A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[Sophia_1]

Napisane przez katka290

Właśnie mam mieszane uczucia. Z jednej strony wyobrażam sobie, jak będę się zajmować małą dziewczynką. A wszyscy wokół mówią, że mają przeczucia, że to będzie chłopiec . Ale wiadomo - oby donosić szczęśliwie i oby było zdrowe

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------


wiesz, znam taką koleżankę, która "z calą pewnością" miała miec chłopca. A urodziła córeczkę . Różne niespodzianki się zdarzają

To napewno. Nie mniej jednak ja wolalam wiedziec i lekarz powiedzial dobrze

Temp zrobila sie do zycia, idziemy zaraz na spacer

[bazile]

zostawilam bombe w klubie,plis odpalcie ja...

[monini2507]

Hej
Bazilku coś tam pozmieniałam
Kwitka proszę o tp bo muszę to wpisać na pierwszą str
Anteria dokładne dane kiedy Raduś się urodził itd itp
Ja witam niedzielnie i wieczorowo, zmęczona bardzo po godz pracy
Pociesza mnie fakt że 5 sierpnia wyjeżdżamy już nad morze
A teraz mykam spać zajrzę jutro po pracy tym razem buziaki

[Sophia_1]

Hej.

Ale u nas w nocy byla burza. Tzn nie lalo mocno, ale pioruny i grzmotu tak walily, ze klekajcie narody. Dawno takiego czegos nie bylo. A Agata spala w najlepsze moze dlatego, ze sie ochlodzilo w trakcie deszczu i dalo sie zyc. A moze dlateggo, ze o polnocy obudzila.mi sie z placzem, a uspokoila dopiero.jak.posmarowalam. zabki i pokolysalam przytulona do sibie tak mi jej bylo szkoda

A.teraz jest taki zaduch, nie ma czym oddychac. A nie ma nawet 9 rano wiatrak poszedl w ruch.

[pennee]

Napisane przez bazile

zostawilam bombe w klubie,plis odpalcie ja...

[iza243]

Witam


Domiś już po badaniach,jutro wyniki.

[lady_malgo]

Nadrobiłam
Witam się po-urlopowo.
Aż szkoda, że do domu musiałam wracać, bo na takie ciche i piękne miejsce w tym roku trafiłam na wypoczynek, że aż ciężko uwierzyć, że takie jeszcze istnieją w Polsce.

Kwicia-gratuluję 13tc oby dalej było wszystko pierwsza klasa
Maru- Jak będziesz już coś wiedziała z kliniki to daj znać, bo ja czekam z niecierpliwością na wieści co dalej...

[pszczoua]

Przepraszam że się nie odnoszę, podczytuję na bieżąco na telefonie także zamelduję się tylko bo czasu nie mam ostatnio w ogóle... Moje dziecko wspina się po czym się da, a szczególnie upodobało sobie moje nogi Sam siadać ani myśli, choć posadzony siedzi bardzo stabilnie i z siadu bez problemu przechodzi do pozycji czworaczej Poza tym potrafi już raczkować ale zwyczajnie mu się nie chce. Już kilka razy przyłapałam go na tym, że zrobił kilka kroczków na czworaka a później hop na brzuszek i pełza. Ale co się dziwić skoro pełza już 3 miesiące więc mu tak wygodniej Poza tym spieszę powiedzieć że mamy piątego zęba a szósty zaraz się przebije. Także wynik taki - prawie 6 zębów w ciągu 2 miesięcy Także Sophia, nie przejmuj się jak zaczną wychodzić to wszystkie naraz

No a poza tym weekend ciekawy, w sobotę byliśmy w Łebie na wydmach, a wczoraj plażowaliśmy cały dzień

[ANTERIA]

Cześć dziewczyny, wybaczcie zabiegana jestem. Dzisiaj Raduś obudził się z straszną chrypką i ciągle płacze już nie mam siły a do lekarza dopiero na wieczór

Co do danych na pierwszą strone to:

Radosław ur. 10.06.2014 2175 g 43 cm

[margot_2012]

