Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[celina777]

Napisane przez Amorcio

Dzien dobry przy porannej kawce
Musze sie pochwalic, ze moja waga spada znowu odkąd staram sie stosowac diete Celinki. Tylko staram sie bo wychodze z choroby i nie przestrzegalam pór posilkow i nie cwiczylam od poltorej tygodnia, ale nie laczylam produktow, jadlam wiecej malych posilkow i ostatni bstaralam sie ok 19.30. Moja nowa waga to 57.8 Czyli 70dkg mniej i znowu wierze, ze moge Musi spac blisko 55 to moj cel. CELINKO

Witajcie dziewczynki
Ja zabiegana coraz bardziej i zero czasu ale zajrzalam co u Was
Co da staniczkow ,ktory zwezala Amorcio to powiem tak...jest fajny ale na zelki bo one sa twardsze a moje nie mowie ,ze gorsze ale mieksze tzn tak jak naturalne wiec taki tylko sobie staniczek nic nie modelujacy ...a takie mam teraz zalecenie aby wymodelowal do srodka i podnosil do gory.
Zakupilam dzis Panche sport i YES! WRESZCIE TO JEST TO! Ma fiszbiny schowane a nie powinnam ale prawie ich nie czuc on wreszcie trzyma mi to co powinien a przy tym super wygodny.
Amorcio ja jestem pewna ze schudniesz na tej dietce bo to wlasciwie nauka jak powinnysmy zdrowo jesc ,takze czekam na nowe wyniki
gwen a widzisz to jednak tarczyca i teraz zobaczysz zaczniesz nowe zycie z euthyroxem
Caluje Was wszystkie:cmo k:

[margo50100]

Dzień dobry,
no to mamy jedną cycolinkę więcej Unsafe, jak się czujesz? czekamy na niusy od Ciebie!!!

Co tam u Was kochane? (przysiąde wieczorkie poczytać a teraz musze jakoś stres rozładować, nie wiem chyba zaraz zrobie przemeblowanie )

Miałam niezły orzech do zgryzienia, ale już się z nim uporałam. Cycki cyckami ale guz w piersi jest no i mój Pan doktor, zalecił zastosować się do wskazań onkologa/pisałam Wam ze mam guzka w piersi/.
Pan onkolog-byłam wczoraj- zalecił dodatkowe usg po miesiączce... teraz jestem akurat przed... miesiączka w przyszłym tygodniu, więc usg za 2 tygodnie, w związku z czym operacja musi poczekać...
do dzisiaj nie wiedziałam czy odłożę, bo ten stres przedoperacyjny chciałabym już mieć za sobą i nie przechodzić tego jeszcze raz (zresztą mój tż też już ma serdecznie dość). No ale zdrowie ważniejsze, a cycki.. nie uciekną. W wersji optymistycznej będą już za miesiąc, wiec nie jest tak źle, a przynajmniej bede spokojna, tak się pocieszam.
Myślę, że to rozważna decyzja, chociaż żal mi du..e ściska, ale powatrzam sobie to co pisałyście, że "cierpliwość jest cnotą" (której nie posiadam) i będę nad nią pracować...

...Czyli proszę o wykreślenie mnie z wyliczanki ,
mam nadzieję że szybko do niej wróce
Krystell, nie martw się, wszystko będzie dobrze!
Amanina, buziole Kochana

ehh miłego dnia Wam życze...

[Saba08]

Witaj margo! Przykro mi, że musisz przełożyć operację, ale mam nadzieję, że zmiana okaże się zwykłą torbielą (lub zmianą "cyklową") i za miesiąc będziemy trzymać za Ciebie kciuki
Głowa do góry
czekamy razem z Toba

[iloona79]

Cześć Dziewczyny!
Widzę,ze temat rozważan o opiece nad dzieckiem po op.ciąg dalszy...
I do mnie te obawy przyznam wróciły, w dodatku chyba przepprowadzka mi się przesunie-wlasnie na koniec lata,jak mialam miec op i choc tż mnie pociesza,ze damy radę wszystko pogodzić,to jakos ja tego nie widzę...boję się,ze dziecibędą mieć problem z przystosowaniem się do nowego domu/miejsca,a jeszcze wszystko tam ogarnąć...i co-jednego dnia mam się przeprowadzać,a drugiego operaować?? Mojemu tż to się takie łatwie wydaje,a mi już niekoniecznie jestem załamana

[margo50100]

coś we mnie pękło jednak, no i się poryczałam
a na dworze sypie śniegiem...

