ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[Czarnulka8706]

hm..... no to teraz mnie zaskoczyłas.... niepewna bede chodzić hehehe :P

[karadka]

powiem wam ze udka wyszly wysmienite jakby ktos nie wiedzial to by sie pewno nie kapnal ze bez grama tluszczu robione tylko najgorsze to przygotowanie - tzn sciagniecie skory i wykrajanie kazdego tluszczyku

co do tempa chudniecia to ja nie wiem czym to idzie??? bo na poczatku cwiczylam w domu a ostatni tydzien to zaniedbalam strasznie! a i tak waga w dol a do toalety zdarza mi sie nawet 3 razy dziennie isc, moze to dlatego ze 2-3 activie zjadam oczywiscie 0%, a moze w tym rzecz bo jogurt naturalny kupuje 0%, jogurt grecki 0%, jogurty 0%, wiesniaka 0% i mleko 0,3 bo 0% nie ma, a tak to moja dieta jest bardzo kolorowa, kombinuje jak sie da i co chwile cos nowego pichce, moze to jest metoda bo nie przyzwyczajam organizmu do tego samego... a slodkosci to co chwile cos kombinuje - oczywiscie czesc z tego do kosza poszla ale wiekszosc smakowala, slodzik uzywam do wszystkiego juz 3 takie duze sloiki zuzylam chyba to co pisalam wczesniej - pozytywne myslenie mam nadzieje ze sie to nie zmieni!!!

[ewela2612]

aaaa co do wędlinek to ja tez raczej unikam... jedynie na swojski schabik wędzony czasem się kuszę chyba nie jest zakazany bo tłuszczu to on nie ma chyba w ogóle....a wiem, że nie jest nafaszerowany chemią...- ostatnio ogladałm w sklepie te drobiowe chude i ich dkład masakryczny jest połowa to woda i same E!!

[karadka]

i jeszcze jedno @ mam normalny! moze ja jakas dziwna jestem?????

[karollina88]

Elskede masz rację, zrobię sobie krótszą tą fazę uderzeniową, bo może to źle znieść mój organizm.
Kupiłam ten majonez light winiary i faktycznie w 100ml jest ok 500kalorii to strasznie light jest Nigdzie nie moge dostać tych homo 0%, kupiłam naturalny i waniliowy.

[agamagda]

u mnie okresowo było ok (i czasowo i ilościowo )

[galloway]

Napisane przez boszka1987

galloway majonez kupiłam 250g chyba, a widziałam też 0,5l z hellmansa a w saszetkach się nie spotkałam, wogóle w moich okolicach ciężko coś kupic light

Ta prośba była do karadki o ten majonez 3%,w Polsce jeszcze nie ma go, a że mój brat mieszka w Anglii,może by mi kupił...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Widzę że tylko ja wolę mięsko od nabiału od dwóch dni oprócz łyżki jogurtu do sosu nie jadłam nabiału, nabiał zostawiam na P a teraz mięsko(przeważnie kurczak i indyk),wędliny i warzywa

[karadka]

galloway 430ml - nie widzialam w saszetkach ale moze w anglii jest

[domino166]

Niestety w Polsce prawie brak produktów z 0% tłuszczuale nic to najważniejsze,że chudniemy.
Dzisiaj się zagalopowałam i oglądałam kostiumy kąpielowe na lato jestem przekonana,że będę piękna i chuda

[karadka]

Napisane przez domino166

Niestety w Polsce prawie brak produktów z 0% tłuszczuale nic to najważniejsze,że chudniemy.
Dzisiaj się zagalopowałam i oglądałam kostiumy kąpielowe na lato jestem przekonana,że będę piękna i chuda

bo bedziesz

[boszka1987]

Napisane przez galloway

Ta prośba była do karadki o ten majonez 3%,w Polsce jeszcze nie ma go, a że mój brat mieszka w Anglii,może by mi kupił...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Widzę że tylko ja wolę mięsko od nabiału od dwóch dni oprócz łyżki jogurtu do sosu nie jadłam nabiału, nabiał zostawiam na P a teraz mięsko(przeważnie kurczak i indyk),wędliny i warzywa

heh to zle zrozumiałam ja przez pierwsze 3 tyg na okrągło jadłam mięsko bo tez bardziej lubię, ale że się mi znudziło jak narazie to jem nabiał i ryby

