My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-27, 20:15   #811
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Wystarczy go podładować i potem sam się ładuje, spokojnie
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 00:00   #812
Mini007
Zakorzenienie
 
Avatar Mini007
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 178
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Tylko chwilę musisz nim pojeździć, żeby się porządnie naładował
Mini007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 02:54   #813
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez sauer Pokaż wiadomość
padło mi auto
chyba akumulator bo jak zapalam to słychać tylko taki "click" i nic nie odpala dobrze, że pod domem tylko nie wiem co mam teraz zrobić. Bo nawet jak mi wujek podładuje i odpali to skąd mam wiedzieć, że mi nie zgaśnie po drodze? Czy to prawda, że akumulator sam się ładuje w trakcie jazdy?
nic nie wiem
to jak słychać "klik" to i tak dużo

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Wystarczy go podładować i potem sam się ładuje, spokojnie
Cytat:
Napisane przez Mini007 Pokaż wiadomość
Tylko chwilę musisz nim pojeździć, żeby się porządnie naładował
Aby akumulator naładować w czasie jazdy, musiałaby pojeździć z jakaś godzinkę.
Niebawem ruszam w trasę wracam w sobotni wieczór, pa laski
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 07:28   #814
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Witam No akumulator żeby się naładował, to trochę potrzebuje, to nie takie "hop", tak przynajmniej wynika z moich niemiłych doświadczeń akumulatorowycych

Poza tym, taki juz raz padnięty aku to niestety, ale jest podatniejszy na rozładowanie, na padnięcie od mrozu itd... tak mi się przynajmniej wydaje. 2 akumulatory w 2 autach wymienialiśmy, więc takie właśnie wnioski wyciągam...

Poza tym nie umiem jeździć płaskimi samochodami Normalnie ja wiem, że jazda punciakiem to jest dopiero początek, ale w audicy problemów nie miałam, a jak wsiadłam w takie płaskie, niskopodłogowe auto, w którym fotele są niziusie, to szok czułam się tak dziko, że myślałam, że nic nie zrobię
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 09:54   #815
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Zabijcie mnie porysowalam czyjes auto na parkingu lusterkiem a wszystko przez jakas glupia babe ktora chciala wjechac na moje miejsce, stanela tak blisko ze musialam z 10 razy wykrecac :/ nie wiem kurna, pojechalam do domu ale mam wyrzuty sumienia... nie bylo to jakies super auto, ale zawsze lepsze od mojego
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 10:36   #816
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Wystarczy go podładować i potem sam się ładuje, spokojnie
Cytat:
Napisane przez Mini007 Pokaż wiadomość
Tylko chwilę musisz nim pojeździć, żeby się porządnie naładował
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
to jak słychać "klik" to i tak dużo
Aby akumulator naładować w czasie jazdy, musiałaby pojeździć z jakaś godzinkę.
Niebawem ruszam w trasę wracam w sobotni wieczór, pa laski
udanej podróży i szerokiej drogi
Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Witam No akumulator żeby się naładował, to trochę potrzebuje, to nie takie "hop", tak przynajmniej wynika z moich niemiłych doświadczeń akumulatorowycych

Poza tym, taki juz raz padnięty aku to niestety, ale jest podatniejszy na rozładowanie, na padnięcie od mrozu itd... tak mi się przynajmniej wydaje. 2 akumulatory w 2 autach wymienialiśmy, więc takie właśnie wnioski wyciągam...
(...)
Dzięki dziewczyny ja się tylko boje, żeby nie trzeba było kupić nowego ;/ bo na instrukcji obsługi było napisane, ze nie można zostawić takiego wyładowanego akumulatora bo się zasiarczy. Dzisiaj mechanik do niego podjedzie i zobaczy powiedział, że to może alternator też być nie akumulator
a w ogóle to dziwne wg. mnie, że się wyładował bo nie zostawiłam na światłach, jeździłam nim w pt, w sob nie, a w ndz był wyładowany. No takich numerów to wcześniej nie robił.
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 19:24   #817
anntab
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Dziewczyny, czy przez brak tylnej lampki przeciwmgielnej mogę nie dostać przeglądu? Nie mogę jej nigdzie kupić, a przegląd mi się kończy we wtorek...
anntab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 19:53   #818
mala19881
Zadomowienie
 
