Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[Veronic]

karolina- a może zanim mu zmienisz mleczko najpierw spróbuj kupić probiotyk- LATOPIC dla dzieci z alergią pokarmową, podobno pomaga... tylko wiadomo- nie od razu

[karota11]

dzień dobry

Napisane przez XxXJuSstiii

Witam nową mamę
Megusia mój synek 23.11 kończy pół roczku i wtedy zaczniemy rozszerzać dietę choć np. dziś ssał jabłuszko

Justii piona z jabłko, też wczoraj przyssaliśmy sie a my 6mcy kończymy 27.11. i wtedy zaszczyci nas pierwsza marcheweczka

Napisane przez ankaaa206

W przyszłym tygodniu wybieramy się do lekarza więc zapytam na wszelki wypadek. Wody nie podaję. A ile tej wody i jakiej?
Musiałabym podawać łyżeczką
Pakuje paluchy do dzióba to chyba na zęby ale kciuka nie ssie na szczęście.

witaj
u nas też był problem z kupami ale wszystko sie unormowało dzięki podawaniu suszonej śliwki/moreli - odrobinkę no i woda do picia, mój też jest anty smoczkowy ale ładnie pije z doidy cup wodę i na dniach nauczył się z niekapka aventu - jak masz w domu jakąś butelke tej firmy to możesz końcówke dokupić za pare zł

--
wróciliśmy ze spaceru, zrobiłam przepyszny obiad z łososiem i mascarpone - dzieki hump lubie takie obiady - gdy makaron dłuzej sie gotuje niz zrobienie sosu
kupiłam malemu gryzak do owoców i pieknie wyciumkał jabłko - ze sloiczka nie ruszy
obiad dzisiejszy standardowo wypluty, z torbami pójde jak on tak bedzie jadł [/QUOTE]
o ja też będę testować ten przepis a przyprawiać jakoś tego łosia?

Napisane przez karolina2121

właśnie ja też chce jakiś dobry kubek niekapek... mam dwa : jeden z ikei, drugi TT, ale nie umie pić - większość wylewa... wydaję mi się, że za szybko leci...

a tak w ogóle to moje dziecko nic nie chce pić... więc kupiłam sok jabłkowy z hippa, dałam z butli, z niekapka, z łyżeczki ... nic
wczoraj kupiłam sok bananowy, z butli nie, z niekapka próbował, ale nie radzi sobie, a z łyżeczki pięknie je (pije )

bo te z TT to własnie patrzyłam niedawno w sklepie, ze ma jakieś te otworki takie duże i chyba dlatego też dużo leci ;/

Napisane przez humpback

nieźle?Florek wymiata!

jak wam tak pasuje, to sobie śpijcie. mi niewygodnie jak młody się na mnie pcha

cieszę się że smakowało, ale podziękowania należą się Mysi bo to ona przekazała mi tą tajemną recepturę u nas dziś obiad leniwca i wyrodnej matki czyli pyszne mrożone pierogi ruskie

ano i byliśmy na długim spacerze bo pogoda piękna, pojechaliśmy też do mojej pracy pozałatwiać formalności wszelkie to I. się pouśmiechał do wujka-szefa i jak zwykle nikt mi nie wierzył ze takie słodkie dziecko może krzyczeć i że na pewno przesadzam. no nic, słodkie dziecko bawi się na macie i niech będzie słodkie jak najdłużej bo wieczorem mama wychodzi na spotkanie z koleżankami

jak młody ? a spotkanie tez pewnie fajnie, tak odreagować

Napisane przez cloche

ja tak sobie mysle, ze sprobuje mlodego nauczyc z normalnego kubeczka pic chyba, czyli niekapka nie bede kupowac (pewnie po pierwszej probie zaklne sobie pod nosem i polece do sklepu z podkulonym ogonem po niekapka ). wlasnie tez myslalam, zeby kupic jakies miseczki, z ktorych mlody bedzie potem tez sam probowal jesc, bo juz mi sie do sloikow dobiera i chce w nich zanurkowac, no ale szkla mu nie dam... a takie miseczki i kubeczki to chyba w sam raz - bedzie od razu sie uczyl pic jak czlowiek. w sumie to malz mu dal sloika, to mlody go sobie przechylil i "pil" deserek owocowy...
no i nasunely mi sie jakies szczoteczki do czyszczenia pierwszych zabkow, cos takiego:
http://www.baby-walz.de/NUEBY-Zahnpu...html?group=141
albo takiego:
http://www.baby-walz.de/MAM-Zahnbuer...html?group=141
albo chociazby takiego:
http://www.baby-walz.de/group/141/pr...a&emcs3=115814

oo ja tez poszukuję fajnej szczoteczki, bo jeszcze z miesiąc , dwa, jak wyjdą ząbki, młody bedzie siedział i więcej czaił, to już sam bedzie sobie mył

[Ashyshqa]

dzien dobry. Znajomi pojechali wiec bede czesciej zagladac. Fajnie bylo spedzic z nimi tych kilka dni

Veronic - bardzo Ci wspolczuje... mam nadzieje,ze jakos przetrwacie do konca tego ciezkiego czasu a Wojtus jak dorosnie to bedzie idealnym synkiem Juz teraz wiadomo, ze wrazliwy z niego facet ale z wiekiem pokaze dobre strony tej wrazliwosci

