Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-27, 10:16   #841
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Eks w piątek przychodzi dać mi moje rzeczy, odebrać jego - do końca, więc wczoraj z nim trochę gadałam na facebooku. Układa mu się dobrze, studia, wymiana zagraniczna od stycznia i w ogóle wszystko ekstra. Gadaliśmy trochę o naszym związku no i wyszło kilka rzeczy, które wiele tłumaczą, niestety... Jest mi przykro, czuję się zraniona i w pewnym sensie oszukana. Mój eks TŻ traktuje związki, także małżeństwo, jako rodzaj kompromisu, gdzie drugi człowiek jest kompromisem. Powiedział wyraźnie, że jego standardów nie da się spełnić. Dla mnie w związku istnieją kompromisy, istnieje praca nad sobą, ale generalnie akceptacja drugiej osoby, fakt, że wchodzi się w małżeństwo z poczuciem, że to jest Twoja ukochana, wymarzona połówka jest istotny. Nie chodzi o zbędny romantyzm, chodzi o akceptację, o takie przyjęcie drugiego człowieka. Gdybym wiedziała, że on naprawdę tak myśli - że ja nie spełniam jego standardów, że nie da się spełnić jego standardów - nigdy nie zaakceptowałabym oświadczyn i zakończyłabym ten związek o wiele wiele wcześniej. Dobrze, że ten związek się zakończył, jestem kulturalna wobec eks TŻta i nie jest tak, że mam same złe wspomnienia, bo na pewno dużo rzeczy się nauczyłam. Ale czuję się jednak w duszy tak dogłębnie odrzucona po prostu - bo dowiedziałam się, że nigdy tak naprawdę nie byłam zaakceptowana. Czuje się nie jak ukochana kobiet (nawet była), ale jak dobry, fajny samochód, co się go miało kilka lat. Czuję się bardzo zraniona w środku przez to. Bardzo. Dogłębnie zraniona.

Niedługo zaczynam psychoterapią, środki anty-depresyjne zaczynają działać za kilka dni do dwóch tygodni. Cieszę się, że biorę to za rogi, bo faktycznie, moje opanowanie, moje zrównoważenie i rozsądek to mimo wszystko kolos na glinianych nogach, jak ujął psychiatra. W moim domu rodzinnym było wszystko, co złe i możecie sobie wyobrazić, a każda dobra rzecz wypracowana przeze mnie w chwili obecnej - wypracowałam ją sama. Czuję, że potrzebuję pewnej pomocy, by stanąć na nogi.

Muszę uporządkować rzeczy związane z uczelnią.

Z dobrych rzeczy - mój zagraniczny romans rozkwita. On jest świetny, nie mogę się doczekać naszego spotkania, chociaż się też boję, że co będzie, jak na żywo mu się nie spodobam, chociaż widział mnie tyle razy na Skypie etc. Ale rozmawiamy dużo, mamy takie same wartości, spojrzenie na świat, dyskutujemy o wszystkim, co dla nas ważne i cóż - przywiązałam się po prostu już. Krępuje mnie to, że on jest przystojny - tak obiektywnie, po męsku, przystojny. Zawsze podobali mi się mężczyźni, z którymi się spotykałam, ale ten jest wyjątkowo atrakcyjny fizycznie. Przez to się boję, że ja nie jestem wystarczająco atrakcyjna, chociaż wiem, że powinnam mieć więcej zaufania i wiary pod tym względem. Przecież mnie widział, na skypie, gdzie wygląda się koszmarnie, bez makijażu, w piżamie. Nie mogę wyglądać gorzej, kiedy się zobaczymy. Ale moja mama, jak zobaczyła jego zdjęcia, spojrzała na mnie z powątpiewaniem i zapytała "a on cię widział?" i potem śmiała się z tego przez 10 minut. Co automatycznie podłamało moją pewność siebie. Dla mojej rodziny zawsze jest coś nie tak i wiem, że jest toksyczna, a ja jestem dorosła i z nimi nie mieszkam, ale te ciągłe komentarze bolą. Ciężko mieć aż taką pewność siebie, by takie komentarze od najbliższych nie bolały. Z jednej strony wiem, że nic nie jest ze mną nie tak. Po prostu jestem trochę większa niż dzisiejszy ideał - noszę rozmiar 40. Z drugiej strony rozmiar 40 to nie koniec świata i chociaż chcę wyćwiczyć pewne rzeczy, to np. nie mam boczków przy mojej figurze. Ja po prostu wyglądam jak wyglądam - szersze ramiona, duży cyc, wcięcie w talii, szersze biodra, mocne uda, mocne łydki, wystająca pupa. Z drugiej strony moja własna babcia potrafiła mi powiedzieć, że "jestem ruda jak szczur". Cokolwiek to znaczy, szczury chyba nie są rude. W każdym razie po odrzuceniu przez eks TŻ z powodu wyglądu mam duży problem, by patrzeć w lustro. Duży.