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez domino166

Niestety w Polsce prawie brak produktów z 0% tłuszczuale nic to najważniejsze,że chudniemy.
Dzisiaj się zagalopowałam i oglądałam kostiumy kąpielowe na lato jestem przekonana,że będę piękna i chuda

hehe właśnie będziesz karadka ma rację a najlepiej to kup sobie już taki na lato w rozmiarze jaki Ci się marzy i będziesz miała jeszcze wiekszą motywacje żeby schudnąć i móc go założyć

[mzungee]

Cześć dziewczyny,jestem tu nowa i nie znam wszystkich zasad,ale się wciągnę
ważyłam się wcześnie to ważyłam prawie 71, a dzisiaj rano 69 kg-ale sama nie wiem czy to prawda, waga coś jest nie tego
zrobiłam wczoraj placuszki z otrębów, dodałam serek homogenizowany-ale waniliowy i są za słodkie-nigdzie nie ma naturalnych! jem je dzisiaj jak kanapki z szynką chudą i pomidorkiem

po tym jak wczoraj znalazłam to forum to wiem,że napewno się nie ugnę, tutaj sa takie pyszne przepisy,że szok!!! jutro robię sernik

[elskede]

Hej Diewoszki
u mnie wciąż 74,5 - jutro zaczynam P, więc liczę na jakiś spadek jestem psychiczna, cieszę się na same P
jakbym chciała zakończyć na 72 to już byłoby bliżej niż dalej, ale nowy cel 66kg zobowiązuje
Humor ogólnie znacznie lepszy niż wczoraj
A na śniadanie nażarłam się jak prosiak - zmieszałam tuńczyka z trzema jajkami i cebulą + parę łyżek jog. naturalnego, teraz się ruszyć nie mogę - normalny człowiek podzieliłby to na dwie części, ale ja normalna nie jestem, więc...

[karadka]

czesc kochane ale tu pusto dzisiaj.....
-0,8 kg!!!!!!!!! szok zrobilam ten sernik z sera philadelphia bleeee, wyszedl super, z wygladu prawdziwy sernik ale w smaku..... taki maly kawaleczek mozna przelknac ale posmak taki dziwny.... dzisiaj sprobuje te muffinki cytrynowe zobaczymy tym razem!

[elskede]

karadko jak Ty to robisz Kochana???????????? no powiedz Karolci

[galloway]

Cześć dukanki
U mnie waga stoi, od jutra P i też jakoś na mnie to nie robi większego wrażenia P wcale nie jest męczące i wogóle to jakoś zauważylam że czas szybciej leci na tej diecie
elskede-dobrze że wcześniej założyłaś mniejszy cel, a teraz masz nowy, wydaje mi się że tak jest łatwiej.Ja też założyłam że chcę mieć 6 z przodu a przecież może być 69 albo 61, ale to cel na później

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

karadka- supeerrrr....dopiero teraz zobaczyłam !!!!

[karadka]

heheh nie wiem jak to robie wczoraj pisalam ze jem kiedy chce, ile chce, raz mniej raz wiecej, od tygodnia nie cwiczylam... chyba mozg pracuje bo jestem strasznie zmotywowana i wierze na 100% za juz nawet za miesiac bede super wygladac 28 kwietnia ide suknie slubne mierzyc i to jest moj taki cel na razie a przede wszystkim to robie to dla siebie i to jest chyba wazne! tym bardziej ze jestem wysoka i wiem jak fajnie moge wygladac

[elskede]

