Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

super pomysł, też tak zrobię [hehe zgapiara ze mnie]

super lubię czasem kogoś zainspirować

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez tipsiara

Choć jestem mężatką od 4 lat ale lubię do was zaglądać korzystam z waszych rad.

mężatki też mile widziane

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez effie22

jak tylko gdzieś wychodze nawet do łazienki to już za mną biegnie z płaczem. Ale co sie dziecku dziwić jak od rana do wieczora jest ze mną.

moja mała boi się dźwięku wody. jak wlewam jej do wanienki wodę to płacz jest kąpiel lubi, lanie się wody-nie

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez golden_eye

lili - ja nie malowałam na nowo mebli nigdy w życiu dzisiaj pierwszy raz, próbny na nie moim meblu, jak nie wyjdzie to nie będę stratna

czyżbyś próbowała na meblu teściowej ? (tak mi się skojarzyło )

w ogóle to w końcu się za siebie wzięłam i posprzątałam kuchnię ciężko było, bo mała coś marudna dziś była, a Tż zmęczony tygodniem pracy, ale dałam radę kuchnia czyściutka łazienka wycifowana pokój- bez rewelacji ale ok

padam z nóg

[effie22]

A mój tż wrócił dopiero koło 21, zjadł obiad ( grzanki i sałatkę :p) , otworzył sobie piwo i zasnął... a mój mały jeszcze nie śpi, więc dopijam piwko tż-ta( nic nie może się zmarnować) i oglądam na discovery travel & living program o duchach... brrr, aż mam gęsią skórkę. Aha i zrobiłam rozpiskę obiadów do wypłaty czyli na dwa tygodnie i podliczyłam, że zapłace za nie niecaŁE 100 ZŁ Oszczędność musi być, a co

[autosuggestion]

effie a cóż to za obiady?

[Nadia5]

Napisane przez autosuggestion

effie a cóż to za obiady?

no właśnie ? poproszę o szczegóły

[201607211724]

Napisane przez autosuggestion

effie a cóż to za obiady?

ja też poproszę o informację


u Was też tak jesiennie za oknem?

[ijaa]

Witajcie kobietki

Wczoraj padłam, dosłownie. Cały dzień w pracy, jazdy i później byliśmy na Incepcji - faktycznie faaaaaaaaajny film. Przyszłam, szybki prysznic i normalnie po dwóch minutach spałam.
Wyspałam się jednak, co mnie bardzo cieszy.
Teraz kawusia, suszę czuprynę i uciekam na egzamin Trzymajcie kciuki
Wpadnę się pochwalić/wyżalić oczywiście jak wrócę.

[Nadia5]

Napisane przez ijaa

Witajcie kobietki

Wczoraj padłam, dosłownie. Cały dzień w pracy, jazdy i później byliśmy na Incepcji - faktycznie faaaaaaaaajny film. Przyszłam, szybki prysznic i normalnie po dwóch minutach spałam.
Wyspałam się jednak, co mnie bardzo cieszy.
Teraz kawusia, suszę czuprynę i uciekam na egzamin Trzymajcie kciuki
Wpadnę się pochwalić/wyżalić oczywiście jak wrócę.

3mamy kciuki

U mnie pogoda beznadziejna, szaro, buro i ponuro. Właśnie przestało padać. ale na rozpogodzenia nie ma co liczyć
Dziś z TŻem wstaliśmy z bólem głowy. Kawa pomogła. TŻ uciekł już do pracy a ja zabrałam się za sprzątanie, dziś też trzeba będzie poprasować

Jutro idziemy do rodziców na obiad, całe szczęście bo ja nienawidzę stać przy garach w niedziele dziwne bo w każdy inny dzień moge byle nie w niedziele

[tipsiara]

hehe też nie lubieć gotować w niedziele, tylko tego dnia robię 2 dania, rosół i drugie no i schodzi mi z 3 godziny
Również 3mam kciukasy

[Anastazja86]