Hej Dziewczyny, troche sie nie odzywałam ale nadrobiłam, mam nadzieje ze spamiętałam co komu napisac
Penne - gratuluje!!
Bazile - współczuję stresu i trzymam kciuki za nowy termin (btw, moge spytac o jaka operacje chodzi? bo chyba pisalas o tym jak ja się wycofalam, zupelnie nie kojarze....)
Katka - trzymam kciuki, ja mam za to mutację C677T nie jestem przekonana czy to cos pomoże, ale lekarz twierdzi ze tak, wiec tez robie sobie zastrzyki z Clexane.. koszmar, chybe sie nie przyzwyczaję .
Kwitka, gratuluję dobrych wyników badań, jak ja bym chciala miec to juz za soba! Zapisana jestem na 7 sierpnia.
Jestem w 10 tyg, jutro ide na kontrolne USG, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
Chrupki dla wszystkich i dietetyczne pieczywo Wasa dla Cebulovej

Co prawda boję się zapeszyc, ale... Monini, dopiszesz mnie na 1 strone?
Małgosia, 34 lata, tp 23.02.2015

[cebulova]

Napisane przez Sophia_1

Podczytuje Was, ale.jakos tak.nie mam co pisac. Te upaly mnie mecza....
Z nowosci to Agata probuje stawac z ziemi, bez trzymanki. Na razie udaje jej sie kleknac na jedno kolanko

Ale Agata zdolna dziewuszka.

Napisane przez katka290

Dzień doberek! Więc u nas to było tak..6 miesięcy po ślubie (dokładnie 2 lata temu) podjęliśmy decyzje, ze czas na dzidziusia . Pierwsza próba udana - tzn. w pierwszym cyklu starań ciąża! Byłam lekko zaskoczona, bo słyszałam od koleżanek że starają się miesiącami, a u nas tak od ręki. Niestety radość nie trwała długo..tylko do 8 tygodnia - poronienie zatrzymane..pierwszy aniołek. I jeszcze potem trauma w szpitalu. Pani gin. próbowała mnie pocieszyć, że tak się zdarza i nie ma rady i mam za 3 cykle próbować dalej. Uwierzyłam, że tak jest. Kolejna próba - zajście w ciążę od razu w pierwszym cyklu - poronienie w domu w 6 tyg. Przynajmniej szpital mnie ominął. Gin zleca dodatkowe badania - wszystkie wychodzą dobrze. Daję się namówić na 3 próbę za parę miesięcy...i historia się powtarza...ciąża od ręki, ale znowu tylko ok. 6 tygodni. Byłam już wtedy nieźle podłamana i trochę fizycznie wykończona. Trafiamy wreszcie z mężem do kliniki leczenia niepłodności - od razu dostajemy zakaz zachodzenia w ciążę do czasu ustalenia o co chodzi. Mnóstwo badań robimy - trochę to trwało, bo na niektóre trzeba było czekać, bo za granicę wysyłali próbki do laboratorium. Rezultat - mąż zdrowy jak ryba. U mnie tylko jedno nadanie wyszło źle - w badaniu genetycznym stwierdzono mutację czynnika V Leiden, czyli zakrzepicę - o której nie miałam wcześniej świadomości, że ją mam. Z tą wiedzą lekarz który mnie prowadzący zaproponował inseminację domaciczną. Od chwili zapłodnienia przez całą ciążę miałam brać zastrzyki na zakrzepicę w brzuch. Pierwsza na naturalnym cyklu - nieudana; druga ze wsparciem (clostilbegyt & pregnyl) - nieudana; trzecia na naturalnym cyklu - sukces!
pierwsze 3 miesiące były dosyć trudne, bo miałam nudności przez cały dzień...no i stres..co chwilę biegałam do toalety sprawdzać, czy krew nie leci...
Ale teraz już czuję się dobrze, wzięłam zwolnienie z pracy, odpoczywam...regularnie chodzę do mojego lekarza, max co 3 tyg. No i codziennie robię te zastrzyki, ale już się w sumie przyzwyczaiłam. Z dzieciaczkiem wszystko super, za 2 tygodnie mam badanie usg połówkowe. Jestem pełna nadziei, zwłaszcza że już zaczęłam odczuwać dzidziusia ruchy w brzuszku . Jak byście chcialy drogie babeczki o coś zapytac to proszę

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------



Hej, nie znam płci, jeszcze nie czujemy się na to gotowi. Nasz doktor już wie

Współczuję Ci bardzo tych przejść. Cieszę się niezmiernie, że tym razem wszystko idzie zgodnie z planem. Już niedługo będziesz tulić swoje dziecię.