U mnie waga stoi, od jutra P i też jakoś na mnie to nie robi większego wrażenia P wcale nie jest męczące i wogóle to jakoś zauważylam że czas szybciej leci na tej diecie
elskede-dobrze że wcześniej założyłaś mniejszy cel, a teraz masz nowy, wydaje mi się że tak jest łatwiej.Ja też założyłam że chcę mieć 6 z przodu a przecież może być 69 albo 61, ale to cel na później

galloway - dokladnie - na P leci szybciej, no i te kilogramki chyba tez wiesz, jak wazylam 90 w marcu ubieglego roku, 86kg kiedys tam we wrzesniu, to 72 wydawalo mi sie idealna waga, a tu psikus, im bardziej zblizam sie do celu zdaje sobie sprawe, ze jeszcze jest we mnie cos z wielorybka wiec wole zrzucic do konca tak wiec bede bezpiecznie na diecie kolejne pol roku pewnie, jak nie dluzej, chociaz nie bedzie strachu o jojo - bo po takim czasie nie sposob wrocic do zlych nawykow zywieniowych

heheh nie wiem jak to robie wczoraj pisalam ze jem kiedy chce, ile chce, raz mniej raz wiecej, od tygodnia nie cwiczylam... chyba mozg pracuje bo jestem strasznie zmotywowana i wierze na 100% za juz nawet za miesiac bede super wygladac 28 kwietnia ide suknie slubne mierzyc i to jest moj taki cel na razie a przede wszystkim to robie to dla siebie i to jest chyba wazne! tym bardziej ze jestem wysoka i wiem jak fajnie moge wygladac

karadko - super, do 28 kwietnia bedziesz juz jak niteczka w takim tempie zlatujesz, ze szooook zycze Ci z calego serca, zebys spadla jak najwiecej do tego czasu, wtedy swobodnie wybierzesz sobie suknie nawet z salonu bez szycia uda sie Kochanie bankowo

[karadka]

no wlasnie musze wybrac w 1 dzien bede tylko pare dni w pl i umowilam sie do 2 salonow na mierzenie i chce sie w ten sam dzien zdecydowac wiadomo ze potem jeszcze poprawki przed slubem itp ale opowiem wam jak moja kuzynka tez ma troche tego "kochanego cialka" chodzila za sukienka to w jednym sklepie zapytali sie czy jest w ciazy, w drugim w ktorym miesiacu a w trzecim powiedzieli jej ze jest za gruba na panne mloda!!!! szok!! ja co prawda jade do bardzo duzych i popularnych salonow(w jednym z nich ona tez znalazla idealna suknie) wiec mam nadzieje ze nie bedzie problemow, a tak poza tym to wam powiem ze w tym kraju to wcale nie jestem gruba! na ich tle wygladam calkiem dobrze ale jak do pl przyjezdzam to dziewczyny to zupelnie inna klasa!!! wiecie ze irlandki w pizamach chodza na zakupy?!?!?! a raz widzialam babe w flanelowej pasiastej pizamie ktora miala przepieta grubym paskie, buty na obcasie i torebka!!! o walkach na glowie to juz nie wspomne!!!!!!

[smerfetka2812]

hej pozwoliłam sobie napisac do Ciebie-dopiero dzis sie zalogowałam i bede starała sie wciagnac w to...zobaczymy jak wyjdzie..dzis mam pierwszy dzien tej diety...jaka parówka na sniadanie...na drgie jogutr naturalny i płatki na obiadek jakas nózka z kurczaka ugotowana...ale co dalej..czytam to wszystko i juz mi sie pomieszało wszystko...pomozesz???

[elskede]

wiesz co, w Polsce ludzie sa chamscy dla siebie, generalnie z natury... chociaz ja ostatnio spotkalam swoja kolezanke z dawnych lat, dziewczyna od zawsze przy kosci i nie kapnelam sie, ze jest w ciazy, a jest w czwartym miesiacu
mam nadzieje, ze faktycznie uda Ci sie znalezc odpowiednia suknie szybko i sprawnie, najwazniejsze, zebys to Ty sie w niej czula najlepiej tylko choroba nie wiem jak z tym naszym wzrostem bedzie, nie wiem, czy sukienki nie beda przykrotkie, oby wszystko poszlo gladko
a tymi babkami to mnie przerazasz, ja rozumiem, luz luzem, ale to przegiecie juz nie dziwne, ze Polki wyrozniaja sie pod wgledem urody, zadbania, makijazu etc. to mnie cieszy