[karota11]

Napisane przez cloche

maarchewka, jak mlody bedzie chcial probowac sam szczoteczka merdac, to kup mu taka z ogranicznikiem, niech sobie juz probuje ale i tak bedziesz musiala mu czyscic zabki sama, bo on pewnie na poczatku nie bedzie robil tego zbyt dokladnie podobno od 6 miesiecy mozna probowac, troche pokazac, a potem niech se merda sam...

no ja juz postanowilam, ze kupie normalny kubeczek plastikowy i sprobujemy tak, a jak nie bedzie kompletnie wychodzilo, to niekapka sprobujemy. ogolnie wyczytalam, ze tak naprawde picie potrzebne bedzie dopiero jak dwa posilki beda kompletnie zastapione warzywami z miesem czy kaszka czy co tam... wiec poki co to mozna sobie tak probowac po prostu, bez wciskania ilosci konkretnej, tylko dla nauki picia.

a co do lyzeczek - mlody z metalowych nie raz juz jadl i fajnie mu idzie miekkich nie mial nigdy, matka mu od razu hardcore zapodala, niech sie uczy jak glodny

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

aaa, a co do kupy, to u nas plastelina wychodzila po bananach czy czyms z kartofelkiem... a teraz jak leci marchewka na przemian z roznymi owocami, nie tylko bananem, to kupka raczej taka papkowata jest

ja właśnie jednak będę Młodego uczyła niekapkiem, nawet samo to, jak jedziemy gdzieś posiedzieć do kogoś, czy ktoś zostaje z Małym, to nie bedę sterczeć nad nim i czekac aż sie napije z doidy, dla mnei za mały jest na doidy, niekapek i kubek 360 idziew ruch najpierw

Napisane przez diabli

Mysia&Hump - dzięki za pomysl na obiad. faktycznie dobre...tylko zapomnialyscie dodac, ze to taaaak zapycha naladowalam wielkie porcje, a zjedliśmy ledwo po pol

dzisiaj mnie mało, bo w końcu składamy szafe...pochwale się efektem końcowym.

aaa i odebrałam wyniki tsh - masakra. norma 0,4 – 4,0, a mnie wyszlo 9,54 także jutro będę biegac za recepta, bo zostane na kolejny "dlugi weekend" bez tabletek.

poza tym wczorajszy wieczor jak "za dawnych dobrych ciazowych czasów" spedzilam w objęciach muszli klozetowej pokaralo mnie za te dyskuje o klopie ciaza to raczej nie jest...hehe

heh, to Cię pokarało bliskim spotkaniem Ale ja w tamtym tyg. tez wymioty miałam więc moze wirus

znaczy tu nie do tej konkretnie sytuacji, ale ja wierzę w to,ze każde zło wyrządzone innym wraca z podwójną siłą do nas. i tak jak ktoś cos zrobi to i tak sobe myślę,z e spotka go kara , taka czarownica ze mnie
w wakacje siostra z chłopakiem pojechali nad morze ze znajomymi, też parą, no i znajomym zabrakło kasy, więc pożyczyli od siostry chłopaka 150 zł i do dzisiaj nie oddali ! przyjaźń za te nędzne grosze się skończyła...mi to w głowie się nei mieści jak tak mozna...no ale ten chłopak miał bardzo fajną pracę i teraz okazało się,z e został nagle bez środków do życia, zwolnili go nagle i dziewczyna tez go opuściła

Napisane przez banka26

Witam po dlugiej rozlace ale ledwo ogarniam szkola dom lekcje , kotyliony, rysunki, maly przeziebiony kaszle i smarka mnie od 2 godzin rozklada czuje gardlo coraz bardziej boli bleee mam tyle nadrabiania ze co sie zabieram to mi sie odechciewa((
Witam nowa mamusie
moze dzisij nie ma tz maly zasnie duzego poloze i zmusze sie pondrabiac Was chodz troszke
mam nadzieje ze tesknilyscie??

jesteś dzielna mamuśka,z e wszystko ogarniasz

Napisane przez diabli

i jeszcze w temacie lyzeczek, jeśli już czepiamy się czy metalowa czy plastikowa czy jeszcze inna. tak z logopedycznego punktu widzenia to ważniejszy jest sam sposób karmienia niż lyzka...(może być metalowa, ale uwaga na jej brzegi - moga być zbyt ostre dla malucha, plastikowe sa lepiej profilowane i bardziej płytkie).
a samo karmienie: nie scieramy papki o gorne dziasla dziecko otwiera buzie, kładziemy lyzeczke na srodku jezyka, i pozwalamy dziecku wymemlac zawartość :P nie wrzucamy jedzenia, nie stracamy zawartości, nie przechylamy lyzeczki na bok.
lyzka ma byc poziomo do ust i pracować maja wargi i jezyk.
w ten sposób dziecko uczy się przezuwac, cwiczy jezyk, wargi i samo połykanie.
ważne jest tez podawanie chrupek, biszkoptow i skorki od chleba...ale o tym artykul juz wrzucałam

