O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) część VI

[hania207]

Napisane przez Martarynka

Gril Ja jeszcze nie załapałam się w tym roku, ale jak tylko mąż wróci to bedziemy robić codziennie Dziewczyny a wiecie jak to jest z opalaniem w ciąży? Nie mówie o godzinnym wylegiwaniu się na sloncu czy solarium, ale tak w granicach rozsądku można?

mnie mama powiedziała , że mam unikac słońca, bo mogą wyskoczyc brązowe plamy

kocurku gratulacje
masz juz wyniki bety?

[Swarovska]

Witajcie kochane!!!

ja od wczoraj prawie nie jem już napad żarłoctwa się skończył, wczoraj głowa mnie bolała i zaakceptowałam tylko dwie zapiekanki ale zjadłam dużo owoców więc mocno się nie martwię a dziś to samo obiadu nie tknęłam, ale zjadłam trochę sałatki, kiwi, jabłko i lody jejku mam nadzieje, że niedługo to się skończy i wróci mi apetyt.

ale wieści!!! KOCUURKU Gratuluje Ci Mamuśku
czułam, że te twoje objawy to na pewno ciążowe, tylko nie chciałam Cię nakręcać

Haniu ja jestem po kosmetologii tak to prawda z tymi plamami kochane strzeżcie się opalania teraz w czasie ciąży nie tylko dla bezpieczeństwa dzidziusia (bo promienie UV są bardzo szkodliwe, dla płodu też) ale i plamy po słoneczne, nadmierna pigmentacja, wszystko to dzieje się przez hormony +promieniowanie, jak nabawicie się tych plam (najczęściej tworzą się na twarzy: czoło, policzki) to wierzcie mi nie pozbędziecie się ich już... Więc laski używajcie kremów przeciwsłonecznych koniecznie i teraz tylko mineralnych bo chemiczne mogą być toksyczne (mineralne to zazwyczaj takie dla dzieci, które bielą mocno ale co się nie robi by nie mieć tych plam)

Witam Cię Izaa mam nadzieje, że spodoba Ci się u nas

[iza243]

Monika,Swavorska dziękuje za miłe przyjęcie
My już z mężem po spacerku teraz lenistwo w domu
Monika jak długo krwawiłaś po poronieniu?I po jakim czasie dostałaś pierwszą @?
Ja zabieg miałam w czwartek i nadal krawawieA w szpitalu mi nic nie powiedzieli jak długo to powinno trwać.

[Monika_uk]

Napisane przez iza243

Monika,Swavorska dziękuje za miłe przyjęcie
My już z mężem po spacerku teraz lenistwo w domu
Monika jak długo krwawiłaś po poronieniu?I po jakim czasie dostałaś pierwszą @?
Ja zabieg miałam w czwartek i nadal krawawieA w szpitalu mi nic nie powiedzieli jak długo to powinno trwać.

Hej. Jezeli chodzi o zabieg to tylko slyszalam ze krwawienie powinno ustac szybciej niz w pprzypadku poronienia samoistnego( bez zabiegu), ale pewnie kazdy organizm inaczej reaguje na to wszystko. Ja nie mialam zabiegu, mialam poronienie samoistne. Czyli macica sama mi sie oczyscila. Bylam na kontroli o jest czysciutko. Jezeli chodzi o krwawienie, to od dnia kiedy poronilam mialam jakies 3 gora 4 dni. Stopniowo sie zmniejszalo. Ja poronilam w czwartek w nocy a jak dobrze pamietam przestalam krwawic w poniedzialek. Jezeli chodzi o miesiaczke to troszke sie naczekalam bo dostalam ja dokladnie 39 dni od poronienia. Jezeli chodzi o miesiaczke to tez wydaje mi sie ze kazda kobieta inaczej dostaje, jedne maja normalnie po 28dniach, inne tak jak ja po ok40, a tez slyyszalam o przypadkach kobiet ktore dostaj po ok 60 dniach. Tak wiec roznie to bywa. Jezeli chodzi o poronienie, to z tego co wiem to krwawienie moze troszke trwac. Ale z tego co mi wiadomo to po zabiegu powinno wmiare szybko minac, A Ty masz silne to krwawienie? Czy to tylko plamienie?
I kiedy masz wizyte kontrolna??