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez smerfetka2812

hej pozwoliłam sobie napisac do Ciebie-dopiero dzis sie zalogowałam i bede starała sie wciagnac w to...zobaczymy jak wyjdzie..dzis mam pierwszy dzien tej diety...jaka parówka na sniadanie...na drgie jogutr naturalny i płatki na obiadek jakas nózka z kurczaka ugotowana...ale co dalej..czytam to wszystko i juz mi sie pomieszało wszystko...pomozesz???

witaj żadnych parówek, żadnych płatków, sam tłuszcz i węgle

Dukan podaje w książce, że dieta powstała po spotkaniu z otyłym pacjentem, który poprosił go o pomoc w schudnięciu, ale zaznaczył że nie zrezygnuje z jedzenia mięsa, które uwielbia. Doktor zasugerował żeby w takim razie jadł tylko mięso bez ograniczeń ilościowych i sprawdził rezultaty takiej diety. Okazało się że dieta oparta na mięsie okazała się wyjątkowo skuteczna i wcale niegroźna dla zdrowia, co potwierdzano poprzez analizę wyników badania krwi. Po jakimś czasie dołączono do diety ryby i owoce morza, jaja i nabiał. Dieta dalej była bardzo skuteczna. Po jakimś czasie jednak konieczne stało się włączenie warzyw. I tu spadek wagi zastopował się. Doktor Dukan zasugerował więc łączenie białka i węglowodanów pochodzących z warzyw fazami. I waga znów zaczęła spadać. Dukan dopracował swoją dietę i proponował ją innym pacjentom. Dieta szybko stała się popularna dzięki swojej skuteczności.

Dieta białkowa Dukana, jak wskazuje nazwa, opiera się na białkach. Składa się z kilku faz:

1) faza uderzeniowa- kuracja oparta wyłącznie na białkach:

Może trwać od 1 do 10 dni (ale to maksimum to już pod kontrolą lakarza i nie dla osób które mają problemy z nerkami). Wiadomo, że kuracja 1- dniowa jest dla szczupłych osób które chcą zrzucić 1-2 kg np. przed wakacjami. Kuracja 10- dniowa jest dla osób ze sporą nadwagą, które chcą szybkich i dużych efektów. Zwykle zaleca się żeby faza uderzeniowa trwała 1, 3, 5, 7 albo 10 dni. Najpopularniejszą i najzdrowszą wersją jest 5-dniowa faza uderzeniowa, dobra praktycznie dla każdego, można ją przeprowadzić bez kontroli lekarza. Dłuższe niż 5 dni fazy uderzeniowe stosuje się po konsultacji z lekarzem.
W tej fazie eliminujemy wszystko co nie jest białkiem- precz z węglowodanami i tłuszczem. Oczywiście nie można popadać w paranoję bo nie istnieją pokarmy składające się z czystego białka. Ale chodzi o to żeby jeść możliwie jak najczystsze białko, z jak najmniejszą zawartością tłuszczu i węglowodanów.
Ilości (porcje) produktów jest teoretycznie nieograniczona. Oczywiście Dukan mówi że nie można popadać w jakąś głupią chęć sprawdzenia tej zasady. Wiadomo, że obżarstwo nigdzie nas nie doprowadzi. Ilości są nieograniczone przy zachowaniu zdrowego rozsądku.

Można i nie można jeść w fazie uderzeniowej: - chude mięso: można jeść wołowinę oprócz antrykotu i rozbrata z kością, cielęcinę oprócz tłustszych części, koninę oprócz łaty; można jeść królika; można jeść tatar i carpaccio, ale przygotowywane bez oleju; lepiej jednak jeść mięso w innej niż surowa formie bo wtedy jest chudsze; nie można jeść wieprzowiny i jagnięciny które są za tłuste;
jeżeli chodzi o formę przygotowania to dobra jest każda forma gdzie nie używamy oleju: grillowanie, pieczenie w piekarniku, w folii, w rękawie kuchennym, duszenie; można jeść mięso w formie mielonej, jednak bez dodatku bułki i nie smażone tylko pieczone;

- podroby: można jeść tylko wątrobę cielęca, wołową i wątróbki z drobiu i ozór; forma przygotowania- jw.; nie rozwijam tematu podrobów