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------



ekstra! swietnie, ze wszystko tak dobrze się układa pewnie nie spodziewalas się, ze będziesz pierwsza watkowa mamuska, która pierwsza wroci do pracy hehe. dzielny Adi

tak, tak ja diabli się z tego linku co wrzuciłaś uczyłam

Napisane przez humpback

wiem o co się miałam jeszcze pytać - jak wracam do pracy to przysługuje mi przerwa na karmienie (o ile karmię piersią), w związku z tym czy potrzebuję jakieś zaświadczenie dla pracodawcy o kp? jeśli tak to od kogo: mojego internisty, gina czy pediatry młodego?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

normalnie szuka się oszczędności na każdym kroku licząc że nie będzie się komuś chciało fatygować po skierowanie raz po raz

a w ogóle jest tu ktoś poza diabli? bo tak patrzę sobie na ekran i na zmianę sobie gadamy nadrabiając

hump trzeba iść do szefa, pokazać cyca, w jakim stanie sa brodawki, późneij bierze się laktator i sciąga na oczach szefa (lub komisji, w zależności od zakłądu pracy) i ściąga się min. 20 ml. z każdego cyca, na koniec beirze się dziecko i przystawia do piersi, musi oczywiście ssać. jak wszystko pójdzie pozytywnie to zyskujesz czas na karmienie, jak nie to szef wykopuje Cię z gabinetu za te cholerne oszustwa

Napisane przez NoBoTak

A co myślicie o takim kubku: http://lovi.pl/pl/produkty/12/Kubek+360%C2%B0+
Jest niby napisane od 9mca, ale córeczka kuzynki miała pół roczku i już z niego ciumkała. Katar już nam mija - całe szczęście Jednak ten aspirator do odkurzacza jest rewelacyjny! W życiu bym mu tak kataru nie ściągnęła gruszką:/
W środę byliśmy u okulisty z oczkiem Leona. Było cały czas szkliste, łezki spływały po zewnętrznej stronie i robiły się straszne śpiochy. Myślałam, że kanalik zatkany, więc robiłam masaże ale nic nie dało. Pani doktor wzięła wymaz i okazało się, że hoduje się gronkowiec:/czekamy teraz na wyniki i pewnie jakiś antybiotyk...

my kupujemy ten kubek znajomi mają i się sprawdza, a dziecko ma 7mcy

Napisane przez justyna_g4

Też myślę o tym kubku ale sama już nie wiem. Ja nie chciałam dawać małej butli skoro ona nie chce. Teściowa jak to usłyszała to zaraz było ze to tylko problem, ale później trzeba wymyślać co dać dziecku jeść a jej starszy syn jadł z butli i grysiku mu narobiła i wiadomo było że pojedzony



Wiecie co z całego serca mam nadzieję, że ja lepiej wychowam swoje dzieci niż moja matka mojego brata. Takiego drugiego egoisty nie znam.Ja jak byłam na studiach to przyjezdzałam do domu w pt zeby pomóc mamie w sprzątaniu itd a ten pasożyt dzisiaj sobie dzwoni że jutro przyjedzie,a zaraz na fb pisze, że melanż. Matka urabia się po łokcie bo ja powiedziałam, ze za niego sprzątać nie będę np jego pokoju. A on królewicz przyjedzie jutro "rano" czyli po 12 ze stertą prania. Mamusia wypierze, wyprasuje, spakuje w niedziele obidaki na cały tydzień, da kase i tyle. A jak go nie daj boże obudzi za wcześnie w niedziele to jest darcie, że on chce sobie odpocząć, wyspać się. Była już policja, 24h na dołku, sprawa w sądzie, komornik itd. Ręce opadają a mamusia dalej podaje śniadanka do łóżka...

to że mamuśka się męczy to pikuś, co to później za pociechę żona będzie miała , jak jej się trafi taki gagatek ;/

[karolina2121]

dzięki cloche za info czyli pepti to to samo co bebiko ha... chyba nutramigen bedzie lepszy... ale na początek może rzeczywiście spróbuje ten latopic, ma bardzo dobre opinie dzięki Veronic

[maluska88]

składam sobie wczoraj pranie Emil broił w łóżeczku podnoszę głowę i widzę to:
http://tinypic.com/usermedia.php?uo=...c#.Un4KCcGGfIV

[vil84]

miało być słoneczko i co ... wrrr.
już po neurologu, mąż w pracy ale mój tata nas zawiózł z nie było kolejki jeszcze więc od razu weszliśmy, wszystko ok, komory poszerzone przymózgowe obserwować i za 2 miesiące po kolejnym usg do kontroli. ciekawe czy będzie się jeszcze dało przez ciemiączko zrobić

ogarnęłam listę prezentów na święta, w zasadzie wszystko mam bo kupowałam od września (bo dla tylu osób, jakbym kupowała wszystko w grudniu to byśmy suchy chleb jedli), brakuje mi jeszcze prezentu dla męża. on oczywiście "nic nie potrzebuje" i "wszystko ma" więc pomyślałam że kupię nowego Wiedźmina (i sama przeczytam więc to bardziej prezent dla nas a to jedne z niewielu książek jakie czyta) i pomyślałam nad zapalniczką Zippo w ozdobym pudełku i z grawerem i tym grawerem byłoby zdjęcie Przemka - na allegro wykonują takie projekty za ok. 70-80 zł. jak myślicie? mąż dużo nie pali, czasami w pracy tylko ale myślę że mu się spodoba.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez maluska88

składam sobie wczoraj pranie Emil broił w łóżeczku podnoszę głowę i widzę to:
http://tinypic.com/usermedia.php?uo=...c#.Un4KCcGGfIV

ooo matko no w szoku jestem, pozytywnym oczywiście

[maluska88]

