Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

[mala zmiana]

Napisane przez kar0link4

Zdałam!!! Jeju, jaka jestem szczęśliwa Zdałam na czwartym razem.

Gratuluje i czekamy na relacje

[karolinee1983]

Napisane przez kar0link4

Zdałam!!! Jeju, jaka jestem szczęśliwa Zdałam na czwartym razem.

Wiedziałam, że czwarty raz jest szczęśliwy! Po prostu wiedziałam! Gratulacje Jak emocje opadną opowiedz nam jak wyglądał Twój egzam

[kar0link4]

mala zmiana i karolinee1983, dziękuję bardzo!

Relację pozwoliłam sobie skopiować z sąsiedniego wątku "Dla przyszłych i obecnych kursantek"

Egzamin miałam na 7:15, weszłam dokładnie o 7:29, także zbyt długo nie musiałam czekać. Samochód nr 3 (taki jak miałam za pierwszym razem). Pan egzaminator wydał się sympatyczny, także pomyślałam, że jeśli wyjadę z placu, to może się uda Patrząc na mój dowód osobisty powiedział, że się zgadza, że to ja, bo widać po uśmiechu Z czynności kontrolno-obsługowych miałam sygnał dźwiękowy i światła drogowe (tak jak ostatnim razem- pomyślałam: "Czy to jakiś znak, że mam uderzyć w przedni pachołek?"). Potem łuk, wzniesienie- wszytsko ładnie, pięknie za pierwszym razem Następnie miałam za zadanie rozpędzić auto do 50 km./h. i zatrzymać w wyznaczonym miejscu. Wykonałam to zadanie, a egzaminator do mnie: "Pani Karolino, a jaki mamy ruch w Polsce? Jakim pasem jeździmy?" Ja patrzę, a stoję na lewym pasie! Powiedziałam, że prawym, a on: "No to proszę jeździć tak, jak nauczył Panią instruktor" W tym momencie już myślałam, że karze mi zawrócić i jechać pod wiatę, ale nie, wyjeżdżamy na miasto. Trasa ogólnie łatwa, znana, nic nadzwyczajnego. Ale powiem Wam, że do samego końca nie byłam pewna, czy zdałam, bo popełniałam malutkie błędy i egzaminator zwracał mi uwagę. Jednym z pierwszych zadań było zawracanie na rondzie i właśnie podczas tego zawracania zbyt szybko włączyłam prawą zjazdówkę (jakbym miała zamiar skręcać w lewo) i egzaminator powiedział, że popełniłam błąd. Ale potem jeszcze raz wykonałam to zadanie i było już ok. Poza tym miałam parkowanie prostopadłe przodem, zawracanie na 3, a tak to tylko w prawo, w lewo na skrzyżowaniu i naprawdę całkiem przyjemnie się jechało. Ale właśnie... Zgasł mi raz! I to przed tym pierwszym zawracaniem na rondzie. Ojj, wtedy to się zdenerwowałam, bo ostatnio to mi się nie zdarzało. Wtedy się tylko modliłam, żeby to się nie powtórzyło. Przypominał mi też i to dwukrotnie, że na egzaminie oceniana jest też dynamika jazdy, także robiłam co w mojej mocy A jak już wiedziałam, że wracamy do Wordu, no to mówię, do samego końca nie wiedziałam, czy zdałam, czy nie Wjechaliśmy pod wiatę, wszystko wyłączyłam, no i czekam na werdykt Powiedział, że jedyne zastrzeżenie ma do tej prawej zjazdówki przy zawracaniu, ale poza tym wszystko poprawnie, dlatego wynik egzaminu POZYTYWNY! Jak się ucieszyłam Podziękowałam mu ładnie, a on, że ja nie mam mu za co dziękować, że mam podziękować instruktorowi. Na co ja: "Oj podziękuję, podziękuję!"

