Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-28, 09:18   #811
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Hej!
A my dziś mamy pierwszą rocznice ślubu
I zaczęliśmy 15 tydzień
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:20   #812
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
dzisiaj sie tak zle czuje ze nie wiem od rana (obudzialm sie po 6ej jak tz wyjezzdzal) tak mnie glowa boli ze zwariuje , poza tym mi niedpobrze musze cos przegryzc
ja duphaston skonczylam juz brac ale tez pare razy zapomnialam albo o duphastonie albo o luteinie bo bralam 2 razy d plus 1 raz luteina


Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
w ogole mam wrazenie ze moje małżeństwo sie sypie, juz nie potrafimy rozmawiac ze soba, stracilam do niego zaufanie, obydwoje mamy duzo zalow do siebie, nie zawsze mowionych na glos, nawet nie chce sie mi osatnio z nim juz gadac i starac, i teraz ta ciaza, to tez na nas nie wplynelo uzdrawiajaco, 2 lata po slubie przeciez tylko jestesmy, masakra czuje sie jak w zwiazku jakim co najmniej 20-letnim, tak jakos sie mi zebralo na przemyslenia, nie wiem jak to dalej bedzie...

nawet nie zauwazyłam, a w weekend zaczelam z maluszkiem II trymestr
A może to hormony tak na Ciebie wpływają
Gratuluję II trymestru

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
przedwczoraj byli u nas znajomi , maja dwojke dzieci, matka tych dzieci dawala mi rozne rady i nagle mowi-ale pamietaj zeby z wyprawka, ciuszkami i lozkiem do dnia porodu a ja -ale dlacezgo a ona no jak to bo sie cos stanie..
tak ja w dzien porodu albo po porodzie bede latac jak z owsikami i szukac
Nie no super rady
Przecież do szpitala trzeba już conieco zabrać
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:21   #813
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
J
w ogole mam wrazenie ze moje małżeństwo sie sypie, juz nie potrafimy rozmawiac ze soba, stracilam do niego zaufanie, obydwoe mamy duzo zalow do siebie, nie zawsze mowionych na glos, nawet nie chce si emi osatni znim juz gadac i starac, i teraz ta ciaza, to tez na nas nie wplynelo uzdrawiajaco, 2 lata po slubie przeciez tylko jestesmy, masakra

nie wiem co ci doradzic , moze to przejsciowe...ja tez sie z tzem czasem dogadac nie mozemy ....w piatek sie poklocilismy i chyba z dwie godizny gadalismy i juz ok bylo ale bywa ciezko no i ja reaguje inaczej niz przed ciaza..od razu rycze, mam focha robie tragedie z niczego czasem sie czepiam
ja sie boje co bedzie po pporodzie, czy sie oddalimy od siebie bo wiadomo teraz mamy dla siebie czas jak sie widzimy, mozemy sobie isc do knajpki itpo itd a pozniej?jedynym tematem bedzie dzidziajuz teraz nie uprawiamy seksu bo nie mozemy a pozniej bedzie tpo samo..wiadomo teraz sa buziaczki itd i zapewnienia 10 razy na dzien jak to sie kochamy ale to wszystko sie zmeini...a moze przesadzam.no i boje sie czy bedzie dobrym ojcem, czy bedzie mi pomagal, czy bedzie tatusiem ktory przychodzi z roboty, wymaga obiadku i koniec jego pracy, ..boje sie bo ja wciaz bede musiala byc przy dziecku a facet to zawsze inaczej
glowa mnie boli i chyba stad te rozmyslania

madzius ale masz podpis z imionami fajnyyyyyyyyyyyyyyyy!

Edytowane przez czarnamadonna1982
Czas edycji: 2012-05-28 o 09:22
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:21   #814
Poni
Raczkowanie
 
Avatar Poni
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 303
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
kurcze to niewesoło miałaś, wspólczuje
to fakt zawsze sie moze cos zdarzyc i czesto nie mamt na to zadnego wplywu, a w szpitalu zawsze człowiek sie naoglada i naslucha...
Koleżanka pocieszyła mnie, żeby do końca nie wierzyć w te historie, których się nasłuchałam w szpitalu, bo niektóre dziewczyny lubią sobie koloryzować.
Dziś już czuję się lepiej i staram się myśleć bardziej pozytywnie.


Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
przedwczoraj byli u nas znajomi , maja dwojke dzieci, matka tych dzieci dawala mi rozne rady i nagle mowi-ale pamietaj zeby z wyprawka, ciuszkami i lozkiem do dnia porodu a ja -ale dlacezgo a ona no jak to bo sie cos stanie..
tak ja w dzien porodu albo po porodzie bede latac jak z owsikami i szukac
Taaaa.... no właśnie...

