Próbować do skutku!!!!!!!

[Madziorka]

Napisane przez bb-m

Kurcze, to my sie staramy już jakieś 4 lata, czyli ok 48 cykli

]

oj to już kawał czasu wiesz co jest przyczyną tak długich starań?

[bb-m]

Napisane przez Madziorka

]

oj to już kawał czasu wiesz co jest przyczyną tak długich starań?

na szczęście już wiem

[m@gd@len@]

Napisane przez bb-m

na szczęście już wiem

a mozesz nam powiedzieć??
oczywiście nie namawiam , bo wiem, że to szalenie prywatna sprawa.

[agabil1]

betę można robic o każdej porze
Wyniki dopiero w piątek kurczę, płacę 30 zł i każą mi tyle czekac. Oszaleję przez te trzy dni.
Ja staram się od tego roku, zaczęliśmy tak na poważnie od kwietnia.

[bb-m]

Napisane przez m@gd@len@

a mozesz nam powiedzieć??
oczywiście nie namawiam , bo wiem, że to szalenie prywatna sprawa.

niedrozne jajowody

[kindzia1984]

Napisane przez bb-m

Kurcze, to my sie staramy już jakieś 4 lata, czyli ok 48 cykli

Tak mi przykro. Trzymamy kciuki tutaj wszystkie, żeby ten koszmar się skończył i dał Wm szczęście bycia rodzicami

[Madziorka]

Napisane przez agabil1

betę można robic o każdej porze
Wyniki dopiero w piątek kurczę, płacę 30 zł i każą mi tyle czekac. Oszaleję przez te trzy dni.
Ja staram się od tego roku, zaczęliśmy tak na poważnie od kwietnia.

łłłłoooo matko co tak długo????

[bb-m]

Napisane przez agabil1

betę można robic o każdej porze
Wyniki dopiero w piątek kurczę, płacę 30 zł i każą mi tyle czekac. Oszaleję przez te trzy dni.
Ja staram się od tego roku, zaczęliśmy tak na poważnie od kwietnia.

szkoda, że tak długo a robiłaś drugi raz test??
w klinice w której ja się lecze na bete czeka się godzine

[Madziorka]

Napisane przez bb-m

niedrozne jajowody

ale chyba da się to wyleczyć?

[bb-m]

Napisane przez Madziorka

ale chyba da się to wyleczyć?

mam dwa wyjścia albo laparoskopia albo in vitro
z tym, że nie wiadomo czy podczas laparo uda się je udrożnić

[agabil1]

Napisane przez Madziorka

łłłłoooo matko co tak długo????

też się zdziwiłam ale nie chciałam sie wracac zwłaszcza że dzwoniłam do kilku różnych i tylko w tym ktoś odebrał telefon

Napisane przez bb-m

niedrozne jajowody

ale jakoś leczysz się?

Napisane przez bb-m

szkoda, że tak długo a robiłaś drugi raz test??
w klinice w której ja się lecze na bete czeka się godzine

Tylko godzinę? Zazdroszczę
Nie chciałam wydawac kasy na drugi test, wolałam kupic sobie folik

[Madziorka]

Napisane przez bb-m

szkoda, że tak długo a robiłaś drugi raz test??
w klinice w której ja się lecze na bete czeka się godzine

w której klinice się leczysz, przepraszam za atak ale jak będe robiła w przyszłości betę to raczej wynik chciałabym miec od ręki?

[Madziorka]

Napisane przez bb-m

mam dwa wyjścia albo laparoskopia albo in vitro
z tym, że nie wiadomo czy podczas laparo uda się je udrożnić

mam nadzieję że się w końcu wam uda i tego ci życzę z całego serca

[bb-m]

Napisane przez Madziorka

w której klinice się leczysz, przepraszam za atak ale jak będe robiła w przyszłości betę to raczej wynik chciałabym miec od ręki?

Novum

[bb-m]

Napisane przez agabil1

ale jakoś leczysz się?

tak, mam już komplet badań do in vitro
a dzis na 17:30 ide na konsultacje w sprawie laparo, może spróbuje ją zrobić przed in vitro
laparo prywatnie kosztuje 2 tys zł, a in vitro ok 14 tys zł

[Madziorka]

Napisane przez bb-m

tak, mam już komplet badań do in vitro
a dzis na 17:30 ide na konsultacje w sprawie laparo, może spróbuje ją zrobić przed in vitro
laparo prywatnie kosztuje 2 tys zł, a in vitro ok 14 tys zł

to wydatek spory ale czego się nie robi dla fasolci życzę ci zeby laparo sie udało

[agabil1]

Napisane przez bb-m

tak, mam już komplet badań do in vitro
a dzis na 17:30 ide na konsultacje w sprawie laparo, może spróbuje ją zrobić przed in vitro
laparo prywatnie kosztuje 2 tys zł, a in vitro ok 14 tys zł

będziemy trzymac kciuki by podziałało

[m@gd@len@]

to fakt kasa wielka, ale szczęścia nie da się przeliczyć na pieniądze

agabil faktycznie strasznie długo i drogo na dodatek moja koleżanka za hcg płaci 6 zł a wynik po kilku godzinach jest

[agabil1]

Napisane przez m@gd@len@

to fakt kasa wielka, ale szczęścia nie da się przeliczyć na pieniądze

agabil faktycznie strasznie długo i drogo na dodatek moja koleżanka za hcg płaci 6 zł a wynik po kilku godzinach jest

nie załamuj mnie. Zaraz mnie cos trafi.

