Zespół Policystycznych Jajników- wątek zbiorczy- część III

[dzamatasi]

Spironolu nigdy nie brałam, ale tydzień temu na wizycie u dermatologa zaproponowała mi go. Za 2 miesiące ma mi przepisać. Tylko , że u mnie np. Teraz Odebrałam TsH i znowu jest powyżej 3.. nie mogę w ogóle tego dziadostwo unormowqc a z nim idą do góry inne hormony . Wiec tak się zastanawiam czy sens jest brania spironol skoro dalej mam problem z tym tsh

[Kolorowa89]

gwiazdka belarę . też jestem zmęczona, już mam tego dosyć .

[gwiazdka93]

Napisane przez Kolorowa89

gwiazdka belarę . też jestem zmęczona, już mam tego dosyć .

Ja też Moja rodzicielka ma więcej energii niż ja Ale chyba i tak nic z tym nie zrobię, TSH ok, magnez też... Jeszcze mam ferrytynę odebrać. Już się zdiagnozowałam sama, mam zespół chronicznego zmęczenia

[Kolorowa89]

Napisane przez gwiazdka93

Ja też Moja rodzicielka ma więcej energii niż ja Ale chyba i tak nic z tym nie zrobię, TSH ok, magnez też... Jeszcze mam ferrytynę odebrać. Już się zdiagnozowałam sama, mam zespół chronicznego zmęczenia

To tak jak u mnie, czuje się jak babcia 80-letnia, nic tylko bym leżała czy dzień .

[gwiazdka93]

Napisane przez Kolorowa89

To tak jak u mnie, czuje się jak babcia 80-letnia, nic tylko bym leżała czy dzień .

No dokładnie, u mnie to samo

[dzamatasi]

Kolorowa,Gwiazdka-ale Wy macie tak cały czas? Pomimo dobrego nawet TSH? a ciśnienie jakie macie?

Ja pamiętam,że chroniczne zmęczenie czułam jak miałam niskie żelazo/ferrytynę. Tragiczne uczucie, współczuje Wam
U mnie teraz przez wysokie TSH ziiiiieeeewam cały czas, a w pracy to już w ogóle. Aż mnie ludzie pytają co mi się dzieję,wchodząc mówią"oj obudziliśmy cie" Powieki same opadają. Tragedia.

[Kolorowa89]

Napisane przez dzamatasi

Kolorowa,Gwiazdka-ale Wy macie tak cały czas? Pomimo dobrego nawet TSH? a ciśnienie jakie macie?

Ja pamiętam,że chroniczne zmęczenie czułam jak miałam niskie żelazo/ferrytynę. Tragiczne uczucie, współczuje Wam
U mnie teraz przez wysokie TSH ziiiiieeeewam cały czas, a w pracy to już w ogóle. Aż mnie ludzie pytają co mi się dzieję,wchodząc mówią"oj obudziliśmy cie" Powieki same opadają. Tragedia.

Ja mam tak od 2 lat, nie mowię, ze codziennie, ale przez wiekszość czasu w ciągu roku . Kilka miesięcy temu miałam żelazo w normie.

[MrowkaZ12]

Witam!Mogę dołączyc ?
W poniedziałek byłam u ginekologa.Pani oprócz "zwykłego" badania zrobiła mi usg dopochwowe.Stwierdziła że obraz jajników świadczy o tym że mogę mieć PCOS.Chociaż mówiła że endometrium(czy coś takiego,niestety nie pamiętam) nie jest takie złe...Zleciła mi szereg badań.

Poczytałam trochę o tej chorobie w internecie.Objawy jakie mam to:
-otyłość w dolnej części brzucha
-brak miesiączki od kilku miesięcy
-trądzik na twarzy,plecach


Pani pytała sie mnie także o nadmierne owłosienie,i o spadek wagi.Spadku wagi nie miałam(wręcz przeciwnie,przytyło mi się,ale winę zwalałam na tabletki anty)Jako takiego nadmiernego owłosienia nie mam,tzn nie mam włosków na twarzy(jedynie wąsik ale to meszek).

