Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy ! ;)

[aniolek__0]

no to by bylo akurat miesiac przed Moim slubem mysle ze wystarczy

[agusia814]

aniolek Jak się postarasz i nie poddasz to w dniu ślubu będziesz mega laska!

[aniolek__0]

hehehe mam nadzieje bo w dniu slubu chyba kazda dziewczyna chce wygladac idealnie

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

dobra dziewczynki ja zmykam mam nadzieje ze jutrzejszy dien tez bedzie taki udany jak dzisiaj i za Was tez zawsze bede trzymac kciuki

[malinka_070190]

Kurcze pół dnia mnie nie było a Wy znowu tu dużo naskrobałyście no ale to dobrze ja już po ćwiczeniach, nie chciało mi się zbytnio;/ no ale jak zaczęłam to już poszło ajć... aniołek jak ja Ci zazdroszczę tego ślubu ja dopiero od sierpnia zaręczona jestem;p jesteśmy w tym samym wieku

[Michalinka89]

Łoł u mnie 22 latka wybiło a ja jeszcze nawet nie zaręczona to u Ciebie i tak dobrze

[happys]

aniołek tylko weź pod uwagę przestoje wagowe, które męczą, też sobie liczyłam, że do świąt miałam mieć mniej a wyszło jak wyszło.

[pestka123]

Ło! J 23 i nawet nie widzę potencjalnego męża na horyzoncie. Na razie muszę wystarczyć sobie sama, ale przyznam, że niedawno odkryłam jak cenna jest tzw. "samotność" i jak wiele daje możliwości
Ale cieszę się bardzo Waszym szczęściem!!

Ja siedziałam wczoraj do późna nad zadaniami i dzisiaj zaspałam na jogę Ale postaram się polecieć na późniejsze zajęcia o 20:30. Wprawdzie trwają krócej o pół godziny, ale mogłam wstać na odgłos budzika, a nie wyłączyć go i liczyć na cud :P

No ja zaczęłam nierozsądnie dzień od obiadu :P (kotlet mielony z drobiu i dwie łychy kiszonej kapusty). Znalazłam go niedawno na patelni, a nie miałam siły nic przygotować, na usprawiedliwienie powiedziałam sobie, że wrócę do domu dopiero o 22 (od 11) i jakoś dałam się samej sobie przekonać :P

[malinka_070190]

pestka a dla mnie Twoje śniadanie nie jest nie rozsądne. śniadanie jest najważniejszym posiłkiem więc musi dawać siły na cały dzień. Zjadłaś to rano więc nie ma co się martwić.

A ja nie mam humoru.;( całą noc nie mogłam spać. ;/ Moja babcia zmarła 3 lata temu i Mój tato dostał wczoraj po niej spadek, bo to jego mama. Dostał kredyt do spłacenia. Wszystko łącznie ponad 7 tyś. Fakt, że będzie rozłożone na 3 rodzeństwa, ale i tak wychodzi ok 2,5 tys na osobe... Ach jak człowiek się cieszy, że wychodzi z tarapatów to zawsze coś nowego się znajdzie...

[Michalinka89]

Napisane przez malinka_070190

pestka a dla mnie Twoje śniadanie nie jest nie rozsądne. śniadanie jest najważniejszym posiłkiem więc musi dawać siły na cały dzień. Zjadłaś to rano więc nie ma co się martwić.

A ja nie mam humoru.;( całą noc nie mogłam spać. ;/ Moja babcia zmarła 3 lata temu i Mój tato dostał wczoraj po niej spadek, bo to jego mama. Dostał kredyt do spłacenia. Wszystko łącznie ponad 7 tyś. Fakt, że będzie rozłożone na 3 rodzeństwa, ale i tak wychodzi ok 2,5 tys na osobe... Ach jak człowiek się cieszy, że wychodzi z tarapatów to zawsze coś nowego się znajdzie...

Aj faktycznie nie ciekawie. Ale ułoży się samo napewno bardzo dobrze wszytsko. Zawsze tak jest

[happys]

malina mam nadzieję, że wszystko ułoży się i będzie dobrze, niestety kiedy idzie lepiej coś się psuje, a najgorzej jak idzie lawina paskudnych sytuacji i nie wiadomo jak z tego wyjść.