[celina777]

Margo ja juz bylam w przeciagu 10 lat 3 razy z takimi guzkami i okazywalo sie ze po @ juz ich nie bylo lub byl do obserwacji ale teraz usg ktore robilam przed op mnie zadziwilo...zero gadzetow w piersiach..czyste jak lza ..a to temu ,ze schudlam i te tluszcze zeszly.Nie wiem na ile Ci to pocieszy...
Nic nie idzie gladko a napewno doczekasz sie swoich cycuszkow i napiszesz ze potrzebny jednak byl ten czas oczekiwania.

[iloona79]

Napisane przez margo50100

coś we mnie pękło jednak, no i się poryczałam
a na dworze sypie śniegiem...

Jeju, przykro mi
Trzeba byc jednak dobrej mysli..hehe i ja to mówię (czyt.post wyżej)
Ale ja też uważam,ze zmiana nie będzie dramatyczna i wszystko się unormuje i cycunie będą-jak nie teraz to za miesiąc....ja niestety muszę liczyć niemalże w latach!!

[jusi84]

fajnie jest jak juz się nie jest ostatnią w wyliczance ja tam raczej o wyniki sie nie boję zawsze miałam dobre wyniki ja rowie w następny wtorek

[Olivkaa200]

czesc dziewczyny

nie nadrobie zaleglosci bo tak na chwile wpadlam dzis 7 miesiecy moich cycuszkow wieczorkiem lub jutro cos pocykam )) Kasik staniczek tez wstawie

[iloona79]

[QUOTE=celina777;39187138]Witajcie dziewczynki
Amorcio ja jestem pewna ze schudniesz na tej dietce bo to wlasciwie nauka jak powinnysmy zdrowo jesc ,takze czekam na nowe wyniki

Celinko,
tak sobie myslę-może też mi przeslesz te wskazówki żywieniowe
Tyle tu o tym mówicie-mnie czeka za 2 miesiące wyjazd to powinnam też jakoś wyglądać i moze zacznę też coś stosowac oprócz fitnessu...
Wiem,ze gdzies to tu pisałaś,ale nie wiem gdzie tego szukac-mozesz nawet na priv mi wysłać-będę wczięczna

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez jusi84

fajnie jest jak juz się nie jest ostatnią w wyliczance ja tam raczej o wyniki sie nie boję zawsze miałam dobre wyniki ja rowie w następny wtorek

Jusi-nasz margo musi chwilowo odwołac operację-więc trzeba ją
chwilowo usunąc-tak podkreślam chwilowo,bo ona sama jeszcze w to nie wierzy,ze to jest chwila

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

[QUOTE=kasikkk87;39178420
czyli co tylko piersi pod 2 miesnie sa wyjatkiem??a nawet po czasie one nie ucierpia??nie mowie o 10 latach mi dr kazala wlasnei chodzic bez po to zeby miesnie puscily,,,ma to zasadnosc??jak puszcza to juz powinnam wtedy nosic normalnie???.bu nie dopytalam...mykam juz dzis

A z innej beczki ma własnie pytanie bo juz kiedys mi sie nasunęło i to chyba głownie do pacjentek dr ES...na konsultacji u niej zrozumiałam,ze po jej robocie do można smigać do konca życia bez stanika,czyli bez...wymiany implantów również??
Niedawno poruszana była kwestia wymiany implantów,nawet jesli to Mentor z dożywotnią gwarancją,bo nie o to tu chodzi,ale po prostu,ze powinno sę wymieniać implanty po 10-15 latach, no to jak to jest z ta wymianą po robocie dr ES??
Kurcze,mnie to przeraza w sumie-ciąc sie kolejny raz za jakiś czas,o ile nic mi sie nie stanie z implantem,ale jak tu niektore pisaly ta wymiana jest jednak potrzebna za "jakiś" czas...ja juz od tego zgłupiałam, no ale to tak w nawiązaniu do tego tez co Kasikkk napisała,choć tyczyło sie to nieco innej sprawy,ale tak mi się przypomniało...

