Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[anuleczek19]

[QUOTE=Eldo_rado;26322545]po 1 jeżeli robisz dłuższą przerwę to nie może być krótsza niż 3 miesiące!

po 2 trochę za wcześnie na okres. organizm 'zwariował' stąd te plamienia... mogą być one spore, jakby okresowe,. ale nie wyklucza to tego, że w terminie spodziewanej miesiączki krwawienie też się pojawi.

po 3 po odstawieniu tabsów cykle regulują się (w tym zanim krwawień) najczęściej między 2 a 3 cyklem (czasem trwa to dłużej) więc trzeba niestety czekać na uregulowanie spraw [/QUOTE]


Dziwne bo gin powiedzial mi ze wskazana jest 1 przerwa w roku na miesiac. Pozatym nie wskazal wogole przerywania tabsow bo jestem pod jego stala kontrola. Przerwe zrobilam sama dla siebie

[Eldo_rado]

Napisane przez anuleczek19

Dziwne bo gin powiedzial mi ze wskazana jest 1 przerwa w roku na miesiac. Pozatym nie wskazal wogole przerywania tabsow bo jestem pod jego stala kontrola. Przerwe zrobilam sama dla siebie

dziwne wskazanie (przerwa miesięczna raz w roku), bo mija się z celem, ale nic, nie moja sprawa.

inna sprawa jeśli wszystko jest okej

[Sztywniaara]

ja zmieniałam tabletki już tyle razy...najpierw cilest,potem yasminelle,a ostatnio sylvie20.Po każdym miałam jakieś skutki uboczne :/ ginekolog zaproponował mi qlaira,więc chyba je spróbuje następnym razem.No właśnie - po ilu miesiącach dziewczyny zaczynacie inne tabletki? Pół roku?

[nitusiek]

Odstawiłam tabsy w lutym bo chcemy z mężem dzidziusia, pierwszy okres dostałąm normalnie po 4 dniach od odstawienia, w marcu po 29 dniach teraz w kwietniu po 30 dniach wiec nie miałam jakiegoś problemu z odzyskaniem okresu, moze też dlatego ze tabsy brałam tylko 5 mies.

[liskowa171]

Witam...Mam 26 lat.w styczniu odstawiłam tabletki Harmonet brałam je od 6 lat bez żadnych przerw.Pierwszy okres (albo plamienie) dostałam 5 lutego (był 1 dniowy i dosyć obfity) 2 marca pojawiło się plamienie 3-dniowe (nie współżyłam w ogóle od 15 stycznia do 16 lutego).17 wrócił narzeczony i zaczęliśmy przytulać się bez żadnego zabezpieczenia. 21 lutego pojawiło się plamienie 2-dniowe a potem bardzo obfity okres 4-dniowy do 2 marca był spokój i znowu 3-dniowe plamienie....następnie 13 marca plamienie,14 marca znowu plamienie jak okres wyglądało i cisza aż do dziś...nie mam pojęcia jak wyliczyć dni płodne aby począć dzidziusia...i w ogóle ile organizm potrzebuje czasu abym doszła do siebie po tych hormonach...Teraz czuje pobolewanie w dole brzuszka i mój facet powiedział mi że jestem kwaśna mam wrażliwe piersi i ciągle ochotę na przytulanko...Czy któraś miała z was tak? pozdrawiam



p.s pisałam o tym wcześniej a teraz doszła bardzo duża wrażliwość piersi(mam wrażenie że są większe),od tygodnia pobolewa mnie brzuszek na dole jakbym miała @ dostać ,kochałam się z moim chłopakiem kilka razy bez zabezpieczenia od ostatniego okresu 14 marca.Jutro chyba kupię test i go zrobię bo już nie wiem co myśleć....

[201712190924]

Napisane przez liskowa171

Witam...Mam 26 lat.w styczniu odstawiłam tabletki Harmonet brałam je od 6 lat bez żadnych przerw.Pierwszy okres (albo plamienie) dostałam 5 lutego (był 1 dniowy i dosyć obfity) 2 marca pojawiło się plamienie 3-dniowe (nie współżyłam w ogóle od 15 stycznia do 16 lutego).17 wrócił narzeczony i zaczęliśmy przytulać się bez żadnego zabezpieczenia. 21 lutego pojawiło się plamienie 2-dniowe a potem bardzo obfity okres 4-dniowy do 2 marca był spokój i znowu 3-dniowe plamienie....następnie 13 marca plamienie,14 marca znowu plamienie jak okres wyglądało i cisza aż do dziś...nie mam pojęcia jak wyliczyć dni płodne aby począć dzidziusia...i w ogóle ile organizm potrzebuje czasu abym doszła do siebie po tych hormonach...Teraz czuje pobolewanie w dole brzuszka i mój facet powiedział mi że jestem kwaśna mam wrażliwe piersi i ciągle ochotę na przytulanko...Czy któraś miała z was tak? pozdrawiam



p.s pisałam o tym wcześniej a teraz doszła bardzo duża wrażliwość piersi(mam wrażenie że są większe),czasem pobolewa mnie brzuszek na dole ,kochałam się z moim chłopakiem kilka razy bez zabezpieczenia od marca od ostatniego okresu 14 marca cisza.Jutro chyba kupię test i go zrobię bo już nie wiem co myśleć....

