Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-25, 09:34   #841
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87788229]To świetne wiadomości


Ja od rana mam zajęcia online i to naprawdę jest wygodniejsze, niż chodzenie na uniwerek :P.[/QUOTE]

Co studiujesz? Myslalam w zeszlym roku nad jakimis studiami, ale juz mi sie nie chce, trzy kierunki w przeszlosci robilam, dwa porzucilam, dupa ze mnie, a nie studentka niestety.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_5738.jpg (81,5 KB, 47 załadowań)
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 09:40   #842
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Co studiujesz? Myslalam w zeszlym roku nad jakimis studiami, ale juz mi sie nie chce, trzy kierunki w przeszlosci robilam, dwa porzucilam, dupa ze mnie, a nie studentka niestety.

Podyplomówka - Zarządzanie zasobami ludzkimi z elementami prawa pracy. Skończyłam socjologię tak w ogóle. Te prawo pracy przyda mi się, ze względu na to żebym nie była zielona w tym temacie i nie polegała tylko na księgowej czy biurze rachunkowym.. Kiedyś mi się bardziej chciało. Nie wyobrażam sobie uczenia do egzaminu :P
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 09:42   #843
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87788321]Podyplomówka - Zarządzanie zasobami ludzkimi z elementami prawa pracy. Skończyłam socjologię tak w ogóle. Te prawo pracy przyda mi się, ze względu na to żebym nie była zielona w tym temacie i nie polegała tylko na księgowej czy biurze rachunkowym.. Kiedyś mi się bardziej chciało. Nie wyobrażam sobie uczenia do egzaminu :P[/QUOTE]

Przynajmniej uczysz sie tego, co Ci sie przyda
Zaraz po liceum "na fali" uczenia sie codziennie na pewno duzo latwiej jest isc na studia i sie do nich przykladac, niz potem po kilkunastoletniej przerwie i zupelnie innym trybie zycia.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 09:54   #844
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Sublips, Kasztanka! Zapomniałam zrobić screenów z kredkami spf jakie mi polecalyscie. Czy moglibyście jeszcze raz napisać jakie to były kremy?

Kasztanka, super, że kocur już wyzdrowiał. Ozdrowieniec

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 09:56   #845
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87788402]Sublips, Kasztanka! Zapomniałam zrobić screenów z kredkami spf jakie mi polecalyscie. Czy moglibyście jeszcze raz napisać jakie to były kremy?

Kasztanka, super, że kocur już wyzdrowiał. Ozdrowieniec

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Od siebie polecalam Anthelios, Dr Jart, MacQueen i praktycznie wszystkie inne koreanskie.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:15   #846
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Od siebie polecalam Anthelios, Dr Jart, MacQueen i praktycznie wszystkie inne koreanskie.
To był ten Kasztanka? Załącznik 7714051

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:17   #847
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

O jeny jaki ten kotek jest piękny. Nic tylko złapać i wytarmosic.

Dzisiaj ma przyjść moje kosmetyczne zamówienie. Ostatnio mam jakaś manie denkowania. Próbuje zużyć wszystko, czego w opakowaniu jest mniej niż więcej, żeby nie stało i nie łapało kurzu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-25, 10:23   #848
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Kasztanka piękny Twój kotek i cieszę się, że wszystko w porządku. Ja się też zawsze martwię o swojego kota.

Co do kremów ja polecam te:
https://www.hebe.pl/skin79-krem-z-fi...000308198.html - szkoda że wcześniej nie widziałam tej zniżki, lekka formuła, polecam;
https://byhealth.pl/svr-sebiaclear-k...BoC8ysQAvD_BwE - polecam do cer tłustych.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:26   #849
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87788480]To był ten Kasztanka? Załącznik 7714051

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja uzywam takiego do skory tlustej i tradzikowej:


Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
O jeny jaki ten kotek jest piękny. Nic tylko złapać i wytarmosic.

