Mamusie blizniakow laczcie sie :)

[asiago]

Witam przedświątecznie


Glam ja tak się czuję od ostatniego półrocza i chyba jeszcze długo nie będę czuła się kobietą...no może jak wrócę do pracy

Rumianku to super że ZUS wydał wam już decyzję i to przychylną, zawsze to dodatkowe środki na lekarzy i rehabilitację, my nie mamy nawet rodzinnego a kasa jak woda idzie na wszystko więc sobie wyobrażam jak u was dochodzą płatne szczepionki i prywatne wizyty u specjalistów i rehabilitacja Mam nadzieję że dziewczynki się nie rozchorują na święta, a przede wszystkim ty...dużo zdrówka wam wszystkim trzymajcie się cieplutko

A my na pudłach i nie wiadomo czy nie będziemy musieli na święta zostać tutaj...szkoda gadać tu nawet choinki nie będzie

Munio dzieciaczki przeurocze I jak po wizycie? z raną wszystko ok?

Anusia mi odszedł czop i faktycznie była to taka zbita gruda śluzu, a sporo wcześniej też miałam właśnie taki gęsty śluz jak płodny, a czop to był dużo bardziej zbity, gęstszy i wielkości ok cm i więcej grudki...

[bella7]

Napisane przez rumianek79

Moje dzieciaki chore. Zaraz dzwonię do pediatry.. Nie chcę w Boże Narodzenie wylądować na pogotowiu, lub co gorsza na SORze.

A tak w ogóle to Ala dostała to orzeczenie o niepełnosprawności. Teraz muszę skoczyć do urzędu miasta i poskładać dokumenty o świadczenie pielęgnacyjne. Tylko jak to zrobić jak obie wiszą na mnie non stop. Dziś druga bezsenna noc. Obie na raz chciały wtulić się w maminego cycka więc całą noc robiłam istne akrobacje, żeby obie przytulać, żadna nie wypadła z łóżka no i w tym wszystkim sama próbowałam zasnąć, choć na chwilkę.

PS. Mnie też zaczyna coś rozkładać. Niedobrze

Możemy pdać sobie ręce u mnie Lila ma gorączkę juz trzeci dzień, noc mam do bani... Pediatra mówi,ze osłuchowo czysto jedynie gardło czerwone... Mam dosyć, głowa mnie boli...

[munio]

Gin stwierdził że to normalne ze rana sie czasami otwiera i ze nawet lepiej bo wypłyneła ropa a nie kumulowała sie tam a teraz juz sie samo ma zrosnac znowu...zobaczymy:confuse d: moj gin jest ordynatorem w moim szpitalu powiedzial mi ze powinnam moja ciąze bliźniaczą uznać za naprawde wielki moj sukces ze moje bliźniaki to najwieksze w tym roku jakie sie urodziły a i ze macica juz prawie mi sie obkurczyla i ze moge sie szykowac na nową ciąże skoro tak mi to dobrze wychodzi czy on oszalał a i oczywiscie zaraz zapytlam o antykoncepcje mowi ze on jest za tabletkami ale to po pologu a jak Wy dziewczyny? jezeli wogole stosujecie anty to jakie? wiecie nas juz chyba byłoby za duzo jesli jescze trafilyby sie znow bliźniaki
Ja mam dopiero dwutygodniowe bliźniaki a juz sie czuje malo kobieco, moje nogi blagaja o golarke, cera o jakies "porzadki" no nie wygladam tez jak nastolatka ale raczej jak nastolatka w 3 miesiacu ciazy brzuszek jest wciaz i nadal no i psychicznie nie czuje sie kobieta ale matka!!! pozdrawiam serdecznie

[glamourous]

Oj dziewczyki to szybkiego powrotu do zdrowia dla waszych malutkich

My po szczepieniu, chlopcy cale popoludnie ryczeli az sie serce krajalo, dalam im paravetamol i teraz jakos spia
Ledwie ich spacyfikowalam to wlaczyla sie histeria soni- myslalam Ze wyjde z siebie, godzina z dzieckiem wyjacym jak syrena strazacka tylko dlatego ze to ja jej podalam kocyk a nie tata. Nie pomagaly prosby ani grozby, w koncu ja zostawilam sama w pokoj z jej histeria az sie uspokoila. No i potem 2 godz tlumaczenia ze jest kochana itd