Napisane przez Veronic

no wlaśnie... my bardzo chcemy drugie dziecko.. ale... teraz to już się zastanawiamy, bo jak drugie będzie takie same jak Wojtuś to wszyscy w psychiatryku wylądujemy!!


calgel- u nas NIC kompletnie NIC nie działa

stosuję też granulki z rumiankiem -sklad taki jak camilla ,tylko duuużo tańsze,bo trzeba samemu rozrabiać, ale czy to coś daje??
nie sądzę...
ale jeśli daje, to nie chcę wiedzieć co by było gdybym tego mu nie dawała

a dajesz jakieś syropki przeciw bólowe np na noc. Ja czasem daje jak mega marudzi.
Vil odnośnie naszego spotkania pasuje 19listopada to wtorek. Jest jescze ktoś chetny?

[ankaaa206]

Napisane przez maluska88

składam sobie wczoraj pranie Emil broił w łóżeczku podnoszę głowę i widzę to:
http://tinypic.com/usermedia.php?uo=...c#.Un4KCcGGfIV

maluśka Emil jest po prostu boski!!
zdolniacha mały

[MoTyleKsw]

Napisane przez maluska88

składam sobie wczoraj pranie Emil broił w łóżeczku podnoszę głowę i widzę to:
http://tinypic.com/usermedia.php?uo=...c#.Un4KCcGGfIV

Taki chudziutki i malutki a jaki silacz! JEST MOC!

Napisane przez karolina2121

dzięki cloche za info czyli pepti to to samo co bebiko ha... chyba nutramigen bedzie lepszy... ale na początek może rzeczywiście spróbuje ten latopic, ma bardzo dobre opinie dzięki Veronic

To nie jest to samo.



bebilon pepti jest mieszanką mlekozastępczą leczniczą

bebilon ha n jest mlekiem modyfikowanym hypoalergicznym

Napisane przez vil84

miało być słoneczko i co ... wrrr.
już po neurologu, mąż w pracy ale mój tata nas zawiózł z nie było kolejki jeszcze więc od razu weszliśmy, wszystko ok, komory poszerzone przymózgowe obserwować i za 2 miesiące po kolejnym usg do kontroli. ciekawe czy będzie się jeszcze dało przez ciemiączko zrobić

ogarnęłam listę prezentów na święta, w zasadzie wszystko mam bo kupowałam od września (bo dla tylu osób, jakbym kupowała wszystko w grudniu to byśmy suchy chleb jedli), brakuje mi jeszcze prezentu dla męża. on oczywiście "nic nie potrzebuje" i "wszystko ma" więc pomyślałam że kupię nowego Wiedźmina (i sama przeczytam więc to bardziej prezent dla nas a to jedne z niewielu książek jakie czyta) i pomyślałam nad zapalniczką Zippo w ozdobym pudełku i z grawerem i tym grawerem byłoby zdjęcie Przemka - na allegro wykonują takie projekty za ok. 70-80 zł. jak myślicie? mąż dużo nie pali, czasami w pracy tylko ale myślę że mu się spodoba.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



ooo matko no w szoku jestem, pozytywnym oczywiście

Powiem Ci, że mój kiedyś dostał od znajomych zapalniczkę Zippo i chciał się posikać ze szczęścia Także myślę, że super prezent!

[vujka]

Hej. Nie mam czasu nadrabiać Paweł pobija rekordy w nocnych pobudkach i spaniu na rękach. Budzi się co pól godziny, uspokaja go tylko branie na ręce - wystarczy, ze go podniose i jest spokój - tyle, że muszę stać, bo jak wyczuje, że siadam albo się kładę to wlacza syrenę. Wzięłam go w końcu na siłe do siebie do łóżka i zasnął to też się wybudzał i miałam wrażenie, że sprawdza czy jeszcze jestem obok. Mam nadzieje, że to przejściowe macie może jakiś cudowny pomysl jak to spanie Pawła ogarnąć?

Vil, deb kiedy się spotkamy? Bo w końcu będzie tak jak deb pisała, że dzieci skończą roczek, a my się nie zdążymy umówić:P

[MoTyleKsw]

Aaaaa i sposób na słiki z bobovity i hipp mojej mamy

Pasteryzujemy w garnku otwarte słoiki i do tego nakrętki. 30 minut wyciągamy i zakręcamy. Wciągają się w ciągu 30 minut. Dzis mija 5 doba a one dalej szczelne.

[salviae]

Hej wpadam się pochwalić, że jestemy po pierwszym dniu BLW mały siedziłą u mnie na kolanach bo jeszcze sam nie siada i na obiad była marchewka z brokułami i prawdopodobnie nie zjadł nic, ale okarze sie w kupie, a na deser banan i tu byłam zachwycona bo wciagnał ponad 1/3 co przy tym co ostatnio zjadał, czyli nic, jest mega duzo fajnie było, a jak bedzie sam siedział to bedzie jeszcze fajniej, a i na sniadnie dałam mu kaszke - samą jadł fajnie, ale jak dodałam malin to znowu dziubek zamkniety i koniec... gdyby nie to to bym czekała z tym BLW

[karolina2121]

dzieki Motylku

[vil84]

Przemek kończy dziś 7 miesięcy tak btw
i nadal nie chce siedzieć ;p

Napisane przez MoTyleKsw

m
Powiem Ci, że mój kiedyś dostał od znajomych zapalniczkę Zippo i chciał się posikać ze szczęścia Także myślę, że super prezent!

