|
|
#811 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]()
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
|
#812 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
|
|
|
|
|
#813 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: z nieba
Wiadomości: 54
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
A czy ja tez moglabym prosic?Bardzio bardzo prosze,calym serduszkiem
gwiazdka04@o2.pl
__________________
`Amigos forever and ever we will be...forever You and me...Amigos` |
|
|
|
#814 | |
|
Zadomowienie
|
Już poszło
Dziewczyny, ale mam dzień! Spełniam dzisiaj życzenia, korzystać! ![]() Cytat:
Ja już to wszystko przerabiałam 3 lata temu jak to JA zerwałam z ex. Było mi przez to dużo ciężej. Łatwo napisać, ale dopóki się od niego nie uwolnisz nie zaczniesz żyć normalnie, niestety... Pisz nam tutaj, my naprawdę wszystko zniesiemy i na pewno zawsze Ci pomożemy. Uszy do góry, wiosna jest!! Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-09-07 o 22:16 Powód: Post pod postem. Istnieje EDYCJA proszę z niej korzystać! |
|
|
|
|
#815 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Jeen dzień mnie nie było, JEDEN, a Wy tu naprodukowałyście że szok
Widzę że Biri dzielnie przejeła moje obowiązki w rozsyłaniu Marsjan... bardzo dobrze Martulka spotknaie obowiązkowo trzeba zrobić, jutro mam się z Oreganką spotkac to coś pomyslimy A u mnie dziś będzie piekny dzień!!! Słonko świeci, ptaszki śpiewają... i miałam taki cudny sen nie związany z exem, ufff był piekny ae nie pamiętam całego, tylko to ze ktoś mnie mocno przytulał, ktoś (napewno nie ex bo on chudy ja patyk) do kogo mona sie przytulić i tak cudnie pachniał, heh w snach sie czuje zapachy?? ja chyba czułam DZiwne że nie kojarze twarzy... mam pamięćdo twarzy a tej raczej nie widziałam, co tam! Ważne że sen był cudny, jak sie obudziłam... przytulałam misia ![]() Dziewczyny!! Przesyłam Was trochę tej pozytywnej energii, jak któraś potrzebuje to brać ![]() A ja sie biorę za wiosenne porzadki
|
|
|
|
#816 |
|
Raczkowanie
|
Biri, masz rację.
A u mnie już biegnie trzeci miesiac od rozstania...Wiosna przyszła, więc silniej się czuję, mam nadzieję na dobrą przyszłość w miłości. Czasem tylko nasuwają się refleksje odnośnie byłego związku, ale jak mawia mój znajomy, mam kolejne doświadczenie w życiu i dobrze że to stało się teraz, a nie np. kilka lat później. Wtedy takie rozstania są o wiele gorsze.Teraz zaś chciałabym na nowo się zakochać, ale na tę miłośc czekam, nie szukam jej. Kajuś, cieszy mnie, że masz w końcu inny sen. Twarzy tego kogoś może w nim nie widzialas, ale może to jakaś przepowiednia? Że ktoś nowy pojawi się w Twoim życiu...Z całego serduszka Ci tego życzę.Trzymajcie się dzielnie dziewczyny!
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
|
|
|
#817 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Mnie dziś nie chciało się wstać...W ogóle nic mi sie nie chce...Ale nie tęsknie, nie myśle o nim, tylko to cholerne przybicie...Cieszę się że go nie widze, nie musze słuchać...Tylko czasem myśle jak mu powiedzieć to wszystko co tu napisałam...Mam zdięcia przed sobą, jego i nasze wspolne...Okropnie się na nie patrzy
Muszę się gdzieś wyrwać, bo zwariuje...Życze wszystkim wspieranym i wspierającym miłego dnia ![]() Ahh w ogole dzień zaczęłam od Natashy B.- Single
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#818 | ||||
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
ze wczoraj u nas takiej pogody nie bylo. Zacmienie,a tu taka klapa Cytat:
). Nie ma lepszego lekarstwa jak nowy zwiazek, ale to nie moze byc tez z dnia na dzien bo wtedy traktujemy nowego partnera jako "chusteczke", cos zapasowego - a to nie fer ![]() Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
#819 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
facet_na_pustyni
Fotki już schowane głęboko...Od razu lepiej... Ja tam wolałabym posiedzieć na uczelni, niż prowizorycznie uczyć sie matmy...Ide gotowac zupe Może uda się utopić w niej smutki
|
|
|
|
#820 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ja siebie nie rozumiem. Czuję się dobrze. Byłam sobie w Empiku i siedząc na podłodze przeczytałam 11 rozdziałów świetnie Nam tu wszystkim znanej książki.