Chlopcy waza rowno 3710 obaj, rosna ladnIe klocuszki
Czeka nas zaklejenie pepkow bo jakos przepuklinowo za bardzo wystaja
Pediatra mowi ze nie widzi potrzeby neurologa, wiec pojde prywatnie i tyle
29 mamy kontrole w poradni rehabilitacyjnej a Pocz stycznia e wczesniakowej, zobaczymy co nam tam odnosnie tego napiecia powiedza

Na rozweselenie perelka malej damy- dlubienIe w nosie jest brzydkie

[nadiazloto1]

bella, rumianek życzę zdrówka wszystkim

glam ładnie chłopcy przybierają, piękna waga

Asiago coś nie tak z przeprowadzką? Jak sprawy z mężem?

Munio najlepsza antykoncepcja to zmęczenie a moje koleżanki mówią że szklanka zimnej wody Ja myślałam nad spiralą, ale jeszcze nie teraz, bo póki co seks jest sporadyczny

[munio]

Napisane przez nadiazloto1

Munio najlepsza antykoncepcja to zmęczenie a moje koleżanki mówią że szklanka zimnej wody Ja myślałam nad spiralą, ale jeszcze nie teraz, bo póki co seks jest sporadyczny

Nie myślcie dziewczyny ze ja czekam na "to" z utesknieniem ja teraz z moimi hormonami to raczej o tym nawet nie myśle ale wiem ze mój mąż kiedyś wkoncu powie dosc najpierw ciaza teraz połóg...wybuchnie a ta szkalnka wody to na niego juz chyba nie zadziala tez mysle nad spirala ale gin mowil ze najpierw jakis wymaz potem dopiero mozemy zakladac ale to jak stwierdził musze poczekac chyba az tam wszystko wroci do normy

Asiu co tam u Ciebie??? kochana ja tez jakos nie czuje tych swiat jestem zabiegana i nie mam czasu myslec nawet o przygotowaniach i nawet choinka nie poprawia nastroju mam nadzieje ze u Ciebie u Was lepiej ??? trzymam mocno kciuki zeby z mężem sie ułożyło i milo spedzicie czas w swieta


dziewczyny duzo zdrówka dla maleństw i dla Was!!!!

[glamourous]

ja w ogole w tym roku jakos swiat nie czuje prezenty tak na odczepnego kupowane przez internet lub tam gdzie moge dotrzec z wozkiem, gotuje wszystko moja mama. choinke dopiero bedziemy ubierac. i na dodatek ciagle niewyspanie najbardziej to bym w prezencie chciala z 5 godzin snu bez przeszkadzania
dzis wprawdzie moj maz zabral sonie na cale popoludnie ale tyle roboty ze jakos zrelaksowac sie nie umiem

[nadiazloto1]

Munio mąż jak będzie pomagał przy dzieciach to też nie będzie miał zbyt często ochoty i siły. A na take "sporadyczne numerki" wystarczy prezerwatywa. Zakup większe pudełko to na pół roku będzie

Mój Sergiulo dziś wstał z gorączką 39, zbijaliśmy ją cały dzień teraz ma 37,5. Ciekawe co będzie rano i od czego ta gorączka

Glam kochana, niedługo prześpisz 5 godzin w ciągłości, ale wtedy będziesz marzyła o 8

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

cześć Dziewczynki

ja dzis zaliczyłam kontrolną wizytke u gina i na szczęscie wszystko ok szyjka w porządku, dzieciorki też- córa mi sie przekręciła i jest teraz ułożona pośladkowo, synuś tak jak był, czyli główką w dół
za 2 tygodnie będziemy sie mierzyć

ale zauważyłam, że mi sie trudniej oddycha, co powoduje u mnie niepokój, bo nie lubię takiego uczucia kiedy nie mogę nabrac powietrza na maxa, a gin mi jeszcze dziś powiedział że może byc gorzej, bo macica się jeszcze podniesie

widze że nie tylko ja w nieświątecznym nastroju...kompletnie nie czuję świąt w tym roku- pewnie dlatego bo nic kompletnie nie robie- nie sprzątam, na zakupy nie chodzę, nie gotuję

zdrówka dla wszystkich chorowitków

[glamourous]

