Scent Bar IV

[Paulinka_S]

Napisane przez burn-it-up

Kochany pan kurier przyniósł mi przed chwilą śliczną różowiutką komórkę(cudo ) oraz nieoclone Demetery.Jestem bardzo zadowolona

super pochwal się co za Demtery teraz upolowałaś

[burn-it-up]

Napisane przez Paulinka_S

super pochwal się co za Demtery teraz upolowałaś

Zdjęcia w demeterowym wątku
Ja osobiście upolowałam 15-stki: Mulled cider (dla mamy),Pure Soap,Earl Grey oraz 30-stkę Laundromat.Do tego Demeter dorzucił mi gratis 30-stkę Mojito

[d'ou vient le vent]

Napisane przez burn-it-up

Kochany pan kurier przyniósł mi przed chwilą śliczną różowiutką komórkę(cudo ) oraz nieoclone Demetery.Jestem bardzo zadowolona

Gratulacje - widzialam zdjecia alescie poszalaly


Nat

[Paulinka_S]

Napisane przez burn-it-up

Zdjęcia w demeterowym wątku
Ja osobiście upolowałam 15-stki: Mulled cider (dla mamy),Pure Soap,Earl Grey oraz 30-stkę Laundromat.Do tego Demeter dorzucił mi gratis 30-stkę Mojito

i jak to mojito? bo bede miala z wymianki i nie bardzo wiem czego się spodziewac...

[your Angel]

Napisane przez dzika truskawa

Poszło totalnie do d... W poniedziałek umówiłam się z prof. na dziś rano, przyszłam na ósmą i okazało się, że umówił się z mnóstwem innych osób na ten sam dzień. Zobaczył, stwierdził beztrosko, że ma mnóstwo innych spraw do załatwienia i pewnie nie zdąży nas wszystkich przepytać, ale oczywiście możemy czekać. Warowałam pod gabinetem do 15.30 kiedy to w końcu znalazł czas, zdążyliśmy wylosować po jednym pytaniu, kiedy oznajmił że musi już lecieć na drugi koniec miasta i mamy przyjść za tydzień dokończyć odpowiedzi (jeszcze po dwa pytania, u niego zawsze losuje się trzy). W przyszłym tygodniu mam trzy inne egzaminy A jak ma "mieć czas" tak jak dziś, to ja rozbiję na tydzień namiot pod gabinetem Nie mam nawet siły się złościć... Poza tym on nie ma pamięci do ludzi i pewnie będę musiała odpowiadać od nowa... Coś mi mówi, że w tym roku nie będę się nudziła we wrześniu.

Szit

Wiesz co - wiele zachowań można wytłumaczyc, zrozumiec, zaakceptowac, tolerowac itd ale na pewno nie braku szacunku w stosunku do innych ludzi polączonego z przesadnie wysokim mniemaniem o samym sobie (często nieuzasadnionym szczerze mówiąc...) Strasznie irytują mnie tacy ludzie - a niestety właśnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy po raz pierwszy zobaczyłam tak dużo tych istot w przeliczeniu na metr kwadratowy właśnie na Uniwerku Wychodzą z założenia, że "student nie człowiek", traktują go jak zło konieczne, uważają że mają prawo robic wszystko na co mają ochotę i stanowią autorytet w każdej dziedzinie. Przykre.
Nie mówię, że tak zachowuje się każdy doktor, profesor czy wykładowca - zdecydowanie nie Ale niestety w tej grupie to jest prawdziwa choroba zawodowa

Truskawciu, b. mi przykro bo wiem jak cholernie może byc ciężko z nauką i nieludziowymi egzaminatorami
Trudno i darmo - wkurzanie i frustracja na nic Ale słuchaj - jesteś zdolniachą więc nawet gdyby dziad "pozwolił Ci" udzielic odpowedzi na pozostałe dwa pytania w połowie września to i tak zaliczysz

A na widok Twojego telefonu pewnie zaczęłabym piszczeć i skakać z zachwytu jak mała dziewczynka (którą przecież jestem... )

Jeeeessstttteeeś

Napisane przez burn-it-up

Kochany pan kurier przyniósł mi przed chwilą śliczną różowiutką komórkę(cudo ) oraz nieoclone Demetery.Jestem bardzo zadowolona

Różowe komórki opanowują planetę Ziemia

Napisane przez burn-it-up

Zdjęcia w demeterowym wątku
Ja osobiście upolowałam 15-stki: Mulled cider (dla mamy),Pure Soap,Earl Grey oraz 30-stkę Laundromat.Do tego Demeter dorzucił mi gratis 30-stkę Mojito

Hre hre Napisz koniecznie jak pachnie pralnia samoobsługowa - nigdy nie korzystałam

No i Mojito - kolejny Demetrowy drink

[czarnazuzia1]

Napisane przez rachela

Ja znalazłam taki:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...75&postcount=2

Na chwilę weszłam w wątek zbiorczy o ciastach i zawyłam. Tyle pyszności, a ja mam gorzej jak dwie lewe ręce (i fobię jeśli chodzi o gorące przedmioty).