Zaczęłam sie martwić że mam to PCOS.Czy na podstawie takich objawów można stwierdzić w 99 % że choruje na to ? Czy dopiero wyniki to potwierdzą ?

[mariamarysienka]

Napisane przez MrowkaZ12

Zaczęłam sie martwić że mam to PCOS.Czy na podstawie takich objawów można stwierdzić w 99 % że choruje na to ? Czy dopiero wyniki to potwierdzą ?

Na wikipedii jest to nieźle opisane, sprawdź sobie

Napisane przez dzamatasi

Kolorowa,Gwiazdka-ale Wy macie tak cały czas? Pomimo dobrego nawet TSH? a ciśnienie jakie macie?

Ja pamiętam,że chroniczne zmęczenie czułam jak miałam niskie żelazo/ferrytynę. Tragiczne uczucie, współczuje Wam
U mnie teraz przez wysokie TSH ziiiiieeeewam cały czas, a w pracy to już w ogóle. Aż mnie ludzie pytają co mi się dzieję,wchodząc mówią"oj obudziliśmy cie" Powieki same opadają. Tragedia.

Kurcze, ja mam teraz beznadziejnie z TSH. Rok temu było na poziomie 1,0 i czułam się świetnie. Teraz mam 1,85 i dosłownie zasypiam na stojąco, skóra jest tak sucha, że aż swędzi, włosy lecą na potęgę. No ale 1,8 to mega w normie i endo uznała, że nie ma sensu dawać nawet najmniejszej dawki leku. Wkurza mnie to, bo co? Mam czekać, aż TSH wzrośnie do 4-5?

[MrowkaZ12]

Napisane przez mariamarysienka

Na wikipedii jest to nieźle opisane, sprawdź sobie

Uwierz mi,czytałam i mogę przypisać sobie kilka objawów.

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

Kolorowa,Gwiazdka-ale Wy macie tak cały czas? Pomimo dobrego nawet TSH? a ciśnienie jakie macie?

Ja pamiętam,że chroniczne zmęczenie czułam jak miałam niskie żelazo/ferrytynę. Tragiczne uczucie, współczuje Wam
U mnie teraz przez wysokie TSH ziiiiieeeewam cały czas, a w pracy to już w ogóle. Aż mnie ludzie pytają co mi się dzieję,wchodząc mówią"oj obudziliśmy cie" Powieki same opadają. Tragedia.

Ja mam tak cały czas, od jakichś 2-3 lat Bywają lepsze i gorsze okresy, ale zmęczona jestem non stop, a TSH utrzymuję na poziomie <1,5. U mnie właśnie jest problem z ciśnieniem, mam niskie (100/70) i nijak sobie z tym nie radzę Ruch pomaga tylko na chwilę, piję 2-3 kawy (rozpuszczalne lub Inkę) dzienne i nie ma za bardzo poprawy.
A co do żelaza, ja czekam na tę ferrytynę właśnie.
Ja ciągle słyszę, że: ,,W Twoim wieku powinnaś mieć mnóstwo energii" itp. A ja naprawdę marzę o tej energii.

Napisane przez mariamarysienka

Kurcze, ja mam teraz beznadziejnie z TSH. Rok temu było na poziomie 1,0 i czułam się świetnie. Teraz mam 1,85 i dosłownie zasypiam na stojąco, skóra jest tak sucha, że aż swędzi, włosy lecą na potęgę. No ale 1,8 to mega w normie i endo uznała, że nie ma sensu dawać nawet najmniejszej dawki leku. Wkurza mnie to, bo co? Mam czekać, aż TSH wzrośnie do 4-5?