Napisane przez monini2507

Pociesza mnie fakt że 5 sierpnia wyjeżdżamy już nad morze
A teraz mykam spać zajrzę jutro po pracy tym razem buziaki

A nie będziesz może w pobliżu zachodniego wybrzeża?

Napisane przez Sophia_1

Hej.

Ale u nas w nocy byla burza. Tzn nie lalo mocno, ale pioruny i grzmotu tak walily, ze klekajcie narody. Dawno takiego czegos nie bylo. A Agata spala w najlepsze moze dlatego, ze sie ochlodzilo w trakcie deszczu i dalo sie zyc. A moze dlateggo, ze o polnocy obudzila.mi sie z placzem, a uspokoila dopiero.jak.posmarowalam. zabki i pokolysalam przytulona do sibie tak mi jej bylo szkoda

A.teraz jest taki zaduch, nie ma czym oddychac. A nie ma nawet 9 rano wiatrak poszedl w ruch.

PRzy burzy dzieci ładnie śpią często. Antek wtedy z reguły przesypia całą noc. Mimo walenia grzmotów i dudnienia deszczu o blaszane parapety.

Napisane przez iza243

Witam


Domiś już po badaniach,jutro wyniki.

To kciuki za wyniki.

Napisane przez lady_malgo

Nadrobiłam
Witam się po-urlopowo.
Aż szkoda, że do domu musiałam wracać, bo na takie ciche i piękne miejsce w tym roku trafiłam na wypoczynek, że aż ciężko uwierzyć, że takie jeszcze istnieją w Polsce.

A zdradzisz gdzie byłaś? Bo zaciekawiło mnie to bardzo. Kocham takie miejsca, dlatego między innymi zakochałam się w Bieszczadach.

Napisane przez pszczoua

Przepraszam że się nie odnoszę, podczytuję na bieżąco na telefonie także zamelduję się tylko bo czasu nie mam ostatnio w ogóle... Moje dziecko wspina się po czym się da, a szczególnie upodobało sobie moje nogi Sam siadać ani myśli, choć posadzony siedzi bardzo stabilnie i z siadu bez problemu przechodzi do pozycji czworaczej Poza tym potrafi już raczkować ale zwyczajnie mu się nie chce. Już kilka razy przyłapałam go na tym, że zrobił kilka kroczków na czworaka a później hop na brzuszek i pełza. Ale co się dziwić skoro pełza już 3 miesiące więc mu tak wygodniej Poza tym spieszę powiedzieć że mamy piątego zęba a szósty zaraz się przebije. Także wynik taki - prawie 6 zębów w ciągu 2 miesięcy Także Sophia, nie przejmuj się jak zaczną wychodzić to wszystkie naraz

No a poza tym weekend ciekawy, w sobotę byliśmy w Łebie na wydmach, a wczoraj plażowaliśmy cały dzień

Wow ale u Julka te zęby szaleją. Ale dobrze, że tak na raz wszystko, potem szybciej będzie spokój.

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, wybaczcie zabiegana jestem. Dzisiaj Raduś obudził się z straszną chrypką i ciągle płacze już nie mam siły a do lekarza dopiero na wieczór

A ta chrypka do od płaczu może. Czy myślisz, że to jakiś stan chorobowy?

Napisane przez margot_2012

Jestem w 10 tyg, jutro ide na kontrolne USG, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
Chrupki dla wszystkich i dietetyczne pieczywo Wasa dla Cebulovej

Kciuki za jutrzejsze usg.
A Cebulova nawet takich rarytasów jak chrupkie pieczywo nie może.