Napisane przez tymena

Teresko, to jest niebo w gębie,na gazecie cały wątek:

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,38352846.html

Aniu ,Kasiu slicznie dziekuje

[Paulinka_S]

Napisane przez your Angel

Szit

Wiesz co - wiele zachowań można wytłumaczyc, zrozumiec, zaakceptowac, tolerowac itd ale na pewno nie braku szacunku w stosunku do innych ludzi polączonego z przesadnie wysokim mniemaniem o samym sobie (często nieuzasadnionym szczerze mówiąc...) Strasznie irytują mnie tacy ludzie - a niestety właśnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy po raz pierwszy zobaczyłam tak dużo tych istot w przeliczeniu na metr kwadratowy właśnie na Uniwerku Wychodzą z założenia, że "student nie człowiek", traktują go jak zło konieczne, uważają że mają prawo robic wszystko na co mają ochotę i stanowią autorytet w każdej dziedzinie. Przykre.
Nie mówię, że tak zachowuje się każdy doktor, profesor czy wykładowca - zdecydowanie nie Ale niestety w tej grupie to jest prawdziwa choroba zawodowa

skąd ja to znam...
ja w ogóle mam wrażenie (mam nadzieje, że błędne), że mój kierunek na mojej uczelni nie jest traktowany zbyt powaznie niby wszyscy sie chwalą, że to jedyna dietetyka na wydziale lekarskim i w ogóle a wykładowcy nazywają nas przyszlymi dyplomowanymi kuchtami ;/ (nie wszyscy oczywiście, to tylko jednostkowe przypadki ale uważam, że nie powinny miec miejsca)
i druga irytująca sprawa-odwoływanie wykładów i nie informowanie o tym... rozumiem, że coś może wypaść ale ostatno zdarzya się to u mnie zdecydowanie za często... a najlepszy byl ostatnio profesor, który nie przyszedł na wykład i twiedził później, że on w ogóle nie wiedział, że ma z nami wyklad. mimo iz my to wiedzieliśmy od pół roku....

[noseknosek]

Po co ja poszłam do Douglasa! Zaraz mój odwyk szlag trafi

[Paulinka_S]

Napisane przez noseknosek

Po co ja poszłam do Douglasa! Zaraz mój odwyk szlag trafi

a co w Douglasie?
trzymaj sie, ja na razie daje rade ale jutro ide na zakupy... ciuchowe co prawda ale bez zajścia do perfumerii sie ne obedzie....

[dzika truskawa]

Napisane przez your Angel

Szit

Wiesz co - wiele zachowań można wytłumaczyc, zrozumiec, zaakceptowac, tolerowac itd ale na pewno nie braku szacunku w stosunku do innych ludzi polączonego z przesadnie wysokim mniemaniem o samym sobie (często nieuzasadnionym szczerze mówiąc...) Strasznie irytują mnie tacy ludzie - a niestety właśnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy po raz pierwszy zobaczyłam tak dużo tych istot w przeliczeniu na metr kwadratowy właśnie na Uniwerku Wychodzą z założenia, że "student nie człowiek", traktują go jak zło konieczne, uważają że mają prawo robic wszystko na co mają ochotę i stanowią autorytet w każdej dziedzinie. Przykre.
Nie mówię, że tak zachowuje się każdy doktor, profesor czy wykładowca - zdecydowanie nie Ale niestety w tej grupie to jest prawdziwa choroba zawodowa

Truskawciu, b. mi przykro bo wiem jak cholernie może byc ciężko z nauką i nieludziowymi egzaminatorami
Trudno i darmo - wkurzanie i frustracja na nic Ale słuchaj - jesteś zdolniachą więc nawet gdyby dziad "pozwolił Ci" udzielic odpowedzi na pozostałe dwa pytania w połowie września to i tak zaliczysz

Wymiękam, ten przedmiot jest nie do objęcia przez moją małą główkę - najgorzej, że on sobie życzy wyklepane żywcem jak z książki. Jak już dojdzie do osobistego kontaktu to jest niesamowicie miły (na poprzedniej części egzaminu polegającej na rozpoznawaniu preparatów pod mikroskopem właściwie odpowiedział za mnie i postawił mi 4), dziś niby też wyszłam uśmiechnięta, no ale do licha przecież nie wyrobię już z niczym - nie nauczę się porządnie ani do tego egzaminu ani do pozostałych. Generalnie jestem w takim stanie, że po rozmowie przez telefon właśnie biegnie do mnie pogotowie w postaci faceta z lodami i czekoladą
Na myśl o przyszłym tygodniu mam ochotę tłuc głową o ścianę...