Ja niby dopuszczam do siebie uczucia smutku, żalu itp. Czuję zazdrość. Boli mnie myśl, że on może się z kimś spotykać (...). A z drugiej strony nie pochowałam żadnych jego zdjęć, prezentów od Niego. Jakby tego było mało noszę pierścionek, który dostałam od Niego a wczoraj jak było mi zimno założyłam tak jak zwykle jego sweter. Nie czułam wtedy żadnego bólu, to było takie naturalne. Widziałam się wczoraj ze znajomym z Radomia i opowiadałam mu jak się poznaliśmy i też sama uśmiechałam się do siebie na tę myśl. Czy ja jestem normalna??!! |
|
|
|
#821 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Biri...
Ja włozyłam fotki do albumu i staram sie go nie ruszać...Wszystkie pierdółki ktore dostalam od niego typu misie itp stoją na swoim miejscu i boje sie ich ruszyc...Jak pomyśle ile jeszcze przede mną...Boje sie też czy nie zwątpie...Dużo mysle o tym co będzie jak już przezyje rozstanie...To nie takie łatwe wyrzucić kogoś z życia od tak, na "pstryk"... |
|
|
|
#822 | |
|
Zadomowienie
|
Cytat:
Cytrynko ja wiem, że to nie jest łatwe. Czytasz Marsjan? Ta książka Ci pomoże. Nie wiń siebie, potraktuj to rozstanie jako początek czegoś nowego, pięknego mimo że teraz wcale tak nie uważasz. Nie wiem gdzie to usłyszałam/przeczytałam i nie wiem czy tego nie przekręcę, ale pamiętaj, że: "Bóg nie zamyka jednych drzwi, nie otwierając drugich." Tylko my tego jeszcze nie dostrzegamy
|
|
|
|
|
#823 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Biri: slicznie dziekuje za ksiazke
w Kupie SIŁA moj TŻ ostatnio zaczal cos gadac na temat tabletek anty czy ja biore , tak jakby mi cos sugerowal ze powinnam zaczac brac nie wiem skad moj strach przed sprawami sexu ![]()
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
#824 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Biri
Czytam... Zaczełam wprawdzie dopiero,ale czytam...Wydaje mi sie że jak pochłonę taką mądrą ksiązkę bedzie mi łatwiej przez to przejść... Najbardziej martwi mnie to jak dużo jeszcze przede mną...Mysle jak będzie wyglądała rozmowa z nim...Co powie? A może on czeka na to, na rozstanie i będzie mu to na ręke...Eh... |
|
|
|
#825 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Jak tylko przez chwile pomysle o tym ze oni teraz są właśnie razem...ehh az mnie serducho zaciska. Znów noszą te swoje obrączki, które nosili zanim ze sobą zerwali. Nie moge zrozumiec tego, dlaczego do niej wrócił. Dlaczego po tym jak mówił, że nie chce z nią być, że do siebie nie pasują jednak do niej wraca??? Jak ze mną zerwał w ogołe nie pomyslalam, że on do niej wróci i znowu będą razem. No i nie sądziłam, ze ona będzie znowu chciala z nim byc. Ja na jej miejscu raczej bym nie chciala. W koncu nie byl z nią przez pół roku bo wolał być ze mną ![]() Nie wiem co myslec. Nie wiem co robic. Mam tyle pytan. Dziewczyny, prosze wytłumaczcie mi dlaczego on tak zrobił bo ja tego zupelnie nie rozumiem
|
|
|
|
|
#826 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dzień dobry wszystkim
(trochę późno,ale zawsze )Bardzo mi jest przykro, gdy czytam takie posty jak ten ostatni leelee... Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego on tak zrobił. Głównie dlatego,że znam go tylko z Twoich postów.Nie chcę generalizować,przypisywać do jakiejś grupy (a to,że chciał się tylko zabawić,a może sam nie wie czego chce,a może jest głupi, wstrętny itd.). Od pewnego czasu bardzo nie lubię komuś doradzać, szczególnie gdy kogoś nie znam. Znajoma pani psycholog powiedziała mi,że ludzie tak naprawdę nie potrzebują tzw. dobrych rad,że i tak postąpią jak będą chcieli, można tylko spróbować ich wesprzeć, być przy nich,wzmacniać pozytywnym słowem czy gestem. Staram się do tego stosować. Mnie samej jest miło i czuję sie dobrze, kiedy ktoś napisze-byłaś dzielna (tak jak Biri wczoraj leelee to co chcę napisać to to,że na pewno potrafisz żyć bez niego, że to wszystko przetrwasz, być może nie bez łez i cierpienia ale to przejdzie. A ja trzymam za Ciebie kciuki Zaczęłam czytać książkę, ale nie daję rady już wytężać wzroku przed kompem Będę musiała ją wydrukować, ale na razie skąpię tuszu-czeka mnie drukowanie mgr Z pozytywów-wstałam o 12.30 Czyli że jestem wyspana Pogoda super, takie fajne "świeże" (śląskie I poszukiwania zgubionej psiej sierści (aż do zapchania odkurzacza ). Staram się wyszukać w każdym dniu chociażby małej pierdółki, która mnie cieszy (czasem jest to trudne, bo jestem pesymistką i neurotyczką-znak czasów ). Idę sprzątać balkon udekorowany przez gołębie![]()
|
|
|
|
#827 | ||
|
Zadomowienie
|
Cytat:
Niestety tak to już jest że nie ma łatwych rozstań. Każde boli. Dłużej, krócej, mocniej, mniej ale boli i boleć na pewno będzie. Masz książkę o Marsjanach? Jak nie to podaj maila, wyślę Ci. I nie popełniaj mojego błędu, proszę. Wiem, że to nie łatwe, ale nie myśl tyle, nie analizuj, bo kręćka dostaniesz. Przytulam mocno!! Cytat:
Tak jakoś wesoło i wiosennie brzmi Jeśli jest tak jak mi pisałaś, jeśli obydwoje się już męczycie, jeśli nie wiesz już czy kochasz a po prostu boisz się odejść, zostać sama to witaj w klubie bo ja miałam jeszcze niedawno to samo. Naprawdę cieszę się z Naszej szczerej rozmowy 2 dni temu która zakończyła niestety Nasz związek. Wcześniej żyłam i było mi bardzo źle. Codziennie płakałam. Bo nie zadzwonił, bo zadzwonił za późno, bo nie napisał mi w sms'ie nic miłego, bo... i takich bo było mnóstwo. Jeśli cokolwiek może uratować Wasz, mój związek to właśnie rozstanie, odpoczynek. Czas wolny od siebie żeby móc wszystko przemyśleć. Wyobrażam sobie co przeżywasz, ale nie wiem jak mam Ci uświadomić, że to będzie najlepsze wyjście... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-10-05 o 23:30 Powód: Post pod postem. Istnieje opcja MULTIQUOTE proszę z niej korzystać! |
||
|
|
|
#828 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Martulaaa jak miło przeczytać coś pozytywnego
![]() Czytam i czytam... Biri Lemonko <-- Cool![]() Masz rację, że jedyne co mnie teraz ratuje to rozstanie, odpoczynek...Siedzę sama i upajam sie brakiem jego, ciszą i spokojem... U nas, hmm nie ma od dawna cieplych smsów, jesli juz sie trafi ta coś na dobranoc, ciągle to samo... Moi bliscy radzą żebym najpierw pogadała z nim o naprawie tego co sie sypie...Ale ja chyba nawet nie chce...Wiem że on sie nie zmieni... Masz rację, musze z nim pogadać...Ale jeszcze nie dzis. Dam sobie kilka dni żeby jakoś to wstępnie poukładać. I zobaczymy co dalej...Przytulam
|
|
|
|
#829 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
My pogadaliśmy bardzo spokojnie. łzy Nam leciały a potem nawet śmialiśmy się. Myślę, że sposób w jaki ludzie się rozstają zaważa na tym jak 2 strony sobie po tym radzą... |
|
|
|
|
#830 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
|
|
|
|
|
