Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy.

[śliweńka]

ja mam pytanie które tabletki nie działają szkodliwie na nasze zdrowie bo nawet taki głupi ibuprofen może spowodować szkodliwe skutki, bo nawet witamin nie można brać długo gdyz osiadają na nerkach subst. różne

[śliweńka]

nawet głupi słodzik jest rakotwórczy, a na raka szyjki macicy jeśli dobrze pamiętam bo mówili w TV odkryto szczepionke w przyszłym roku ma trafić do Polski

[margitta]

Napisane przez śliweńka

ja mam pytanie które tabletki nie działają szkodliwie na nasze zdrowie bo nawet taki głupi ibuprofen może spowodować szkodliwe skutki, bo nawet witamin nie można brać długo gdyz osiadają na nerkach subst. różne

żadne leki nie są w pełni zdrowe. Ale nie istnieją one do stosowania ot tak. Mają na coś pomagać, ale w zamian za to trzeba się liczyć z możliwymi negatywnymi skutkami. Wybiera się mniejsze zło. Ja wyznaje zasade, że jak naprawde nie trzeba, to nie ma co się faszerować żadnymi lekami (bo np lekko pobolewa mnie głowa to od razu lece po Paracetamol i łykam trzy).

Ale to nie jest temat na ginekologiczne. Lepiej wróćmy do tematu.

[śliweńka]

no to co ja mam zrobić, pękła mi 3 razy prezerwatywa w ciągu dwóch lat tabletki źlę szkoda na organizm to może kalendarzyk ( żartuje nigdy w zyciu)

[margitta]

tabletki wcale nie szkodzą aż tak na organizm. Pewnie w samej Polsce są tysiące zadowolonych użytkowniczek. Sama biorę od 7 miesięcy i mam się świetnie, mimo chorej wątroby (lekarze zgodzili się na tabletki). Nie mam żadnych skutków ubocznyc, nie przytyłam, cera się poprawiła...

Czasem tak piszą Wizażanki - to jak ja mam się zabezpieczać, skoro wszystko ma jakieś wady? Ale przecież antykoncepcja jest wbrew naturze - dobrze, że mamy jakikolwiek sposób, a nawet wybór. Kiedyś wogóle nie mieli.

[mirynka]

nikt mi nie odpowie na moje pytanie

[tutusia]

Mi się wydaję, że nie ma takiej potrzeby, ale to powinna byc twoja decyzja, bo my Ci tu poradzimy nie bierz, nic nie będzie, a jeśli jednak dojdzie do wpadki, to my Ci juz nic nie pomozemy..

[bergamia]

MallaSama nie wiem jakim typem hormonalnym jestem,(gdzieś mam badania, muszę poszukać) kiedyś brałam "Triquillar" i mi służył, a później po przerwie jak chciałam do niego wrócić to już źle się czułam, w sumie to tylko piersi strasznie mnie bolały, ale było to na tyle uciążliwe, że musiałam zmienić. Lekarz przepisał mi "Regulon", ale po nim pojawiły się silne bóle głowy, szczególnie w tygodniu odstawienia, więc kolejna zmiana na "Logest", która okazała się najgorsza. Depresja na maxa, bóle głowy nie przeszły, zero ochoty na sex, drażliwość i agresja. Więc
po kilku miesiącach sama odstawiłam, bo już miałam dosyć i...w końcu poczułam się jak kobieta Teraz mam spiralkę i jest ok, ale zakładanie było dla mnie tak bolesne, że nie wiem czy zdecyduje się na kolejną, jeszcze trochę czasu mam, ale już się zastanawiam co później.
No i nie pisz, że nie ma za co Ci dziękować, widać że dużo czasu spedziłaś na zebranie informacji (zresztą sama pisałaś, ze pół nocy) należą Ci się BAAARDZO WIEELGACHNE PODZIĘKOWANIA

[Smile_Smile]

Napisane przez bergamia

MallaSama nie wiem jakim typem hormonalnym jestem,(gdzieś mam badania, muszę poszukać) kiedyś brałam "Triquillar" i mi służył, a później po przerwie jak chciałam do niego wrócić to już źle się czułam, w sumie to tylko piersi strasznie mnie bolały, ale było to na tyle uciążliwe, że musiałam zmienić. Lekarz przepisał mi "Regulon", ale po nim pojawiły się silne bóle głowy, szczególnie w tygodniu odstawienia, więc kolejna zmiana na "Logest", która okazała się najgorsza. Depresja na maxa, bóle głowy nie przeszły, zero ochoty na sex, drażliwość i agresja. Więc
po kilku miesiącach sama odstawiłam, bo już miałam dosyć i...w końcu poczułam się jak kobieta Teraz mam spiralkę i jest ok, ale zakładanie było dla mnie tak bolesne, że nie wiem czy zdecyduje się na kolejną, jeszcze trochę czasu mam, ale już się zastanawiam co później.
No i nie pisz, że nie ma za co Ci dziękować, widać że dużo czasu spedziłaś na zebranie informacji (zresztą sama pisałaś, ze pół nocy) należą Ci się BAAARDZO WIEELGACHNE PODZIĘKOWANIA