- ryby: bez żadnych restrykcji- można jeść wszystkie gatunki ryb (także tłuste); mogą być surowe i mrożone, w konserwie- ale tylko w sosie własnym (nie w oleju); forma przygotowania: jw.- czyli każda forma przygotowania bez oleju; mogą być też ryby wędzone; surimi też jest OK; ja będę też jeść rolmopsy i śledzie marynowane- są przecież bez oleju a ocet jest dopuszczalny;

- owoce morza: skorupiaki i mięczaki; forma przygotowania- jw.;

- drób: praktycznie na to patrząc to można jeść po prostu kurczaka i indyka; forma przygotowania- jw.;

- jaja: forma przygotowania- jw. czyli każda, byle bez tłuszczu;

- chude wędliny: można jeść wędliny chude- czyli poniżej 4% zawartości tłuszczu; z moich badań etykiet wynika że wszystkie szynki drobiowe, szynki i polędwice wieprzowe się w tym zakresie zawartości tłuszczu mieszczą; Dukan pisze że zakazane są wieprzowe wędliny bo są za tłuste, ale ja sprawdziłam etykiety i wyszło że wszystkie wędliny także te wieprzowe mają dużo białka, a bardzo mało tłuszczu i węglowodanów i mieszczą się w podanym przed Dukana limicie zawartości tłuszczu; będę je więc jeść wszystkie;

- chudy nabiał: można jeść chudy, czyli odtłuszczony i o niskiej zawartości węglowadanów; takie produkty Dukan nazywa "prawie czystym białkiem"; niestety według mnie tak jest tylko w przypadku chudego twarogu; pisząc o pozostałych rodzajach nabiału trochę Dukan zawalił farmazony, albo książka jest nieosadzona w polskich realiach; sprawdziłam wszystkie etykiety i fora kulturystyczne i nie ma takich nabiałów; nabiały light mają niestety mało tłuszczu i dużą zawartość węglowodanów albo odwrotnie; Dukan pozwala nawet jeść jogurty owocowe light słodzone słodzikiem, ale w Polsce są tylko jogobelle light o dużej zawartości węglodowanów; dlatego szczerze mówiąc trochę się tu gubię; ja będę jeść chudy twaróg, chude mleko i jogurty naturalne o możliwie najniższej zawartości tłuszczu i węglowodanów; chudy twaróg zmielony z chudym mlekiem i ze słodzikiem daje świetny serek waniliowy

- płyny: trzeba dużo pić- nie tyko w fazie uderzeniowej ale także w następnych fazach i już zawsze (1,5 l), przy czym Dukan do ogólnego bilansu płynów wlicza herbaty, niesłodzone napoje i wodę; można używać słodziku i pić coca- colę light; dukan uważa że substytut słodyczy w formie coca- coli light to nic złego (coś w rodzaju mniejszego zła) i że pomaga grubaskom przetrwać trudne chwile; przy fazie uderzeniowej przedłożonej ponad 5 dni trzeba pić jeszcze więcej!

- inne: można używać ziół i przypraw, słodziku, octu, cytryny jako przprawy, soli i musztardy; można jeść korniszony i marynowane cebyliki, ale w ograniczonych ilościach; nie można używać keczupu (chyba że takiego bez cukru) i gum do żucia zawierających węglowodany;



Tak jak pisałam dieta białkowa Dukana składa się z kilku faz. Pierwszą mam już prawie za sobą i opisałam ją dokładnie tydzień temu. Druga część diety to:

2) faza równomiernego rytmu- naprzemienna kuracja białkowa.

Jest to bardzo prosta część tej diety.

Można jeść: to samo co w pierwszej fazie plus pewne warzywa (pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zielona fasolka szparagowa, kapusta, grzyby, seler, koper, wszystkie gatunki sałaty, cykoria, boćwina, bakłażany, cukina, papryka i żadziej także buraki i marchewka).

Nie można jeść: tego samego co w pierwszej fazie (oprócz dozwolonych warzyw) i pewnych niedozwolonych warzyw (kartofle, ryż, kukurydza, groch, zielony groszek, groch łuskany, bób, soczewica, fasolka flażeletka, avocado, karczochy, salsefie).