Dzisiaj ma przyjść moje kosmetyczne zamówienie. Ostatnio mam jakaś manie denkowania. Próbuje zużyć wszystko, czego w opakowaniu jest mniej niż więcej, żeby nie stało i nie łapało kurzu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja go wlasnie kilka razy dziennie tarmosze, nadal nie moge sie nadziwic, jakie to moje kocie dziecko jest piekne. Niestety Bowie nie docenia czulosci, cale dlonie, przedramiona i czesto twarz mam pogryzione i podrapane Poza tym tez regularnie dostaje lapa po twarzy, jak probuje mu dac calusa w ten wscibski rozowy nochal
Maz sie juz dawno temu smial, ze top 3 rzeczy, ktore mowie do kota to:
1/ My baby
2/ I love you
3/ You little shit

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Kasztanka piękny Twój kotek i cieszę się, że wszystko w porządku. Ja się też zawsze martwię o swojego kota.
Dziekuje
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.

Edytowane przez kasztanka3
Czas edycji: 2020-04-25 o 10:25
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:32   #850
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Ja uzywam takiego do skory tlustej i tradzikowej:




Ja go wlasnie kilka razy dziennie tarmosze, nadal nie moge sie nadziwic, jakie to moje kocie dziecko jest piekne. Niestety Bowie nie docenia czulosci, cale dlonie, przedramiona i czesto twarz mam pogryzione i podrapane Poza tym tez regularnie dostaje lapa po twarzy, jak probuje mu dac calusa w ten wscibski rozowy nochal
Maz sie juz dawno temu smial, ze top 3 rzeczy, ktore mowie do kota to:
1/ My baby
2/ I love you
3/ You little shit

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------





Dziekuje
Może mu to drapanie przejdzie. Mój też tak mnie drapał na początku, miałam poszatkowane przedramiona. Wyglądałam tragicznie. Potem mu przeszło, znaczy do dziś potrafi zaatakować nogę jak coś mu nie pasi czy podrapac, ale nieporównywalnie rzadziej. Zresztą to już senior, ma 13 lat.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:35   #851
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

No mój kot ma już dwa lata, a nadal poluje na mnie. I drapie. Nie wiem, czy mu się zmieni; choć ja też nie umiem w ogóle być konsekwentna i jakoś go „karać” (oczywiście nie przemocą, ale że np. nie wpuszczę go do pokoju). Ale on miauczy, płacze i serce mi mięknie po 5 sekundach.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-25, 10:38   #852
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87788564]Może mu to drapanie przejdzie. Mój też tak mnie drapał na początku, miałam poszatkowane przedramiona. Wyglądałam tragicznie. Potem mu przeszło, znaczy do dziś potrafi zaatakować nogę jak coś mu nie pasi czy podrapac, ale nieporównywalnie rzadziej. Zresztą to już senior, ma 13 lat.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Moj nie drapie jakos bardzo mocno. Nie do krwi, ale delikatne slady na skorze zostaja. Po prostu gryzie wystarczajaco mocno, zebym mu dala spokoj, madrala Po wczorajszym stresie zreszta juz zdecydowanie wole, zeby mnie gryzl i drapal nawet i po 10 razy dziennie, niz zeby mu sie cos stalo zlego
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:39   #853
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Moj nie drapie jakos bardzo mocno. Nie do krwi, ale delikatne slady na skorze zostaja. Po prostu gryzie wystarczajaco mocno, zebym mu dala spokoj, madrala Po wczorajszym stresie zreszta juz zdecydowanie wole, zeby mnie gryzl i drapal nawet i po 10 razy dziennie, niz zeby mu sie cos stalo zlego

Isztar podobnie, a Carmen non stop na mnie siedzi, ugniata. Jak tylko idę spać to ona zaraz kładzie się obok mnie.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:44   #854
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87788597]Isztar podobnie, a Carmen non stop na mnie siedzi, ugniata. Jak tylko idę spać to ona zaraz kładzie się obok mnie.[/QUOTE]To tuptanie jest takie słodkie, moja kota mnie tak ugniata. I jeszcze robi mi baranki główka