ehh ja mialam to samo po Logescie i lekarz przypisal mi Yasmine i bylo zupelnie odwrotnie,wrecz bardzo dobrze sie czulam...

[czuczenka]

wyczytalam ze 1mln kobiet uzywa tabletek antykoncepcyjnych wiec to chyba dobrze chociaz i tak malo jak na 40mln Polske ciekawe ile ludzi sie zabezpiecza metoda kalendarzykowa.

Powiem wam, ze moja mama nie wie ze biore tabletki... wie tylko moja chrzestna no i ona mi mowi ze w zyciu by o takiej antykoncepcji nie pomyslala jak tabletki, mowi ze kochala sie zawsze i kocha bez zabezpieczenia i caly czas jej sie udaje jakos w ciąże nie zajscma 2 dzieci wlasnie takich z przypadkuno i ma szczescie ciotka moja heh gdy sie dowiedziala ze biore tabsy(ode mnie sie dowiedziala bo jej powiedzialam) to sie zdziwila ze ja sobie wlasnie organizm truje... no ale lepsze to niz czysty spontan bez zabezpieczen co nie?

[Malla]

bergamia - ech, po takich anty-anty-postach to tylko czekam aż się negatywy posypią...
chelbia - antybiotyki jej nie pomagały
śliweńka - nie można tak myśleć o lekach! To jest niezły biznes i branie ibupromu co 2 dni, bo głowa boli, a mieszkania się wywietrzyć nie chce, też jest głupotą. Może od razu zaczniemy raz w miesiącu brać antybiotyki tak profilaktycznie?
margitta - oczywiście, że są osoby zadowolone, niech sobie łykają na zdrowie, chodzi mi o to, że jest niesamowicie dużo takich osób jak bergamia i Smile_Smile, które muszą zrobić z siebie króliki doświadczalne zanim dobieranie zakończy się sukcesem. Chciałam nakreślić przede wszystkim niebezpieczeństwo brania hormonów przez kilka lat i dłużej, a wiadomo, że jak ktoś bierze i mu służy, to nieprędko przestanie.

[side85]

Napisane przez mirynka

nikt mi nie odpowie na moje pytanie

ostrożności nigdy za wiele...według mnie...wolę Postinor awaryjnie niż dzidziusia mając tyle lat ile mam...a na przyszłości polecam tabletki

[śliweńka]

Napisane przez Malla

bergamia - ech, po takich anty-anty-postach to tylko czekam aż się negatywy posypią...
chelbia - antybiotyki jej nie pomagały
śliweńka - nie można tak myśleć o lekach! To jest niezły biznes i branie ibupromu co 2 dni, bo głowa boli, a mieszkania się wywietrzyć nie chce, też jest głupotą. Może od razu zaczniemy raz w miesiącu brać antybiotyki tak profilaktycznie?
margitta - oczywiście, że są osoby zadowolone, niech sobie łykają na zdrowie, chodzi mi o to, że jest niesamowicie dużo takich osób jak bergamia i Smile_Smile, które muszą zrobić z siebie króliki doświadczalne zanim dobieranie zakończy się sukcesem. Chciałam nakreślić przede wszystkim niebezpieczeństwo brania hormonów przez kilka lat i dłużej, a wiadomo, że jak ktoś bierze i mu służy, to nieprędko przestanie.

no tak ale ktoś pisał o negatywnych skutkach tabletek anty. że powodują raka a które tabletki są zdrowe dla organizmu mogę dostać nawet raka jędząc za dużo tłuszczu nic nie jest zdrowego w tych czasach niepowującego raka

[śliweńka]

Napisane przez czuczenka

wyczytalam ze 1mln kobiet uzywa tabletek antykoncepcyjnych wiec to chyba dobrze chociaz i tak malo jak na 40mln Polske ciekawe ile ludzi sie zabezpiecza metoda kalendarzykowa.

