Gra o tron

[Solciuchna]

1 odcinek był do ściągnięcia już o 4 nad razem, czyli tuż po premierze w USA

[SimplyDivine]

czekam az sie TZ obudzi, ale swierzbi mnie zeby samej obejrzec........

[Whim]

Ja już obejrzałam, dobry początek sezonu .
Popieram zdanie osoby wyżej - scena z Dany i dziewczynką genialna. Trochę faktów już nie pamiętam, muszę sobie przypomnieć .

[MasterOfPupets]

Scena z Baristanem - Geniusz

[kennedy]

Uwaga!! Podobno juz wyszly polskie napisy)
Polak potrafi
Dziekuje!!

[Solciuchna]

Nie wnerwiajcie mnie tymi zachwytami, muszę czekać do wieczora na TŻ, żeby obejrzeć

[Chwala]

Napisy są już od 9 rano jakoś na hataku . Odcinek szybko zalał internet.

[Whim]

Napisane przez kennedy

Uwaga!! Podobno juz wyszly polskie napisy)
Polak potrafi
Dziekuje!!

Na hbo po 7 był odcinek z polskimi napisami

[Moskit0]

Bardzo fajny odcinek, miałam wrażenie, że ledwo zaczęłam oglądać a już się skończył

[Chwala]

Napisane przez Moskit0

Bardzo fajny odcinek, miałam wrażenie, że ledwo zaczęłam oglądać a już się skończył

Ja tak samo a to odcinki teraz i tak o 10 minut dłuższe są . A smoki jakie już duże są . Oczywiście HBO musiało wcisnąć scenę z cyckami

[Solciuchna]

Macie zapowiedź kolejnego odcinka
http://www.youtube.com/watch?v=UFApy...em-uploademail

[SimplyDivine]

Napisane przez lagerfeldised

Właśnie skończyłam oglądać


(spoiler)
Scena z "dziewczynką", która chciała zabić Khaleesi była genialna
Mógłby mi ktoś przypomnieć o co chodziło w wątku Joffreya i tej kobiety, która odwiedziła sieroty? Nie za bardzo pamiętam. Muszę zabrać się za książki, chciałam przeczytać chociaż 3 części między drugim a trzecim sezonem, ale jakoś brakło czasu

Ta dziewczyna to Margaery Tyrell, jego narzeczona. To wdowa po Renlym Baratheon, corka Lorda Mace'a Tyrella. Poddani Joffreya go nienawidza, ale kochaja Margaery bo jeszcze przed bitwa Blackwater dom Tyrell wysylal jedzenie do poddanych z King's Landing. Dom Tyrell pomogl Tywinowi Lannister wygrac bitwe na Blackwater a w podziece Joffrey wezmie ja za zone

[Agrh]

gdzie to obejrzeć? czy trzeba ściągać?

[Whim]

Napisane przez Agrh

gdzie to obejrzeć? czy trzeba ściągać?

Najnowszy odcinek: www.hbogo.pl
chyba, że chodzi Ci o inne sezony - poszukaj np. na iitv.

[201604190949]

A ja jestem zawiedziona. Wynudziłam się. No i przedstawienie Barristana tak od razu... meh.

[Narrhien]

Też jestem zawiedziona, też się wynudziłam. Aczkolwiek jeśli chodzi o przedstawienie Selmy'ego - owszem, w książce było inaczej, ale w książce nie widzimy jego twarzy. W Serialu to by było po prostu niemożliwe, chyba że nosiłby jakąś maskę, a to trochę bez sensu.

[Ja_tylko_ja]

A czy dziś n HBO o 22 będzie odkodowany 1 odcinek 3 sezonu ?

Z tego linka HBO GO nic mi się nie otwiera

[Narrhien]

nie wiem, czy będzie na HBO, ale na iitv już jest od wczoraj

[Whim]

Napisane przez Narrhien

nie wiem, czy będzie na HBO, ale na iitv już jest od wczoraj

jak mogło być od wczoraj jak dziś chyba o 3 nad ranem naszego czasu dopiero leciał w tv? ;>

[Narrhien]

jest napisane, że dodany 31 marca, w szczegóły nie wchodzę

[elizka1987]

Też już obejrzałam odcinek. Jak zwykle czuję niedosyt i nie podoba mi się Margaery Tyrell jest za brzydka...