Avatar mala19881
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 636
GG do mala19881
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

To musi byc cos nie tak.... Albo aku juz skonczyl swoj zywot, albo faktycznie alternator do wymiany lub byc moze jakies spiecie. Mi tez sie kiedus aku wydoil - w****. naladowalam za 2 dni to samo, kupilam nowy i po kilku dniach i ten padl - okazalo sie, ze mam poprzecierane kable i zaroweczka w bagazniku sie ciagle swiecila
__________________
20.07.2013
31.12.2014
18.06.2016
mala19881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 21:08   #819
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Papiszynka, no cóż,stało się. Niezbyt ładnie,że odjechałaś,ale domyślam się,że to był impuls - ze strachu. Oby nigdy więcej takich sytuacji

JA dziś się przejechałam aż kilometr Byłam na działce i TŻ wysłał mnie do sklepiku Droga średnio uczęszczana, pojechałam, zaparkowałam, zawróciłam na 3 i wróciłam Tylko wsteczny mi zgrzytnął,ale niestety Fiaty tak mają... mała19881 czy u Ciebie w bravie też wsteczny czasem nie wchodzi... ? Jakiś chłopak sobie pomyślał pewnie,że blondynka,nawet wstecznego nie umie wrzucić
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 06:05   #820
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Zabijcie mnie porysowalam czyjes auto na parkingu lusterkiem a wszystko przez jakas glupia babe ktora chciala wjechac na moje miejsce, stanela tak blisko ze musialam z 10 razy wykrecac :/ nie wiem kurna, pojechalam do domu ale mam wyrzuty sumienia... nie bylo to jakies super auto, ale zawsze lepsze od mojego

Trudno, stało się. W sumie mogłaś zaczekać na właściciela albo mu np. zostawić namiar na siebie, ale już po ptokach.

A ja sobie wczoraj byłam zatankować, podjechałam na stację i myślę: podjechać do dystrybutora czy nie? Bo akurat między dystrybutorem a krawężnikiem zaparkował jakiś samochód typu "ogórek" i niby miejsce było żeby się zmieścić, ale chwilę się zawahałam. W końcu jednak podjechałam i stanęłam obok niego, akurat prawie na centymetry się zmieściłam. Pan ze stacji mi zatankował a w międzyczasie właściciel "ogórka" odjechał, ale w sumie też se miejsce znalazł na parkowanie. Jakby 5 metrów nie mógł odjechać i dopiero iść robić zakupy w sklepiku na stacji
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 06:23   #821
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

PannaCola, podobno punciaki tak mają. Czy inne fiaty - nie wiem. Że bardzo szybko wsteczny i jedynka przestają współpracować... Na kursie jeździłam samochodem, w którym czasami musiałam wbijać wsteczny 3-4razy, bo nie chciał wejść A instruktor powiedział mi, że akurat tym to nie powinnam się przejmować, bo te smaochody tak mają, nikomu nie chcą te biegi wchodzić, a właściciel szkoły jazdy nie chce ich stawiać na warsztat, bo są po gwarancji Dramat...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-29, 07:32   #822
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Papiszynka, no cóż,stało się. Niezbyt ładnie,że odjechałaś,ale domyślam się,że to był impuls - ze strachu. Oby nigdy więcej takich sytuacji
Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość

Trudno, stało się. W sumie mogłaś zaczekać na właściciela albo mu np. zostawić namiar na siebie, ale już po ptokach.
Eh dziewczyny, no myslalam wczoraj zeby tam wrocic no ale juz trudno nie byla to wielka rysa, lusterka mam lakierowane wiec licze, ze to tylko lakier sie osiadl... a ze sie odgielo to jakos mocno nie przejechalam nim
Na swoje usprawiedliwienie moge powiedziec, ze to jedyny parking w miescie darmowy, ludzie oprocz stawac prostopadle na wyznaczonych miejsach (ja tak stalam) to sobie staja rownolegle na srodku alejki wyjazdowej i zostawiaja naprawde malo miejsca... No i tamten tak stal wlasnie, wiec jak ktos tak parkuje to chyba musi sie liczyc z tym, ze predzej czy pozniej ktos go rysnie
Balam sie powiedziec TŻ, ale powiedzialam to sie tylko posmial ze mnie i kazal to olac, jego firmowy i jego ojca samochody sa cale poobijane od parkingow i nikt nigdy na nich nie czekal ani namiarow nie zostawial... Jemu tez sie zdarzalo "uciec z miejsca zbrodni", stwierdzil ze takie rzeczy sie predzej czy pozniej dzieja i ze jeszcze musze zaliczyc jakas awarie na drodze, zeby zostac prawdziwym kierowca ja wiem, to zadne usprawiedliwienie, mam nauczke i tyle.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
PannaCola, podobno punciaki tak mają. Czy inne fiaty - nie wiem. Że bardzo szybko wsteczny i jedynka przestają współpracować... Na kursie jeździłam samochodem, w którym czasami musiałam wbijać wsteczny 3-4razy, bo nie chciał wejść A instruktor powiedział mi, że akurat tym to nie powinnam się przejmować, bo te smaochody tak mają, nikomu nie chcą te biegi wchodzić, a właściciel szkoły jazdy nie chce ich stawiać na warsztat, bo są po gwarancji Dramat...
W TŻtowym fordzie fiescie tez ciezko wchodzi, trzeba puscic hamulec i wrzucac jak sie lekko toczy do tylu

Przyszlam zaapelowac o trzymanie kciukow wczoraj TŻ odstawil cikusia to mechanika i dzisiaj ma go odebrac, boimy sie ze uslyszymy "Panie, Pan tym jezdzil?" a ja juz sie tak do niego przywiazalam emocjonalnie

Aha, zeby bylo lepiej to wczoraj w nocy snilo mi sie, ze policja mnie zatrzymala i chciala mnie wsadzic do wiezienia (i pobierac odciski butow ) bo zapomnialam dokumentow... proroczy sen :P

Edytowane przez Papiszynka
Czas edycji: 2010-06-29 o 07:35
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 08:15   #823
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Zabijcie mnie porysowalam czyjes auto na parkingu lusterkiem a wszystko przez jakas glupia babe ktora chciala wjechac na moje miejsce, stanela tak blisko ze musialam z 10 razy wykrecac :/ nie wiem kurna, pojechalam do domu ale mam wyrzuty sumienia... nie bylo to jakies super auto, ale zawsze lepsze od mojego
Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Balam sie powiedziec TŻ, ale powiedzialam to sie tylko posmial ze mnie i kazal to olac, jego firmowy i jego ojca samochody sa cale poobijane od parkingow i nikt nigdy na nich nie czekal ani namiarow nie zostawial... Jemu tez sie zdarzalo "uciec z miejsca zbrodni", stwierdzil ze takie rzeczy sie predzej czy pozniej dzieja i ze jeszcze musze zaliczyc jakas awarie na drodze, zeby zostac prawdziwym kierowca ja wiem, to zadne usprawiedliwienie, mam nauczke i tyle.
Faktycznie nieładnie ....od razu przypomniało mi się jak się czułam jak ktoś mi przerysował auto a stało się to już trzy razy (z tego jeden celowo-rysa od nadkola przez pół maski,chyba kluczem ),mimo że ZAWSZE staję tak żeby nikomu nie wadzić
Chociaż zgadzam się też po części z twoim chłopakiem ze ludzie to świnie,nie myślą o kimś,o tym że sami mogą zostać kiedyś tak samo potraktowani ja chyba nie miałabym sumienia odjechać,może przez to że wiem jak to jest mam przygotowane karteczki z nr telefonu i zawsze przy sobie aparat żeby pstryknąć fotkę bo zdarzały się sytuacje gdzie ktoś tylko czekał na taką "okazję" a potem niemal cały samochód chciał polakierować
Pozostaje ci jedynie zapomnieć już o sprawie i być bardziej uważną na przyszłość



Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Przyszlam zaapelowac o trzymanie kciukow wczoraj TŻ odstawil cikusia to mechanika i dzisiaj ma go odebrac, boimy sie ze uslyszymy "Panie, Pan tym jezdzil?" a ja juz sie tak do niego przywiazalam emocjonalnie
będzie dobrze!!