Powiem wam, ze moja mama nie wie ze biore tabletki... wie tylko moja chrzestna no i ona mi mowi ze w zyciu by o takiej antykoncepcji nie pomyslala jak tabletki, mowi ze kochala sie zawsze i kocha bez zabezpieczenia i caly czas jej sie udaje jakos w ciąże nie zajscma 2 dzieci wlasnie takich z przypadkuno i ma szczescie ciotka moja heh gdy sie dowiedziala ze biore tabsy(ode mnie sie dowiedziala bo jej powiedzialam) to sie zdziwila ze ja sobie wlasnie organizm truje... no ale lepsze to niz czysty spontan bez zabezpieczen co nie?

ja bym się nie odważyła bez zabezpieczenia

[jessy]

Mirynko! To, że do wytrysku nie doszło nie znaczy, że plemniki nie dostały się do Twoich dróg rodnych. Ostrożnosci nigdy za wiele, jak pisze Side, więc możesz wziąć Postinor. Chyba, że jesteś gotowa na dzidziusia w razie czego

[Malla]

śliweńka - Nie podoba mi się takie podejście. Ile musisz zjeść tłuszczu, żeby dostać raka? Bez jedzenia nie przeżyjesz, bez zbędnych lekarstw tak. Wolę dostać raka "naturalnie" po osiemdziesiątce niż przyspieszyć to sobie do czterdziestki. Zresztą nigdzie nie pisałam, że na bank kto bierze, ten zachoruje na raka.
Naturalna metoda to praktycznie żadna metoda.

[śliweńka]

No tak to stosując kalendarzyk będę mieć 20 dzieci i też nie przeżyje bo nie będę miała z czego wyżywić i umrzemy z głodu. Tak samo zkąd wiem że nie wyjdę na ulice i nie potrąci mnie samochód.Dlatego ja nie mam nic przeciwko tabletkom. A ile musze zjeść tłuszczu?Tłuszcz nie jest tylko w mięsie.

[margitta]

Napisane przez śliweńka

No tak to stosując kalendarzyk będę mieć 20 dzieci i też nie przeżyje bo nie będę miała z czego wyżywić i umrzemy z głodu. Tak samo zkąd wiem że nie wyjdę na ulice i nie potrąci mnie samochód.Dlatego ja nie mam nic przeciwko tabletkom. A ile musze zjeść tłuszczu?Tłuszcz nie jest tylko w mięsie.

Ja to już zupełnie nie wiem o co ci chodzi. Kto cię tu zachęca do kalendarzyka? Na wypadek nie masz wpływu, a na to co zazywasz i jesz masz. Jak nie masz nic przeciwsko tabletkom, to je bierz i koniec.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

interesujace wiadomosci na temat antykoncepcji hormonalnej.http://66.249.93.104/search?q=cache:...l&ct=clnk&cd=1 zaintersowanym radze przeczytac.to kopia z pisma medycznego

[śliweńka]

No w wypowiedziach szło wyczytać że tabletki sa złe i nalezy je unikać jak ognia bo powodują raka.

[Smile_Smile]

Napisane przez śliweńka

No w wypowiedziach szło wyczytać że tabletki sa złe i nalezy je unikać jak ognia bo powodują raka.

Bo powodują,bardziej niz inne rzeczy.A tym bardziej u osob u ktorych takie ryzyko jest wieksze (czyli ze w rodzinie ktos mial).

[Malla]

Mnie bardziej niż straszenie rakiem daje do myślenia, że połowa użytkowniczek ma jakieś skutki uboczne, niekoniecznie rak czy bezpłodność, ale bóle głowy, plamienia, pryszcze, zmniejszone libido czy obrzęki nóg. Dobrze dopasowane tabletki pewnie nie zrobią dużo złego, przynajmniej plusy z działania antykoncepcyjnego będą większe niż jakieś tam drobne plamienia czy wydane pieniądze. Jednak żadne hormony nie są obojętne dla organizmu. Sterydziarze też bronią swoich jak ognia. Dyskusja o tabletkach jest jak dyskusja o marihuanie

Nie jestem przeciwko tabsom, ich idea jest szczytna. Jestem za rozwagą w ich stosowaniu i świadomym wyborem, niepodyktowanym skuteczną reklamą koncernów farmaceutycznych.

[malinus_]

Mam 24 dniowe cykle zawsze regularnie , miesiaczka spóźznia mi się obecnie dopiero 4 dni mam żadki śluz bolą mnie piersi, pobolewa brzuch i chce spac nic po za tym , nie zabezpieczamy sie ale teraz nie było stosunku w dniach płodnych do końca zdażyły się 3 przypadki ale to w dniach 21 , 22 i 23 cyklu czy istnieje taka możliwośc że mogę byc w ciąży?