Myślę, że od przytulania nie można zajść w ciążę i faktycznie żadnego zabezpieczenia nie trzeba. Więc i dzidzi też z tego nie będzie

Sorry za złośliwość, ale naprawdę nie rozumiem, dlaczego 26-letnia kobieta boi się słowa "seks"

[Eldo_rado]

Napisane przez giginthesky

dlaczego 26-letnia kobieta boi się słowa "seks"

też mnie to zastanawia

[liskowa171]

Napisane przez Eldo_rado

też mnie to zastanawia

Jak dla mnie tak wygodniej czytając wątki na forum często spotykam się z tym określeniem i jakoś nikogo wcześniej to nie zdziwiło

[smv]

Napisane przez giginthesky

Myślę, że od przytulania nie można zajść w ciążę i faktycznie żadnego zabezpieczenia nie trzeba. Więc i dzidzi też z tego nie będzie

Sorry za złośliwość, ale naprawdę nie rozumiem, dlaczego 26-letnia kobieta boi się słowa "seks"

post nt przytulania na dzial Prawdopodobienstwo ciąży

[tootsie86]

w tym miesiącu dostałam normalnie orkes tak jakbym brała anty.. więc dobrze.. ale boli mnie brzuch :/
mam nadzieje że po nim moje inne skutki uboczne ustapią bo jak nie to do lekarza ble.

[Mariolcia =P]

Hej dziewczyny w styczniu odstawilam tabsy, w lutym i marcu okres byl jak w zegarku, jak podczas brania praktycznie, a teraz sie spoznia. Czy tez tak mialyscie ze dopiero po jakims czasie zaczyna sie robic nieregularny?

[Eldo_rado]

Napisane przez Mariolcia =P

Hej dziewczyny w styczniu odstawilam tabsy, w lutym i marcu okres byl jak w zegarku, jak podczas brania praktycznie, a teraz sie spoznia. Czy tez tak mialyscie ze dopiero po jakims czasie zaczyna sie robic nieregularny?

często jest tak, że ze pierwszy okres jest w miarę o czasie, a potem zachodzą drobne przesunięcia. ale to wszystko jest do uregulowania.

[Mariolcia =P]

dzieki za odp, bo troche sie niepokoje z wiadomych powodow

[patussia]

Moje drogie, bardzo prosze o kilka opinii.
Id 2 lat biore tabletki anty, do listopada brałam silve 20, ale miałam plamienia itp wiec mi lekarka zmieniła na Cilest. Ogolnie od jakiegoś roku mam pełno krostek na plecach, na twarzy tez więcej i to z reguły takie bolące, ropne, blizny po nich mi zostają,nie mam ochoty na zbliżenia. No i chciałam sobie zrobić 1-3 mies przerwy by zobaczyć czy bez nich będzie ''lepiej''. Któraś odstawiała wyżej wymienione pigułki? Może mnie bardziej wysypać? Boje sie strasznie.

[Eldo_rado]

Napisane przez patussia

Moje drogie, bardzo prosze o kilka opinii.
Id 2 lat biore tabletki anty, do listopada brałam silve 20, ale miałam plamienia itp wiec mi lekarka zmieniła na Cilest. Ogolnie od jakiegoś roku mam pełno krostek na plecach, na twarzy tez więcej i to z reguły takie bolące, ropne, blizny po nich mi zostają,nie mam ochoty na zbliżenia. No i chciałam sobie zrobić 1-3 mies przerwy by zobaczyć czy bez nich będzie ''lepiej''. Któraś odstawiała wyżej wymienione pigułki? Może mnie bardziej wysypać? Boje sie strasznie.

jeśli chcesz robić taką przerwę to nie miesiąc czy dwa, a 3 (tak się postępuje!)

może Cie na początku bardziej wysypać, bo organizm tak reaguje na odstawienie, ale co się stanie potem to nikt nie jest w stanie tego przewidzieć czy to się unormuje.

[eveline2012]

aaaaah. odstawiałam niecały miesiąc temu. włosy tak mi się przetłuszczają że po prostu nie mam siły. rano umyję, wieczorem już tłuste jak gdzieś wychodzę, muszę myć 2 razy w ciągu dnia :/ czy któraś tak miała? kiedy to minie? wcześniej myłam co 2 dni i były całkiem świeże.