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Aha, zeby bylo lepiej to wczoraj w nocy snilo mi sie, ze policja mnie zatrzymala i chciala mnie wsadzic do wiezienia (i pobierac odciski butow ) bo zapomnialam dokumentow... proroczy sen :P



Ja zaraz jadę z dziećmi,mamą,teściową i bratową na plażę,wysmarzyć zadek na słoneczku ma być u nas ładnie do końca tygodnia,trza korzystać

PannaCola, liczy się to że wogule wsiadasz,nie ważne-kilometr czy dziesięć a panami się nie przejmuj,zawsze będą tak reagować,ja przestałam patrzeć,zawsze jak mi się przytrafi taka sytuacja,odjeżdżając załączam "BACK OFF" ich miny-bezcenne
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 08:32   #824
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
bo zdarzały się sytuacje gdzie ktoś tylko czekał na taką "okazję" a potem niemal cały samochód chciał polakierować
Tego tez sie obawialam, TŻ przepadly juz znizki, to mialby pewnie zwyzki po czyms takim
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 09:14   #825
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
PannaCola, podobno punciaki tak mają. Czy inne fiaty - nie wiem. Że bardzo szybko wsteczny i jedynka przestają współpracować... Na kursie jeździłam samochodem, w którym czasami musiałam wbijać wsteczny 3-4razy, bo nie chciał wejść A instruktor powiedział mi, że akurat tym to nie powinnam się przejmować, bo te smaochody tak mają, nikomu nie chcą te biegi wchodzić, a właściciel szkoły jazdy nie chce ich stawiać na warsztat, bo są po gwarancji Dramat...
No ja jeżdżę Fiatem Bravo, TŻ jeździ Fiatem Bravo I one zdecydowanie tak mają,że ten wsteczny nie chce wskoczyć... Ale to chyba taki urok tych samochodów

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Eh dziewczyny, no myslalam wczoraj zeby tam wrocic no ale juz trudno nie byla to wielka rysa, lusterka mam lakierowane wiec licze, ze to tylko lakier sie osiadl... a ze sie odgielo to jakos mocno nie przejechalam nim
Na swoje usprawiedliwienie moge powiedziec, ze to jedyny parking w miescie darmowy, ludzie oprocz stawac prostopadle na wyznaczonych miejsach (ja tak stalam) to sobie staja rownolegle na srodku alejki wyjazdowej i zostawiaja naprawde malo miejsca... No i tamten tak stal wlasnie, wiec jak ktos tak parkuje to chyba musi sie liczyc z tym, ze predzej czy pozniej ktos go rysnie
Balam sie powiedziec TŻ, ale powiedzialam to sie tylko posmial ze mnie i kazal to olac, jego firmowy i jego ojca samochody sa cale poobijane od parkingow i nikt nigdy na nich nie czekal ani namiarow nie zostawial... Jemu tez sie zdarzalo "uciec z miejsca zbrodni", stwierdzil ze takie rzeczy sie predzej czy pozniej dzieja i ze jeszcze musze zaliczyc jakas awarie na drodze, zeby zostac prawdziwym kierowca ja wiem, to zadne usprawiedliwienie, mam nauczke i tyle.



W TŻtowym fordzie fiescie tez ciezko wchodzi, trzeba puscic hamulec i wrzucac jak sie lekko toczy do tylu

Przyszlam zaapelowac o trzymanie kciukow wczoraj TŻ odstawil cikusia to mechanika i dzisiaj ma go odebrac, boimy sie ze uslyszymy "Panie, Pan tym jezdzil?" a ja juz sie tak do niego przywiazalam emocjonalnie

Aha, zeby bylo lepiej to wczoraj w nocy snilo mi sie, ze policja mnie zatrzymala i chciala mnie wsadzic do wiezienia (i pobierac odciski butow ) bo zapomnialam dokumentow... proroczy sen :P
U mnie pod uczelnią jest parking, ludzie stawiają się tam prostopadle ( tak jak są miejsca wyznaczone ), a do tego na środku stawiają się inni równolegle Ja to nie wiem jak ci z tych prostopadłych miejsc wyjeżdżają

