Zimą kilogramy spalamy bo o sylwetkę osy do wiosny dbamy!!

[kawa_tylko_z_mlekiem]

hej ale tu cicho ostatnio..
jak po Świętach?
ja dziś na wadze miałam 71,4

[Karmel9231]

cześć wszystkim jestem tu nowa i chciałabym dołączyć do waszych postanowień dotyczących zrzucanie zbędnych kilogramów... już od dawna męczy mnie moja waga nie byłam wytrwała w dietach ale dzięki temu forum mam nadzieję że wreszcie uda mi się schudnąć!!! mój wzrost to gdzieś 169cm waga 59kg ( bywało gorzej) i rośnie mój cel to 55kg a najlepiej 50 kg :P mam nadzieję że nie będziecie miały nic przeciwko żebym do was dołączyła...

[pannanika]

Wracamy od jutra do gry?

[kawa_tylko_z_mlekiem]

wracamy!

[choco loco]

dawno nie pisałam bo nie było się czym chwalić
Do świąt waga spadała, jednak to co się działo przez ostatni tydzień to masakra. Nie chce nawet stawać na wagę bo się boję
Dobre chociaż to, że na siłkę chodziłam...

[framebasics]

Wracamy, wczoraj przegielam

[pannanika]

No to ja dzisiaj ważę 58.4
Co raz bardziej podejrzewam moją wagę o zaniżanie, ale wymieniałam jej już baterię, więcej nie zrobię. Muszę się zważyć y kogoś innego ^^

[kawa_tylko_z_mlekiem]

zapomniałam się zważyć, a już jestem po śniadaniu

[pannafu]

Cześć dziewczyny Można się przyłączyć do Was? Długo się wahałam, czy tak, czy nie, bo nie wiedziałam jak będzie z moją motywacją do działania, ale teraz wiem, że spokojnie jej wystarczy, więc w końcu się zdecydowałam

Długo przed 14.12 ważyłam 51,9 kg. 14 zważyłam się i wyszło na to, że ważę 50,6, co niezmiernie mnie ucieszyło, bo jakiś czas wcześniej zmieniłam zasady żywienia (MŻ). Chciałabym schudnąć do wiosny 48 kg i wyrzeźbić sylwetkę. Przed świętami waga doszła już do 49,6, więc cel był blisko. Pomierzyłam się dokładnie tego 14.12 i stwierdziłam, że do 31.12 będę ćwiczyć i stosować swoje święte przykazania odnośnie jedzenia i zobaczymy jakie będą rezultaty. Niestety przyszły święta i wszystko szlag trafił. Moją wagę też. Praktycznie z powrotem wróciłam do punktu wyjścia, bo przytyłam z 1,5 kg, ale udało mi się to zrzucić dosyć szybko Nie do końca, bo waga wahała się w granicach 50,6-50,7, więc postanowiłam, że do końca roku muszę dojść przynajmniej do 50 i się udało. Wczoraj stanęłam na wadze i okazuje się, że ważę 50,1. Czyli cel 1 powiedzmy, że osiągnięty. Dalej zobaczymy.

[V88]

U mnie po Świętach i Sylwestrze waga pokazała 58.4 kg. Więc niestety przybyło mi troszkę. Ale biorę się za siebie już tak na poważnie. Niestety sesja się zbliża i trzeba będzie przysiąść nad książkami, ale za to postaram się dużo bardziej pilnować tego, co jem. Zero chipsów i słodycze max raz w tygodniu

[choco loco]

Ja przytyłam 1 kg. Ale jakoś bardzo mnie to nie smuci bo
po pierwsze, zważyłam się po sporym śniadaniu.
Po drugie, jestem dosłownie tuż przed @.
Po trzecie, na prawdę pozwolilam sobie ostatnio na zbyt wiele .
Wiec myślę, że to 59 kg niedługo zamieni się w 58 ;D
Tym bardziej, że odstawiam tabletki anty.

[Karolcia2401]

hej hej
ja się zważę jutro rano ale myślę że ze źle nie jest coraz więcej ludzi mi mówi, że "zmarniałam" - jak dla mnie to komplement
powodzenia dziewczyny!

[pannanika]

Napisane przez pannafu

Cześć dziewczyny Można się przyłączyć do Was? Długo się wahałam, czy tak, czy nie, bo nie wiedziałam jak będzie z moją motywacją do działania, ale teraz wiem, że spokojnie jej wystarczy, więc w końcu się zdecydowałam

Długo przed 14.12 ważyłam 51,9 kg. 14 zważyłam się i wyszło na to, że ważę 50,6, co niezmiernie mnie ucieszyło, bo jakiś czas wcześniej zmieniłam zasady żywienia (MŻ). Chciałabym schudnąć do wiosny 48 kg i wyrzeźbić sylwetkę. Przed świętami waga doszła już do 49,6, więc cel był blisko. Pomierzyłam się dokładnie tego 14.12 i stwierdziłam, że do 31.12 będę ćwiczyć i stosować swoje święte przykazania odnośnie jedzenia i zobaczymy jakie będą rezultaty. Niestety przyszły święta i wszystko szlag trafił. Moją wagę też. Praktycznie z powrotem wróciłam do punktu wyjścia, bo przytyłam z 1,5 kg, ale udało mi się to zrzucić dosyć szybko Nie do końca, bo waga wahała się w granicach 50,6-50,7, więc postanowiłam, że do końca roku muszę dojść przynajmniej do 50 i się udało. Wczoraj stanęłam na wadze i okazuje się, że ważę 50,1. Czyli cel 1 powiedzmy, że osiągnięty. Dalej zobaczymy.

A ile masz wzrostu i jakie BMI?

[pannafu]

Napisane przez pannanika

A ile masz wzrostu i jakie BMI?

Mierzę 162 cm albo 163, więc BMI mam w normie Nie chcę się jakoś specjalnie odchudzać, bo nie chodzi mi o to, żeby świecić kośćmi, ale tak do 48 chciałabym dojść i później już tylko wyrzeźbić sylwetkę.

[kawa_tylko_z_mlekiem]

dziś 72,1
kilka razy wchodziłam na wagę i jednak nie oszukuje mnie, bo za każdym razem tyle wyskakiwało. no nic, nie ma co narzekać tylko wziąć się za siebie

[framebasics]

Mi sie waga popsula i nie mam sie jak kontrolowac, za miesiac sprawdze sobie wymiary, zeby obiektywnie stwierdzic, czy moje starania nie ida na marne, a poki co sie nie poddaje ...

[kara016]

Przyłączam się do was Trochę późno, ale zawsze coś Ważę coś koło 64, ale dzisiaj dreptam po wagę, to będę miała pewność ile tam mi przybyło, bądź ubyło, oby to drugie

[choco loco]

Jak tam dziewczyny wam idzie ?
U mnie nawet nawet. Karnet na siłkę mi się skończył. Muszę jak najszybciej kupić bo brakuje mi ruchu !! (nie wiedziałam, ze to kiedykolwiek powiem )

[pannanika]

U mnie dziś dietowo świetnie Z ruchem gorzej :P

[choco loco]

ja idę pokręcić hula hop.
Na prawdę polecam, mało męczące, a szybko spadają cm s talii i brzucha. Sprawdzone przeze mnie przed wakacjami. I teraz myślę, że jakbym dalej kręciła to w tym momencie miałabym już pewnie idealny brzuszek

[pannanika]

Napisane przez choco loco

ja idę pokręcić hula hop.
Na prawdę polecam, mało męczące, a szybko spadają cm s talii i brzucha. Sprawdzone przeze mnie przed wakacjami. I teraz myślę, że jakbym dalej kręciła to w tym momencie miałabym już pewnie idealny brzuszek

Ja mam hula, ale jakoś nie mogę się zebrać, trochę mi też brakuje czasu.
No i od mojego się na początku robią mega siniaki

Ale wrócę do niego niedługo na pewno, zwłaszcza, że potrzebuję jeszcze sporo w talii zrzucić ^^

[Karmel9231]

ja postanowiłam wstawić do swojego pokoju rowerek i będę na nim śmigać.... już jutro :P na hula mam trochę mało miejsca chyba że wiosną...

[choco loco]

Ja kręcę jak oglądam tv. Mam normalne hula bez żadnych masażerów w związku z czym jestem pozbawiona siniaków
Chcę mieć talię jak Dita Von Teese

[kara016]

Ja ćwiczę na stepperze jak oglądam TV

[choco loco]

Napisane przez kara016

Ja ćwiczę na stepperze jak oglądam TV

też mam stepper, ale strasznie skrzypi i nie słyszę co w tv gadają
Chyba czas go naoliwić . Tylko za bardzo nie wiem co i jak ...

[kara016]

Napisane przez choco loco

też mam stepper, ale strasznie skrzypi i nie słyszę co w tv gadają
Chyba czas go naoliwić . Tylko za bardzo nie wiem co i jak ...

Ja jeszcze nie oliwiłam, na razie nie było takiej potrzeby

[V88]

Napisane przez choco loco

Jak tam dziewczyny wam idzie ?
U mnie nawet nawet. Karnet na siłkę mi się skończył. Muszę jak najszybciej kupić bo brakuje mi ruchu !! (nie wiedziałam, ze to kiedykolwiek powiem )

Ja też już na aerobik nie chodzę. Tylko do końca roku miałam karnet. A teraz jeszcze sesja się zbliża. W ogóle nie mam czasu na aktywność fizyczną. Jedynym moim ruchem jest trasa na przystanek tramwajowy i wchodzenie po schodach na 4 piętro. Ale jeśli nadal nie będzie śniegu, to pewnie wezmę się za bieganie. Nie przepadam za tym, ale zawsze to jakiś ruch, chociaż kilka razy w tygodniu.

Napisane przez pannanika

U mnie dziś dietowo świetnie Z ruchem gorzej :P

Ja też dietowo nie mam sobie nic do zarzucenia
Oby tak było nadal

Napisane przez choco loco

ja idę pokręcić hula hop.
Na prawdę polecam, mało męczące, a szybko spadają cm s talii i brzucha. Sprawdzone przeze mnie przed wakacjami. I teraz myślę, że jakbym dalej kręciła to w tym momencie miałabym już pewnie idealny brzuszek

Słyszałam właśnie od wielu osób, że hula hop jest rewelacyjne na talię. No ale w moim małym pokoiku niestety nie mam miejsca na takie ćwiczenia Sprzętu też na razie brak, ale obiecuję sobie, że kiedyś na pewno kupię, bo chciałabym się przekonać na własnej skórze, że to naprawdę działa

[Lenka 91]

u mnie niezmiennie od dwóch dni 58,5 kg już mi znajomi mówią że ładnie schudłam tylko TŻ sie smuci że pupa mi zmalała xD

[Inspiracyjna]

Cześć
trochę długo to trwało, ale w końcu jestem. Waga szalała po świętach, ale liczę, że dotrę do pierwszego celu jakoś tak niedługo

Ah i od nowego roku codziennie dawka sportu (może i mini dawka, ale zawsze!)

[pannanika]

57.1! Czyli można powiedzieć, że cel osiągnięty Ale mi mało i chcę zrzucić jeszcze dwa kilo Raczej nie więcej, bo już mi cycki zaczęły maleć I po sesji muszę się wziąć porządnie za ćwiczenia, żeby to wszystko ścisnąć o kupy i ujędrnić.