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Hej!
A my dziś mamy pierwszą rocznice ślubu
I zaczęliśmy 15 tydzień
Gratulacje!
__________________
09. 2006 10. 2007 01. 01. 2010 01. 01. 2011 14. 08. 2011 14. 03. 2012 14. 11. 2012

Cytat:
a współlokatorowi jego nowy szczeniaczek z radości, że się coś dzieje wesolutkiego na łóżku - podszedł i polizał jajeczka
Poni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:22   #815
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Hej!
A my dziś mamy pierwszą rocznice ślubu
I zaczęliśmy 15 tydzień


Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Konsultowałam się z 2 ginekologami w tej sprawie. Jeden z nich (bardziej doświadczony) powiedział, że nie widzi sensu faszerowania mnie hormonami, skoro plamienia minęły w 5 tygodniu i od tamtej pory się nie powtórzyły. Poza tym biorę dodatkowo luteinę, więc ona powinna wystarczyć. Odstawiłam więc Duphaston jakieś 2 tygodnie temu i jest OK. A nawet lepiej, bo przestała mnie boleć głowa.
Rozumiem
Dobrze, że przestała bolec Cię głowa

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Teściowa pracuje w szpitalu i obiecała, że jak już bedzie bliżej terminu to załatwi mi salę vip żebym sama leżała po porodzie
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:24   #816
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość

nie wiem co ci doradzic , moze to przejsciowe...ja tez sie z tzem czasem dogadac nie mozemy ....w piatek sie poklocilismy i chyba z dwie godizny gadalismy i juz ok bylo ale bywa ciezko no i ja reaguje inaczej niz przed ciaza..od razu rycze, mam focha robie tragedie z niczego czasem sie czepiam
ja sie boje co bedzie po pporodzie, czy sie oddalimy od siebie bo wiadomo teraz mamy dla siebie czas jak sie widzimy, mozemy sobie isc do knajpki itpo itd a pozniej?jedynym tematem bedzie dzidziajuz teraz nie uprawiamy seksu bo nie mozemy a pozniej bedzie tpo samo..wiadomo teraz sa buziaczki itd i zapewnienia 10 razy na dzien jak to sie kochamy ale to wszystko sie zmeini...a moze przesadzam.no i boje sie czy bedzie dobrym ojcem, czy bedzie mi pomagal, czy bedzie tatusiem ktory przychodzi z roboty, wymaga obiadku i koniec jego pracy, ..boje sie bo ja wciaz bede musiala byc przy dziecku a facet to zawsze inaczej
glowa mnie boli i chyba stad te rozmyslania
też się zastanawiam
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:26   #817
musso4
Zakorzenienie
 
Avatar musso4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 20 759
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

nie ma się co oszukiwać, dziecko to zawsze kryzys dla związku, nawet upragnione i wyczekiwane, trzeba to przetrwać, początki są trudne, a potem już z górki
__________________
poznaliśmy się 6.08.2005 ślub 2.06.2007 Klaudia 16.10.2009 Adam 18.11.2012
musso4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:30   #818
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość

nie wiem co ci doradzic , moze to przejsciowe...ja tez sie z tzem czasem dogadac nie mozemy ....w piatek sie poklocilismy i chyba z dwie godizny gadalismy i juz ok bylo ale bywa ciezko no i ja reaguje inaczej niz przed ciaza..od razu rycze, mam focha robie tragedie z niczego czasem sie czepiam
Skąd ja to znam.
Też jestem teraz nie do poznania.
Wkurzam się za byle co. I ostatnio częściej się z TŻ kłócimy, o pierdoły właśnie. Może nie można nazwać tego kłótniami, a sprzeczkami bardziej.
Najczęściej chodzi o sprawy związane ze ślubem. Nie wiem może udziela nam się już nerwówka tych ostatnich przygotowań plus moje hormony. A jak coś nie idzie po mojej myśli to się wkurzam
na szczęście szybko się godzimy, a TŻ nadal jest cierpliwy
Jestem okropna


Może te Twoje wszystkie wątpliwości są związane własnie z tą burzą hormonów.
Po porodzie może znikną
Wiadomo, że najważniejsze będzie Wasze dziecko, ale nadal przecież będziecie się kochać, i przy odrobinie chęci napewno znajdzie też czas dla siebie

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
madzius ale masz podpis z imionami fajnyyyyyyyyyyyyyyyy!


Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Koleżanka pocieszyła mnie, żeby do końca nie wierzyć w te historie, których się nasłuchałam w szpitalu, bo niektóre dziewczyny lubią sobie koloryzować.
Dziś już czuję się lepiej i staram się myśleć bardziej pozytywnie.
I dobrze

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Przyszło bolerko- Natallkaa dziękuję bardzo!!!!!!!
Jest prześliczne
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:36   #819
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Dziecko zmienia wszystko, zawsze jest najwazniejsze, mam wrazenie ze na poczatku jak Tomus byl maly bardziej sie wspieralismy i w ogole, nie było latwo, ale mielismy tak jakby wspolny cel
, a teraz ja nie wiem czego on chce o czym marzy, ciagle praca, praca, w domu tez praca, najchetniej bym sobie gdzies wyjachala na pare dni sama zeby pomyslec, ale nawet takiej mozliwosci nie mam
mam nadzieje ze to moje horomony szaleja
pewnie to tez brak seksu, raz na 2 miesiace ostatnio to za malo...

właśnie czarna facet ma zawsze inaczej, to my jestesmy z dzieckiem caly czas, a oni nawet wychodzac do pracy moga odpoczac od pieluch kupek itp.
Chcoiaz musze przyznac ze TŻ jest dobrym ojcem
to my gdzies wspolnie nawalilismy, chyba zapomnielismy z enie jestesmy tylko rodzicami ale tez jestesmy ze soba, skomplikowane to


no i sie poryczalam...
__________________


synuś
córeczka
synuś

Edytowane przez judkama
Czas edycji: 2012-05-28 o 09:37
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:39   #820
Poni
Raczkowanie
 
Avatar Poni
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 303
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam.
Też jestem teraz nie do poznania.
Wkurzam się za byle co. I ostatnio częściej się z TŻ kłócimy, o pierdoły właśnie. Może nie można nazwać tego kłótniami, a sprzeczkami bardziej.
Najczęściej chodzi o sprawy związane ze ślubem. Nie wiem może udziela nam się już nerwówka tych ostatnich przygotowań plus moje hormony. A jak coś nie idzie po mojej myśli to się wkurzam
na szczęście szybko się godzimy, a TŻ nadal jest cierpliwy
Jestem okropna
Myślę, że dokładnie o to chodzi. Pamiętam, że ja w tych ostatnich tygodniach przed ślubem też byłam nie do wytrzymania. Wkurzałam się, rzucałam słuchawką i teraz z perspektywy dziwię się, że mąż nie odwołał ślubu, bo byłam okropna. .
Stres, kupa załatwiania, a czas goni. Do tego hormonki ciążowe na pewno nie są bez winy
Myślę, że po ślubie (a raczej w dniu ślubu) wszystkie stresy Cię opuszczą i znów będzie pięknie, a Wy będziecie najbardziej zakochaną parą na świecie.
__________________
09. 2006 10. 2007 01. 01. 2010 01. 01. 2011 14. 08. 2011 14. 03. 2012 14. 11. 2012

Cytat:
a współlokatorowi jego nowy szczeniaczek z radości, że się coś dzieje wesolutkiego na łóżku - podszedł i polizał jajeczka
Poni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:40   #821
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
no i sie poryczalam...

A macie z kim zostawić Tomusia, żeby np. wyjechać gdzieś tylko we dwoje, na parę dni? odpocząć od tego wszystkiego i skupić się tylko na sobie?
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:42   #822
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

madzius90 moze tesciowej, tylko nigdy nie zostawialam malego na dluzej niz 5 godzin...


przeprzaszam ze tak smece, kazda z nas ma jakies mniejsze czy wieksze problemy, tylko ostatnio nawet nie wiem komu sie wygadac, jeszcze raz przepraszam

to wszytsko te hormony, my kobiety to mamy przekichane
__________________


synuś
córeczka
synuś

Edytowane przez judkama
Czas edycji: 2012-05-28 o 09:44
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:43   #823
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

cholera nie wiem jak połapać poradnię i dzień skupienia dla narzeczonych zaczynam się stresować, że się nie wyrobię..
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:44   #824
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Myślę, że dokładnie o to chodzi. Pamiętam, że ja w tych ostatnich tygodniach przed ślubem też byłam nie do wytrzymania. Wkurzałam się, rzucałam słuchawką i teraz z perspektywy dziwię się, że mąż nie odwołał ślubu, bo byłam okropna. .
Stres, kupa załatwiania, a czas goni. Do tego hormonki ciążowe na pewno nie są bez winy
Myślę, że po ślubie (a raczej w dniu ślubu) wszystkie stresy Cię opuszczą i znów będzie pięknie, a Wy będziecie najbardziej zakochaną parą na świecie.