[Aggie125]

Napisane przez noseknosek

Po co ja poszłam do Douglasa! Zaraz mój odwyk szlag trafi

A co tam wykukałaś?

[madziczka]

Ja pamiętam jak na którymś roku studiów, jeden pan profesor wyrzucił z gabinetu nasze indeksy przyniesione do wpisania zaliczenia, tak, wywalił je przez drzwi, prosto na korytarz.

[noseknosek]

Napisane przez Paulinka_S

a co w Douglasie?
trzymaj sie, ja na razie daje rade ale jutro ide na zakupy... ciuchowe co prawda ale bez zajścia do perfumerii sie ne obedzie....

Napisane przez Aggie125

A co tam wykukałaś?

Ralph Lauren Wild .. Truskawki w bitej śmietanie z dużą ilością cukru i karmelu

Piękne.

Truskawciu trzymam

[paolla]

Napisane przez madziczka

Ja pamiętam jak na którymś roku studiów, jeden pan profesor wyrzucił z gabinetu nasze indeksy przyniesione do wpisania zaliczenia, tak, wywalił je przez drzwi, prosto na korytarz.

a zaliczył chociaż?

[Aggie125]

Napisane przez madziczka

Ja pamiętam jak na którymś roku studiów, jeden pan profesor wyrzucił z gabinetu nasze indeksy przyniesione do wpisania zaliczenia, tak, wywalił je przez drzwi, prosto na korytarz.

O nie... zwykły cham.

Napisane przez noseknosek

Ralph Lauren Wild .. Truskawki w bitej śmietanie z dużą ilością cukru i karmelu

Mmm...
widzę, że masz faze na słodkości, aż mnie skusiłaś, żebym ja też zajrzała do Douglasa czy Sephory ja wkrótce będę miała nowa partię Demeterków od Burn, zamówiłam m.in. Banana Flambee i Mulled Cider - może trzeba by rzucic haslo warszawskiego sabatu i sobie potestujemy?

[Paulinka_S]

Napisane przez dzika truskawa

Wymiękam, ten przedmiot jest nie do objęcia przez moją małą główkę - najgorzej, że on sobie życzy wyklepane żywcem jak z książki. Jak już dojdzie do osobistego kontaktu to jest niesamowicie miły (na poprzedniej części egzaminu polegającej na rozpoznawaniu preparatów pod mikroskopem właściwie odpowiedział za mnie i postawił mi 4), dziś niby też wyszłam uśmiechnięta, no ale do licha przecież nie wyrobię już z niczym - nie nauczę się porządnie ani do tego egzaminu ani do pozostałych. Generalnie jestem w takim stanie, że po rozmowie przez telefon właśnie biegnie do mnie pogotowie w postaci faceta z lodami i czekoladą
Na myśl o przyszłym tygodniu mam ochotę tłuc głową o ścianę...

jaki nr na to pogotowie?

Napisane przez noseknosek

Ralph Lauren Wild .. Truskawki w bitej śmietanie z dużą ilością cukru i karmelu

Piękne.

Truskawciu trzymam

chyba powinnam się bać toż to mi sie na pewno spodoba! chyba, ze na mojej skórze truskawki będa lekko nieswieze (większość truskawek niestety tak pachnie na mojej skórze)

[madziczka]

Napisane przez paolla

a zaliczył chociaż?

Tak, dał - po 3 tygodniach, w trakcie sesji. Zamiast się uczyć, dwa razy w tygodniu wędrowaliśmy pod gabintet i czekaliśmy, aż pan profesor okaże nam łaskę i da zaliczenie z.... wykładu

On się złościł o to, że na wykłąd chodziło 10 osób, a zaliczenie chcieli wszyscy, był czuły na swoim punkcie. Szkoda, że dopiero w następnym semestrze wpadł na pomysł, by puścić listę obecności. Echhh, chodziłam na te wykłady tylko po to, żeby właśnie załapać się na listę i uniknąć kolejnej gehenny. Ale z rzucaniem indeksami i takim chamstwem spotkałam się po raz pierwszy w życiu.