#831 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Hmmm... u Nas to było tak, że dostałam sms'a "Hej. Będę u Ciebie o 14. Musimy porozmawiać". Jak tylko go dostałam o 12 to oczywiście w płacz, na szczęście zdołałam się uspokoić na czas Przyjechał, dałam mu buziaka. Usiadł u mnie na łóżku i cisza. To pytam czy może chce się czegoś napić czy coś zjeść. Powiedział, że poprosi. Zjadł kanapke, wypił sok i siedzi. Bawi się nerwowo moją bransoletką. Cisza. To mówię, że chciał porozmawiać, pytam o czym. Nadal cisza, tylko miętosi tą bransoletkę i miętosi. W końcu powiedział, że chce porozmawiać o Nas. Oczywiście wiedziałam już co chce powiedzieć, ale słuchałam go dalej. Tak od słowa do słowa doszliśmy do tego że chce się rozstać. Mi poleciało parę łeż, jemu również. Jeszcze nigdy tak szczerze ze sobą nie rozmawialiśmy. Przytulał mnie, ja jego. Zrobił to w taki sposób, że ja nawet nie umiem być na niego zła, wiem czemu się rozstaliśmy. Uważam że to było dobre wyjście i bardzo, BARDZO doceniam sposób w jaki to zrobił. Nasze ostatnie spotkanie trwało 3,5h byliśmy nawet na spacerze. Cytrynko myślę, że jeśli on powie Ci tak jak w pkt. 1 lub 2 to nie ma co żałować go. Faceta poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. Co do opcji trzeciej na Twoim miejscu bym powiedziała, że wolisz na razie odpocząć. Bez zrobionej przerwy nic się nie zmieni na pewno, a jeśli facetowi zależy to poczeka. Tego jestem pewna. |
|
|
|
|
#832 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
JA gdy sie rozstawlam z chlopakiem to bylo okropne bo jemu lecialy łzy
wiem ze mu na mnie bardzo zalezalo lecz ja to wszystko przerwalam bo wypalilam sie Przyjął to normalnie chociaz tak naprawde to wiem ze w jego sercu toczyla sie wojna bylo mi zal samej siebie i jego bo w takim momencie caly spedzone ze soba czas staje nam przed oczami i ciezko jest nam sie pogodzic z tym co zaszlo ze mnie taki pocieszacz jak z koziej d.. traba ale staram sie dziewczyny
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
#833 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
A Ty płakałaś? Bo właśnie ani ja ani nikt z moich znajomych, którym mówiłam nie może zrozumieć czemu mój M. płakał? Bo przecież to on chciał się rozstać... Ja już nic nie rozumiem, nie rozumiem też dlaczego czuję się tak wspaniale jak się czuję... Chyba jestem z kamienia................. ...... ![]() DOPISKA: Ja chyba swoje już wypłakałam podczas tych paru miesięcy niepewności... wtedy też się już powoli oswajałam z tą myślą... chyba dlatego... |
|
|
|
|
#834 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dzieńdoberek! Tyyyle piszecie
Codziennie mam zaległości dwustronicowe Biricchina uważam, że z czasem człowiek jak dużo cierpi, uodparnia się na wiele spraw... i nie chodzi o to, że jesteś z kamienia, tylko widać miałaś o wiele wiele boleśniejsze doświadczenia wcześniej, np. w czasie trwania związku i dlatego straciłaś może troszq ze swej wrażliwości. To tylko moje przypuszczenia, ja tak właśnie miałam i dlatego Cię rozumiem, ale nie wiem oczywiście o wszystkim co tyczy się Twego związku. Nie załamuj się, nie warto, i ciesz się, że nie masz doła, depresji tylko właśnie czujesz się dobrze... To też o czymś świadczy! czuczenka zgadzam się, musimy się trzymać, trzymać i jeszcze raz trzymać! cytrynowo_piaskowa zgadzam się z Biricchiną tylko 3 pkt go ratuje, ale jeśli tak się faktycznie stanie to przystopuj go troszkę, obydwoje potrzebujecie duużo czasu na przemyślenia... Pisz na bieżąco co i jak ![]() Martulaaa jestem z Ciebie dumna! My wszysktie musimy brać z Ciebie przykład! Tak trzymać! Jak tam gołąbki? Żyją jeszcze? Chyba nie zemściłaś się na nich za bobki? A wzięłaś pod uwagę ptasią grypę? pozdrawiam Was wszystkie Kochane (i kochanego faceta na pustyni )! Zwróćcie twarz ku słońcu a cień zostanie w tyle... PS. Mogę prosić o książeczkę? agatakrasi@yahoo.de z góry dziękuję!!
__________________
I frrrrruuuuuuu!!! ![]() Tak powstał Chocapic
![]() |
|
|
|
#835 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 092
|
Cytat:
ja nie plakalam bo to ja bylam tym prowokatorem rozstania , wypalilam sie i nie moglam tego ciagnac dluzej wiem ze to byl wartosciowy chlopak traktowal mnie jak dame... nie mgoe na jego temat powiedziec zlego slowa ale jesli nie ma tego ognika to nie ma zwiazku ![]() Cytat:
![]()
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-10-05 o 23:32 Powód: Post pod postem. Istnieje opcja MULTIQUOTE proszę z niej korzystać! |
||
|
|
|
#836 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Wiesz pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją... I wiesz? Popieram Cię. Nic na siłę... Nic wbrew sobie!
__________________
I frrrrruuuuuuu!!! ![]() Tak powstał Chocapic
![]() |
|
|
|
|
#837 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
|
|
|
|
|
#838 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
__________________
I frrrrruuuuuuu!!! ![]() Tak powstał Chocapic
![]() |
|
|
|
|
#839 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
A mi z dnia na dzień jest gorzej. Jest taka ładna pogoda, a ja nawet nie mam z kim na spacer iść. I jak sobie pomyslę, że oni teraz razem sobie łażą tam gdzie my sobie kiedyś chodziliśmy to tak strasznie ściska w dołku. Przede mna straszny weekend. Nienawidze tych samotnych weekendów. Gdy nie ma sie z kim spotkac i z kim pogadać. Boże jest mi tak strasznie ciężko. Mam wrażenie, że tego nie pokonam. Chciałabym usnąć i juz się nie obudzić. Śniło mi się ostatnio, że popełanim samobójstwo, ciekawe co oznacza taki sen.
Przeraża mnie mysl o świetach, o weekendzie majowym. Bede siedziała w domu i wpadała w coraz większy dołek. Nie wiem skąd Wy bierzecie tyle siły dotego wszystkiego. Przyjście wiosny tylko pogarsza moje samopoczucie. Staram się o tym nie mysleć.Staram się zająć czymś innym ale po prostu brak mi motywacji, chęci, nie mam dla kogo tego wszystkiego robić. Dla samej siebie mi sie po prostu nie chce. W najgorszych koszmarach nie wyobrażałam sobie takiej sytuacji. Błagam pomóżcie mi ![]() Czy i ja mogłabym prosić o książkę? mowl@o2.pl |
|
|
|
#840 | ||
|
Zadomowienie
|
Cytat:
![]() Cytat:
![]() P.S. Poleciała! Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-09-07 o 22:19 Powód: Post pod postem. Istnieje EDYCJA proszę z niej korzystać! |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:27.















ze wczoraj u nas takiej pogody nie bylo. Zacmienie,a tu taka klapa 






A wzięłaś pod uwagę ptasią grypę?


