on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez dori7

A czemu to na wyjść od niego? To normalne, że dorosły człowiek płaci za siebie, robisz z igły widły, radzę po prostu tę kartę od razu wyciągnąć.

Dokładnie. Mówisz, że nie jesteś chytra, a ewidentnie jawisz się jaka kobieta, która chce wszystko mieć za darmo, bo facet zarabia więcej niż Ty. Dziwne jest Twoje podejście i to wyliczanie facetowi kasy....

Może masz nadzieję, że jemu będzie głupio poprosić abyś zapłaciła swoją połowę i ostatecznie nic nie zapłacisz?

Wydajesz się strasznie skąpa, a Twoje zachowanie trąci trochę wyrachowaniem

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez angellisia

Chcę aby to wyszło od niego. Jeśli wspomni,że koszty na pół to ok. Kartę ze sobą zabiorę i zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak, żeby tylko czasem nie wziąć na siebie maleńkiego ułamka ryzyka, nawet odrobinki odpowiedzialności. Siedzieć na dupie i poczekać aż ktoś inny wszystko załatwi, narazi się na wyśmianie szanownej pani, bo tylko ona ma prawo do oceny, i wszystko będzie super.

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8378126 1]
Może masz nadzieję, że jemu będzie głupio poprosić abyś zapłaciła swoją połowę i ostatecznie nic nie zapłacisz?
[/QUOTE]

No i jak ładnie można mu wtedy obrobić dupę, taki skąpiec, a fe.

[angellisia]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83781306]No tak, żeby tylko czasem nie wziąć na siebie maleńkiego ułamka ryzyka, nawet odrobinki odpowiedzialności. Siedzieć na dupie i poczekać aż ktoś inny wszystko załatwi, narazi się na wyśmianie szanownej pani, bo tylko ona ma prawo do oceny, i wszystko będzie super.



No i jak ładnie można mu wtedy obrobić dupę, taki skąpiec, a fe. [/QUOTE]Spytałam o koszty wyjazdu. Powiedział ,że mam się o to nie martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

Napisane przez angellisia

To zapłacę bez problemu nie chodzi o to,że jestem chytra. Tylko nie wiem jak się zachować w tej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

Dzieciak jeszcze z Ciebie. Zastanow sie, czy dorosly zwiazek jest dla Ciebie.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez angellisia

Spytałam o koszty wyjazdu. Powiedział ,że mam się o to nie martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz go pytałaś? Jeszcze przed chwilą mówiłaś że o tym nie rozmawialiście

[angellisia]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8378148 6]Teraz go pytałaś? Jeszcze przed chwilą mówiłaś że o tym nie rozmawialiście [/QUOTE]Tak, 5 minut temu spytałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez angellisia

Tak, 5 minut temu spytałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A zapytałaś dokładnie co ma na myśli? Ja i tak bym zapłaciła swoją część, bo jesteście razem tak krótko, że dziwnie by mi było przyjmować taki drogi "prezent". No ale to ja

[Mahdab]

No to po sprawie.

Nimve chciałam ci tylko powiedzieć, że ciągnięcie kasy nie jest równoznaczne z uslugiewaniem w przyszłości. Nie wątpię, że tak często jest, ale zasady takiej nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

Napisane przez Mahdab

No to po sprawie.

Nimve chciałam ci tylko powiedzieć, że ciągnięcie kasy nie jest równoznaczne z uslugiewaniem w przyszłości. Nie wątpię, że tak często jest, ale zasady takiej nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście, że nie jest, ale jeśli ktoś na ciągnięcie kasy ma argument taki, że jest kobietą i jej się należy, żeby facet za nią płacił, to niech będzie konsekwentna w swoim "tradycyjnym" rozumowaniu i przyjmuje odpowiednią rolę kobiety również w innych dziedzinach.

[Mahdab]

Napisane przez Nimve

Oczywiście, że nie jest, ale jeśli ktoś na ciągnięcie kasy ma argument taki, że jest kobietą i jej się należy, żeby facet za nią płacił, to niech będzie konsekwentna w swoim "tradycyjnym" rozumowaniu i przyjmuje odpowiednią rolę kobiety również w innych dziedzinach.