[noseknosek]

Napisane przez Aggie125

O nie... zwykły cham.

Mmm...
widzę, że masz faze na słodkości, aż mnie skusiłaś, żebym ja też zajrzała do Douglasa czy Sephory ja wkrótce będę miała nowa partię Demeterków od Burn, zamówiłam m.in. Banana Flambee i Mulled Cider - może trzeba by rzucic haslo warszawskiego sabatu i sobie potestujemy?

No niestety.. kolejna faza na słodkości Bo po ostatnie fazie na świeże kwiatuszki ze słodkości ostały się tylko Flowerbomby, Kenzo Amour i Hypnose Elixir

Polecam testy Ralpha !

Napisane przez Paulinka_S

chyba powinnam się bać toż to mi sie na pewno spodoba! chyba, ze na mojej skórze truskawki będa lekko nieswieze (większość truskawek niestety tak pachnie na mojej skórze)

No właśnie to nie są truskawki jak z MDC, tylko świeże i soczyste.

[Paulinka_S]

Napisane przez Aggie125

O nie... zwykły cham.

Mmm...
widzę, że masz faze na słodkości, aż mnie skusiłaś, żebym ja też zajrzała do Douglasa czy Sephory ja wkrótce będę miała nowa partię Demeterków od Burn, zamówiłam m.in. Banana Flambee i Mulled Cider - może trzeba by rzucic haslo warszawskiego sabatu i sobie potestujemy?

ja tez kcem z wami wąchać
Banan flambee

Napisane przez noseknosek

No niestety.. kolejna faza na słodkości Bo po ostatnie fazie na świeże kwiatuszki ze słodkości ostały się tylko Flowerbomby, Kenzo Amour i Hypnose Elixir

Polecam testy Ralpha !



No właśnie to nie są truskawki jak z MDC, tylko świeże i soczyste.

powącham jutro jeśli będzie u mnie... ;-)

[Aggie125]

Napisane przez noseknosek

No niestety.. kolejna faza na słodkości Bo po ostatnie fazie na świeże kwiatuszki ze słodkości ostały się tylko Flowerbomby, Kenzo Amour i Hypnose Elixir

Polecam testy Ralpha !
Nie kuś, dziewczyno, ja jestem na odwyku (ale co zapłacone już do mnie idzie, no co, przeciez tego nie zawrócę do nadawcy... )

Napisane przez Paulinka_S

ja tez kcem z wami wąchać
Banan flambee

Jak dostanę, to Ci wyślę próbkę

[noseknosek]

Aggie no ja właśnie też na odwyku Dopiero 6 dzień a ja już chodzę po ścianach W dodatku ciągnie mnie do zapachów które już kiedyś miałam i oddałam Koszmar.

[Aggie125]

Napisane przez noseknosek

Aggie no ja właśnie też na odwyku Dopiero 6 dzień a ja już chodzę po ścianach W dodatku ciągnie mnie do zapachów które już kiedyś miałam i oddałam Koszmar.

A mnie jakoś nie ciągnie. 2 tygodnie temu zafundowałam sobie Contradiction, a teraz nie mam czasu latać po sklepach, to i mniej ciągnie

[Paulinka_S]

Napisane przez Aggie125

Jak dostanę, to Ci wyślę próbkę

kochana jestes

Napisane przez noseknosek

Aggie no ja właśnie też na odwyku Dopiero 6 dzień a ja już chodzę po ścianach W dodatku ciągnie mnie do zapachów które już kiedyś miałam i oddałam Koszmar.

u mnie odpukać, na razie nieźle (po początkowym kryzysie)
jutro ide na duze zakupy-musze sobie kupic zaległe prezenty mam nadzieję, że nie będą to perfumy... NA PEWNO nie będą!

[hecate]

Napisane przez burn-it-up

Kochany pan kurier przyniósł mi przed chwilą śliczną różowiutką komórkę(cudo ) oraz nieoclone Demetery.Jestem bardzo zadowolona

Niech sie dobrze sprawuje. Nokie raczej spoko sa


nic mi sie ostatnio nie podoba, nic mojego nosa nie przyciagnelo

[noseknosek]

Napisane przez Aggie125

A mnie jakoś nie ciągnie. 2 tygodnie temu zafundowałam sobie Contradiction, a teraz nie mam czasu latać po sklepach, to i mniej ciągnie

Niby tak. Tylko że mam pewien problem- bo otworzyli mi Douglasa 5 minut na piechotę od bloku

