2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)

[Madziara 26]

ale fajnie macie ja to przeważnie leżę jedyne co to z psem wyjde i po bułki

[karolca]

Wczoraj koleżanka powiedziała, że chętnie odstąpi mi łóżeczko (z materacem) po swoim dziecku (bo miałam takie fajne, drewniane w wózkowni u mamy, ale ktoś sobie wziął ).
Mam też starą, drewnianą kołyskę (którą obecnie odnawia znajomy dla swojego wnuka).
No i pewnych kilka worków ciuszków dla dziewczynki (i trochę dla chłopca, trochę neutralnych).
Tak więc trochę pieniędzy zaoszczędzonych, będę mogła rozejrzeć się za dobrym fotelikiem do samochodu

[mag_99]

a ja jestem padnięta

zrobiłam pranie ręczne, poodkurzałam, wytarłam kurze a co najgorsze czeka mnie jeszcze szorowanie łazienki a tak tego nie lubię no ale moje 2-metrowe lustro woła już do mnie "umyj mnie, umyj mnie"

[Karo89]

Karolca no to fajnie dużo zaoszczędzicie.
My mamy od brata mamy zapowiedziane trochę ciuszków, na razie mało kto wie, więc się nikt nie zapowiada więcej. Póki co się cieszę z tego łóżeczka Tżtowego, mam nadzieję, że korniki go nie tknęły i będzie można wyczyścić i odmalować je

[cziqua]

Napisane przez mag_99

a ja jestem padnięta

zrobiłam pranie ręczne, poodkurzałam, wytarłam kurze a co najgorsze czeka mnie jeszcze szorowanie łazienki a tak tego nie lubię no ale moje 2-metrowe lustro woła już do mnie "umyj mnie, umyj mnie"

po moim wczorajszym sprzataniu moje krzyże płaczą

a teraz lecę obiadek robic cos ala kebab z tym że męsko na patelni z mieszanka chińską i przyprawą do kebaba smażę potem z sosikiem czosnkowym i frytkami podam

[karolca]

Napisane przez Karo89

Karolca no to fajnie dużo zaoszczędzicie.
My mamy od brata mamy zapowiedziane trochę ciuszków, na razie mało kto wie, więc się nikt nie zapowiada. Póki co się cieszę z tego łóżeczka Tżtowego, mam nadzieję, że korniki go nie tknęły i będzie można wyczyścić i odmalować je

to prawda... nowe łóżeczko to koszt 400-700 zł, więc wydatek spory. Sam materacyk kosztuje około 200 zł w górę.
Zaoszczędzone pieniądze będę mogła wydać na pościel i osłonkę do łóżeczka.
Patrzyłam na ogłoszenia wózków. Są. Używane od 100 zł (głęboki z funkcją spacerówki, z przekładaną rączką), taki wypasiony widziałam w ogłoszeniu za cenę 250 zł. Ale to jest jeszcze czas. I tak wózek muszę przymierzyć czy zmieści się do bagażnika

[Karo89]

Na allegro widziałam takie około 300-400zł z kompletem pościeli, materacem, osłonkami na szczebelki itp.

Czasem można niezłą "promocję" dorwać na wózki używane. Pamiętam jak koło Tż'ta domu był mały komis dziecięcy. To tam wózek 3w1 był za 900zł, ale nie pamiętam jakiej firmy, chyba x-landera. Zniknął dosłownie w jeden dzień a wyglądał jak nowy, zadbany

[karolca]

Napisane przez Karo89

Na allegro widziałam takie około 300-400zł z kompletem pościeli, materacem, osłonkami na szczebelki itp.

Czasem można niezłą "promocję" dorwać na wózki używane. Pamiętam jak koło Tż'ta domu był mały komis dziecięcy. To tam wózek 3w1 był za 900zł, ale nie pamiętam jakiej firmy, chyba x-landera. Zniknął dosłownie w jeden dzień a wyglądał jak nowy, zadbany

Ja nie chcę wózka, gdzie są te okropne gondolki zdejmowane, potem zakładany głeboki/sportówka.
Nie podobają mi się i są wg mnie mało praktyczne i przede wszystkim duże, niemal żaden nie mieści mi się w aucie (a kilka miałam już przetransportować). I najczęściej nie mają przekładanych rączek a budka jest tak płytka, że w ogóle nie wiem po co jest
Ale to moje zdanie na temat tych wózków

[Karo89]

Napisane przez karolca

Ja nie chcę wózka, gdzie są te okropne gondolki zdejmowane, potem zakładany głeboki/sportówka.
Nie podobają mi się i są wg mnie mało praktyczne i przede wszystkim duże, niemal żaden nie mieści mi się w aucie (a kilka miałam już przetransportować). I najczęściej nie mają przekładanych rączek a budka jest tak płytka, że w ogóle nie wiem po co jest
Ale to moje zdanie na temat tych wózków

Wszystko ma swoje plusy i minusy

[karolca]

szukam inspiracji na obiad
zastanawiam się nad czymś, z czym można wymieszać ziemniaki (w sensie, że ze śmietaną? )

[karolca]

Zrobię kurczaka po hawajsku
knorr-fix-danie-na-dzis-kurczak-po-hawajsku-40g-Full.jpg

[Karo89]

Ja też szukam pomysłu na obiad, póki co brak jakichkolwiek...

[Aguśkaa83]

Napisane przez karolca

więc w sumie trzeci dzień bez wymiotów!! .

to super wiesci
mnie nadal ciagnie do wymiotow ale duzo rzadziej jednak calkiem jeszcze to cholerstwo nie odeszlo. Obawiam sie ze bedzie trwalo cala ciaze.

Napisane przez karolca

Wczoraj koleżanka powiedziała, że chętnie odstąpi mi łóżeczko (z materacem) po swoim dziecku

z lozeczkiem super sprawa
jednak materacyk polecalabym Ci kupic nowy.
Chocby nie wiadomo jak bardzo dbalo sie o niego, tojednak materac to materac. Siedlisko najgorszych "brudow"..nawet jesli wywietrzysz na duzym mrozie, nawet jesli pokrycie jest zdejmowane, to srodka materaca nie wypierzesz. Ja wiem ze fundusze sa czasem bardzo ograniczone, jednak zastanow sie, dzieciatko Twoje na materacyku spedzi wiekszosc swoich pierwszych m-cy, bedzie tam spalo, na tym bym jednak nie oszczedzala. Oczywiscie zrobisz jak uwazasz ja tylko chce dobrze doradzic

Napisane przez karolca

Ja nie chcę wózka, gdzie są te okropne gondolki zdejmowane, potem zakładany głeboki/sportówka.
Nie podobają mi się i są wg mnie mało praktyczne i przede wszystkim duże, niemal żaden nie mieści mi się w aucie (a kilka miałam już przetransportować). I najczęściej nie mają przekładanych rączek a budka jest tak płytka, że w ogóle nie wiem po co jest
Ale to moje zdanie na temat tych wózków

gondole maja wlasnie te minusy ze sa wieeeelkie ale jest tego tez plus, taki mianowicie, ze dziecko ma bardzo wygodnie i jak rosnie to sie miesci dlugo w tym wozeczku, wiesz tak szybko nie przeklada sie dziecka do spacerowki, bo to szkodzi jego kregoslupowi.
Ja tez musze kupic jakis gleboki wozek, mam dylemat jaki, bo wczesniej mialam od brata ale po dwojce dzieci juz wyhurdany i juz sie rozkladal hihi jeszcze moj Filip nim pojezdzil ale po nim wozek poszedl na smieci bo sie nie dalo
gondola byla ogromna ale Filipowi bylo bardzo wygodnie, jednak pakowanie do auta malego to duzy problem, wiem bo mamy niewielkie auto i jest problem
co do przekladanej raczki, to fajna sprawa ale trzeba patrzec zeby nie kupic wozka gdzie przednie kola sa mniejsze i tam sie przeklada raczke bo wtedy jak sie ja przelozy i przy nogach sa te mniejsze kola to wtedy nie da sie podbic wozka do gory chcac wjechac pod kraweznik.
I budka plytka to rzeczywiscie bezsens totalny, bo przy wiekszym wietrze dzidzie ostro zawiewa.
Odnosnie kol, tez z jednej strony najlepsze gumowe pompowane, najlepiej sie na takich jezdzi, zadne plastyki ani kauczuki, tylko ze trzeba miec tez m-sce w aucie wlasnie dobre s awtedy odczepiane kolka tylko duzo z tym zachodu.

[gwiazdeczka2009]

hejaaa

a ja właśnie nie miałam prawie żadnych specyficznych objawów. ani wymiotów, ani mdłości. jedynie brak okresu i ból piersi mnie zaniepokoił. a teraz zastanawiam się czy wszystko w porządku bo w sumie NIC nie czuje. jedynie senność i zmęczenie i zmiana nastrojów wczoraj prze ryczałam prawie cały dzień. każda najmniejsza sprawa była powodem do płaczu...gorzej jak dziecko i nie dało się zapanować.
a dziś byłam u innego gina i wiecie co? nawet mnie nie zbadał tylko od razu na usg wysłał.i całe szczęście już a tydzień będę mogła zobaczyć maluszka..tak się martwię czy wszystko ok

[mag_99]

Napisane przez gwiazdeczka2009

hejaaa

a ja właśnie nie miałam prawie żadnych specyficznych objawów. ani wymiotów, ani mdłości. jedynie brak okresu i ból piersi mnie zaniepokoił. a teraz zastanawiam się czy wszystko w porządku bo w sumie NIC nie czuje. jedynie senność i zmęczenie i zmiana nastrojów wczoraj prze ryczałam prawie cały dzień. każda najmniejsza sprawa była powodem do płaczu...gorzej jak dziecko i nie dało się zapanować.
a dziś byłam u innego gina i wiecie co? nawet mnie nie zbadał tylko od razu na usg wysłał.i całe szczęście już a tydzień będę mogła zobaczyć maluszka..tak się martwię czy wszystko ok

spokojnie ciąża nie musi oznaczać porannych mdłości i codziennych rozmów z panem klopem - ja jak dotąd wymiotowałam tylko raz i nie wiem czy po prostu nie najadłam się wtedy za dużo, mdliło mnie też praktycznie tylko na samym początku, no i czasem jak było trochę za gorąco albo byłam głodna - ale tak do przeżycia
a senność i zmiany nastrojów i płacz to na pewno są oznaki ciąży, więc głowa do góry

łaźnia umyta - teraz pozostaje skończenie obiadku - dziś zapiekanka makaronowa z pieczarkami i serem

[gwiazdeczka2009]

a i mam jeszcze pytanie....jak z tym seksem w ciąży bo ja jakoś się boję,że coś się może uszkodzić i jakoś tak nie mogę się odblokować

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez mag_99

spokojnie ciąża nie musi oznaczać porannych mdłości i codziennych rozmów z panem klopem - ja jak dotąd wymiotowałam tylko raz i nie wiem czy po prostu nie najadłam się wtedy za dużo, mdliło mnie też praktycznie tylko na samym początku, no i czasem jak było trochę za gorąco albo byłam głodna - ale tak do przeżycia
a senność i zmiany nastrojów i płacz to na pewno są oznaki ciąży, więc głowa do góry

łaźnia umyta - teraz pozostaje skończenie obiadku - dziś zapiekanka makaronowa z pieczarkami i serem

dzięki Ci ja pisze pracę mgr muszę się z nią wyrobić przed urodzeniem, a najlepiej to byłoby oddać za tydzień i w październiku się bronić, ale to raczej mało realne....żeby chociaż w grudniu

[Aguśkaa83]

Napisane przez gwiazdeczka2009

a i mam jeszcze pytanie....jak z tym seksem w ciąży bo ja jakoś się boję,że coś się może uszkodzić i jakoś tak nie mogę się odblokować

jezeli nie masz p/wskazan od lekarza i ciaza prawidlowo sie rozwija nic sie nie stanie podczas przytulanek tylko wiadomo nie jakis ostry seksik tylko spokojny raczej

[cziqua]

Napisane przez Aguśkaa83

jezeli nie masz p/wskazan od lekarza i ciaza prawidlowo sie rozwija nic sie nie stanie podczas przytulanek tylko wiadomo nie jakis ostry seksik tylko spokojny raczej

ale mi tego brakuje masakra nie żebym była jakaś niewyżyta ale potrzeby swoje mam no ale gin zakazał więc jak mus to mus

[gwiazdeczka2009]

tak w sumie to nie trafiłam jeszcze na lekarza którego mogłabym o wszystko wypytać..dziś byłam , myślałam,ze się czegoś więcej dowiem, a on no wysłał mnie na usg, mam do niego przyjść z wynikiem..ot i tyle. i żyj człowieku wątpliwościami kolejne dwa tyg

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez cziqua

ale mi tego brakuje masakra nie żebym była jakaś niewyżyta ale potrzeby swoje mam no ale gin zakazał więc jak mus to mus

ja to mam teraz właśnie większą ochotę ale dopóki nie będę wiedział, czy wszystko ok to chyba zabronię Tż się zbliżać

[Aguśkaa83]

Napisane przez cziqua

ale mi tego brakuje masakra nie żebym była jakaś niewyżyta ale potrzeby swoje mam no ale gin zakazał więc jak mus to mus

zakazane najlepiej smakuje
w poprzedniej ciazy mialam zakaz praktycznie przez cala ciaze a chcice mialam nieziemska
teraz za to moge sie czasem poprzytulac ale nie koniecznie mam na to ochotke, teraz jestem mniej aktywna w tym temacie
nie wiem czy to zmeczenie czy rzeczywiscie mniejsza ochotka

[kumkura]

Na mnie ciąża działa pozytywnie jeśli chodzi o chęć na sex Więc korzystamy, ile możemy z tż Dziewczyny, przytyłyście już coś?

[gwiazdeczka2009]

ja jakoś nieeeee. nie to żebym specjalnie ubolewała lecz małego brzuszka już się doczekać nie mogę!!!

[rybka13]

Napisane przez kumkura

Na mnie ciąża działa pozytywnie jeśli chodzi o chęć na sex Więc korzystamy, ile możemy z tż Dziewczyny, przytyłyście już coś?

Ja 7kg , a w 9tc miałam już 5.5 na plusie idzie tylko w brzuś i biust
Heja

[gwiazdeczka2009]

hej Rybka. no właśnie, dlatego ja zaczynam się zastawiać aczkolwiek nie wiem dokładnie ile ważyłam przed ciąża, bo dopiero teraz z ciekawości w wagę się zaopatrzyłam. może przez te dwa miechy coś przybyło, bo nawet piersi są większe..

[aalegna]

a u mnie 14 tc i nic nie przytyłam, na początku schudłam ok 3 kg przez mdłości i niechęć do jedzenia i póki co waga stoi w miejscu, brzuch coraz większy więc nie wiem czemu waga ani drgnie

[aaagga]

Napisane przez Aguśkaa83

Hejka

Zaraz Was ponadrabiam ale najpierw napisze co u mnie.
A wiec od wczoraj jestem na antybiotyku.(Dumox)
Niestety to co myslalam, ze jest przeziebieniem, przerodzilo sie w ostre zapalenie gardla.

Napisane przez cziqua

Ja łykam Duomox przeciwbakteryjny jakiś ten antybiotyk i strasznie duży może to samo co Ty? ja dostałam ze względu na te moje nieszczęsne siuśki cos mi tam w nich wykryło badanie.

jeju dziewczyny! czy tylko doumox w ciąży jest dopuszczalnym antybiotykiem? Jak zaczynam go zażywać to za 2 dni dostaję takiej grzybicy że prawie trzeba mnie wiązać Dlatego już dawno dostaję "inne" antybiotyki. Ale teraz się boję się przeziębić, bo doumox=grzyb o co w ciąży jeszcze łatwiej

Napisane przez alamig

Hejka
Ja się dziś coś słabo czuję. Ciśnienie mam 102/64 i pewnie to jest przyczyna. Generalnie mdłości mnie nie oszczędzają, a najgorzej jest pod wieczór No i muszę jakiś stanik większy zakupić, bo mi cycorki wypływają z miseczek

Ja przed ciążą miałam miseczki 75D (z racji wielkości istnieją dla mnie tylko sportowe modele w innych źle się czuję) świeży zakup to 80DD, ale mam w zapasie nowy 85E (od razu skok rozmiaru 2 miseczki, bo 1 rozm to z wiekszego obwodu a drugi z rozm miseczki)
Najgorzej że biust wylewa się z mojego ukochanego z triumph łeeeeeeee

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

+4kg równy 15 tydzień
A ty kumkura? ty masz trochę starsza ciąże

[Aguśkaa83]

Napisane przez aaagga

jeju dziewczyny! czy tylko doumox w ciąży jest dopuszczalnym antybiotykiem? Jak zaczynam go zażywać to za 2 dni dostaję takiej grzybicy że prawie trzeba mnie wiązać Dlatego już dawno dostaję "inne" antybiotyki. Ale teraz się boję się przeziębić, bo doumox=grzyb o co w ciąży jeszcze łatwiej

mysle ze sa inne antybiotyki dopuszczalne w ciazy (moze i lepsze) jednak ja juz nie patrzalam na dzialania uboczne, bo czulam sie tak zle, gardlo bolalo bardzo, nie moglam nic jesc, wymiotowalam i mialam goraczke 39 ze zazylam antybiotyk bez zastanawiania (po przepisaniu przez lekarza) czy bylby jeszcze inny lepszy z mniejszymi dzialaniami niepozadanymi.
W momencie kiedy czujesz ze zaraz zejdziesz nie przebierasz w antybiotykach. Mam nadzieje ze grzybica mnie nie dopadnie, nie kazdego dopada.

[ewelajna25]

Napisane przez aaagga

Ja przed ciążą miałam miseczki 75D (z racji wielkości istnieją dla mnie tylko sportowe modele w innych źle się czuję) świeży zakup to 80DD, ale mam w zapasie nowy 85E (od razu skok rozmiaru 2 miseczki, bo 1 rozm to z wiekszego obwodu a drugi z rozm miseczki)
Najgorzej że biust wylewa się z mojego ukochanego z triumph łeeeeeeee

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

+4kg równy 15 tydzień
A ty kumkura? ty masz trochę starsza ciąże

Ja przed ciażą nosiłam rozmiar 70 D-65E, zależnie od modelu. Teraz mam 70E, świeżo zakupiony i dobrany przy pomocy pani z centymetrem...Biuścik się powiększył, mam nadzieję że na tym poprzestanie, ale czytałam gdzieś, że możę urosnąć nawet o 3 rozmiary....makabra! A na wadze zarejestrowałam ok 2 kg na plusie, na razie nic się nie zmienia...ale brzuszek rośnie A mam pytanie dziewczynki, czy można stosować w ciaży lactovaginal? Chciałam tak profilaktycznie, ale nie jestem pewna, czy można. Czy któraś z Was stosowała?

[aaagga]

Napisane przez ewelajna25

Ja przed ciażą nosiłam rozmiar 70 D-65E, zależnie od modelu. Teraz mam 70E, świeżo zakupiony i dobrany przy pomocy pani z centymetrem...Biuścik się powiększył, mam nadzieję że na tym poprzestanie, ale czytałam gdzieś, że możę urosnąć nawet o 3 rozmiary....makabra! A na wadze zarejestrowałam ok 2 kg na plusie, na razie nic się nie zmienia...ale brzuszek rośnie A mam pytanie dziewczynki, czy można stosować w ciaży lactovaginal? Chciałam tak profilaktycznie, ale nie jestem pewna, czy można. Czy któraś z Was stosowała?

Jasne że można, ja zaliczyłam grzybka w 6 tc, na dwóch ginach nie zrobiło to żadnego wrażenia, a dowiedziałam się że w ciązy to się może zdarzać częściej i bezpieczne są: lactovaginal, clotrimazolum i nystatyna (ta mi najbardziej pomaga) Od tej pory spokój

[cziqua]

Napisane przez aaagga

jeju dziewczyny! czy tylko doumox w ciąży jest dopuszczalnym antybiotykiem? Jak zaczynam go zażywać to za 2 dni dostaję takiej grzybicy że prawie trzeba mnie wiązać Dlatego już dawno dostaję "inne" antybiotyki. Ale teraz się boję się przeziębić, bo doumox=grzyb o co w ciąży jeszcze łatwiej



---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

+4kg równy 15 tydzień
A ty kumkura? ty masz trochę starsza ciąże

Może dlatego gin przepisał mi oprócz duomoxu tez antygrzybiczne tabletki dopochwowe zapobiegawczo co drugi dzień brac kazal