Chyba nie znam pary, której ta nerówka przedślubna by się nie udzielała
No nic trzeba to jakoś przetrwać
Najbardziej to mnie drażni, jak ja chcę coś załatwić, a TŻ mówi, że mamy jeszcze czas
A właśnie guzik prawda.
Dopiero co przecież ustalaliśmy datę ślubu, były dwa miesiące, a tu już zostało jedynie 26 dni!
Ja wolę mieć wcześniej wszystko załatwione, niż później na tydzień przed ślubem stresować się, że jeszcze jednak nie mamy wszystkiego
Tymbardziej, że w tygodniu nie mamy za bardzo jak czegokolwiek załatwić, bo TŻ częśto wraca później z pracy.
Zostają nam weekendy i to też nie wszystkie, bo przecież ja mam co drugi weekend szkołę
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:48   #825
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość


Chyba nie znam pary, której ta nerówka przedślubna by się nie udzielała
No nic trzeba to jakoś przetrwać
Najbardziej to mnie drażni, jak ja chcę coś załatwić, a TŻ mówi, że mamy jeszcze czas
A właśnie guzik prawda.
Dopiero co przecież ustalaliśmy datę ślubu, były dwa miesiące, a tu już zostało jedynie 26 dni!
Ja wolę mieć wcześniej wszystko załatwione, niż później na tydzień przed ślubem stresować się, że jeszcze jednak nie mamy wszystkiego
Tymbardziej, że w tygodniu nie mamy za bardzo jak czegokolwiek załatwić, bo TŻ częśto wraca później z pracy.
Zostają nam weekendy i to też nie wszystkie, bo przecież ja mam co drugi weekend szkołę
Faceci na wszystko maja czas
tylko potem na soatni chwile to nie oni zalatwaiaj tylko my latamy jak kot z pecherzem zeby tylko zdazyc,
a slub wiadomo nerwowka jest straszna, zeby wszytsko zalatwic, zdazyc

i przeciez to jedna z najwazniejszych ddecyzji w zyciu
dasz rade ze wszystkim
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:51   #826
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
madzius90 moze tesciowej, tylko nigdy nie zostawialam malego na dluzej niz 5 godzin...


przeprzaszam ze tak smece, kazda z nas ma jakies mniejsze czy wieksze problemy, tylko ostatnio nawet nie wiem komu sie wygadac, jeszcze raz przepraszam

to wszytsko te hormony, my kobiety to mamy przekichane
Nie przepraszaj Kochana, od tego jest to forum, jesteśmy my, żeby własnie się czasem "wygadać", bo kto lepiej zrozumie kobietę w ciąży jak nie inne kobiety w ciąży?

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
cholera nie wiem jak połapać poradnię i dzień skupienia dla narzeczonych zaczynam się stresować, że się nie wyrobię..
A po co Wam ten dzień skupienia? To jest konieczne?

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
Faceci na wszystko maja czas
tylko potem na soatni chwile to nie oni zalatwaiaj tylko my latamy jak kot z pecherzem zeby tylko zdazyc,
a slub wiadomo nerwowka jest straszna, zeby wszytsko zalatwic, zdazyc

i przeciez to jedna z najwazniejszych ddecyzji w zyciu
dasz rade ze wszystkim
No właśnie, oni zawsze na wszystko mają czas.
No cóż, ja sobie powiedziałam, że od dzisiaj wrzucam na luz i też przestaję się przejmować, szkoda moich nerwów i dzidziusia. Skoro on twierdzi, że zdąży no to ok. Ja to, co należy do mnie załatwię
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:53   #827
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość

A po co Wam ten dzień skupienia? To jest konieczne?

niestety tak ... najgorsze jest to, że w mojej parafii 200km od wrocławia to jest 3 czerwca a ja mam wtedy zajęcia a we Wrocławiu nie potrafię ich znaleźć.. ;/
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:54   #828
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość


Chyba nie znam pary, której ta nerówka przedślubna by się nie udzielała
No nic trzeba to jakoś przetrwać
Najbardziej to mnie drażni, jak ja chcę coś załatwić, a TŻ mówi, że mamy jeszcze czas
A właśnie guzik prawda.
Dopiero co przecież ustalaliśmy datę ślubu, były dwa miesiące, a tu już zostało jedynie 26 dni!
Ja wolę mieć wcześniej wszystko załatwione, niż później na tydzień przed ślubem stresować się, że jeszcze jednak nie mamy wszystkiego
Tymbardziej, że w tygodniu nie mamy za bardzo jak czegokolwiek załatwić, bo TŻ częśto wraca później z pracy.
Zostają nam weekendy i to też nie wszystkie, bo przecież ja mam co drugi weekend szkołę
moj tez ciagle "ma czas'
no i "przeciez bedzie dobrze o co ci chodzi'


nie wiem co to dzien skupienia jeju madzia ale ten czas elci dopiero termin ustalalas a to juz za niecaly miesiac!!
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:56   #829
Poni
Raczkowanie
 