Dlaczego? Ktoś może mieć rozumowanie że jest kobieta więc jej się należy wszystko, ma być traktowana jak księżniczka i delikatny kwiatek. Logika zachowana i można leżeć i pachnieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8378158 6]A zapytałaś dokładnie co ma na myśli? Ja i tak bym zapłaciła swoją część, bo jesteście razem tak krótko, że dziwnie by mi było przyjmować taki drogi "prezent". No ale to ja[/QUOTE]

Lepiej późno niż wcale jak ma się nie martwić to ma się nie martwić.

[elvegirl]

Napisane przez angellisia

Usłyszałam tylko " zarezerwowałem nam pokój" odnośnie jedzenia itp nie wiem

Matko świnto. Jak tak można w ogóle, jechać i nie mieć podstawowych ustaleń odnośnie tego wyjazdu?

[Fortuna1]

Napisane przez angellisia

Seksu nie było, tak samo rozmów o finansach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kto kogo zaprosił na ten wyjazd, kto zaproponował? Jeśli oboje wpadliscie na ten pomysł to powinno się płacić po połowie chyba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Jakiś czas temu pojechałam na urlop z facetem. Teraz jest już ex, ale to nieistotne.
Każde z nas płaciło za siebie, po równo składaliśmy się za nocleg i paliwo. Nawet nie pomyślałam, że miałby za mnie płacić. Sam z siebie zapytał mnie na kilka dni przed wyjazdem, czy na pewno mam pieniądze. Może obawiał się takiej sytuacji, że sam będzie musiał za wszystko płacić.


Cóż no, Twój powiedział teraz, że masz się nie martwić, więc wychodzi na to, że sam zapłaci. Aczkolwiek ładnie by było z Twojej strony, gdybyś chociaż zapłaciła tam na miejscu za niego za obiad/kolację.

[wlosomaniaczkaaa]

A ja tam wątpię, że facet będzie zawiedziony jeśli angellisia (która ma zadatki na pijawkę) nie zaproponuje mu uzurpowania w kosztach. W końcu te dwie noce, to nie może być bogwiejaka kwota dla zarabiającego faceta. Tym bardziej, że stwierdził, że nie ma co się martwić.

Bez obrazy, ale sprawa jest prosta, odbierze sobie w naturze i każdy będzie zadowolony.

Aczkolwiek też uważam, że w dobrym tonie byłoby zapytać o podzielenie się kosztami. Pewnie facet będzie chciał je sam pokryć, ale zapytać wypada.

[motyla]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Aczkolwiek też uważam, że w dobrym tonie byłoby zapytać o podzielenie się kosztami. Pewnie facet będzie chciał je sam pokryć, ale zapytać wypada.

dodam jeszcze, że ja bym się bała sytuacji, w której facet każe mi się zrzucić na coś, a ja nie będę miała wystarczającej gotówki przy sobie czy kasy na koncie. albo że zaplanuje jakąś drogą rozrywkę i poprosi mnie o dorzucenie się. no ale ja jestem panikara, więc nie rozumiem takiego luzackiego podejścia do sprawy.

[kalor]

Napisane przez motyla

dodam jeszcze, że ja bym się bała sytuacji, w której facet każe mi się zrzucić na coś, a ja nie będę miała wystarczającej gotówki przy sobie czy kasy na koncie. albo że zaplanuje jakąś drogą rozrywkę i poprosi mnie o dorzucenie się. no ale ja jestem panikara, więc nie rozumiem takiego luzackiego podejścia do sprawy.

Jeżu, No, bałabym się nawet, że może się okazać, że na przykład wkurzy się, powie przy płaceniu „każdy za siebie” i sobie pójdzie, a mnie nie będzie stać a ja będę miała problem przy obsłudze. W dłuższym związku to inaczej, znam partnera i wiem, czego się spodziewać, ale po miesiącu nie byłabym pewna, jak się zachowa.