Sposób przyrządzania: każdy sposób jest OK, pod warunkiem że nie używamy żadnych tłuszczów. Ja będę jeść surówki- śmieciówki z jogurtem i przyprawami / ziołami, leczo przyrządzane bez tłuszczu, szpinak z jajkiem bez tłuszczu, różne mięsa duszone z warzywami, klopsiki duszone w sosie popidorowym, placuszki z chudego twarodu smażone bez tłuszczu itp. Można kupić książkę z różnymi przepisami Dukana lub poszukać przepisów w internecie.

Warzywa i białka łączymy w rytmie naprzemiennym: przez pewien okres jemy warzywa z białkami a przez następny okres tylko białka. I tak na przemian. Te okresy mogą przeplatać się w różny sposób: 5/5 , 1/1, 2/7 itp. Ja chyba zdecyduję się na rytm 5/5.
Spadek wagi następuje raczej fazami- w okresach diety białkowej, ale średnio wynosi około 1 kg na tydzień. Czyli druga faza diety powinna trwać mniej- więcej tyle tygodni ile kg chcemy zrzucić.

Faza II

Wolowina : wszystkie czesc pieczone lub grilowane sa dozwolone: stek, filet, poledwica, rostbeef. Nalezy unikac antrykotu z koscia, rozbratla z koscia oraz kawalkow do duszenia i na rosol
Cielecina
Konina z wyjatkiem laty
Podroby watrobka drobiowa, wolowa lub cieleca (watrobka nie dla osob z grupy ryzyka chorob sercowo-naczyniowych ze wzgledu na obfitosc cholesterolu)
Ozor cielecy i jagniecy,
Wszystkie ryby, rowiez wedzone, ryby w konserwach w sosie wlasnym
Surimi,
Jajka
Tofu
Wszystkie skorupiaki i mieczaki
Drob z wyjatkiem kaczki i gesi spozywany bez skory
Krolik
Chuda wedlina (zawartosci tluszczu 2-4%)
Chudy nabial 0%: twarog, jogurty. Nie nalezy przekraczac 1kg spozycia nabialu dziennie. Nalezy wybierac produkty bez zawartosci tluszczu.

Dozwolone:
Bakłażan, Biała kapusta, Boćwina, Brokuł, Brukselka, Cebula, Cukinia, Cykoria, Czerwona kapusta, Dynia, Fasolka szparagowa, Kalafior, Kalarepa, Koper włoski, Ogórek, Papryka, Pieczarka, Pomidory, Por, Roszponka, Rzepa, Rzodkiewka, Sałata karbowana, Sałata zielona, Seler, Serce palmy, Soja, Szparag, Szpinak.

Dopuszczalne:
Burak,
Marchewka.
Marchewka i buraki sa dozwolone w rozsadnych ilosciach i nie do kazdego posilku

PRODUKTY DOZWOLONE W FAZIE II W OGRANICZONEJ ILOSCI

- Mleko odtluszczone w plynie(szklanka) lub w proszku (odpowiednik szklanki w plynie)
- slodzik na bazie aspartamu
- Aromaty
- Proszek do pieczenia i drozdze
- Skorka z cytrusow
- Ocet, przyprawy, ziola, tymianek, czosnek, natka pietruszki, cebula (max 2) szalotka (max2) szczypiorek
- Korniszony i cebula sa dozwolone w fazie PP jako przyprawa.
- Cytryna moze byc uzyta do doprawienia ryby lub owocow morza, ale nie moze byc spozywana w formie wycisnietego
- Sol I musztarda sa dozwolone w niewielkiej
- Dietetyczny ketchup bez dodatku cukru moze byc uzywany w niewielkiej ilosci
- Gumy do zucia (max. 10/jour)


DOZWOLONA DZIENNA ILOSCI POWYZSZYCH PRODUKTOW (nie nalezy ich spozywac w przypadku zatrzymania wagi)