[Malinka0907]

Witaj Izuniu pamietasz mnie? Ja Ciebie tak witaj w naszym gronie. Jejku nie wiem co powiedziec strasznie mi przykro za to co Ci sie przytrafilo Trzymaj sie kochanie

Zielona boskie ciuszki

Martarynka zobaczysz szybko Ci zleci ta rozlaka z Mężem Tule Cie i dzidziusia bardzo mocno

Kocurku Gratuluje

[iza243]

Witaj Malinko
Oczywiście że cię pamiętam i bardzo sie ciesze że ci sie udało

[Malinka0907]

Napisane przez iza243

Witaj Malinko
Oczywiście że cię pamiętam i bardzo sie ciesze że ci sie udało

Dziekuje Ci ja swojego Aniolka stracilam w 9tyg i teraz wlasnie 29kwietnia minol rok

A wczoraj pojechalam na izbe przyjec bo dostalam plamien ale mam nadzieje ze mi sie uda tym razem

[kooocur]

Napisane przez reven24111

Cześć Dziewczynki
Kocurku gratuluję
ja mam problem bo po weselu mam jakąś wysypkę na szyi.Przypuszczam że to od winogrona bo jadłam je jak opętana taka mnie na nie ochota naszła a teraz boję się o maluszka.Czy to mu nie zaszkodzi

Napisane przez perelka_np

Kocurku gratulacje !!! Super wieści A Wam dziewczynki życzę udanego weekendu majowego

Napisane przez kefii

hej dziewczynki
w tym tygodniu za wiele mnie nie bedzie
w sobote bylam na weselu a w poniedziałe wrócił brat meza i prawie cały czas jestem u teściow a tam nie chce wchodzic na wizarz

u mnie wszytsko poszło nie tak jak chciałam po 19 dniach dostała @ włąsnie na weselu o 8 dni za wczesnie nei wiem co sie dzieje
Idę do lekarza zaraz po weekendzie i zobacze co mi powie
miłego weekndu
aa i kocurku gratuluje

Napisane przez Monika_uk

Hej dziewczyny wpadlam sie przywitac.
Kocurku gratuluje. Bardzo sie ciesze
No a u mnie koncowka pierwszego okresu po poronieniu, tak wiec za kilka dni zaczynam sie przytulac z moim TZ. Zobaczymy czy cos wyjdzie czy nieOczywiscie narazie bez zadnego nacisku. Powolutku. Pozdrawiam Was kochane
Oczywiscie witam tez Nasza nowa kolezanke- IZA243

Napisane przez hania207

mnie mama powiedziała , że mam unikac słońca, bo mogą wyskoczyc brązowe plamy

kocurku gratulacje
masz juz wyniki bety?

Dzieki dziewczyny!

To jak sen jakiś..dopiero do mnie dociera....

Moja mama dziś przyjechała i powiedziałam jej o wszystkim.
Jak kobieta nie pije to dziś z Tż sie upili i teraz śpią! Tak moja mama piła alkohol....


Ja po wyniki Bety dopiero jutro po 15 ide...juz sie nie moge doczekać.
Dzis tesr znowu pozytywny. Wyrazny. Jutro postaram sie zdjęcie wstawić

[iza243]

Malinka nie martw sie na pewno wszystko bedzie dobrze.A co powiedzieli na izbie przyjęć ?Bierzesz leki i leżysz?

[Martarynka]

Cześć dziewczynki, ale tu dziś cichutko Miłego dnia

[Swarovska]

Witam
cichutko bo mamuśki i staraczki spędzają dużo czasu na dworze w tak piękną pogodę
i dobrze. Ja dzisiaj jadę pod namiot ze znajomymi nad jezioro, mimo,że z nimi nie popije to i tak nie mogę się doczekać, będzie extra MIŁEGO DNIA również

[Elmiria]

no, ciuchutko, ale w końcu weekend majowy
To tylko my z tobą Martarynko- słomiane wdowy, same w domu siedzimy Szkoda, że daleko mieszkamy...