W naszych autach żeby wrzucić wsteczny to trzeba się zatrzymać Żeby przypadkiem nie wrzucić '6 biegu' ( czyli wstecznego :P ) na trasie np

Trzymamy kciuki za Cinkusia

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość

Ja zaraz jadę z dziećmi,mamą,teściową i bratową na plażę,wysmarzyć zadek na słoneczku ma być u nas ładnie do końca tygodnia,trza korzystać

PannaCola, liczy się to że wogule wsiadasz,nie ważne-kilometr czy dziesięć a panami się nie przejmuj,zawsze będą tak reagować,ja przestałam patrzeć,zawsze jak mi się przytrafi taka sytuacja,odjeżdżając załączam "BACK OFF" ich miny-bezcenne
Pozazdrościć tej plaży Też tak chcę

No staram się jeździć... Choć to nie zmienia faktu,że od siebie spod domu w godzinach szczytu to nie pamiętam kiedy wyjechałam...
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 09:41   #826
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
U mnie pod uczelnią jest parking, ludzie stawiają się tam prostopadle ( tak jak są miejsca wyznaczone ), a do tego na środku stawiają się inni równolegle Ja to nie wiem jak ci z tych prostopadłych miejsc wyjeżdżają
Tak jak ja wczoraj ...
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 09:46   #827
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Papiszynko, pierwsze koty za płoty W sumie nic wielkiego się nie stało i należy się z tego cieszyć

Ja ostatnio mam przerwę w jeżdżeniu ale już tęsknię. A to poprawa
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 10:26   #828
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez mala19881 Pokaż wiadomość
To musi byc cos nie tak.... Albo aku juz skonczyl swoj zywot, albo faktycznie alternator do wymiany lub byc moze jakies spiecie. Mi tez sie kiedus aku wydoil - w****. naladowalam za 2 dni to samo, kupilam nowy i po kilku dniach i ten padl - okazalo sie, ze mam poprzecierane kable i zaroweczka w bagazniku sie ciagle swiecila
ja nie mam światła w bagażniku ale mechanik też to sprawdził :P W ogóle to chyba o przewód chodzi idący od minusa bo jest jakiś zepsuty chyba. Nawet się wczoraj nauczyłam ładować akumulator prostownikiem :P choć jak go podłączyłam to się okazało, że naładowany już jest. Tylko się nanosiłam tego dziadostwa
Cytat:
Napisane przez anntab Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy przez brak tylnej lampki przeciwmgielnej mogę nie dostać przeglądu? Nie mogę jej nigdzie kupić, a przegląd mi się kończy we wtorek...
Mnie się wydaje, że powinnaś dostać. No za to na pewno nie wstrzymują przeglądu - za coś tak małego. Zresztą i tak mało kto ją ma i rzadko używana przynajmniej w moim odczuciu.

Czy któraś z Was wie co to są kolektorki do klaksonu? podobno są 2 rodzaje a ja nie wiem co to za różnica Mój mechanik powiedział mi, żebym poszła i kupiła sobie takie i naprawiła sama to myślałam, że komplikacji nie będzie a tu proszę niby 2 rodzaje ;p Fajny ten facet jest bo on do mnie "naprawisz sobie to sama?" ja mówię, że chyba tak a on "bądź mężczyzną i napraw" :P już mi głupio pytać o jaki rodzaj mu chodziło bo ciągle wydzwaniam do niego ;p
a czy ktoś z Was wie czy płyn chłodnicowy można uzupełniać wodą destylowaną?
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 11:45   #829
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A ja dziś byłam przerejestrować auto, ale nie moje tylko firmowe Ale swoje odstać musiałam w kolejce, to jakaś paranoja jest

Też bym chciała na słoneczko, ale siedzę w pracy. Mam iśc na urlop ok. 15-20 lipca, ale pewnie wtedy już będzie lało. A w tym tygodniu i przyszłym zapowiadają upały do 35 stopni
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 14:44   #830
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Mam wstepne info ze cikus bedzie zyl hehe