To, że jest w normie, nie znaczy, że dla Ciebie jest ok. Ja mam objawy niedoczynności przy TSH >1,5, najlepiej czuję się, gdy wynosi ok 0,5. Endo. stwierdziła, że najlepiej będzie je utrzymywać na poziomie <0,9 i tak robimy

[dzamatasi]

Napisane przez gwiazdka93

Ja mam tak cały czas, od jakichś 2-3 lat Bywają lepsze i gorsze okresy, ale zmęczona jestem non stop, a TSH utrzymuję na poziomie <1,5. U mnie właśnie jest problem z ciśnieniem, mam niskie (100/70) i nijak sobie z tym nie radzę Ruch pomaga tylko na chwilę, piję 2-3 kawy (rozpuszczalne lub Inkę) dzienne i nie ma za bardzo poprawy.
A co do żelaza, ja czekam na tę ferrytynę właśnie.
Ja ciągle słyszę, że: ,,W Twoim wieku powinnaś mieć mnóstwo energii" itp. A ja naprawdę marzę o tej energii.


To, że jest w normie, nie znaczy, że dla Ciebie jest ok. Ja mam objawy niedoczynności przy TSH >1,5, najlepiej czuję się, gdy wynosi ok 0,5. Endo. stwierdziła, że najlepiej będzie je utrzymywać na poziomie <0,9 i tak robimy

Uła, to faktycznie niskie ciśnienie. Od zawsze takie masz? Ja natomiast mam podwyższone.. Nieraz jak mi badali to zszokowani byli,że tak młoda dziewczyna ma takie ciśnienie.Nie wiem czy to nie wina nerwów i insulinooporności. BO przy niej też podobno może być nadciśnienie? W sumie sobie zbadam z ciekawości. I chyba Spironol jest na nadciśnienie? To może i by się nadawał.
Daj znać jak odbierzesz wyniki ferrytyny.

Kurcze,jak Wam się udaję utrzymać TSH na tak niskim poziomie?
I co ile badacie i zmieniacie dawki?
U mnie co najwyżej z miesiąc mam idealny poziom,a potem podwyższa się do powyżej 3...
Tak w ogóle Gwiazdko to chciałam Ci już dawno napisać,że zazdroszcze Ci lekarzy:endo i ginekologa. Widać,że mają mega wiedzę i potrafią przekazać ją pacjentowi i co najważniejsze pomóc mu.

[Kolorowa89]

Ja teź mam niskie ciśnienie zazwyczaj 90/60 albo 80/50, nawet kawa nie pomaga.

Ja robię badania co 2-3 miesiące, ostatnio miałam tsh powyzej normy i dostałam wiekszą dawkę.

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

Uła, to faktycznie niskie ciśnienie. Od zawsze takie masz? Ja natomiast mam podwyższone.. Nieraz jak mi badali to zszokowani byli,że tak młoda dziewczyna ma takie ciśnienie.Nie wiem czy to nie wina nerwów i insulinooporności. BO przy niej też podobno może być nadciśnienie? W sumie sobie zbadam z ciekawości. I chyba Spironol jest na nadciśnienie? To może i by się nadawał.
Daj znać jak odbierzesz wyniki ferrytyny.

Miewam i niższe, np. 90/60, w szpitalu też takie miałam i 3 razy mi mierzyliRaz trafiłam do szpitala po tym, jak ciśnienie mi spadło z 90/60 na 70/40, a potem już ciśnieniomierz piszczał... W szpitalu z nerwów 150/100 Endo. kazała mi się dużo ruszać, szkoda, że to nie pomaga na dłużej. Nadciśnienie przy insulinooporności może być, ale przy niedoczynności ciśnienie jest niskie. Spironol jest na nadciśnienie i działa bardzo dobrze
W czw. pewno odbiorę.

Kurcze,jak Wam się udaję utrzymać TSH na tak niskim poziomie?
I co ile badacie i zmieniacie dawki?
U mnie co najwyżej z miesiąc mam idealny poziom,a potem podwyższa się do powyżej 3...

Ja to zawdzięczam częstym wizytom i badaniom, chodzę do lek. co 2-3 mies., jak czuję się gorzej, to sprawdzam TSH i czasem idę szybciej.

Tak w ogóle Gwiazdko to chciałam Ci już dawno napisać,że zazdroszcze Ci lekarzy:endo i ginekologa. Widać,że mają mega wiedzę i potrafią przekazać ją pacjentowi i co najważniejsze pomóc mu.