Napisane przez ijaa

Witajcie kobietki

Wczoraj padłam, dosłownie. Cały dzień w pracy, jazdy i później byliśmy na Incepcji - faktycznie faaaaaaaaajny film. Przyszłam, szybki prysznic i normalnie po dwóch minutach spałam.
Wyspałam się jednak, co mnie bardzo cieszy.
Teraz kawusia, suszę czuprynę i uciekam na egzamin Trzymajcie kciuki
Wpadnę się pochwalić/wyżalić oczywiście jak wrócę.

trzymam kciuki

dzień dobry
ja wstałam z godzinę temu, byłam z psem na spacerze, na szczęście nie padało ale jest strasznie zimno
wczoraj wybrałam się z koleżankami na piwko i strasznie zmarzłam jak wracałam, niestety wieczory już są bardzo chłodne
dzisiaj w planach mam posprzątanie całego mieszkania, na razie nic nie zrobię bo ''Tż śpi, więc napiję się kawki

[aaby]

Cześć SPD!
Ech, mam oczy spuchnięte jak królik o ogroooomny ból głowy. A dół osiągnął rozmiary dziury budżetowej...
Wczoraj przejrzeliśmy najbliższe miesiące pod względem wydatków (tych obowiązkowych, comiesięcznych) i wyszło, że tak naprawdę na ślub moglibyśmy odkładać dopiero od marca i przy dobrych wiatrach odłożymy 5tys. A gdzie jeszcze ponad raz tyle?! Ryczałam pół wieczoru, w dodatku TŻ szedł na nockę i zostałam sama z kicią. Ależ miałam podły wieczór...
TŻ oczywiście mówił "Poradzimy sobie!", ale chyba dopiero sam przejrzał na oczy, jak mu pokazałam czarno na białym...
W dodatku wczoraj zatankowaliśmy i TŻ poszedł do lekarza (akurat teraz mu się zachciało, a tak zawsze omija lekarzy i nigdy nie chodzi! ) i na receptę poszło 50zł. Więc do wypłaty zostało nam jakieś 80zł. W tym jeszcze jedna wizyta u weta... Żyć nie umierać

Nie potrafię już myśleć optymistycznie...
Dwie magisterki i wesele za pasem - chyba przeceniliśmy nasze możliwości

Jedyna pozytywna wiadomość: na tej uczelni, na która idę na mgr, mogę ubiegać się o stypendium naukowe za wyniki na ostatnim roku studiów inżynierskich (mimo, że to była inna uczelnia). A średnią miałam 4,45. Może a nóż parę groszy by wpadło...

ijaa, trzymam mocno!!

[dodaja]

Napisane przez ijaa

Witajcie kobietki

Wczoraj padłam, dosłownie. Cały dzień w pracy, jazdy i później byliśmy na Incepcji - faktycznie faaaaaaaaajny film. Przyszłam, szybki prysznic i normalnie po dwóch minutach spałam.
Wyspałam się jednak, co mnie bardzo cieszy.
Teraz kawusia, suszę czuprynę i uciekam na egzamin Trzymajcie kciuki
Wpadnę się pochwalić/wyżalić oczywiście jak wrócę.

Trzymmmmmam Mocno Kciuki Kochana

Napisane przez aaby

Cześć SPD!
Ech, mam oczy spuchnięte jak królik o ogroooomny ból głowy. A dół osiągnął rozmiary dziury budżetowej...
Wczoraj przejrzeliśmy najbliższe miesiące pod względem wydatków (tych obowiązkowych, comiesięcznych) i wyszło, że tak naprawdę na ślub moglibyśmy odkładać dopiero od marca i przy dobrych wiatrach odłożymy 5tys. A gdzie jeszcze ponad raz tyle?! Ryczałam pół wieczoru, w dodatku TŻ szedł na nockę i zostałam sama z kicią. Ależ miałam podły wieczór...
TŻ oczywiście mówił "Poradzimy sobie!", ale chyba dopiero sam przejrzał na oczy, jak mu pokazałam czarno na białym...
W dodatku wczoraj zatankowaliśmy i TŻ poszedł do lekarza (akurat teraz mu się zachciało, a tak zawsze omija lekarzy i nigdy nie chodzi! ) i na receptę poszło 50zł. Więc do wypłaty zostało nam jakieś 80zł. W tym jeszcze jedna wizyta u weta... Żyć nie umierać

Nie potrafię już myśleć optymistycznie...
Dwie magisterki i wesele za pasem - chyba przeceniliśmy nasze możliwości

Jedyna pozytywna wiadomość: na tej uczelni, na która idę na mgr, mogę ubiegać się o stypendium naukowe za wyniki na ostatnim roku studiów inżynierskich (mimo, że to była inna uczelnia). A średnią miałam 4,45. Może a nóż parę groszy by wpadło...

ijaa, trzymam mocno!!

To rzeczywiście nieciekawie Nie macie szansy na jakąś podwyzkę?
Jak tam czytam o Waszych studiach to znowu sklaniam się ku dziennej magisterce...

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Dzień dobry

Od rana leje u mnie jak z cebra. Tż pewnie będzie musiał jechac po gości, gorzej z ich powrotem po alko

Wypije herbatke i wyłączam komputer, biore się za robote, żeby potem miec czas dla siebie

Tż pewnie zaraz wróci, bo w taką pogode nie da się pracować!

[aaby]

Napisane przez dodaja

To rzeczywiście nieciekawie Nie macie szansy na jakąś podwyzkę?
Jak tam czytam o Waszych studiach to znowu sklaniam się ku dziennej magisterce...

TŻ ma (niedużą, ale zawsze). Ja niestety nie...

[lili1987]

Napisane przez ijaa

Teraz kawusia, suszę czuprynę i uciekam na egzamin Trzymajcie kciuki

teraz mi się przypomniał mój stres ja około pół roku temu zdawałam ( oczywiście po raz n-ty , ale za kierownicą do dziś nie czuję się pewnie)

Tż wyskoczył po buły. dziś buły z pomidorem i jajkiem pewnie gdzieś wybędziemy cieszę się, że wyjdziemy, bo w dni robocze dużo siedzę w domu , więc weekendy są nasze

[dodaja]

Napisane przez aaby

TŻ ma (niedużą, ale zawsze). Ja niestety nie...

Nie wiem jak Ci pomóc, choć bardzo bym chciała, bo z Twoich postów aż bije smutek Bardzo żałuje, że nie mieszkamy gdzieś bliżej, bo mygłybyśmy sie spotykać raz na jakiś czas i z pewnością byłoby nam raźniej. Przykre, ale ja nie mam przyjaciółki w realu. Najlepszza kolezanka ze studiów nie che słuchać o moich domowych problemach, woli kosmetyki, fryzjerzy, nowa farba itd

[lili1987]

Napisane przez dodaja

Najlepszza kolezanka ze studiów nie che słuchać o moich domowych problemach, woli kosmetyki, fryzjerzy, nowa farba itd

standard

idę stół szykować na śniadanko zbił nam się dzbanek do podgrzewacza na świece, a szkoda

[Chaigata]

dzień dobry

jakie plany na weekend?

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez lili1987

standard

idę stół szykować na śniadanko zbił nam się dzbanek do podgrzewacza na świece, a szkoda

marzenie

[dodaja]

Tak jak mówiłam Tż wrócił Pojechał po świeże bagietki i wędliny.

Kochane ja się żegnam. Dziś już chyba nie dam rady wejść, mam nadzieje, że podwójne świętowanie urodzin będzie udane

Życze miłej i SŁONECZNEJ soboty U mnie niestety słońca dziś nie będzie

Ciao

[Nadia5]

Napisane przez aaby

TŻ ma (niedużą, ale zawsze). Ja niestety nie...