Napisane przez maluska88

Vil odnośnie naszego spotkania pasuje 19listopada to wtorek. Jest jescze ktoś chetny?

pasuje tzn dobrze że wiem tak wcześnie bo jakkolwiek by to nie zabrzmiało mimo że siedzę w domu to prawie codziennie coś

Napisane przez vujka

Hej. Nie mam czasu nadrabiać Paweł pobija rekordy w nocnych pobudkach i spaniu na rękach. Budzi się co pól godziny, uspokaja go tylko branie na ręce - wystarczy, ze go podniose i jest spokój - tyle, że muszę stać, bo jak wyczuje, że siadam albo się kładę to wlacza syrenę. Wzięłam go w końcu na siłe do siebie do łóżka i zasnął to też się wybudzał i miałam wrażenie, że sprawdza czy jeszcze jestem obok. Mam nadzieje, że to przejściowe macie może jakiś cudowny pomysl jak to spanie Pawła ogarnąć?

Vil, deb kiedy się spotkamy? Bo w końcu będzie tak jak deb pisała, że dzieci skończą roczek, a my się nie zdążymy umówić:P

ja nic nie pisałam bo Przemek najpierw był przeziębiony, potem nie bardzo mieliśmy czas, teraz zaś wychodzi z przeziębienia. ale już ok, tyle że ten tydzień cały mieliśmy zaplanowany prawie. pasuje nam koniec przyszłego tygodnia, bo we wt chce jechać do Gliwic i zostać na jakieś dwa dni - choć tu nie wiadomo czy pojadę bo u mamy leży teraz babcia, my musielibyśmy spać u babci, przenosić wszystko ... ale z drugiej str na jeden dzień nie opłaca mi się jechać bo komunikacją miejską to 3 h jazdy, Młody jest wykończony. ale ta końcówka tygodnia to taki "bezpieczny" termin
napisz mi swój nr tel na priv
może umówimy się wstępnie na piątek, jeśli Tobie i Deb będzie pasowało?

a co do spania to niestety nie pomogę, Przemek od miesiąca ciągle się budzi w nocy i też nie umiem nic z tym zrobić... fakt że tak do 5 jak się budzi to zasypia zaraz ale muszę wstać, podać smoczek ... dziś spałam pierwsze 7 h ciągiem od ponad tygodnia bo mąż wstawał.

Napisane przez salviae

Hej wpadam się pochwalić, że jestemy po pierwszym dniu BLW mały siedziłą u mnie na kolanach bo jeszcze sam nie siada i na obiad była marchewka z brokułami i prawdopodobnie nie zjadł nic, ale okarze sie w kupie, a na deser banan i tu byłam zachwycona bo wciagnał ponad 1/3 co przy tym co ostatnio zjadał, czyli nic, jest mega duzo fajnie było, a jak bedzie sam siedział to bedzie jeszcze fajniej, a i na sniadnie dałam mu kaszke - samą jadł fajnie, ale jak dodałam malin to znowu dziubek zamkniety i koniec... gdyby nie to to bym czekała z tym BLW

pięknie

[Mysia mysz]

Nie mialam czasu nic pisac wczoraj ani dzis jedziemy wlasnie do Zakopanego na weekend, jak znajde chwilke to nadrobie

[axella]

sto lat mnie nie było..
maluska-brawa dla Emila szoook

vil,gratuluje 7mc


młode śpi to MOŻE ponadrabiam.

(jak wysle wiadomosc w ktorej napisalam ze spi to na bank sie obudzi )

[banka26]

Napisane przez salviae

Hej wpadam się pochwalić, że jestemy po pierwszym dniu BLW mały siedziłą u mnie na kolanach bo jeszcze sam nie siada i na obiad była marchewka z brokułami i prawdopodobnie nie zjadł nic, ale okarze sie w kupie, a na deser banan i tu byłam zachwycona bo wciagnał ponad 1/3 co przy tym co ostatnio zjadał, czyli nic, jest mega duzo fajnie było, a jak bedzie sam siedział to bedzie jeszcze fajniej, a i na sniadnie dałam mu kaszke - samą jadł fajnie, ale jak dodałam malin to znowu dziubek zamkniety i koniec... gdyby nie to to bym czekała z tym BLW

Brawo super ja jeszcze sie boje hehe

Napisane przez vil84

Przemek kończy dziś 7 miesięcy tak btw
i nadal nie chce siedzieć ;p







pasuje tzn dobrze że wiem tak wcześnie bo jakkolwiek by to nie zabrzmiało mimo że siedzę w domu to prawie codziennie coś



ja nic nie pisałam bo Przemek najpierw był przeziębiony, potem nie bardzo mieliśmy czas, teraz zaś wychodzi z przeziębienia. ale już ok, tyle że ten tydzień cały mieliśmy zaplanowany prawie. pasuje nam koniec przyszłego tygodnia, bo we wt chce jechać do Gliwic i zostać na jakieś dwa dni - choć tu nie wiadomo czy pojadę bo u mamy leży teraz babcia, my musielibyśmy spać u babci, przenosić wszystko ... ale z drugiej str na jeden dzień nie opłaca mi się jechać bo komunikacją miejską to 3 h jazdy, Młody jest wykończony. ale ta końcówka tygodnia to taki "bezpieczny" termin
napisz mi swój nr tel na priv
może umówimy się wstępnie na piątek, jeśli Tobie i Deb będzie pasowało?

a co do spania to niestety nie pomogę, Przemek od miesiąca ciągle się budzi w nocy i też nie umiem nic z tym zrobić... fakt że tak do 5 jak się budzi to zasypia zaraz ale muszę wstać, podać smoczek ... dziś spałam pierwsze 7 h ciągiem od ponad tygodnia bo mąż wstawał.



pięknie

brawo za 7 mc zaraz beda mialy rokk matko jak czas zapierniczaaa

Napisane przez Mysia mysz

Nie mialam czasu nic pisac wczoraj ani dzis jedziemy wlasnie do Zakopanego na weekend, jak znajde chwilke to nadrobie

udanego wekendu

Napisane przez karolina2121

dzięki cloche za info czyli pepti to to samo co bebiko ha... chyba nutramigen bedzie lepszy... ale na początek może rzeczywiście spróbuje ten latopic, ma bardzo dobre opinie dzięki Veronic

nie nie to samo

Napisane przez karota11

ja właśnie jednak będę Młodego uczyła niekapkiem, nawet samo to, jak jedziemy gdzieś posiedzieć do kogoś, czy ktoś zostaje z Małym, to nie bedę sterczeć nad nim i czekac aż sie napije z doidy, dla mnei za mały jest na doidy, niekapek i kubek 360 idziew ruch najpierw


heh, to Cię pokarało bliskim spotkaniem Ale ja w tamtym tyg. tez wymioty miałam więc moze wirus

znaczy tu nie do tej konkretnie sytuacji, ale ja wierzę w to,ze każde zło wyrządzone innym wraca z podwójną siłą do nas. i tak jak ktoś cos zrobi to i tak sobe myślę,z e spotka go kara , taka czarownica ze mnie
w wakacje siostra z chłopakiem pojechali nad morze ze znajomymi, też parą, no i znajomym zabrakło kasy, więc pożyczyli od siostry chłopaka 150 zł i do dzisiaj nie oddali ! przyjaźń za te nędzne grosze się skończyła...mi to w głowie się nei mieści jak tak mozna...no ale ten chłopak miał bardzo fajną pracę i teraz okazało się,z e został nagle bez środków do życia, zwolnili go nagle i dziewczyna tez go opuściła


jesteś dzielna mamuśka,z e wszystko ogarniasz


tak, tak ja diabli się z tego linku co wrzuciłaś uczyłam


hump trzeba iść do szefa, pokazać cyca, w jakim stanie sa brodawki, późneij bierze się laktator i sciąga na oczach szefa (lub komisji, w zależności od zakłądu pracy) i ściąga się min. 20 ml. z każdego cyca, na koniec beirze się dziecko i przystawia do piersi, musi oczywiście ssać. jak wszystko pójdzie pozytywnie to zyskujesz czas na karmienie, jak nie to szef wykopuje Cię z gabinetu za te cholerne oszustwa


my kupujemy ten kubek znajomi mają i się sprawdza, a dziecko ma 7mcy

to że mamuśka się męczy to pikuś, co to później za pociechę żona będzie miała , jak jej się trafi taki gagatek ;/

nie ma wyjscia trzeba zacisnac poslady i do przodu

Napisane przez cloche

w mlekach HA, czyli tych pepti itp., sa alergeny, ale te bialka sa jakby rozbijane na mniejsze. a w nutramigenie alergenow NIE MA wcale HA podaje sie prewencyjnie dzieciom z zagrozeniem alergii. do okolo pol roczku, potem to juz wsio ryba. a nutre sie daje dzieciom z alergiami.

Napisane przez karolina2121

a czym sie rozni ten Nutramigen od pepti czy bebiko ha?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie nie nie
Bebiko ha to mleko modyfikowane hypoalergiczne , bialko serwatkowe jest poddane czesciowejnhydrolizie i ma jakies inne dodatkowe skladniki

A bebilon pepti i nutramigen to preparaty mlekozastepcze ich glownym skladnikiem.to bialko poddane hydrolizie w wysokim stopniu , nutramigen ma jeszcze w wyzsYm stopniu stad jego smrod hehe
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[karota11]

Napisane przez maluska88

składam sobie wczoraj pranie Emil broił w łóżeczku podnoszę głowę i widzę to:
http://tinypic.com/usermedia.php?uo=...c#.Un4KCcGGfIV

rewelacyjny jest Emilek jeszcze z tydzień i ułoży kostkę rubika

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaaa i sposób na słiki z bobovity i hipp mojej mamy

Pasteryzujemy w garnku otwarte słoiki i do tego nakrętki. 30 minut wyciągamy i zakręcamy. Wciągają się w ciągu 30 minut. Dzis mija 5 doba a one dalej szczelne.

o super, widzisz na wszystko jest jakiś sposób

[karolina2121]

gdzie kupujecie ten bebilon pepti? tylko w aptece?