Znalezienie właściwego lekarza jest mega trudne. O ile endo. jest moim pierwszym endokrynologiem (miałam do wyboru ją i inną o złych opiniach- ogromny wybór), to ginka to mój nie wiem który lekarz... A ja i tak uważam, że jak są jakiekolwiek wątpliwości to warto się skonsultować chociaż z innym lekarzem. A ja też słono płacę za to wszystko

[dzamatasi]

Napisane przez gwiazdka93

Znalezienie właściwego lekarza jest mega trudne. O ile endo. jest moim pierwszym endokrynologiem (miałam do wyboru ją i inną o złych opiniach- ogromny wybór), to ginka to mój nie wiem który lekarz... A ja i tak uważam, że jak są jakiekolwiek wątpliwości to warto się skonsultować chociaż z innym lekarzem. A ja też słono płacę za to wszystko

NO niestety. cudem jest znaleźć jakiegoś lekarza. Ja u endo to u 15 byłam, i 13 maja ide do kolejnego.
Za to u ginekologa byłam tylko u 2 i za tydzień ide do 3. Mam nadzieję,że ten okaże się ogarnięty.Niby jego doświadczenie robi wrażenie,no ale się okażę.

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

NO niestety. cudem jest znaleźć jakiegoś lekarza. Ja u endo to u 15 byłam, i 13 maja ide do kolejnego.
Za to u ginekologa byłam tylko u 2 i za tydzień ide do 3. Mam nadzieję,że ten okaże się ogarnięty.Niby jego doświadczenie robi wrażenie,no ale się okażę.

Powodzenia Ja też wczoraj byłam na konsultacji u innego gin. (nie związane z PCOS), na szczęście dobrze trafiłam

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

Daj znać jak odbierzesz wyniki ferrytyny.

Już mam 23,02 ng/ ml przy normie 13,0- 150,O. Niby w normie, ale czy nie za nisko

[dzamatasi]

Napisane przez gwiazdka93

Już mam 23,02 ng/ ml przy normie 13,0- 150,O. Niby w normie, ale czy nie za nisko

O to masz prawie tyle co ja miałam. 22,9 .
Mnie lekarz przepisał żelazo bo dla niego to zdecydowanie za niski poziom. Żeby się lepiej czuć i mieć w lepszym stanie włosy., paznokcie powinno być conajmniej 70.

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

O to masz prawie tyle co ja miałam. 22,9 .
Mnie lekarz przepisał żelazo bo dla niego to zdecydowanie za niski poziom. Żeby się lepiej czuć i mieć w lepszym stanie włosy., paznokcie powinno być conajmniej 70.

Aha, dzięki 11 maja idę do rodzinnej po skierowanie, to pokażę jej ten wynik, a potem najwyżej jeszcze endo.

[dzamatasi]

Melduje się po wizycie u gina. Mam mieszane uczucia. Po pierwsze,że wizyta cholernie droga-200zł. Też tyle płacicie?
Na początku przeprowadził ze mna wywiad,potem pobadał, niby było ok,ale jakieś małe pęcherzyki widział,ale upewni się dopiero po badaniu USG brzusznym. Niestety trzeba mieć pełny pęcherz, a ja miałam pusty,bo nie wiedziałam. Za tydzień mam jechać, darmowa wizyta już ma być, zrobić USG brzuszne.
Cytologia wspomniał,że jest najważniejsza, jako,że jest onkologiem to dla niego jest priorytetem.Ale ja jestem dziewicą,więc nieco trudniej z tym będzie. PCOS niewykluczył,ale też nie potwierdził jeszcze. Na pewno mówił,że tabletki anty odpadają. Jest to już 4 lekarz,który mówi stanowczo Nie antykom,szczególnie w tak młodym wieku.