Co do nastroju to u mnie to samo. Maz wzial sonie na spacer a ja mialam niby prezenty popakowac ale maluchy sie obudzily i marudza ozywiscie jak zawsze na raz wiec nic nie moge zrobic. JesZcze chcialam chlopcow garderobe przejrzec bo z kolejnych ciuszkow wyrastaja- ale to chyba na lepszy dzien musze odlozyc

Anusia jakis zas temu ci wyslalam fenoterol, doszedl juz?

Virgo nie chce cie martwic ale moze byc gorzej

[Aniusia_O]

Ja tak jak Wy dziewczyny Świąt w tym roku nie czuję. Wprawdzie choinkę już ubraliśmy, ale za dużo nie robię, bo jednak więcej muszę leżeć. Zrobiłam jedno ciasto i już miałam dość.

virgo najważniejsze że z dziećmi wszystko ok i że wszystko się trzyma!

glam bardzo dziękuję za leki! Naprawdę nie wiem jak dziękować! A Ty nawet adresu zwrotnego nie napisałaś, chciałam odwdzięczyć się jakimś drobiazgiem lub chociaż za przesyłkę zapłacić. Bardzo Ci dziękuję!

Jako, że pewnie nie dam rady tu już zajrzeć przed Świętami i w Święta składam Wam najserdeczniejsze życzenia Świąteczne- zdrówka, szczęścia i wytrwałości we wszystkim co robicie, spokoju ducha i radości z każdego dnia, by Wasze dzieciaczki pięknie i zdrowo się chowały i by mężowie Wam pomagali we wszystkim! Buziaczki

[munio]

Virgo niestety Glam ma racje bedzie Ci coraz trudniej nabrac powietrza. Będziesz musiała małymi wdechami nabierać powietrze nie dało rady tak raz a dobrze ale przyzwyczaisz sie ja potem sapałam jak ciufcia najwazniejsze ze u Twoich lokatorów wszystko ok!!! pogłasiaj odemnie mocno brzusio

Aniusia Ty również pogłasiaj brzusio jak dziewczyny pisały mi że tęsknią za brzuszkiem to jakoś tak im nie wierzyłam do końca bo dla mnie to było już uciążliwe ale teraz prawie trzy tyg bez brzusia i faktycznie tęsknie a najbardiej to chyba za tym ze sobie tam spały czy nie a ja zawsze miałam ręce wolne

Dziewczyny ja również życzę pięknych świąt, spędzonych z rodzinką naszymi bliźniakami tymi na zewnątrz i tymi w brzuszkach samych radosnych chwil i dużo radości !!! WESOŁYCH ŚWIĄT

[bella7]

Dużo zdrowia - to banalne
Dużo śniegu - to normalne
Dużo kasy - nie wiem z skąd
Życzę Wam Wesołych Świąt
Dużo zdrowia i radości w sercu
Twoim niech zagości.
I prezenty i śnieg
biały by te Święta urok miały.
Smacznych wzruszeń
przy choince I Odjazdowego Sylwestra ;**

[asiago]

Dziewczynki ja również życzę wesołych,spokojnych i rodzinnych świąt

Piszę krótko ale już z nowego domku, co prawda jeszcze bez wszystkich rzeczy, ale najpotrzebniejsze są a ja i tak cały dzień i dwie noce ogarniam to jakoś wszystkona szczęście maluchy nawet na to pozwalają...no nic trzeba wracać do pracy buziaki dla was wszystkich i naszych forumowych bliźniaków

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Napisane przez munio

Virgo niestety Glam ma racje bedzie Ci coraz trudniej nabrac powietrza. Będziesz musiała małymi wdechami nabierać powietrze nie dało rady tak raz a dobrze ale przyzwyczaisz sie ja potem sapałam jak ciufcia najwazniejsze ze u Twoich lokatorów wszystko ok!!! pogłasiaj odemnie mocno brzusio

no to mnie pocieszyłyście mnie to strasznie stresuje i męczy..tzn tak psychicznie nie daje sobie z tym rady, bo zaraz myśle że się uduszę czy coś...musze jakos "przeprogramowac" myślenie o tym oddychaniu bo zacznę wpadać w panikę jak będzie gorzej.....
brzusio dziękuje za głaskanko


Dziewczyny ja Wam też życzę Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!!!!!!!!!

[munio]

Napisane przez asiago

Dziewczynki ja również życzę wesołych,spokojnych i rodzinnych świąt

Piszę krótko ale już z nowego domku, co prawda jeszcze bez wszystkich rzeczy, ale najpotrzebniejsze są a ja i tak cały dzień i dwie noce ogarniam to jakoś wszystkona szczęście maluchy nawet na to pozwalają...no nic trzeba wracać do pracy buziaki dla was wszystkich i naszych forumowych bliźniaków

Asiu ale się ciesze bedziesz miała swieta w swoim nowym domku nie wazne czy na kartonach czy z choinka czy bez... nzjwazniejsze razem!!! ja w tym roku tez sama z rodzinka moze nie bedzie 12 potraw ale cos tam bedzie wazne ze razem moi rodzice chcieli wziasc Filipa zeby miał ''pełne'' swieta no i nas troche odciazyc ale sie nie zgodzlismy bo swieta musza byc razem
p.s trzymam nadal mocno kciuki za relacje z mezem

[glamourous]

Dolazam do zyczen szzescia i pokoju jeszcze pobozne zyczenia wielu wielu przespanych nocek

[glamourous]

Brzuchatki gdyby ktoras byla zainteresowana mam do oddaniaza duza paczke pampersow plus wysylka ciuszki na malenki rozmiar- tj chyba okolo 50 cm na wage 2,7 i 3,5 kg- nam sluzyly jakis miesiac, kolory neutralne pare szt niebieskich i rozowych 15 pajacykow, 4 koszulki kopertkowe, chyba 12 bodziakow z dl i kr rekawem, niedrapki i 2 czapeczki

[rumianek79]

Dziewczyny Kochane, zniknęłam na święta bez słowa, bez życzeń... wybaczcie.. armagedon w domu: dzieciaki chore, mąż chory, ja sama chora i od tygodnia prawie nie spałam.

Mam nadzieję, że Wasze święta były zdrowe i mimo wszystko pogodne, pełne śmiechu i wspólnego spokojnego "bycia" ze sobą, z mężami i dzieciakami

[glamourous]

a co dziewczynkom dolega? mam nadzieje ze nicpowaznego.
u mnie chlopcy zakatarzeni i pokasluja od wczoraj, na szczescie nie goraczkuja. jutro mam isc na szczepienie to ich lekarz obejrzy i pewnie nie zaszczepi. ale zamierzam w progu zalegnac i nie wyjde dopoki mi nie da skierowania do neurologa
szyb
kiego powrotu do zdrowia dla dziewczynek

[rumianek79]

Napisane przez glamourous

a co dziewczynkom dolega? mam nadzieje ze nicpowaznego.
u mnie chlopcy zakatarzeni i pokasluja od wczoraj, na szczescie nie goraczkuja. jutro mam isc na szczepienie to ich lekarz obejrzy i pewnie nie zaszczepi. ale zamierzam w progu zalegnac i nie wyjde dopoki mi nie da skierowania do neurologa
szyb
kiego powrotu do zdrowia dla dziewczynek

Dziewczyny są po prostu przeziębione. Dziś było juz sporo lepiej ale i tak ciągle marudne i najchętniej wisiałyby cały czas na mamie.

Glam a jak tam sprawy stoją z ZUSem? Wypłacili Ci już pieniądze?

[glamourous]

Wyobraz sobie ze dostalam ksiegowa im kilka dni z rzedu glowe trula kiedy wyplaca no i 23 go dostalam pieniadze. W sam raz na swieta

U nas tez maluchy marudne, sonie tez znow chyba cos lapie bo tez nosem ciagnie. Oj nie usmiecha mi sie chora trojeczka na nowy rok


Dziewczyny uzywalysciemoze tych pieluch biedronkowych? Mi chlopcy wreszcie dorosli do rozmiaru 2 i chce je wypro owac bo cenowo znacznie korzystniejsze niz pampki czy nawet belle happy

[munio]

Glam co do pieluch dada z biedronki ja jestem za!!! uzywałam dla Filipa i nie widze różnicy pomiedzy np happy bella bo z pampkami niestety troche przegrywaja sa twardsze ale podobnie chłonne !!! tez czekam az maluchy podrosna i zamierzam je kupowac bo zbankrutuje przez te pampki... a i tak zmieniam non stop pieluchy wiec mysle ze te z biedronki dadza rade
Glam napisz czym wkoncu chcesz szczepic dzieci??? bo ja niedługo i tez sie zastanawiam...

mój Filip chory kaszle jakby pies szczekał nos zatkany goraczka.... ja tez cos w gardle mam nie moge przełykać koszmar...oby tylko młodziez sie nie zaraziła chyba lepiej byłoby gdyby jednak był mróz to moze te zarazki by wygineły a tak nas atakuja

[rumianek79]

Moje dziewczyny jadą od początku na bella happy i w sumie jestem zadowolona. A kupuję zawsze hurtową ilość przez internet bezpośrednio z belli i wychodzi mi nawet taniej niż biedronkowa dada. Choć kusi mnie, żeby spróbować również i tych pieluch. Może jak zapasy happy będą się kończyć.
A teraz z okazji świąt obkupiłam dziewczyny na jakieś 3 miesiące bo belli były niezłe promocje.

[munio]

Filip na antybiotyku , ja na antybiotyku jeszcze tylko mąż i bliźniaki sie trzymaja obym nie wykrakała jak tu robić zeby Filip był daleko od nich skoro on jest wszedzie i nie usiedzi w jednym pokoju pozatym tuli sie do mnie ja tez chora a potem tule dzieci...tego sie bałam no ale musiało o nastapić

Była dzis położna Zuza 4130g a Piotruś 3830g także ta różnica urodzeniowa 200g (troche wiecej) dalej sie utrzymuje ale jak patrze to po Zuzi bardzo widać ze przytyła ma straszne duze "puca" policzki natomiast Piotruś myslałam że mniej przytył ale na szczescie tez przybiera. Musze Zuzi wciskac pempek i kleic Glam a ty jak to robisz??? pozatym Glam czy Twoje maluchy leża nadal w jednym łózku dziewczyny kiedy Wy rozdzieliłyscie maluchy do osobnych łózeczek bo moje maluchy budzą się nawzajem niestety

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Witam sie poświątecznie jakos tak mi przeleciały te święta...nawet się za bardzo nie poobjadałam, bo nie dam rady za dużo wcisnąc w siebie....
Maluchy dzielnie walczą o każdy cm przestrzeni, żebra mnie bolą od tych przepychanek i ja zaczynam walczyc o kazdy głebszy oddech

Zdrówka dla wszystkich chorowitków

[Aniusia_O]

Co do pieluch to ja używałam tych z Lidla i z Rossmanna- jedne i drugie dużo tańsze od pampków i tych firmowych- byłam bardzo zadowolona i polecam. Nie sprawdziły się u mnie pieluchy Tescowe, bo były w dotyku jak cerata, bałam się że Maksiowi odparzy się pupa. Z kolei biedronkowych nie używałam.

Glam, ja chętnie wzięłabym ciuszki i pampki jeśli jeszcze żadna dziewczyna się nie zgłosiła, bo właśnie takich malutkich mi brakuje. Oczywiście- oprócz różowych. Daj znać!

U mnie Maksiu też był teraz na antybiotyku, a ja też chora, tylko niestety walczyłam metodami naturalnymi, ale już jest lepiej. Najgorzej było w same święta :/ Teraz po prostu taka pogoda, że wszyscy chorują. Ech...

Pozdrawiam Was wszystkie!