[anusia_82]

bb-m to rzeczywiście długo się staracie ale najważniejsze że już wiesz gdzie szwankuje, życzę powodzenia!agabil nie martw się co się odwlecze... głowa do góry fajtycznie długo się czeka ale trudno najważniejsze, że zrobiłaś badanie teraz trzymamy kciuki za wynik, nie żebyśmy chciały się Ciebie pozbyć z wątku ale szczerze każdej z nas życzę żeby jak najszybciej przeszła na jakiś mamusiowy a ja staram się 1,5 roku ale ponieważ mój TZ pływa więc wychodzi koło 8 cykli poświęconych fasolce, jak już pisałam nie pozostawiam już sprawy naturze i robię badania w poniedziałek na razie ostatnie zobaczymy co powie na wyniki ginka.

[kindzia1984]

bb-m trzymam mocno kciuki, żeby się udało

[Madziorka]

Napisane przez agabil1

nie załamuj mnie. Zaraz mnie cos trafi.

trudno się mówi juz po wszystkim teraz pozostało czekać rozpoczyanmy odliczanie za 3 dni bedzie wszystko jasne

[AMILAMIJA]

bb-m, czytałam o dziewczynach, które z większymi problemami w ciążę zachodziły. Mam nadzieje, że laparoskopia pomoże i juz wkrótce ogłosisz radosna nowinę.
Ja staram sie od czerwca. Mam zrobione badania krwi, moczu, hormonów tarczycy, prolaktynę, progesteron, cytologię, toxo, USG. Ze względu na obniżony poziom progesteronu dostałam Duphaston. Reszta badań jest ok. Tez mam zamiar TZ wysłać na badanie, jak w najbliższym czasie nie zaskoczy. Mam nadzieję, że te badania, które mam i przeszłam wszystko wyjaśniły i teraz to już tylko kwestia czasu. Oby te testy owu, za które się w końcu wzięłam coś dały...

[agabil1]

Napisane przez Madziorka

trudno się mówi juz po wszystkim teraz pozostało czekać rozpoczyanmy odliczanie za 3 dni bedzie wszystko jasne

boję się tego piątku

[m@gd@len@]

Madziorka boi się środy
agabil piątku
a ja soboty

[anusia_82]

[QUOTE=agabil1;3205298]boję się tego piątku[/QUOTE

Podobno im mniej wiesz tym dłużej zyjesz ale głowa do góry trzymamy kciuki!

[agabil1]

Napisane przez m@gd@len@

Madziorka boi się środy
agabil piątku
a ja soboty

w kupie raźniej

[quote=anusia_82;3205359]

Napisane przez agabil1

boję się tego piątku[/QUOTE

Podobno im mniej wiesz tym dłużej zyjesz ale głowa do góry trzymamy kciuki!

[jukol]

Hej kochane
Ja dzis mialam USG tarczycy ale nie mam pojecia co znacza wyniki ... i musze isc do lekarza z nimi ale on dopiero bedzie po 15 grudnia super ...
U nas akcja swieca trwa ale cos mi sie wydaje ze nic z tego nie bedzie
Macie juz zakupione prezenty dla Tz na jutrzejszy dzien bo ja nieeee i nie wiem co mu kupic ja juz dzisz dostalam prezent a co jemu kupic ...
Pozdrawiam

[Madziorka]

Napisane przez agabil1

boję się tego piątku

wcale ci się nie dziwię, wiem co czujesz , ja staram się o tym nie mysleć ale nie jest łatwo najlepiej się czymś zająć tylko czym

[Madziorka]

Napisane przez jukol

Hej kochane
Ja dzis mialam USG tarczycy ale nie mam pojecia co znacza wyniki ... i musze isc do lekarza z nimi ale on dopiero bedzie po 15 grudnia super ...
U nas akcja swieca trwa ale cos mi sie wydaje ze nic z tego nie bedzie
Macie juz zakupione prezenty dla Tz na jutrzejszy dzien bo ja nieeee i nie wiem co mu kupic ja juz dzisz dostalam prezent a co mu kupic ...
Pozdrawiam

u nas jest zasada że w mikołajki nie szalejemy z prezentami, za to pod choinkę staramy się mocno uszczęśliwiać nawzajem ja tzn. Mikołaj zakupił mojemu TŻ 2 pary bokserek (takich co podkreślają zgrabna pupkę hihihihi)zeby zoncia miała na co patrzeć hihihihih i duży kubek do pracy na kawkę do tego kupłam jeszcze dużą skarpetę do której Mikołaj wrzuci w nocy prezent dla TZ tylko niwiem gdzie ją jeszcze powieszę

Jukolku, napisz swoje wyniki na forum moze któraś z dziewczyn ci pomoże.