Słodkie mamy-przepisy, porady itp cz. 2

[201704210903]

myślę że nie ma co robić badania
po prostu jedz późna kolację: chleb z serem żółtym
rano coś małego i dopiero po jakimś czasie śniadanie
stosuj dietę dla cukrzyków


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[agnes188]

Napisane przez sylwoha

Niet, nie kaze mi robic.
A takie badanie glukometrem sobie w domu nie jest wiarygodne?

Dzis na czczo, przed chwila mialam 80! Jupi jej

Zobaczymy co bedzie po sniadaniu.
A chleb jem zytni na zakwasie, zazwyczaj 2 kromki

Glukometr ma blad pomiaru 20 procent z krwi jest doklaadniejszy wynik

Napisane przez sylwoha

Jupi jej za szybko- godzine po sniadaniu 140

A zjadlam
Cwiartke pomelo
2 kromki chleba zutniego
Pol awokado
Pol ogorka
Jajko smazone bez tluszczu

A to akurat duzo jak na takie sniadanie bo po owocach akuratpo godzinie nie powinno byc sladu.no ale masz tez zaawansowana ciaze to tez inaczej

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[sylwoha]

Wieczorem mialam cikier po kolacji 103, o 4 rano 90, a teraz jak wstalan 113

No durne jak nie wiem :/

[201704210903]

Napisane przez sylwoha

Wieczorem mialam cikier po kolacji 103, o 4 rano 90, a teraz jak wstalan 113

No durne jak nie wiem :/

może koło 2 rano był spadek
musisz w takim razie coś jeść o 1

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[agnes188]

Napisane przez sylwoha

Wieczorem mialam cikier po kolacji 103, o 4 rano 90, a teraz jak wstalan 113

No durne jak nie wiem :/

Ja tak mialam to zjawisko jakies tam jadlam kolo drugiej kanapke

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[sylwoha]

Ajj, a ja mam nie tyc w ciazy :p

Bo i tak waga zacna.
Ale skoro tak mowicie to tak bede robila
Dzieki

[agnes188]

A czemh nie tyc?nir przesadzaj.dzIdzius rosnie to i tyc trzeba.gorsza krzywde zrobisz jak beda skoki cukru niz kanapka w nocy...

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[sylwoha]

Wiem, ale mij lekarz swojego czasu schudl 30 kg wiec troche wypaczony
:p

Jacwazylam na stsrcie 110,5 a teraz mam 115,3 wiec wollaabym nie utyc za duzo

[sylwoha]

Jednak szpital u mnie, profil juz zrobiony

Dostalam 2 jednostki przed sn ob i kol

I mam wyzsze cukry niz mialam :/
I juz durnieje dlaczego
Jem glownie warzywa, mieso i chleb
Plus obiady
Nic z wysokim indeksem
Oczywiscie sama sobie organizuje jedzenie bo szpitalne jest

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------



O takie

[201704210903]

A miałaś spotkanie z dietetykiem?
Trzeba testować chleb i jeść też kaszę, płatki owsiane
Na stronie słodkie mamy jest dużo wiadomości o tym jak powinna wygladac dieta

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[sylwoha]

Dzieki
Wczesniej po rym chlebie (skald maka zytnia, zakwas, sol)
Bylo wsio oki a teraz sama nie wiem

Ja sobie w domu ogarne to wszystko, zreszta w domu latwiej.

[asiulek8]

Napisane przez sylwoha

Dzieki
Wczesniej po rym chlebie (skald maka zytnia, zakwas, sol)
Bylo wsio oki a teraz sama nie wiem

Ja sobie w domu ogarne to wszystko, zreszta w domu latwiej.

Spróbuj może chleb pro body. Na ich stronie jest wykaz piekarni / sklepów gdzie można go kupić. Na mnie dobrze działał tylko ten. Wszystkie zytnie, razowe, orkiszowe wywalaly mu cukier.

[Maglic]

Sylwoha ja żarłam na początku pumpernikla z kauflanda ( w taki fioletowym opakowaniu) cukry były po nim spoko - tyle tylko, że na 1 śniadanie jadłam 1 kromkę z wędliną i warzywami, II śniadanie - kąsałam już dwie kromki, potem obiad: zupa z odrobiną makaronu, II obiad - pieczone mięso z 3 małymi kartoflami i dużoo warzyw, potem jadłam jogurt z jabłkiem i na kolację 1 kromka chleba jak na I śniadanie, czasem jajecznica, no i na noc jadłam kabanosa z Konspolu bo po Nim rano miałam cukier spoko - inne przysmaki kończyły się cukrem ponad 90. Pod koniec ciąży wynalazłam chlebek z Tesco - jest ze słonecznikiem, zwykły razowiec i wieloziarnisty - ten też nie podnosił cukru a był super smaczny i z nim na noc mogłam zjeść kromke z wędliną i serem i jabłkiem i rano zawsze cukier rewelacja od 70 do 82 jadłam równo co 2,5h.