[maluska88]

Napisane przez vujka

Hej. Nie mam czasu nadrabiać Paweł pobija rekordy w nocnych pobudkach i spaniu na rękach. Budzi się co pól godziny, uspokaja go tylko branie na ręce - wystarczy, ze go podniose i jest spokój - tyle, że muszę stać, bo jak wyczuje, że siadam albo się kładę to wlacza syrenę. Wzięłam go w końcu na siłe do siebie do łóżka i zasnął to też się wybudzał i miałam wrażenie, że sprawdza czy jeszcze jestem obok. Mam nadzieje, że to przejściowe macie może jakiś cudowny pomysl jak to spanie Pawła ogarnąć?

Vil, deb kiedy się spotkamy? Bo w końcu będzie tak jak deb pisała, że dzieci skończą roczek, a my się nie zdążymy umówić:P

to ja proponuje 19listopada ja jestem z chorzowa ale teraz mieszkam w uk , ale teraz bede
w pl. Brawo dla Przemcia za 7mc .

[banka26]

Napisane przez karolina2121

gdzie kupujecie ten bebilon pepti? tylko w aptece?

Tak tylko w aptece

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[MoTyleKsw]

Napisane przez karolina2121

gdzie kupujecie ten bebilon pepti? tylko w aptece?

Tylko.

[klarites]

Dziewczyny, mam takie pytanie na szybko.
Czy chodzicie z dzieciaczkami na baseny jakoś specjalnie przystosowane dla niemowlaków? Z ozonowaną wodą czy zwykłą chlorowaną? Podpowiedzcie, jak sprawdzić, czy basen się nadaje, żeby wziąć tam dziecko? No i "pływacie" w brodzikach?
I jeszcze jedno: konsultowałyście z lekarzami, czy można zabrać malucha na basen?
Chciałabym pójść z małym, zobaczyć jak w ogóle zareaguje, ale trochę się boję.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez karolina2121

gdzie kupujecie ten bebilon pepti? tylko w aptece?

Poza tym jest na receptę (btw z dużą zniżką)

[Veronic]

znalazłam dzisiaj sposób na WOjtka zamiast suszarki-
zaczyna marudzić i płakać i ja robię wtedy "bleee bleee blee bleeeeeeeeeeeeee"
a on się śmieje i to nawet na głos szok, to do niego nie podobne;p


MALUSKA- no szok!! Emil zdobywa umiejętności w mega przyspieszonym tempie, jak tak nalej pójdzie to lada dzień będzie chodzić

Ash- obyś miała rację

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez salviae

Hej wpadam się pochwalić, że jestemy po pierwszym dniu BLW mały siedziłą u mnie na kolanach bo jeszcze sam nie siada i na obiad była marchewka z brokułami i prawdopodobnie nie zjadł nic, ale okarze sie w kupie, a na deser banan i tu byłam zachwycona bo wciagnał ponad 1/3 co przy tym co ostatnio zjadał, czyli nic, jest mega duzo fajnie było, a jak bedzie sam siedział to bedzie jeszcze fajniej, a i na sniadnie dałam mu kaszke - samą jadł fajnie, ale jak dodałam malin to znowu dziubek zamkniety i koniec... gdyby nie to to bym czekała z tym BLW

super

ja ostatnio dałam Wojtkowi jabłko do gryzienia (ale trzymałam mu) no i skrobał tymi swoimi malutkimi zębiskami, niestety odgryzł zbyt duży kawałek i się zakrztusił;/
ja tam się boję na razie tego blw

Kubusiowi owocki w kaszce nie pasuja? to nie zmuszaj ,dawaj samą kaszkę

[Budyniek]

Hej!
wybaczcie długą nieobecność, ale wena mnie złapała i nie mogłam odmówić! Skończyłam prototyp mojej Zofii teraz mogę się zabierać za szycie z pluszu, ale po męczarni jaką z nią przeszłam, póki co raczej nie za szybko zacznę uff idę w końcu odpocząć z malutką a pózniej nadrabiać!





Zofia to całkiem kawał baby. 40 cm pseudo żyrafy, ruchome nogi, może sama stać idę do maluczkiej, później ponadrabiam

[MoTyleKsw]

Napisane przez klarites

Dziewczyny, mam takie pytanie na szybko.
Czy chodzicie z dzieciaczkami na baseny jakoś specjalnie przystosowane dla niemowlaków? Z ozonowaną wodą czy zwykłą chlorowaną? Podpowiedzcie, jak sprawdzić, czy basen się nadaje, żeby wziąć tam dziecko? No i "pływacie" w brodzikach?
I jeszcze jedno: konsultowałyście z lekarzami, czy można zabrać malucha na basen?
Chciałabym pójść z małym, zobaczyć jak w ogóle zareaguje, ale trochę się boję.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------


Poza tym jest na receptę (btw z dużą zniżką)

Bez recepty też można kupić Rzecz jasna bez zniżki!