Heloł!
Wpadłam póki dzieć na spacerze z babcią. W ogóle to zapomniałam Wam napisać, że przestał się jej już bać. Babcia wniebowzięta. Ja też zadowolona, bo może się nim normalnie zająć czasem.
Poza tym to dni marudy wciąż trwają. Mam nadzieję, że jak wylezie ten drugi ząb to będzie chwila wytchnienia.
No i kiedy, ja się pytam, skończą się te upały???

[iza243]

Napisane przez margot_2012

Hej Dziewczyny, troche sie nie odzywałam ale nadrobiłam, mam nadzieje ze spamiętałam co komu napisac
Penne - gratuluje!!
Bazile - współczuję stresu i trzymam kciuki za nowy termin (btw, moge spytac o jaka operacje chodzi? bo chyba pisalas o tym jak ja się wycofalam, zupelnie nie kojarze....)
Katka - trzymam kciuki, ja mam za to mutację C677T nie jestem przekonana czy to cos pomoże, ale lekarz twierdzi ze tak, wiec tez robie sobie zastrzyki z Clexane.. koszmar, chybe sie nie przyzwyczaję .
Kwitka, gratuluję dobrych wyników badań, jak ja bym chciala miec to juz za soba! Zapisana jestem na 7 sierpnia.
Jestem w 10 tyg, jutro ide na kontrolne USG, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
Chrupki dla wszystkich i dietetyczne pieczywo Wasa dla Cebulovej

Co prawda boję się zapeszyc, ale... Monini, dopiszesz mnie na 1 strone?
Małgosia, 34 lata, tp 23.02.2015

Na pewno będzie dobrze

Napisane przez cebulova

Ale Agata zdolna dziewuszka.
Współczuję Ci bardzo tych przejść. Cieszę się niezmiernie, że tym razem wszystko idzie zgodnie z planem. Już niedługo będziesz tulić swoje dziecię.


A nie będziesz może w pobliżu zachodniego wybrzeża?
PRzy burzy dzieci ładnie śpią często. Antek wtedy z reguły przesypia całą noc. Mimo walenia grzmotów i dudnienia deszczu o blaszane parapety.

To kciuki za wyniki.

A zdradzisz gdzie byłaś? Bo zaciekawiło mnie to bardzo. Kocham takie miejsca, dlatego między innymi zakochałam się w Bieszczadach.

Wow ale u Julka te zęby szaleją. Ale dobrze, że tak na raz wszystko, potem szybciej będzie spokój.

A ta chrypka do od płaczu może. Czy myślisz, że to jakiś stan chorobowy?

Kciuki za jutrzejsze usg.
A Cebulova nawet takich rarytasów jak chrupkie pieczywo nie może.

Heloł!
Wpadłam póki dzieć na spacerze z babcią. W ogóle to zapomniałam Wam napisać, że przestał się jej już bać. Babcia wniebowzięta. Ja też zadowolona, bo może się nim normalnie zająć czasem.
Poza tym to dni marudy wciąż trwają. Mam nadzieję, że jak wylezie ten drugi ząb to będzie chwila wytchnienia.
No i kiedy, ja się pytam, skończą się te upały???

Super że Antoś przekonał się do babci

[Linka1984]

Ja się witam w 23 tc Mała juz chyba nie taka mała bo wyglądam już pokaźnie. Dalej upały niesamowite..w domu mam aktualnie 29.3 stopnia i ledwo zipię...co godzinke wedruje pod zimny prysznic..tylko taki pech ze dzis miedzy 16 a jutrem 12 nie ma zimnej wody...chyba bede się mineralką z lodówki polewać :P

Jutro mam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia..ciekawa jestem jak to bedzie

Odezwał się poraz kolejny raz zus..odpowiem im na te smieszne pytania i mam nadzieje sie odczepią i oddadza mi moje należne pieniązki..