[asiulek8]

Napisane przez Maglic

Sylwoha ja żarłam na początku pumpernikla z kauflanda ( w taki fioletowym opakowaniu) cukry były po nim spoko - tyle tylko, że na 1 śniadanie jadłam 1 kromkę z wędliną i warzywami, II śniadanie - kąsałam już dwie kromki, potem obiad: zupa z odrobiną makaronu, II obiad - pieczone mięso z 3 małymi kartoflami i dużoo warzyw, potem jadłam jogurt z jabłkiem i na kolację 1 kromka chleba jak na I śniadanie, czasem jajecznica, no i na noc jadłam kabanosa z Konspolu bo po Nim rano miałam cukier spoko - inne przysmaki kończyły się cukrem ponad 90. Pod koniec ciąży wynalazłam chlebek z Tesco - jest ze słonecznikiem, zwykły razowiec i wieloziarnisty - ten też nie podnosił cukru a był super smaczny i z nim na noc mogłam zjeść kromke z wędliną i serem i jabłkiem i rano zawsze cukier rewelacja od 70 do 82 jadłam równo co 2,5h.

To mogłaś sporo jeść.
Mi np. zupy wywalały cukier, no chyba że zjadłam 3 łyżki. To już wolałam zrobić więcej czegoś po czym jest ok. Ziemniaka nawet pół nie mogłam. Chleb tylko pro body. A ze 20 wypróbowałam. O owocach mogłam zapomnieć. No chyba że ćwiartka jabłka. Wedlina? Tylko drobiowa a najlepiej jeszcze na parze cycek zrobiony i na kanapkę. Jogurtu żadnego, nawet naturalny. Ser biały z rzodkiewka i szczypiorkiem? Mało na zawał nie zeszlam jak zmierzyłam cukier hehehr

[201704210903]

Napisane przez asiulek8

To mogłaś sporo jeść.
Mi np. zupy wywalały cukier, no chyba że zjadłam 3 łyżki. To już wolałam zrobić więcej czegoś po czym jest ok. Ziemniaka nawet pół nie mogłam. Chleb tylko pro body. A ze 20 wypróbowałam. O owocach mogłam zapomnieć. No chyba że ćwiartka jabłka. Wedlina? Tylko drobiowa a najlepiej jeszcze na parze cycek zrobiony i na kanapkę. Jogurtu żadnego, nawet naturalny. Ser biały z rzodkiewka i szczypiorkiem? Mało na zawał nie zeszlam jak zmierzyłam cukier hehehr

To samo miałam- jak po porodzie jadłam biała bułkę to płakałam ze szczęścia

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[asiulek8]

Napisane przez Mlebidakin

To samo miałam- jak po porodzie jadłam biała bułkę to płakałam ze szczęścia

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Dobrze, że to za nami
Chociaż my zaczynamy starania i drugiego bobaska i trochę się obawiam znowu tej cukrzycy. Bo chyba przy kolejnej ciąży wcześniej się krzywą robi nie?

[201704210903]

Napisane przez asiulek8

Dobrze, że to za nami
Chociaż my zaczynamy starania i drugiego bobaska i trochę się obawiam znowu tej cukrzycy. Bo chyba przy kolejnej ciąży wcześniej się krzywą robi nie?

Mój diab kazał od razu iść na dietę i mierzyć cukier i prowadzić ciążę jakby była z cukrzyca
Nie będzie mi krzywej robić i mam od razu przjść po pierwszych pomiarach

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

I dobrze bo nie dam rady znowu pić tego syfa

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

A Ty masz dziecko z marca? Chcecie mała różnice wieku?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[asiulek8]

Napisane przez Mlebidakin

Mój diab kazał od razu iść na dietę i mierzyć cukier i prowadzić ciążę jakby była z cukrzyca
Nie będzie mi krzywej robić i mam od razu przjść po pierwszych pomiarach

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

I dobrze bo nie dam rady znowu pić tego syfa

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

A Ty masz dziecko z marca? Chcecie mała różnice wieku?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Tak, Jagódka jest z początku marca chciałabym tak za miesiąc czy dwa zajść. Ale chcieć to sobie można

[201704210903]

Napisane przez asiulek8

Tak, Jagódka jest z początku marca chciałabym tak za miesiąc czy dwa zajść. Ale chcieć to sobie można

Ciężko z takimi maluchami ale potem będą się bawić
Ja czekam jeszcze koło roku

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[agnes188]

Napisane przez asiulek8

Dobrze, że to za nami
Chociaż my zaczynamy starania i drugiego bobaska i trochę się obawiam znowu tej cukrzycy. Bo chyba przy kolejnej ciąży wcześniej się krzywą robi nie?