Chociaż ja wymyślam czasem dzikie scenariusze, ale wolę być przygotowana

[PoPoo]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Bez obrazy, ale sprawa jest prosta, odbierze sobie w naturze i każdy będzie zadowolony.

To samo pomyślałam ale juz nie chciała być wredna :P

[Limonka2738]

Napisane przez angellisia

[/COLOR]To wtedy bym go wyśmiała. Zobaczę jak on podejdzie do tego tematu.

Bardzo ciekawe seksistowskie podejście.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

Jakiś czas temu pojechałam na urlop z facetem. Teraz jest już ex, ale to nieistotne.
Każde z nas płaciło za siebie, po równo składaliśmy się za nocleg i paliwo. Nawet nie pomyślałam, że miałby za mnie płacić. Sam z siebie zapytał mnie na kilka dni przed wyjazdem, czy na pewno mam pieniądze. Może obawiał się takiej sytuacji, że sam będzie musiał za wszystko płacić.


Cóż no, Twój powiedział teraz, że masz się nie martwić, więc wychodzi na to, że sam zapłaci. Aczkolwiek ładnie by było z Twojej strony, gdybyś chociaż zapłaciła tam na miejscu za niego za obiad/kolację.

Ja często jeżdżę z facetem.

Płacimy jakoś tak po trochę, hotel na spółę a nie resztę jak wyjdzie. Ja raz zapłacę w knajpie, a on w kawiarni.

Jedyne koszta, które praktycznie sama ponoszę to paliwo. Mój samochód, ja prowadzę, najwyżej mi cośtam zafunduje na miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez PoPoo

To samo pomyślałam ale juz nie chciała być wredna :P

Czyli co, wyszłam na wredną?

Facet na pewno myśli, że tam w górach przeżyją pierwszy raz i idę o zakład, że podział kosztów, to dla niego sprawa drugorzędna i jest raczej mało prawdopodobne, że będzie chciał żeby dziewczyna się dołożyła. Po co ma psuć atmosferę jakimś rozliczaniem?

Zresztą w takim myśleniu nie ma niczego złego (że będzie seks, nie że się nie dołożę jeśli sam nie zapyta). Dorośli są, a seks jest super.

[PoPoo]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Czyli co, wyszłam na wredną?

Facet na pewno myśli, że tam w górach przeżyją pierwszy raz i idę o zakład, że podział kosztów, to dla niego sprawa drugorzędna i jest raczej mało prawdopodobne, że będzie chciał żeby dziewczyna się dołożyła. Po co ma psuć atmosferę jakimś rozliczaniem?

Zresztą w takim myśleniu nie ma niczego złego (że będzie seks, nie że się nie dołożę jeśli sam nie zapyta). Dorośli są, a seks jest super.

No mi się wydaje dokładnie tak samo
Po to jest ten cały wyjazd i dlatego za wszystko on płaci.
Taki zawoalowana wymiana barterowa

Przy nastepnych wyjazdach ide o zaklad, ze bedzie chcial dzielić koszty

[Ariada]

Napisane przez PoPoo

Przy nastepnych wyjazdach ide o zaklad, ze bedzie chcial dzielić koszty

Rozumiem, że masz czarodziejską kulę?

Wiesz, że są faceci, którzy chcą płacić za swoją kobietę? I wcale nie traktują tego jako wymiany barterowej.

[PoPoo]

Napisane przez Ariada

Rozumiem, że masz czarodziejską kulę?

Wiesz, że są faceci, którzy chcą płacić za swoją kobietę? I wcale nie traktują tego jako wymiany barterowej.

Wiem, sama mam takiego :P

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Ariada

Rozumiem, że masz czarodziejską kulę?

Wiesz, że są faceci, którzy chcą płacić za swoją kobietę? I wcale nie traktują tego jako wymiany barterowej.

Mój Narzeczony także lubi płacić za mnie, ale ja rzadko się na to zgadzam, bo lubię się czuć niezależna. Zresztą uważam, że kobieta też powinna dawać coś od siebie, a nie tylko brać.