[201712190924]

Napisane przez eveline2012

aaaaah. odstawiałam niecały miesiąc temu. włosy tak mi się przetłuszczają że po prostu nie mam siły. rano umyję, wieczorem już tłuste jak gdzieś wychodzę, muszę myć 2 razy w ciągu dnia :/ czy któraś tak miała? kiedy to minie? wcześniej myłam co 2 dni i były całkiem świeże.

Miałam to samo, pisałam o tym parę stron wcześniej. Zmartwiłam się, że coś nie tak z hormonami, ale zaczęło wracać do normy stopniowo i teraz już jest ok. A odstawiłam pigułki w połowie lutego, czyli 2 miesiące temu. To chyba tylko takie zachwianie u mnie, bo minęło samo z siebie, więc może u Ciebie będzie podobnie

[eveline2012]

Napisane przez giginthesky

Miałam to samo, pisałam o tym parę stron wcześniej. Zmartwiłam się, że coś nie tak z hormonami, ale zaczęło wracać do normy stopniowo i teraz już jest ok. A odstawiłam pigułki w połowie lutego, czyli 2 miesiące temu. To chyba tylko takie zachwianie u mnie, bo minęło samo z siebie, więc może u Ciebie będzie podobnie

dzięki, pocieszyłaś mnie

[_cherry_]

Napisane przez giginthesky

Miałam to samo, pisałam o tym parę stron wcześniej. Zmartwiłam się, że coś nie tak z hormonami, ale zaczęło wracać do normy stopniowo i teraz już jest ok. A odstawiłam pigułki w połowie lutego, czyli 2 miesiące temu. To chyba tylko takie zachwianie u mnie, bo minęło samo z siebie, więc może u Ciebie będzie podobnie

Mnie również pocieszyłaś, odstawiłam tabsy na początku lutego i strasznie zaczeła mi się od niedawna przetłuszczać cera. Przed tabletkami też miałam tłustą ale nie aż tak.

[201712190924]

Napisane przez _cherry_

Mnie również pocieszyłaś, odstawiłam tabsy na początku lutego i strasznie zaczeła mi się od niedawna przetłuszczać cera. Przed tabletkami też miałam tłustą ale nie aż tak.

Z cerą to nie wiem, nie będę się wypowiadać, bo mnie się nie przetłuszczała cera, tylko włosy ale to pewnie na tej samej zasadzie działa

[fascinata]

Witajcie
Mam 25 lat i od 8 lat nieprzerwanie biorę Cilest - mialam tylko jedną dwumiesięczną przerwę..... Pigułki sa dla mnie tak niesamowitą wygodą, że ciąglę odkładam moment odstawienia

Słyszałam już tyle różnych opinii o długotrwałym braniu pigułek i ewentualnych trudnosciach w zajsciu w ciążę że jestem już trochę skołowana.

Moj dermatolog rozwaza podanie mi na jesieni antybiotyków na trądzik które juz ostatecznie rozwiaza ten problem, ale przez 8 miesiecy brania antybiotyku (jesli okaze sie to konieczne) + 2-3 miesiące potem ABSOLUTNIE NIE MOGĘ zajsc w ciążę, więc tak czy siak bede brac pigułki jeszcze co najmniej 1,5 roku.... Dermatolog prosila jednak, bym odstawila teraz pigulki, by zobaczyc czy moj organizm (a wlasciwie jajniki) jeszcze normalnie funkcjonuja i to wlasnie dalo mi do myslenia Boje sie co bedzie po tych 8 latach nieprzerwanej antykoncepcji hormonalnej

[lolalai]

hej! Dziewczyna mam pytanie, czy po odstawieniu tabsow mialyscie wrazenie pogorszenia skory? zauwazylam u siebie krostki na brzuchu, udach lydkach, ktorych niestety wczesniej nie mialam...

[Eldo_rado]

Napisane przez lolalai

hej! Dziewczyna mam pytanie, czy po odstawieniu tabsow mialyscie wrazenie pogorszenia skory? zauwazylam u siebie krostki na brzuchu, udach lydkach, ktorych niestety wczesniej nie mialam...

jakieś 60-70% kobiet ma ten problem.

[wiktoria112233]

Napisane przez Mariolcia =P

Hej dziewczyny w styczniu odstawilam tabsy, w lutym i marcu okres byl jak w zegarku, jak podczas brania praktycznie, a teraz sie spoznia. Czy tez tak mialyscie ze dopiero po jakims czasie zaczyna sie robic nieregularny?

Mam identycznie w styczniu odstawiłam w lutym dostałam okres po 30 dniach w marcu po 28 a teraz juz 35 i nic i jakos na okres sie nie zapowiada jedynie troche sutki mnie bolą. Zwariuje.