Napisane przez Veronic

znalazłam dzisiaj sposób na WOjtka zamiast suszarki-
zaczyna marudzić i płakać i ja robię wtedy "bleee bleee blee bleeeeeeeeeeeeee"
a on się śmieje i to nawet na głos szok, to do niego nie podobne;p


MALUSKA- no szok!! Emil zdobywa umiejętności w mega przyspieszonym tempie, jak tak nalej pójdzie to lada dzień będzie chodzić

Ash- obyś miała rację

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------



super

ja ostatnio dałam Wojtkowi jabłko do gryzienia (ale trzymałam mu) no i skrobał tymi swoimi malutkimi zębiskami, niestety odgryzł zbyt duży kawałek i się zakrztusił;/
ja tam się boję na razie tego blw

Kubusiowi owocki w kaszce nie pasuja? to nie zmuszaj ,dawaj samą kaszkę

hahaha no nie wątpliwie jest to sposób Jak moja jęczy to robię "łeeee łeee łeee" i też śmiech!
Widzisz na każdego jest sposób!

Napisane przez Budyniek

Hej!
wybaczcie długą nieobecność, ale wena mnie złapała i nie mogłam odmówić! Skończyłam prototyp mojej Zofii teraz mogę się zabierać za szycie z pluszu, ale po męczarni jaką z nią przeszłam, póki co raczej nie za szybko zacznę uff idę w końcu odpocząć z malutką a pózniej nadrabiać!





Zofia to całkiem kawał baby. 40 cm pseudo żyrafy, ruchome nogi, może sama stać idę do maluczkiej, później ponadrabiam

Woooow niezła!

[banka26]

Napisane przez Budyniek

Hej!
wybaczcie długą nieobecność, ale wena mnie złapała i nie mogłam odmówić! Skończyłam prototyp mojej Zofii teraz mogę się zabierać za szycie z pluszu, ale po męczarni jaką z nią przeszłam, póki co raczej nie za szybko zacznę uff idę w końcu odpocząć z malutką a pózniej nadrabiać!





Zofia to całkiem kawał baby. 40 cm pseudo żyrafy, ruchome nogi, może sama stać idę do maluczkiej, później ponadrabiam

Ale super zdolna bestia z Ciebie sliczna ta zyrafka

Napisane przez Veronic

znalazłam dzisiaj sposób na WOjtka zamiast suszarki-
zaczyna marudzić i płakać i ja robię wtedy "bleee bleee blee bleeeeeeeeeeeeee"
a on się śmieje i to nawet na głos szok, to do niego nie podobne;p


MALUSKA- no szok!! Emil zdobywa umiejętności w mega przyspieszonym tempie, jak tak nalej pójdzie to lada dzień będzie chodzić

Ash- obyś miała rację

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------



super

ja ostatnio dałam Wojtkowi jabłko do gryzienia (ale trzymałam mu) no i skrobał tymi swoimi malutkimi zębiskami, niestety odgryzł zbyt duży kawałek i się zakrztusił;/
ja tam się boję na razie tego blw

Kubusiowi owocki w kaszce nie pasuja? to nie zmuszaj ,dawaj samą kaszkę

A widzisz i W. Potrafi sie smiac , szukaj moze jeszze cos go rozsmieszy hehe ja mojemu tez robie bleee a on sie haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Ech...a my chyba pójdziemy do tego gastrologa Z tego co pisałyście Waszym dzieciaczkom po "pierwszym" przestoju jakoś się wszystko normuje, a u nas d......
Tzn. po tamtej sobocie gdy aż 8h nie jadł i podałam mu czopka, były kolejne 3 dni gdy nic nie robił i 4tego zrobił, ale tu była miła odmiana bo na 3ci dzień jadł. Dziś znów mijają 3 dni bez i znów mam bunt jedzeniowy. Tym razem nie je od 14:30, mam nadzieję, że zje po kąpieli. No i co ważne, cały czas mamy przerwy minimum 3 dniowe ( kto wie jaka teraz będzie), a z tego co słyszałam u Was się normuje na codzienne lub co drugi dzień.
A dodam ( żeby nie było) że podaję mu tylko jabłuszko od tej środy.

[MoTyleKsw]

Napisane przez Magiusa

Ech...a my chyba pójdziemy do tego gastrologa Z tego co pisałyście Waszym dzieciaczkom po "pierwszym" przestoju jakoś się wszystko normuje, a u nas d......
Tzn. po tamtej sobocie gdy aż 8h nie jadł i podałam mu czopka, były kolejne 3 dni gdy nic nie robił i 4tego zrobił, ale tu była miła odmiana bo na 3ci dzień jadł. Dziś znów mijają 3 dni bez i znów mam bunt jedzeniowy. Tym razem nie je od 14:30, mam nadzieję, że zje po kąpieli. No i co ważne, cały czas mamy przerwy minimum 3 dniowe ( kto wie jaka teraz będzie), a z tego co słyszałam u Was się normuje na codzienne lub co drugi dzień.
A dodam ( żeby nie było) że podaję mu tylko jabłuszko od tej środy.

trochę bez ładu i składu napisałaś, albo ja tak czytam...

ale....

dziewczyny już tu kiedyś pisały, że niektóre dzieci mają po jabłku zaparcia, m.in. moje dziecko - nie tyle zaparcia ale kupa jest inna (gorsza, trudniej jej ją zrobić, a jak zrobi to jest mała) niż po czymś innym

Spróbuj coś innego, śliwkę?