczek kupie Mikołajkowi Szczeniaczka Uczniaczka, a teraz mysle o jakis klockach drewnianych, zastanawiam sie tez nad takim jezdzikiem-pchaczem-ale sama nie wiem....

Natalia hej-śliczna ta Twoja córeczka--- tak patrze na te Wasze córy-Lenie,Milusie i Alunie i itak mi sie marzy córeczka....ach chyba musimy sie wziąc za robote
Napisałas Natalio ze dałas Ali rybke z warzywami-miedzy innymi z selerkiem-nie uczulil małej??bo ja dałam raz Mikowi selerka w zupie i był pozniej cały wysypany...a pozniej wyczytałam na necie ze seler to jeden z mocniejszych alergenow....

Aniu jak tam u Was??choróbsko mineło-Kubulek zdrowy???
Mam nadzieje ze wszystko jest juz w porzadku- a co do Twojego stanu zdrowia-to zycze duzo duzo siły i wiary ze bedzie dobrze- trzymam kciukasy za dobre wyniki
Mam tez nadzieje ze uda wam sie ponownie znalezc jakiegos dobrego rehabilitanta

Zmykam teraz kobietki kochane bo mały już mnie tu zaczepia zebym sie nim zajęła
buziaczki dla Was ze słonecznej i mroznej anglii
Sznajderki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-25, 17:26   #833
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Wpadlam na chwilke, a tu pustki, dobrze ze sylwia pamieta o wizazu
A teraz oznajmiam ze LENKA SAMA CHODZI!!!
tak poprostu w 2 dni sie nauczyla i chodzi czasem zaliczy glebe, jak cos jej lezy pod nozkami ale sie nie zraza.
Imprezka dzieciakow uadal sie calkiem calkiem, i wydaje mi sie ze to dzieki kolezance lenka tak szybko zalapala chodzenie, tamta dziewczynka jest bardziej niesmiala iwec lenka ją zaczepiala ciagle, raz nawet na nia warknela hehe
Poza tym snieg i snieg u nas, lenka byla dzis na szczepieniu i dzielnie zniosla, wazy prawie 9,5kg!
czekam na was dziewczyny, a moja ciagle glodna, je i je i powiem wam ze mnie to cieszy, bo ja nie jem zbytnio
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-25, 17:32   #834
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

i zapomnialam, lenka urodzila sie 14 stycznia 2008.
A co do kisielku, ja robie sama daje sok np z wisni wlasnej roboty i make ziemniaczana z odrobiną wody - wychodzi jeszcze lepszy niz z torebki, co do budyniu moj tez byl kiepski wiec zrobilam identycznie jak kisiel tylko dodalam zmiksowanego banana z mlekiem - pycha.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-26, 12:00   #835
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Kochane, ja tak po łebkach ...

Ciesze sie, i gratuluje, że u Was takie pozytywne zmiany. Ciesze sie ogromnie razem z Wami. Nie mam jednak weny do pisania. Moja mama jest w szpitalu. Jutro okaze sie, czy lekarze beda usuwac guza z jej glowy i czy jest on rakowy. Jestem przerazona. Mili spi u tesciowej a ja krązę między szpitalem i domem. Mili widzi mnie tylko wieczorem i chwilkę rano.

U nas etapy rozwoju fizycznego odbywaja sie w innym tempie, bo Mili nie raczkuje, tylko pcha sie na nozki. Jest bardziej rozwinieta umyslowo niz ruchowo. Wiele rozumie z tego co mowie, wklada klocuszki i dopasowuje je do otworkow. Wszystko nasladuje. Wola pesek, dzi dzi, dada, tata, am am am am i potrafi rozroznic jedzenie od np innych przedmiotow. Ma swoje ulubione zabaki, uwielbia dzwieki, otworki itp. koszyczki i wkladanie i wykladanie do nich przedmiotow. Ma swoje ulubione osoby, do ktorych chetnie wyciaga raczki i takie, przed ktorymi sie wstydzi Jedyna moja pociecha dnia dzisiejszego... Po dniu spedzonym w szpitalu wtulam sie w jej cialko ... to moja nagroda za wytrwalosc.