[Heledore]

Tabletki bralam jakieś 2,5 roku, oddstawilam z przypadku (nie zdążyłam pójść na czas po nowe recepty) raptem 2 tygodnie temu.

1) Powoli zaczynają pojawiać się bóle głowy - wcześniej miałam problem z migrenami. Dzięki tabletkom pożegnałam te potworne bóle głowy, jednak widzę, że teraz problem wraca.
2) Mam straszne humory i agresora. Czepiam się biednego Tż kiedy tylko znajde pretekst , jestem płaczliwa i w ogole nie wiem o co mi chodzi. Sama ze sobą ledwo wytrzymuje.
3) wiele z was pisalo o pojawieniu się krostek, u mnie narazie brak wpływu na cerę.
4) brak apetytu, wisielczy nastrój
5) w trakcie stosunku jet bardziej sucho. Wczesniej nawilzenie bylo o niebo lepsze.
6) po stosunku pojawiają sie małe plamienia umówiłam się do gina po weekendzie majowym żeby to sprawdzić. Mam nadzieję, że to tylko otarcia a nie problem z nadżerką.


Ogólnie odstawienie tabletek ma na mnie negatywny wplyw (pomijając ostatni podpunkt ktory kniecznie musze wyjaśnic). Zaczynam powoli dochodzic do wniosku ze tabletki są mi niezbędne do normalnego funkcjowania - bez migren, ataków płaczu i agresora na wszystko....

[Sveta]

Rozstałam się z chłopakiem i chcę odstawić plastry. Byl stosunek tylko przy pierwszym plasterku, 2 i 3 oraz tydzien na miesiaczke bez stosunku. Powinnam dla zabezpiczenia wykupic jeszcze jedna paczke plastrow czy jestem juz calkowicie bezpieczna?

[Eldo_rado]

Napisane przez Sveta

Rozstałam się z chłopakiem i chcę odstawić plastry. Byl stosunek tylko przy pierwszym plasterku, 2 i 3 oraz tydzien na miesiaczke bez stosunku. Powinnam dla zabezpiczenia wykupic jeszcze jedna paczke plastrow czy jestem juz calkowicie bezpieczna?

możesz spokojnie odstawić.

[Sveta]

dzieki za odpowiedz musialam zapytac zeby obylo sie bez schiz :P

[_cherry_]

Jestem 3 miesiące po odstawieniu tabletek. Myślałam ze tym razem obejdzie się bez perypetii z cerą. Buzia zaczęła przetłuszczać mi się strasznie od jakiegoś tygodnia a co za tym idzie- pogorszenie cery. Widzę że koloryt już nie ten, jakieś zaczerwienienia, drobne czerwone punkciki i małe syfki. Może nie ma tragedii narazie, podejrzewam że to dzięki zoracowi i atredermowi, ale mam już dość ciagłej walki z moją cerą. Jednak ten ogromny łojotok doprowadza mnie do szału, co dwie godziny musze się zmatowić bo inaczej swiecę się jakbym się olejem wysmarowała- dosłownie.

Jeśli chodzi o samopoczucie to ok, libido też ok, tyko nawilżenie pochwy jakieś takie uboższe niż przed tabsami. Nie wiem moze to od zaburzeń hormonalnych, które niewątpliwie mam- a jakie- to się okaże już wkrótce po badaniach.

Łudziłam się że już się obejdzie bez powrotu do tabletek anty, ale niczym innym nie jestem w stanie opanować mojej cery... ;( podłamałam się tym. Zostają mi jeszcze leki typu spironol czy metformax- inne antyandrogeny, ale tu już z lekarzem musze pogadać jak zrobię te badania.

[MiciaKicia]

Cześć
nareszcie znalazłam ten wątek
chciałabym się przyłączyć. Tabletek zostało mi jeszcze na tydzień a potem odstawiam... Biorę je od 16 roku życia czyli już 5 lat Tak myślę, że to już chyba za długo ... no i ten cellulit mam nadzieję, że zniknie... no i nastrój może mi się poprawi bo strasznie nerwowa jestem....
tabletki zaczęłam brać głownie po to żebym bóle przy @ były mniejsze... i żeby krócej @ trwał. No a, że wtedy już współżyłam to były także dobrą antykoncepcją... Ale obawiam się, że jak bęę zdecydowana na dziecko a to np będzie za 3 lata tp już będę je brać 8 lat... to już chyba za długo... a jak będą problemy z zajściem w ciążę? dlatego wolę już odstawić a są jeszcze inne środki anty. Boję się tego co bedzie sie ze mną działo pod odstawieniu jak tak czytam Wasze wypowiedzi ehh..
Oczywiście będę dawać znać co i jak Także od przyszłego poniedziałku jestem wolna od tabsów