Desperate Housewives - Sezon 8 - Gotowe na wszystko - 2011/12 -UWAGA-spoilery! ;)

[Yattamanka]

Napisane przez madziula0605

Susan nie zgodziała się na wywieszenie obrazu w galerii ale Andre i ten caly Felix zrobili to bez jej zgody, podpisali też to dzielo jej nazwiskiem. a dac za darmo nie mogla bo wisialo to w galerii tego kurduplastego geja artysty, tak to zrozumialam

aż mi łezka pociekla przy ogladaniu sceny z Linette i Tomem, strasznie mi sie Lynette szkoda zrobilo,,,

mnie tez wkurza to obrażanie i kłotnie miedzy desperatkami, mam nadzieje ze sie to jakos pouklada niedlugo, moze po tej smierci Chucka o ktorej ktoras z Was pisala może wtedy troszke odetchną.
znowu pewnie bedzie tak jak bylo w serii bodajże 6 jak było tornado. Jak ta pielegniarka miala isc zdradzic sekret Angie Bolen ale nagle zginela

No tak, niestety.. kiedy obraz wisi w galerii to nie ma innego sposobu by go stamtąd zabrać niż wykupienie go.. no chyba, że się nie sprzeda - ale wiadomo, że chodziło o to by jak najszybciej te obrazy stamtąd z widoku publicznego zabrać )

Chuck ma zginąć? Kurcze jaka ja nei w temacie, zbyt rzadko tu zaglądam

Napisane przez madziula0605

4 grudnia

OMG :/ Masakra - zaczyna się to samo co w zeszłym roku.. znów puszczą ze dwa odcinki i znów będą kolejne święta.. a cżłowiek siedzi w niepewności i czeka i się denerwuje

[Niebieska88]

Napisane przez hanna_f

Chyba za bardzo próbuję zgadnąć jak scenarzyści postanowią zakończyć sezon, bo Desperatki nawet śnią mi się po nocach haha
Śniło mi się dzisiaj, że Mike, Bree, Lynette i Gaby poszli do lasu (Alejandro wciąż tam był zakopany) i wykopali ciało, by schować je do trumny, bo stwierdzili, że trochę szacunku mu się należy. Kiedy składali trumnę z jakiś desek nagle, w środku lasu, pojawił się jakiś samochód, którym kierował Chuck. Desperatki i Mike zaczęli uciekać, a Chuck uparł się na Lynette i Mike'a, którzy biegli w jedną stronę. Lynette schowała się gdzieś pod liśćmi, a Mike biegł i biegł i nagle znalazł się w jakimś miasteczku. Przeskoczył przez ogrodzenie pewnego domu i wpadł tam tylnymi drzwiami. Kiedy pojawił się w salonie, dzieciaki, które tam były rzuciły się na niego z uściskami. Okazało się, że Mike prowadzi dwa życia i ma drugą rodzinę, śliczną żonkę i piątkę synów (jeden z nich to był Jack Wilshere - taki piłkarz). Hahahaha, chyba nie powinnam jeśc słodyczy przed spaniem

Wow! Ale masz sny...

Oj, do 4 grudnia zleci Na inny serial muszę czekać do 5 stycznia, to jest dopiero szmat czasu!

[hanna_f]

Napisane przez Niebieska88

Wow! Ale masz sny...

Oj, do 4 grudnia zleci Na inny serial muszę czekać do 5 stycznia, to jest dopiero szmat czasu!

tak, z moich snów, można by niezłą powieść spisać

ja kiedyś musiałam czekać prawie 11 miesięcy, więc masz rację, do 4 grudnia jakoś damy radę

[madziula0605]

w tym oto smutnym czasie oczekiwania na kolejny odcinek zapuszczam
mały news/spojler

http://www.hollywoodreporter.com/liv...a-bowen-265405




w sumie to bylo wiadome juz jakis czas temu no ale artykul jest "świeży: :P

[kobietasukcesu]

desperatki- przerwa
-chirurdzy przerwa- i to do stycznia

Zamiast koić człowieka w zimowe wieczory to jeszcze dobijają

[madziula0605]

w ogóle ktoś wie czemu jest ta przerwa ?

święto jakieś ? czy znowu jakies strajki ?

[królewna z drewna]

ech a ja się zastanawiałam, czemu nie ma kolejnego odcinka no nic, trzeba czekać

[agniesiaa]

Wytrzymamy, damy radę

[niuniulka1989]

Napisane przez madziula0605

w ogóle ktoś wie czemu jest ta przerwa ?

święto jakieś ? czy znowu jakies strajki ?

Ulubione amerykańskie święto -Święto Dziękczynienia

[andzya]

no to dzięki Wam już wiem co się dzieje z serialem do 4 grudnia to nie ma takiej tragedii , ale mimo wszystko lipa.

[agniesiaa]

Damy radę

[Niebieska88]

Napisane przez agniesiaa

Damy radę

"Już za parę dni, za dni parę..."