Zadzwoniłam do instruktora, cieszył się i gratulował Umówiłam się z Nim na poniedziałek, żeby wręczyć Mu ten kalendarz (w końcu). Powiedziałam, że mam jeszcze jedną sprawę i muszę się z Nim spotkać osobiście. Powiedział, że pewnie, że nie ma problemu, w poniedziałek będzie na mnie czekał i że przynajmniej osobiście będzie mógł mnie uściskać i pogratulować

[fshelle]

kar0link4 !! gratuluję ! łaaaaa ale super wiadomości z ranaa Do tego jeszcze słonko świeci ! Ciesze się

(ja tylko dodam od siebie, że zapisałam się na kolejny egzamin.. na 8grudnia. ponoć to móc szczęśliwy dzien zobaczymy ! )

[Fas0lka]

Karolink4, gratuluje, marzy mi się miły egzaminator a tym czasem do mojego egzaminu coraz bliżej! Jak tylko o tym pomyśle, to mam motyle w brzuchu jutro mam jazdy o 7 żeby sobie potrenować parkowanie jak nie będzie dużego ruchu i w poniedziałek już takie normalne, myślicie żeby brać sobie lekcje godzinę przed egzaminem czy już lepiej nie? Bo egzamin mam o 8 i o 7 mogłabym jeszcze wziąć ewentualnie

[eyo]

Napisane przez kar0link4

Zdałam!!! Jeju, jaka jestem szczęśliwa Zdałam na czwartym razem.

już gratulowałam ale pogratuluje jeszcze raz bo tak się cieszę
więc GRATULACJE

Fas0lka
ja to jazdy przed egzaminem rozwiązałam tak. Na kursie "sprawdziałam" jak mi się jeździ z dnia na dzień i jak mi się jeździ jak jeżdzę jednego dnia dłużej (miałam jazdy 4h przez dojazdy, mieszkam i uczyłam się w osk daleko do wordu). Okazało się, że jak dłużej jeżdzę to zaczynam jeździć jak reszta ludzi na drodze ale średnio dobrze jeżeli chodzi o egzamin. Za to jak jeździłam z dnia na dzień to było w porządku. Tak też zrobiłam - wzięłam jazdy dzień wcześniej i to była dobra decyzja.
Polecam tak sobie to przemyśleć - kiedy jeździsz lepiej.

[melissa89]

Napisane przez mrytka

Ja miałam wielkie szczęście, że mój egzaminator był miły, wyrozumiały, jego polecenia brzmiały głównie "o tutaj skręcimy w prawo", nie próbował mnie zmylić teksami typu "na najbliższym możliwym skrzyżowaniu..."
Ale bywa niestety tak jak Ty napisałaś, że egzaminatorzy "widzą" błąd, którego ewidentnie nie ma. Niestety trzeba mieć też trochę szczęścia i nie trafić na takiego co szuka dziury w całym
Ja sobie przed egzaminem wyobrażałam, że to normalna jazda, że mam tylko gdzieś podwieźć jakiegoś pana Wiem, że to głupie, ale mi to dużo pomogło, bo nim się nie stresowałam i jak wyjechałam na miasto, to byłam już spokojniejsza, bo wmawiałam sobie, że mnie nie obleje, co najwyżej tylko zwróci uwagę na jakiś błąd tak jak instruktor podczas każdej jazdy.
No i to wszystko mnie trochę rozluźniło i się udało, dlatego pamiętaj, że pozytywne nastawienie jest bardzo ważne. Przed egzaminem się jeszcze śmiałam z kolegą, że bez pozytywnego na kartce nie wysiadam i koniec, że w razie czego mnie będą musieli siła wyciągać

mój instruktor uwielbia wydawać polecenia " Zaparkuj na pierwszym możliwym miejscu", a ja tego nienawidzę, bo zawsze to miejsce przegapiam:P " na najbliższym możliwym skrzyżowaniu" też bardzo często używa, a mi przed oczami tylko skrzyżowanie z sygnalizacją i mijam to, o które mu chodziło:P no ale już się na to wyczuliłam i słucham uważnie, co mówi

Napisane przez anulek88

a ja mam egzamin 7 grudnia.. masakra 1 podejscie..

ja też mam 7 grudnia, tylko że drugie podejście

Napisane przez kar0link4

Zdałam!!! Jeju, jaka jestem szczęśliwa Zdałam na czwartym razem.

super gratuluję ślicznie

[owieczkaa]

Napisane przez melissa89

mój instruktor uwielbia wydawać polecenia " Zaparkuj na pierwszym możliwym miejscu", a ja tego nienawidzę, bo zawsze to miejsce przegapiam:P " na najbliższym możliwym skrzyżowaniu" też bardzo często używa, a mi przed oczami tylko skrzyżowanie z sygnalizacją i mijam to, o które mu chodziło:P no ale już się na to wyczuliłam i słucham uważnie, co mówi

Mnie najbardziej denerwowało, że dla jednego egzaminatora, jak nic nie mówi to znaczy "jedź drogą z pierwszeństwem" a dla innego "jedź prosto" i za każdym razem jak się człowiek pyta, gdzie ma jechać to każdy się gorączkuje że "no wiadomo jak nic nie mówię znaczy ze drogą z pierwszeństwem/prosto"

[sorenta]

Gratulacje dla tych , którzy zdali ;*
ja mialam dziś pierwsza jazde na legalu , tyle że dosyć ciężki kaliber mi się dostał bo brata Daewoo leganza ... Długie to , szerokie , "nieporęczne" , delikatny gaz , luźniejszy hamulec(odwrotnie jak w elce) , nie mogłam go wyczuć ... Na prostej ok fajnie , bo przyśpieszenie ma o niebo lepsze od elkowego renault clio , ale żeby gdzies skręcić , zaparkowac to trzeba robić olbrzymie łuki , poza tym ma słaby skręt (dużo gorszy o clio) i trzeba krecić i krecic ... Prawie przy wjeździe w brame wjechalam do rowu bo ten przód ma taki długi , nie czuje go w ogóle ... :/
Elka mi się już wyśmienicie wrecz jeździlo a tu ... Ehh odebranie prawka to jest dopiero rozpoczęcie "prawdziwego" kursu jazdy ...

[Marcelina92]

Powodzenia dziewczyny Ja już na szczęście jestem po Najlepsza recepta, żeby zdać? Nie stresować się. Bo w zdecydowanej większości przypadków właśnie stres jest główną przyczyną naszych niepowodzeń.

[anusiakk_kk]

karolinka gratuluje!!!

ja wczoraj mialam pierwszą legalną jazdę wreeeeeszcie z plastikiem w portfelu heheh
i oczywiscie na siedzneiu obok -Tż
nie marudził nic mówił zbeym sienie denerwowała;p raz sie zapytala"o jejku co ja wbilam??" Tż: "nic sie nie dzieje -4" :P hehehe ;p

i oczywiscie bez wspomagania kierownicy corsa;/ jeździło sie nie najfajniej ;/// podczas zjezdzania z górki skrecalam w prawo tak mnie zarzucilo ze wjechalam na lewą strone dobrze ze nie bylo tam zadnego samochodu jak jeździłam eLką to tam lekko kierownicą i juz mi sie samochód ustawial :P
później mialam wyjechać na obwodnice :O a tam Tir z lewej strony jedzie :OOO wolalam przeczekać chociaż był daleko ii prosta droga domojego domku za mna samochod ale na parkingu wlaczylamprawy keirnek wylaczylam -dalam znak zbey mnie ominal
jestem z siebie dumna- pora kupić własne auto

3mam kciuki za wasze egzaminy!!

[mrytka]

Napisane przez sorenta

Gratulacje dla tych , którzy zdali ;*
ja mialam dziś pierwsza jazde na legalu , tyle że dosyć ciężki kaliber mi się dostał bo brata Daewoo leganza ... Długie to , szerokie , "nieporęczne" , delikatny gaz , luźniejszy hamulec(odwrotnie jak w elce) , nie mogłam go wyczuć ... Na prostej ok fajnie , bo przyśpieszenie ma o niebo lepsze od elkowego renault clio , ale żeby gdzies skręcić , zaparkowac to trzeba robić olbrzymie łuki , poza tym ma słaby skręt (dużo gorszy o clio) i trzeba krecić i krecic ... Prawie przy wjeździe w brame wjechalam do rowu bo ten przód ma taki długi , nie czuje go w ogóle ... :/
Elka mi się już wyśmienicie wrecz jeździlo a tu ... Ehh odebranie prawka to jest dopiero rozpoczęcie "prawdziwego" kursu jazdy ...

Ja swoją pierwszą legalną jazdą byłam załamana. Jechałam z pełnym samochodem, bo podwoziłam sąsiadkę, jej męża i moja mama też chciała się przejechać, więc do tego większy stres. Samochód był sąsiadów i w ogóle dziwnie mi się skręcało, bo kierownica tak lekko chodziła, że lekko ręką ruszyłam, a on mi skręca, ale to tylko jak w lewo, bo w prawo trzeba było się nakręcić. Coś tam z tą kierownicą zepsute mieli i ktoś im to tak naprawił Do tego była bez wspomagania, więc przy skrętach w prawo musiałam się później naodkręcać... No i do tego samochód stary i strasznie źle mi się jechało Kolejna jazda była już samochodem moich rodziców i mimo tego, że jest sporo większy, bo w kombi, to jechało mi się o niebo lepiej, czułam się pewniej i nie trzęsłam się już tak w tym samochodzie.

Napisane przez kar0link4

Zdałam!!! Jeju, jaka jestem szczęśliwa Zdałam na czwartym razem.

Gratulacje!

Napisane przez melissa89

mój instruktor uwielbia wydawać polecenia " Zaparkuj na pierwszym możliwym miejscu", a ja tego nienawidzę, bo zawsze to miejsce przegapiam:P " na najbliższym możliwym skrzyżowaniu" też bardzo często używa, a mi przed oczami tylko skrzyżowanie z sygnalizacją i mijam to, o które mu chodziło:P no ale już się na to wyczuliłam i słucham uważnie, co mówi

Dobrze, że się wyczuliłaś Mój instruktor raz mówił tak, a raz normalnie w lewo, w prawo itp. Mi się najczęściej myliło jak była ulica i np. tylko skręt w prawo, a instruktor mówił na najbliższym skrzyżowaniu w prawo, a ja odruchowo jakoś tak na słowo skrzyżowanie szukałam takiego z czterema wjazdami, a nie trzema.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

No to i ja w końcu mogę dołączyć do wątku.
Dzisiaj się zapisałam na egzamin, termin: 13.12.2010 o godz 7.00
Wykupiłam sobie 3 jazdy (3 x 2h) do tego czasu i cóż, zobaczymy co to będzie...

[dwudziestolatka]

Gratuluję dziewczynom, które zdały ja mam drugi egzamin w środę - pierwszego grudnia...Boję się tak bardzo chciałabym już zdać boję się, że śnieg spadnie i wtedy na pewno już sobie nie poradzę

[owieczkaa]

Napisane przez sorenta

Gratulacje dla tych , którzy zdali ;*
ja mialam dziś pierwsza jazde na legalu , tyle że dosyć ciężki kaliber mi się dostał bo brata Daewoo leganza ... Długie to , szerokie , "nieporęczne" , delikatny gaz , luźniejszy hamulec(odwrotnie jak w elce) , nie mogłam go wyczuć ... Na prostej ok fajnie , bo przyśpieszenie ma o niebo lepsze od elkowego renault clio , ale żeby gdzies skręcić , zaparkowac to trzeba robić olbrzymie łuki , poza tym ma słaby skręt (dużo gorszy o clio) i trzeba krecić i krecic ... Prawie przy wjeździe w brame wjechalam do rowu bo ten przód ma taki długi , nie czuje go w ogóle ... :/
Elka mi się już wyśmienicie wrecz jeździlo a tu ... Ehh odebranie prawka to jest dopiero rozpoczęcie "prawdziwego" kursu jazdy ...

Mój tż też ma leganzę i na początku właśnie nią się poruszałam i mam takie same spostrzeżenia jak Ty Z ulgą przesiadłam się do o wiele mniejszego lanosa hatchback, jak go kupiłam - ale niestety komfort jazdy w leganzie o wiele wyższy jednak to limuzyna była Do tego nie mogłam się przyzwyczaić do linii sedan, że tam jeszcze wielki bagażnik z tyłu przy manewrach

[wyszukiwarka]

Napisane przez Fas0lka

Karolink4, gratuluje, marzy mi się miły egzaminator a tym czasem do mojego egzaminu coraz bliżej! Jak tylko o tym pomyśle, to mam motyle w brzuchu jutro mam jazdy o 7 żeby sobie potrenować parkowanie jak nie będzie dużego ruchu i w poniedziałek już takie normalne, myślicie żeby brać sobie lekcje godzinę przed egzaminem czy już lepiej nie? Bo egzamin mam o 8 i o 7 mogłabym jeszcze wziąć ewentualnie

Karolink4 oczywiście gratuluję!!!
Fasolka ja mam czwarty egzamin w piątek... jak narazie się jeszcze nie stresuję,ale wszystko w niedługim czasie,a o miłego egzaminatora u mnie w ośrodku raczej nie ciężko-są nawet nawet oprócz dwóch,których się boję najbardziej.Jeden mnie kiedyś w drzwiach popchnął

[sorenta]

Napisane przez owieczkaa

Mój tż też ma leganzę i na początku właśnie nią się poruszałam i mam takie same spostrzeżenia jak Ty Z ulgą przesiadłam się do o wiele mniejszego lanosa hatchback, jak go kupiłam - ale niestety komfort jazdy w leganzie o wiele wyższy jednak to limuzyna była Do tego nie mogłam się przyzwyczaić do linii sedan, że tam jeszcze wielki bagażnik z tyłu przy manewrach

No to takie limuzynowate troche :P
mam jechac jutro lub w poniedziałek , audicą , to myślę że może będzie lepiej , tak przyjaźniej wygląda Tylko musza jej zimówki założyc , bo letnie ma jeszcze a tu zima porządna xD

[jomic]

Napisane przez wyszukiwarka

,a o miłego egzaminatora u mnie w ośrodku raczej nie ciężko-są nawet nawet oprócz dwóch,których się boję najbardziej.Jeden mnie kiedyś w drzwiach popchnął

Ja egz z naszego ulubionego WORDu milo wspominam. Nawet osotatniego pana,m który wygląda na złośliwca, niemiłego itp. Ale okaząło się, że tylko tak wygląda

[kingusiusia]

Napisane przez sorenta

No to takie limuzynowate troche :P
mam jechac jutro lub w poniedziałek , audicą , to myślę że może będzie lepiej , tak przyjaźniej wygląda Tylko musza jej zimówki założyc , bo letnie ma jeszcze a tu zima porządna xD

łoł nie boisz się?? ja stwierdziłam, że chyba na razie nie wsiądę do samochodu w taką śnieżycę

[mrytka]

Napisane przez kingusiusia

łoł nie boisz się?? ja stwierdziłam, że chyba na razie nie wsiądę do samochodu w taką śnieżycę

Też doszłam do takiego samego wniosku, bo sama bez L jeździłam jak na razie tylko 2 razy, w zimę jeszcze nigdy nie jeździłam, więc za duże ryzyko...

[kar0link4]

Napisane przez fshelle

kar0link4 !! gratuluję ! łaaaaa ale super wiadomości z ranaa Do tego jeszcze słonko świeci ! Ciesze się

(ja tylko dodam od siebie, że zapisałam się na kolejny egzamin.. na 8grudnia. ponoć to móc szczęśliwy dzien zobaczymy ! )

Dziękuję!

I już trzymam kciuki za Ciebie!

Napisane przez Fas0lka

Karolink4, gratuluje, marzy mi się miły egzaminator a tym czasem do mojego egzaminu coraz bliżej! Jak tylko o tym pomyśle, to mam motyle w brzuchu jutro mam jazdy o 7 żeby sobie potrenować parkowanie jak nie będzie dużego ruchu i w poniedziałek już takie normalne, myślicie żeby brać sobie lekcje godzinę przed egzaminem czy już lepiej nie? Bo egzamin mam o 8 i o 7 mogłabym jeszcze wziąć ewentualnie

Dziękuję!

Napisane przez eyo

już gratulowałam ale pogratuluje jeszcze raz bo tak się cieszę
więc GRATULACJE

Dziękuję!

Napisane przez melissa89

super gratuluję ślicznie

Dziękuję!

Napisane przez sorenta

Gratulacje dla tych , którzy zdali ;*
ja mialam dziś pierwsza jazde na legalu , tyle że dosyć ciężki kaliber mi się dostał bo brata Daewoo leganza ... Długie to , szerokie , "nieporęczne" , delikatny gaz , luźniejszy hamulec(odwrotnie jak w elce) , nie mogłam go wyczuć ... Na prostej ok fajnie , bo przyśpieszenie ma o niebo lepsze od elkowego renault clio , ale żeby gdzies skręcić , zaparkowac to trzeba robić olbrzymie łuki , poza tym ma słaby skręt (dużo gorszy o clio) i trzeba krecić i krecic ... Prawie przy wjeździe w brame wjechalam do rowu bo ten przód ma taki długi , nie czuje go w ogóle ... :/
Elka mi się już wyśmienicie wrecz jeździlo a tu ... Ehh odebranie prawka to jest dopiero rozpoczęcie "prawdziwego" kursu jazdy ...

Czyli dla mnie

Dziękuję!

Napisane przez anusiakk_kk

karolinka gratuluje!!!

Dziękuję!

Napisane przez mrytka

Gratulacje!

Dziękuję!

Napisane przez dwudziestolatka

Gratuluję dziewczynom, które zdały ja mam drugi egzamin w środę - pierwszego grudnia...Boję się tak bardzo chciałabym już zdać boję się, że śnieg spadnie i wtedy na pewno już sobie nie poradzę

Dziękuję!

Nie zamartwiaj się śniegiem. W taką pogodę jeździ się całkiem fajnie. Kierowcy jeżdżą bardziej ostrożnie, nie wpychają się- będzie dobrze! Już trzymam kciuki!

Napisane przez wyszukiwarka

Karolink4 oczywiście gratuluję!!!
Fasolka ja mam czwarty egzamin w piątek... jak narazie się jeszcze nie stresuję,ale wszystko w niedługim czasie,a o miłego egzaminatora u mnie w ośrodku raczej nie ciężko-są nawet nawet oprócz dwóch,których się boję najbardziej.Jeden mnie kiedyś w drzwiach popchnął

Dziękuję!

Trzymam kciuki za piątkowy egzamin! Pamiętaj, że Ci, co zdają za czwartym razem, to najlepsi kierowcy!

[Pati1988]

kar0link4 - gratuluję I trzymam kciuki za Was wszystkie

Ja też już mam wyznaczony termin na 10 grudnia. Najbardziej boję się tego jakim autem będę jeździć na egzaminie. Puntem czy nową yariską....

[kar0link4]

Napisane przez Pati1988

kar0link4 - gratuluję I trzymam kciuki za Was wszystkie

Ja też już mam wyznaczony termin na 10 grudnia. Najbardziej boję się tego jakim autem będę jeździć na egzaminie. Puntem czy nową yariską....

Dziękuję!

I już trzymam kciuki za Ciebie!
A co do auta, to lepiej, żebyś wiedziała na jakim będziesz zdawała. Nie ma żadnej informacji na stronie internetowej Twojego Wordu? Od kiedy mają wejść te zmiany?

[Pati1988]

Napisane przez kar0link4

Dziękuję!

I już trzymam kciuki za Ciebie!
A co do auta, to lepiej, żebyś wiedziała na jakim będziesz zdawała. Nie ma żadnej informacji na stronie internetowej Twojego Wordu? Od kiedy mają wejść te zmiany?

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Na stronie wordu jest informacja z dnia 10 listopada, że nowe samochody wprowadzają właśnie w listopadzie. Jak byłam ustalać termin to na placu jeździły jeszcze same punta. Myślę, że zadzwonię do wordu i zapytam jak to jest...

[jomic]

Napisane przez kar0link4

Trzymam kciuki za piątkowy egzamin! Pamiętaj, że Ci, co zdają za czwartym razem, to najlepsi kierowcy!

Kaarooooolinaaaaa, jak napisałam, że najlepsi są Ci co nie zdają za pierwszym to kaszkasz chciała mi, więc uważaj.

[Haylee]

Napisane przez Pati1988

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Na stronie wordu jest informacja z dnia 10 listopada, że nowe samochody wprowadzają właśnie w listopadzie. Jak byłam ustalać termin to na placu jeździły jeszcze same punta. Myślę, że zadzwonię do wordu i zapytam jak to jest...

ze Śląska jesteś?

[kaszkasz]

Napisane przez jomic

Kaarooooolinaaaaa, jak napisałam, że najlepsi są Ci co nie zdają za pierwszym to kaszkasz chciała mi, więc uważaj.

jomic, mam nadzieję że nie wzięłaś sobie tego bardzo do serca

trzymam kciuki za Was dziewczyny bardzo mocno !!

[mala zmiana]

No to jutro kolejne egzaminki i kolejne radosci

[jomic]

Napisane przez kaszkasz

jomic, mam nadzieję że nie wzięłaś sobie tego bardzo do serca

No coś ty. Tylko ostrzegam Karolinę, że możesz jej pogrozić trochę. A własnie, dlaczego mi groziłaś a jej nie?

[kar0link4]

Napisane przez Pati1988

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Na stronie wordu jest informacja z dnia 10 listopada, że nowe samochody wprowadzają właśnie w listopadzie. Jak byłam ustalać termin to na placu jeździły jeszcze same punta. Myślę, że zadzwonię do wordu i zapytam jak to jest...

Tak będzie najlepiej

Napisane przez jomic

Kaarooooolinaaaaa, jak napisałam, że najlepsi są Ci co nie zdają za pierwszym to kaszkasz chciała mi, więc uważaj.