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:44   #855
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87788597]Isztar podobnie, a Carmen non stop na mnie siedzi, ugniata. Jak tylko idę spać to ona zaraz kładzie się obok mnie.[/QUOTE]

Zazdroszcze, tez chce takiego przytulaka. Zawsze mialam koty plci zenskiej i one wszystkie byly wlasnie takie przytulasne i kochane, zadnego gryzienia czy drapania. Tylko ten koci maczo stwierdzil, ze to on jest panem domu
Licze na to, ze drugi kot po pierwsze da mu zajecie i nie bedzie mu sie juz az tak nudzilo, a po drugie (planujemy jakas mloda kotke wziac) moze tez go troche uspokoi i zrobi sie chociaz troche bardziej przytulasny.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:50   #856
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Zazdroszcze, tez chce takiego przytulaka. Zawsze mialam koty plci zenskiej i one wszystkie byly wlasnie takie przytulasne i kochane, zadnego gryzienia czy drapania. Tylko ten koci maczo stwierdzil, ze to on jest panem domu

Licze na to, ze drugi kot po pierwsze da mu zajecie i nie bedzie mu sie juz az tak nudzilo, a po drugie (planujemy jakas mloda kotke wziac) moze tez go troche uspokoi i zrobi sie chociaz troche bardziej przytulasny.
Ja właśnie nie przepadam za samcami ani kotów ani psów. Dziewczyny są dużo spokojniejsze i przytulasne. Mam suke groźnej rasy i jest tak kochana i cierpliwa, że aż się czasem dziwię jaki to spokojny pies.

Ale mam kocura, cholera z niego ale nasz, dbam o dziada i tule xd

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Czas edycji: 2020-04-25 o 10:51
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 10:59   #857
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87788640]Ja właśnie nie przepadam za samcami ani kotów ani psów. Dziewczyny są dużo spokojniejsze i przytulasne. Mam suke groźnej rasy i jest tak kochana i cierpliwa, że aż się czasem dziwię jaki to spokojny pies.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja tez nie, planowalam od poczatku dwie kotki, ale nie wybralam Bowiego, on wybral mnie. I kocham go calym sercem i nie zamienie na zadna kotke. Ale chetnie sprawie sobie drugiego kota - tym razem plci zenskiej.
Z Bowiem to w ogole jest kosmiczna historia. Jakos na poczatku stycznia ja sobie pojechalam z kolezanka na zakupy, a moj maz w tym czasie poszedl do parku pobiegac. I dostaje od niego wiadomosc, ze znalazl malego kociaka i chcial go wziac do domu, ale go podrapal. Potem razem poszlismy do tego parku, kot byl po drugiej stronie ulicy, na takim biedniejszym osiedlu malych domkow. I ja go wzielam na rece i chcialam go wziac do domu, ale jakas starsza babka z okna sie wydarla, ze co ja robie i ze to jej kot i mam go zostawic. I zaluje, ze jej wtedy posluchalam. Zostawilam go. Nie wiedzialam jakiej byl plci, ale byl uroczy i przekochany. To byl wlasnie Bowie. Poszlam tam potem pare razy i widzialam inne koty, kompletnie dzikie, ale jego nie bylo. Zglosilam to miejsce do RSPCA, zeby je wylapali, wykastrowali i oddali do schroniska. Pare dni pozniej w srodku nocy wracalam z kolezanka z imprezy i cos sie rusza pod drzewem. Zatrzymuje auto - kot. Nie jakikolwiek kot, tylko Bowie szlajajacy sie samotnie po krzakach o polnocy. Zlapalam go, podrapal mnie wszedzie. Zamknelam go w aucie i szlam pieszo 3 km w jedna strone do najblizszego sklepu po jakikolwiek karton, zeby jakos kota przewiezc do mieszkania (blisko, bo z 5 min jazdy, ale nie chcialam ryzykowac, ze kot dostanie w samochodzie szalu). Wrzucilam go do tego kartonu, darl sie i probowal uciec cala droge. Dojechalam do domu, zaparkowalam, kot wyszedl z kartonu, rozejrzal sie dookola, wszedl mi na kolana i zaczal mruczec. Niestety ten nawyk mu nie zostal, a szkoda Nastepnego dnia od razu z rana do weta, odrobaczyc, zaszczepic, wykastrowac, nie byl zachipowany, wiec zdecydowalam, ze zostanie. Wazyl wtedy niecale 1.5 kg, byl wychudzony, zapchlony, brudny i mial obciete wasy A teraz to rozpuszczone jak dziadowski bicz 5 kilo kota. Wszystkie dzikie kociaki z tamtej okolicy zostaly tez zabrane, mam nadzieje, ze znajda domy i beda bezpieczne.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 11:04   #858
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87788640]Dziewczyny są dużo spokojniejsze i przytulasne.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Mam zupełnie inne doświadczenia. Przez moj dom przewinęło się 5-6 kotów, w tym tylko jedna dziewczynka. W tamtym czasie miałam 2 kocury i właśnie ja. Rozstawiala wszystkich po katach, podnieść jej nie można było jak nie miała humoru, bo zaraz wrzask.