[jusi84]

marguś kochanie będzie dobrze poczekaj cierpliwie i porób wszsytkie badania odnoście cycuszków żeby miec pewnośc 100% i wtedy pójdziesz na op i będziesz się cieszyć pięnymi cycuszkami ściskam Cię mocniutko

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

cyk cyk zagar cyka cyk cyk i mówi już niedługo cycunie będą cyk cyk

krystel13 - 14.02 -1
dreamer365 - 16.02 - 3
noseknosek- 18.02 - 5
kulkaaga- 19.02 - 6
niezapominajka1987 - 25.02. -12
jusi84 28.02 -15
chiquitkaaa 06.03- 20
maluch311 - 11.03 - 26

[cycatka]

Napisane przez Olivkaa200

czesc dziewczyny

nie nadrobie zaleglosci bo tak na chwile wpadlam dzis 7 miesiecy moich cycuszkow wieczorkiem lub jutro cos pocykam )) Kasik staniczek tez wstawie

Daj kochana daj z przyjemnością pooglądamy a nie wiecie jaki stanik by mi zebrał ładnie do środka tak ażeby się lekko przytulały

[kasikkk87]

Napisane przez MyaDiva

kochana- świetne wieści!!!!
I jesteś tą wybraną która może chodzić bez stanika!!!!!!!!!!!!!:dzie kuje:
I z tej okazji proszę nam zdjęcia pokazać z zakupów!

beda beda ,czesc juz mam tylko nie ma kiedy wstawic heheale serio juz tak bez stanika moge??jakos w to nei wierze wiadomo ze i tak bym tak nie chodzilo bo sie nie da heheh ale kolezanki to juz by mnie nie lubily)heheh

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez Amorcio

Kasik bylas? Trzeba bylo napisac, ze to juz, mozna by bylo zorganizowac jakas kawke wspolna

myslalam o tym z tym ze po kontroli jechalismy na zakupy nie bylam sama wiec stwierdzilam ze nie ma sensu-ale jeszcze moze sie udac rzadko ale w pl bywam

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez Saba08

Kasik ja też byłam na kontroli i tak samo nie muszę się już pojawiać i mogę chodzić już w fiszbinach (ale się boję hahahahaha).

super tez sie boje ale w pl chodzilam chyba ze 4 dni -testowalam wygodnosc hm a do pracy jeszcze sie boje ...poki nie jest cieplo chodze znowu w tym trophy..w domu bez jak dr kazala trzeba kolowac cos do pracy

[Saba08]

Napisane przez celina777

Margo ja juz bylam w przeciagu 10 lat 3 razy z takimi guzkami i okazywalo sie ze po @ juz ich nie bylo lub byl do obserwacji ale teraz usg ktore robilam przed op mnie zadziwilo...zero gadzetow w piersiach..czyste jak lza ..a to temu ,ze schudlam i te tluszcze zeszly.Nie wiem na ile Ci to pocieszy...
Nic nie idzie gladko a napewno doczekasz sie swoich cycuszkow i napiszesz ze potrzebny jednak byl ten czas oczekiwania.

Ja też To co Ci wysyłałam wyszło mi na usg kilka dni przed op, a tego, co wyszło pół roku temu już nie było Więc też się tym nie przejęłam zbytnio. Nie płacz kochana, Twoje marzenie już niedługo się spełni! Tak jak Celinka mówi, możliwe, że po @ nie będzie po tym śladu! Głowa do góry. Wiem, że Ci przykro, pamiętam, jak ja płakałam jak było ryzyko przełożenia operacji, ale to pewnie tylko o miesiąc! U mnie byłoby to przesunięcie prawie roczne (odległość i praca). Trzymaj się mocno!!!

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez iloona79

Cześć Dziewczyny!
Widzę,ze temat rozważan o opiece nad dzieckiem po op.ciąg dalszy...
I do mnie te obawy przyznam wróciły, w dodatku chyba przepprowadzka mi się przesunie-wlasnie na koniec lata,jak mialam miec op i choc tż mnie pociesza,ze damy radę wszystko pogodzić,to jakos ja tego nie widzę...boję się,ze dziecibędą mieć problem z przystosowaniem się do nowego domu/miejsca,a jeszcze wszystko tam ogarnąć...i co-jednego dnia mam się przeprowadzać,a drugiego operaować?? Mojemu tż to się takie łatwie wydaje,a mi już niekoniecznie jestem załamana

Być moze to głupie pytanie, ale ilonko skoro i tak przeprowadzka się przesunie, to nie można jej przesunąć jeszcze? Żeby była 3 m-ce po Twojej operacji?