[asiago]

Witam dziewczynki poświątecznie

U nas też choróbsko, tylko że jakiś rota wirus, Julka drugi dzień świąt cały wymiotowała, Miki dostał biegunki, a nas wzięło od razu po świętach...zastanawia mnie tylko wysypka u Mikołaja na całym ciele, w sumie to bardzo prawdopodobne że właśnie wychodzą ząbki może stąd ta biegunka, stan podgorączkowy, brak apetytu i marudzenie, na szczęście żel i camelia troszkę pomagają, tylko skąd ta wysypka przez 3 dni? nie wiem może to po zupce z kaszką manną,może faktycznie mój synek ma uczulenie na gluten, po mamie Lili sensacje żołądkowe na szczęście odpukać ominęły

Święta spędziliśmy w nowym domku, do wigilii usiedliśmy dopiero po 18 tak jak staliśmy, brudni, spoceni po całym dniu noszenia, sprzątania ,podłączania wszystkiego i ubrania choinki, ot rzuciliśmy szmaty i zjedliśmy kolację wigilijną nie tak to miało wyglądać ale najważniejsze że bylismy razem

A w święta mieliśmy gości od groma więc nawet odpocząć nie było kiedy...potem te wirusy i tak naprawdę ledwo żyję

Co do pieluch to ja dada nie kupuję, kupowałam maluchom 2 i były dobre, ale 3 to kompletna porażka, co zmiana pieluchy pupa mokra, więc dałam sobie z nimi spokój, tym bardziej że kupowałam w tesco oryginalne pampki w kartonie 3 opakowania to za opakowanie wychodziło 33zł a dada 27 wiec różnica niewielka a tak naprawdę dada częściej musiałam zmieniać niż pamki, więc pewnie na jedno wyszło, ale pupa sucha teraz pomyślę nad happy w sklepie internetowym bliżej ciebie, ale to od 4 dopiero

Munio moje jeszcze śpią w jednym łóżeczku nogami do siebie, ale ja mam 140x70, drugie mam 120x60 po Julce i tak się przymierzam je rozłożyć bo już się ciasnawo robi a Lilka często podczas spania przekręca się na brzuch i wtedy potrafi kopnąć Mikołaja, na szczęście tutaj w tym jednym pokoju który mamy do spania jest sporo miejsca, tylko znowu problemem jest to że Julka śpi w tym samym pokoju co maluchy i je często w nocy budzi jak gada przez sen...


Wrzucam fotki świątecznych dzieciaków i salonu z choinką

[munio]

Asiu wspaniale że spedziliście razem święta
najwazniejsze ze razem ale po zdjeciach to widze że dzieciaki wystrojone super!!! pieknie wygladali i tacy szczesliwi wcale nie widac po nich choroby no własnie te wizyty w swieta to chyba nas zalatwiły wszyscy fajnie przychodza ale nikt nie pomysli ze my zmeczeni i ze przynosza zarazki a potem ja zostaje z chorymi dziecmi no ale jak tu nie wpuscic jak juz stoja za drzwiami
Asiu śliczny salon domniewam ze caly dom pieknie urzadzony!!!!! a jesli jeszcze nie caly to pewnie niedlugo... my tez dlugo mieszkalismy na walizkach i nawet bardzo dlugo nie miałam firanek w oknach ku uciesze moich ciekawskich sasiadek ale pomalu wszystko urzadzicie
z Flipem juz troche lepiej no ale przedszkole odpada wiec jest znudzony i musze sie z nim bawic jak dzieci spia a najchetniej polozylabym sie z nimi....

[asiago]

Munio cały dom to może za rok będzie urządzony... Na razie czeka nas zrobienie góry tzn poddasza użytkowego,mamy zrobiony tylko dół i w tej chwili możemy używać tylko jednen pokój,salon z jadalnią i kuchnią i małą łazienkę. I we wszystkim jakieś braki
A firanki mam tylko w kuchni i to kupowane w wigilię bardzo mi się jedne przy okazji spodobały ale za 340zł na jedno okno a mi trzeba na 5 więc trochę poczekają,na szczęście mamy wewnętrzne rolety antywłamaniowe więc jak palę światło to opuszczam większość z nich. Bo tu u nas to można sobie po oknach zaglądać bez trudu

Moja Julka też w domu teraz...