Teraz przychodzi do mnie regularnie kotka sąsiadów, taka herszt baba. Goni inne koty, maja jakieś skomplikowane relacje społeczne, tylko niektóre koty maja prawo przyjść do mojego ogrodu. Jak któryś trafi na czarna liste to jest przepędzany od razu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 11:05   #859
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Ja tez nie, planowalam od poczatku dwie kotki, ale nie wybralam Bowiego, on wybral mnie. I kocham go calym sercem i nie zamienie na zadna kotke. Ale chetnie sprawie sobie drugiego kota - tym razem plci zenskiej.

Z Bowiem to w ogole jest kosmiczna historia. Jakos na poczatku stycznia ja sobie pojechalam z kolezanka na zakupy, a moj maz w tym czasie poszedl do parku pobiegac. I dostaje od niego wiadomosc, ze znalazl malego kociaka i chcial go wziac do domu, ale go podrapal. Potem razem poszlismy do tego parku, kot byl po drugiej stronie ulicy, na takim biedniejszym osiedlu malych domkow. I ja go wzielam na rece i chcialam go wziac do domu, ale jakas starsza babka z okna sie wydarla, ze co ja robie i ze to jej kot i mam go zostawic. I zaluje, ze jej wtedy posluchalam. Zostawilam go. Nie wiedzialam jakiej byl plci, ale byl uroczy i przekochany. To byl wlasnie Bowie. Poszlam tam potem pare razy i widzialam inne koty, kompletnie dzikie, ale jego nie bylo. Zglosilam to miejsce do RSPCA, zeby je wylapali, wykastrowali i oddali do schroniska. Pare dni pozniej w srodku nocy wracalam z kolezanka z imprezy i cos sie rusza pod drzewem. Zatrzymuje auto - kot. Nie jakikolwiek kot, tylko Bowie szlajajacy sie samotnie po krzakach o polnocy. Zlapalam go, podrapal mnie wszedzie. Zamknelam go w aucie i szlam pieszo 3 km w jedna strone do najblizszego sklepu po jakikolwiek karton, zeby jakos kota przewiezc do mieszkania (blisko, bo z 5 min jazdy, ale nie chcialam ryzykowac, ze kot dostanie w samochodzie szalu). Wrzucilam go do tego kartonu, darl sie i probowal uciec cala droge. Dojechalam do domu, zaparkowalam, kot wyszedl z kartonu, rozejrzal sie dookola, wszedl mi na kolana i zaczal mruczec. Niestety ten nawyk mu nie zostal, a szkoda Nastepnego dnia od razu z rana do weta, odrobaczyc, zaszczepic, wykastrowac, nie byl zachipowany, wiec zdecydowalam, ze zostanie. Wazyl wtedy niecale 1.5 kg, byl wychudzony, zapchlony, brudny i mial obciete wasy A teraz to rozpuszczone jak dziadowski bicz 5 kilo kota. Wszystkie dzikie kociaki z tamtej okolicy zostaly tez zabrane, mam nadzieje, ze znajda domy i beda bezpieczne.
Uratowałaś mu życie, pewnie już by nie żył gdyby nie Ty
Ja mojego jednego adoptowalam, a drugi uratowany z pseudo hodowli. Nie chcesz wiedzieć w jakim był stanie, miał wszystkie możliwe pasożyty łącznie z tasiemcem, zaniedbany, maleńki (waga 200 g...). Koci dramat. Walka o życie była tragiczna i weterynarz mówił żeby się przygotować na najgorsze. Ale jest już że mną 7 lat