[MarudexuS]

Melduję się urlopowo
U mnie nic nowego, czekam na tel z kliniki, ale chyba jakoś w tygodniu tam zadzwonię co z kwalifikacją (bo oni nie informują sami o kwalifikacji tylko już dzwonią jak trzeba zaczynać).
Podobno do 2 tyg MZ ma czas na akceptację, więc do piątku powinnam wiedzieć ale się nie martwię odrzucenia, bo u nas jak najbardziej powody są
No i to by było na tyle, jestem u rodzinki, odpoczywam, trochę lepiej upały tu znosić bo w domu się tak nie nagrzewa jak mieszkanie, więc nie jest źle
No i co tam miałam jeszcze ..

Aa, Penne gratulacje!
Kwiciu super, że wszystko ok
Linka - trzymam za pomyślne i szybkie załatwienie sprawy
Katka - witaj
Lady - za szybką kwalifikację
Bazi

No i chrupki dla wszystkich! Dla Cebulki dietetyczne

[katka290]

Napisane przez margot_2012

Katka - trzymam kciuki, ja mam za to mutację C677T nie jestem przekonana czy to cos pomoże, ale lekarz twierdzi ze tak, wiec tez robie sobie zastrzyki z Clexane.. koszmar, chybe sie nie przyzwyczaję .

Kochanie dasz radę . Ja na początku ryczałam przy każdym zastrzyku. Po jakmś czasie przyzyczaiłam sie, do tej pory wkłułam już ponad 100. Mnie to bardzo pomaga, jestem przekonana, że dzięki temu jestem już na półmetku ciąży! Bądź dobrej myśli!! Ściskam!

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez cebulova

Ale Agata zdolna dziewuszka.
Współczuję Ci bardzo tych przejść. Cieszę się niezmiernie, że tym razem wszystko idzie zgodnie z planem. Już niedługo będziesz tulić swoje dziecię.


A nie będziesz może w pobliżu zachodniego wybrzeża?
PRzy burzy dzieci ładnie śpią często. Antek wtedy z reguły przesypia całą noc. Mimo walenia grzmotów i dudnienia deszczu o blaszane parapety.

To kciuki za wyniki.

A zdradzisz gdzie byłaś? Bo zaciekawiło mnie to bardzo. Kocham takie miejsca, dlatego między innymi zakochałam się w Bieszczadach.

Wow ale u Julka te zęby szaleją. Ale dobrze, że tak na raz wszystko, potem szybciej będzie spokój.

A ta chrypka do od płaczu może. Czy myślisz, że to jakiś stan chorobowy?

Kciuki za jutrzejsze usg.
A Cebulova nawet takich rarytasów jak chrupkie pieczywo nie może.

Heloł!
Wpadłam póki dzieć na spacerze z babcią. W ogóle to zapomniałam Wam napisać, że przestał się jej już bać. Babcia wniebowzięta. Ja też zadowolona, bo może się nim normalnie zająć czasem.
Poza tym to dni marudy wciąż trwają. Mam nadzieję, że jak wylezie ten drugi ząb to będzie chwila wytchnienia.
No i kiedy, ja się pytam, skończą się te upały???

dziękuję! Marzę o tym i śnię

[bazile]

Katka wspolczuje przezyc
zycze Ci wszelkiej pomyslnosci i spokoju w dalszych tygodniach ciazy.
Monini zazdroszcze morza,w tym roku jak na zlosc jak my ni emozemy to pogoda dopisuje.Bo my jestesmy wierni i stali bywalcy Morza Baltyckiego
Iza za wyniki
Anteria i jak z Radkiem?
Margot moja Adunia ma bardzo chore serduszko,grozily Jej dwie operacje,ale dzielnie walczy i udalo sie doczekac odpowiedniej wagi i bedzie miala juz tylko jedna polaczona operacje.
Maru zazdroszcze domku,tez mialam sie na wsi urlopowac...

[Sophia_1]

Hej.

Pszczoua mam nadzieje,.ze jak rusza to nie na hura, bo to tez nie jest za fajne. Wszelkie dolegliwosci x10 a Julek rozwija sie jak chce i witamy w klubie, bo Agat tez stala, zanim.samodzielnie usiadla

Maru, milego urlopu i czekamy na info z kliniki

Katka, Margor ale Wam wspolczuje tych zastrzykow nie mniej jednak robicie to dla Waszych maluchow, a wiadomo, ze matka zniesiesie wszelkie niedogodnosci.