U mnie doiab kazaa w 7 tyg krzywa zrobic

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[Maglic]

No nie powiem, najgorzej z dietą nie było - u mnie najgorsze było testowanie chleba i chęć pożarcia kebaba, czy chipsów - raz się skusiłam na 3 crunchipsy i cukier 140
Mi kazali zrobić jak tylko się dowiem o ciąży dlatego chyba już się nie zdecyduje - moja diab mówila, że przy drugiej ciąży szansa, że cukrzyca zostanie jest bardzo duża :/ ale z druiej strony mieć jedynaka?

[asiulek8]

Napisane przez Maglic

No nie powiem, najgorzej z dietą nie było - u mnie najgorsze było testowanie chleba i chęć pożarcia kebaba, czy chipsów - raz się skusiłam na 3 crunchipsy i cukier 140
Mi kazali zrobić jak tylko się dowiem o ciąży dlatego chyba już się nie zdecyduje - moja diab mówila, że przy drugiej ciąży szansa, że cukrzyca zostanie jest bardzo duża :/ ale z druiej strony mieć jedynaka?

No właśnie jest to ryzyko... Chociaż znajome mamy które miały cukrzycę i zdecydowały się na drugie nie koniecznie miały cukrzycę w kolejnej ciąży. Myślałam że to niemożliwe.

[agnes188]

Napisane przez asiulek8

No właśnie jest to ryzyko... Chociaż znajome mamy które miały cukrzycę i zdecydowały się na drugie nie koniecznie miały cukrzycę w kolejnej ciąży. Myślałam że to niemożliwe.

W szpitalu poznalam mame ktora w pierwszej ciazy miala mega cukrzyce duzo insuliny cukier po wszystkim mowila ze ogromny wywalalo a przy drugiej ciazy nie.ale w poradni znowu spotkalam dwie panie ktorym po pierwszej ciazy cukrzyca zostala

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[sylwoha]

Kirde, dziewczyny a jak mi wywalilo cukrzyce w 35 tc


To sobie mysle, w jaki sposob mogloby to wplynac na dziecko i na mnie? Czum groziloby nie wykrycie jej w ogole skoro krzywa byla good

[Maglic]

Szczerze? Nie wiem, wydaje mi się, że krzywa wyszła ok, a potem organizm nie dawał już rady i cukry poszły w górę, wydaje mi się, że takich nierozpoznanych cukrzyc jest mnóstwo :| niestety - weźmy też zwykłe kobietki które zajadają się ciągle słodkim - one też mają przecież gwałtowne skoki cukrów - nie wierzę, że nie. Dużo zależy też od laboratorium które wykonuję badanie obciążenia - moja szwagierka poszła na badanie - pobrały krew, wypiła glukoze i kazały jej iść do domu :| w domu pospała, wróciła po dwóch godzinach - pobrały krew no i co? I wynik przepiękny - nie wzięły pod uwagę, że przecież była w ruchu, a jak wiemy wszystkie ruch spala szybciej cukry - urodziła synka 4800 - do tej pory zastanawia się, czy przypadkiem wynik nie był fałszem i czy nie miała cukrzycy, mój przykład też beznadziejny po obciążeniu 142? Według nowych norm nie miałam cukrzycy - tyle tylko, że baba która popierała mi krew nie chciała poczekać do 10:15 tylko wyszła wcześniej i kazała mi jechać do jej laboratorium ( badanie robiłam w swojej przychodni ) żeby tam pobrali mi krew po 2h - musiałam iść do samochodu, jechać - wleźć na 3 piętro i dopiero oddać krew po 2h - wiedziałam, że wynik na pewno był większy :/ Jakie to ma konsekwencje jeżeli ktoś nie wie, że cukrzyca się ujawniła po badaniu - nie wiem jednak wydaje mi się, że dzidziuś na tym etapie jest już 'wykształcony' i jedyne co to po prostu makrosomia. Jednak to jest tylko i wyłącznie moje zdanie mam nadzieję, że w domu cukry udało się opanować - ja miałam wieczne ZUMy przy okazji i bardzo często leżałam w szpitalu - zawsze miałam przy sobie swoją wałówkę bo ta ich szpitalna dieta to porażka..

[asiulek8]

Napisane przez sylwoha

Kirde, dziewczyny a jak mi wywalilo cukrzyce w 35 tc


To sobie mysle, w jaki sposob mogloby to wplynac na dziecko i na mnie? Czum groziloby nie wykrycie jej w ogole skoro krzywa byla good

Mi też się wydaje że na dziecko nie ma to jako tako wpływu.
Kiedyś rozmawiałam z dziewczyną ode mnie z miejscowości i jej wykryli dopiero w 38 tygodniu. Miała cesarkę, ale nie pamiętam z jakich powodów, a mała wcale nie urodziła się jakoś wybitnie duża.

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez Maglic

Szczerze? Nie wiem, wydaje mi się, że krzywa wyszła ok, a potem organizm nie dawał już rady i cukry poszły w górę, wydaje mi się, że takich nierozpoznanych cukrzyc jest mnóstwo :| niestety - weźmy też zwykłe kobietki które zajadają się ciągle słodkim - one też mają przecież gwałtowne skoki cukrów - nie wierzę, że nie. Dużo zależy też od laboratorium które wykonuję badanie obciążenia - moja szwagierka poszła na badanie - pobrały krew, wypiła glukoze i kazały jej iść do domu :| w domu pospała, wróciła po dwóch godzinach - pobrały krew no i co? I wynik przepiękny - nie wzięły pod uwagę, że przecież była w ruchu, a jak wiemy wszystkie ruch spala szybciej cukry - urodziła synka 4800 - do tej pory zastanawia się, czy przypadkiem wynik nie był fałszem i czy nie miała cukrzycy, mój przykład też beznadziejny po obciążeniu 142? Według nowych norm nie miałam cukrzycy - tyle tylko, że baba która popierała mi krew nie chciała poczekać do 10:15 tylko wyszła wcześniej i kazała mi jechać do jej laboratorium ( badanie robiłam w swojej przychodni ) żeby tam pobrali mi krew po 2h - musiałam iść do samochodu, jechać - wleźć na 3 piętro i dopiero oddać krew po 2h - wiedziałam, że wynik na pewno był większy :/ Jakie to ma konsekwencje jeżeli ktoś nie wie, że cukrzyca się ujawniła po badaniu - nie wiem jednak wydaje mi się, że dzidziuś na tym etapie jest już 'wykształcony' i jedyne co to po prostu makrosomia. Jednak to jest tylko i wyłącznie moje zdanie mam nadzieję, że w domu cukry udało się opanować - ja miałam wieczne ZUMy przy okazji i bardzo często leżałam w szpitalu - zawsze miałam przy sobie swoją wałówkę bo ta ich szpitalna dieta to porażka..

HEJ, DAWNO MNIE TUTAJ NIE BYŁO, urodziłam 9 marca ale do tej pory myślę o tym wątku a szczególnie dlatego, że nie byłam na krzywej cukrzycowej i nie wiem czy u mnie wszystko ok. Chciałam się odnieść do tego co piszesz. Zgadzam się w 100% z tym że dużo dzieci rodzi się baaardzo dużych, my się głodzimy i dzieciaki są malutkie albo słabe (a diabetolog mówi żeby się nie głodzić a z drugiej strony tak się odżywiać by cukry mieściły się w normach!)a ile matek zajada się takimi rzeczami po których nie daję wiary jak Ty że nie mają problemów....nie mają bo nie mierzą i nie widzą co się dzieje. I wierzę w to niestety że wiele jest cukrzyc nie ujawnionych albo olanych ...pisane tak na szybko...

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------



hej hej napiszcie mi jak u was po porodzie z cukrami i czy jesteście na diecie jakiejś z obawy przed cukrzycą?

Jak się miewają wasze dzieciaczki, czy faktycznie duże się urodziły czy ok.

u mnie córeczka urodziła się w 38. tygodniu z wagą 3200 więc całkiem normalną. Niby cukry miała dobre w szpitalu ale po badaniu krwi wyszedł słabo, domierzyły glukometrem i stwierdziły że ok - uważam, że pożałowały dziecku kroplówki bo w dniu wypisu to było i wtedy też mała była ospała ji nie chciała jeść dłuugo służba zdrowia cholerna ale moja kruszynka rośnie zdrowo, może nie jest pulpetem ale zdrowie najważniejsze.

pozdrawiam Was i odezwijcie się

[sylwoha]

Mnie najbardziej smieszycto ze na swoim glukomentrze cukeir mam ok, a na szpitalnym wysoki

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez sylwoha

Mnie najbardziej smieszycto ze na swoim glukomentrze cukeir mam ok, a na szpitalnym wysoki

tak samo miałam ja w dzień porodu, ale też wiem, ze chwilę przed podłączyły mnie pod glukozę bo byłam na głodzie gdyż przyjechaliśmy ok. nad ranem

[sylwoha]

A tutaj to non stop mam wiecej na ich
I mam zagwozdke ktory dobrze pokazuje