[kasikkk87]

Napisane przez MyaDiva

Powiem Ci, że teraz i ja jestem w kropce Bo skoro kasikk nie może jeszcze chodzić tzn że można dopiero jak się torebka przebuduje do końca. A więc nie po 6 msc a po roku (u młodych osób po 1,5 roku) !!
Wiem, że inni lekarze pozwalali wcześniej w myśl zasady" żeby pół roku nie przegrzewać operowanego miejsca " No ale teraz ja bym się trzymała wersji że rok nie można.

i ja tak zrobie-ba nigdy nie bylam a chcialm sprobowac

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez MyaDiva

A mały palec u nogi widziałaś oj ten to ma dopiero brzydki

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------



Jak na razie? a pisałaś że już masz więcej nie przychodzić do kontroli
spytasz się jak będziesz wymianę robić za 20lat , tylko nie zapomnij nam powiedzieć kiedy można

no co mam telefon i na pewno jeszce zdo dr zadzwonie dr powiedziala nie to nie dopytywalam heheh

[Saba08]

Napisane przez Olivkaa200

czesc dziewczyny

nie nadrobie zaleglosci bo tak na chwile wpadlam dzis 7 miesiecy moich cycuszkow wieczorkiem lub jutro cos pocykam )) Kasik staniczek tez wstawie

Wrzucaj, czekamy

Ilonko myślę, że wymiana implantów jest konieczna za te np 20 lat niezależnie od metody umiejscowienia

a co do śmigania caly czas do końca życia bez stanika, to jak ktoś napisał, ja też w to jakoś nie wierzę... z grawitacją nikt jeszcze nie wygrał

[iloona79]

Napisane przez Saba08

Ilonko myślę, że wymiana implantów jest konieczna za te np 20 lat niezależnie od metody umiejscowienia

a co do śmigania caly czas do końca życia bez stanika, to jak ktoś napisał, ja też w to jakoś nie wierzę... z grawitacją nikt jeszcze nie wygrał

No mi się też tak wydaje,,a za ile lat trzeba będzie wymieniac to okaże się w praniu,bo każdego ciało inaczej się zachowywać będzie i reagowac na starość

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez Saba08

Być moze to głupie pytanie, ale ilonko skoro i tak przeprowadzka się przesunie, to nie można jej przesunąć jeszcze? Żeby była 3 m-ce po Twojej operacji?

Sabciu,
mamy ograniczenie w postaci pracy mojego tż-ona pracuje 2/2 miesiące i musimy wszystko jakos pozgrywac.
Mielismy remont robic teraz,ale ja sama bym z tym zostala a z trójką dzieci i brakiem czasu no i pomocy nie mogłabym tego remontu przypilnowac-stad musimy to poprzesuwać opdowiednio po 2 miesiące i teraz bedzie remont,a po kolejnych 2 m-cach przeprowadzka,
a chce sie wyrobic przed 01.09 bo Młody do nowej szkoły będzie szedł...

[Amorcio]

Być moze to głupie pytanie, ale ilonko skoro i tak przeprowadzka się przesunie, to nie można jej przesunąć jeszcze? Żeby była 3 m-ce po Twojej operacji?[/QUOTE]

O wlasnie, moze to jest jakies rozwiazanie, przesunac przeprowadzke, synek juz do swojej szkoly bedzie jezdzil, Ty odpoczniesz, wydobrzejesz i na spokojnie wszystko ogarniecie. Trzeba szukac rozwiazan, nikt Was nie wygania z waszego mieszkanka

Synka mozesz dowozic, 2mce to nie wiecznosc. Ja w HH co dzien dygalam daleko do szkoly i z powrotem razem z miesiecznym dzieckiem w kazda pogode i musialam ja zaprowadzic na 3pietro i odebrac noszac fotelik z bobaskiem

[kasikkk87]

[QUOTE=MyaDiva;39159319] ja tylko tak myślę- nie dam za to głowy Bo skoro kasik jeszcze nie może teraz- to kiedy będzie mogła? dopiero po roku jak się torebka zbuduje. Następny termin zmian u Niej to jak będzie wymieniać- więc za 20 lat




---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez Amorcio

A ja w Sephora dostalam probki kremow Shiseido w malych tubkach, jak policzylam to wyszla mi wartosc ok 1400zl : Bylam bardzo szczesliwa....Belseno tez tak mam

duzo kupowalas??bo ja czesto robie duze zakpupy w aptekach,perfumeriach i mi nie daja nic no rzadko - nie lubia mnie