Przepraszam, ze tak mozolnie. Nie mam sily, nie mam glowy do pisania.
Jak cos stanie sie mojej mamie, to ja umrę.........
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-26, 16:02   #836
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Olu nic sie nie stanie twojej mamie! nawet tak nie mysl! trzymam kciuki,pomodle sie za nią.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 12:05   #837
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Dziekuję.
Kochane, to forum o naszych dzieciaczkach i nie chcę zasmucać.
Powiem tylko jedno, że nie warto zaprzątać sobie głowy błachostkami. Nie warto popadac w depresje. Są gorsze rzeczy na świecie. Choroby, których człowiek sobie nie wybiera...
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-11-30, 21:41   #838
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Olu jak mama???
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-03, 12:48   #839
nataliasz0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chesham kolo Londynu
Wiadomości: 94
GG do nataliasz0
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Hej dziewczyny
Widze ze ostatnio tutaj pustki ale coz taki okres kazdy zajety przygotowaniami do swiat Olu i ja mam nadzieje i modle sie za twoja mame mam nadzieje ze juz w swieta bedziecie szczesliwi Co u nas?
Ah Ala rosnie zaczyna powoli juz podnosic sie na raczkach to pierwszy moment zeby pozniej raczkowac Mysle wlasnie co tu ugotowac na wigilie i juz powoli sporzadzam liste zakupow a jak to u was dziewczyny wyglada?
MAdziu gratulacje no widzisz mala jeszcze nie ma roku a juz chodzi czyli prawda jest z tym ze dziewczyny szybciej sie rozwijaja
PIszcie dziewczyny co tam u was?
Czekam caluski pa
A tak spedzalismy andzejki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1Picture 029.jpg (44,3 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1Picture 011.jpg (66,6 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1Picture 026.jpg (64,9 KB, 1 załadowań)
nataliasz0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-03, 15:41   #840
Sznajderki
Raczkowanie
 
Avatar Sznajderki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Manchester/UK
Wiadomości: 40
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

hej kobitki!
straszne pustki tutaj....
ciekawe co sie dzieje z Anią-i Kubusiem-mam nadzieje ze wszystko w porządku
no i ciekawe jak tam mama naszej Oli- jestesmy z Toba kochana

Madzia serdeczne gratulacje dla lenki-widziałam na Twoim blogu jak zasuwa-boska jest
Pewnie teraz nie spuszczacie jej na chwile z oka
Dziekuje za przepisy kisielku i budyniu-kisiel zrobilam-wyszedl super-ale Mikołaj nie zasmakowal-ale nie poddalam sie-bede jeszcze probowac
Urodzinki Leni zanotowane

Natalia hej hej
Wow-Alunia jest śliczna a jakiego ma kawalera -fiu fiu- tacy młodzi a już w łóżku razem -słodkie dzieciaczki...
a kiedy Alunia ma urodzinki???bo tez musze zanotowac zeby moc złozyc zyczonka
Gratulacje podnoszenia sie na rączkach-nim sie obejrzysz a Ala stanie sie mobilna

Co do świąt-to prawde mówiac jeszcze o nich nie myslałam-ale nie nastawiam sie na jakies wielkie gotowanie- bo w te swieta bedziemy tylko w trójeczke wiec duzo sie nie narobie-mam nadzieje


A co u nas?? MIkołaj w końcu ma pierwszego zęba-dolna jedynka, znowu nas dopadlo choróbsko- tydzien czasu MIkołajek meczył sie z katarkiem i kaszelkiem- w końcu lekarz stwierdzil ze to nie przelewki i dal antybiotyk i juz jest o niebo lepiej-dochodzimy do zdrówka
Poza tym Mikołaj zrobił dwa kroczki sam bez podtrzymywanka,ale niestety ja tego nie widzialam-mężulek mnie poinformowal no i teraz bacznie obserwuje Mikołaja zeby nie przegapic kolejnej okazji ale narazie nie wykazuje chęci...

Ja ukończyłam juz kurs-teraz musze sie spiąć i pozałatwiać wszelkie formalnosci i bycmoze od stycznia rozpoczne własna dzialalnosc jako childminderka

Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków i uściski dla was Kobietki!!!
Sznajderki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.