[agusia814]

Co Wy dziewczyny już pozaręczane ? Ja dopiero ślub widzę w wieku ok. 30 lat albo później

[happys]

pozaręczane a co niektóre i mężate moja siostra też tak mówiła, że po 30 a teraz już co innego mówi

[cypisek72]

Ja miałam 22 lata jak ślubowałam. Fakt byłam młoda ale czy za młoda ? teraz córka już "panna" wiem że żyję .Ma to swoje plusy

[ladykochanowska]

Witam Kochane Koleżanki
Przepraszam, że tyle mnie nie było, ale miałam dużo obowiązków.
Ogólnie moje odchudzanie jest już od poniedziałku, a dupa mokra, nic mi nie wychodzi
ale ogarniam się !

Widzę, że trwa zawzięta dyskusja o zamążpójściu.. Ja osobiście uważam, że wyjdę za mąż dopiero po 30. Może dlatego, że sakramentalne 'tak' traktuje cholernie poważnie.. i dlatego, że nie spotkałam jeszcze odpowiedniego faceta

[Bafi@Home]

Witajcie dziołszki - długo mnie nie było - przez tydzień mieszkałam w szpitalu z moim chorym na zapalenie płuc dzieckiem. Ale już zdem szczęśliwa - za to se przywlekłam zapalenie oskrzeli ale co tam... ważne ze w domku

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez ladykochanowska

Widzę, że trwa zawzięta dyskusja o zamążpójściu.. Ja osobiście uważam, że wyjdę za mąż dopiero po 30. Może dlatego, że sakramentalne 'tak' traktuje cholernie poważnie.. i dlatego, że nie spotkałam jeszcze odpowiedniego faceta

Lady Kochanowaska, zgadzam, się to poważna decyzja i trzeba spotkać tę właściwą druga połówkę

Ja swoje sakramentalne TAK powiedziałam 14 lat temu w wieku niespełna 21 lat ale fakt, spotkałam pierwszego, właściwego i jedynego i jesteśmy szczęśliwym związkiem od 17 lat


Życzę szczęścia - ono na pewno Cię znajdzie

[Michalinka89]

Jej to młodo powychodziłyście za mąż Ja mam swojego szczęśliwca ale dopiero o zamążpójściu za 3 lata bo oboje jesteśmy na 3 roku studiów i najpierw musimy znaleść prace, żebyśmy mieli za co żyć i utrzymać przyszłego dzidziusia
Ale tak to prawda to poważna decyzja i trzeba być pewnym co do swojej miłości a o to niełatwo Ale sama się znajdzie już los tak pokieruje

A ja dziś zjadłam popcorn tak mnie naszło, że masakra.
I zjadłam wafelka bez czekolady ale wiecie co, jakoś nie czułam z tego przyjemności. wręcz obojętne mi to już czy zjem czy nie. (więc moge nie jeść )
Także jutro już moja zdrowa rzeczywistość i aerobik popołudniu

[Mati27]

Uff nareszcie w domu,trwam w mojej diecie 3 dzień ,ale ważyć się będę co tydzień.jak nic nie schudłam to

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

A ja jestem 11 lat w związku i zaręczona 4 lata ,niby zaręczynysą ważne rok ale jakoś tak przeciągnęliśmy,chcę wyjść za mąż ale chcę żeby to było na spontanie,coś w stylu ślub w las vegas.W lato chcemy lecieć na maderę,więc może tam znajdzie się jakiś duchowny ,który nas połączy na wieki,no i oczywiście po diecie,najpierw 58 kilo potem uszyje suknię ślubną

[pestka123]

O masz, ja pięknie trwałam aż do jogi. Po jodze (pan Robert dziś nas bardzo porządnie wymęczył... Było świetnie!) byłam tak strasznie głodna, że zeżarłam dwie kanapki i garść biszkoptów Ale ogólnie w ciągu dnia raczej mało jadłam, bo w środy nigdy nie ma czasu... Więc może jutro nie będzie tragedii...

Ale za to ja zmieniłam dziś fryzurę! Wygoliłam sobie po bokach włosy. I bardzo się sobie podobam, choć widziałam, że moja promotorka na seminarium zerkała na mnie ukradkiem z lekkim przerażeniem :P

Ja się na razie uczę cieszyć samotnością. Byłam długo w dziwnej formie związku, który jest teraz toksyczną przyjaźnią, którą muszę zakończyć i wychodzi mi to coraz konsekwentniej... Szkoda tylko, że prawdziwego męża mego przyszłego jeszcze nie poznałam. Ale może poznam... Choć kto wie, z moją potrzebą niezależności może być krucho :P

Całuję wieczornie!

[malinka_070190]

Witam dziołchy!
A ja tam jestem tego zdania, że nie warto na siłe szukać męża, bo to nie ma sensu!;p No ja ślubować też będę najwcześniej za ok 2 lata nie ma co się spieszyć no i wolimy sami na wesele nazbierać, a nie ładować się odrazu w kredyt... Po co Nam to?