Dziewczyny a wezcie mi powiedzcie taka rzecz, bo mnie to trapi i boje sie, ze sprzeglo dobije. Jak ruszacie to szybko puszczacie sprzeglo? bo jak tak z 2 dobre sekundy trzymam troche wcisniete, jak juz lapie i puszczam do konca dopiero, jak sie rozpedze bardziej. To samo jak parkuje - zazwyczaj sie zatrzymuje, wrzucam 1 no i w sumie przez caly czas nie puszczam sprzegla do konca bo wtedy, tak sobie mysle, ze mam wieksza kontrole zeby w odpowiednim momencie je wcisnac i zahamowac szukam sobie po necie, jak to powinno wygladac, ale nic nie jest w 100% jasno dla mnie opisane... na kursie parkowalam bez gazu na polsprzegle takze coz

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

cinkus moj kochany zrobiony, rozrzad, uszczelka i olej wymienione, silnik wyczyszczony z oleju, takze moge juz jezdzic spokojnie, jestem przeszczesliwa D za godzine TŻ go odbierze jeszcze tylko wymienic opony, przerejstrowac, zalatwic ubezpieczenie no i oczywiscie zamontowac jakis system audio
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 17:53   #831
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A ja dzisiaj zrobiłam 170km służbowym autem, po totalnie obcych trasach (wykrakałam sobie), jestem wykończona...
Ale jaka satysfakcja, że sobie dałam radę
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 18:06   #832
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Tego tez sie obawialam, TŻ przepadly juz znizki, to mialby pewnie zwyzki po czyms takim
No,ludzie bywają różni...niestety niektórzy tylko szukają takich uczciwych

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
U mnie pod uczelnią jest parking, ludzie stawiają się tam prostopadle ( tak jak są miejsca wyznaczone ), a do tego na środku stawiają się inni równolegle Ja to nie wiem jak ci z tych prostopadłych miejsc wyjeżdżają
Kiedyś też mnie tak ktoś zastawił kręciłam z 20 minut żeby bez szwanku wyjechać i od tamtej pory wciskam się wszędzie tyłem,przodem bez problemu wyjadę w takiej sytuacji

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Pozazdrościć tej plaży Też tak chcę

No staram się jeździć... Choć to nie zmienia faktu,że od siebie spod domu w godzinach szczytu to nie pamiętam kiedy wyjechałam...
Na plaży było extra,spaliłam się na raka,właśnie leżę na kanapie z kefirem na plecach

Nie masz się co przejmować,ja też jak nie muszę to nie wybieram się do centrum w godzinach szczytu

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Mam wstepne info ze cikus bedzie zyl hehe

Dziewczyny a wezcie mi powiedzcie taka rzecz, bo mnie to trapi i boje sie, ze sprzeglo dobije. Jak ruszacie to szybko puszczacie sprzeglo? bo jak tak z 2 dobre sekundy trzymam troche wcisniete, jak juz lapie i puszczam do konca dopiero, jak sie rozpedze bardziej. To samo jak parkuje - zazwyczaj sie zatrzymuje, wrzucam 1 no i w sumie przez caly czas nie puszczam sprzegla do konca bo wtedy, tak sobie mysle, ze mam wieksza kontrole zeby w odpowiednim momencie je wcisnac i zahamowac szukam sobie po necie, jak to powinno wygladac, ale nic nie jest w 100% jasno dla mnie opisane... na kursie parkowalam bez gazu na polsprzegle takze coz

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

cinkus moj kochany zrobiony, rozrzad, uszczelka i olej wymienione, silnik wyczyszczony z oleju, takze moge juz jezdzic spokojnie, jestem przeszczesliwa D za godzine TŻ go odbierze jeszcze tylko wymienic opony, przerejstrowac, zalatwic ubezpieczenie no i oczywiscie zamontowac jakis system audio
za cinkusia i szerokiej drogi i bezawaryjnych kilometrów!!
Co do sprzęgła to uważam że robisz jak najbardziej poprawnie,ja też parkuję na półsprzęgle