- 2 male jogurty owocowe 0% z pulpa owocowa slodzone aspartamem(1 maly jogurt = 100g)
- szklanka mleka sojowego
- 1 lyzka skrobii kukurydzianej
- 2 male jogurty sojowe
- 2 lyzki smietany 3%
- 1 lyzeczka kakao
- 2 Lyzki smietany 4 %
- 2 lyzki smietany sojowej
- 4 lyzki wina: biale i czerwone do gotowania
- 3 krople oleju
- Proteiny sojowe 50g/tygodniowo
- wedzony bekon (chudy boczek niesolony) - plasterek
- 30g sera zoltego o zawartosci tluszczu ponizej 6%

[karadka]

elskede z dlugoscia to nie powinno byc problemu bo juz dzwonilam do tych salonow i suknie zawsze sa dluzsze a i tak ona chyba bedzie szyta na miare bo te do przymiarki sa pokazowe, tak mi sie wydaje a co do polek - to od razu widac ze to polka!!! bo my przynajmniej z natury ladne jestesmy hehehehe, ale co moge o nich powiedziec ze wieksza czesc jest bardzo mila i zyczliwa

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

elskede ale popisalas hehehehe ale nowym dziewczynom proponuje zanim przystapia do diety to ksiazke przeczytac i chocby nasze forum nie ma tego az tak duzo!!! bo za kazdym razem jak jest ktos nowy to wypadaloby pisac wszystko od poczaku a to bez sensu bo jest juz tyle informacji w necie na ten temat wystarczy dukan wpisac i miliony stron.....

[elskede]

Napisane przez karadka

elskede z dlugoscia to nie powinno byc problemu bo juz dzwonilam do tych salonow i suknie zawsze sa dluzsze a i tak ona chyba bedzie szyta na miare bo te do przymiarki sa pokazowe, tak mi sie wydaje a co do polek - to od razu widac ze to polka!!! bo my przynajmniej z natury ladne jestesmy hehehehe, ale co moge o nich powiedziec ze wieksza czesc jest bardzo mila i zyczliwa

no to super, wiesz czasem można dostać gotową suknię dla Ciebie z pewnością byłoby to wygodniejsze, ze względu na te dojazdy do PL
wiesz co, może tam dziewczyny próbują się wyluzować, nie są sfrustrowane jak tutaj, może ja na takie w typie bitchy trafiam ostatnio , oby tak bylo co Polka, to Polka

[karadka]

smerfetka a jak juz zaczelac od parowki i platkow to wyznacz sobie pierwszy dzien na jutro bo dzis to juz wszystkie zasady zlamalas ale nie przejmuj sie dasz rade bedziemy trzymac kciuki!!!!!! powodzenia! a ile chcesz zrzucic?

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez elskede

no to super, wiesz czasem można dostać gotową suknię dla Ciebie z pewnością byłoby to wygodniejsze, ze względu na te dojazdy do PL
wiesz co, może tam dziewczyny próbują się wyluzować, nie są sfrustrowane jak tutaj, może ja na takie w typie bitchy trafiam ostatnio , oby tak bylo co Polka, to Polka

a wiesz co ja mysle - moze nie powinnam tego pisac ale to tez chodzi o kase... przecietnego irasa stac na wszystko wiec ten najwiekszy problem ktory nurtuje wiekszosc polakow czyli jak przezyc do wyplaty tam w wiekszosci nie istnieje, a wiadomo ze jak ludzie maja do zaplacenia rachunki, kredyty a nie maja z czego to chodza wsciekli na caly swiat.... i to sie odbija na innych, tutaj sie bardziej na luzie zyje....

[elskede]

no wlasnie o to mi chodzilo w slowie sfrustrowane tam zycie plynie wolniej, bez takiego wyscigu szczurow albo poczucia beznadziei jak tutaj
powiem Ci, ze ja tez mam chetke wyemigrowac, ale do Norwegii - wtedy będziemy sąsiadkami ale trochę wody upłynie zanim to się uda (wiesz najpierw Gdańsk - tam zrobie sobie intensywny kurs norweskiego), a potem już tylko powolutku realizować dalsze plany

[agamagda]

karadka wielkie gratulacje
po ciuchach już sporo czujesz???
a wogóle to z jaką wagą startowałaś?

u mnie dziś pulpety wołowe

[karadka]

elskede co masz zrobic jutro - zrob dzis zycze Ci zeby sie udalo!!! a co tak norwegia Cie ciagnie???