Ach dziewczynki normalnie spać nie mogę! Dziś jade do Polski! Nareszcie! Zobacze Moją rodzinkę! Z wrażenia nie spałąm dziś prawie;D hehe Zostawiam tu co prawda Moją wielką miłość, no ale za tydzień przyjedzie też na urlop a rozłąka dobrze Nam zrobi

[Michalinka89]

Napisane przez malinka_070190

Witam dziołchy!
A ja tam jestem tego zdania, że nie warto na siłe szukać męża, bo to nie ma sensu!;p No ja ślubować też będę najwcześniej za ok 2 lata nie ma co się spieszyć no i wolimy sami na wesele nazbierać, a nie ładować się odrazu w kredyt... Po co Nam to?

Ach dziewczynki normalnie spać nie mogę! Dziś jade do Polski! Nareszcie! Zobacze Moją rodzinkę! Z wrażenia nie spałąm dziś prawie;D hehe Zostawiam tu co prawda Moją wielką miłość, no ale za tydzień przyjedzie też na urlop a rozłąka dobrze Nam zrobi

Super I wszyscy powiedzą wow ale schudłaś A to czego jesteście tak rozdzieleni daleko z rodziną ?

Ja właśnie zaliczyłam aerobik

[Mati27]

http://diety.wieszjak.pl/tabele/2254...ialkowych.html wrzucam może się przyda i to http://www.poradnikzdrowie.pl/odchud...nej_36047.html

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Malinka -Udanego pobutu w Polsce,ja do Polski dopiero na lato,może i dobrze bo dopiero 4 dzień jestem na diecie,a wPolsce zawsze nadrabiam-jedząc wspaniałe polskie jedzenie,którego tu niema

[aniolek__0]

[QUOTE=malinka_070190;2449 3698]Witam dziołchy!
A ja tam jestem tego zdania, że nie warto na siłe szukać męża, bo to nie ma sensu!;p No ja ślubować też będę najwcześniej za ok 2 lata nie ma co się spieszyć no i wolimy sami na wesele nazbierać, a nie ładować się odrazu w kredyt... Po co Nam to?

Ach dziewczynki normalnie spać nie mogę! Dziś jade do Polski! Nareszcie! Zobacze Moją rodzinkę! Z wrażenia nie spałąm dziś prawie;D hehe Zostawiam tu co prawda Moją wielką miłość, no ale za tydzień przyjedzie też na urlop a rozłąka dobrze Nam zrobi[/QU


ja wiem ze jestem mloda ale pewna Tego slubu jestesmy razem od 4 lat
mam od roku stala prace , moj Partner tez na wesele juz odlozone wiedz na co bede czekac skoro i tak kazda chwile spedzamy razem kazdy do tej decyzji dojzewa w swoim czasie przynajmiej ja tak uwazam

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez happys

aniołek tylko weź pod uwagę przestoje wagowe, które męczą, też sobie liczyłam, że do świąt miałam mieć mniej a wyszło jak wyszło.

wezme to pod uwage ale mysle ze sie uda , zrobie wszystko zeby sie udalo ,wazyc sie bede dopiero w niedzile i mam nadzieje ze bedzie dobrze

[Michalinka89]

[QUOTE=aniolek__0;24510006]

Napisane przez malinka_070190

Witam dziołchy!
A ja tam jestem tego zdania, że nie warto na siłe szukać męża, bo to nie ma sensu!;p No ja ślubować też będę najwcześniej za ok 2 lata nie ma co się spieszyć no i wolimy sami na wesele nazbierać, a nie ładować się odrazu w kredyt... Po co Nam to?

Ach dziewczynki normalnie spać nie mogę! Dziś jade do Polski! Nareszcie! Zobacze Moją rodzinkę! Z wrażenia nie spałąm dziś prawie;D hehe Zostawiam tu co prawda Moją wielką miłość, no ale za tydzień przyjedzie też na urlop a rozłąka dobrze Nam zrobi[/QU


ja wiem ze jestem mloda ale pewna Tego slubu jestesmy razem od 4 lat
mam od roku stala prace , moj Partner tez na wesele juz odlozone wiedz na co bede czekac skoro i tak kazda chwile spedzamy razem kazdy do tej decyzji dojzewa w swoim czasie przynajmiej ja tak uwazam

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------


wezme to pod uwage ale mysle ze sie uda , zrobie wszystko zeby sie udalo ,wazyc sie bede dopiero w niedzile i mam nadzieje ze bedzie dobrze

A no pewnie to i ja bym się zdecydowała na ślub Właśnie my to musimy najpierw prace znaleść albo otworzyć biznes bo też o tym myslimy Ale też spędzamy każdą chwile razem aż inni się dziwią jak my tak możemy i mówią na nas papużki nierozłączki.. ale to jest dziwne, że od 3 lat codzień razem nawet czasem doba to za mało i ciągle jest o czym gadać dlaetgo wiem, że to moja Miłość

[agusia814]

O jej, ale tematy. Ja od niedawna się z kimś spotykam właśnie i zobaczymy, co z tego wyniknie. Niby jesteśmy razem, ale to jeszcze nic poważnego.

I też jestem tego zdania, że lepiej najpierw skończyć studia, znaleźć pracę, a wtedy brać ślub dopiero. Tak chyba łatwiej jest. Potem dojdzie dzidziuś i są potrzebne pieniądze

[aniolek__0]

[QUOTE=agusia814;24511987]O jej, ale tematy. Ja od niedawna się z kimś spotykam właśnie i zobaczymy, co z tego wyniknie. Niby jesteśmy razem, ale to jeszcze nic poważnego.

I też jestem tego zdania, że lepiej najpierw skończyć studia, znaleźć pracę, a wtedy brać ślub dopiero. Tak chyba łatwiej jest. Potem dojdzie dzidziuś i są potrzebne pieniądze

o Dzidziusiu narazie nie mysle mam pieska z ktorym mam tyle pracy bo teraz jest chory i przed praca musze go odwozic do kliniki na kroplowke a po pracy odbierac i tak go szkoda bo ma dopieri 7 dygodni

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

[QUOTE=Michalinka89;245117 55]

Napisane przez aniolek__0

A no pewnie to i ja bym się zdecydowała na ślub Właśnie my to musimy najpierw prace znaleść albo otworzyć biznes bo też o tym myslimy Ale też spędzamy każdą chwile razem aż inni się dziwią jak my tak możemy i mówią na nas papużki nierozłączki.. ale to jest dziwne, że od 3 lat codzień razem nawet czasem doba to za mało i ciągle jest o czym gadać dlaetgo wiem, że to moja Miłość

Jak sie kogos Kocha to sie Go nigdy nie ma dosc


Dziewczynki jeszcze na fajniejszym forum jak to nigdy nie pisalam . Buziaczki dla WAS

[Bafi@Home]

Skoro o dzieciaczkach mowa, my mimo tego, że pobraliśmy się tak młodo to na dzidziusia zdecydowaliśmy krótko przed moją 30 czyli 9 lat po ślubie. Mieliśmy inne priorytety. Kiedy je praktycznie zrealizowaliśmy zostaliśmy rodzicami i nie żałuje tej decyzji.

[mili17199]

Ja jestem obecnie w klasie maturalnej a ślub wzięłam 12 września 2009roku w wieku prawie 19lat pół roku później zostałam mamą Kacperka.Planowaliśmy z mężem dziecko i płeć nie miała znaczenia ważne że był zdrowy i nadal jest pomimo że nasz synek jest niejadkiem. Mój mąż natomiast w tym roku będzie miał obronę pracy magisterskiej. Żyjemy z jego stypendium (1000zł) które mamy do samej obrony oraz z pomocy moich i jego rodziców. Więc nie narzekamy.

[happys]

my tam dziecko byśmy już chcieli najlepiej córeczkę zapewne bym ją rozpieszczała, a rozpieszczała chociaż mąż pewnie bardziejale najpierw chcemy własne mieszkanie a to jeszcze trochę potrwa.

apropos tematu waga znowu leci w dół mam nadzieję, że na stałe

[Michalinka89]

Napisane przez happys

my tam dziecko byśmy już chcieli najlepiej córeczkę zapewne bym ją rozpieszczała, a rozpieszczała chociaż mąż pewnie bardziejale najpierw chcemy własne mieszkanie a to jeszcze trochę potrwa.

apropos tematu waga znowu leci w dół mam nadzieję, że na stałe

Cieszę się, że odnosimy wytrwale sukcesy Im wolniejsze chudnięcie tym waga potem pozostanie
Ja w ciągu 3 mięsięcy 5kg do tyłu ale moge się założyć, że jak schudne jeszcze chce 4-5kg do wiosny to taka waga mi się utrzyma Bo to jest moje zdrowe życie na stałe już A raz na tydzień raz na dwa.. pozwalam sobie na "dzień rozpusty"

[Bafi@Home]

Ja teraz cxhora jestem - i antybiotyk daje mi po garach - nie wiem co jeść - ochota średnia