[horo_2]

hej dziewczynki

nie nadrobię... o nie ...
a ja tam mam nadzieję, że implantów nie trzeba wymieniać po 20 latach ... dziwnie wyglądałoby jakbym przed 60-tką wpadla do kliniki i kladła się na stół celem wymiany implantów ... niech sobie ciut obwisną i się ze mną zestarzeją

Amorcio, Celinko,
co do gubienia kilogramów... jedząc zdrowo (6 posiłków) + 3 niezdrowe (słodycze i słone przekąski) w sporych ilościach moja waga spada ... nie wiem czy to przez karmienie, czy przez masę obowiązków, ale jednak... przy moim 165 cm mam teraz na wadze 52,8 kg (z tego 1,3 kg to implanty), wiec bilans - 51, 5 kg ./.. i chyba wiem, dlaczego gorzej wyglądam (skóra nadal "wisząca" )
ale malutka za 2 tygodnie kończy pół roczku, więc będzie mniej cycusia, a więcej słoiczków i nadzieja, ze waga wróci do 55 kg i znów będę dobrze się czuła w swoim ciele

ps. goście męczący... ciągle biegam kolo wszystkich

[Amorcio]

[QUOTE=kasikkk87;39190071]

Napisane przez MyaDiva

ja tylko tak myślę- nie dam za to głowy Bo skoro kasik jeszcze nie może teraz- to kiedy będzie mogła? dopiero po roku jak się torebka zbuduje. Następny termin zmian u Niej to jak będzie wymieniać- więc za 20 lat




---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------



duzo kupowalas??bo ja czesto robie duze zakpupy w aptekach,perfumeriach i mi nie daja nic no rzadko - nie lubia mnie

Kasik...nic nie kupowalam, ja w PL najczesciej wacham, ogladam, czsem cos kolorowego kupie, zapisuje bo TZ mi kupuje gdzies tam duzo taniej i nie ukrywam tego przed ekspedientkami, bo mi i czasu ich szkoda i glupka z siebie nie bede robic a probek zawsze dostaje duzo ale wtedy to sie tak nasmialysmy a bylo przed zamknieciem sklepu ze mi panie z zaplecza takie male tubki poprzynosily z drogich serii

[kasikkk87]

uf nadrobilam)wiecej do pl nie jade

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez jusi84

a mam takie głupie i osobiste pytanie jak bierzecie tabletki czy wasz partner mąż kończy w was?? mój sam kończy na jakimś forum czytałam że można do końca ale ja to jakoś mam obawy co do tego ...

tak ale nie zawsze

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

[QUOTE=kicia_nh;39163483]Właściwie to chciałam poznać wszystkie możliwe powody takiego stanu rzeczy Poczytać coś więcej na ten temat, zasięgnąć informacji


Przedpo ja do pracy wróciłam po miesiącu i pierwsze dni też były ciężkie. Niewiele robiłam do tego czasu w domu dlatego mięśnie nie były przyzwyczajone a tu nagle trzeba było wziąć się za robotę na pełnych obrotach.

wlasnie mnie zastanawialo jak Ty kicia dalas rade tak szybko bo sprzatasz wiec jednak lapkami machasz

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez cycatka

Daj kochana daj z przyjemnością pooglądamy a nie wiecie jaki stanik by mi zebrał ładnie do środka tak ażeby się lekko przytulały

wlasnie takie cudo od wielkiego dzwonu??

[Precelka1]

Napisane przez jusi84

marguś kochanie będzie dobrze poczekaj cierpliwie i porób wszsytkie badania odnoście cycuszków żeby miec pewnośc 100% i wtedy pójdziesz na op i będziesz się cieszyć pięnymi cycuszkami ściskam Cię mocniutko

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

cyk cyk zagar cyka cyk cyk i mówi już niedługo cycunie będą cyk cyk

krystel13 - 14.02 -1
dreamer365 - 16.02 - 3
noseknosek- 18.02 - 5
kulkaaga- 19.02 - 6
niezapominajka1987 - 25.02. -12
jusi84 28.02 -15
chiquitkaaa 06.03- 20
maluch311 - 11.03 - 26

Bogaty luty!

[kasikkk87]

Napisane przez Saba08

Nie, nawet koszulkę w przymierzalni na niego założyłam i ładnie było

A co do blizn, teraz rozmawiałam z moim dr i mówił, że blizna "pracuje" do pół roku. Tylko to było w temacie plastrów na blizny.

a on cieniutki jest??jaki rozmiar przymierzalas??moze przez neta zamowie rozciagliwy??sutki przeswituja??