[xstorka22]

Tak, istnieje taka możliwośc...należy się z tym liczyć kochając się bez zabezpieczenia...

[anamnezis]

Napisane przez xstorka22

Tak, istnieje taka możliwośc...należy się z tym liczyć kochając się bez zabezpieczenia...

A nawet z zabezpieczeniem

[anowi35]

Zawsze istnieje mozliwosc zajscia w ciaze!! z zabezpieczeniem czy bez. a moze tak tescik?

[&agniecha]

witam;
mam pytanie; otoz wspolzylam z chlopakiem w ostatni dzien okresu albo moze to byl juz pierwszy dzien po okresie,on mial prezerwatywe.
nie opuszcza mnie mysl ze moge byc w ciazy. mam 25 lat ale jeszcze mi sie nie spieszy do maciezynstwa. nie spoznia mi sie jeszcze miesiaczka-prawidlowo jeszcze jakies ponad 2 tygodnie.
prosze mi odpowiedziec na to pytanie:czy moge byc w ciazy??????????
wydaje mi sie ze nie bo to przeciez nie byly 100 procentowe dni plodne ale juz tak sie osluchalam ze......mam dosc.
pozdrawiam i z gory serdecznie dziekuje.

[margitta]

Myślę, że to problem do psychologa, a nie ginekologa. Proponuje przeniesienie z ginekologicznego na "intymne". Tam pewnie uzyskasz wsparcie. Pozdrawiam

[Miks]

Witam. Poczytałem sobie troche wypowiedzi jako gość. Zaciekawiło mnie wasze zaangazowanie w bezinteresowna pomoc innym Co za tym idzie mam pytanie. Kocham sie z moja dziewczyna, z zabezpieczeniem (prezerwatywa) wiem ze zawsze istnieje ryzyko ciąży. Wskaznik pearl'a dla zabezpieczenia jakim jest prezerwatywa to ok 4-15 w zaleznosci od umiejetnosci stosowania Pytanie jest takie. Jak bardzo wzrasta prawdopodobieństwo zajscia w ciąże gdy kochamy sie w dni płodne? Chciałbym jeszcze dodać, ze "finish" nastepuje zawsze na zewnątrz. Zastanawiam sie czy to pytanko pojawi sie tam gdzie powinno. :P Jeśli nie to sorry. Pozdrawiam serdecznie całą "forum-ową" społeczność. Miłego dnia. //MIKS

[czuczenka]

Napisane przez Miks

Witam. Poczytałem sobie troche wypowiedzi jako gość. Zaciekawiło mnie wasze zaangazowanie w bezinteresowna pomoc innym Co za tym idzie mam pytanie. Kocham sie z moja dziewczyna, z zabezpieczeniem (prezerwatywa) wiem ze zawsze istnieje ryzyko ciąży. Wskaznik pearl'a dla zabezpieczenia jakim jest prezerwatywa to ok 4-15 w zaleznosci od umiejetnosci stosowania Pytanie jest takie. Jak bardzo wzrasta prawdopodobieństwo zajscia w ciąże gdy kochamy sie w dni płodne? Chciałbym jeszcze dodać, ze "finish" nastepuje zawsze na zewnątrz. Zastanawiam sie czy to pytanko pojawi sie tam gdzie powinno. :P Jeśli nie to sorry. Pozdrawiam serdecznie całą "forum-ową" społeczność. Miłego dnia. //MIKS

Wiesz.. kochanie w dni plodne zwieksza ryzyko, tak mi sie wydaje zajscia w ciąze.. niz zebyscie sie mieli kochac w dni nieplodne, ja to bym wogole radzila dla tych wszystkich stosujacych prezerwatywy kochac sie w dni nieplodne.Wiem jednak ze to nie jest takie proste, gdyż ciezko stwierdzic dokladnie kiedy sa dni plodne u dziewczyny ktora pewnie ma nieregularne okresy. CO do finishu na zewnatzr to OK... tylko zeby nie prysnal na narzady rodne kobiety bo wtedy lipa. Aha ale ten finish odbywa sie z prezerwatywna na zewnatrz tak?? bo troche nie rozumiem? czy tu juz mowisz ze kochacie sie juz bez prezerwatywy i wtedy masz wytrysk na zewnatrz? bo jesli tak, to wiesz... stosunek przerywany to nie jest metoda antykoncepcji.. bo w tym plynie ejakulacyjnym znajuduja sie rowniez plemniki, moze mniej zywotne ale jednak są