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj zrobiłam 170km służbowym autem, po totalnie obcych trasach (wykrakałam sobie), jestem wykończona...
Ale jaka satysfakcja, że sobie dałam radę
GRATKI!!!
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011

Edytowane przez agness813
Czas edycji: 2010-06-29 o 18:09
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 18:16   #833
L_ka
Rozeznanie
 
Avatar L_ka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 645
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez sauer Pokaż wiadomość
Czy któraś z Was wie co to są kolektorki do klaksonu? podobno są 2 rodzaje a ja nie wiem co to za różnica Mój mechanik powiedział mi, żebym poszła i kupiła sobie takie i naprawiła sama to myślałam, że komplikacji nie będzie a tu proszę niby 2 rodzaje ;p Fajny ten facet jest bo on do mnie "naprawisz sobie to sama?" ja mówię, że chyba tak a on "bądź mężczyzną i napraw" :P już mi głupio pytać o jaki rodzaj mu chodziło bo ciągle wydzwaniam do niego ;p
a czy ktoś z Was wie czy płyn chłodnicowy można uzupełniać wodą destylowaną?
nawet nie wiedziałam że są takowe kolektorki, aż zapytam moje guru ukochane
W zasadzie nie powinno się dolewać wody, bo rośnie temperatura zamarzania mieszanki chłodzącej, no i nie można łączyć glikolu propylowego z etylenowym (tu link który wrzuciłam do zakładek -temat przedstawiony dość wyczerpująco: http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly...hlodzenia.html oraz ) A ponieważ kupiłam auto na wiosnę i było trochę za mało cieczy chłodzącej (nie wiedziałam co było wlane poprzednio) to sobie dolałam właśnie wody destylowanej - lato i wczesną jesień tak prześmigam, a później zamierzam wymienić całość.

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Dziewczyny a wezcie mi powiedzcie taka rzecz, bo mnie to trapi i boje sie, ze sprzeglo dobije. Jak ruszacie to szybko puszczacie sprzeglo? bo jak tak z 2 dobre sekundy trzymam troche wcisniete, jak juz lapie i puszczam do konca dopiero, jak sie rozpedze bardziej. To samo jak parkuje - zazwyczaj sie zatrzymuje, wrzucam 1 no i w sumie przez caly czas nie puszczam sprzegla do konca bo wtedy, tak sobie mysle, ze mam wieksza kontrole zeby w odpowiednim momencie je wcisnac i zahamowac szukam sobie po necie, jak to powinno wygladac, ale nic nie jest w 100% jasno dla mnie opisane... na kursie parkowalam bez gazu na polsprzegle takze coz
Ja też tak robię. Gdzieś czytałam, że właśnie w tej fazie "łapania sprzęgła" powinno się je zwalniać powoli, a wcześniej i później można nieco szybciej. Tak więc nie trzymaj wciśniętego tylko pooowoooli puszczaj i będzie the best
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet)
L_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 19:07   #834
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj zrobiłam 170km służbowym autem, po totalnie obcych trasach (wykrakałam sobie), jestem wykończona...
Ale jaka satysfakcja, że sobie dałam radę
klask i:
Cytat:
Napisane przez L_ka Pokaż wiadomość
nawet nie wiedziałam że są takowe kolektorki, aż zapytam moje guru ukochane
W zasadzie nie powinno się dolewać wody, bo rośnie temperatura zamarzania mieszanki chłodzącej, no i nie można łączyć glikolu propylowego z etylenowym (tu link który wrzuciłam do zakładek -temat przedstawiony dość wyczerpująco: http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly...hlodzenia.html oraz )(...)
dziękuje bardzo poczytam sobie a i pomyliłam nazwy - chodziło o konektorki już zakupiłam - pan robił wielkie halo a to takie małe coś i sztuka za 0.20 gr :P i sama sobie mogę naprawić klakson powiem Wam później czy się udało

Papiszynka jak się teraz zastanawiam to nie wiem jak parkuje
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 19:44   #835
mala19881
Zadomowienie
 
