OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[scorpionec]

moja mala juz doszla do siebie wrzeszczy i trzeszczy bo apetyt tez wrócił
teraz tylko czekamy na kupe bo wczoraj nie bylo ...
niobe jak na moje oko to mogą być wie przyczyny czemu twoja mala je mniej - krócej..

po pierwsze szczypiorek bo położna mi mówila ze cebule (szczypior to prawie to samo), czosnek i kalafior zmieniają smak mleka i dzieci odmawiają spozycia..

po drugie to wiek malej.. podobno z wiekiem dzieci jedza krócej bo szybciej się najadają

co do majonezu to tez juz zaczelam czasem jeść bo jestem od niego uzależniona aczkolwiek staram sie ograniczać do minimum.. ale malej nic nie jest

an.ka.b dla mnie polityka NFZ jest nie zrozumiala mimo wszystko taniej jest szczepić dzieci niz potem leczyć

jak zwykle sa równi i równiejsi a wszystko zalezy od portfela szkoda ze kosztem dzieci.. więc nc nam nie pozostaje jak se pogadać i placić bo przeciez chcemy dla maluszków jak najlepiej....

mi lekarz tłumaczyl ze te platne szczepienia rożnią sie nie tylko liczbą wkluć od państwowych ale i składem.. podobno t bezplatne mają więcej konserwantów które nie są obojetne dla maluszka i dzieci moga je bardziej odchorowywać..

[Gosiaczek1211]

Cześć Mamusie!

Mało sie udzielam ale intensywnie podczytuje

Nie wiem czy oglądałyście dzisiaj DDTVN ale było o fajnej płycie - pomoc w zasypianiu dla maluchów i nie tylko.
Poczytajcie sobie na http://www.kolysankiprenatalne.pl/. Ja chyba się skuszę i zamówię. Mój mały co prawda większych problemów z zasypianiem nie ma ale wiadomo, że czasem też się zdaży że jest trudniej.

Co do szczepionek to kwota jaka zapłaciła scorpionec jest dla mnie szokująca. U mnie była pielęgniarka środowiskowa i rozmawiała ze mną na ten temat. Dała nam do wybory - jak to nazwała - wersję trabant - czyli tą podstawową państwową, wersję opel za 125 zł i wersję mercedes za 190 zł. Do tego pneumokoki refundowane przez miasto za 0 zł i plus jeśli się zdecydujemy to na rota szczepionka do picia za 300 zł przy dwóch kolejnych szczepieniach. Więc jeśli zdecydujemy się na tą najdroższą wersję to zapłacimy 490 zł przy pierwszym i drugim szczepieniu i 190 przy trzecim. Swoja drogą już wiadomo na co becikowe przeznaczyć

Buziolki i uciekam do Matiego

[JaGaaaa]

czesc dziewczyny!

wiecie co, mam problem wychowawczy z dwutygodniowym dzieckiem

mój maluszek duzo spadł na wadze w szpitalu, poza tym miał zółtaczke...i kazali mi go przystawiac do piersi jak najczesciej...usłyszałam nawet ze moze tak byc przy cycu 24/dobe...

wiec co tylko kweknał to cyc...

i teraz mamy tak ze bez cyca nie da sie uspokoic, nie zasnie, nie obudzi sie... i tak co 20 minut cyc...pociumka 3 razy i juz mu dobrze...

podjełam kilka prób zacietego uporu - ze nie dam bo najedzony (nosiłam, bujałm, spiewałam) - ale tak wrzeszczał ze upór stopniał...

nie wiem co robić z tym małym terrorystą...

wyczytałam w zaklinaczce ze takie pociąganie jest pod każdym wzgledem niedobre dla dziecka...poza tym ja tez jestem niewolnikiem...zwłaszcza w nocy...

popsuli mi dziecko normalnie bo na poczatku jadał pieknie...

ma moze ktoras z was podobny problem?

Pozdrawiam

O! Gosiaczek! moze tez sie skusze bo mały chyba lubi muzyke...moze to troche pomoze...