Avatar Poni
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 303
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
przeprzaszam ze tak smece, kazda z nas ma jakies mniejsze czy wieksze problemy, tylko ostatnio nawet nie wiem komu sie wygadac, jeszcze raz przepraszam
Nie przepraszaj. po to tu jesteśmy, żeby się wspierać. Ja wczoraj wylałam swoje żale i dziś już jest lepiej. Tak więc forum pomaga

Co do kłopotów, to ja Ci nie pomogę, bo nas póki co (odpukać) omijają, ale przemyśl propozycję Madziuś.. może wyjedziecie gdzieś tylko we dwoje?

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
cholera nie wiem jak połapać poradnię i dzień skupienia dla narzeczonych zaczynam się stresować, że się nie wyrobię..
"Dzień skupienia" u nas trwał 3 godziny. 2 godziny pogadanki i msza, więc załatwicie w jedną niedzielę.
Wizyty w poradni odhaczyliśmy w 2 dni. Jednego dnia byliśmy 2 razy (rano i popołudniu) i następnego dnia raz.
Tak więc jak się zmobilizujecie, to jesteście w stanie załatwić wszystko błyskawicznie.

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość



Najbardziej to mnie drażni, jak ja chcę coś załatwić, a TŻ mówi, że mamy jeszcze czas
O tak, to mnie doprowadzało do pasji.. Za każdym razem kończyło się tak, że ja musiałam załatwiać wszystko sama, bo tak samo jak Ty wolę mieć wszystko wcześniej załatwione niż biegać w ostatniej chwili.

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
A po co Wam ten dzień skupienia? To jest konieczne?
Podobno tylko w niektórych diecezjach. U nas akurat był wymagany.
__________________
09. 2006 10. 2007 01. 01. 2010 01. 01. 2011 14. 08. 2011 14. 03. 2012 14. 11. 2012

Cytat:
a współlokatorowi jego nowy szczeniaczek z radości, że się coś dzieje wesolutkiego na łóżku - podszedł i polizał jajeczka
Poni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:58   #830
aniamotylek
Rozeznanie
 
Avatar aniamotylek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 538
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Hej Mamusie, juz was nadrobilam u nas w weekend byla taka sliczna pogoda ze siedzialam praktycznie caly czas w ogrodku, dzisiaj lece po borowki bo u mnie to 14 tydzien a wygladam jakbym byla w 5 miesiacu!!! Gratuluje synka, i trzymam kciuki za udane wizyty.

Odnosnie tesciowej, to ja mam fajnie widze ja 2, 3 razy w roku, rozmawiam przez telefon co miesiac, a wiec jest fajnie. Na poczatku mowilam do niej bezosobowo, jakos nie moglam powiedziec mamo, ale w koncu sie przemoglam i po 8 miesiacach juz zwracam sie mamo, a ze nie mamy ze soba czestego kontaktu to jest ok. Tylko boje sie aby nie przyleciala do nas jak sie dzidzius urodzi, i nie zostala kilka tygodni, bo tego to bym nie wytrzymala. Tesciowa jest ok ale na odleglosc. Jak byla u meza brata w LOndynie 5 tygodni, to tylko obserwowala. Jak wrocila do domu i byla miedzy mlodymi sprzeczkaa to synek powiedzial zonie co mamausia zaobserwowala przez ten czas, odnosnie wychowywania dzieci przez jego zone. A wiec nie byly to mile spostrzezenia. Moja tesciowa ma 2 twarze, przy tobie wszystko jest ok a po ludziach gada. Dlatego na wizyty w polsce jest ok ale na mieszkanie blizej nas nieeeeeeee.