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-25, 11:20   #860
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Mam zupełnie inne doświadczenia. Przez moj dom przewinęło się 5-6 kotów, w tym tylko jedna dziewczynka. W tamtym czasie miałam 2 kocury i właśnie ja. Rozstawiala wszystkich po katach, podnieść jej nie można było jak nie miała humoru, bo zaraz wrzask.

Teraz przychodzi do mnie regularnie kotka sąsiadów, taka herszt baba. Goni inne koty, maja jakieś skomplikowane relacje społeczne, tylko niektóre koty maja prawo przyjść do mojego ogrodu. Jak któryś trafi na czarna liste to jest przepędzany od razu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja kuzynka miala taka kotke.
Ale wszystkie jej zwierzeta takie byly, mialam wrazenie, ze upodabnialy sie do wlascicielki

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87788722]Uratowałaś mu życie, pewnie już by nie żył gdyby nie Ty
Ja mojego jednego adoptowalam, a drugi uratowany z pseudo hodowli. Nie chcesz wiedzieć w jakim był stanie, miał wszystkie możliwe pasożyty łącznie z tasiemcem, zaniedbany, maleńki (waga 200 g...). Koci dramat. Walka o życie była tragiczna i weterynarz mówił żeby się przygotować na najgorsze. Ale jest już że mną 7 lat

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

A czy Bowie to docenia? A w zyciu, glaskanie - nie, tulenie - tez nie, wez go na rece, a zaraz bedzie grane darcie ryja i gryzienie Z rana jedynie lubi sie poprzytulac przez pare minut, bo dawno nie dostal swiezej dawki ludzkiego uwielbienia. Przylezie wtedy do lozka, pobarankuje nas troche, nadepnie mi na twarz i sobie pojdzie w sina dal, a jak bede chciala go zatrzymac, to znowu bedzie drapanie i gryzienie Ale i tak go kocham.

200 g to tak strasznie malutko, dobrze, ze sie udalo kotka uratowac. Zawsze mnie przeraza ta opcja, ze cos moze pojsc nie tak, albo po prostu bedzie beznadziejny przypadek, serce by mi peklo
Raz widzialam na wlasne oczy w dosc bliskiej rodzinie kota, ktory nie dotarl do weterynarza na czas i umarl w meczarniach, plakalam potem tygodniami, do tej pory mam koszmary, a minelo juz ponad 15 lat.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 13:07   #861
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Moja kuzynka miala taka kotke.

Ale wszystkie jej zwierzeta takie byly, mialam wrazenie, ze upodabnialy sie do wlascicielki







A czy Bowie to docenia? A w zyciu, glaskanie - nie, tulenie - tez nie, wez go na rece, a zaraz bedzie grane darcie ryja i gryzienie Z rana jedynie lubi sie poprzytulac przez pare minut, bo dawno nie dostal swiezej dawki ludzkiego uwielbienia. Przylezie wtedy do lozka, pobarankuje nas troche, nadepnie mi na twarz i sobie pojdzie w sina dal, a jak bede chciala go zatrzymac, to znowu bedzie drapanie i gryzienie Ale i tak go kocham.



