|
|||||||
| Notka |
|
| W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#811 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ona nie ma zacząć pomału coś robić tylko ratować swoje życie bo może w każdej chwili umrzeć. Pomału to by mogła przy 10 kg więcej...
|
|
|
|
#812 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Dzieki,ze odpisalyscie,musze sie WZIAC ZA SIEBIE z calych sil,wreszcie zaczac tyc.Zeby lekarze zauwazyli tendencje do tycia,co znaczyloby,ze po malu juz sobie radze.
Porozmawiam jeszcze z p.doktor. Co do pilnowania-musze sama,DAM RADE. 3 glowne posilki na stolowce ze wszystkimi,przy kolacji czesto jest ze mna kuzynka. Pogadam z tata,by przyjezdzal tak,bym wlasnie 2sn. z nim.i rzeczywiscie jakas drozdzowka itp. tylko boje sie,ze i tak bedzie za malo i starania na nic..dlatego Z CALYCH SIL! podwieczorki najwyzej sama,po kolacji cos ok 19 przy kuzynce,albo ok 20,juz sama. I myslicie,ze lepiej tak to ulozyc?bo gdy kieruje sie ochota to np.od emocji. albo gdy kieruje sie tym co zjadlabym-nie wiem,bo to mam zaburzone.jedzenie to mechanizm taki,. ale moze odpuscic kontrole? ale gdy odpuszczam calkowicie-tez sie gubie. nie wiem czy myslec co nastepnego dnia zjesc czy bardziej spontanicznie. ale tak na prawde ja za bardzo analizuje,skupiam sie. musze jesc tresciwe i porzadne posilki.lepiej drozdzowka niz monte i wafle |
|
|
|
#813 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 975
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
przy jakiej wadze anorektyczki umieraja? 28kg?
czy to zalezy od genetycznie uwarunkowanej siły organizmu?
__________________
. |
|
|
|
#814 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 847
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
|
|
|
|
#815 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Cytat:
![]() Na pewno nie ma granicy wagowej, po której się umiera. Wszystko zależy od tego, jak bardzo drastyczna jest dieta, ile lat trwa, jak bardzo osłabiona jest odporność i od penie paru jeszcze czynników. W końcu Isabel Caro podobno przed samą śmiercią ważyła 41g, czyli 16kg więcej, niż w chwili gdy zapadła na śpiączkę, a mimo to wtedy przeżyła. Ale wiadomo organizm po kilkunastu lat głodzenia nie poradził sobie z zapaleniem płuc.
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
|
|
|
#816 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 847
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Cytat:
|
|
|
|
|
#817 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 975
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Cytat:
__________________
. |
|
|
|
|
#818 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 847
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
|
|
|
|
#819 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Nie musisz być złośliwa.
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
|
|
#820 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 376
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Cytat:
dzięki że odpisałyście? Cały wątek jest poświęcony Twojej chorobie a Ty dziękujesz za odpisanie na 28 stronie. Współczuje Twoim rodzicom. Pewnie za każdym razem wychodząc ze szpitala zastanawiają się czy dożyjesz do następnego dnia. Bo śmiem twierdzić, że jesteś skrajna wyczerpana, a wiem że w szpitalu można złapać dodatkowe choroby ( wyszłam z oddziału reumatologicznego z bakterią Estericha Coli z którą walczyłam prawie 2 lata) a że Twój organizm nie będzie miał siły się bronić to chyba wiesz jaki może być finał. Jesteś egoistką, bo może nie chcąc zrobić tego dla siebie, powinnaś chociaż oszczędzić rodzicom zmartwień.
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". Edytowane przez marrellic Czas edycji: 2011-01-13 o 23:11 |
|
|
|
|
#821 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 572
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Nie mogę czytać tego wątku. Krew mnie zalewa, jestem coraz bardziej wściekła. Chce mi się śmiać, ale jest to śmiech bezsilności. Mam też ochotę się rozpłakać, bo nie mogę uwierzyć, jak bardzo człowiek może być zawładnięty tą paskudną chorobą. No po prostu nie mogę. Ale nie jestem w stanie przestać czytać tych postów. Codziennie boję się, że S.18 nagle przestanie cokolwiek pisać. Wchodzę tu i wchodzę, trochę z naiwności... z durną nadzieją, że w końcu dotrze do niej, że wciąż się oszukuje. Cytat:
A jakie może być jedzenie? Kurcze, NORMALNE Tyle ode mnie. To mój ostatni post dotyczący Skomplikowanej. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#822 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 376
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
A Ty nie jesteś/byłaś może chora?