Cytat:
Napisane przez Kasia_11_83 Pokaż wiadomość


Pytanie do dziewczyn, które biorą Duphaston: zdarza wam sie zapomnieć?
Ja biore 2 razy dziennie od 4 tygodnia i czasami zdaza mi sie ze nie wezme o tej samej porze, ale zazwyczaj staram sie pilnowac i nosze w torebce opakowanie i tez mam w domu, i jeszcze kazalam mezowi sie pilnowac zwlaszcza w weekend, bo jakos na tygodniu tak rutynowo przed praca i wieczorkiem biore a weekend to troche taki luzniejszy. Bede go brala jeszcze 6 tygodni czyli az do 20 tygodnia, ale dam rade juz teraz z gorki

Cytat:
Napisane przez halwaya Pokaż wiadomość
Witam, ja chyba dzis wroce juz do pracy. Przeziebienie jeszcze w pelni nie wyleczone, ale juz nie daje rady siedziec w domu. Ja zaraz zabieram sie za robienie obiadu.. siedze do 20:00, wiec zawsze biore jedzenie ze soba.

Co do wyprawki to kupilam tylko dwa 5 paki body (bezowe z zyrafka ) i tez pewnie zaczne szalec po kolejnym usg (19.06). Moze uda sie zobaczyc plec. Zreszta i tak wole neutralne ciuchy, bo rozowego nienawidze.. a blekitny mi sie nie podoba. Co do wyprawki kolezanki polecaja mi wizyte w sieciowce Toys'r'us wiec planujemy wypad. Zorientujemy sie w cenach. W polowie lipca jedziemy do Polski samochodem to ewentualnie bedzie mozna cos przywiesc Mam obawy przed ta podroza, ale chyba bedzie dobrze skoro jak dotad swietnie sie czuje.
U mnie 18 tydz juz w srode
Ja tez bede jechac samochodem do polski w sierpniu bede wtedy w 23 tygodniu, mam nadzieje ze dam rade, zakupie specjalna podusie pod plecy i bedzie ok. Ja bede tez 2 kierowca bo TZ nie da sam rady przejechac tyle km, zawsze dzielilismy sie na pol. a ja kocham jezdzic. Ja do lublina mam 30 godzin jazdy, zobaczymy jak to bedzie teraz A2 az do lodzi otwarta moze szybciej pojdzie.
__________________
Slub 4.9.10 Nasze malenstwo 1.12.12
aniamotylek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 09:59   #831
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
niestety tak ... najgorsze jest to, że w mojej parafii 200km od wrocławia to jest 3 czerwca a ja mam wtedy zajęcia a we Wrocławiu nie potrafię ich znaleźć.. ;/
To kiepsko

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
moj tez ciagle "ma czas'
no i "przeciez bedzie dobrze o co ci chodzi'


Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
nie wiem co to dzien skupienia jeju madzia ale ten czas elci dopiero termin ustalalas a to juz za niecaly miesiac!!
No leci ten czas, poczekaj nim sie obejrzysz, a Wam zostanie tylko niecały miesiąc

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
O tak, to mnie doprowadzało do pasji.. Za każdym razem kończyło się tak, że ja musiałam załatwiać wszystko sama, bo tak samo jak Ty wolę mieć wszystko wcześniej załatwione niż biegać w ostatniej chwili.
eh... faceci

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Podobno tylko w niektórych diecezjach. U nas akurat był wymagany.
U nas chyba nie, przynajmniej nic mi o tym niewiadomo
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:09   #832
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

O matko, padłam po urodzinach małej.
W sobotę do 1 siedziałam i kleiłam tort. Nie wyszedł tak jak chciałam, ale mała była przeszcześliwa jak go zobaczyła.
Jak się w niedzielę obudziłam to mnie tak brzuch bolał, że aż sie zwijałam. Chcieliśmy już jechać na pogotowie bo się przeraziłam. Ale to z tego przemęczenia, bo chyba w sobotę za dużo przy garach stałam.
Wczoraj impreza udana, mała dostała mnóstwo prezentów i wszystkie fajne Ja oczywiście wieczorem się poplakałam, że to już 3 lata i jeszcze trochę i nie bede już miała swojej malutkiej dziewczynki tylko nastolatkę w domu

Poczytałam Was, ale zpaomniałam zaznaczać cytowania

A i dostałam cudowny prezent na dzień matki Bilet na Euro trochę się boję jechać
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:09   #833
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