Linka napisz zeby sie odwalili i przyjrzeli na co sami wydaja NASZA kase!

Cebula fajnie, ze Antos przyzwyczail sie do babci a zeby niech wyjda i dadza odpoczac

Iza kciuki za wyniki


Aktualnie mamy na zewnatrz 25 stopni....bez komentarza...
Ale za ti pranie schnie migusiem

[kwitka13]

Dzień dobry

[bazile]

Napisane przez kwitka13

Dzień dobry

uwielbiam te pierwsze zdjecia,pierwszych ksztaltkow
Emma rosnie i niedlugo juz bedzie dawac Mamie znac,ze mieszka w brzuszku.

[bajka1807]

A ja na tel nie widze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pennee]

Napisane przez kwitka13

Dzień dobry

[Linka1984]

Kurcze ja też nie widzę zdjęcia!!!!

[lady_malgo]

Napisane przez cebulova

A zdradzisz gdzie byłaś? Bo zaciekawiło mnie to bardzo. Kocham takie miejsca, dlatego między innymi zakochałam się w Bieszczadach.

Byłam w województwie warmińsko- mazurskim w mieście o nazwie Górzno Położone jest ono nad jeziorkiem, krajobraz piękny bo teren jest górzysty z lasami dookoła, ale co ciekawsze... to niby jest miasto a jednak nie do końca. Idzie się piękną drogą, a za zakrętem pole pszenicy . Dalej się idzie piękne domy, plac zabaw dla dzieci ze stawem, boiska do piłki plażowej, wychodzisz za róg, a tam krowy się pasą, obok chlewik... No takie miasto we wsi Ale klimat mega fajny. I co najważniejsze- mało turystów, zero chlejących ludzi do późna- zaczyna się cisza nocna i słychać cykanie owadów. Ja byłam w ośrodku agroturystycznym trochę dalej od jeziora ale odległość nie była taka duża, a dzięki temu cena za pokój z tarasem i łazienką od osoby była zaskakująco niska

[bajka1807]

Napisane przez kwitka13

Dzień dobry

wyglada jak Blanka w 12 tc mamy identyczne z profilu

[santom]

Napisane przez kwitka13

Dzień dobry

ooo:d Slodzie!! tylko nic nie chce mowic, mi to na Emme nie wyglada

[kwitka13]

Napisane przez santom

ooo:d Slodzie!! tylko nic nie chce mowic, mi to na Emme nie wyglada

No przecież wygląda na Blanke

[iza243]

Napisane przez Linka1984

Ja się witam w 23 tc Mała juz chyba nie taka mała bo wyglądam już pokaźnie. Dalej upały niesamowite..w domu mam aktualnie 29.3 stopnia i ledwo zipię...co godzinke wedruje pod zimny prysznic..tylko taki pech ze dzis miedzy 16 a jutrem 12 nie ma zimnej wody...chyba bede się mineralką z lodówki polewać :P

Jutro mam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia..ciekawa jestem jak to bedzie

Odezwał się poraz kolejny raz zus..odpowiem im na te smieszne pytania i mam nadzieje sie odczepią i oddadza mi moje należne pieniązki..

Już 23 tc

Mam nadzieje że sprawa z zusem szybko się wyjaśni.

Napisane przez kwitka13

Dzień dobry

[Sophia_1]

Napisane przez kwitka13

Dzień dobry

Dzien dobry Sloneczko nie wazne czy jestes Emma, Emkiem czy Blanka

[monini2507]

Hej
Iza i jak Domiś
Kwitka cudo nic dodać nic ująć
Cebulka będę w okolicach Kołobrzega a dokładnie Sianożęty

A mnie wzięło na sprzątanie i ogarniam hacjendę sobie a żem dokładna to skończę ok czwartku
A teraz idę spać bo padam ze zmęczenia dobrej nocki życzę

[Kejthx]

Czesc i czolem
Wpadlam napisac, ze cudna jest ta Emma, albo Emek ;-) pozdrawiam i pa!