Sory za pytanie ale Twój Avatar przykuwa wzrok?; )
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
|
|
|
#823 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 975
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
masz racje, przepraszam. (chociaz nie miałam w zamiarze złośliwosci
)
__________________
. |
|
|
|
#824 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2011-01-14 o 08:46 |
|||
|
|
|
#825 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
"ale moze odpuscic kontrole?
ale gdy odpuszczam calkowicie-tez sie gubie." A powiedz mi co takiego może się stać wg ciebie jak odpuścisz, tzn jakie masz wtedy myśli? Czy pofatygowałaś się chociaż kliknąć i zerknąć na te filmiki, do których linki podałam ażeby uzmysłowić ci jak możesz wyglądać/wyglądasz? A tak w ogóle to w tej twojej historii brakuje mi tylko....matki. Ojciec-kuzyn ka-ojciec-kuzynka. Co z mamą? Czy nie masz już w swoim życiu nic poza chorobą?Bo takie odnoszę wrażenie. Że uczucia u ciebie są bardzo płytkie a na plan pierwszy wysuwa się kwestia jedzenia. "nie wiem czy myslec co nastepnego dnia zjesc czy bardziej spontanicznie" A jak myślisz? O czym my wszystkie marzymy? Właśnie o tym by jeść spontanicznie tj nie zastanawiając się nad tym co ma ile kcal/tłuszczu/białka/węglowodanów. I dziękuję bardzo producentom produktów za zj....ny nastrój po zjedzeniu nieraz czegoś i dowiedzeniu się jakie to kaloryczne. CHWWD!Czytasz coś poza wizażem? |
|
|
|
#826 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#827 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Jak nie odpuści to nie będzie zdrowa.Musi przyjrzeć się uczuciom, które określa jako bycie zagubioną i próbować się z nimi uporać.
|
|
|
|
#828 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ale ona sama sobie nie radzi
__________________
|
|
|
|
#829 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Mam juz cel,zmotywowalam sie.Wczoraj mialam biegunke i przerazilam sie,gdy dzis weszlam na wage,bo spadlo az pol kg.Waze 29,6 kg.Bmi wychodzi ok 11,25,wystraszylam sie,ze w kazdej chwili moze mi sie cos stac.Dlatego trzymam sie wczorajszego postanowienia,zaczynam jesc na prawde.Nie ma czasu na cackanie.Zjadlam dzis cala zupe mleczna i 2 srednie kromki chleba z maslem i 2 plasterkami szynki,do tego warzywa.Czuje sie troche slabo,ale zaraz tata przyjedzie z tresciwym 2 sniadaniem.Rozmawialam z p.doktor i mamy pewna umowe.Do poniedzialku ma byc 30 kg,jesli nie,to do piatku 30,5-31 kg.A jesli to sie nie uda,to pojde na sale obserwacyjna-pizamka szpitalna,brak telefonu.To mnie wystarczajaco zmotywowalo!Bo jestem teraz na takiej cudownej sali.Dam rade do poniedzialku nadrobic do 30 kg,prawda?Ale bez cackania.Nikt mnie pilnuje,musze 3 glowne w calosci + 3 swoje dodatkowe,ale tresciwe,zeby efekt byl!Dojesc tez moge,musze duzo.Ustalilam z p.doktor,ze uloze pewien plan posilkow,zeby sie tego trzymac.Od dzis uczta!
|
|
|
|
#830 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#831 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Masz swoją upragnioną 2 z przodu, więc w końcu postanowiłaś zacząć jeść?
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
|
|
#832 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Skomplikowana, fajnie by było gdyby było tak jak piszesz. chociaż i tak jest już bardzo późno. waga musiała pokazać wagę z 2 na początku, żeby do Ciebie dotarło, że jest bardzo źle? jak narazie piszesz ciągle o samych spadkach wagi. waga zagraża Twojemu życiu, a Ty nic z tym nie robisz. a przecież to zależy tylko od Ciebie. zmobilizuj się wreszcie i walcz. Iza ułożyła jadłospis specjalnie pod Ciebie, uwzględniając produkty, które lubisz. możesz też wykorzystać jadłospis ułożony przez moją lekarkę. masz na czym się worować. ale to czy zaczniesz wreszcie walczyć zależy tylko od Ciebie.
|
|
|
|
#833 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Czytam od dawna ten wątek. I miałam się nie odzywać, ale jednak to zrobię.
Do SKOMPLIKOWANEJ. Masz ukochaną 2 z przodu. Zrobiłaś to na własne życzenie. Ja rozumiem strach przed przytyciem w chorobie, ale na zdrowy chłopski rozum 30 kg to nawet chora osoba wie, że to waga dziecka 7-8 letniego. Powiem Ci tak, cały czas mówisz że się motywujesz, ale za godzinę znowu przyjdzie zmiana nastroju jak to u Ciebie zauważyłam. Albo poporsisz o całkowita kontrolę nad sobą, ale szczerze Ci powiem nie wyjdziesz z tego i nie chcę kończyć co może się przydarzyć jeśli naprawdę nie weźmiesz się za siebie. Sory ale musiałam to napisać. Ale co tam Ty i tak nie czytasz żadnej wypowiedzi i nic nie bierzesz sobie do serca. Ty umiesz w ogóle czytać?? Czy może jesteś tak zapatrzoną w siebie osobą, że piszesz co myślisz ale innych opinie Ciebie nie interesują. Zastanów się nad sobą i nad swoim życiem, które balansuje na cieniutkiej niteczce.