200 g to tak strasznie malutko, dobrze, ze sie udalo kotka uratowac. Zawsze mnie przeraza ta opcja, ze cos moze pojsc nie tak, albo po prostu bedzie beznadziejny przypadek, serce by mi peklo

Raz widzialam na wlasne oczy w dosc bliskiej rodzinie kota, ktory nie dotarl do weterynarza na czas i umarl w meczarniach, plakalam potem tygodniami, do tej pory mam koszmary, a minelo juz ponad 15 lat.
Daj spokój, dobrze że akurat w tym momencie nie pracowałam, bo nie wiem co by było, kto by się tym nieszczęściem zajmował. Musiałam codziennie jeździć na zastrzyk, na kroplówke wzmacniająca, potem zastrzyki na wzmocnienie odporności co 2 dni.

Ech te kocury ale powiem szczerze, że wolę koty niż psy. Mam psa i on ciągle chce uwagi, dyszy, ślini się, brudzi jak nie wiem co, wiecznie jest zakurzona, bo biega i tarza się w piachu. Eee idź, a kotki to takie są nieinwazyjne. Ale mój mąż z kolei woli psy więc taki oto zwierzyniec musimy mieć.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 13:24   #862
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87789107]Daj spokój, dobrze że akurat w tym momencie nie pracowałam, bo nie wiem co by było, kto by się tym nieszczęściem zajmował. Musiałam codziennie jeździć na zastrzyk, na kroplówke wzmacniająca, potem zastrzyki na wzmocnienie odporności co 2 dni.

Ech te kocury ale powiem szczerze, że wolę koty niż psy. Mam psa i on ciągle chce uwagi, dyszy, ślini się, brudzi jak nie wiem co, wiecznie jest zakurzona, bo biega i tarza się w piachu. Eee idź, a kotki to takie są nieinwazyjne. Ale mój mąż z kolei woli psy więc taki oto zwierzyniec musimy mieć.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Cieplo mi sie na sercu robi, jak czytam o takich historiach, o ludziach walczacych o te malutkie kocie i psie zycia. Ciesze sie, ze z biegiem czasu coraz bardziej sie widzi zwierzaki jako czesc rodziny, a nie jako cos, za czym sie nie placze, jak stanie sie krzywda, albo mozna to wyrzucic jak smieci.
Bardzo sie ciesze, ze kotka udalo sie uratowac

Swoja droga obstawiam, ze Bowie byl nietrafionym prezentem gwiazdkowym, ktory wyladowal na ulicy. Mamy go od ok. 10 stycznia, pierwszy raz moj maz go widzial w okolicy pare dni po moich urodzinach, kolo 5 stycznia. Byl o wiele za przyjazny na kota, ktory by sie urodzil i byl caly czas na ulicy przez te krotkie 3 miesiace swojego zycia. Krew mi sie gotuje jak czytam o ludziach porzucajacych zwierzaki albo robiacych im krzywde.

A co do psow... Kiedys lubilam je bardziej, 10 lat temu mieszkalam sama w domu ze sporym ogrodem, mialam owczarka niemieckiego i dwa niewychodzace koty. Suczke adoptowalam, bo byla juz stara i nikt inny jej nie chcial, stwierdzilam, ze nie chce, zeby spedzila swoje ostatnie lata zycia zaniedbana w schronisku.
Ale teraz na psa bym sie nie zdecydowala. Po pierwsze Bowie panicznie sie boi psow. Po drugie nie chcialabym trzymac duzego psa w mieszkaniu, a male psy mi sie nie podobaja i nie chcialabym takiego miec.
Kuzynka meza ma maltanczyka i o ile niektore psy tej rasy sa super (kolezanka ma i naprawde nie moge o jej suczce zlego slowa powiedziec), o tyle pies kuzynki jest najbardziej irytujacym czworonogiem, jakiego w zyciu widzialam, do tego ma leki zwiazane z separacja. Raz wygryzla/wydrapala dziure w drewnianych drzwiach, jak byla zostawiona sama w domu na 3 godziny. Dziure wielkosci wystarczajacej, zeby wyjsc na zewnatrz i biegac w dzikim szale wszedzie dookola. No nie, to totalnie nie moja bajka, psy wymagaja za duzo uwagi, koty sa bardziej niezalezne i mniej absorbujace, przez co nie sa meczace psychicznie.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 13:28   #863
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87788616]To tuptanie jest takie słodkie, moja kota mnie tak ugniata. I jeszcze robi mi baranki główka