Ciężka sprawa. dlaczego życie nie jest takie proste ? a szóstka w totka taka osiągalna ?ehh

Napisane przez lili1987

teraz mi się przypomniał mój stres ja około pół roku temu zdawałam ( oczywiście po raz n-ty , ale za kierownicą do dziś nie czuję się pewnie)

Tż wyskoczył po buły. dziś buły z pomidorem i jajkiem pewnie gdzieś wybędziemy cieszę się, że wyjdziemy, bo w dni robocze dużo siedzę w domu , więc weekendy są nasze

Szkoda tylko że taka pogoda beznadziejna na weekend. Ja na szczęście planów nie miałam wyjść raczej też nie wyjde bo TŻ w pracy więc ppozostaje zaszyć się w domu z kubkiem gorącej kawusi

Napisane przez dodaja

Nie wiem jak Ci pomóc, choć bardzo bym chciała, bo z Twoich postów aż bije smutek Bardzo żałuje, że nie mieszkamy gdzieś bliżej, bo mygłybyśmy sie spotykać raz na jakiś czas i z pewnością byłoby nam raźniej. Przykre, ale ja nie mam przyjaciółki w realu. Najlepszza kolezanka ze studiów nie che słuchać o moich domowych problemach, woli kosmetyki, fryzjerzy, nowa farba itd

Dokładnie tak to jest, nie każdy potrafi zrozumieć sprawy z którymi nie miał do czynienia. a bliskie jest mu jedynie beztroskie życie

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez dodaja

Tak jak mówiłam Tż wrócił Pojechał po świeże bagietki i wędliny.

Kochane ja się żegnam. Dziś już chyba nie dam rady wejść, mam nadzieje, że podwójne świętowanie urodzin będzie udane

Życze miłej i SŁONECZNEJ soboty U mnie niestety słońca dziś nie będzie

Ciao

Udanego imprezowania

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

No, mieszkanko ogarniete.

[Martina55]

Ale sie napisałyscie, nie nadażam za wami. Jeszcze nie mam takiej wprawy jak wy do pisania i siedzenie przy kompie. Dzisiaj obudzilam sie na wiosce u mamusi Fajnie jest dostac sniadanko i nic samej nie szykowac. TŻ zaraz t przyjedzie i zakłóci wewnetrzny spokoj hehe. Pozdrawiam was i życzę milego dzionka pomimo pogody.

[dudipopka]

abby uśmiechnij sieżycie macie jedno czasem trzeba z czegoś zrezygnować albo ciut odpuścić
a możesz przełożyc wizytę u weta na po wypłacie czy to naprawde pilne?

za egzamin tzrymam kciukija zdałam za 1 razem w Radomiu i nie jeżzde wogoleteraz tobym musiała od nowa chyba zaczynać

u mnie dziś dzień lenia zmyje tylko podłoge odkurze odmroże zupe i mam w nosie raszte

dodaja wszystkiego naj dla ciebie i siostry i udanej imprezy!

[Chaigata]

A ja nie mam pomysłu na wspólny weekend
hmmm... może czytanie?

[Martina55]

Napisane przez Chaigata

A ja nie mam pomysłu na wspólny weekend
hmmm... może czytanie?

Mam taki sam problem. Dzisiaj moja mam ma zamiar namowić mojego TŻ na grzyby... a ja? Ja nie lubie grzybów zbierać.

A co do czytania to ostatnio przeczytalam trzy czesci domu nad rozlewiskiem. Doslownie jednym tchem!

[Nadia5]

Napisane przez Chaigata

A ja nie mam pomysłu na wspólny weekend
hmmm... może czytanie?

ooo właśnie przeciez ja mam pare książek do przeczytania po ostatniej wizycie w bibliotece

Chaigata, ew oglądanie filmów lub inne przyjemniejsze rzeczy....

[Martina55]

Nadia5 to jest twoje imię? Sorry że pytam, ale tak bardzo m i sie podoba. Od dawna jest w planach, że gdy bede miala córeczke to tak wlasnie dam jej na imię!