HEJ

Widzę, że nie tylko mi szaleją hormony...
Też często nie moge się dogadać z P., ale żeby odrazu wszystko było moja winą, to nie nie.
W ciąży jest chyba najgorzej podejmować ważne życiowe decyzje, bo nie jest się ,,stabilnym" emocjonalnie-takie jest moje zdanie...
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:12   #834
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
O matko, padłam po urodzinach małej.
W sobotę do 1 siedziałam i kleiłam tort. Nie wyszedł tak jak chciałam, ale mała była przeszcześliwa jak go zobaczyła.
Jak się w niedzielę obudziłam to mnie tak brzuch bolał, że aż sie zwijałam. Chcieliśmy już jechać na pogotowie bo się przeraziłam. Ale to z tego przemęczenia, bo chyba w sobotę za dużo przy garach stałam.
Wczoraj impreza udana, mała dostała mnóstwo prezentów i wszystkie fajne Ja oczywiście wieczorem się poplakałam, że to już 3 lata i jeszcze trochę i nie bede już miała swojej malutkiej dziewczynki tylko nastolatkę w domu
Najważniejsze, ze córcia zadowolona z tortu

Pewnie troszkę przesadziłaś i stąd ten ból brzucha

Dokładnie- ten czas tak śmiga, że nim się obejrzysz, a juz będzie dorosłą pannicą

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
A i dostałam cudowny prezent na dzień matki Bilet na Euro trochę się boję jechać
A gdzie i na jaki mecz?
Super prezent
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:14   #835
karolla12
Rozeznanie
 
Avatar karolla12
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 770
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Oj Dziewczyny....

Z facetami tak już jest i nie ma się co łudzić tak już będzie
Oni są po prostu inaczej skonstruowani.Nie czują,nie rozumieją,nie myślą tak jak my.Trzeba znaleźć złoty środek.Troszkę im odpuścić,troszkę wrzucić na luz,nauczyć się niektórych rzeczy nie zauważać,nie zwracać uwagi.
Wiem co mówię,jestem 15 lat po ślubie.

Na początku miałam o wszystko pretensje,ryczałam z byle powodu,zwracałam mu na wszystko uwagę.Bo przyszedł za późno,bo mnie nie kocha,bo wszystko jest ważniejsze ode mnie.......
Jeżeli będziemy się tak zachowywać,to choćbyśmy miały racje,to będziemy postrzegane jako zgrzędliwa zołza Oczywiście tzreba rozmawiać o swoich potrzebach,problemach,oba wach,ale ROZMAWIAĆ!

Także kobitki więcej uśmiechu,luzu bo szkoda życia na wieczne pretensje i kłótnie.Ja czasem myślę zupełnie inaczej,ale mówię "tak kochanie,oczywiście,masz rację"

Obsługi faceta trzeba się nauczyć!


A i z mojego doświadczenia-najgorszy był pierwszy rok po ślubie.

A dzieci przynajmniej w moim przypadku bardzo wzmacniały nasz związek.Nie był mowy o oddaleniu się od siebie.Dzieci są sensem naszego życia,a ich uśmiech roztapia nawet najgrubsze lody
karolla12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:14   #836
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
"Dzień skupienia" u nas trwał 3 godziny. 2 godziny pogadanki i msza, więc załatwicie w jedną niedzielę.
Wizyty w poradni odhaczyliśmy w 2 dni. Jednego dnia byliśmy 2 razy (rano i popołudniu) i następnego dnia raz.
Tak więc jak się zmobilizujecie, to jesteście w stanie załatwić wszystko błyskawicznie.
tak tak dzien skupienia to tylko jdna niedziela, wiem... ale.. to są wybrane niedziele w roku. Akurat teraz jest pierwsza niedziela czerwca a potem to już po ślubie wypada a w pierwszą niedziele czerwca mam zajęcia... nie wiem czy wszystkie parafie mają w tą samą niedzielę czy jednak łapnę się na jakąś niedzielę lipca albo np 3 niedzielę czerwca
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:17   #837
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Najważniejsze, ze córcia zadowolona z tortu

Pewnie troszkę przesadziłaś i stąd ten ból brzucha

Dokładnie- ten czas tak śmiga, że nim się obejrzysz, a juz będzie dorosłą pannicą


A gdzie i na jaki mecz?
Super prezent
my z tzem mamy jeden bilet ale sprzedaje go bo jaka to frajda isc samemui sprzedaje go kumplowi

wogole wynajmujemy chatke na euro tylko ze moj genialny michal nei pomyslal co ze mna zrobi jak bedzie mieszkanie wynajete...oin to jedzie i tak do pracy i 4 dni go nie bedzie a ja co?do tesciowej nie pojade za chiny, moja matka mnie nie chce chyba do przyjaciolki pojde , chociaz tz mowi ze moze wezmie urlop i gdziespojedziemy do znajomego jakiegos nad jezioro albo morze
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:21   #838
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez karolla12 Pokaż wiadomość
O tak maluszki uwielbiają słodycze

Jak któraś ma kłopoty z wypróżnianiem to polecam maślankę.Wypiłam niecałą godzinę temu i właśnie zostałam "oczyszczona" i to na prawdę porządnie
o to muszę kupić