Avatar mala19881
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 636
GG do mala19881
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A mi cos piszczy przy cofaniu TZ twierdzi, ze cos w kole, ale oczywiscie nie ma czasu zajrzec...
__________________
20.07.2013
31.12.2014
18.06.2016
mala19881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 19:53   #836
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez mala19881 Pokaż wiadomość
A mi cos piszczy przy cofaniu TZ twierdzi, ze cos w kole, ale oczywiscie nie ma czasu zajrzec...
znam to skądś.. dlatego sama się ostatnio za wszystko próbuje zabrać i nauczyć
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 20:19   #837
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
za cinkusia i szerokiej drogi i bezawaryjnych kilometrów!!
Co do sprzęgła to uważam że robisz jak najbardziej poprawnie,ja też parkuję na półsprzęgle
Nie dziekuje

No to mnie pocieszylyscie z tym sprzeglem co nie zmienia faktu, ze mechanik powiedzial, ze sprzeglo jest do wymiany, a w pierwszej kolejnosci termostat, bo sie auto zbyt wolno nagrzewa, ale to sie bedziemy martwic we wrzesniu, bo poki cieplo to nie ma to takiego znaczenia. Poza tym powiedzial, ze mamy pojezdzic i za 2 tyg przyjechac, tylko juz nie pamietam po co. No i co ciekawe jeszcze wczesniejszy wlasciciel, nie ten od ktorego kupilismy, tez naprawial u tego kolesia poznal bo mamy taki myk antykradziezowy, zeby zapalil trzeba na dol pociagnac wajche od nawiewnika wiec nam powiedzial ze auto bylo pukniete, ale silnik nie odniosl obrazen no ale tyle ze bylo pukniete to sami wiedzielismy. No i wyczyscil mi silnik i juz olejem nie smierdzi

I co poza tym... pojezdzilam troche, gaz szaleje bo sie swieci rezerwa, a raz nie swieci, no ale 215km przejechane na pelnym baku, wiec niemozliwe, zeby az tyle palil
No i pisalam, ze kierownice mam w prawo troche, ale to chyba nie jest krzywo kierownica wlozona, bo dzisiaj puszczalam kierownice na prostej i znosilo go na lewo TŻ sie zaoferowal, ze w czwartek pojedzie opony wymienic, to trzeba bedzie sie tym zajac.


beoneself
, gratulacje ja to jestem dumna za kazdym razem, jak mi sie uda do domu bez wpadki dojechac

Ah, tak sobie dzisiaj jechalam i nie wierzylam we wlasne szczescie
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-29, 21:14   #838
mala19881
Zadomowienie
 
Avatar mala19881
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 636
GG do mala19881
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Oj mozliwe mozliwe Moj pierwszy samochod (zakala rodziny) mial bak 50l - po zatankowaniu do pelna przejezdzalam 250 km w ostrych mrozach to czasami nawet niecale 200
Teraz przejezdzam ok 650 km a jak sie tylko rezerwa zapali to lece szybciutko na stacje - nienawidze tej zaroweczki ale np. jak stoi na pochylosci to wskaznik przeklamuje
__________________
20.07.2013
31.12.2014
18.06.2016
mala19881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 21:19   #839
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Mój przejeżdża ok 600
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 21:28   #840
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ja mam bak 50 l i chociaż nigdy nie wyjeździłam go do końca (mój TŻ twierdzi, że nie jestem pełnoprawnym kierowcą, bo nigdy nie jeździłam na rezerwie), starcza na ponad 700 km, ja najwięcej ok 600 wyjeździłam po pełnym zatankowaniu, nie lubię mieć mniej niż połowę :P

Strasznie zazdroszczę Wam, że jedziecie nad morze i to jako kierowcy! Mi się wyjazd żaden nie zapowiada, tym bardziej tak daleko . Ale chociaż mam w pobliżu jeziora

Nigdzie nie mogę znaleźć wkładu "For her". NIGDZIE! Szukałam na wszystkich stacjach w mieście i poza, we wszystkich supermarketach i mniejszych sklepach... będę musiała zamówić na Allegro, choć moja matka już narzeka na te zewsząd przybywające paczki. Ech..
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-23 16:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.