[niobe7]

Napisane przez scorpionec

moja mala juz doszla do siebie wrzeszczy i trzeszczy bo apetyt tez wrócił
teraz tylko czekamy na kupe bo wczoraj nie bylo ...
niobe jak na moje oko to mogą być wie przyczyny czemu twoja mala je mniej - krócej..

po pierwsze szczypiorek bo położna mi mówila ze cebule (szczypior to prawie to samo), czosnek i kalafior zmieniają smak mleka i dzieci odmawiają spozycia..

po drugie to wiek malej.. podobno z wiekiem dzieci jedza krócej bo szybciej się najadają

co do majonezu to tez juz zaczelam czasem jeść bo jestem od niego uzależniona aczkolwiek staram sie ograniczać do minimum.. ale malej nic nie jest

super ze Iga doszla do siebie

a ja dzis bez szczypiorku zobaczymy czy Karola bedzie lepiej ciagnela

[scorpionec]

Gosiaczek1211 czyli u mnie koszt podobny bo miasto nie refunduje pneumokoków więc dodoatkowo 300 zł co daje 490 +300 780 zeta

co do płyty to nie mam zdania ale wyznaje zasade ze dziecko powinno nauczyć zasypiać się samo w łozeczku bez zadnych wspomagaczy... moja mila z tyl problemy ale dziek knsekwencji mojej i tz juz zasypia bez problemu.. tzn dostaje cyca, chwilka lulania na rączkach buzi i do łozeczka.. tam pogapi sie na malunki na scianie albo w sufit i za chwilkę spi (czasem se steka ale jej nie biore chyba ze zacznie wrzeszczec)

JaGaaaa tez to przerabialm ale jak mala skończyla 4 tyg zaczelam ja przetrzymywać... tak po trochu jak zaczela sie drzec.. najpierw przetrzymywalam po 10 min potem po kilku dniach 20(zabawiając ja bujając na lezaczku, przewijająć nosząć - wszystkie chwyty dozwolne) i tak coraz dłuzej az do godziny...

teraz mala je co 2,5-3h a w nocy wstaje max 2 razy

tylko niestety trzeba byc twardym i wytrzymac pierwsze dni wrzasków

[Gosiaczek1211]

Napisane przez scorpionec

Gosiaczek1211 czyli u mnie koszt podobny bo miasto nie refunduje pneumokoków więc dodoatkowo 300 zł co daje 490 +300 780 zeta

To wszystko wyjaśnia To te pneumokoki takie drogie?? swoją drogą to jakiś koszmar - 780 zł za 1 zestaw szczepień. Masakra!!

[JaGaaaa]

dzieki scorpioniec...mój mały ma 16 dni ale chciałabym powoli wykorzeniac ten nawyk bo niedługo nie dam sobie rady....

gdyby tylko nie moje lenistwo - łatwiej dac cyca niz lulac 2h...i brak konsekwencji...

ale moze za duzo chciałam od razu... spróbuje po 10 minutek... dzieki

wazne ze komus sie udało to my tez damy rade

[Nauna]

Co do szczepienia na rotawirusa, to pediatra mówiła, że daje się tydzień po szczepieniu na inne. Ja tylko boję się, czy mały mi tego nie uleje z nerwów, szkoda by było

Wiecie może na jak długo daje odporność ta szczepionka?

[Salomea1]

Napisane przez lisey

hej kochana, u nas Gabrys nie robil kupki 3 dni ale dalismy infacol i tak poszla kupka,a potem co 2 dni jakies 3 razy i teraz miodzio,robi kupki codziennie, i to 2 czasem,ale woda z koperkiem tez dobra

Dzieki KOCHANA
Wczoraj kupiłam Espumisan (akurat zabrakło infacolu a skład ten sam) i podałam wieczoram i dzisiaj rano. I niedawno pojawiło się wielkie KUPSKO
Jestem przeszczęśliwa. Nieważne że wszystko do prania, ważne że jest wreszcie długo oczekiwane KUPSKO.