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Podobno to ugniatanie oznacza, że kot się czuje bezpiecznie. Małe kotki tak ugniatają brzuch mamy przy karmieniu.
Ja też wolę koty, niektórych psów się trochę boję i tego ich szczękania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 13:37   #864
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Kolezanka mi wlasnie wyslala to. Wypisz, wymaluj - Bowie, tylko w innym kolorze
https://www.tiktok.com/@valegenta/vi...86995548474630
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 13:41   #865
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87789179]Podobno to ugniatanie oznacza, że kot się czuje bezpiecznie. Małe kotki tak ugniatają brzuch mamy przy karmieniu.
Ja też wolę koty, niektórych psów się trochę boję i tego ich szczękania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jest to przekochane. Jeszcze mi lizą włosy, nie wiem co to oznacza.
Ooo nie chciałabyś usłyszeć jak mój pies szczeka, aż cały dom drży. Ona jest łagodna, ale wygląd i szczek ma taki, że olaboga, ludzie jak ja widzą i słyszą to boją się, że połknie w całości xd A to taka koza jest, tylko ja głaskać, leżeć na niej, tulić i jest najszczesliwsza na świecie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Kolezanka mi wlasnie wyslala to. Wypisz, wymaluj - Bowie, tylko w innym kolorze

https://www.tiktok.com/@valegenta/vi...86995548474630
XD co za małpa

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 13:46   #866
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Cieplo mi sie na sercu robi, jak czytam o takich historiach, o ludziach walczacych o te malutkie kocie i psie zycia. Ciesze sie, ze z biegiem czasu coraz bardziej sie widzi zwierzaki jako czesc rodziny, a nie jako cos, za czym sie nie placze, jak stanie sie krzywda, albo mozna to wyrzucic jak smieci.
O, przepraszam, ale muszę wtrącić - nie tylko o kotki i pieski dbamy!
Z racji, ze mieszkam w bardzo zielonej podmiejskiej okolicy nawet nie jestem w stanie wam powiedzieć ile pokoleń małych jeży, lisków, rudzikow, sroczek i innych ptaków wychowałam. Ile się człowiek mimochodem dowie o zachowaniach zwierząt to głowa mała. Np. wiedzialyscie, ze w sroki w pewnym momencie wyrzucają z gniazda swoje piskle, żeby się nauczyło latać i samo wróciło? Dowiedziałam się jak znalazłam na środku ogrodu mała czarno-biała kulkę, mrugająca oczami na mnie. Ile było kombinacji, czy wsadzić do jakiegoś pudełka czy lepiej nie ruszać, ale wtedy zaś przyjdzie lis i co? Zadzwoniłam do RSPCA i mi wytłumaczono ich zwyczaje. Innym razem jastrząb w ogrodzie zaatakował gołębia, tez leciałam do veta z rannym ptaszkiem. A jeże mi co roku podrzucają małe, a same idą w długa. I weź człowieku się zajmuj.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 13:49   #867
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
O, przepraszam, ale muszę wtrącić - nie tylko o kotki i pieski dbamy!
Z racji, ze mieszkam w bardzo zielonej podmiejskiej okolicy nawet nie jestem w stanie wam powiedzieć ile pokoleń małych jeży, lisków, rudzikow, sroczek i innych ptaków wychowałam. Ile się człowiek mimochodem dowie o zachowaniach zwierząt to głowa mała. Np. wiedzialyscie, ze w sroki w pewnym momencie wyrzucają z gniazda swoje piskle, żeby się nauczyło latać i samo wróciło? Dowiedziałam się jak znalazłam na środku ogrodu mała czarno-biała kulkę, mrugająca oczami na mnie. Ile było kombinacji, czy wsadzić do jakiegoś pudełka czy lepiej nie ruszać, ale wtedy zaś przyjdzie lis i co? Zadzwoniłam do RSPCA i mi wytłumaczono ich zwyczaje. Innym razem jastrząb w ogrodzie zaatakował gołębia, tez leciałam do veta z rannym ptaszkiem. A jeże mi co roku podrzucają małe, a same idą w długa. I weź człowieku się zajmuj.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Do mnie w zeszłym tygodniu codziennie wieczorem przychodził lis. Na ogród w sensie. I sobie spacerował, a ja to go podglądałam. Jak wracam do domu to jadę 1/h żeby poprzepuszczać spacerujące jeżyki. I chodzimy do lasu zanosić dzikom nasze bio odpady takie jak obierki warzyw i owoców czy jakis stary brokuł.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2020-04-25, 13:59   #868
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87789236]D co za małpa