[Martarynka]

No Elmiria wlasnie sprawdziłam i w lini prostej dzieli nas ok. 300 km fakt troche daleko... A ja mam dzis taki leniwy dzień, nic mi się nie chce.

[reven24111]

Hej Dziołszki
Właśnie wróciłam z badań i doznałam szoku.Za wszystko zapłaciłam 207 zł (mocz,morfologia,glukoza, toxo,różyczka i grupa krwi).

[hania207]

Napisane przez Malinka0907

Dziekuje Ci ja swojego Aniolka stracilam w 9tyg i teraz wlasnie 29kwietnia minol rok

A wczoraj pojechalam na izbe przyjec bo dostalam plamien ale mam nadzieje ze mi sie uda tym razem

oby sie udało

Napisane przez Swarovska

Witam
cichutko bo mamuśki i staraczki spędzają dużo czasu na dworze w tak piękną pogodę
i dobrze. Ja dzisiaj jadę pod namiot ze znajomymi nad jezioro, mimo,że z nimi nie popije to i tak nie mogę się doczekać, będzie extra MIŁEGO DNIA również

miłego wyjazdu
i uważaj na kleszcze

Napisane przez reven24111

Hej Dziołszki
Właśnie wróciłam z badań i doznałam szoku.Za wszystko zapłaciłam 207 zł (mocz,morfologia,glukoza, toxo,różyczka i grupa krwi).

chodzisz prywatnie do gina?

[reven24111]

Napisane przez hania207

chodzisz prywatnie do gina?

Tak prywatnie bo wydaje mi się że lepsza opieka jak się zapłaci.Niestety żyjemy w takim kraju a nie innym

[hania207]

Napisane przez reven24111

Tak prywatnie bo wydaje mi się że lepsza opieka jak się zapłaci.Niestety żyjemy w takim kraju a nie innym

niestety, ale taka jest prawda

[iza243]

Cześć dziewczynyJa chodziłam prywatnie i niestety bardzo sie zawiodłamByłam dziś u tego lekarza przedłużył mi l4 jeszcze dwa tygodnie.I dobrze więcej tam nie pójde.Powiedziałam mu że na ostatnim usg u niego dziecko już tydzień nie żyło zrobił głupią mine i powiedział że to normalne że pierwszą ciąże się poroni:/Ehh szkoda gadać...

[Malinka0907]

Napisane przez iza243

Cześć dziewczynyJa chodziłam prywatnie i niestety bardzo sie zawiodłamByłam dziś u tego lekarza przedłużył mi l4 jeszcze dwa tygodnie.I dobrze więcej tam nie pójde.Powiedziałam mu że na ostatnim usg u niego dziecko już tydzień nie żyło zrobił głupią mine i powiedział że to normalne że pierwszą ciąże się poroni:/Ehh szkoda gadać...

Jejku co za s*u*r... bardzo mi przykro.
Tak Izuniu na pogotowiu dostałam 3x1 duphaston i 2x2luteine jak narazie mi to pomaga.

Dziekuje HANIU za trzymanie kciokow

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Monika Uk i Iza - wy miałyście normalny zabieg czyszczenia przez lekarza? Bo ja miałam i po tym 6tygodni nie można się kochać a 3 miesiące odczekać żeby organizm się zregenerował i żeby nie było poronienia nawykowego. TRZYMAM ZA WAS KCIUKI

[Martarynka]

Napisane przez reven24111

Hej Dziołszki
Właśnie wróciłam z badań i doznałam szoku.Za wszystko zapłaciłam 207 zł (mocz,morfologia,glukoza, toxo,różyczka i grupa krwi).

Ja też chodze prywatnie i moim zdaniem na prywatnej wizycie lekarz ma wiecej czasu i jest bardziej pomocny, skupoiony na pacjentce niż na NFZ, choć to pewnie tez zalezy od człowieka, niestety ja mam takie doświadczenie i wole chodzić prywatnie. chodze do ordynatora na oddziale gdzie bede rodzić wiec to mi daje jakies poczucie bezpieczeństwa, choc wiadomo, że może się zdarzyc, że jak bede rodzić to akurat go nie bedzie. Ale zawsze jest inne podejście do swojej pacjentki niz do innej... Ja jak dowiedzialam sie, że jestem w ciazy to poszłam do lekarza do przychodni, własnie po skierowanie na wspomniane przez Ciebie badania, żebym nie musiała tyle placić i już z wynikami poszłam do mojego prywatnie

[Malinka0907]

Martarynka chcesz to Ci wypozycze mojego Męża, bo dzisiaj mam już go dosyć Normalnie go zabije! Taka mam ochote

[iza243]

Malinka ciesze sie ze juz lepiejU mnie to było tak że poroniłam w środe w zeszłym tygodniu,a w czwartek miałam zabieg żeby usunąć resztkiWiem że nie wolno się kochać,mi ten drugi lekarz mówił żeby odczekać 2 miesiące ale raczej ze względu na psychike.Narazie myśle że poczekamy na pierwszą @ po zabiegu i zobaczymy.

[Martarynka]

Napisane przez Malinka0907

Martarynka chcesz to Ci wypozycze mojego Męża, bo dzisiaj mam już go dosyć Normalnie go zabije! Taka mam ochote

Rozumiem Cię doskonale, dzień przed wyjazdem mojego pisałam Zielonej, że chciałabym żeby mój maz tak jak i jej tak czesto wyjeżdzal. Powiem Ci Malinko, że ja nie bałam się aż tak tej tesknoty jak balam sie o niego, o podróż, bo to jednak 13 godzin jazdy a on był kierowca, a później bałam się tej jego pracy, zawsze razem jeździlismy i ja dbalam o niego, zeby nie zachorował, nie spalil się na słońcu, nie odwodnil, dogadał się, bo on umie dwa słowa na krzyż itp. a teraz sam. Jak wczoraj dzwonił i powiedział, że wszystko jest ok. że radzi sobie i dobrze się czuje to już jestem spokojniejsza i zaczynam doceniać uroki jego nieobecności: porzadek w domu, wszystko na swoim miejscu, wolny komputer i pilot od tv, nie musze tlumaczyć się gdzie, z kim wychodze i o której wróce Narazie jest dobrze. Dopoki nic sie nie popsuje, i moj samochód również tfu, tfu.. nie potrzebuje meża... Ale bede pamietac o Twojej propozycji, jak bedzie mi potrzebny do czegos w domu chłop to dam znać

[Malinka0907]

Napisane przez iza243

Malinka ciesze sie ze juz lepiejU mnie to było tak że poroniłam w środe w zeszłym tygodniu,a w czwartek miałam zabieg żeby usunąć resztkiWiem że nie wolno się kochać,mi ten drugi lekarz mówił żeby odczekać 2 miesiące ale raczej ze względu na psychike.Narazie myśle że poczekamy na pierwszą @ po zabiegu i zobaczymy.

Tak masz racje najwazniejsze jest zeby unormowac psychike
Sama wiem po sobie,ja dostalam depresij i z dnia na dzien bylo gorzej. Kiedy kolejne proby zafasolkowania nie powiodly sie to jeszcze w gorszy dolek wpadalam. I tak sie tym zalatwilam ze dostalam nerwicy, problemow serca i innych na podlozu psychicznym. Na szczescie wyszlam z tego dzieki rodzinie i przyjaciołom.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

: hahaha:

Napisane przez Martarynka

Rozumiem Cię doskonale, dzień przed wyjazdem mojego pisałam Zielonej, że chciałabym żeby mój maz tak jak i jej tak czesto wyjeżdzal. Powiem Ci Malinko, że ja nie bałam się aż tak tej tesknoty jak balam sie o niego, o podróż, bo to jednak 13 godzin jazdy a on był kierowca, a później bałam się tej jego pracy, zawsze razem jeździlismy i ja dbalam o niego, zeby nie zachorował, nie spalil się na słońcu, nie odwodnil, dogadał się, bo on umie dwa słowa na krzyż itp. a teraz sam. Jak wczoraj dzwonił i powiedział, że wszystko jest ok. że radzi sobie i dobrze się czuje to już jestem spokojniejsza i zaczynam doceniać uroki jego nieobecności: porzadek w domu, wszystko na swoim miejscu, wolny komputer i pilot od tv, nie musze tlumaczyć się gdzie, z kim wychodze i o której wróce Narazie jest dobrze. Dopoki nic sie nie popsuje, i moj samochód również tfu, tfu.. nie potrzebuje meża... Ale bede pamietac o Twojej propozycji, jak bedzie mi potrzebny do czegos w domu chłop to dam znać

Haha dobrze jak cos to dawaj znac ale super to napisalas. Tez czasami potrzebuje odpoczynku od niego. Zeby sie nie tlumaczyc gdzie ide i z kim,obejrzec to w tv na co mam ochote a nie walczyc o pilota, cieszyc sie nie naruszonym okruszkiem porzadkiem. Rozumiem ze sie martwisz o niego ja nie bylam bym wcale inna. Wczoraj mnie zdenerwowal, bo ja musze lezec o on sobie pojechal na majowke z kolega nawet nie pytajac mnie o zdanie! i jestem zla. Tez bym chciala tam isc ale dla mnie dziecko jest wazniejsze,o on zamiast mi towarzyszyc,spedzic czas i pomoc sobie poszedl i wynajol moja mame zeby jak najdluzej ze mna siedziala

[iza243]

Martynka mój mąż też mnie czasem tak denerwuje mam go dośćAlenie chciałabym takiej rozłąki na dłużej.
Malinka wsparcie jest bardzo ważne,ciesze się że z tego wyszłaśJa staram sie myśleć pozytywnie,choć cały czas myśle ze mogłoby żyć jakbym na czas poszła do innego lekarza...Na szczęście mam duże sparcie w najbliższych.

[Malinka0907]

Napisane przez iza243

Martynka mój mąż też mnie czasem tak denerwuje mam go dośćAlenie chciałabym takiej rozłąki na dłużej.
Malinka wsparcie jest bardzo ważne,ciesze się że z tego wyszłaśJa staram sie myśleć pozytywnie,choć cały czas myśle ze mogłoby żyć jakbym na czas poszła do innego lekarza...Na szczęście mam duże sparcie w najbliższych.

Tak trzymac ja tez siebie obwinialam bo w pore nie zareagowalam i do dzis dnia mnie to gnebi. Ale czasu nie cofne...
Widocznie Bóg wie co dla Nas dobre. Tak sobie to tlumacze

[iza243]

Malinka dziękuje
Dziewczyny jakie macie plany na dziś?
Ja porwe męża na jakieś piffko i spacer popołudniu bo ma dziś urodzinki

[Monika_uk]

Napisane przez Malinka0907

Jejku co za s*u*r... bardzo mi przykro.
Tak Izuniu na pogotowiu dostałam 3x1 duphaston i 2x2luteine jak narazie mi to pomaga.

Dziekuje HANIU za trzymanie kciokow

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Monika Uk i Iza - wy miałyście normalny zabieg czyszczenia przez lekarza? Bo ja miałam i po tym 6tygodni nie można się kochać a 3 miesiące odczekać żeby organizm się zregenerował i żeby nie było poronienia nawykowego. TRZYMAM ZA WAS KCIUKI

Hej, ja nie mialam zabiegu. Ja poronilam samoistnie, organizm sam sobie z tym poradzil i macica sama sie oczyscila. Tak wiec nie mialam ani zabiegu, ani zadnych lekow na wywolanie. Mialam badania kontrolne, wszystko jest czyste, beta spadla. Lekarze powiedzieli ze po poronieniu samoistnym, jezeli jest czysto, wszystko wrocilo do normy to po pierwszej @ moge sie starac. Pierwsza @ dostalam po 39 dniach i wlasnie mi sie skonczyla. Powiedzieli mi ze w przypadku zabiegu trzeba poczekac troszke dluzej az sie wszystko zagoi i wroci do normy, ale dokladnie nie tlumaczyli mi tego bo mnie tego nie dotyczylo

[kefii]

Napisane przez Elmiria

Cześć laseczki

Już się dzielę z wami swoją radoscią...