[Narrhien]

Napisane przez elizka1987

Też już obejrzałam odcinek. Jak zwykle czuję niedosyt i nie podoba mi się Margaery Tyrell jest za brzydka...

Miałam to samo odczucie, ale potem zaczełam się jej przyglądać i muszę przyznać, że ona ma pewien swój urok w tej dziwacznej twarzyczce. Jest taka... egzotyczna

Sansa zbrzydła w tej serii. Młodsza była ładniejsza, teraz trochę jej się zmieniły rysy twarzy, włosy ściemniały i inaczej się czesze, ta fryzura jest przytłaczająca.

W sumie gdybym miala wybrać najpiękniejszą bohaterkę, byłaby nią bezsprzecznie Cersei. Shae ma zbyt wąską i podłużną twarz, Melisandre ma za ostre rysy, o Sansie i Margaery już pisałam, Aryi i Myrcelli nie biorę pod uwage, także Lady Stark, bo za stara. Ygritte się broni, ale ja mam do niej slabośc z powodu innego serialu, więc nie jestem obiektywna.

Ale w sumie to dobrze, że w serialu nie ma obiektywnie ślicznych, plastikowych pięknotek. To nadaje realizmu.


Podoba mi się kierunek, w którym poszła potać Rose (nie jestem pewna, czy dobrze pamiętam imię. Chodzi mi o tę prostytutkę z Winterfell, która teraz słyży Littlefingerowi). W książce jest inaczej, serial potraktował ją dużo ciekawiej

No i czekam na rozwinięcie wątku Daenerys, bo przyznam się wstydliwie, żę to moja ulubiona postać, mimo jej idiotycznych zagrań. Wybaczam jej, bo ma dopiero 14 lat.

[Yasinisi]

Ja właśnie oglądam
Nie mogłam się doczekać.. Uwielbiam ten serial

[Solciuchna]

Napisane przez Narrhien

Ale w sumie to dobrze, że w serialu nie ma obiektywnie ślicznych, plastikowych pięknotek. To nadaje realizmu.

Napisane przez Narrhien

W sumie gdybym miala wybrać najpiękniejszą bohaterkę, byłaby nią bezsprzecznie Cersei. Shae ma zbyt wąską i podłużną twarz, Melisandre ma za ostre rysy, o Sansie i Margaery już pisałam, Aryi i Myrcelli nie biorę pod uwage, także Lady Stark, bo za stara. Ygritte się broni, ale ja mam do niej slabośc z powodu innego serialu, więc nie jestem obiektywna.

A Daenerys?

Mi się wydaje, że specjalnie nie biorą zbyt ładnych aktorek, bo to w końcu Dany miała być najpiękniejszą kobietą na świecie - i póki co jest

[Narrhien]

Napisane przez Solciuchna

A Daenerys?

Mi się wydaje, że specjalnie nie biorą zbyt ładnych aktorek, bo to w końcu Dany miała być najpiękniejszą kobietą na świecie - i póki co jest

Nie pomyślałam o Dany, ale tylko dlatego, ze w mojej głowie ona jest trochę ponad to wszystko jest czymś takim... baśniowym. No i przy okazji - wciąż dzieckiem

Ale racja, jest śliczna. Tak naturalnie, nie plastikowo śliczna. Co prawda nie tak wyobrażałam sobie jej postać,gdy czytałam książkę, ale przyzwyczaiłam się do jej wyglądu w trakcie serialu. Jest dość dziecinny, ale uroczy tlyko czasem ma głupie miny

[Whim]

Jak dla mnie najpiękniejsza jest Daenerys, ogólnie jest moja ulubioną postacią.
Trzeciego tomu nie czytałam, wezmę się za to po serialu, bo teraz nie ma szans, by się wyrobiła z czytaniem, bo jak zacznę to będę cały czas nad książką siedzieć i zaniedbam inne rzeczy, a matura się zbliża .

Napisane przez Narrhien

Co prawda nie tak wyobrażałam sobie jej postać,gdy czytałam książkę, ale przyzwyczaiłam się do jej wyglądu w trakcie serialu. Jest dość dziecinny, ale uroczy tlyko czasem ma głupie miny

Ja czytałam książki po pierwszym sezonie, więc nie miałam swojego wyobrażenia, Emilia Clarke pasuje mi tam idealnie .

Głupie miny to ma Ygritte, choć poza serialem jest śliczna.
Irytuje mnie strasznie ta postać, tak samo jak Jon, nie trawiłam ich "duetu"...

[Narrhien]

Mnie też irytuje Jon, nie cierpię go

[klaudia2314]

trochę nudnawy ten odcinek był

[201604190949]

Też nie lubię Jona, jest taką niesamowitą... piczką.
Ogólnie większość Starków mnie wkurza. Jon to w filmie bezwolny, wiecznie obrażony głupek, panienka. W książce jest w miarę ok. Rob musiał złamać dane słowo, jakby nie mógł normalnie się hajtnąć z Freyówną, po jakimś czasie zorganizować wypadek albo jej zdradę. Cat rzuca oskarżeniami w Tyriona kompletnie bezmyślnie, wypuszcza Królobójcę mając w tyłku, że jej syn prowadzi teraz wojnę i jeszcze jest urażona, że on się wścieka. Oczywiście żal mi jej niesamowicie, kto czytał ten wie dlaczego, no ale wkurza. Sansa jest durna od początku, potem zaczyna trochę myśleć ale też jest bezwolna. Do domu może wrócić tylko na statku, ewentualnie na koniu pięknego rycerza zamiast zwyczajnie nawiać. Arya robi co musi, ona jest ok. Ricona nie oceniam bo za mały a Bran... no cóż, nie lubię wątku z wroną i dziećmi (i dalej nic nie mówię, żeby nie spoilerować).
No i nasz kochany Ed. Na siedmiu, Ed, jak można być tak głupim?! Ok, rozumiem, szlachetnie chciał dać szansę królowej na zabranie dzieci sprzed nosa króla ale przecież już wtedy wiedział o Arrynie, wiedział, że oni są niebezpiecznymi ludźmi. To nie, przyszedł sobie do królowej, powiedział co wiedział, dał jej czas na działanie...

[elizka1987]

Napisane przez Narrhien

Miałam to samo odczucie, ale potem zaczełam się jej przyglądać i muszę przyznać, że ona ma pewien swój urok w tej dziwacznej twarzyczce. Jest taka... egzotyczna

Sansa zbrzydła w tej serii. Młodsza była ładniejsza, teraz trochę jej się zmieniły rysy twarzy, włosy ściemniały i inaczej się czesze, ta fryzura jest przytłaczająca.

W sumie gdybym miala wybrać najpiękniejszą bohaterkę, byłaby nią bezsprzecznie Cersei. Shae ma zbyt wąską i podłużną twarz, Melisandre ma za ostre rysy, o Sansie i Margaery już pisałam, Aryi i Myrcelli nie biorę pod uwage, także Lady Stark, bo za stara. Ygritte się broni, ale ja mam do niej slabośc z powodu innego serialu, więc nie jestem obiektywna.

Ale w sumie to dobrze, że w serialu nie ma obiektywnie ślicznych, plastikowych pięknotek. To nadaje realizmu.


Podoba mi się kierunek, w którym poszła potać Rose (nie jestem pewna, czy dobrze pamiętam imię. Chodzi mi o tę prostytutkę z Winterfell, która teraz słyży Littlefingerowi). W książce jest inaczej, serial potraktował ją dużo ciekawiej

No i czekam na rozwinięcie wątku Daenerys, bo przyznam się wstydliwie, żę to moja ulubiona postać, mimo jej idiotycznych zagrań. Wybaczam jej, bo ma dopiero 14 lat.

Napisane przez Solciuchna

A Daenerys?

Mi się wydaje, że specjalnie nie biorą zbyt ładnych aktorek, bo to w końcu Dany miała być najpiękniejszą kobietą na świecie - i póki co jest

No właśnie . Dla mnie Danerys, potem Cersei.
Ciekawe jak będzie wyglądała Val.