Cytat:
Napisane przez meiadeleite Pokaż wiadomość
Tak więc - wszystko na to wskazuje - będziemy mieli synka!!
Co za cudowna niespodzianka, takia wieść, tak bardzo się cieszę, że poszliśmy
Za miesiąc zapewne będę miała połówkowe usg, myslę, że wtedy się potwierdzi, bo jeszcze tkwi w nas jednak ziarno niepewności


Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
ja na zaparcia polecam pestki dyni mi pomogly akurat a mialam tez niefajne teraz mam inny problem bo co prawda robie co dzien ale tak mnie przy tym boli ze ja nie wiem chyba po tych zaparciach tam mam wszystko popekane..
ciagle cos
o mam w szafce to muszę spróbować

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Praca magisterska napisana ! Jutro oprawa !


Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie mamusie, te które już znam i te nowe
Zacznę od tego, że dziś zaczynamy z maleństwem 18 tydzień łiiiiiiiiii !!!

więc proszę o trzymanie mocno kciuków bo zazwyczaj robicie to świetnie i działa więc proszę i ja !



Cytat:
Napisane przez Kasia_11_83 Pokaż wiadomość

Z pozytywnych wiadomości to dziś z maleństwem rozpoczęliśmy 18 t.c. [SIZE=4][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=Black]czyli piąty miesiąc
Cały czas czuję jego ruchy, raz słabsze, raz mocniejsze. Czuję, że maluszek


Cytat:
Napisane przez agrafka85 Pokaż wiadomość
a to zdjęcie mojego brzuszka 17t 4d dziś z rana przed śniadaniem bo najbardziej pokazuje stan faktyczny brzuszka ciążowego a nie spożywczego


Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
A ja już po śniadanku i myślę co tu na obiad robić, Wy macie jakieś pomysły?? Poprzestanę chyba na kotletach drobiowych, ziemniaczkach i mizerii, prosto i szybko, i smacznie.
u mnie dzisiaj barszcz czerwony

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
w ogole mam wrazenie ze moje małżeństwo sie sypie, juz nie potrafimy rozmawiac ze soba, stracilam do niego zaufanie, obydwoje mamy duzo zalow do siebie, nie zawsze mowionych na glos, nawet nie chce sie mi osatnio z nim juz gadac i starac, i teraz ta ciaza, to tez na nas nie wplynelo uzdrawiajaco, 2 lata po slubie przeciez tylko jestesmy, masakra czuje sie jak w zwiazku jakim co najmniej 20-letnim, tak jakos sie mi zebralo na przemyslenia, nie wiem jak to dalej bedzie...


Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Hej!
A my dziś mamy pierwszą rocznice ślubu
I zaczęliśmy 15 tydzień

Edytowane przez T'ai
Czas edycji: 2012-05-28 o 10:22
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:24   #839
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
my z tzem mamy jeden bilet ale sprzedaje go bo jaka to frajda isc samemui sprzedaje go kumplowi

wogole wynajmujemy chatke na euro tylko ze moj genialny michal nei pomyslal co ze mna zrobi jak bedzie mieszkanie wynajete...oin to jedzie i tak do pracy i 4 dni go nie bedzie a ja co?do tesciowej nie pojade za chiny, moja matka mnie nie chce chyba do przyjaciolki pojde , chociaz tz mowi ze moze wezmie urlop i gdziespojedziemy do znajomego jakiegos nad jezioro albo morze
A na całe euro będziecie wynajmować mieszkanie?
No to faktycznie nieciekawie.
Dobrze, że masz chociaż przyjaciółkę do której będziesz mogła się wprowadzić na troche
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:24   #840
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Najważniejsze, ze córcia zadowolona z tortu

Pewnie troszkę przesadziłaś i stąd ten ból brzucha

Dokładnie- ten czas tak śmiga, że nim się obejrzysz, a juz będzie dorosłą pannicą


A gdzie i na jaki mecz?
Super prezent
Ja nie chcę -to ma być zawsze moja mała córeczka jak sobi pomyślę, że za 20 lat ucieknie mi z domu to już mi się chce płakać

Na mecz Włochy Chorwacja do Poznania - mój mąż uwielbia włochy dlatego Tylko, że ja nie wiem czy mi się chce tak jechac
No ale pojedzie też mój brat z przysżłążoną - dla neigo to będzie prezent na urodziny.
A tż tak specjalnie zrobił, bo kupić bym mu nie pozwoliła, a jak prezent to nie mam juz nic do gadania
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.