Napisane przez Paulinka_S

kochana jestes
u mnie odpukać, na razie nieźle (po początkowym kryzysie)
jutro ide na duze zakupy-musze sobie kupic zaległe prezenty mam nadzieję, że nie będą to perfumy... NA PEWNO nie będą!

ale zazdroszczę zakupów Pochwal się na co będziesz polować

[paolla]

Napisane przez madziczka

Tak, dał - po 3 tygodniach, w trakcie sesji. Zamiast się uczyć, dwa razy w tygodniu wędrowaliśmy pod gabintet i czekaliśmy, aż pan profesor okaże nam łaskę i da zaliczenie z.... wykładu

On się złościł o to, że na wykłąd chodziło 10 osób, a zaliczenie chcieli wszyscy, był czuły na swoim punkcie. Szkoda, że dopiero w następnym semestrze wpadł na pomysł, by puścić listę obecności. Echhh, chodziłam na te wykłady tylko po to, żeby właśnie załapać się na listę i uniknąć kolejnej gehenny. Ale z rzucaniem indeksami i takim chamstwem spotkałam się po raz pierwszy w życiu.

czyli pan profesor z gatunku tych, którzy ciężko przeżywają zderzenie własnego wybujałego ego z rzeczywistością

nie zazdroszczę spotkania z taką osobą.

[madziczka]

Napisane przez paolla

czyli pan profesor z gatunku tych, którzy ciężko przeżywają zderzenie własnego wybujałego ego z rzeczywistością

nie zazdroszczę spotkania z taką osobą.

Po takich spotkaniach człowiek się uodparnia na pewne rzeczy

[Paulinka_S]

Napisane przez noseknosek

Niby tak. Tylko że mam pewien problem- bo otworzyli mi Douglasa 5 minut na piechotę od bloku


ale zazdroszczę zakupów Pochwal się na co będziesz polować

zazdrościc tego Douglasa czy współczuć? :P

chcialabym jakieś sandałki i może sukienkę... zobaczymy...

[burn-it-up]

Napisane przez d'ou vient le vent

Gratulacje - widzialam zdjecia alescie poszalaly


Nat

Napisane przez Paulinka_S

i jak to mojito? bo bede miala z wymianki i nie bardzo wiem czego się spodziewac...

Wąchałam baaardzo pobieżnie ale jest fajne.Dużo mięty,limona i alkohol

Napisane przez your Angel

Hre hre Napisz koniecznie jak pachnie pralnia samoobsługowa - nigdy nie korzystałam

No i Mojito - kolejny Demetrowy drink

Mojito opiszę dokladnie w wątku jak przetestuję
Co do Laundromat'a to jest boski-na tyle boski że wcześniej kupioną 15-stkę zamieniłam na 30-stkę.Swieżutkie pranie,proszek z płynem do płukania i inne takie atrakcje.

Napisane przez noseknosek

Ralph Lauren Wild .. Truskawki w bitej śmietanie z dużą ilością cukru i karmelu

Piękne.

mniam

Napisane przez hecate

Niech sie dobrze sprawuje. Nokie raczej spoko sa

Mam nadzieję a puki co już ją pokochałam.Śliczny gadżecik.

[annmarie]

Napisane przez Mendosita

Do Krakowa niedaleko, to fakt, nawet zamierzam w nim być w poniedziałek

Mendosito, a nie będziesz ok. 17 w okolicach centrum? Bo jeśli tak, to z shachownicą robimy malutkie spotkanie... W każdym razie - jakbyś miała ochotę zobaczyć jak wyglądamy na żywo, to daj znać

Napisane przez rachela

Na chwilę weszłam w wątek zbiorczy o ciastach i zawyłam. Tyle pyszności, a ja mam gorzej jak dwie lewe ręce (i fobię jeśli chodzi o gorące przedmioty).

Napisane przez tymena

Teresko, to jest niebo w gębie,na gazecie cały wątek:

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,38352846.html

No to chyba dziś nie idę spać...

Napisane przez Zuziunia

ja mam 12 ale juz dzis dostałam komplet bielizny, koszulka i majteczki, w kolorze jasny róż

Ja też tak chcę (właśnie "zachorowałam" na ten w załączniku...)

Napisane przez dzika truskawa

Dzieci są niesamowicie okrutne

Niestety...

Napisane przez dzika truskawa

W mojej nigdy nie było Teraz to już na pewno nie będzie...

Jakbyś kiedyś chciała, to... No, w każdym razie, jak to zegramy w czasie, to mały zakup z Krakowa mogę Ci przywieźć do Lublina ja, albo moja Siostrzyczka