I uważam, że samo podejście autorki wątku jest nie w porządku, bo ona wręcz oczekuje, że on będzie za nią płacił, tak jakby to był jego obowiązek, jako faceta. To już jest słabe.

[angellisia]

Nie wymagam a raczej się obawiam,że on się przyzwyczai do tego a mnie nie będzie stać na spotkania. spotykaliśmy się głównie nad wodą. Raz tylko za mnie płacił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez angellisia

Nie wymagam a raczej się obawiam,że on się przyzwyczai do tego a mnie nie będzie stać na spotkania. spotykaliśmy się głównie nad wodą. Raz tylko za mnie płacił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Że sie przyzwyczai co czego?

[Ariada]

Napisane przez PoPoo

Wiem, sama mam takiego :P

No to tym bardziej nie rozumiem po co takie komentarze. Żeby wbić szpilę albo zasiać niepewność w niej, że jest z nią tylko dla seksu? Nie znamy ich przecież, a to okrutne tak podburzać. Nie wiemy jaką dziewczyna ma historię i czasami takie słowa potrafią zrobić ogromną krzywdę.

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8379225 1]Mój Narzeczony także lubi płacić za mnie, ale ja rzadko się na to zgadzam, bo lubię się czuć niezależna. Zresztą uważam, że kobieta też powinna dawać coś od siebie, a nie tylko brać.

I uważam, że samo podejście autorki wątku jest nie w porządku, bo ona wręcz oczekuje, że on będzie za nią płacił, tak jakby to był jego obowiązek, jako faceta. To już jest słabe.[/QUOTE]
Każdy ma inne podejście i nie ma jednego słusznego. Można dawać coś od siebie w inny sposób niż wydając na kogoś pieniądze dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, że któreś podejście jest lepsze a inne gorsze. Tak długo jak dwie strony czują się w danym układzie dobrze to znaczy, że działa

[PoPoo]

Napisane przez Ariada

No to tym bardziej nie rozumiem po co takie komentarze. Żeby wbić szpilę albo zasiać niepewność w niej, że jest z nią tylko dla seksu? Nie znamy ich przecież, a to okrutne tak podburzać. Nie wiemy jaką dziewczyna ma historię i czasami takie słowa potrafią zrobić ogromną krzywdę.

Co innego długoletni związek czy małżenstwo, co innego sam początek znajomości, gdzie ludzie obserwuja siebie nawzajem i tworzy sie relacja

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez angellisia

Nie wymagam a raczej się obawiam,że on się przyzwyczai do tego a mnie nie będzie stać na spotkania. spotykaliśmy się głównie nad wodą. Raz tylko za mnie płacił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież Ty w podobnym stopniu odpowiadasz za spotkania i ich formę. Zaproś go gdzieś po weekendzie - do kina, teatru, na basen, koncert.

Poza tym, chłopak chyba wie gdzie pracujesz i się pewnie domyśla ile możesz zarabiać. Całkiem możliwe, że dlatego nie chce Ciebie naciągać na koszty związane z wyjazdem w góry.

[Ariada]

Napisane przez PoPoo

Co innego długoletni związek czy małżenstwo, co innego sam początek znajomości, gdzie ludzie obserwuja siebie nawzajem i tworzy sie relacja

Nie ma jednej zasady, która dałoby się zastosować do każdego związku. Nie ma żadnej granicy czasowej od kiedy można by stwierdzić, że już wypada, żebym pozwala, żeby facet za mnie płacił.


A Twój komentarz był bardzo nie na miejscu. Wiele kobiet w głębi serca boi się, że zostanie wykorzystana w jednym celu. A my nie wiemy jak jest i po co zasiewać w głowie takie myśli? Może chłopak ma dobre zamiary. Może dla niego dziewczyna sporo znaczy i dlatego się o nią stara w ten sposób. Nie wiesz tego, wiec nie wbijaj niepotrzebnych szpil, bo takie słowa potrafią się bardzo wyryć w pamięci (zwłaszcza jeśli ktoś miał przykre historie wcześniej).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz