|
|
#841 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Weszłam tutaj, zeby Wasze dzieci poogladać
. No, slicznosci. Każde piekne... Alien, masz rację, dziecko 4 miesieczne nie powinno siedziec za duzo, nawet podtrzymywane. A juz o chodzeniu nie ma mowy. Kazde dziecko postawione na nózki przebiera nimi, to odruch. Nawet miesieczne dziecko tak robi. Ale to wcale nie znaczy, ż e chce chodzić. Najlepiej nie stawiac dziecka (nawet z podtrzymywaniem) na nogi, bo tak jak pisała Alien, jego kosciec nie jest jeszcze gotowy. Wsyzstko ma swój czas. Meme, trzymaj sie! Moze malutki budzi sie w nocy przez te upały? Wszystkie sie trzymajcie i powodzenia zycze. Zmykam juz, bo sie na te śliczne dzieci jeszcze zapatrzę...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
#842 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien -- masz racje, zle sie wyrazilam. Mialam na mysli to, ze jak jest podtrzymywany pod paszki to przebiera nozkami jak dotyka podloza
Kilka zdjec mam w galerii w podpisie. Jak siedzi to caly czas jest podtrzymywany pod paszki. Takze w sumie to nasza sile wykorzystujemy to jego "akrobacji" ale moze rzeczywiscie za wczesnie mu pozwolilismy na te wojaze Ale jeszcze na usprawiedliwienie powiem, ze w jakiejs ksiazce wyczytalam, ze skoro dziecko juz chce siadac to znaczy ze ma sile i jest na to gotowe to ja juz nie wiem A do pediatry dopiero na koniec sierpnia idziemy ...Pozdrawiam |
|
|
|
#843 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
czesc kobitki!
mój Misiek (5 miesiecy skończył w piątek) też sie bierze do samodzielnego wstawania i chodzenia. Też słyszałam, ze to za wcześnie, że słaby kręgosłup i w ogóle, ale co można zrobić. Jak skończył 4 miesiące to zaczął sie przemieszczać w sposób pełzajacy, potem próbował raczkowania, ale generalnie widzi, że wszyscy wkoło na 2 nogach chodzą - to on tez chce. Ostatnio klęka sam w łóżeczku, trzyma się za poręcz i wstaje . Po podłodze podraczkowuje do czegos stojącego (typu wersalka, fotel, krzesło ostatecznie może byc człowiek), chwyta się tego i próbuje się wspinać do stania... Najgorsze jest to, ze jeszcze sam nie posiedzi, bo od razu przewraca się na brzuch i wędruje. Normalnie żywe srebro. Mama kazała mi iść z nim do lekarza... Zobaczymy co powie.A jeszcze teraz mu sie coś poprzestawiało i zaczyna proecs wydalniczy ok. 3 w nocy. Normalnie od kąpieli do rana (6.00 - 9.00) pieluszkę miał tylko zasikaną i mu nic w nocy nie zmieniałam, a teraz w nocy muszę w stawać i go przewijać, bo lecą kupy i to na raty - co 10-15 minut, chyba żebym się zdążyła wybudzić przy przewijaniu. ![]() Jestem nieprzytomna. Na szczęście młody zmęczył się już lekko wędrówkami i drzemie. Jeśli chodzi o D3, to najpierw dawałam 2 krople A+D, potem pediatra wyczuła,że z ciemiączkiem jest coś nie tak i kazała zwiększyć dawkę do 3 kropel ale samej D3 (devikap, vigantol), a teraz jest na 2 kroplach samej D3 (vigantol). Oprócz tego dostaje cebion multi 2x 2 krople. Dawałam mu też profilaktycznie cebion (vit C), bo wszyscy wkoło tacy chyrlający byli, ale mi sie już skończył. Brał też calcium w syropie (2 ml), na swoją niezchodzącą wysypke, ale już jest ok. Ch_Aga - jesteś pewna, że to skaza bialkowa? Mi wmawaiali skazę, przestałam jeść wszelki nabiał, wysypka nie schodziła. Potem okazało się, ze to wysypka kontaktowa była. Początkowo od loveli, a potem mogło być od czegokolwiek. W końcu (odpukać) dziecko nabrało normalnego kolorytu. A od przeciagania się po podłogach i ścierania kurzów wszelakich juz sie chyba uodpornił Tak,że najpierw sprawdź może z czym się dziecko styka - proszki, kosmetyki dorosłych, dywany, etc. Chyba, że typowa skaza - to eliminuj nabiał...Młody też trąbi, pluje i mówi "buuu" z odpowiednią fontanną śliny. Poza tym wydaje dźwięki jak mały szympans... Dzięki za przepisy! Może jeszcze zdązę ugotować coś nowego, bo od poniedziałku dzielę los Meme i wracam do pracy, a dziecko zostawiam opiekunce Trzymcie sie jakoś w ten czas upalny! |
|
|
|
#844 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Co do skazy białkowej to właśnie mam wątpliwości i to nie od dziś. A od niedzieli już wogóle te wątpliwości się nasiliły ale poczekam jeszcze kilka dni. Chodzi o to, że w niedzielę jadłam ciasto, w tym sernik, i narazie (odpukać) mały nie ma żadnych nowych zmian na buźce; te krostki, które były, są dalej ale się nie powiększyły i nie ma nowych. A przy typowej skazie to raczej po zjedzeniu sernika ze skórą dziecka byłoby naprawdę coś nie tak. Normalnie już mam mętlik w głowie
![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#845 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
ale ulewać nie przestała. Co prawda juz mniej ulewa ale jeszcze jej sie to zdarza.Cytat:
taka zamiana ![]() Cytat:
bedziesz miała trzecie do kompletu Cytat:
), ze nawet miesięczne dziecko trzymane za paszki przebiera nogami jakby chciało juz chodzić. No ale jest trzymane, wiec to tak naprawde nasza zasługa a dziecko tak naprawde bedzie gotowe do chodzenia jak samo zacznie wstawać i chodzić, bez niczyjej pomocy.A w ksiązkach róznie piszą jak zwykle w kazdej inaczej. Ale zgadza się jeśli dziecko samo zaczyna siadać i chodzić bez naszej pomocy to znaczy, że przyszedł juz na to czas. Wtedy przeciez na siłe mu nie zabronimy Ch_aga obejrzałam zdjecia twojego synka. Uroczy ![]() Meme trzymaj sie dzielnie
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
||||
|
|
|
#846 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka siedzące czteromiesięczniaki to naprawdę wyjątki. Julka ma prawie pół roku a też nie siedzi. Próbuje podciągać się do siadania ale średnio jej to wychodzi. Dopiero niedawno nauczyła się swobodnie przewracać na boki i na brzuch. Ja się tam nie przejmuje. Zaczne się martwić jak będzie mieć rok. Książkowo dziecko pewnie, samodzielnie siedzi jak ma 10 miesięcy. Sama zaczęłam chodzić jak miałam 1,5 roku i mam się dobrze
Jestem zwolenniczkom tego żeby do niczego dziecka nie zmuszać. Wogóle nie stawiam Julki do pionu, jeszcze nie siedzi więc chodzić tym bardziej nie będzie. Co innego jak dziecko sama to robi ale osobiście nie słyszałam o chodzącym pół rocznym dziecku.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#847 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć dziewczyny!
Płatku czytam jak chodzę z Natalką na spacer do parku. Ona z reguły wtedy śpi, więc mam godzinkę do półtorej czytania. Potem wieczorem, a czasem w dzień jak mąż "dyżuruje " przy małej .Joasiu, gratuluję pierwszych ząbków u Julcii Ch_aga, zdjęcie z diablikami w oczach syncia - rewelacja Kasiulko nie przejmuj się, ja podobnie uważam jak Joasia, nic na siłę. Dziecko samo będzie wiedziało kiedy jest gotowe do siedzenia, obracania się, chodzenia itd. Natalka na razie potrafi tylko obracać się z brzuszka na plecy, chociaż czasem zachowuje się tak jakby zapomniała już jak to się robi i męczy się niemiłosiernie stękając przy tym co nie miara . Wszystko w swoim czasie, każde dziecko jest indywidualne i ma swoje tempo rozwoju .Co do wydawania dźwięków to Natalka podobnie jak Julcia bulgocze gardłem i piszczy jak się cieszy . Dziewczyny na jakiej zasadzie dostajecie reklamówki różnych firm? Meme trzymaj się kochana U mnie w domu ne wesoło, mąż w szpitalu, miał wypadek w pracy . Poślizgnął się i spadł z wysokości 2 metrów na jakieś rury. Potłukł się i uderzył w głowę. Pękł mu łuk brwiowy i ma kilka siniaków. To było we czwartek, jest już po tomografii, rtg i różnych badaniach. Na szczęście z głową wszystko w porządku, jutro prawdopodobnie już wyjdzie ze szpitala. Ma 4 szwy i martwi się, że będzie miał bliznę. Ja na to, żeby się nie martwił, bo z tą blizną będzie jeszcze bardziej męski .Na razie, bo trza nakarmić głodomorka, bo już mi się tu coraz bardziej domaga, kąpiel i lulu
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#848 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko jak dobrze, że nic mu się nie stało. Niech szybko wraca do zdrowia i do domku do żony i córeczki
.Kostko w szpitalu dali mi do wypełnienia ankiety między innymi z jonsona i z tego nam przysyłają próbki i gadżety , może Ty nic nie wypełniałaś?Dzisiaj byliśmy na działce u teściowej na grillu. Mateuszek był bardzo grzeczny i nie płakał mi dzisiaj. Teraz po kąpieli jedzonko i przekręca się właśnie w łóżku . Muszę go zawsze przytulić i troszkę pośpiewać i odlatuje. Dzisiaj zrobił nam pobudkę o 5.45 rano więc ledwo żyjemy. Najadłam się kiełbachy, wypiłam pół kubka piwa i wreszcie czuje że wszytko wraca do normy . Dziecko tak zmieniło nasze życie, ale mam nadzieje, że kiedyś wszystko wróci do normy. Jutro chcemy wyjść ze znajomymi do knajpki, mam zamiar uśpić małego i zostawić z teściową. żobaczymy co z tego wyjdzie. Jak mieliśmy drugą kontrolę bioderek to lekarka powiedziała nam, że dopóki dziecko samo nie zacznie siadać i później chodzić to za żadne skarby my sami nie mamy na nim trgo wymuszać. Poczekać,a wszystko to przyjdzie w swoim czasie. Matiego kładę na pleckach to próbuje się podnieść, unosi główkę i nogi, ale mu nie pomagam i jego wysiłek spełza na niczym . Myśle, że nie ma co się z tym spieszyć. Jeszcze zatęsknimi za tymi czasami gdy nasze skraby tylko leżały .
|
|
|
|
#849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
My dzis byłysmy na szczepieniu - Oliwka w ciągu 4 dn przybrała prawie sto gram i wazy juz 6 kilo
, , normalnie sie nie dało, nawet z badaniem było cieżko bo co ją lekarka na plecki kladła to ona myk i na brzuch, pani doktor stwierdziła ze mamy dziecko obdarzone nie lada temperamentem . Mam ją pomału wdrażać do jedzonka bo wracam do pracy i trzeba szybciej - zaczelismy od soku jabłkowego, krzywila sie okrutnie ale piła ![]() Jak ja Wam zazdroszcze ze mozecie sobie w parku poczytac - Oliwka na spacerach płoszy ptaki i budzi inne dzieci w wózkach, jak idziemy to jest wrzask, kopanie i nogi wystające z wózka . Załaczam zdjecie z dzisiejszego spaceru.Kostko te próbki przychodzą bo w szpitalu sie wypełniało takie ankiety - nie dostałas? Ja jeszcze dostałam za free takie czasopismo Moj Maluszek czy jakos tak. |
|
|
|
#850 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oliwka super
.
|
|
|
|
#851 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko twoja Oliwka bardzo podobnie sie na spacerach zachowuje jak moja Wika
tez taka rozrabiaka ![]() Kasiulko a na tym zdjęciu Oliwka oczka ma zielone,
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#852 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
No i chyba będa zielone - po tatusiu, choc miałam nadzieje ze brazowe po mnie , ale ona jest cały tata, co zrobic, - jak stwierdziła moja mama "dziewczynki są z reguły NIESTETY podobne do ojców"
|
|
|
|
|
#853 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A to mój łobuziak
|
|
|
|
#854 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostka najważniejsze że skończyło się na siniakach. Też czytam na spacerach ale góra 20 minut bo dłużej to Julka nie śpi.
Oliwka to dopiero wymiatara Jest urocza. Fanka leżenia na brzuszku ![]() Zamieszczam dowód na to że moja też taka grzeczna nie jest.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#855 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu, a wygląda na aniołka
.
|
|
|
|
#856 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku a nie widzisz tych subtelnie kiełkujących różków??? Fajnie wygladasz. Mateusz oczywiście z super fryzem.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#857 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki Joasiu
jest za gorąco . Mati też wygląda na spokojne i radosne dziecko, ale wierz mi siedzi w nim diabełek .
|
|
|
|
#858 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dziewczyny ale macie słodziaki, normalnie nie mozna sie napatrzec
![]() Chyba juz pomału rozumiem z kobiety szybko decydują sie an nastepne dziecko, normalnie mi żal ze Oliwka rosnie i wkrótce przestanie byc dzidziusiem. Płatku ślicznie wyglądasz ... i szczupło |
|
|
|
#859 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Z tygodnia na tydzień coraz większe są te nasze dzieciaczki, Oliwka rozrabiara, Julcia o subtelnym spojrzeniu, a Mati jak zwykle powala fryzurą. Chyba się ostatnio zaokrąglił? Płatku fajnie wyglądasz , opalona jesteś. Ja mimo spacerów biała jak ściana.
Dziewczyny wypełniałam w szpitalu jakieś ankiety, ale do tej pory nic mi nie przyszło. Jedynie co to babka z jakiegoś Towarzystwa Ubezpieczeń do mnie dzwoniła i mówiła, że skoro nam się rodzina powiększyła, no to może byśmy wykupili na dziecko jakieś ubezpieczenie i takie tam ble, ble, ble. Ja się jej pytam skąd ona ma nasze dane, a ona że wypełniałam ankietę w szpitalu i stąd. Ja jej, że to ankieta na próbki produktów dla dzieci. Powiedziała, że te firmy udostępniają im te dane. Wkurzyło mnie to, bo nic tam nie było napisane że udostępniają dane zewnętrznym firmom, tylko podpisywałam klauzulę że udostępniam dane wyłącznie w celach marketingowych tej firmy. A w szpitalu dostałam od razu walizeczkę z próbkami różnych kosmetyków (sudocrem, pieluszkę Pampersa, 10 chusteczek nawilżanych Pampersa, krem nawilżający jakiejś nieznanej firmy, kilka ulotek, książeczek itp.)
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#860 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostka rodziłaś ostatnia więc pewnie dlatego. Ja dostałam paczki jakiś miesiąc temu. Wysyłają je jakoś w okolicach piątego miesiąca (czasami wcześniej) tak jak zaczyna się rozszerzać dietę dziecka.
Idę spać bo mam dosyć wszystkiego. Jestem rozgoryczona, jest mi przykro. Chodzi o moją mame. Znowu miałysmy spięcie ![]() Spokojnej nocy koleżanki
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#861 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ja w szpitalu dostałam 2 walizki i 2 ankiety do wypełnienia i chyba trzeba było wyrazic zgodę na przetwarzanie danych osobowych. A te paczuszki przyszly do mnie niedawno, z Hippa 3 tyg. temu a z Bobovity w czwartek, Natalka jest młodsza wiec na pewno przyjdą jeszcze
![]() Dziewczyny wklejcie jeszcze zdjecia Waszych cudów, plosiam |
|
|
|
#862 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dla cioci Kasiulki
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#863 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu, prześliczne to zdjęcie!!!
Ja zrobię jutro zdjęcia ,to wkleję. Dobrej nocki dziewczyny pa,pa.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#864 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Przeczytałam wszystkie posty i obejrzałam zdjęcia. Dzieciaczki przesłodkie
Pozdrawiam |
|
|
|
#865 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko ja dostałam tą paczkę jak Mati skończył 4 miesiące, a jak się oriętuje to Natalka kończy 2 sierpnia
prawda? Więc jak wypełniałaś to Ci przyjdzie. Joasiu ja jak mieszkałam w domu z mamą to też się wiecznie kłóciłyśmy . Jak się przeprowadzicie i będziecie się żadziej widzieć to wręcz będziecie za sobą tęsknić , nie smuć się kochanaNie jestem taka znowu szczupła, zostało mi w tyłku i udach, ale bardzo dziękuje za komplementy pod moim i Mateuszka adresem |
|
|
|
#866 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Julka jest boska
). Ja z kolei z mamą nie mieszkam ale i tak sie kłócimy - ona jest jedną z nielicznych osób która potrafi doprowadzic mnie do szewskiej pasji zaledwie w 3 sekundy, przyspieszenie wieksze niz najnowszy model mercedesa . W ogole to stwierdzilismy ostatnio z małżem ze im jestesmy starsi tym wiecej mamy kłopotów z rodzicami - chyba sie role odwracają ![]() Spadam bo Oliweira sie obudziła i trąbi na mnie
|
|
|
|
#867 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
cześć dziewczynki
śliczne wasze dzieciaczki My całymi dniami siedzimy na basenie. Dzień mija szybko i nie odczuwamy tak gorąca. Oczywiście KAmilcio nie kąpie się tylkoleżymy sobie pod wielkim drzewem. NAwet wcale się nie opaliłam a już 3 razy byliśmy cały dzień prawie. MAm w domu 3 nastolatki (15 i 14 lat) więc jest wesoło. Teraz czekamy aż KAmilek się obudzi i wyruszamy na basen. KAmilek też odkrył że ma ślinę w gardle i może ją użyć do czegoś innego niż plucie - teraz bulgocze jakby płukał gardło. Nie wspomnę o rączkach, które wiecznie wkłada do buzi - nawet dwie naraz. Oczywiście śpieszy mu się do siadania i przebiera nóżkami jak go podtrzymuję - ale nie robię tego często bo obawiam się jednak o jego kręgosłupek. NA wszystko przyjdzie czas. U nas gorzej z przewracaniem się na plecki i brzuszek - czasem mu się uda, a potem jakby zapomniał jak to robił. Jeśli chodzi o rozwój intelektualny to KAMil już czyta - na dowód czego wklejam fotkę mojej chudzinki. Ps. Juleczce gratuluję ząbków - chyba pierwsza w naszym gronie z zębami (mam na myśli dzieciaczki) MIłego dnia
__________________
Papatki |
|
|
|
#868 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Agika twój Kamilek ma taką minę przy tej książce jakby wszystko rozumiał. Rośnie Ci inteligent. Nie ma co! Płatku tak patrzyłam na Twoje zdjęcia że wyglądasz młodziutko i zajrzałam w Twój profil i zobaczyłam że urodziłaś się 30 marca jak mój TŻ. Tylko on jest rok straszy od Ciebie. Baranica jesteś! A mogę zadać Ci niedyskretne pytanie? Czy kobiety z tego dnia też są tak samo uparte jak mężczyźni? I czy jak sobie coś postanowisz to dążysz do wytyczonego celu za wszelką cenę? |
|
|
|
#869 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
. Z reguły bywam łagodna, ale wystarczy że ktość mi zajdzie za skóre to wtedy pokzuje "różki" i lepiej uciekać gdzieś w dal . Dobra więcej Was nie strasze bo mnie z wątku wykopią
|
|
|
|
|
#870 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kamilek jest kochany
- i naprawde wygląda jakby czytał ze zrozumieniem, fiu fiu Wiecie ja dzis poczułam sie potwornie zmęczona - siedze sama z Oliwką, ona jest tak marudna ze juz bije wszelkie rekordy, non stop ryk, spać nie chce .... a mnie bolą stawy, łeb (od tego wrzasku chyba), nie mam siły jej nosic, oczy mi łzawią, boli mni gardło, w dodatku gorąco, w domu burdel, nie mam czasu ani siły sprzątac... buuuu . Marzy mi sie zeby ktos sie zajął Oliwka choc na 2-3 godziny zeby sie mogła normalnie wykąpac, umyc włosy i nałożyc odżywke, a potem wypic spokojnie kawe i poczytac gazetke. A ja wszystko w biegu i potykam sie o własne nogi. Mam dosc ... zresztą komu ja to gadam, pewnie macie podobnie.Sorry za użalanie sie nad sobą. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.



. No, slicznosci. Każde piekne...

Ale jeszcze na usprawiedliwienie powiem, ze w jakiejs ksiazce wyczytalam, ze skoro dziecko juz chce siadac to znaczy ze ma sile i jest na to gotowe to ja juz nie wiem 
. Po podłodze podraczkowuje do czegos stojącego (typu wersalka, fotel, krzesło ostatecznie może byc człowiek), chwyta się tego i próbuje się wspinać do stania... Najgorsze jest to, ze jeszcze sam nie posiedzi, bo od razu przewraca się na brzuch i wędruje. Normalnie żywe srebro. Mama kazała mi iść z nim do lekarza... Zobaczymy co powie.
Tak,że najpierw sprawdź może z czym się dziecko styka - proszki, kosmetyki dorosłych, dywany, etc. Chyba, że typowa skaza - to eliminuj nabiał...




. Myśle, że nie ma co się z tym spieszyć. Jeszcze zatęsknimi za tymi czasami gdy nasze skraby tylko leżały



.
. Mati też wygląda na spokojne i radosne dziecko, ale wierz mi siedzi w nim diabełek