[madziula0605]

ja aktualnie mam troche czasu wolnego i oglądam poprzednie serie
fajnie tak powspominać, popatrzeć jak desperatki się zmieniły przez te sezony

[coldold]

Już jest!!! właśnie pobieram

[agniesiaa]

Napisane przez coldold

Już jest!!! właśnie pobieram

Ja też

[madziula0605]

Napisane przez coldold

Już jest!!! właśnie pobieram

Napisane przez agniesiaa

Ja też

i ja

[bernadeta85]

Ja już po..............
OMG już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka a teraz znowu trzeba czekać miesiąc bo do 8 stycznia....
Wy jak obstawiacie?? ja myślę że to była Bree (chociaż podejrzani wg mnie są jeszcze Carlos, Ben, Mike może też Tom)

[Sysska]

Właśnie ściągam, kurcze już się doczekać nie mogłam

[kejtigda]

Do 8 stycznia ? Ja wlasnie podbieram, ide robic cos pysznego do jedzenia i zasiadam

[wykrasana]

Smutna końcówka...

[bernadeta85]

http://www.youtube.com/watch?v=3-YQawF1Ims
W Promo kolejnego odcinka na końcu jest podane, że kolejny odcinek dopiero 8 stycznia

[kejtigda]

Bardzo fajny odcinek, nie rozumiem tylko dlaczego na następny czekamy ponad miesiąc Szkoda mi Chucka, lubiłam go Chyba obstawiałabym Bena, choć Ben jak i Carlos idealnie pasują

[pamfilia]

Ja myślę że to żaden z naszych bohaterów go potrącił, w końcu skąd my mieli wiedzieć że tam jest, a po drugie to wyglądało na zwykły wypadek - wylazł na ulicę gadając przez telefon wprost pod koła. Specjalnie tak scenariusz jest napisany żebyśmy podejrzewały najważniejsze osoby
Ostatnia scena bardzo smutna, Bree zawsze silna ale jak już ma słaby punkt to jest kompletna destrukcja. No ale przecież nie zrobi tego

[Sysska]

Cały ósmy sezon jakiś taki smutny. Brakuje mi większej ilości wesołych, śmiesznych scenek.... Ciekawe jak to wszystko się skończy

[Nieoficjalnie]

Są już gdzieś w necie napisy do najnowszego odcinka?
Ze słuchu nie zawsze wszystko zrozumiem, Wy oglądacie po angielsku bez tłumaczenia?

[madziula0605]

Napisane przez Nieoficjalnie

Są już gdzieś w necie napisy do najnowszego odcinka?
Ze słuchu nie zawsze wszystko zrozumiem, Wy oglądacie po angielsku bez tłumaczenia?

ja ostatnio zaczelam bo nie moglam sie doczekac na napisy
ogolnie wiekszosc rozumiem ale potem jeszcze raz ogladam z napisami

końcowka fakt strasznie smutna a widok Mary Alice, przerazil mnie, miala taka straszna mine, sama nie wiem dziwnie jakos wygladala ta scena straszna, w ogole to jak wszystkie desperatki nie gadaja ze soba, dziwnie tak...

co do wypadku to tak pewnie zrobili to tak zeby wszyscy mysleli ze to Bree go potracila bo wyjezdzala z domu a potem pojechala do motelu ale moze to tak specjalnie albo po prostu to ona

mi tez brakuj wesolych scenek...

[Pampalini]

smutny odcinek, a końcówka zwłaszcza... baaardzo przykry widok... rozmowa z Mary Alice i "I am not unhappy"... nie wiem jak cała sytuacja się dalej rozwiąże, ale bardzo dziwi mnie to nagłe rozluźnienie więzi przyjacielskich w tak trudnym, dla nich wszystkich, czasie... wydawałoby się, że powinny się wspierać, a nie doszukiwać drobnych 'potknięć' i wieść "samemu dla siebie" dalsze życie, po tym co je spotkało...

nie mogę się doczekać 8 stycznia!

[ta_iwona]

A ja nie rozumiem, czemu Lynette tak zależało, żeby Tom na weekend nie wyleciał

[sol4ever]

Też mi się nie podoba, że dziewczyny tak łatwo się skłóciły. Powinny doskonale rozumieć, że Bree chciała je chronić, przecież to oczywiste, że nie miała złych intencji.
Mam nadzieję, że nie zrobią nam samobójstwa Bree bo strasznie smutne by to było a reszta pewnie nie mogłaby sobie tego wybaczyć
Co do rozjechania Chucka to osobiście stawiam na Mike'a albo na Bena...

[madziula0605]

Napisane przez ta_iwona

A ja nie rozumiem, czemu Lynette tak zależało, żeby Tom na weekend nie wyleciał

wydaje mi sie ze potrzebowala w pewnym sensie duchowego wsparcia od kogos bliskiego, z dziewczynami nie rozmawia, Chuck ja przyciskał na przesluchaniu, no i pewnie do Toma cos tam czuje jeszcze...

swoją droga, ciekawe jak sie rozwinie alej ta znajomosc Toma z tą kobieta...