Co za pajac :/ Nie spelniasz jego kryteri - no masakra. Tez to nieraz slyszalam, a ze mu zalezy, a ze jestem piekna, sliczna, ale jestem troche za gruba dla niego, dlatego on nie umie sie w pelni zaangazowac
Taki rzeczy sie mowi wczesniej, gdy sie ma juz od poczatku watpliwosci, bo takie cos nie wychodzi z czasem a jak ktos sie wiazal i byl z toba bo myslal, ze to sie zmieni, no to to sorrry! Porazka kolesia. Tez mam jakies "kryteria" kazdy ma jakis tam model chlopaka, ale jak mi zalezy to na to nie patrze, a przynajmniej zawsze sie spotykalam z chlopakami, ktorzy mi sie w pelni podobali, no wiec tutaj radze to samo niektorym idiotom, zeby nie pakowali sie w zwiazek w ktorym im nie zalezy, a nie, ze trwaja w nim bo jestesmy fajne i sa z wygody ale potem sie okaze, ze aaaa jednak mi sie nie spodobalas do koncu wiec kopne cie w dupe. Po prostu zalosne
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:17   #842
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Ekstra, budujące

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


Eee tam, be przesady:P ja sobie tak lubię pożartować jakby mi to mówił serio i żadnych innych komplementów mi nie mówił(jesteś piękna, uwielbiam Twój płaski brzuszek bla bl abla) to wiadomo,że by mnie szlag trafiał
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:23   #843
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
O nikim nie powinno się tak mówić, nawet jeżeli ma się inne wartości. Ja np. uważam, że seks często jest złym pomysłem, a osobiście uważam, że seks przedmałżeński to nienajlepszy pomysł. I mogę napisać coś w rodzaju "pamiętaj, że przy seksie wytwarza się okscytocyna i jednym z zadań seksu jest budowanie więzi, więc bądź ostrożna, bo przy najlepszych chęciach i tak możesz poczuć coś więcej do drugiej osoby" albo że coś uważam za niestosowne, ale NIGDY nie wyobrażam sobie napisać, że ktoś się puszcza, k**** albo jest łatwy, niezależnie czy to mężczyzna czy kobieta. Uważam taki język i takie podejście za obrzydliwe i osobiście bardzo zwracam uwagę na to, czy ktoś tak mówi. Ja nie powiedziałabym k**** także o prostytutce, aktorce porno czy coś takiego - i bardzo ważne jest dla mnie to, by nie uprawiać slut shamingu. Ale jednym z najlepszych sposobów na odróżnienie ziarna od plewu w przypadku umawiania się z katolikiem czy konserwatystą jest moim zdaniem sprawdzenie, czy ma tendencje do slut shamingu. Jeżeli ma - odpada. Można mówić o bardziej konserwatywnych wartościach nie obrażając i gnojąc kogoś, kto ma inne.

Nie mowilam nic, czesto uwazalam na slowa, same widzialyscie jak slodzilam, chociaz kazdy mowil, ze idiota, ze nie zasluguje, ze mam go kopnac. Ale to nie bylo wystarczajace, bo nie zrobil przeciez nic takiego co mnie zranilo, to dopiero mnie zabolalo, a potem wlaczylo we mnie zemste - niestety. Caly czaas kazdemu sie zazeka , ze sie zmienil, przyjacielowi, nawet tej laske z ktora sie podszywalam (gdy powiedzialam, ze sobie jaja robilam z niego) Zaczal sie wykrecac, ze wcale nie chcial seksu uprawiac, ze 100 zl chcial, bo chcial mi ukrasc te pieniadze, ze nie uprawial by seksu z kur*a - taaa jasne :P Chycil by sie kazdej suki, tylko dlatego, ze dawno mnie nie widzial i mu sie chce A potem ja bym nawet nie wiedziala nic gdybym tego nie wyczytala i glupia bym wierzyla, ze czekal na mnie, a by mi przekazal jakies chorobsko. Inaczej go nazwac niestety nie umiem, bo moglabym nazwac frajerem gdyby liczylo sie tylko to, co np odwalal, ale to? inaczej sie tego nie da nazwac
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:26   #844
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Co za pajac :/ Nie spelniasz jego kryteri - no masakra. Tez to nieraz slyszalam, a ze mu zalezy, a ze jestem piekna, sliczna, ale jestem troche za gruba dla niego, dlatego on nie umie sie w pelni zaangazowac
Taki rzeczy sie mowi wczesniej, gdy sie ma juz od poczatku watpliwosci, bo takie cos nie wychodzi z czasem a jak ktos sie wiazal i byl z toba bo myslal, ze to sie zmieni, no to to sorrry! Porazka kolesia. Tez mam jakies "kryteria" kazdy ma jakis tam model chlopaka, ale jak mi zalezy to na to nie patrze, a przynajmniej zawsze sie spotykalam z chlopakami, ktorzy mi sie w pelni podobali, no wiec tutaj radze to samo niektorym idiotom, zeby nie pakowali sie w zwiazek w ktorym im nie zalezy, a nie, ze trwaja w nim bo jestesmy fajne i sa z wygody ale potem sie okaze, ze aaaa jednak mi sie nie spodobalas do koncu wiec kopne cie w dupe. Po prostu zalosne
Ech, skąd ja to znam. "W dupach się poprzewracało", cytując klasyków. Za dużo red tube'a i obrazków. Litości nie potrzebuję, mam się z kim umówić, znajdą się amatorzy rubensowskich kształtów a'la Jennifer Lopez więc nara, baj baj maszkaro. Sam wyglądasz nienajlepiej - ale byłam gotowa być ponad to, interesowało mnie nie tylko opakowanie. Dzięki wnętrzu opakowanie też może wydawać mi się bardziej interesujące. Ale jestem kobietą, patrzę inaczej, to wiele tłumaczy.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:36   #845
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