__________________
"Jeżeli życie daje Ci cytryny To zrób z nich lemoniadę.. "
![]() *************** Postanowienia noworoczne: *Zdać dobrze maturę! ![]() *Większa wiara w siebie i w swoje możliwości! ![]() *Pielęgnować związek z Nim! |
|
|
|
#834 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Dziekuje Wam za przykladowe jadlospisy,musze sie przemoc do jedzenia i bedzie cudownie!Mam weekend,zeby udowodnic sobie,ze potrafie i by dobic do 30 kg.Jesli to sie uda-moze byc tylko lepiej!Zaufam sobie,bo wiem jak powinnam jesc,ale choroba jest b.silna.Jednak musze stac sie na prawde dorosla!Tak jak mnie tu traktuja.Przytyje,bo sie juz na prawde boje,odpuszcze troche kontrole,bo ona mi w przytyciu nie pomoze.Jestem zwolniona z wyrzutow,moge jesc ile chce!Jestem wlasnie glodna,czekam na tate z bulka.Uloze te 6 posilkow,skorzystam z Waszych rad,bo zarty sie juz skonczyly.Ale nie chce tez tak tego planu kluczowo sie trzymac,bo to nie o to chodzi.Pokieruje sie tez ochota,zwalniam sie z wyrzutow.Musze wydoroslec.Z mama kontakt na weekend mam urwac,bo to poteguje moja chorobe.Ciagla walka miedzy nami.Ona chce miec kontrole nade mna,a ja musze wreszcie sama.Inaczej nigdy nie wyzdrowieje.Moze dzieki poluznieniu tej chorej relacji,przytyje?Moge rozpieszczac od dzis podniebienie,trzymajcie kciuki!
Moja chwila prawdy! |
|
|
|
#835 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#836 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
oby Ci się udało. trzymam kciuki. pamiętaj, walczysz o swoje życie. postaraj się, bo możę być za późno.
|
|
|
|
#837 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Podniebienie to Ty rozpieszczać mogłaś i powinnaś od dawna. Śmieszne dla mnie jest jak zganiasz swoją chorobę i chudnięcie na mamę, która chce Ci pomóc.
Powiem Ci tak jestem z Twoim wieku, a Ty zachowujesz się jak ropzuszczoa smarkula. I Ty mówisz o dorastaniu? Kobieto każda z nas teraz przygotowuje się do matury, żeby mieć przyszłość. Ty nie zmieniając się w ogóle przyszłości mieć nie będziesz. Chcesz tego naprawdę ? COdziennie mówisz, że zaczynasz jeść i o proszę jakie są tego skutki. KOntrolę ze strony lekarzu kobieto powinnaś mieć w tym szpitalu . A Tobie nawet przeszkadza kontrola mamy bo martwi się o Twoje zdrowie. Ty musisz mieć kogoś przy każdym posiłku. Jak się nauczysz jeść przy kimś to i sama też zaczniesz później jeść. Szkoda, że nikt z rodziny i Twoich lekarzy nie widzi Twoich wpisów. Bo to brzmi jak pamiętnik osoby, która dąży do śmierci. (przepraszam za ostre słowa)
__________________
"Jeżeli życie daje Ci cytryny To zrób z nich lemoniadę.. "
![]() *************** Postanowienia noworoczne: *Zdać dobrze maturę! ![]() *Większa wiara w siebie i w swoje możliwości! ![]() *Pielęgnować związek z Nim! |
|
|
|
#838 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#839 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Dokładnie, zgadzam się z tym, że jej mama powinna mieć nad nią kotnrolę, póki co. A wiecie czemu ona urywa kontakt? Bo się boi, że jeśli ktoś ją będzie kontrolował to za dużo przytyje, taka prawda.
Skomplikowana nie oszukuj sama siebie.
__________________
"Jeżeli życie daje Ci cytryny To zrób z nich lemoniadę.. "
![]() *************** Postanowienia noworoczne: *Zdać dobrze maturę! ![]() *Większa wiara w siebie i w swoje możliwości! ![]() *Pielęgnować związek z Nim! |
|
|
|
#840 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Cytat:
Boi się że w ogóle przytyje
__________________
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.












)