[Nadia5]

Napisane przez Martina55

Nadia5 to jest twoje imię? Sorry że pytam, ale tak bardzo m i sie podoba. Od dawna jest w planach, że gdy bede miala córeczke to tak wlasnie dam jej na imię!

Niestety nie na imie mam Agnieszka, ale też mamy w planach dać córeczce imie Nadia

[magda2109]

Dzień dobry

Napisane przez tipsiara

a z czego to winko?

A nie wiem Ale baaardzo słodkie było...

Napisane przez lili1987

w ogóle to w końcu się za siebie wzięłam i posprzątałam kuchnię ciężko było, bo mała coś marudna dziś była, a Tż zmęczony tygodniem pracy, ale dałam radę kuchnia czyściutka łazienka wycifowana pokój- bez rewelacji ale ok

padam z nóg

Podziwiam, odwaliłaś kawał dobrej roboty

Ale pogoda... Masakra... Leje i leje...

[Martina55]

Napisane przez Nadia5

Niestety nie na imie mam Agnieszka, ale też mamy w planach dać córeczce imie Nadia mój TŻ mówi że jakoś mu się nie widzi to imię dla córy, ale mam nadzieje że go złamie ew. Aleksandra gdyby mi się nie udało
Dla chłopczyka ustaliliśmy Mikołaj tu jesteśmy o dziwo zgodni

U mnie juz zaklepane ze bedzie Nadia. A z chłopczykiem to nie mam pojecia myslalam o Alanie, ale to jeszcze kupe czasu (chyba). Także jest czas na pomyslunki.

[effie22]

Ja właśnie wróciłam z targu. Nigdy tam nie kupowałam rzeczy ale musze wam powiedzieć, że mają fajne ciuchy za grosze. Kupiłam jeansy rurki " od ruskich" i są super, idealnie leżą, i w pasie ładnie przylegają, a nie odstają jak inne. No i cena 60 zł to nie źle bo u nas w sklepach ok. 100 wołają, no i kupiłam torebkę taką na pasku do szkoły . Tzn. miałam sponsora w postaci mamy Lubię z nia chodzić do miasta bo zawsze coś tam mi kupi bo wie, że mnie nie stać Co do moich obiadów to jak mi się nie chce wielce gotować, a wiem, że tż wraca późno to robie sałatkę, albo wyciągam jakąs mrożonke i jest oki. Nie wiem czy dzisiaj będzie obiad bo goście się zapowiedzieli, a sałatki jeszcze zostało :p

[Martina55]

Napisane przez effie22

Ja właśnie wróciłam z targu. Nigdy tam nie kupowałam rzeczy ale musze wam powiedzieć, że mają fajne ciuchy za grosze. Kupiłam jeansy rurki " od ruskich" i są super, idealnie leżą, i w pasie ładnie przylegają, a nie odstają jak inne. No i cena 60 zł to nie źle bo u nas w sklepach ok. 100 wołają, no i kupiłam torebkę taką na pasku do szkoły . Tzn. miałam sponsora w postaci mamy Lubię z nia chodzić do miasta bo zawsze coś tam mi kupi bo wie, że mnie nie stać Co do moich obiadów to jak mi się nie chce wielce gotować, a wiem, że tż wraca późno to robie sałatkę, albo wyciągam jakąs mrożonke i jest oki. Nie wiem czy dzisiaj będzie obiad bo goście się zapowiedzieli, a sałatki jeszcze zostało :p

Też lubię z mama robic zakupy! Bo mama zawsze sie jakos tak domysle ze wolalabym aby to ona zaplacila za moj ciuszek W niedziele wybieramy sie do miasta na ryneczek i planuje kupic gumiaki! Bo z pogodą jakoś nie idzie, jesien szybko nastapi prawdopodobnie.

[nurek119]

Napisane przez dudipopka

za egzamin tzrymam kciukija zdałam za 1 razem w Radomiu i nie jeżzde wogoleteraz tobym musiała od nowa chyba zaczynać

oo to widze, że mam sąsiadke ja też zdwałam roku temu w Radomiu