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Wyobraz sobie codzienne znoszenie takiego cudaka i jego humorow

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
O, przepraszam, ale muszę wtrącić - nie tylko o kotki i pieski dbamy!
Z racji, ze mieszkam w bardzo zielonej podmiejskiej okolicy nawet nie jestem w stanie wam powiedzieć ile pokoleń małych jeży, lisków, rudzikow, sroczek i innych ptaków wychowałam. Ile się człowiek mimochodem dowie o zachowaniach zwierząt to głowa mała. Np. wiedzialyscie, ze w sroki w pewnym momencie wyrzucają z gniazda swoje piskle, żeby się nauczyło latać i samo wróciło? Dowiedziałam się jak znalazłam na środku ogrodu mała czarno-biała kulkę, mrugająca oczami na mnie. Ile było kombinacji, czy wsadzić do jakiegoś pudełka czy lepiej nie ruszać, ale wtedy zaś przyjdzie lis i co? Zadzwoniłam do RSPCA i mi wytłumaczono ich zwyczaje. Innym razem jastrząb w ogrodzie zaatakował gołębia, tez leciałam do veta z rannym ptaszkiem. A jeże mi co roku podrzucają małe, a same idą w długa. I weź człowieku się zajmuj.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale super Jeze sa cudne, inne zwierzaki tez, ale nie wspomnialam o nich, bo jednak rzadko sie spotyka ludzi, ktorzy sie nimi zajmuja. Podziwiam bardzo

Jak mialam z 5 lat i spedzalam lato na wsi, to moi dziadkowie odchowali mala ranna sarenke i ja potem zawiezli do rezerwatu, bo nie wiedzieli, czy wypuszczac na wolnosc i czy da sobie rade. Slodka byla.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 14:00   #869
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87789272]Do mnie w zeszłym tygodniu codziennie wieczorem przychodził lis. Na ogród w sensie. I sobie spacerował, a ja to go podglądałam. Jak wracam do domu to jadę 1/h żeby poprzepuszczać spacerujące jeżyki. I chodzimy do lasu zanosić dzikom nasze bio odpady takie jak obierki warzyw i owoców czy jakis stary brokuł.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Super!
Lisy są trochę jak psy. Celowo zostawiam w ogrodzie piłki tenisowe i inne zabawki, potem z okna widzę jak się bawią i podskakują. Kiedyś miałam bardzo przyjaznego liska, który wchodził do domu i kradł buty. Teraz przychodzi jakiś oszołom, który regularnie wali kupę do miski z woda.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-25, 14:03   #870
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Super!
Lisy są trochę jak psy. Celowo zostawiam w ogrodzie piłki tenisowe i inne zabawki, potem z okna widzę jak się bawią i podskakują. Kiedyś miałam bardzo przyjaznego liska, który wchodził do domu i kradł buty. Teraz przychodzi jakiś oszołom, który regularnie wali kupę do miski z woda.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale super
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-03 20:58:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.