JaGaa - pani od laktacji w szpitalu radziła dziewczynie obok z takim samym problemem jak Twój żeby dawała dziecku opuszek małego palca do ssania, na chwilkę. Wtedy mały się uspokoajał i zasypiał, potem poradziła żeby dawac mu jego piąstkę do buzi.
Moja mała na szczęście je co 3-3,5 h, sama nauczyła sie uspokajac- tzn ssie piąstkę (na razie smoka unikamy jak ognia)

Co do szczepień - my byliśmy wczoraj u pediatry i się załamałam. Niestety pierwsza wizyta jest zawsze u przypadkowego lekarza i trafił mi się jakis debil. NIc nie powiedział, odpowiadał bardzo wymijająco na pytania, nawet nie dał nam skierowania na usg bioderek. Jak zapytałam o szczepienia to powiedział ze sami musimy sie zdecydowac. On niczego nie będzie nam sugerowac. Dobrze,że młoda obsikała mu gabinet.
Na dodatek okazało się że położna nie przychodzi do domu, jest tylko jedno spotkanie w przychodni(wczorajsze) a jak bedę miała pytania to mam dzwonic - załamka totalna. Dobrze, że nie mamy problemów bo pewnie płakałabym całymi dniami.

W niedzielę jedziemy juz do rodziców na świeta i postanowiłam, że spotkam sie ze znajomą pediatrą - przyjacółką rodziny i ona mi powie co i jak, a na spotkanie z moim pediatrą umówię sie juz po świetach.

[Salomea1]

JaGaa jeszcze jedno, dobudzaj dzieciątko jesli zaśnie podczas karmienia. Ja moją małą cały czas muszę pilnowac, żeby jadła a nie wisiała na cycu.

[katakumba]

Napisane przez JaGaaaa

czesc dziewczyny!

wiecie co, mam problem wychowawczy z dwutygodniowym dzieckiem

mój maluszek duzo spadł na wadze w szpitalu, poza tym miał zółtaczke...i kazali mi go przystawiac do piersi jak najczesciej...usłyszałam nawet ze moze tak byc przy cycu 24/dobe...

wiec co tylko kweknał to cyc...

i teraz mamy tak ze bez cyca nie da sie uspokoic, nie zasnie, nie obudzi sie... i tak co 20 minut cyc...pociumka 3 razy i juz mu dobrze...

podjełam kilka prób zacietego uporu - ze nie dam bo najedzony (nosiłam, bujałm, spiewałam) - ale tak wrzeszczał ze upór stopniał...

nie wiem co robić z tym małym terrorystą...

wyczytałam w zaklinaczce ze takie pociąganie jest pod każdym wzgledem niedobre dla dziecka...poza tym ja tez jestem niewolnikiem...zwłaszcza w nocy...

popsuli mi dziecko normalnie bo na poczatku jadał pieknie...

ma moze ktoras z was podobny problem?

Pozdrawiam

O! Gosiaczek! moze tez sie skusze bo mały chyba lubi muzyke...moze to troche pomoze...

ja to mialam, sie okazalo ze mala nie dojadala, dlatego tak wisiala na cycu. ale konsekwencje mialam takie jak u ciebie. dzien w dzien 24h cyc jako glowny obiekt pozadania - jak pisalal scorpionec: upor i zaciecie. ja musialam stopowac tz zeby nie lecial do niej za kazdym razem jak kweknie. czasem sie zdarza ze poplacze przez 1 min rozdzierajaco i jak widzi ze nikt nie leci to zasypia jak kamien. i mysle ze fakt, ze zawsze spi w lozeczku jest wazny. jak nam zasypia na rekach, lezaczku czy gdziekolwiek zawsze odkladamy do lozeczka, nawet kosztem jej obudzenia. bo inaczej sie rozbestwila zupelnie jak twoj

cierpliwosc powinna byc naszym drugim imieniem

Napisane przez scorpionec

tylko niestety trzeba byc twardym i wytrzymac pierwsze dni wrzasków

no. jak ktos to przejdzie to jest super truper mama

Napisane przez Salomea1

W niedzielę jedziemy juz do rodziców na świeta i postanowiłam, że spotkam sie ze znajomą pediatrą - przyjacółką rodziny i ona mi powie co i jak, a na spotkanie z moim pediatrą umówię sie juz po świetach.

ja z moja tez pojde do pani doktor ktora jeszcze mnie leczyla. to jest kobieta ... zal ze takich tu nie maja, choc moja cecylia (hv) jest tez dobra

a u nas?
przyjechala wczoraj moja siostra z paryza na swieta do nas, w konsekwencji tz musial spac z nami w sypialni. i sie biedak nie wyspal max, bo akurat dzis pola nie byla w najlepszym humorze, a poza tym jak juz nie reaguje na jej chrzakania, sapniecia i inne milusinskie dzwieki, a on spi jak zajac. wiec juz wiemy ze on wraca na loze bolesci do goscinnego a moja sis spi ze mna. ciekawe tylko co on zrobi jak ona od poniedzialku idzie do dorywczej pracy? beda ciagnac slomki, albo dziecku melisa trzeba dawac

[aaliyah]

Napisane przez molka86

oo a ja właśnie wczoraj zauważyłam u Majki jakieś krosteczki. I własnie robią się czerwone jak jest ciepło, np jak trzyma głowkę na jednym boczku i za chwilkę ją przekręci to widać mnóstwo czerwonych kropeczek a za chwilkę stają się prawie niewidoczne i trzeba się dobrze przyjrzeć żeby je zauważyć. Czy to może byc to?

Mysle, ze to moze byc to. Najlepiej zeby pediatra to zobaczyl.

[scorpionec]

Napisane przez Nauna

Co do szczepienia na rotawirusa, to pediatra mówiła, że daje się tydzień po szczepieniu na inne. Ja tylko boję się, czy mały mi tego nie uleje z nerwów, szkoda by było

Wiecie może na jak długo daje odporność ta szczepionka?

tez sie balam ze mala puści pawia ale lekarka powiedziala ze nawet jesli to i tak traktuje sie jako dawkę podaną i nie mozna karmić malej 15 minuto po podaniu szczepionki..

a tu masz stronkę o tych szczepieniach http://www.rotawirusy.pl/index.php?p...109&kat_id=141

i oszczepieniach wogóle możekomus sie przyda
http://www.szczepienia.pl/mmw/


katakumba jak nie moglam wytrzymac wrzasków wychodziłam to łazienki a dyzur przejmowal tz ze świeza dawka cierpliwośći..

jak piszesz jak teraz czasem wrzasnie tylko na chwile by nas sprawdzić i sie sama uspokaja a jak rzeczywiscie cos chce to steka az ktos ją weźmie

nawet jak sie ja na chwile wezmie by wyciszyc histerie to za chwile i tak ląduje w łózeczku a w dzień w lezaczku.. (z lezaczka jak drze sie bedac najedzona i ma sucho nie wyjmuję tylko gadam do niej i bujam albo wlaczam pzytywke)

no i salomea dobrze mówi trzea budzić jak zasypia na cycu..

[lisey]

salomea nie ma sprawy

u nas byl wczoraj kryzysowy dzionek, przechwalilam mojego diabelka, pisalam ze bedzie spal ze 2 godzinki a spal 5 minutek.I tak mielismy taki caly dzionek co pol godzinki karmionko,20ml, drzemka 5 minutek albo i nie i ryk,rece to mi dzisiaj opadaja od noszenia, no uspokoil sie na poltorej godzinki jak sie wybralismy na sacer i zakupki a potem jak sie obudzil po powrocie tak nie spal do 21, masakra jakas, kolka to nie byla, mial chyba jakis gorszy dzionek.
dzisiaj na szczescie lepiej ,w nocy spal 6 godzinek, bo byl wyczerpany, wstalam o 3 na karmienie a potem o 7-30, bylo to piekne bo i zjadl wreszcie porzadnie, nawet kupilismy wersje mleczka dla glodnych brzdacow i smakuje mu lepiej, no i chyba lepiej spi, no i gabrys dzis nie kweka. tylko znow mi zasnal a chcialam na ryneczek pierozki sobie kupic u litwinki
wysle mezula
mialyscie tak jak my?

[aaliyah]

Napisane przez lisey

salomea nie ma sprawy

u nas byl wczoraj kryzysowy dzionek, przechwalilam mojego diabelka, pisalam ze bedzie spal ze 2 godzinki a spal 5 minutek.I tak mielismy taki caly dzionek co pol godzinki karmionko,20ml, drzemka 5 minutek albo i nie i ryk,rece to mi dzisiaj opadaja od noszenia, no uspokoil sie na poltorej godzinki jak sie wybralismy na sacer i zakupki a potem jak sie obudzil po powrocie tak nie spal do 21, masakra jakas, kolka to nie byla, mial chyba jakis gorszy dzionek.
dzisiaj na szczescie lepiej ,w nocy spal 6 godzinek, bo byl wyczerpany, wstalam o 3 na karmienie a potem o 7-30, bylo to piekne bo i zjadl wreszcie porzadnie, nawet kupilismy wersje mleczka dla glodnych brzdacow i smakuje mu lepiej, no i chyba lepiej spi, no i gabrys dzis nie kweka. tylko znow mi zasnal a chcialam na ryneczek pierozki sobie kupic u litwinki
wysle mezula
mialyscie tak jak my?

Lisey to mleko dla glodnych dzieci...masz na mysli nr2? Wiesz ja tez zaczelam podawac nr2 Olimpii i jak wspomnialam o tym hv to powiedziala zeby absolutnie tego nie robic. Te mleka nr2 maja w skladzie kazeine (takie bialko), ktore podobno powoduje ze dziecku dluzej sie wydaje ze jest najedzone bo ono sie dluzej trawi. To moze sprawic, ze dziecko bedzie mniej jadlo. Na tym etapie to jest zle bo dzidzius powinien duzo przybierac... To mleko nr2 zaleca sie jesli dziecko jest otyle, przybiera na wadze za szybko. HV poviedziala mi tez, ze producenci nie powinni podawac na opakowaniach, ze nr2 jest od urodzenia tak jakby dla wszystkich dzieci bylo dobre... Je sie stosuje tylko wtedy gdy dziecko jest grube i trzeba mu ograniczyc jedzenie.

[molka86]

Napisane przez aaliyah

Mysle, ze to moze byc to. Najlepiej zeby pediatra to zobaczyl.

23 mam wizyte wiec zobaczymy co powie. Wczoraj moja malutka miała zły dzień i spała tylko godz ale na szczescie o 22 zasnęła i spała aż do 2.55 . A dzisiaj zamienila się w aniołka. Ładnie je, ładnie śpi i nie marudzi. Nawet sobie pogadałyśmy troszkę i cały czas się do mnie śmiała . Uwielbiam ją taką.

[Nauna]

Napisane przez scorpionec

tez sie balam ze mala puści pawia ale lekarka powiedziala ze nawet jesli to i tak traktuje sie jako dawkę podaną i nie mozna karmić malej 15 minuto po podaniu szczepionki..

a tu masz stronkę o tych szczepieniach http://www.rotawirusy.pl/index.php?p...109&kat_id=141

i oszczepieniach wogóle możekomus sie przyda
http://www.szczepienia.pl/mmw/

Na tej pierwszej stronie nie napisali, że jak sie uleje to i tak jest liczone jako podana dawka. Ech... wiadomo, co źródło to inne informacje. Liczę tylko na to, że ta szczepionka jest baaardzo szybko wchłanialna i zdąży troszkę wejść do ciałka zanim mały ewentualnie postanowi ją ulać

Dzięki za linki. Ten drugi linek był mi już znany, bo położna środowiskowa przyniosła mi ulotkę o tych szczepieniach. Z tego co pamiętam, to bierzemy 5w1+rota. Stresują mnie jeszcze pneumokoki. Rodzice to mają trudne życie

[an.ka.b]

A my po wizycie!!
Marysia ma 3kg, niby nie dużo, ale po szpitalu startowała od 2600 i mieści się w granicach normy. 5 stycznia idziemy do szczepienia, czyli z Nowym Rokiem jakieś 800zl porządnej inwestycji. No i mała znowu wyląduje na wadze, jak nie przybierze ileś, nie pamiętam ile, bo mała zaczęła wrzeszczeć, to chyba czeka nas dokarmianie ...
W poniedziałek idziemy na USG przezciemiążkowe tak dla kontroli, 1.takie miała w szpitalu, a teraz kontrolne, a to wszystko przez nasz ciężki poród i jej złe ułożenie-z zadartym czołem.

Co do cyca to było ok. 20 min. przy cycu i ok, a teraz zaczyna wisieć, albo coś z tym moim pokarmem, albo nie wiem!!

scorpionec Ty i Twój TZ jesteście naprawdę twardzi jeśli chodzi o te wrzaski!!!

Pozdrawiam

[lisey]

Napisane przez aaliyah

Lisey to mleko dla glodnych dzieci...masz na mysli nr2? Wiesz ja tez zaczelam podawac nr2 Olimpii i jak wspomnialam o tym hv to powiedziala zeby absolutnie tego nie robic. Te mleka nr2 maja w skladzie kazeine (takie bialko), ktore podobno powoduje ze dziecku dluzej sie wydaje ze jest najedzone bo ono sie dluzej trawi. To moze sprawic, ze dziecko bedzie mniej jadlo. Na tym etapie to jest zle bo dzidzius powinien duzo przybierac... To mleko nr2 zaleca sie jesli dziecko jest otyle, przybiera na wadze za szybko. HV poviedziala mi tez, ze producenci nie powinni podawac na opakowaniach, ze nr2 jest od urodzenia tak jakby dla wszystkich dzieci bylo dobre... Je sie stosuje tylko wtedy gdy dziecko jest grube i trzeba mu ograniczyc jedzenie.

w sumie to szczerze powiem, dzis jest pierwszy dzien jak mu podajemy i... je wiecej ale to moze byc skutek tego,ze wczoraj malo jadl a raczej malo a czesto,a dzisiaj jak nigdy je po 70 ml co 2 i pol godzinki. Zazwyczaj w dzien norma byla 50, zobaczymy w nocy jak sie bedzie sprawowac.Mamy wizyte w przyszlym tygodniu to popytam sobie alboz adzwonie do tej mojej nieszczesnej hv, niech strace, choc wolalabym chyba do znachora pujsc, bo chyba on lepiej i wiecej wie na temat dzieci

[aaliyah]

Napisane przez lisey

w sumie to szczerze powiem, dzis jest pierwszy dzien jak mu podajemy i... je wiecej ale to moze byc skutek tego,ze wczoraj malo jadl a raczej malo a czesto,a dzisiaj jak nigdy je po 70 ml co 2 i pol godzinki. Zazwyczaj w dzien norma byla 50, zobaczymy w nocy jak sie bedzie sprawowac.Mamy wizyte w przyszlym tygodniu to popytam sobie alboz adzwonie do tej mojej nieszczesnej hv, niech strace, choc wolalabym chyba do znachora pujsc, bo chyba on lepiej i wiecej wie na temat dzieci

Lisey na tez nie uwazam hv za wyrocznie. Zobacz sobie w czerwonej ksiazeczce dziecka, nawet tam jest napisane zeby sie konsultowac zanim poda sie nr2 dziecku... Ja oczywiscie sie nie konsultowalam. Ale jak mi powiedziano, ze przez nr2 dziecko moze mniej przybierac to stwierdzilam ze nie warto ryzykowac i po 2 tygodniach z nr2 wrocilismy do nr1.