[Kolorowa89]

Napisane przez dzamatasi

Melduje się po wizycie u gina. Mam mieszane uczucia. Po pierwsze,że wizyta cholernie droga-200zł. Też tyle płacicie?
Na początku przeprowadził ze mna wywiad,potem pobadał, niby było ok,ale jakieś małe pęcherzyki widział,ale upewni się dopiero po badaniu USG brzusznym. Niestety trzeba mieć pełny pęcherz, a ja miałam pusty,bo nie wiedziałam. Za tydzień mam jechać, darmowa wizyta już ma być, zrobić USG brzuszne.
Cytologia wspomniał,że jest najważniejsza, jako,że jest onkologiem to dla niego jest priorytetem.Ale ja jestem dziewicą,więc nieco trudniej z tym będzie. PCOS niewykluczył,ale też nie potwierdził jeszcze. Na pewno mówił,że tabletki anty odpadają. Jest to już 4 lekarz,który mówi stanowczo Nie antykom,szczególnie w tak młodym wieku.

Moja kuzynka i jedna kolezanka miały cytologię będąc dziewicami. Mie było problemu, tak samo usg dopochwowe.
Ja biorę antyki od 17 roku zycia.

Ja dzisiaj byłam u endo, tsh mam ponad 3, wiec trochę spadło, dostałam dawkę 125 na pół, dawka sioforu została zwiekszona, magnez mam na granicy niedoboru. Kolejna wizyta w lipcu.

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

Melduje się po wizycie u gina. Mam mieszane uczucia. Po pierwsze,że wizyta cholernie droga-200zł. Też tyle płacicie?
Na początku przeprowadził ze mna wywiad,potem pobadał, niby było ok,ale jakieś małe pęcherzyki widział,ale upewni się dopiero po badaniu USG brzusznym. Niestety trzeba mieć pełny pęcherz, a ja miałam pusty,bo nie wiedziałam. Za tydzień mam jechać, darmowa wizyta już ma być, zrobić USG brzuszne.
Cytologia wspomniał,że jest najważniejsza, jako,że jest onkologiem to dla niego jest priorytetem.Ale ja jestem dziewicą,więc nieco trudniej z tym będzie. PCOS niewykluczył,ale też nie potwierdził jeszcze. Na pewno mówił,że tabletki anty odpadają. Jest to już 4 lekarz,który mówi stanowczo Nie antykom,szczególnie w tak młodym wieku.

Ja płacę 100 zł za wizytę i 100 zł za USG (raz na 1-2 lata).

Napisane przez Kolorowa89

Ja dzisiaj byłam u endo, tsh mam ponad 3, wiec trochę spadło, dostałam dawkę 125 na pół, dawka sioforu została zwiekszona, magnez mam na granicy niedoboru. Kolejna wizyta w lipcu.

Super, może poczujesz się lepiej

[Burza_1994]

Napisane przez dzamatasi

Melduje się po wizycie u gina. Mam mieszane uczucia. Po pierwsze,że wizyta cholernie droga-200zł. Też tyle płacicie?
Na początku przeprowadził ze mna wywiad,potem pobadał, niby było ok,ale jakieś małe pęcherzyki widział,ale upewni się dopiero po badaniu USG brzusznym. Niestety trzeba mieć pełny pęcherz, a ja miałam pusty,bo nie wiedziałam. Za tydzień mam jechać, darmowa wizyta już ma być, zrobić USG brzuszne.
Cytologia wspomniał,że jest najważniejsza, jako,że jest onkologiem to dla niego jest priorytetem.Ale ja jestem dziewicą,więc nieco trudniej z tym będzie. PCOS niewykluczył,ale też nie potwierdził jeszcze. Na pewno mówił,że tabletki anty odpadają. Jest to już 4 lekarz,który mówi stanowczo Nie antykom,szczególnie w tak młodym wieku.