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez agamagda

karadka wielkie gratulacje
po ciuchach już sporo czujesz???
a wogóle to z jaką wagą startowałaś?

u mnie dziś pulpety wołowe

wiesz co tej wagi z ktora startowalam to sie zwyczajnie wstydze po ciuchach widze troche ale najfajniej ze ten brzuch coraz mniejszy w ciagu dnia to tak za bardzo nie widac bo ja mam taku brzuch ze jak wypije szklanke wody to widac od razu ale wydaje mi sie ze tak ogolnie to juz troche mniej moze jutro sie rano zmierze to zobacze ile w cm ubylo bo sie mierzylam na samym poczatku

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

mowisz pulpety wolowe... hmmmm ja od wczoraj to sie tak zrazilam do wolowego... mialam taki piekny chudziusienki kawal wolowego na pieczen, zabajcowalam w czosnki i przyprawach i zrobilam w calosci w piekarniku( na wodzie oczywiscie) i wieczorkiem ukroilam plasterek - jak podeszfa... bleee no i nie wiem co z tym zrobic bo zjesc sie nie da....

[elskede]

Napisane przez karadka

elskede co masz zrobic jutro - zrob dzis zycze Ci zeby sie udalo!!! a co tak norwegia Cie ciagnie???

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


wiesz co tej wagi z ktora startowalam to sie zwyczajnie wstydze po ciuchach widze troche ale najfajniej ze ten brzuch coraz mniejszy w ciagu dnia to tak za bardzo nie widac bo ja mam taku brzuch ze jak wypije szklanke wody to widac od razu ale wydaje mi sie ze tak ogolnie to juz troche mniej moze jutro sie rano zmierze to zobacze ile w cm ubylo bo sie mierzylam na samym poczatku

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

mowisz pulpety wolowe... hmmmm ja od wczoraj to sie tak zrazilam do wolowego... mialam taki piekny chudziusienki kawal wolowego na pieczen, zabajcowalam w czosnki i przyprawach i zrobilam w calosci w piekarniku( na wodzie oczywiscie) i wieczorkiem ukroilam plasterek - jak podeszfa... bleee no i nie wiem co z tym zrobic bo zjesc sie nie da....

karadko - podoba mi się ich styl życia, pomijając styl wychowywania dzieci i ogólnie służby zdrowia (zwłasza olewczość internistów, pediatrów i w ogóle), jest to umuzykalniony kraj, pelen fantastycznych ludzi, natura, czystość, socjal, po prostu godne zycie dla kazdego, czy profesora, czy zwyklego czlowieka no i taki ktoś

[karadka]

hehehe juz rozumiem bowinnas od tego kogos zaczac hehehehehehhe

a teraz wam cos powiem:ha haha:
a moze powinno byc:m ur:

bo to co zrobilam wstyd sie przyznac
juz prawie miesiac jestem na diecie i wlasnie przed sekunda robilam te muffinki i wiecie co zauwazylam ze nigdy nie popatrzylam na opakowanie i od samego poczatku myslalam ze otreby owsiane to pszenne a pszenne to owsiane!!!!!!!! bo te owsiane sa takie drobne a pszenne grubsze i nie wiem co mi sie pomylilo!!!!! ale ubaw mam straszny hehehhee

[elskede]

tylko wiesz, nie chciałabym być od tego ktosia zależna nie o to w tym wszystkim chodzi, żeby sobie pojechać na gotowe, co to, to nie, muszę sama na to wszystko zapracować, bo ja teraz pozwoliłabym sobie na to, to potem miałabym już przechlapane, a nie chcę tak.
no nieeeeee, rozwaliłaś mnie tymi otrębami przecież owsiane są sto razy lepsze od pszennych, delikatniejsze hahaha

p.s. a ja już dojrzałam do tego, żeby mówić o swojej wadze, kiedyś miałam z tym problem, teraz otwarcie mówię najbliższym ile ważę, ile ważyłam, kiedyś to było top secret wiesz jaka ulga? spróbuj karadkuś