[QUOTE=Tindomerel_;3783486 8]
Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Ale ja bym chciala wiedziec czemu nie placze? Mysle ze przez to ze nie widzialam go tyle i ciagle plakalam z tesknoty wiec teraz nie czuje roznicy bo przeciez nie mialam z nim czestego kontaktu i nie widzialam go. Ale coz, smiec pozostanie smieciem. Jak lubi sie K U R W I C to jest sprawa ale niech sie trzyma z dala bo mi sie rzygac chce na ta mysl

Myślę,że z tego to włąśnie wynika. Mój zanim ze mną zerwał najpierw zostawił mnie na miesiąc(!) bez kontaktu,bo chciał przerwy,żeby sobie wszystko przemyśleć. W ciągu tego miesiąca już wypłakałam sobie oczy więc pewnie dlatego teraz już mi się nie chce, więc Cię rozumiem

No ja ciagle mam jakies zaproszenia, adorowanie, nie narzekam na to, ale wiecie. Nie bede sie pchala w nich bo jestem hm samotna ? No wezcie xD Nie jestem nim [/QUOTE]

A mnie to drażni :P w sensie zaproszenia:P

Nooo ja nie uslyszalam, ze przerwy chce Wyjechal bez powiedzenia,apotem zaczaldzwonic, ze wroci, ze teskni. Ze chce zaczac od poczatku, ze nie wierzy tak calkiem bo dwa razy juz wierzyl, ale, ze zobaczymy na miejscu, ze razem sylwester, ze razem wyjazd znow po swietach. - a wyczytalam, ze jakas k u r ewke chca mu dac na sylwka i nie protestowal, ze wyjechac chce z tym przyjacielem, ze mowil mi, ze teskni a w miedzy czasie juz pisal do laski ktora mu polecil kolega, zeby mial co poruchac Takze no :P

No mnie wkurzaja propozycje pieniezne Nie wiem czy to bo holandia czy co ale czesto slyszalam propzycje, ze dostaje 50 euro za spedzenie z nim 10 min, 100 euro ,ze dostane prace jak cos. Nie przejmuje sie ogolnie tym, ale takie tez mam.
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:36   #846
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Jak słodko.. Widze ze wiekszość facetów już tak ma, że kryje swoje podejście do związku, małżeństwa tylko po to by nie zniechęcić kandydatki. To jest oszustwo bo później nagle się coś rozwala i kobieta zazwyczaj jest zdezorientowana.. A chłopak tkwił w tym nie wiadomo dlaczego. Bo mu wygodnie było? Bo miał same bonusy z tego? U mnie było podobnie. Na samym początku mówił wszystko by się przypodobać. Związek dla niego miał być partnerski, w razie kłótni bądź innego podejścia do życia miały być kompromisy. Co się później okazało po roku? Że według niego to kobieta powinna się zajmować domem w 60% a facet tylko w 40. Co najśmieszniejsze nie tylko w tej sferze te procenty tak u niego wyglądały... Wtedy tym mnie bardzo zaskoczył i stwierdził, że przecież to kobieta zawsze więcej robi i że w związku to kobieta się już stara o mężczyzne.. Pomijając już to, że on na prawdę ma dziwne do tego podejście ale po prostu mnie oszukał. Nie po to prowadziłam z nim długie rozmowy o życiu i o tym co od niego wymaga żebym po roku związku z kimś z kim myslałam że go znam od podszewki wyjechał mi z taką zniekształconą matematyka życia. Szczególnie, że dość odbiegała od tego co mówił na początku.. Zwykłe oszustwo. Nie wiem po co się na to decydował skoro dokładnie wiedział że mam podejście do związku że wszystko jest po połowie i na zasadzie kompromisu..
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:40   #847
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV



Bladego pojęcia nie mam. Nie wydaje mi się,żeby zatęsknił. Hm.
Dzisiaj sobie uświadomiłam,że tak na prawdę jedyną rzeczą,która mi przeszkadza w tym,żeby mieć z nim jakieś normlane relacje, której nie umiem przeskoczyć,jest to,że mi powiedział przy zerwaniu,że przez ten miesiąc przerwy za mną nie tęsknił i mu mnie nie brakowało. To jak on się teraz chce ze mną kumplować,skoro mu mnie nie brakuje? Przecież jak się z kimś przyjaźnicie, to wam tego kogoś mimo wszystko jakoś musi brakować,skoro chcecie mieć z nim kontakt i się spotykać, prawda? Czy ja źle rozumuję?[COLOR="Silver"]

Ja myślę,ze tutaj jest pewien błąd. Chyba Malla, napisała kiedyś,że przyjaźnić się można z byłym jak wygasną wszystkie uczucia. Wydaje mi sie tez jednak,że do takiej przyjaźni trzeba dorosnąć. Ja ze 1 byłym nie potrafiłabym sie przyjaźnić, z teraźniejszym byłym tak, bo podchodzimy do tego inaczej.


Behemotkot, popieram twój wywód w całości xd Ja to akurat wam zazdroszczę rozmiaru 40, bo ja mam 36 przy wzroście 173.... więc w ogóle nie mam bioder ani tyłka, czyli dwóch najbardziej pociągających dla facetów rzeczy[COLOR="Silver"]


Kochana, a czego tutaj zazdrościć? rozstępów i cellulitu i wiecznych diet
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-27, 10:43   #848
asiantia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 57
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
A kiedy zerwaliście? Bo mi umknęło.
Ciezko to nazwac zerwaniem,poprostu przestal sie odzywac w czwratek i odbierac moje telefony.

Własnie przed chwila zadzwonil do mnie jego ojciec zapytac kjak sie czuje,itd. Powiedzial,ze z nim nie rozmawial o nas ale widzi co sie dzieje i zebym sie nie przejmowala,bo on musi jeszcze dorosnac,mimo swoich 27 lat. Rozkleil mnie ten telefon.

Edytowane przez asiantia
Czas edycji: 2012-11-27 o 10:52
asiantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:47   #849
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Jak słodko.. Widze ze wiekszość facetów już tak ma, że kryje swoje podejście do związku, małżeństwa tylko po to by nie zniechęcić kandydatki. To jest oszustwo bo później nagle się coś rozwala i kobieta zazwyczaj jest zdezorientowana.. A chłopak tkwił w tym nie wiadomo dlaczego. Bo mu wygodnie było? Bo miał same bonusy z tego? U mnie było podobnie. Na samym początku mówił wszystko by się przypodobać. Związek dla niego miał być partnerski, w razie kłótni bądź innego podejścia do życia miały być kompromisy. Co się później okazało po roku? Że według niego to kobieta powinna się zajmować domem w 60% a facet tylko w 40. Co najśmieszniejsze nie tylko w tej sferze te procenty tak u niego wyglądały... Wtedy tym mnie bardzo zaskoczył i stwierdził, że przecież to kobieta zawsze więcej robi i że w związku to kobieta się już stara o mężczyzne.. Pomijając już to, że on na prawdę ma dziwne do tego podejście ale po prostu mnie oszukał. Nie po to prowadziłam z nim długie rozmowy o życiu i o tym co od niego wymaga żebym po roku związku z kimś z kim myslałam że go znam od podszewki wyjechał mi z taką zniekształconą matematyka życia. Szczególnie, że dość odbiegała od tego co mówił na początku.. Zwykłe oszustwo. Nie wiem po co się na to decydował skoro dokładnie wiedział że mam podejście do związku że wszystko jest po połowie i na zasadzie kompromisu..


Dlatego ja lubię na początku związku, jeśli wydaje się on poważny, i jeśli obydwie strony chcą żeby był poważny pogadać o tym, czego by się chciało za kilka lat. Wtedy pojawia się pewien zarys...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:55   #850
whitney s
Raczkowanie
 
Avatar whitney s
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

A ja to już nie wiem czy płakać czy się śmiać...
Moja "przyjaciółka" odblokowała mnie na fb, chyba tylko po to, żebym mogła zobaczyć, że kilka minut później doda u siebie post na tablicy: "o maj gad.... z użytkownikami....." tu wymieniła mojego eks chłopaka i jakiegoś kolesia no i tym samym wpis pokazał się u mojego eks na tablicy

Nie spodziewałam się takiego zachowania po moim chłopaku. Zrobiłam źle, kajałam się i przepraszałam, ale czemu on mi to robi, że mści się teraz na siłę pokazując mi, że ma teraz taką fajną przyjaciółkę (w postaci mojej byłej przyjaciółki)?

Nie umiem nie płakać... A oni mnie będą tak teraz katować?
whitney s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:55   #851
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Etap gniewu jest naturalny, zwłaszcza po wyjściu na jaw takich rewelacji.
Jeśli niedługo zaczniesz go idealizować "a może pisał tak specjalnie, bo wiedział, że to przeczytam i chciał mnie chronić?", to też będzie naturalne, ale nie wahaj się wpadać tutaj na kubeł zimnej wody

No jedynie czasem mysle,ze moze jest jakies wytlumaczenie, ze skoro mnie nie ma to moze moze xD Ale nie nie. Nie jestesmy razem, mamy hm przerwe czy jak to nazwac, ale skoro mowi mi, ze chce sprobowac gdy wroce, to to znaczy, ze na ten czas to normalne, ze bedzie sie z innymi spotykal? No bo moze ja zle mysle. Jak mialabym potem sie z nim spotykac? I potem w glowie, ze pewnie dalej pisze do innych :/ Takie cos juz zostanie
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-27, 10:57   #852
asia1010
Zadomowienie
 
Avatar asia1010
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Odezwał sie wczoraj, ale w wiadomym celu
__________________
Synek: 28.08.2015 !
asia1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 10:57   #853
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość

Dlatego ja lubię na początku związku, jeśli wydaje się on poważny, i jeśli obydwie strony chcą żeby był poważny pogadać o tym, czego by się chciało za kilka lat. Wtedy pojawia się pewien zarys...
Rozmawiałam z nim wiele razy.. Mówił wszystko by mi się przypodobać a wtedy kiedy między nami robiło się źle pokazał swoje oblicze i prawdziwe myśli.. Już od początku czułam że on się gubi w zeznaniach bo pewne rzeczy przeinaczał... Kurde ale na prawdę po co się w to ładował skoro dokładnie wiedział, że ja mam takie a nie inne podejście do życia i obowiązków..

Na samym początku związku przez 3 miesiące jak przyjeżdzał do mnie na kilka dni robiłam mu wszystko bo traktowałam go jako gościa u mnie. Po tych 3 miesiącach odpuściłam bo nie chciałam go uczyć, że będzie mieć wszystko gotowe bez skinięcia palca. Wtedy zaczęły się jego uwagi, że jestem leniwa.. Że mnie się nic nie chce, że nie jestem uporządkowana itp itd.. Nie mogę powiedzieć, że nic nie robił bo nawet ten kompromis i partnerstwo w obowiązkach nam się udawało ale po pewnym czasie mi zaczął marudzić, że kobieta to 60% a męzczyzna 40...
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:03   #854
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez whitney s Pokaż wiadomość
A ja to już nie wiem czy płakać czy się śmiać...
Moja "przyjaciółka" odblokowała mnie na fb, chyba tylko po to, żebym mogła zobaczyć, że kilka minut później doda u siebie post na tablicy: "o maj gad.... z użytkownikami....." tu wymieniła mojego eks chłopaka i jakiegoś kolesia no i tym samym wpis pokazał się u mojego eks na tablicy

Nie spodziewałam się takiego zachowania po moim chłopaku. Zrobiłam źle, kajałam się i przepraszałam, ale czemu on mi to robi, że mści się teraz na siłę pokazując mi, że ma teraz taką fajną przyjaciółkę (w postaci mojej byłej przyjaciółki)?

Nie umiem nie płakać... A oni mnie będą tak teraz katować?
Jedno z klasycznych pytań na wizażu: ile macie lat?
Pytam, bo to dziecinada - bądź ponad to, i nie dawaj się wkurzać, prowokować, wciągać w to wszystko. Traktuj ich jak dzieci, na ich poziomie.
Zobaczysz, że jeszcze jakiś czas i się ze sobą spikną, bo kto wie, może o to jej chodziło? Swój do swego ciągnie.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2012-11-27 o 11:04
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:06   #855
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez whitney s Pokaż wiadomość
A ja to już nie wiem czy płakać czy się śmiać...
Moja "przyjaciółka" odblokowała mnie na fb, chyba tylko po to, żebym mogła zobaczyć, że kilka minut później doda u siebie post na tablicy: "o maj gad.... z użytkownikami....." tu wymieniła mojego eks chłopaka i jakiegoś kolesia no i tym samym wpis pokazał się u mojego eks na tablicy

Nie spodziewałam się takiego zachowania po moim chłopaku. Zrobiłam źle, kajałam się i przepraszałam, ale czemu on mi to robi, że mści się teraz na siłę pokazując mi, że ma teraz taką fajną przyjaciółkę (w postaci mojej byłej przyjaciółki)?

Nie umiem nie płakać... A oni mnie będą tak teraz katować?
Zablokuj ich, bo będziesz się obarczać winą o to wszystko, a po co?...Ty źle zrobiłaś gadając z nią, ale oni to świnie totalne, ta się zachowując.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:07   #856
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
[B]



Kochana, a czego tutaj zazdrościć? rozstępów i cellulitu i wiecznych diet
też mam celulit;p
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:07   #857
whitney s
Raczkowanie
 
Avatar whitney s
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Jedno z klasycznych pytań na wizażu: ile macie lat?
Wszyscy mamy po 24 lata...
whitney s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:08   #858
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z nim wiele razy.. Mówił wszystko by mi się przypodobać a wtedy kiedy między nami robiło się źle pokazał swoje oblicze i prawdziwe myśli.. Już od początku czułam że on się gubi w zeznaniach bo pewne rzeczy przeinaczał... Kurde ale na prawdę po co się w to ładował skoro dokładnie wiedział, że ja mam takie a nie inne podejście do życia i obowiązków..

Na samym początku związku przez 3 miesiące jak przyjeżdzał do mnie na kilka dni robiłam mu wszystko bo traktowałam go jako gościa u mnie. Po tych 3 miesiącach odpuściłam bo nie chciałam go uczyć, że będzie mieć wszystko gotowe bez skinięcia palca. Wtedy zaczęły się jego uwagi, że jestem leniwa.. Że mnie się nic nie chce, że nie jestem uporządkowana itp itd.. Nie mogę powiedzieć, że nic nie robił bo nawet ten kompromis i partnerstwo w obowiązkach nam się udawało ale po pewnym czasie mi zaczął marudzić, że kobieta to 60% a męzczyzna 40...
Dlatego nie uznaję udawania, i tak wszystko wyjdzie. Po co mamy akceptować jakiś krzywy obraz siebie, nie lepiej znaleźć sobie kogoś, komu będzie odpowiadał w 60% patriarchalny obraz związku? Nie chodzi mi o to, że wszyscy na początku relacji starają się być lepsi i bardziej słodcy niż dalej (bo to normalne) ale o udawanie kogoś, kim nie jesteśmy na 100% - ideologicznie.
I tak te 60% wydaje mi się lekkim nagięciem na Twoją korzyść wobec tego, co ten jegomość myśli naprawdę.
Po co się w to ładował - myślę, że trochę na siłę, trochę za bardzo chciał kogoś mieć, kogokolwiek. I wyszedł z założenia, że dasz się nagiąć do jego wyobrażeń na temat związku, że da się Ciebie urobić na jego wyobrażenie.

Hohoho, szybko jaśnie pan zaczął wymagać.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2012-11-27 o 11:11
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:08   #859
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez asiantia Pokaż wiadomość
Ciezko to nazwac zerwaniem,poprostu przestal sie odzywac w czwratek i odbierac moje telefony.

Własnie przed chwila zadzwonil do mnie jego ojciec zapytac kjak sie czuje,itd. Powiedzial,ze z nim nie rozmawial o nas ale widzi co sie dzieje i zebym sie nie przejmowala,bo on musi jeszcze dorosnac,mimo swoich 27 lat. Rozkleil mnie ten telefon.
To daj mu spokój jeszcze, za wcześnie na rozmowę, niech sobie przemyśli, dam mu chociaż tydzień.

Jesteś fajny ten tato)
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:09   #860
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z nim wiele razy.. Mówił wszystko by mi się przypodobać a wtedy kiedy między nami robiło się źle pokazał swoje oblicze i prawdziwe myśli.. Już od początku czułam że on się gubi w zeznaniach bo pewne rzeczy przeinaczał... Kurde ale na prawdę po co się w to ładował skoro dokładnie wiedział, że ja mam takie a nie inne podejście do życia i obowiązków..

Na samym początku związku przez 3 miesiące jak przyjeżdzał do mnie na kilka dni robiłam mu wszystko bo traktowałam go jako gościa u mnie. Po tych 3 miesiącach odpuściłam bo nie chciałam go uczyć, że będzie mieć wszystko gotowe bez skinięcia palca. Wtedy zaczęły się jego uwagi, że jestem leniwa.. Że mnie się nic nie chce, że nie jestem uporządkowana itp itd.. Nie mogę powiedzieć, że nic nie robił bo nawet ten kompromis i partnerstwo w obowiązkach nam się udawało ale po pewnym czasie mi zaczął marudzić, że kobieta to 60% a męzczyzna 40...




Podobno najgorzej jest na samym początku pokazać, że się umie wszystko robić. To sie odnosi nie tylko do facetów, ale it do swoich przyszłych teściowych (nie podaje tutaj swojego przykładu). Znam takie z własnej, rodziny, ale tej dalszej.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:09   #861
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
Zablokuj ich, bo będziesz się obarczać winą o to wszystko, a po co?...Ty źle zrobiłaś gadając z nią, ale oni to świnie totalne, ta się zachowując.
Popieram - odetnij się i żyj jakby ich nie było.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:10   #862
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez whitney s Pokaż wiadomość
A ja to już nie wiem czy płakać czy się śmiać...
Moja "przyjaciółka" odblokowała mnie na fb, chyba tylko po to, żebym mogła zobaczyć, że kilka minut później doda u siebie post na tablicy: "o maj gad.... z użytkownikami....." tu wymieniła mojego eks chłopaka i jakiegoś kolesia no i tym samym wpis pokazał się u mojego eks na tablicy

Nie spodziewałam się takiego zachowania po moim chłopaku. Zrobiłam źle, kajałam się i przepraszałam, ale czemu on mi to robi, że mści się teraz na siłę pokazując mi, że ma teraz taką fajną przyjaciółkę (w postaci mojej byłej przyjaciółki)?

Nie umiem nie płakać... A oni mnie będą tak teraz katować?
Nie blokuj ich,zeby im nie dawać satysfakji ale dla swojego świętego spokoju przestań subskrybować ich profile i już)
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:13   #863
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Nie blokuj ich,zeby im nie dawać satysfakji ale dla swojego świętego spokoju przestań subskrybować ich profile i już)
Osoby blokowane dostają powiadomienie o tym, że zostały zablokowane, czy mogą o tym nie wiedzieć?
To też jest wyjście. Blokując pokażesz, że się na nich złościsz, a powinnaś mieć wyebane na takich przyjaciół i chłopców. Nie psuć sobie nerwów przez jakieś dzieci.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:14   #864
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
To daj mu spokój jeszcze, za wcześnie na rozmowę, niech sobie przemyśli, dam mu chociaż tydzień.

Jesteś fajny ten tato)


Chyba ująć by wypadało "dojrzały emocjonalnie" nie to co syn
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:17   #865
akszek
Raczkowanie
 
Avatar akszek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 50
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
[/B]

Podobno najgorzej jest na samym początku pokazać, że się umie wszystko robić. To sie odnosi nie tylko do facetów, ale it do swoich przyszłych teściowych (nie podaje tutaj swojego przykładu). Znam takie z własnej, rodziny, ale tej dalszej.
Dokładnie! Zgadzam się w 10000 %, daj palec , a całą rękę Ci zabierze! Ja kiedyś tak miałam, że obiadki, kolacyjki, śniadanka, wiecznie uśmiechnięta, w domku posprzątane, i imprezę na 30 osób umiałam zrobić, sushi, rosół, kaczkę w jabłkach, polączenie perfekcyjnej pani domu z Makłowiczem w spódnicy. I co z tego miałam? Zdradzał mnie 1,5 roku. I powiedziałam dosyć! I rzeczywiście, mój ostatni ex do dnia dzisiejszego myśli, że nie umiem gotować, on wszystko robił, "opiekował się", doszło do tego, ze nawet makaron własnej roboty mi zrobił, bo powiedziałam, że lubię A w dniu, kiedy się rozstawaliśmy (czyli dwa dni temu), zapytał mnie co mnie nauczył w tym związku. A ja bez skrupułów odpowiedziałam "jak robić rosół.". Wyobraźcie sobie jego minę
akszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:18   #866
whitney s
Raczkowanie
 
Avatar whitney s
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Osoby blokowane dostają powiadomienie o tym, że zostały zablokowane, czy mogą o tym nie wiedzieć?
To też jest wyjście. Blokując pokażesz, że się na nich złościsz, a powinnaś mieć wyebane na takich przyjaciół i chłopców. Nie psuć sobie nerwów przez jakieś dzieci.
Powiadomienia nie dostaną ale wystarczy, że chociaż raz chcieliby wejść w mój profil to go nie znajdą jeśli ich zablokuję, więc będą wiedzieć.
No właśnie nie chce ich usuwać ani blokować, bo dam im satysfakcję. Z drugiej strony podejrzewam, że to nie jest ostatni wpis tego typu i ja z ciekawości będę zaglądać i sprawdzać a tym samym cierpiała...
whitney s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:20   #867
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez akszek Pokaż wiadomość
Dokładnie! Zgadzam się w 10000 %, daj palec , a całą rękę Ci zabierze! Ja kiedyś tak miałam, że obiadki, kolacyjki, śniadanka, wiecznie uśmiechnięta, w domku posprzątane, i imprezę na 30 osób umiałam zrobić, sushi, rosół, kaczkę w jabłkach, polączenie perfekcyjnej pani domu z Makłowiczem w spódnicy. I co z tego miałam? Zdradzał mnie 1,5 roku. I powiedziałam dosyć! I rzeczywiście, mój ostatni ex do dnia dzisiejszego myśli, że nie umiem gotować, on wszystko robił, "opiekował się", doszło do tego, ze nawet makaron własnej roboty mi zrobił, bo powiedziałam, że lubię A w dniu, kiedy się rozstawaliśmy (czyli dwa dni temu), zapytał mnie co mnie nauczył w tym związku. A ja bez skrupułów odpowiedziałam "jak robić rosół.". Wyobraźcie sobie jego minę
Świetne
Rzadko śmieję się na głos przed kompem, ale to Ci się udało

Staraj się staraj głupia babo za dwoje, a zostanie Ci docenione. Chłop Ci w zdradach wynagrodzi
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-27, 11:25   #868
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez whitney s Pokaż wiadomość
A ja to już nie wiem czy płakać czy się śmiać...
Moja "przyjaciółka" odblokowała mnie na fb, chyba tylko po to, żebym mogła zobaczyć, że kilka minut później doda u siebie post na tablicy: "o maj gad.... z użytkownikami....." tu wymieniła mojego eks chłopaka i jakiegoś kolesia no i tym samym wpis pokazał się u mojego eks na tablicy

Nie spodziewałam się takiego zachowania po moim chłopaku. Zrobiłam źle, kajałam się i przepraszałam, ale czemu on mi to robi, że mści się teraz na siłę pokazując mi, że ma teraz taką fajną przyjaciółkę (w postaci mojej byłej przyjaciółki)?

Nie umiem nie płakać... A oni mnie będą tak teraz katować?
Usuń ich i miej spokój. Są Twoimi przyjaciółmi, masz z nimi kontakt? Nie. To po co mieć ich w Znajomych?

Przecież to oczywiste, że zrobiła Ci koło tyłka, by dostać się do niego. Jeśli on tego nie widzi, to sorry, inteligencją nie grzeszy.
Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
No jedynie czasem mysle,ze moze jest jakies wytlumaczenie, ze skoro mnie nie ma to moze moze xD Ale nie nie. Nie jestesmy razem, mamy hm przerwe czy jak to nazwac, ale skoro mowi mi, ze chce sprobowac gdy wroce, to to znaczy, ze na ten czas to normalne, ze bedzie sie z innymi spotykal? No bo moze ja zle mysle. Jak mialabym potem sie z nim spotykac? I potem w glowie, ze pewnie dalej pisze do innych :/ Takie cos juz zostanie
Dziewczyno, kiedy dojdzie do Ciebie, że on chce sobie tylko pobzykać i jest mu to obojętne, czy z Tobą, czy z innymi?
Cytat:
Napisane przez whitney s Pokaż wiadomość
No właśnie nie chce ich usuwać ani blokować, bo dam im satysfakcję.
No tak, lepiej się męczyć, czytać pierdołowate opisy i oglądać zdjęcia, jak się liżą
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:27   #869
asiantia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 57
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
To daj mu spokój jeszcze, za wcześnie na rozmowę, niech sobie przemyśli, dam mu chociaż tydzień.

Jesteś fajny ten tato)
W takim razie bede czekac,zobacze jak sie to ulozy chociaz nie jest latwo.
Tak jego tato jest w porzadku,widzi prawde jaka jest mimo,ze to jego sun,czego niemozna powiedziec o mamie,ktora jest zakochana w dziecku i kazda dziewczyna jest ta nieodpowiednia.
asiantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-27, 11:29   #870
whitney s
Raczkowanie
 
Avatar whitney s
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Usuń ich i miej spokój. Są Twoimi przyjaciółmi, masz z nimi kontakt? Nie. To po co mieć ich w Znajomych?

Już zablokowałam ich. Nie będę tego wszystkiego oglądała i dawała im radość z tego, że cierpię.
whitney s jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.