dlaczego mówi, że tabletki odpadają

[PetraABC72]

cześć dziewczyny , chcę sie przywitać jestem nowa wpadłam do Was bo pierwszy raz widzę tak aktywne forum z tą chorobą . Też mam z tym problem .... Powiedzcie mi jak sobie z tymi radzicie ? czy też staracie się ze swoimi partnerami o dziecko ? czy też posiadacie bardzo nadmierne owłosienie można powiedzieć na całym ciele ? przepraszam z góry , że wciełam się tak w słowo Wam . Dowiedziałam się o tym wszystkim gdy postanowiłam odwiedzieć ginekologa - powód ; od ponad roku staram się o dziecko i nic kompletnie nic . oczywiście multum badań usg i innych. 3 razy zmieniałam ginekolga 1. chciał mnie potwornie utuczyć za przeproszeniem 2. twierdził w ogóle że jestem zdrowa jak ryba . 3 teraz trafiłam mam nadzieję na dobrą Panią doktór endokrynolog i ginekolog w jednym mam mieszane uczucia , ponieważ tyle na raz dostałam wszystkiego - wszystkich leków że nie czuję się z tym najlepiej mam często wachania nastrojów , często się denerwuje niby bez powodu ale jednak ten powód jakiś widzę .. też tak miałyście ? a może to jest dziwne ? Pozdrawiam dziewczyny

[Wedelka]

Witam Mam pytanie do użytkowniczek udzielających się w tym temacie. Czy oprócz tego okropnego zespołu cierpi któraś z Was na endometriozę?

Pozdrawiam!

[gwiazdka93]

Napisane przez Wedelka

Witam Mam pytanie do użytkowniczek udzielających się w tym temacie. Czy oprócz tego okropnego zespołu cierpi któraś z Was na endometriozę?

U mnie istnieje takie podejrzenie, niedługo będę miała robioną laparoskopię diagnostyczną

[Lauraxyz81]

jak tam dziewczyny ? jak się trzymacie ? jak mija dzień ? słuchajcie mam pytanie ; staracie się nie myśleć o chorobie ? po prostu żyjecie z tą świadomością , że tak jest i już ? czy wręcz przeciwnie popadałyście w stany depresyjne , obwinianie i tym podobne ?

Wszystkich zainteresowanych kieruję na bloga http://zdroweposilki.wordpress.com/, dobre tematy.

[poldzia89]

Napisane przez Lauraxyz81

jak tam dziewczyny ? jak się trzymacie ? jak mija dzień ? słuchajcie mam pytanie ; staracie się nie myśleć o chorobie ? po prostu żyjecie z tą świadomością , że tak jest i już ? czy wręcz przeciwnie popadałyście w stany depresyjne , obwinianie i tym podobne ?

ja też jestem nowa w kilka dni temu po ponad 2 letniej batalii trafiłam na ginekolog-endokrynolog zostałam odrazu skierowana do szpitala na badania które tylko potwierdziły diagnozę, od dzisiaj zaczynam leczenie i mam nadzieje, że uda mi się zgubić kilogramy oraz ustabilizować miesiączkę

[magiczna310]

Witam Was bardzo serdecznie! Mogę dołączyć ? Jestem załamana

We czwartek odebrałam wyniki.Wszystko mam w normie,oprócz lekko podwyższonego cholesterolu,a mój stosunek LH do FSH wynosi 1,85.
Lekarz skierował mnie na badania ze względu na charakterystyczny obraz jajników na USG.
Muszę jeszcze zrobić badania na wolny testosteron i androstendion.Moje pytanie brzmi: czy już na podstawie tych wyników(i objawów jakie mam)mozna potwierdzić/wykluczyć u mnie pcos ?

[gwiazdka93]

Napisane przez magiczna310

We czwartek odebrałam wyniki.Wszystko mam w normie,oprócz lekko podwyższonego cholesterolu,a mój stosunek LH do FSH wynosi 1,85.
Lekarz skierował mnie na badania ze względu na charakterystyczny obraz jajników na USG.
Muszę jeszcze zrobić badania na wolny testosteron i androstendion.Moje pytanie brzmi: czy już na podstawie tych wyników(i objawów jakie mam)mozna potwierdzić/wykluczyć u mnie pcos ?

A jak miesiączki? Jak długie masz cykle? Są regularne?