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

[QUOTE=celina777;39187138]Witajcie dziewczynki
Ja zabiegana coraz bardziej i zero czasu ale zajrzalam co u Was
Co da staniczkow ,ktory zwezala Amorcio to powiem tak...jest fajny ale na zelki bo one sa twardsze a moje nie mowie ,ze gorsze ale mieksze tzn tak jak naturalne wiec taki tylko sobie staniczek nic nie modelujacy ...a takie mam teraz zalecenie aby wymodelowal do srodka i podnosil do gory.
Zakupilam dzis Panche sport i YES! WRESZCIE TO JEST TO!

mozna link??

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez Amorcio

Te ma Celinka, zwezalam je, fajne sa, maja cienkie gabeczki

zwezalyscie czyli od jakiego obwodu on jest??bo nie moge doczytaccelinka gdzie kupilas??

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

ja tak czekalam na ta skakanke a teraz jak dr pozwolila to mam obawy czy nic sobie nie zrobie no nienormalna no biegac moze tez bym pobiegala tez sie cykam ojejjuuuu
oj te stanikiii wstawie potem fotencje
i wrzuce ten top do cw od pon zaczynam jakikolwiek ruch hehhe bo wiosn idzie a poki co to lepiej zakryc niz odkryc
mya pisz tu nam jak to jest z tymi moimi cycami i lataniem bez stanika
klaudek dalej sie smazy
a ja siedze z olejem lnianym czuje frytki
czyli mowicie fiszbina na codzien odpada?nawet jak stanik jest super dobrany nie jest push up itp

[horo_2]

Kasik,
ja normalnie nosiłam fiszbiny codziennie
inaczej teraz przy karmieniu, bo chodzę bez staniczków wogóle

nie wiem, jak u Was, ale mój Dr powiedzial, ze z piersiami mam żyć jak przed operacją... oczywiście, ostrożnie na początku, przy gojeniu, ale po paru miesiacach powrót do normalności ... czyli fiszbiny, bez staniczków, sport, sauna, basen, spanie bez staników czy topów, korzystanie z plazy....
nie dajmy się zwariować... nie po to robimy piersi, zeby zapakować je w stanik dla mam karmiących na 24h/dobę czy

[iloona79]

Napisane przez Amorcio

O wlasnie, moze to jest jakies rozwiazanie, przesunac przeprowadzke, synek juz do swojej szkoly bedzie jezdzil, Ty odpoczniesz, wydobrzejesz i na spokojnie wszystko ogarniecie. Trzeba szukac rozwiazan, nikt Was nie wygania z waszego mieszkanka

Synka mozesz dowozic, 2mce to nie wiecznosc. Ja w HH co dzien dygalam daleko do szkoly i z powrotem razem z miesiecznym dzieckiem w kazda pogode i musialam ja zaprowadzic na 3pietro i odebrac noszac fotelik z bobaskiem

Amorcio,
nie chcemy już tego przeciągac w nieskończoność-już rok dom stoi pusty,więc szkoda,a jak bedzie wszystko gotowe to tym bardzeij bez sensu zeby stał pusty
No nic-jak to u mnie bywa,nic planowac nie można bo ciągle coś w czymś przeszkadza i chyba nie pozostaje mi nic innego jak stwierdzić
"co będzie to będzie"...ach,mam taki dzisiaj dzień "okresowy" wiec łapie doła prawie z kązdego powodu

[Amorcio]

Napisane przez horo_2

hej dziewczynki

nie nadrobię... o nie ...
a ja tam mam nadzieję, że implantów nie trzeba wymieniać po 20 latach ... dziwnie wyglądałoby jakbym przed 60-tką wpadla do kliniki i kladła się na stół celem wymiany implantów ... niech sobie ciut obwisną i się ze mną zestarzeją