[lisey]

Napisane przez aaliyah

Lisey na tez nie uwazam hv za wyrocznie. Zobacz sobie w czerwonej ksiazeczce dziecka, nawet tam jest napisane zeby sie konsultowac zanim poda sie nr2 dziecku... Ja oczywiscie sie nie konsultowalam. Ale jak mi powiedziano, ze przez nr2 dziecko moze mniej przybierac to stwierdzilam ze nie warto ryzykowac i po 2 tygodniach z nr2 wrocilismy do nr1.

ja nawet calej ksiazeczki nie przejrzalam,fakt b nawet na mlekach napisali zeby sie skonsultowac ale zignorowalam to, bo nie przechodze na inna firme tylko na koleny numer niby, no zobaczymy co bedzie, jak na razie jest ok bo pije wiecej niz 1 ale to moze tylko dzisiaj
w sumie to ja nie cierpie wlasnie hv albo GP, szal mnie ogarnia jak widze jak moj gp musi sprawdzic w ksiazce albo w komputerze objawy zanim diagnoze postawi, no i paracetamol jako lek na wszystko.Rok temu dostalam polpasca przez stres zwiazany ze slubem, miesiac przed, ide do gp, boli cholernie to paskudztwo, a on mi na to paractemol,na bol a ja sie pytam a co z krostami, bo mam slub za miesiac a on, ze samo zniknie, jak mu awnture zrobilam to mi w koncu cos przypisal, od bolu srodek z kodeina i mazidlo, dobre bo szybko mi sie wyleczylo.Dlatego nie mam zaufania do nich i patrze na nich z przymruzeniem oka i nie za bardzo im ufam

[katakumba]

hej kobiety...
ja nie przejrzalam ksiazeczki czerwonej, ale mam szczescie do cecyli, bo jest konkretna. jak sie pytam, odpowiada rzeczowo, tlumaczy mi, i paracetamol o dziwo nie jest jej odp na wszystko

za to moja gp... boze strzez mnie przed takimi ludzmi. jej odpowiedzia na moje popekane sutki byla wazelina, kiedy najlepsza masc to ta fioletowa. i ja zreszta dostalam, ale jak sie upomnialam

bylysmy na zakupach tak w ogole, przewijanie mnie dopadlo w primarku bo juz sie tak darla pola ze ludzie patrzyli czy ja ja krzywdze czy jak.

no i ktoras tu podpowiedziala ze czyta przed zasnieciem dziecieciu.
DZIALA!! ksiazka sensacyjna, deko bzdurna, ale 10 min i juz. zaczelam czytac jeszcze jak plakala rozpaczliwie, ale sie zawzielam. i mloda zasnela jak aniol.

[Gosiaczek1211]

My byliśmy dzisiaj w przychodni na wizycie patronażowej. Mały przez 2,5 tyg przybrał tylko 250 g ale pediatra powiedziała, żeby się nie przejmować, że jak będziemy szczepić i jak tez tak mało przybierze to będziemy się zastanawiać co się dzieje. Na razie nie ma powodów do zmartwień. Poza tym wszystko w porządku. Mam do Was tylko 1 pytanie. Bo mój maluszek ma niewielkie obrzęki wokół piersi od moich hormonów - tak powiedziałą pediatra. Czy miała któraś z Was takie cos u dzidziusia? I co z tym robiłyście czy w ogóle robiłyście? Mi powiedziała, że mogę robić okłady z sody albo to zostawić. I już nie wiem. Pamiętam, że mojej bratanicy jak miała coś takiego to pediatra to wycisnął i obrzęk zniknął już nie wiem co myśleć.

[Salomea1]

Napisane przez Gosiaczek1211

My byliśmy dzisiaj w przychodni na wizycie patronażowej. Mały przez 2,5 tyg przybrał tylko 250 g ale pediatra powiedziała, żeby się nie przejmować, że jak będziemy szczepić i jak tez tak mało przybierze to będziemy się zastanawiać co się dzieje. Na razie nie ma powodów do zmartwień. Poza tym wszystko w porządku. Mam do Was tylko 1 pytanie. Bo mój maluszek ma niewielkie obrzęki wokół piersi od moich hormonów - tak powiedziałą pediatra. Czy miała któraś z Was takie cos u dzidziusia? I co z tym robiłyście czy w ogóle robiłyście? Mi powiedziała, że mogę robić okłady z sody albo to zostawić. I już nie wiem. Pamiętam, że mojej bratanicy jak miała coś takiego to pediatra to wycisnął i obrzęk zniknął już nie wiem co myśleć.

My mamy obrzęk na sutkach. Samo ma przejśc, podobno to normalne. Mi kazali nie ruszac.

[aniak2888]

hej dziewczyny mój mały terrorysta nie daje mi za wiele wolnego czasu ięc nie piszę dzisiaj śpi nie wiem tylko jak długo
gosiaczek moja córcia miała takie obrzęki i robiłam jej okłady z sody pomoglo
Marcinkowi wczoraj odpadl pępuch mam pytanie czy po odpadnięciu odrazu kąpalyście maluszki zamaczajac pępuszek bo wstyd się przyznać ale nie pamiętam cz można moczyć czy jezcze poczekać

[niobe7]

Napisane przez aniak2888

hej dziewczyny mój mały terrorysta nie daje mi za wiele wolnego czasu ięc nie piszę dzisiaj śpi nie wiem tylko jak długo
gosiaczek moja córcia miała takie obrzęki i robiłam jej okłady z sody pomoglo
Marcinkowi wczoraj odpadl pępuch mam pytanie czy po odpadnięciu odrazu kąpalyście maluszki zamaczajac pępuszek bo wstyd się przyznać ale nie pamiętam cz można moczyć czy jezcze poczekać

wydaje mi sie, ze jesli nic sie z pepuszka nie saczy to mozna kapac.
ja musialam poczekac po odpadnieciu, bo przez jakis czas pojawiala sie jeszcze krewka w srodku.

[niobe7]

Dziewczyny ja kKarolina ma temperature 37,0 to chyba to nie goraczka co?
Zmierzylam, bo wczoraj tesciowej sie wydawalo ze kaszle... ale ona chyba sie zahclysla slinka bo od rana nie kaszle

no i tak mysle czy wyjsc na spacer dzisiaj.
ale jak nie zacznie kaszlec to chyba wyjde, bo katarku tez nie ma tylko biale babole

[scorpionec]

Napisane przez an.ka.b

scorpionec Ty i Twój TZ jesteście naprawdę twardzi jeśli chodzi o te wrzaski!!!

Pozdrawiam

bez przesady nie daje wrzeszczec dziecku.. jak placze to wyciągam z łożeczka utulam i z powrotem.. charyzmę trzeba mieć by odkładać do łóżeczka pare razy..

ale u nas to już rzadko sie zdarza.. mala szybko zalapala do czego słuzy łóżeczko i bez scen w nim sama zasypia

to samo dotyczy jedzenia.. tez szybko sie przestawila

a twoja mala to taka kruszynka jak se pomyślę ze to połowa mojej gwiazdy to chyba bym sie bala coś przy takim maleństwie zrobić - takie delikatne ale najważniejsze ze rośnie zdrowo

Napisane przez aniak2888

hej dziewczyny mój mały terrorysta nie daje mi za wiele wolnego czasu ięc nie piszę dzisiaj śpi nie wiem tylko jak długo
gosiaczek moja córcia miała takie obrzęki i robiłam jej okłady z sody pomoglo
Marcinkowi wczoraj odpadl pępuch mam pytanie czy po odpadnięciu odrazu kąpalyście maluszki zamaczajac pępuszek bo wstyd się przyznać ale nie pamiętam cz można moczyć czy jezcze poczekać

my kąpaliśmy od razu.. Iga uwielbia mieć dużo wody

niobe 37 to stan podgorączkowy.. może wyjdzcie na krótszy spacer, a mala obserwuj i mierz tempkę co jakiś czas trzymając reke na pulsie..

[niobe7]

Napisane przez scorpionec

niobe 37 to stan podgorączkowy.. może wyjdzcie na krótszy spacer, a mala obserwuj i mierz tempkę co jakiś czas trzymając reke na pulsie..

kurcze mam nadzieje, ze nie rozwinie sie nam jakies chorobsko

[Petitka4]

Hej mamuski melduje sie na odchowalni I od razu mam problem. Mala ma kolke od dwoch dni reguralnie trzyma ja 3 godziny i potem idzie spac. Ale jak sie biedna nameczy. Poza tym jest przeslodka. Zdjec nie moge wkleic, cos z kompem. zdejcia sa w albumie