Będziemy mieli SYNA!!!
Będzie mały Mikołaj

Mąż dumny chodzi, obdzwonił kolegów... no przyznam szczerze, że on od początku twierdził, że będzie syn, bo "ja wiem, co ja robiłem" Mi też jakoś tak objawy ciążowe wyglądały na chłopca, ale stwierdziłam, że to nie zawsze się sprawdza... a jednak czasem

Nasz synek ważył wczoraj 260gr, rozwija się prawidłowo, wiercioch straszny... ale siusiaka i jajeczka pokazał
Tu zdjęcie


Dziękuję za kciuki i wsparcie

łoł gratulajce
fajnie Twój TZ zareagował

Napisane przez zielona1911

to moje łowy i moj potworek

sliczny ten potworek

Napisane przez Monika_uk

Hej dziewczyny wpadlam sie przywitac.
Kocurku gratuluje. Bardzo sie ciesze
No a u mnie koncowka pierwszego okresu po poronieniu, tak wiec za kilka dni zaczynam sie przytulac z moim TZ. Zobaczymy czy cos wyjdzie czy nieOczywiscie narazie bez zadnego nacisku. Powolutku. Pozdrawiam Was kochane
Oczywiscie witam tez Nasza nowa kolezanke- IZA243

dobre podejscie spokojnie

Napisane przez reven24111

Hej Dziołszki
Właśnie wróciłam z badań i doznałam szoku.Za wszystko zapłaciłam 207 zł (mocz,morfologia,glukoza, toxo,różyczka i grupa krwi).

nawet mnie nie strasz bo mnie tez czekaja badania

Napisane przez iza243

Malinka ciesze sie ze juz lepiejU mnie to było tak że poroniłam w środe w zeszłym tygodniu,a w czwartek miałam zabieg żeby usunąć resztkiWiem że nie wolno się kochać,mi ten drugi lekarz mówił żeby odczekać 2 miesiące ale raczej ze względu na psychike.Narazie myśle że poczekamy na pierwszą @ po zabiegu i zobaczymy.

wszytsko moja droga zalezy od twojej psychiki jak czujesz ze jestes gotowa to mozesz nie wiem jaki miłąs do konca zabieg bo wszytsko zlaezy od tego jaka była duza ingerencja lekarza
ja poroniłam samoistnie a i tak lekarz dał mi leki zeby napewno wszytsko sie oczysciło i od razu zaczelismy sie starac ale do dnia dzisiejszego nic

pogoda piekna ja cały czas na polu albo u teściow albo u brata meza
na weselu sie w miare wybawilam ale z racji tego ze @ przyszła nie bedzo miałam humor na wesele na szcescie potem mi sie troszke poprawił
zawiodłam sie w tym cyklu strasznie jakos tak nie myslelismy o tym ze sie staramy a jakos w piatek jak rozmaawialismy z mezxem to tak sie nakrecilismy ze moze cos z tego wyszło i jak dostałam to strasznie sie zawiodłam
dzis juz jest lepiej teraz czeka mnie wizyta u gina i zaczynamy szukac przyczyny no i monitoring cyklu zaczynam
przydadza sie te karty obserwacji sluzu i temperatury co mam na skarbmamy mam je zabrac ze soba
ehhh nie mam sił pisac ... przpraszam

a iza witam w naszym gornie
korzytsajcie z weekndu i pieknej pogody dziewczyny
papa (będe zzaglądać)

[hania207]

u mnie wiosenna burza

zrobiłam ciasto z rabarbarem, za chwile wyciagam z piekarnika