Amorcio, Celinko,
co do gubienia kilogramów... jedząc zdrowo (6 posiłków) + 3 niezdrowe (słodycze i słone przekąski) w sporych ilościach moja waga spada ... nie wiem czy to przez karmienie, czy przez masę obowiązków, ale jednak... przy moim 165 cm mam teraz na wadze 52,8 kg (z tego 1,3 kg to implanty), wiec bilans - 51, 5 kg ./.. i chyba wiem, dlaczego gorzej wyglądam (skóra nadal "wisząca" )
ale malutka za 2 tygodnie kończy pół roczku, więc będzie mniej cycusia, a więcej słoiczków i nadzieja, ze waga wróci do 55 kg i znów będę dobrze się czuła w swoim ciele

ps. goście męczący... ciągle biegam kolo wszystkich

Horo ja jestem niegoscinna...pokazuje gdzie kuchnia, lodowka i prosze bardzo samoobsluga i prosze po sobie posprzatac

Ilonka, dobrze, ze u Dr nie czeka sie dlugo na op. Bedziesz gotowa zadzwonisz i sie umowisz, mokze to bedzie i z tygodnia na tydzien?

[iloona79]

[QUOTE=kasikkk87;39190767]
ja tak czekalam na ta skakanke a teraz jak dr pozwolila to mam obawy czy nic sobie nie zrobie no nienormalna no biegac moze tez bym pobiegala tez sie cykam ojejjuuuu
oj te stanikiii wstawie potem fotencje
i wrzuce ten top do cw od pon zaczynam jakikolwiek ruch hehhe bo wiosn idzie a poki co to lepiej zakryc niz odkryc
mya pisz tu nam jak to jest z tymi moimi cycami i lataniem bez stanika

Kasikkk,
no ja też się zastanawiałam swego czasu nad skakanką...
To bardzo fajna rzecz poprawiająca niesamowicie kondycję,więc
się zastanawiam,czy nie wrócić do tych czasów z dzieciństwa
I jeszcze o hula-hop myślę

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez horo_2

Kasik,
ja normalnie nosiłam fiszbiny codziennie
inaczej teraz przy karmieniu, bo chodzę bez staniczków wogóle

nie wiem, jak u Was, ale mój Dr powiedzial, ze z piersiami mam żyć jak przed operacją... oczywiście, ostrożnie na początku, przy gojeniu, ale po paru miesiacach powrót do normalności ... czyli fiszbiny, bez staniczków, sport, sauna, basen, spanie bez staników czy topów, korzystanie z plazy....
nie dajmy się zwariować... nie po to robimy piersi, zeby zapakować je w stanik dla mam karmiących na 24h/dobę czy

Horo,
a byłaś na masażu może??
Jestem ciekawa jak u Ciebie z tym jednak co by nie mówić dużym rozmiarem leży się na brzuszku??

[horo_2]

Napisane przez Amorcio

Horo ja jestem niegoscinna...pokazuje gdzie kuchnia, lodowka i prosze bardzo samoobsluga i prosze po sobie posprzatac

też bym tak musiała, ale... moich 4 dzieci, wiec nie da rady
a i tak wolę coś porobić niż siąść i gapić się bezmyślnie w tv... bo to takie typy fotelowe

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

[QUOTE=iloona79;39191309]

Napisane przez kasikkk87

ja tak czekalam na ta skakanke a teraz jak dr pozwolila to mam obawy czy nic sobie nie zrobie no nienormalna no biegac moze tez bym pobiegala tez sie cykam ojejjuuuu
oj te stanikiii wstawie potem fotencje
i wrzuce ten top do cw od pon zaczynam jakikolwiek ruch hehhe bo wiosn idzie a poki co to lepiej zakryc niz odkryc
mya pisz tu nam jak to jest z tymi moimi cycami i lataniem bez stanika

Kasikkk,
no ja też się zastanawiałam swego czasu nad skakanką...
To bardzo fajna rzecz poprawiająca niesamowicie kondycję,więc
się zastanawiam,czy nie wrócić do tych czasów z dzieciństwa
I jeszcze o hula-hop myślę

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------



Horo,
a byłaś na masażu może??
Jestem ciekawa jak u Ciebie z tym jednak co by nie mówić dużym rozmiarem leży się na brzuszku??

bylam
tylko leżałam z rękoma zgiętymi i polożonymi tak przy piersiach ... i dałam radę wytrzymać 30 min, ale gość mówił, ze niestety nie do końca się rozluźniłam przez taką pozycję

[iloona79]

Napisane przez horo_2

bylam
tylko leżałam z rękoma zgiętymi i polożonymi tak przy piersiach ... i dałam radę wytrzymać 30 min, ale gość mówił, ze niestety nie do końca się rozluźniłam przez taką pozycję

No tak też własnie myślałam,ze moze to tak wyglądać